Opinie użytkownika (647)

Ostatnie zmiany w...
Ostatnie zmiany w tym Empiku dotyczące tzw. aranżacji otoczenia kas moim zdaniem wyszły dla tej placówki na dobre. Przeniesiono kasy na inną część lokalu, z wygodą dla klienta. Jednak ze zmianami w środku sklepu dotyczącymi wyglądu placówki i lepszą jakością dostępności towarów nie idzie za tym utrzymanie jakość obsługi. Wręcz przeciwnie, w ciągu ostatnich kilku tygodni jest coraz gorzej. Promocja ostatniego weekendu przyciągająca stałych klientów i czytelników - to oferta minus 20 procent obniżki na wydawnictwa książkowe, asortyment papierniczy i szkolny, gadżety. Wybrałam czasopismo dla dziecka, które kupujemy zawsze od lat, wybrałam też komplet przyborów geometrycznych. Udaję się do kasy, by zapłacić. Trzy osoby obsługują kasy, kolejki nie ma. Słyszę: proszę, dziecko płaci za zakupy, podajemy kartę euro i programu paybeck, kupon zniżkowy (na przybory szkolne). Tutaj zaczyna się problem transakcje pani wbiła na jeden paragon, nie uwzględniła zniżki na czasopismo z karty euro. Zaczęła wycofywać transakcje, bowiem na te artykuły przysługiwały dwa odrębne kody zniżek. Problem powstał, bowiem nikt z obecnych pracowników nie wiedział, gdzie jest kod do kart euro. Dowiedziałam się, że kodu nie ma od wczoraj bo zaginął. Zaczęły panie szukać po półkach, szufladach. Czekam cierpliwie około 10 minut, w końcu jedna z pan podchodzi i nabija kod uwzględniający zniżkę. Czas obsługi stanowczo za długi, bałagan przy kasie- brak kodu, przy okazji widzę, że nikt z pracowników nie zadał sobie trudu by doprowadzić do tego, by pozostali pracownicy nie znający go z pamięci otrzymali wytyczne, czyli sytuacja trwała od dnia poprzedniego. Nikt nie zadał sobie trudu z pracowników by od tego czasu to naprawić. Zakładam, że niejeden klient odszedł z kwitkiem. Zbyt długi czas obsługi to raz.Brak słowa „przepraszamy, za zaistniałą sytuację” to dwa. Coraz gorsza jakość obsługi w tej placówce. Są to moje spostrzeżenia powtarzających się coraz częściej od kilku tygodni niekompetentnych zachowań, które nie powinny w ogóle mieć miejsca.

czystairlandia

09.10.2012

empik

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (0)
Byłam w centrum...
Byłam w centrum handlowym Krokus, kierując się w stronę wyjścia postanowiłam jeszcze zaglądnąć do saloniku Inmedio. Często tutaj kupuję prasę, bilety. Na wejściu zwróciłam uwagę na półkę z lewej strony z aktualną prasą, która wystawiona była jako tytuły dnia (coś z kolorowych czasopism) - ekspozycja na wejściu ma przyciągnąć, zachęcić by wejść tutaj i zakupić któryś z tytułów. Salonik czysty, prasa poukładana na półkach na wprost od wejścia, jednak zanim tam dotrzemy musimy przejść koło stolika z książkami, ekspozycja niezmienna od tygodni, nic szczególnego, ceny książek mało zachęcające, podobnie jak wybór - raptem kilkanaście tytułów. Po prawej stronie przy kasach na podłodze, obok wejścia wystawiona gablota z aktualną prasą: dzienniki, prasa prawna, dobre i widoczne miejsce dla tych osób, które prasę kupują codziennie, bez zbędnego szukania pomiędzy półkami. Transakcja przy ladzie: szybko i sprawnie, kupuję bilety komunikacji (tutaj są zawsze dostępne), papierosy - dostaję paragon za zakupy, sprawnie wydana reszta, uczynna obsługa (kasjer nr 6)

czystairlandia

08.10.2012

Inmedio

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (2)
Sklep zlokalizowany na...
Sklep zlokalizowany na Lotnisku Chopina w Warszawie. Wchodzę by zakupić prasę, coś do picia a przy okazji może zakład lotto, bowiem widoczna jest reklama totalizatora. W środku saloniku prasowego niewielki ruch. Lokal czysty, dobrze oświetlony. Bardzo duży wybór prasy, składnie poukładana na półkach gablotach, te większe grubsze egzemplarze czasopism umieszczono na dolnych półkach, tytuły widoczne, prasa poukładana tematycznie, łatwo wyszukać tytuły. Na środku sklepiku wyłożone oferty książek, dostępne także przewodniki po mieście, mapy, pamiątki typu różne bibeloty związane z miastem /magnesy, podkładki pod kubki, breloki/. Dostępne wody mineralne ułożone na prawo na pólkach od wejścia, podane ceny, kilka rodzajów wody różnych dostawców. Obsługa przy kasie zza lady dwie panie, sprawnie i miło. Paragon podany, sprawnie wydana reszta - nie było z tym problemu mimo pory świątecznej i niewielkiej ilości klientów.

