Opinie użytkownika (919)

Wpadłam do Reala...
Wpadłam do Reala kupić kilka drobiazgów. Podeszłam do kasy, wyłożyłam towary na taśmę i spotkałam się z panią Wiolettą, kasjerką. Była to osoba uśmiechnięta, promienna, życzliwa, głośno i wyraźnie mówiąca klientowi wszystkie te formułki, które kasjer powinien powiedzieć klientowi, od dzień dobry na do widzenia kończąc, ale w jej ustach brzmiały szczerze i przyjemnie, nie wyklepane monotonie jak ma to miejsce zazwyczaj. Podsumowując, była to jedna z najmilszych i najsympatyczniejszych ekspedientek jakie spotkałam w życiu.

Astrum

18.03.2010

Real

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (22)
Robiłam dzisiaj szybkie...
Robiłam dzisiaj szybkie zakupy w Lidlu. Sklep położony w dobrym miejscu, łatwo do niego dojechać i dojść. Budynek duży, sala sprzedaży przestronna, na sali spory wybór towarów. Zwłaszcza dużo jest produktów nabiałowych w chłodniach – rewelacyjny wybór jak na dyskonty. Niestety produkty dziwnie jakoś opisane – kupiłam gumy do żucia, na których zupełnie nie dało się znaleźć informacji o ich smaku, kasjerka nie wiedziała również. Okazały się malinowo – miętowe, lub coś w tym rodzaju, zupełnie niejadalne, gdybym wiedziała co to jest, to na pewno bym nie kupiła. W sklepie jest spora ilość koszy na towar promocyjny, jednak towaru promocyjnego był niewielki wybór. Jednak w sklepie jest duży wybór towarów spożywczych i chemicznych, pozwalających na zrobienie potrzebnych zakupów. I najgorsza rzecz – otwarte kosze z papierosami przed kasami. Oprócz tych papierosów, mogłabym powiedzieć, że sklep jest bardzo dobry.

Astrum

16.03.2010

LIDL

Placówka

Kraków, os. J Strusia 21

Nie zgadzam się (15)
Skuszona widokiem ślicznego...
Skuszona widokiem ślicznego płaszczyka na wystawie zajrzałam do sklepu Carry. Kolekcja na nadchodzącą wiosnę jest naprawdę urocza. Śliczne, wesołe kolory, ładne modele. Niestety ceny niektórych ubrań kosmiczne – zwykła, prosta sukienka, prosty krój, materiał bawełna lub coś takiego, żadnych ozdób – 199 zł! Ogólnie ekspozycja ładna, sklep dobrze oświetlony. Klientów było niewiele, można spokojnie oglądać ubrania. Personel nie interesuje się klientem.

Astrum

16.03.2010

CARRY

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (22)
Robiłam małe zakupy...
Robiłam małe zakupy w Selgrosie. Generalnie pojechaliśmy tam kupić olej silnikowy, ale przy okazji kilka innych drobiazgów wpadło nam w ręce. Układ towarów na półkach rzadko się zmienia, co jest dla mnie dużą zaleta – kupuję tam tylko od czasu do czasu, ale zawsze wiem co gdzie jest i nie muszę szukać po całym sklepie. Minus – mało pracowników w sklepie i jeżeli chcę o coś zapytać zawsze muszę się naszukać pracownika. Sporo kas otwartych, kolejki po jednej, dwie osoby więc obsługa sprawna. Kasjerka uśmiechnięta i miła. Generalnie polecam.

Astrum

14.03.2010

Selgros

Placówka

Kraków, Nowohucka 52

Nie zgadzam się (14)
Zostałam niezbyt mile...
Zostałam niezbyt mile zaskoczona w Multikinie. Jakiś czas temu wykupiłam kartę Multikinomaniaka i zbierałam na nią punkty za zakup biletów do kina. Ponieważ ostatnio nie miałam czasu chodzić do kina i nie byłam w Multikinie przez około pół roku nie wiedziałam, że firma zamyka kartę. Przyszedłszy do kina w styczniu pokazałam kartę, aby odebrać punkty za bilety i dowiedziałam się, że program jest zamknięty a punkty, które miałam zgromadzone przepadły. Poczułam się oszukana, bo kilkakrotnie idąc do kina wybierałam Multikino właśnie ze względu na możliwość pozbierania punktów na darmowe bilety do kina i właśnie dlatego, że liczyłam na ekstra wyjście do kina zostawiłam dość trochę złotówek w kasie kina. Uważam, że o takich zmianach powinno się informować z większym wyprzedzeniem, ewentualnie przesyłać informację np. poprzez e-mail bezpośrednio do klientów. Poza tym obsługa w porządku.

Astrum

14.03.2010

Multikino

Placówka

Kraków, Aleja Generała Tadeusza Bora-Komorowskiego 35

Nie zgadzam się (22)
Bardzo dobrze wspominam...
Bardzo dobrze wspominam wizytę na stacji BP. Kiedy płaciłam za paliwo, okazało się że nie działa program do zliczania punktów Payback. Pracowniczka obiecała, że punkty zostaną zaliczone w dniu następnym. Zależało mi, ponieważ punktów było dość sporo z kuponu dodatkowego, a to był ostatni dzień na ich wykorzystanie. Punkty zostały zliczone dopiero kilka dni później, kiedy już uznałam że przepadły. Dziękuję obsłudze stacji z wywiązanie się z danego mi słowa. I jeszcze plus dla stacji – w damskiej toalecie były cztery wieszaki na ubranie, nie jeden jak zawsze.

Astrum

13.03.2010

BP

Placówka

Kraków, Al. 29 Listopada 125

Nie zgadzam się (25)
Jestem bardzo niezadowolona...
Jestem bardzo niezadowolona z obsługi reklamacyjnej w księgarni wysyłkowej kolporter.pl. Do tej pory byłam zachwycona robieniem zakupów w tym sklepie, niestety z przeprowadzeniem reklamacji firma ma problemy. Zakupiłam zestaw filmów na DVD. Okazało się, że z sześciu płyt dwie były uszkodzone. Napisałam do firmy z pytaniem co mam robić w tej sytuacji. Dostałam bardzo szybko odpowiedź, że mam odesłać cały komplet do nich. Spakowałam, dołączyłam pismo reklamacyjne i wysłałam. Na stronie sklepu napisano, że „równowartość opłaty pocztowej zwrócimy Państwu natychmiast po otrzymaniu przesyłki i przyjęciu reklamacji”. Po około półtora tygodniu dostałam e-mail, że reklamacja została uznana i została mi zwrócona kwota za płyty. Faktycznie, następnego dnia miałam już pieniądze na koncie. Niestety pieniądze tylko za towar. Niespecjalnie mnie to ucieszyło, do liczyłam na wymianę towaru, co jest zresztą normalną procedurą według prawa polskiego. Niestety, skoro dostałam zwrot pieniędzy będę sobie musiała kupić te filmy gdzie indziej, szukając ich po sklepach albo zamawiając i płacąc za wysyłkę. Przeczekałam jeden dzień, a ponieważ nie otrzymałam dalej zwrotu za przesyłkę, napisałam e-mail z pytaniem do firmy. Otrzymałam e-mail z informacją, że zwrot został dokonany na moje konto. Sprawdziłam jeszcze raz koszt filmów na fakturze i upewniłam się, że zwrócono mi tylko za filmy. Napisałam jeszcze raz, informując wyraźnie, że nie dostałam zwrotu kosztów przesyłki. W odpowiedzi otrzymałam e-mail, że aby otrzymać zwrot kosztów muszę wysłać skan potwierdzenia nadania przesyłki z czytelną kwotą opłaty pocztowej. Z czymś takim nie spotkałam się jeszcze – przecież firma dostała moją paczkę wraz z jedną z kopii blankietu pocztowego, na której widać jak najbardziej kwotę, którą zapłaciłam. Wysłałam dzisiaj zdjęcie potwierdzenia nadania i czekam na pieniądze lub odpowiedź. Moje zastrzeżenia – zwrot pieniędzy zamiast wymienienia towaru i idiotyczne utrudnianie zwrotu kosztów jakie poniosłam reklamując towar, które należą mi się zgodnie z prawem i regulaminem sklepu Kolporter.

Astrum

13.03.2010

Kolporter

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Chciałam za pośrednictwem...
Chciałam za pośrednictwem serwisu „Jakość obsługi” pochwalić aptekę Delta – Pharm. Apteka ta jest chyba najlepiej zaopatrzoną apteką w mieście. Nie ma takiego leku czy suplementu, którego nie mieliby w aptece na stanie. W każdym razie mnie jeszcze nie udało się takiego znaleźć. Apteka ta jest też jedną z najtańszych aptek w mieście. Preparaty kupowane tutaj są czasem nawet o połowę tańsze niż gdzie indziej. Z tym wiąże się jedyny minus – duże kolejki. W aptece jest prawie zawsze czynnych pięć okienek, a mimo to trzeba czekać czasem pół godziny w kolejce. Pomimo takiego natężenia ruchu pracownicy są zawsze uprzejmi i pomocni, nigdy nie spotkałam się ze zniecierpliwieniem z ich strony.

Astrum

11.03.2010

Delta-Pharm

Placówka

Kraków, Krowoderskich Zuchów 14

Nie zgadzam się (28)
Zajrzeliśmy z mężem...
Zajrzeliśmy z mężem do KFC, ponieważ chcieliśmy zjeść coś na szybko. Wewnątrz w lokalu było dużo klientów, wolne były tylko dwa stoliki. Przy kasie nie było nikogo, stały dwie dziewczyny z obsługi. Zatrzymaliśmy się przy menu, czytając i zastanawiając się co wybrać. W czasie kiedy czytaliśmy, jedna z dziewczyn zaprosiła nas do kasy. Kiedy zdecydowaliśmy się, zamówiliśmy zestaw. Zamówienie zostało bardzo szybko podane. Kiedy już mieliśmy zamówienie podane na tacy powiedziałam, że raczej wolałabym frytki bez soli. Pani powiedziała, że oczywiście może wymienić, tylko na nowe frytki trzeba czekać trzy minuty. Zabraliśmy takie zamówienie jak było. Kanapka (nie pamiętam nazwy) była smaczna. Ogólnie zestaw był bardzo duży – pojedliśmy sobie nim razem. W lokalu można bardzo przyjemnie posiedzieć przez dłuższy czas – do zestawu otrzymaliśmy kubek, do którego mogliśmy sobie dolewać napoju. W restauracji jest bezprzewodowy internet, dodatkowo można sobie podłączyć laptopa do prądu. Stoi też stojak z prasą do poczytania, chociaż pamiętam, że jakiś czas temu był tam większy wybór prasy.

Astrum

11.03.2010

KFC

Placówka

Kraków, ul. Krowoderskich Zuchów 21

Nie zgadzam się (24)
Podczas robienia zakupów...
Podczas robienia zakupów w sklepie real miałam przyjemność skosztować nowego z serków Warmia – Capresi. Hostessa miała do spróbowania kilka smaków: z pieprzem, z papryką, śmietankowe, wędzone. Najbardziej odpowiadał mi smak wędzony. Ponieważ nie umiałam znaleźć sama takiego smaku na półce poprosiłam hostessę o pomoc. Dziewczyna podeszła do półki i przejrzała wszystkie opakowania które tam były. Niestety podobnie jak ja, nie była w stanie znaleźć takiego smaku. Poprosiła mnie, żebym poczekała i poszła do chłodni poszukać. Wróciła po chwili bardzo mnie przepraszając i mówiąc, że niestety tego smaku nie ma. Doceniam zaangażowanie hostessy, szkoda tylko że firma urządza promocję nie dbając o zapewnienie zapasów promowanego towaru.

Astrum

08.03.2010

Warmia

Placówka

Kraków, Bora - Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (28)
Chciałam polecić Ośrodek...
Chciałam polecić Ośrodek Wypoczynkowo – Szkoleniowy Borowy w Białym Dunajcu. Miałam przyjemność spędzić w tym ośrodku weekend 11 – 13 grudnia. Ośrodek jak najbardziej wart polecenia. Dosyć duży – może pomieścić około 100 osób. W środku są pokoje 2, 3 i 4 osobowe, z osobnymi łazienkami i telewizorami. Niestety pokoje są dość małe i bardzo mocno ogrzewane, co powoduje, że było w nich bardzo duszno i trzeba było co chwilę otwierać okna. Na zewnątrz było poniżej zera, temperatura w pokoju bardzo szybko spadała. Trzeba było zamykać okno, po chwili robiło się duszno, trzeba było otwierać okna i znowu po chwili robiło się zimno. I tak cały czas. Kolejny minus – nie wiem czym było to spowodowane, ale wewnątrz był bardzo słaby zasięg telefonów komórkowych. Nie było to spowodowane lokalizacją, bo na zewnątrz telefony łapały bez problemów, niemniej ze środka właściwie nie dało się rozmawiać. Czystość pokoi i całego ośrodka była bez zarzutu. Jedzenie było wyśmienite i bardzo obfite. Na śniadania był szwedzki stół z dużym wyborem. Obiady były dwudaniowe, z deserami, kolacje ciepłe. Dodatkowo były zorganizowane takie atrakcje jak płonące prosie. Goście mieli cały czas dostęp do kawy i herbaty. Ogólnie polecam.

Astrum

08.03.2010

Ośrodek Wypoczynko - Szkoleniowy Borowy

Placówka

Biały Dunajec, Jana Pawła II 35

Nie zgadzam się (20)
Ponieważ noszę się...
Ponieważ noszę się z zamiarem kupna zmywarki do naczyń udałam się dzisiaj w sklepie Saturn na dział z artykułami AGD. Szczerze mówiąc liczyłam, że w takim sklepie z dużym wyborem towaru będę mogła zasięgnąć porady i zostanę poinformowana o różnicach pomiędzy konkretnymi modelami. Ponieważ nie umiałam znaleźć, w którym miejscu stoją zmywarki poprosiłam o pomoc pracownicę Saturna stojącą obok. Pani pokazała mi, gdzie mogę znaleźć zmywarki, niestety nie umiała mi pomóc w żadnej innej kwestii. Ponieważ w kuchni mam już przygotowaną szafkę pod zmywarkę interesowały mnie wymiary zmywarki. Dowiedziałam się, że tutaj są małe – 46 i tam są duże. Na moje pytanie o dokładniejsze wymiary pani powiedziała, że wszystko jest znormalizowane. Czytałam, że niektóre zmywarki mają możliwość pobierania ciepłej wody bezpośrednio z sieci. Właśnie taki rodzaj zmywarki mnie interesował. Niestety na moje pytanie pani powiedziała, że to trzeba poczytać instrukcje obsługi. Tyle to ja też wiem....

Astrum

08.03.2010

Saturn

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (27)
Zrobiłam ciekawe spostrzeżenie...
Zrobiłam ciekawe spostrzeżenie co do pizzerii Da Grasso. Jeden z lokali tej sieci znajduje się blisko mnie i kiedyś jadałam tam często. Niestety od pewnego czasu pizza zrobiła się wyraźnie mniej smaczna i zaglądam tam coraz rzadziej. Niemniej któregoś popołudnia nie mieliśmy czasu przygotowywać posiłku i skoczyliśmy na pizzę. Pizza była w smaku taka sobie, ale jadalna. Natomiast bardzo rozczarował nas sos do pizzy – mój ulubiony, czosnkowy. Do pizzy należą się dwa sosy. Dostaliśmy je w poobijanych dzbanuszkach – w jednym połowa dzbanuszka, w drugim trzy czwarte. Do niedawna dostawaliśmy tam pełne dzbanki sosu – więc jakość wyraźnie się pogorszyła. I naczynia kiedyś też były ładne, nie uszkodzone. Zgłosiliśmy pani znaczący ubytek sosu w jednym z naczyń bez dyskusji, ale i bez słowa przepraszam pani wymieniła. Teraz mieliśmy dwa ubite dzbanuszki, po trzy czwarte sosu w każdym. Kilka dni później (dokładnie cztery dni) znowu musieliśmy ratować się pizzą na mieście. Znowu trafiło nam na lokal Da Grasso, tym razem na osiedlu Dywizjonu. I tu, ku naszemu zdumieniu dostaliśmy pizzę o wiele smaczniejszą (więcej sosu, bogatsze składniki), a do pizzy dla pełne dzbanuszki sosu. Czyli z przykrością muszę stwierdzić, że pracownicy lokalu przy Fieldorfa – Nila pogarszają jakość produktów kosztem klienta.

Astrum

07.03.2010

Da Grasso

Placówka

Kraków, Fieldorfa - Nilla 17

Nie zgadzam się (19)
Szukając ładnych butów...
Szukając ładnych butów trafiłam do sklepu Humanic w nowo otwartym CH Bonarka. Wybór butów w kolorze, jakiego szukałam był dość duży. Kiedy zaczęłam mierzyć buty pojawiła się pani z obsługi i zaoferowała mi swoją pomoc. Po przymierzeniu kilku par zdecydowałam się. W sklepie był ze mną mój mąż, który zapytał panią o pudełko na buty (miały być prezentem mikołajowym dla mnie). Pani powiedziała, że do tych butów nie ma pudełek, ale oczywiście rozumie, że klient potrzebuje i zobaczy co da się zrobić. Po chwili wróciła z pudełkiem firmowym. Zapakowała nam buty i zaniosła do kasy. Przy kasie inna dziewczyna zareklamowała nam specjalny preparat do pielęgnacji butów, chroniący je przed solą i nabłyszczający. Zdecydowaliśmy się na zakup i tego preparatu. Jakość obsługi oceniam bardzo wysoko, niestety buty chociaż śliczne okazały się średnio wygodne.

Astrum

07.03.2010

Humanic

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (23)
Przechodziłam koło stoiska...
Przechodziłam koło stoiska Inglota w CH Krokus. Stoisko ma postać wyspy po środku pasażu. Ekspozycja kosmetyków kolorowych jest tak piękna, że nie potrafię obok przejść obojętnie. Firma oferuje gigantyczny wybór kolorowych lakierów do paznokci (moja słabość) w ogromnej ilości przecudownych kolorów i odcieni. Tego dnia również zatrzymałam się, aby obejrzeć produkty. Moją uwagę przyciągnęły produkty do pielęgnacji paznokci. Chciałam kupić odżywkę do paznokci. Zaczęłam oglądać buteleczki. Pani pracująca na stoisku natychmiast zapytała mnie, w czym może pomóc. Pokazałam jej dwa różne preparaty i zapytałam, czym się różnią. Pani wyjaśniła mi, że jeden z nich służy do usuwania skórek, drugi do pielęgnacji ich, zmiękczania i zapobiega wrastaniu. Zapytałam, który preparat w takim razie jest odżywką do paznokci. Pani wskazała mi inną buteleczkę. Zakupiłam ten preparat. Pani zaproponowała mi zakup zmywacza do paznokci za dwa złote, ponieważ jest taka promocja dla osób kupujących lakiery i podobne produkty, że mają możliwość kupienia zmywacza w korzystnej cenie. Zdecydowałam się na zakup dodatkowy. Pani zapakowała produkty w ładną, miniaturową torebeczkę Inglota. Kosmetyki są dobre, stoisko bardzo zachęcające do zakupów, pani uczynna i pomocna, ceny niewysokie. Szczerze polecam.

Astrum

07.03.2010

INGLOT

Placówka

Kraków, Bora - Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (24)
Jestem abonentką sieci...
Jestem abonentką sieci Era od prawie 11 lat i niestety widzę, jak firma coraz mniej dba o klienta. Jakiś czas temu przepisałam numer telefonu na numer firmowy, później z tego zrezygnowałam i uczyniłam numer znowu numerem prywatnym. Ponieważ punkty Era Premia naliczane są tylko na numery prywatne w chwili, kiedy przypisałam numer na firmę punkty przestały się naliczać. Po zmianie na prywatny chciałam wrócić do naliczania punktów z powrotem. Otrzymałam wówczas wiadomość, że jest to niemożliwe, ponieważ moje średnie saldo jest poniżej określonej kwoty (o ile pamiętam 60 zł). Trochę mnie zdziwiło, że może zbierać na swój rachunek punkty mój tata, który płaci miesięcznie 25 złotych a nie mogę ja, ale nie zależało mi na tym. Nie starałam się więcej o naliczanie punktów (od lipca lub sierpnia). Chociaż muszę przyznać, że poczułam się zlekceważona. Opisałam w innym komentarzu moje problemy z bankiem i ustawieniem poleceń zapłaty za rachunki. Bardzo się zdziwiłam, kiedy około dwa tygodnie temu dostałam SMSa od Ery z informacją, że nie mogę mieć naliczanych puntów Era Premia, ponieważ moje ostatnie trzy rachunki nie zostały terminowo zapłacone. Nie sprawdzałam czy tak rzeczywiście było czy nie, bo wydaje mi się, że moje rachunki były opłacone terminowo, niemniej nie rozumiem po co mi została w ogóle wysłana taka wiadomość. Mojego pytania sprzed pół roku już nie ponawiałam, więc kiedy otrzymałam negatywną odpowiedź na pytanie, którego w ogóle nie zadałam poczułam się ponownie potraktowana bardzo lekceważąco. W zeszłym tygodniu do mojej mamy (która używa telefonu zarejestrowanego na mnie) zadzwonił pan z Ery z propozycją przedłużenia umowy. Przedstawił ofertę i obiecał zadzwonić po kilku dniach. Nie zadzwonił w dniu w którym był umówiony, ale w końcu ktoś z pracowników firmy się odezwał. Mama zdecydowała się na przedłużenie umowy. W ofercie, którą miała wcześniej, miała do dyspozycji bardzo dużą ilość minut do wydzwonienia w czasie weekendów. I właśnie możliwość przeprowadzania tych rozmów jest dla niej bardzo ważna. W czasie rozmowy z pracownikiem upewniła się, że tą możliwość będzie miała zachowaną po podpisaniu umowy. Oczywiście pani z infolinii potwierdziła. W piątek kurier dostarczył mi aneks do umowy, który podpisałam. Dzisiaj dokumenty musiały dotrzeć do Ery, bo przysłali mamie SMSami informacje o pakietach, które wyłączają. Wyłączyli też pakiet z rozmowami weekendowymi. Mama zadzwoniła na infolinię, wyjaśnić sytuację. Okazało się, że faktycznie pakiet ten został wyłączony po podpisaniu nowej umowy – pani nie negowała, że moja mama powinna mieć włączony tan pakiet, po prostu osoba przygotowująca umowę zapomniała sobie zaznaczyć. Najpierw powiedziano, że pakiet oczywiście można włączyć, ale będzie ważny dopiero od jutra, po protestach mojej mamy, która powiedziała, że minuty jej są potrzebne w czasie weekendu (czyli już dzisiaj w sobotę) pani udała się na rozmowę z inną osobą z Ery i okazało się, że pakiet może zostać włączony od razu i uruchomiony jeszcze w tym samym dniu. Wniosek – trzeba bardzo dokładnie kontrolować wszystkie zmiany przeprowadzane na koncie abonenckim, co nie jest łatwe, bo taryfy robią się coraz bardziej skomplikowane, trzeba też w rozmowie z pracownikami upierać się przy swoim, bo Era ma możliwość zrobienia czegoś w sposób korzystny dla klienta, niemniej pracownicy z niezrozumiałych powodów starają się to utrudniać. Ocena znośna, bo sprawa została w końcu pozytywnie rozwiązana. Tym niemniej obserwuję coraz więcej zmian niekorzystnych dla klienta i coraz większe lekceważenie klienta przez pracowników.

Astrum

07.03.2010

T-Mobile

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Miałam przyjemność posiedzieć...
Miałam przyjemność posiedzieć w lokalu tej sieci w Krakowie na Szewskiej. Lokal obszerny, podzielony na dwie sale. Trochę zamieszania z obsługą – kasa do sprzedaży na wynos, w lokalu obsługa kelnerska, co nie jest jakoś jasno opisane. Kelnerka uprzejma, umie doradzić jaką kawę wybrać. Kawa pyszna, cena podobna do cen w innych lokalach w mieście. Kanapek nie polecam, koszmarnie drogie w stosunku do tego, co się dostaje.

Astrum

07.03.2010

Coffeeshop

Placówka

Kraków, Szewska 5

Nie zgadzam się (21)
Miałam niezbyt miły...
Miałam niezbyt miły pierwszy kontakt z firmą przewozową iCar. W urocze niedzielne popołudnie dopadły mnie problemy z samochodem – pozostawienie na kilka godzin na włączonych światłach spowodowało rozładowanie się akumulatora. Ponieważ nie miałam kabli do odpalenia z innego samochodu a akumulator był rozładowany całkowicie miałam poważny problem. Przypomniałam sobie wówczas, że koleżanka opowiadała mi kiedyś o podobnym problemie, jaki ją spotkał. Zadzwoniła wówczas do firmy przewozowej iCar, podjechał pan i za pomocą prądu ze swojego samochodu pomógł jej zastartować. Cała usługa kosztowała 15 złotych. Poprosiłam koleżankę o numer telefonu do firmy iCar. Zadzwoniłam, pani powiedziała, że owszem jest taka możliwość i zapytała, gdzie jestem. Podałam nazwę ulicy i miasto. Na to pani odpowiedziała, że do nowych klientów tak daleko nie jeżdżą. Taki brak zaufania do klienta zaskoczył mnie bardzo. Całe zdarzenie miała miejsce może dwa kilometry od granic miasta. To co, do granicy miasta by ktoś przyjechał, a tu już nie? Po drugie, nie byłam nigdy klientką tej firmy, bo nie miałam takiej potrzeby, w każdej firmie każdy klient zawsze kiedyś był nowy. I poza wszystkim, to gratuluję pani na infolinii umiejętności rozróżniania stałego klienta od nowego – nie zadała mi żadnego pytania o moje wcześniejsze korzystanie z tej firmy, od razu wiedziała.

Astrum

06.03.2010

iCar

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (29)
Robiłam większe zakupy...
Robiłam większe zakupy w Realu. Generalnie wszytko było w porządku, ani nie ma się do czego „przyczepić”, ani nie mam co pochwalić. Wolnych miejsc na parkingu było wystarczająco dużo, żeby bez problemu zaparkować. Na parkingu stały w rzędzie wózki na zakupy. W sklepie było wielu klientów, ale nie było problemu z poruszaniem się. Kolejka do kasy była znośna – około 5 minut czekania. Kolejki do stoisk na sklepie były duże, zwłaszcza do wędlin i monopolowego, tak więc zrezygnowałam z kupowania wędliny na wagę. Do serów nie trzeba było czekać, a do ryb były w kolejce dwie osoby. Tutaj sklep trochę mnie oszukał, kupowałam jeden gatunek ryb, ale zapakowany jako dwie osobne paczki i na jednej miałam naklejoną cenę właściwą, na drugiej ryby o kilka złotych droższej. Niemniej spostrzegłam to dopiero w domu, po dwóch dniach od zakupu i nie chciało mi się jechać z reklamacją. Pozostałe ceny i promocje były jak najbardziej w porządku, łącznie z zestawami dwa w cenie jednego. Na sklepie były hostessy promujące bardzo aktywnie produkty Real Quality. Jako niemalże jedyne z hostess pracujących w tym dniu na sklepie wychodziły aktywnie do klientów, chodziły z tacą, zapraszały do degustacji, pokazywały gdzie można znaleźć na półce ich produkty. Pozostałe hostessy stały za swoimi stendami i niechętnie udzielały innych informacji niż „zapraszam do degustacji”.

Astrum

06.03.2010

Real

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (25)
Robiłam zakupy sprzętu...
Robiłam zakupy sprzętu w TVMarkecie za pośrednictwem portalu Allegro. Sprzęt jest taki sam jak w reklamie telewizyjnej, w tej samej cenie, a dodatkowo mam jeszcze naliczone punty payback. I właśnie ze względu na możliwość naliczenia punktów zdecydowałam się na zakup na Allegro. Odnośnie samych zakupów w TVMarkecie to przede wszystkim duży minus – możliwość zakupu tylko za pobraniem. Nie lubię tej formy płatności, zwłaszcza przy większych kwotach (około 450 złotych), co zmusza mnie do trzymania przygotowanych pieniędzy. Między innymi właśnie na konieczność zapłacenia dopiero przy odbiorze zamówiłam przesyłkę na inny adres (taki, pod którym zawsze będzie ktoś, kto odbierze paczkę). Przed zakupem pytałam o możliwość zakupienia dodatkowych akcesoriów – żelu przewodzącego. Dowiedziałam się, że owszem, taka możliwość jest, zostałam też poinformowana ile kosztuje. Zakupiłam produkt, wypełniłam formularz opcji dostawy w którym podałam adres dostawy i napisałam też, że proszę o dodatkowy żel. Osoba obsługująca sprzedaż na Allegro zadzwoniła do mnie następnego dnia. Z rozmowy wywnioskowałam, że osoba ta w ogóle nie przeczytała mojego formularza, bo nic nie wiedziała, że chcę wysłać przesyłkę na inny adres. Podałam te dane telefonicznie jeszcze raz i oczekiwałam na przesyłkę. Czekałam dość długo, bo prawie dwa tygodnie. Sam sprzęt był zgodny z opisem, niestety bardzo nietrwały. Po półtora tygodniu użytkowania zaczął się rozpruwać. A specjalnie kupowałam w TVMarkecie w nadziei, że będzie lepszej jakości – ten kosztował około 350 złotych, a inne, wyglądające identycznie na zdjęciu kosztowały poniżej 100 złotych. Jestem też rozczarowana żelem, dokupionym dodatkowo. Jest to zupełnie inny żel, niż ten będący oryginalnie w zestawie. Nie wiem czy lepszy czy gorszy, zupełnie inny, w innej butelce, o innej pojemności, a nie było o tym mowy, kiedy składałam zamówienie. Podsumowując, były to moje pierwsze zakupy w TVMarkecie i jakoś nie mam ochoty na kolejne.

Astrum

06.03.2010

tvmarket.pl

Placówka

Nie zgadzam się (27)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi