Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Astrum

Dotycząca firmy: BP

Treść opinii: Tankowaliśmy z mężem paliwo na stacji. Podjechaliśmy pod dystrybutor z LPG. Zanim jeszcze zaparkowaliśmy już podszedł do nas pracownik. Zapytał ile nalać i zaczął tankować. Poszliśmy do środka zapłacić. Kiedy we wrześniu wyrabialiśmy sobie nową kartę Payback dostaliśmy książeczkę z bonami na ekstra punty Payback. Był tam też kupon zwiększający ilość punktów za jedno tankowanie na stacji BP. Chcieliśmy go wykorzystać zanim w ogóle zapomnimy, że go mamy. Niestety przy próbie wyrwania go z książeczki przedarł nam się, w dodatku na kodzie paskowym. Podaliśmy pani całą książeczkę. Uznaliśmy, że jeżeli powie, że nie może przyjąć kuponu bo jest uszkodzony to trudno, najwyżej przepadnie. Pani przy kasie przywitała nas. Zapytała które stanowisko. Niestety nie pamiętaliśmy. Zawsze wystarczyło powiedzieć, że gaz i ewentualnie jaki samochód, ewentualnie ilość litrów lub kwotę do zapłaty (około). Tym razem pani się uparła, że nie może skasować, jeżeli nie podamy jej numeru dystrybutora. Wyszłam na zewnątrz i sprawdziłam. Pani skasowała nasze paliwo. Podaliśmy jej książeczkę z kodami. Nie powiedziała, że nie może przyjąć. Sama sobie wycięła kupon, miała trochę problemu z odczytaniem kodu, udało jej się dopiero po kilku próbach. Oprócz tego upierania się przy podaniu numeru dystrybutora cała obsługa była bardzo sympatyczna, przeprowadzona w sposób zorientowany na klienta i życzliwy.