czystairlandia

08.10.2012

HDS

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Sklep należy do...
Sklep należy do sieci Lewiatan. Lokalizacja wzdłuż głównej drogi, przejeżdżając przez wioskę postanawiam zrobić drobne zakupy. Przed sklepem jest miejsce, gdzie można wygodnie zaparkować samochodem. Na drzwiach podane godziny otwarcia. Lokal sklepu przestronny, wybór artykułów spożywczych, przemysłowych - drobnych jak w każdych delikatesach tej sieci, wszystko co potrzebne pod ręką. Sklep typu samoobsługa. Przestronne przejścia pomiędzy półkami - dla tych co z wózkiem, czy koszykiem ze sklepu. Towar na półkach oznaczony cenami, sklep czysty. Jeśli jesteśmy tu pierwszy raz łatwo zorientować się, gdzie co jest bowiem asortyment poukładany starannie. Sprzedawczyni na sklepie rozmawiała z klientką, w międzyczasie przy nabiale rozkładała towar. Wybieram kilka artykułów kieruję się w stronę kas. Czynna kasa na stoisku monopolowym, sprawna obsługa. W międzyczasie proszę panią ze sklepu, gdy przechodzi przez sklep o pomoc, gdzie mogę dostać jeśli są środki przeciwbólowe typu apap i calcium. Pani podchodzi do nieczynnej kasy sprawdza, tu nie ma wyłożonych ale po chwili wskazuje miejsce obok kasy maleńka półka z wyłożonymi medykamentami ogólnodostępnymi. Sprawnie podaje mi to co potrzebuje. wracam do kolejki. Jeszcze tutaj zakup słodyczy na wagę:sprawna obsługa. Transakcja sprawna, paragon wydany. Biorę jeszcze piwo, bez problemu zostały przyjęte butelki , które miałam na wymianę. Transakcja na paragonie zawiera wszystkie informacje włącznie z tym, że nastąpiło rozliczenie opakowań zwrotnych /osobna część paragonu/. Z paragonu czytam, że obsługiwała mnie kierownik sklepu. Poprawna obsługa, organizacja i czas obsługi bez zastrzeżeń.

czystairlandia

07.10.2012

Zachęta

Placówka

Nie zgadzam się (5)
Sklep Euro Agd...
Sklep Euro Agd zlokalizowany na terenie C.H.Krokus. Obserwacja dotyczy obsługi na I pietrze - dział elektronika. Kilka razy w ostatnich dniach byłam w tym sklepie, szukałam asortymentu do tabletu /opakowanie, rysik/. Nie łatwo zorientować się, gdzie są poszczególne poszukiwane przeze mnie rzeczy, bowiem sklep przyjął taktykę rozmieszczania asortymentu według nazw - czyli dział torby, opakowania na tablety osobno inny mniejszy asortyment osobno. Chodziłam od półki do półki bowiem zależało mi na kupnie jakiejkolwiek torby zabezpieczającej, niestety ciężko trafić na tzw. 7 cali, producenci chyba zapomnieli o takich modelach. Pracownicy przy kasie obecni, obsługują towar, ubrani w koszulki z logo sklepu. Udaje mi się poprosić po jakimś tam czasie pana do pomocy, jednak on idzie na magazyn i nie ma czasu, mówi, by zwrócić się do kogoś innego po pomoc. Szukam dalej na półce nie ma potrzebnej rozmiarówki, półka z torbami to tak na prawdę kilka wieszaków bliżej tzw. części sklepu już z drobnym agd niestety towar poukładany nieskładnie na ścianie, brak cen, pojedyncze modele. Kieruję się w stronę kasy, by poprosić kogoś z obsługi o pomoc i mijam po drodze kolejną półkę z torbami, etui - czyli kolejne miejsce, jednak towaru brak, tego co szukam. Przy kasie udaje mi się poprosić o pomoc Pana. Wskazuje miejsce - stojak obok lady (bliżej pralek) gdzie s,ą tylko zwykłe etui. Nie wiem kto z pracowników tutaj ustawił tą ekspozycję, która nie jest widoczna dla tych co potrzebują, a nie zachęca do zakupu przypadkowych klientów, bowiem jest to etui pod tzw. 7 calowy tablet. Dostępne dwa modele, kilka kolorów, najprostsze wykonanie, cena... 1/4 wartości tabletu a są to nie małe pieniądze. Rysik do tabletu niedostępny, chodziło mi o konkretny model znanej firmy. Trzeba czekać, może będzie dostawa. Jak oceniam obsługę? Za mało pracowników, nikt na sali sprzedaży nie zapytał klienta czy coś potrzebuję, czy w czymś trzeba pomóc, nie ma zainteresowania ze strony pracowników klientem, który zjawia się na tej części sklepu. Obsługa przy stoisku obsługi kieruje klienta do kasy, po zapłacie – przedstawieniu dowodu zakupu towar wydawany, paragon wydawany. Ceny pod towarami na pólkach w większości asortymentu podane, jednak na części z torbami do laptopów brak cen. Asortyment typu rysiki do tabletów, skromne opisy – nazwa firmy i nic poza tym, przydałoby się coś więcej typu do jakich modeli, które są na sklepie dostępne pasują. Reklamki aktualna oferta dostępna – w wyznaczonych miejscach: przy kasie, przy wejściu na parterze, obok bramek.

czystairlandia

07.10.2012

EURO-NET

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (1)
Obserwacja dotyczy kiosku...
Obserwacja dotyczy kiosku spożywczego zlokalizowanego przy Al.Jerozolimskie róg ul.Marszałkowskiej - Rondo Podziemie kiosk nr 22 Przechodząc podziemiem zobaczyłam wreszcie czynny kiosk typu spożywczy. Od dłuższego czasu szukaliśmy po drodze czynnego jakiegokolwiek punktu sprzedaży by kupić wodę mineralną. W tym dniu było święto państwowe, niestety nic po drodze nie udało nam się znaleźć dlatego od razu weszliśmy do środka, drzwi otwarte na zewnątrz - i po tym rozpoznałam w ciągu sklepików, że jest czynny /puste, zamknięte inne wokół/.Lokalik malutki, z trudem mieszczą się trzy osoby w środku. Sprzedaż zza lady, na zasadzie proszę o... Pytam o jakąkolwiek wodę mineralną, Pani wymienia dostępne źródlane, wreszcie jest jedna z nazwy tzw. mineralna. Słodycze, ciastka, to główny wybór i asortyment tego miejsca, rozglądam się jeszcze przez chwilę, czy coś dokupić. Grzeczna i miła obsługa, Pani w średnim wieku, sprawnie podaje to co kupujemy i wybieramy, chwilka miłej rozmowy, płacę -sprawnie wydana reszta, paragon bez pytania podany. Lokalik bardzo malutki, dobrze oświetlony, ceny wyróżnione, czysty, asortyment słodyczy, ciastek w dużym wyborze. Sprawna organizacja obsługi.

czystairlandia

07.10.2012

Artykuły Spożywcze Al. Jerozolimskie kiosk nr 22

Placówka

Warszawa, Al.Jerozolimskie

Nie zgadzam się (0)
Obserwacja dotyczy obsługi...
Obserwacja dotyczy obsługi w godzinach południowych, niewielki ruch w środku restauracji. Obsługuje mnie pani P.N (informacje z paragonu) szybkie złożenie zamówienia przeze mnie, dokładnie powtórzone przez panią zamówienie, czas oczekiwania niewielki. Paragon wydany, transakcja kartą sprawna. Pytam o promocję na napoje, jest reklama przy kasie, okazuje się, że promocja już nieaktualna od wczoraj. Ktoś z pracowników zapomniał widać o tej ulotce, która wprowadza w błąd. Do zamówienia muszę prosić, by dodano serwetki na tacę, nie jest to pierwsze miejsce gdy pracownik o tym zapomina, ewentualnie dorzuca tylko 1 serwetkę, gdy zamówienie jest na 3 osoby. Stoliki czyste, lokal czysty.

czystairlandia

07.10.2012

KFC

Placówka

Warszawa, Al. Solidarności 68a

Nie zgadzam się (0)
Popołudniowa kawa podczas...
Popołudniowa kawa podczas spaceru w Łazienkach Królewskich. Miejsce kawiarni i duży ogródek w cieniu drzew widoczne z daleka podczas spaceru główną aleją zachęcają by na chwilę odpocząć. Pierwsze wrażenie na miejscu jednak jest zupełnie inne: na rogu budynku, gdzie jest wejście do kawiarni odbywa się sprzedaż gofrów z okienka, kolejka oczekujących, byle jaka tablica informacyjna - cennik z wyszczególnioną ofertą gofrów (niestety drogo), ciepłe napoje to herbata i kawa podawane w jednorazowych kubeczkach, obok wystawione ławki i parasole, tam większość zwiedzających zostaje. Brak oznaczenia, że za budynkiem jest duża część kawiarni na zewnątrz. Naklejone menu na drzwiach mało interesujące. Dzieci kupują gofry, które później okazują się niezbyt świeże (pieczone hurtem pewno jeszcze z rana, twarde i czuć mocno olejem). Sprzedaż na zasadzie jest to jedyne miejsce gdy chcemy coś zjeść, tak się sprzeda).Za budynkiem głównym wystawione miejsce obsługi - lada. Jest oprawione menu. Zainteresowana jestem dobrą kawą, ale informacje z nazw niewiele mówią. Dwie panie z obsługi zjawiają się jednocześnie, ubrane schludnie, łatwo rozróżnić, że są pracownikiem kawiarni. Zanim złożę zamówienie krótkie rozeznanie się w ofercie- dostaję informację. Kieruję się do wskazanego ręką przez pracownika stolika. Czekam niedługo aż zamówienie zostanie dostarczone. Przy okazji proszę o przetarcie stolika, powinno być to normą, nawet jak stoliki są na zewnątrz drewniane, bez obrusów. Resztki lodów po poprzednich klientach niezbyt dobrze świadczą o tym miejscu. Kawa latte, którą zamawiam taka sobie. Cena zbyt wygórowana co do jakości. Brak serwetek na stolikach. Paragon wydany. Obsługa miła, uprzejma. Mało ciekawa oferta, by tu wrócić ponownie podczas spaceru. Raczej na zasadzie przypadku. Oferta gofrów nie jest dobra, nie polecam.

czystairlandia

06.10.2012

Trou Madame

Placówka

Warszawa, ul. Agrykoli 1

Nie zgadzam się (1)
Poziom -1 Galerii...
Poziom -1 Galerii Krakowskiej, salonik z prasą, drobnymi artykułami/słodycze, książki/, lotto. Miejsce chyba jedyne na terenie galerii, gdzie można zakupić bilety komunikacji - jest na tzw. przejściu pomiędzy dworcami - wyjściem z peronów a przystankami komunikacji autobusowej.Duża kolejka, obsługiwana sprawnie przez pracownika, pana w młodym wieku. Prasa poukładana tytułami na półkach. Jednak wybór oceniam skromnie w porównaniu z inną siecią kioskiem zlokalizowanym na tym poziomie. Biletów ulgowych brak, kupuję gazetę i papierosy w ręce trzymam kartę programu Payback, ale jeszcze zawieram zakład lotto. Zapominam podać kartę, bowiem transakcja szybko obsługiwana, a sprzedawca słowem nie wspomina o programie. Lada przy której odbywa się sprzedaż trochę zagracona witryną z losami lotto, w której nie ma losów, są jakieś reklamki. Mało miejsca, by położyć swobodnie gazetę, bowiem obok kasa fiskalna i maszyna lotto. Salon czysty, dobrze oświetlony. Bez jakiegoś większego wyboru asortymentu, a bywało w tym miejscu lepiej. Paragon wydany, sprawnie wydana reszta.

czystairlandia

02.10.2012

Kolporter

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (2)
Opinia dotyczy Oddziału...
Opinia dotyczy Oddziału Muzeum Historycznego - Dzieje Nowej Huty.Weekend 22-23 września br. to moc atrakcji przygotowanych przez ten oddział. Mimo tego, że nie ma tutaj najnowszej techniki typu 3D, multimedialnego zwiedzania, muzeum co kilka miesięcy przygotowuje ciekawą ofertę dla mieszkańców miasta. Od kilku lat ta placówka promuje swój oddział dla szerszego grona odbiorców. Program coroczny, /odbyła się już czwarta edycja/ "Zajrzyj do Huty" w którym uczestniczyłam to bardzo dobrze przygotowane spacery z przewodnikami po dzielnicy, gry miejskie, wystawy, zwiedzanie zakładów produkcyjnych, teatru, innych muzeów przy współpracy tej placówki, czy też bogata oferta przygotowana na te dni w ośrodkach kultury dzielnicy lub wycieczki. Podoba mi się to w tej akcji, że poprzez staranne przygotowanie / program, ulotki informacyjne, aktualności na stronie internetowej, plakaty/ impreza wpisuje się na stałe w kalendarium, z roku na rok ma oraz więcej zwolenników a przede wszystkim młodzi pracownicy muzeum poprzez swoją pracę, że chce się im coś robić tworzą ciekawą ofertę dla młodego i nie tylko pokolenia. Starannie przygotowana wystawa o najstarszych dziejach dzielnicy, a właściwie o dawnej wiosce Mogiła to najnowsza "perełka" tego oddziału. Dostępność wydawnictw, folderów do zakupu na miejscu, a w te dni, o których mowa po obniżonych cenach to gratka dla niejednego miłośnika literatury etnograficznej. Organizacja poszczególnych imprez na te wybrane dni jak najbardziej prawidłowa - podane w informatorach godziny imprez i zwiedzania, tematyka. Byłam uczestnikiem wycieczki, bezpłatnej przygotowanej przez oddział - po okolicznych zapomnianych dworkach. Pracownicy muzeum ubrani w koszulki akcji łatwo można było odróżnić, skrupulatnie sprawdzili listę uczestników zapisanych, bowiem ta impreza cieszyła się dużym powodzeniem. Punktualnie podstawiony autobus. W ręce trzymam malutki poręczny informator - gdzie w skrócie opisane charakterystyczne miejsca, które zobaczymy - rozpisane planowane godziny przejazdów. Drukowany informator to wydawnictwo własne muzeum, bezpłatne, przygotowane dla każdego uczestnika, okazało się pomocne i miłym akcentem tej wycieczki. Pani przewodnik - młody pracownik, który odpowiedzialny był za naszą grupę na czas wycieczki bardzo miła i kompetentna. Opowiadała z zaciekawieniem o miejscach, które poznawaliśmy. Ponad cztery godziny zwiedzania minęły szybko. Wrażenia jak najbardziej znakomite. Organizację programu przygotowaną przez ten oddział oceniam na bardzo dobry, inicjatywa warta naśladowania.

czystairlandia

02.10.2012

Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

Placówka

Kraków, os.Słoneczne 16

Nie zgadzam się (0)
Podejmuję szybką decyzję...
Podejmuję szybką decyzję o zakupie modemu do internetu, ze względu na szybkość dostarczenia towaru wybieram sklep internetowy Morele.net. Cena konkurencyjna też gra dużą rolę, koszty przesyłki omijam, bowiem szukałam sklepu, gdzie jest możliwy odbiór osobisty w dogodnych dla mnie godzinach i miejscu wygodnym pod względem komunikacyjnym. Zamieszczony opis produktu na stronie internetowej zawiera wszystkie potrzebne informacje- parametry techniczne. Sposób wyboru płatności w moim przypadku na miejscu jest kolejnym udogodnieniem. Proces zamówienia produktu poprzez stronę internetową bardzo szybki, funkcjonalny, łatwy. W odpowiedzi dostaję maila, że zamówienie przyjęte. Jest też informacja, że jak produkt będzie gotowy z magazynu dostanę kolejnego maila. Rewelacyjny czas realizacji usługi - w ciągu niespełna 30 minut towar odłożony i gotowy do odbioru. Sklep posiada w niektórych miastach tzw. punkty dystrybucji odbioru , szczegółowe informacje o godzinach dostępności podane na stronie internetowej. Strona sklepu czytelna, łatwa wyszukiwarka, dokładne opisy - funkcjonalna i graficznie zrobiona bardzo starannie. Małe minusy, które zauważyłam: sklep bierze udział w programie 5plus /dla klientów karty programu sieci plus/ nie ma tej informacji wyszczególnionej przy składaniu zamówienia. Punkty, które mogłyby być dodane w związku z zakupami przechodzą "koło nosa". Brak możliwości kontaktu telefonicznego z placówką odbioru - poprzez telefon stacjonarny, sieć telefonii komórkowej nie zawsze obsługuje infolinię tzw. numerów specjalnych, nie zawsze jesteśmy też pod internetem, aby coś dopytać mailowo. Odbiór produktu kolejnego dnia: sklep w Krakowie, bardzo duża powierzchnia, wygodny, czysto. Dojście do budynku oznaczone wyraźnie szyldami. Obsługa miła, zorientowana w zamówieniach, dwie kasy w punkcie odbioru obsługiwane przez pracowników sprawnie. Transakcja udana, zakupy na wysokim poziomie jeżeli chodzi o czas realizacji zamówienia i ogólną organizację.

czystairlandia

01.10.2012

morele.net

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (2)
Obserwacja dotyczy zakupu...
Obserwacja dotyczy zakupu biletów autobusowych. Sobotnie popołudnie wybrałam się na dworzec, ponieważ chciałam zakupić bilety na kurs autobusowy wieczorny i mieć pewność, że uda mi się tym kursem jechać. Budynek w którym odbywa się sprzedaż biletów oprócz kas dworcowych ma także tzw. przechowalnie bagażu /automaty/, punkt informacji a także inne lokale usługowe /sprzedaż biletów międzynarodowych/, kantor, kiosk typu ruch, punkt gastronomiczny. Po wejściu do środka widać czekających pasażerów na swój kurs, są miejsca do siedzenia. Czysto, bez zaduchu jak bywa na poczekalniach, mijam tą część dworca i kieruję się w stronę kas. Dwie kasy czynne, ni ma kolejki. W okienku kasowym umieszczona informacja, że płatność kartą należy zgłosić przed zakupem, stanowisko obsługi czyste, bez jakiś reklam typu wyłożone ulotki. Kupuję bilety na potrzebny kurs. Transakcja sprawna, otrzymuję druk fiskalny - jeden paragon na którym wyróżnione są 3 bilety. Kasjerka nie spytała czy potrzebuję trzy oddzielne bilety, chociaż każdy z nich był na ten sam kurs. Z paragonu odczytuję informację:oznaczone miejsca, numer kursu, relacja i bardzo istotna informacja: podane stanowisko odjazdu. Obsługiwana byłam w kasie kursów międzymiastowej ekspresowej:sprawnie, kompetentnie. Tablica z rozkładami jazdy wyświetlała kursy, które akurat miały się odbyć. Zapowiedzi, które było słychać o odjazdach wyraźne - przynajmniej w środku budynku jednak jednym ciągiem zapowiadane pod rząd kilka kursów, nie powtarzane, nie do odróżnienia dla kogoś, kto akurat znalazł się w tym miejscu i próbuje odnaleźć istotne informacje w tym potoku słów. Przeraźliwe przeciąganie przez pana zapowiadającego kurs - słychać tylko "na dolnej/górnej płycieeeee", wypadałoby wyraźnie wskazać numer stanowiska!

czystairlandia

27.09.2012

Regionalny Dworzec Autobusowy w Krakowie

Placówka

Kraków, bosacka 18

Nie zgadzam się (0)
Opinia dotyczy Oddziału...
Opinia dotyczy Oddziału Dzieje Nowej Huty - na os. Słonecznym 16Kontakt telefoniczny z pracownikiem Muzeum w związku z zapowiedzianym na najbliższy weekend programem „Zajrzyj do Huty”, kolejną coroczną edycją. Chciałam uzyskać informację, czy jest możliwa rezerwacja miejsc na poszczególne imprezy kulturalne przygotowane przez ten oddział, zapisy trwały od kilku dni. Dostałam szczegółową informację o warunkach udziału w poszczególnych przedsięwzięciach. Pani zorientowana w programie, bardzo miła i uprzejma, dokładnie i rzeczowo odpowiadała na moje zapytania. W związku z dużym zainteresowaniem uczestników i ograniczona liczbą miejsc na niektóre wydarzenia, zostałam wpisana na listę rezerwową, gdyby ktoś z wcześniejszych zapisanych uczestników się rozmyślił i zrezygnował. Nie spodziewałam się, że za dwa dni dostane telefon, o tym, że miejsca się zwolniły. Zadzwonił inny pracownik tym razem Pan. Bardzo miła rozmowa, bardzo uprzejme i pomocne podejście do klientów. Wszystkie informacje przekazane szczegółowo, dokładnie a przede wszystkim widać w „głosie rozmowy”, że pracownicy z sercem zaangażowani w projekt, który stworzyli.

czystairlandia

26.09.2012
Nie zgadzam się (0)
Firma transportowa z...
Firma transportowa z charakterystycznym logo, które na stałe wpisało się w oferowane usługi przejazdu na trasach krajowych i międzynarodowych.Często korzystam z ich usług, polecam. Komfort przejazdu nieporównywalny do innych przewoźników. Ceny przejazdu zróżnicowane, ale z pewnością konkurencyjne, zależne od tego, kiedy kupujemy bilet. Zakup biletów możliwy poprzez stronę internetową, na kursy krajowe z Warszawy od niedawna zakup możliwy na miejscu w kasach dworca, skąd są odjazdy. Kurs którym jechałam jak najbardziej poprawny. Wejście do autobusu poprzedzone sprawdzeniem numeru rezerwacji, bagaż odpowiednio oznaczony naklejkami przewoźnika sprawnie umieszczany przez kierowcę w luku bagażowym, co ważne dopóki autobus nie odjedzie jeden z kierowców stoi przy luku bagażowym, pomaga włoży bagaże i przede wszystkim pilnuje by ktoś nieodpowiedni nie połakomił się i nie zabrał z powrotem zanim schowek zostanie zamknięty. Przy wydawaniu bagaży wymaga się od klienta, by pokazał kwit oddania do schowka /sprawna procedura/, a przede wszystkim gwarantująca bezpieczeństwo, bowiem bagaże wydawane tylko przez kierowcę. Autobus podstawiany przed czasem odjazdu zarówno z miejscu odjazdu jak i na przystankach trasy. Jedyna uwaga odnosi się do zarządzenia firmy - brak numeracji miejsc w autobusie, bilety międzynarodowe nie są imienne. W tym dniu widziałam sytuację w autobusie, że pierwsze osoby pozajmowały miejsca podwójne mimo wykupionego pojedynczego biletu. Wtedy komfort jazdy i możliwości spania jak najbardziej podwójny. ale kolejny przystanek Bratysława - wchodzą nowi pasażerowie i nie mają miejsca, bowiem wcześniejsi "pasażerowie", którzy wsiedli w Wiedniu udają, że śpią, nie zamierzają zwolnić zajmowanego miejsca, wychodzą z założenia, że tym razem nie ja, może ktoś inny ustąpi. Tutaj bardzo nie podoba mi się rozwiązania wprowadzane przez firmę. Jechałam od początku trasy, z dzieckiem. Udało mi się zająć dwa miejsca koło siebie. Jednak nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy musiałabym prosić kogoś i liczyć na zwykły odruch, żeby znaleźć dwa miejsca koło siebie /dziecko za małe, by siedzieć samo w innym miejscu autobusu, pomijam fakt, że kurs jest nocą/. Część osób młodych, bo takie jechały tym kursem /wiek tzw. studencki/ wychodzi z założenia, że lepiej przykryć się kocem, zajmować dwa miejsca i mieć święty spokój. Na końcu autobusu dwie osoby zajęły pięć siedzeń koło siebie, spokojnie całą drogę leżały wyłożone. Nie należy do kierowców zwracanie uwagi pasażerom o ustąpienie miejsc, ale firma stanowczo powinna wprowadzić zmiany na trasach międzynarodowych i w przypadku takich absurdów, gdzie mimo wykupionego miejsca nie ma gdzie usiąść - bo nikt nie chce zwolnić, liczyć na kulturalnego pasażera jest cudem wprowadzenie numeracji miejsc rozwiązałoby problem. Sam przejazd odbył się według zaplanowanego czasu. Kilka przerw na trasie w miejscach bezpiecznych /stacje benzynowe/. Toaleta czynna, klimatyzacja działała, czysto. Kierowcy ubrani w białe koszule, polary firmowe, kulturalni. Otrzymałam ulotkę firmy z rozkładem jazdy przy wsiadaniu. Przejazd bezpieczny, bez nadmiernych prędkości, wyprzedzania, dwóch zmienników na trasie, punktualne godziny odjazdów/przyjazdów.

czystairlandia

26.09.2012

FLiXBUS

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Pierwszy poranny kurs...
Pierwszy poranny kurs wykonywany przez tą firmę na trasie Katowice-Kraków. Jestem kilkanaście minut przed odjazdem autobusu na wydzielonym przystanku, kilka osób oczekujących, jednak coraz więcej osób dochodzi. Zastanawiam się, czy uda się nam wejść, bowiem nie robiliśmy rezerwacji telefonicznej, nie zakupiłam biletów wcześniej w kasie. Z daleka widzę autobus, który jest już przed czasem, z tym, że zaparkowany po drugiej stronie ulicy, kierowca czeka na czas dojazdu na właściwy przystanek, by nie blokować stanowiska innym przewoźnikom. Autobus podjeżdża punktualnie. Wygodny, czysty, jeden z nowoczesnych taborów jeżeli tak można określić. Kupuję bilety, sprawnie wydana reszta /nie ma z tym problemów, płacę 100 zł banknotem, a jest to pierwszy poranny kurs, kierowca równie dobrze mógłby nie mieć drobnych do wydawania. Punktualnie o wyznaczonej godzinie wyjeżdżamy do Krakowa, trasa przez autostradę mija szybko, sprawnie i bezpiecznie. Bez ryzykownego przyspieszania, hamowania, wyprzedzania. Kierujący tym autobusem pan jak najbardziej poprawnie wykonywał swoje obowiązki, a przede wszystkim rozważnie i bezpiecznie jechał. Zgłosiłam prośbę wcześniej o zatrzymanie się już w Krakowie na przystanku dla wysiadających, który nie jest przystankiem końcowym, pan pamiętał, zatrzymał się na wyznaczonym przystanku. Kilka razy już jechałam z tą firmą, przyznam, że raz miałam zastrzeżenia do jakości wykonywanego kursu (inna data). Jednak ta opinia dotycząca tego kursu nie zawiera uwag, bo ich nie było. Znaczna poprawa co do jakości oferowanej usługi. Cena kursu konkurencyjna do innych przewoźników - kurs czasowo krótszy, bowiem odbywa się autostradą.

czystairlandia

26.09.2012

Uni Bus

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
Opinia dotyczy działania...
Opinia dotyczy działania restauracji Ikea.Piątkowe popołudnie postanawiam zatrzymać się tutaj i coś zjeść. Restauracja zlokalizowana na I pietrze. Brak wyraźnych szyldów przed sklepem, którym wejściem należy wejść, by dojść do restauracji (przed remontem lokalizacja była na parterze). Podobnie już z wyjściem, gdy nie chcemy korzystać z zakupów albo czeka nas przejście przez piętra sklepu i długa droga do wyjścia, albo musimy zastanawiać się gdzie jest winda, by zjechać na parter (brak oznaczeń), schody ruchome działają tylko w górę. Kolejna uwaga po remoncie, istotna bowiem klienci restauracji to NIE TYLKO rodziny z małymi dziećmi. Na środkowej części sali, gdzie spożywamy posiłki pośród stolików umieszczone jest miejsce typu "wiata z mebelkami i zabawkami edukacyjnymi dla dzieci - nie są to klocki, piłki, jak było do tej pory a głośne na stałe przyczepione różne elementy zabaw edukacyjnych dla dzieci - odgłosy "kręcenia zabawkami", upuszczania specjalnych blatów a przede wszystkim miejsce gdzie dzieci biegają konstrukcji wokół nie pozwala w ciszy i spokoju zjeść posiłku. Nie jest przyjemnie jak pomiędzy talerzami biegają dzieci /nie wszyscy rodzice w tym czasie zwracają uwagę na swoje pociechy/ a odgłos "edukacyjnych" zabawek upuszczanych blatów, kręcenia przymocowanych specjalnych liczydeł itp. to niestety kilkadziesiąt dodatkowych decybeli co kilka sekund. Ta część powinna by oddzielona dźwiękoszczelną szybą lub przeniesiona w najdalszą część jadalni restauracji. Dawniej miejsce dla dzieci "plac zabaw" był wydzielony z boku, pomieszczenie z "piłkami" do zabawy odgrodzone specjalną ścianą, nie słychać było odgłosów na salę.Coraz mniej jest to miejsce, które zachęca by zjeść w spokoju posiłek. Przeznaczenie obiektu sklepu to zakupy /w większości wielkogabarytowe/, działanie przy okazji restauracji do dodatkowa usługa. Robienie z takich miejsc "nowoczesnych" trendów do spędzania z dziećmi czasu /znam rodziny, które jadą specjalnie co kilka dni do Ikea by tam pobawić się na placyku/ staje się poniekąd absurdem. Jeśli miejsce ma ułatwić zakupy rodzicom - warto zrobić to z głową, biorąc pod uwagę by nie przeszkadzało pozostałym osobom, które tam są.Organizacja obsługi restauracji w części dotyczącej sprzedaży i wyboru posiłków jak najbardziej prawidłowa. Ceny podane pod każdym artykułem, które jest wystawione w ladzie, w części tzw. wyboru ciepłych posiłków wyraźne szyldy z podaną ceną i wyraźne menu zestawu. Samoobsługa miejsca tak zorganizowana, że wszystko jest pod ręką - koszyki do tac, naczynia, sztuce i wybór posiłków. Bar sałatkowy lokalizacja na środku: dostępne miseczki, mimo letniej pory i sezonu na świeże warzywa skromny wybór sałatek (2 rodzaje). Dystrybutor za kasami z kawą działało tylko jedno stanowisko, czysto. Dostępne serwetki, cukier. Obsługa w kasie przyjazna, transakcja sprawna, paragon wydany. Miejsce restauracji czyste w części sprzedaży. W części sali-jadalni im dalej od kas tym trudniej znaleźć czysty wolny stolik. Udało mi się po jakimś czasie usiąść przy sofach, ława kleiła się od porozlewanego picia, podłoga - resztki jedzenia. Osoba odpowiedzialna za sprzątanie tac w miejscu ich odkładania czynności wykonywała sprawnie i na bieżąco, jednak przez cały czas jak byłam na jadalni ani razu nie widziałam, by przeszła się po sali i sprawdziła czystość stolików i podłogi.

czystairlandia

23.09.2012

IKEA

Placówka

Kraków, ul. Josepha Conrada 66

Nie zgadzam się (0)
Osiedlowa księgarnia i...
Osiedlowa księgarnia i sklep z drobnymi artykułami papierniczymi typu kalendarze, koperty, zabawki edukacyjne typu gry planszowe. Lokalizacja na parterze w bloku. Szklane witryny księgarni czyste, bez jakiegoś przepychu jeżeli chodzi o zachęcający wystrój, by wejść przypadkowo prosto z ulicy. Jednak dla osób, które znają to miejsce i potrzebują zorientować się w nowościach a może po prostu znaleźć coś "lekkiego" do czytania miejsce w sam raz. Troszkę nie pasuje mi ponury nastrój w środku, jakoś tak smutno, nie pasuje na miejsce w którym kupujemy książki, może to wina ustawienia regałów i złego oświetlenia. Książki możemy przeglądać samemu przechadzając się między regałami. Literatura dla dzieci zajmuje większość pozycji. Pytam o dostępność książek do samodzielnej nauki języka niemieckiego. Pan obsługujący kasę jest zarazem jednym pracownikiem w sklepie, zorientowany gdzie co jest. Przynosi kilka egzemplarzy podręczników, z boku lady spokojnie przeglądamy. Wybieram książkę, która okazuje się według mnie najbardziej pomocna. Cena nie wygórowana. Transakcja kartą możliwa, dostaję bez pytania paragon. Grzeczna, miła, pomocna i kompetentna obsługa.

czystairlandia

20.09.2012

akrybia.pl

Placówka

Kraków, os.Piastów 41

Nie zgadzam się (0)
Przed planowaną podróżą...
Przed planowaną podróżą zakupiłam bilet w systemie internetowym. W tym dniu poruszałam się na kilku odcinkach różnych miast, chciałam mieć pewność, że spokojnie będę mogła kontynuować podróż nie martwiąc się o to, czy uda się wsiąść do autobusu, czy starczy miejsc. Kilkanaście minut przed odjazdem zjawiam się na dworcu PKS w Tarnowie. Brak wyraźnego oznaczenia na dworcu z którego stanowiska odjeżdża ten kurs na tablicach stanowisk. Kurs jest dalekobieżny z Mielca, Zakładam, że powinien być tam gdzie są stanowiska odjazdy w kierunku/do Krakowa. Kurs nr 1918 obsługiwany był przez przewoźnika Veolia Transport o/Mielec. Autobus zjawia się na stanowisku z kilkuminutowym opóźnieniem spowodowanym raczej popołudniową porą i trudnościami z przejazdem przez miasto. Po wejściu do autobusu kierowca dokładnie sprawdza bilet - druk, który mam ze sobą, prosi o wylegitymowanie się dokumentem tożsamości, który był podany przy rezerwacji. Bilet opłacony otrzymałam na maila. Co do zbierania danych i umieszczania na bilecie m.innymi nr dokumentu tożsamości, imię i nazwisko pasażera uważam, że jest to niepotrzebne - kurs nie jest kursem międzynarodowym, mam prawo zachować anonimowość gdzie jadę a przede wszystkim może by sytuacja, że ktoś inny zamiast mnie będzie wybierał tą podróż nie mogę ani przewidzieć jaki ta osoba ma dokument, a przede wszystkim przekazać biletu jej bowiem bilet jest imienny /jednorazowy przejazd/. Zakup przez internet i druk w domu oszczędza przede wszystkim czas /nie muszę jechać na dworzec do kasy/, mam zaplanowane odcinki trasy i gwarancję miejsca. Absurdem jest dla mnie wymóg stosowany podawania imiennych danych, jeśli bilet nie będzie opłacony wiadomo, że go nie dostaniemy. Autobus czysty, wygodny, nie był to najnowszy tabor jednak w środku nie czuć było spalin, było ciepło /dzień był bardzo zimny/. Kilku pasażerów w środku. Podróż spokojna, bez szaleństw kierowcy na trasie /typu ostre hamowanie, mijanki jak czasami bywa u innych przewoźników/, kompetentna osoba za kierownicą.

czystairlandia

20.09.2012

Veolia Transport

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Przy okazji zakupów...
Przy okazji zakupów na terenie C.H.Krokus postanawiam zatrzymać się na chwilę by coś zjeść w KFC. Kolejka spora, ale obsługa kas szybko obsługuje oczkujących. Grzeczne powitanie przez Panią, która nas obsługuje, sprawne odebranie zamówienia, w przypadku zapytań co do menu, którego nie znałam z nazwy pani tłumaczy dokładnie co wchodzi do zestawu. Sprawne przygotowanie zamówienia, pani pyta czy przygotować do konsumpcji na miejscu, czy na wynos. Podane zamówienie ciepłe, dołączone serwetki. Transakcja poprawna:grzecznie, miło, sprawnie wydana reszta i przede wszystkim wydany paragon. Niestety udaliśmy się w poszukiwaniu wolnego miejsca, nie chciałam siedzieć na środku pasażu, nie lubię jak klienci wychodzący ze sklepu przechodzący przez środek zaglądają na talerz. Udajemy się na wolne miejsca pod schodami /tzw. sofy/ .Dobrze, że mam chusteczki tzw. mokre przy sobie bowiem stolik poklejony od brudu, resztki jedzenia po poprzednich klientach, na podłodze resztki frytek. Udaje nam się jakoś rozłożyć zakupy by się nie pobrudzić. Takiego brudu jeszcze nigdy nie widziałam w tym miejscu. Niestety przez cały czas jak siedzieliśmy nie widziałam w ogóle pracownika odpowiedzialnego, który zainteresowałby się jak wyglądają stoliki i miejsca przeznaczone do konsumpcji.

czystairlandia

16.09.2012

KFC

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (0)
Przyszłam specjalnie do...
Przyszłam specjalnie do tego Empiku bowiem miałam odebrać kilka zamówień podręczników, które zamawiałam przez internet. Jedno z zamówień kończyło się z datą odbioru na początku tygodnia, wiedziałam, że nie dam rady być w tym sklepie i odebrać, dlatego kilkanaście dni wcześniej przedzwoniłam i poprosiłam o przedłużenie odbioru zamówienia o kilka dni, podkreślając, że są to podręczniki. Pani sama zaproponowała, że przedłuży odbiór o tydzień na pierwsze dni września. Przy odbiorze, zobaczyłam, że taka adnotacja faktycznie była. Kolejka do kasy nie była duża, dwie kasy czynne, sprawnie obsługiwane. Zmiana pozytywna w tym sklepie to z pewnością to, że kasy zostały przeniesione pod ścianę, sklep zyskał na powierzchni ekspozycyjnej w środku. Zamówienia moje obsługująca mnie Pani szybko odnalazła. Poprosiłam o rozpakowanie wielkich tekturowych pudeł, zapakowane książki zostały przez pracownika do dużej reklamówki firmowej, a właściwie dwóch. Z boku Pani odłożyła zbiorcze opakowania po tym zamówieniu. Widziałam, że poprzedni klienci też tak poprosili, bowiem stos opakowań był niemały, na szczęście nie rzucony byle jak, a odłożony, by nie przeszkadzać. Trochę dziwi mnie, że firma kilka lekkich książek pakuje w tak wielkie tekturowe opakowania, które niezręcznie nosić i zajmują dużą powierzchnię. Paragon wydany, transakcja sprawna. Zauważyłam, że jest zmiana w tym co na paragonie - nie ma wyszczególnionych pozycji zamówienia - jest tylko suma podana z zamówienia internetowego do zapłacenia, sklep wprowadził taki sposób zapisu od niedawna. Punkty Payback za zamówienie nabijane na kartę są przy składaniu zamówienia, nie trzeba już przy odbiorze ponownie pokazywać karty. Obsługa sklepu poprawna w czynnościach, które wykonuje sprawnie.

czystairlandia

16.09.2012

empik

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi