Opinie użytkownika (647)

Sklep, który odwiedziłam...
Sklep, który odwiedziłam oceniam pod kątem oferty odzieżowej kierowanej do starszych dzieci (w przedziale 11 -14 lat). Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie liczne przed mikołajowo-świąteczne maile, które otrzymałam zachęcające do zakupów w tej sieci. Oferta kierowana do najmłodszych dzieci "na topie" najmodniejszych ubranek szeroka gama kolorystyczna, duży wybór. Stoisko przeznaczone dla poszukiwanej przeze mnie grupy wiekowej (chłopcy) to raptem kilka koszulek (letnio-wiosennych), brak asortymentu swetrów, kurtek, spodni, tak naprawdę nie ma nic poza kilkoma luźno wyłożonymi rzeczami na wieszakach. Bielizna w ogóle niedostępna w rozmiarach dla takiej grupy. Jest sezon zimowy pomyślałam, może coś z czapek, kombinezonów. Niestety nic z tego, o ubraniach wyjściowych typu garnitur/koszula nie ma co marzyć. Pojedyncze spodnie dresowe, jakieś pidżamy. to tyle na sklepie. Szyld nad półką, gdzie asortyment dla chłopaka opisuje wiek do 14 lat. Szkoda czasu by wchodzić. Oferta na stronie internetowej ciekawsza, ale wielką zagadką pozostaje nawet porównanie rozmiarów,materiału, jakości wykonania, gdy żadna rzecz w rozmiarze nie jest dostępna na sklepie. Sklep czysty, towaru dużo /są działy, gdzie aż za dużo - niewygodnie przejść między pólkami/, brak pracowników na sklepie by poprosić o pomoc. Przydałaby się redukcja w opisie i skorygowanie do stanu taki jaki jest w rzeczywistości.

czystairlandia

20.12.2012

Smyk

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Instytut w swojej...
Instytut w swojej ofercie kieruje kursy języka niemieckiego dla dzieci, młodzieży, dorosłych. Moja opinia dotyczy ogólnej oceny - oferty kursów kierowanych dla osób zainteresowanych nauką tego języka w Krakowie /Instytut działa także w Warszawie i Wrocławiu/. Przede wszystkim szczegółowe informacje zamieszczone na stronie internetowej, na miejscu w biurze a także udzielane telefonicznie przez pracowników w sposób zrozumiały i kompetentny to pierwsze pozytywne wrażenie o tej placówce. Oferta: dokładnie rozpisane kursy z wyszczególnieniem poziomów znajomości języka, podana ilość godzin semestralnych, cena, liczebność grupy /podana ilość uczestników/ i przede wszystkim kompetentni, sprawdzeni lektorzy to jakość, która przemawia, by z usług nauki w tej placówce skorzystać, bowiem mamy gwarancję rzetelnej nauki ze strony organizatorów. Dodatkowe projekty, którymi instytut się zajmuje / nauka języka z tzw. projektów europejskich/ świadczy o tym, że instytucja ma doświadczenie w nauczaniu, zakwalifikowanie się i spełnienie warunków by w tych projektach uczestniczyć - to odzwierciedlenie kompetencji osób tam zatrudnionych, bowiem nie każda szkoła jest w stanie spełnić podstawowe wymagania.Liczne dodatkowe konwersacje z oferty językowej /tzw. branżowe nauczanie języka/ - to kolejny atut szkoły, oferta kierowana do dorosłych uczestników. Co mi się jeszcze podoba w ich działalności? Oferta zajęć dodatkowych /np. na dzień św.Marcina, gdzie chętne dzieci wykonywały podczas warsztatów lampiony, koncerty charytatywne na szczytne cele, w których instytut uczestniczy, czy taki zwykły odruch udział w przedświątecznej "szlachetnej paczce". Moje dziecko uczestniczy w zajęciach językowych. Wraca zadowolone. Zajęcia bardzo ciekawe, Pani lektor przemiła, dobrze przygotowana do zajęć osoba. Po tych kilku miesiącach powiem tak, cieszę się, że tutaj trafiłam. Jakość zajęć naprawdę wysoka, żywy kontakt z językiem i przede wszystkim na każdym kroku widoczna pasja osób, które tworzą to miejsce /a liczne informacje kulturalne, które otrzymuję na maila o działaniach instytutu utwierdzają mnie w przekonaniu, że tak jest/.

czystairlandia

20.12.2012

Österreich Institut Kraków

Placówka

Kraków, Basztowa 3

Nie zgadzam się (0)
Obserwacja dotyczy obsługi...
Obserwacja dotyczy obsługi stoiska odzieżowego dla dzieci (lokalizacja poziom -1 Galerii Krakowskiej). Poszukiwałam zimowej narciarskiej kurtki dla dziecka. Zdecydowaliśmy się na wizytę w tym sklepie, bowiem asortyment odzieży dla dzieci w tej sieci jest zazwyczaj duży. Część handlowa przeznaczona z myślą o najmłodszych to bardzo duża wydzielona powierzchnia sklepu na poziomie -1, podzielona na tzw. część sprzedaży ze względu na płeć dziecka - osobno dl dziewczynek, osobno dla chłopców, chociaż końcowa sprzedaż (obsługa przy kasie) odbywa się już przy wspólnym stanowisku. Witryny sklepu czyste, otoczenie wejścia czyste - widać zimowe przeceny niemal od wejścia. Kieruję się na koniec sali sprzedaży, przy okazji poszukam czegoś ciekawego dla najmłodszych (niemowlaki) bo sezon mikołajowo-świąteczny skłania, by pomyśleć o dzieciakach z rodziny. Część sklepu przeznaczona z ofertą sprzedaży dl najmłodszych dzieci bardzo ładnie zaaranżowana. Swobodnie można podejść do półek, wieszaków wybierać i oglądać ubranka ładnie i kolorystycznie eksponowane w tych miejscach. Opisy tych na półkach staranne, to co akurat w promocji wyróżnione wyraźnymi tabliczkami -planszami, często doklejone kolorowe czerwone karteczki z bardzo wyraźną ceną promocyjną, widoczną z daleka. Bez problemów można odszukać odzież po rozmiarze, po tzw. promocji. Ubranka poukładane na pólkach, stolikach starannie, nie ma porozrzucanych pod wieszakami, na tej części sklepu był pracownik, który układał ubranka, gdy zostały odłożone przez klientów w przypadkowe miejsce gdzieś na półkę, stolik. Oświetlenie tej części sklepu dobre, czysto, nie ma śmieci na podłodze. Klientów bardzo dużo, liczne promocje cenowe, bardzo duży wybór asortymentu od bielizny niemowlęcej po zimową ciepłą odzież typu kombinezony, kurtki, dodatki. Sklep w swojej ofercie ma tzw. asortyment dla przedszkolaków typu: suknie karnawałowe, dodatki dziecięcej biżuterii, ubranka karnawałowe dla dzieci. Wszystko ładnie eksponowane w jednym miejscu, dobrane kolorystycznie, dobra jakość wykonania. Stoisko dla starszych dzieci - chłopców przeglądałam niemal od początku do końca. Przede wszystkim w poszukiwaniu zimowej kurtki, niestety dla grupy wiekowej (tak od 10-13 lat) bardzo skromny wybór tego konkretnego asortymentu. Jeden rodzaj kurtek zimowych (ekspozycja na wystawionych wieszakach niedaleko kas liczyła raptem kilka rozmiarów, dwa-trzy kolory, jeden fason). Lepsza sytuacja dla tej grupy wiekowej jeżeli chodzi o wybór spodni, swetrów, odzieży sportowej (liczne promocje, ceny przecenione o połowę). Wybór dodatków odzieży ogromny od bielizny po czapki, szaliki, dodatki typu muchy do koszuli, paski,obuwie do spodni eleganckich (już te wiosenne modne dwa fasony) - wszystko to dostępne ale przyznam, że zwracam uwagę przypadkowo, szukając rozpinanych swetrów, garniturów natrafiam na półkach na ten asortyment. Rozmiarówka dl tej grupy wiekowej dostępna, ale poukładana na półkach nieskładnie, ani rozmiarami, ani rodzajem odzieży, raczej kolorystyką (męczące poszukiwanie, gdy wiemy, że chcemy konkretną odzież). Czysta powierzchnia sklepu w tej części sprzedaży. Ubrania trochę za bardzo powciskane na wieszaki, niewygodnie odszukać metki (za ciasno), brak opisów nad wieszakami /pólkami nie wyróżnione rozmiary np. od 146 do 170, by było łatwo odszukać. Mimo wszystko (bardzo słabe zaopatrzenie pod wzgl. kurtek zimowych dla starszych dzieci) asortyment tego sklepu w tej części sklepu oceniam bardzo dobrze. Nie ma chyba drugiej sieci, która w jednym miejscu miałaby dosłownie odzież od tzw. od stóp do głów dla dzieci, nastolatków. Brak czytników na sklepie to minus w działaniu placówki /czasami nie miałam pewności, czy towar nie jest przeceniony/, ta informacja jest dopiero przy kasie, gdy sprzedawca sprawdzi w systemie. Brak pomocy z obsługi pracowników na sklepie (widziałam tylko jedną panią przy asortymencie odzieży niemowlęcej, układała ubranka). Przymierzalnie czyste, otoczenie przymierzalni czyste, chociaż nie wyróżnione (mało kto z klientów o tym wie). Obsługa przy kasie mimo dużej kolejki bardzo sprawna, miła. Paragon wydany, zakupy pakowane w firmową reklamówkę.

czystairlandia

15.12.2012

H&M

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Opinia dotyczy działania...
Opinia dotyczy działania internetowego sklepu zoologicznego. Z informacji zamieszczonych na stronie dowiedziałam się, że odpowiednikiem tego właśnie sklepu on line - są prowadzone dwie placówki stacjonarne w Krakowie i Bytomiu. Nie miałam okazji sprawdzić jak działają, dlatego moja opinia dotyczy tylko sklepu internetowego.Ciekawym rozwiązaniem jest oferowana przez sklep usługa "hotelu dla małych zwierząt" . Szczegółowe informacje i zakres usług został dokładnie opisany /podany cennik za dobę usługi/. Czasami są sytuacje podbramkowe, gdzie nie mamy możliwości zabrania ze sobą naszego pupila, a takie rozwiązanie z pewnością jest najmniej stresujące zarówno dla właściciela jak i zwierzaka. Staranny opis na stronie już w jakiś sposób świadczy o tym, że temat jest znany, poważnie traktowany i z pewnością zwierzątka trafią w odpowiedzialne ręce na ten czas rozłąki.Strona wykonana w sposób profesjonalny. Podane dane kontaktowe adresowe. Informacje zamieszczone w sposób czytelny, ładna graficzna oprawa. Zakładki poszczególnych kategorii starannie rozpisane, łatwo odnaleźć asortyment. Opisy w wynikach podkategorii staranne /podane ceny, waga opakowania, cechy/. Funkcjonalna tzw. porównywarka, gdzie samemu można dokonać analizy wybranego produktu. Zdjęcia wybranych produktów dodatkowo podkreślają estetykę wykonania strony. Punkty lojalnościowe z zakupy, usługi to kolejny plus, który z pewnością przyczynia się do tego, by pozostać jako klient dłużej. Jest to pierwsza strona sklepu zoologicznego, na którą trafiłam i której nie chce się zamykać, bowiem na każdym kroku można trafić na ciekawostki. Pomysł, sposób wykonania bardzo staranny. Robiony z pasją i pełen profesjonalizmu. Sklep warty wyróżnienia, nie jeden miłośnik zwierząt znajdzie tutaj z pewnością coś dla siebie i swojego pupila.

czystairlandia

02.12.2012

Labrador

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Obserwacja dotyczy strony...
Obserwacja dotyczy strony internetowej Pracowni Arete oraz propozycji warsztatów kierowanych dla dzieci, rodzin. Przy okazji zbliżającego się okresu adwentu i okresu tzw. kiermaszów przedświątecznych trafiłam na program Galicyjskiego Kiermaszu Adwentowego, który odbędzie się w Krakowie. W planach rozpisanych na poszczególne dni, niemal w każdy dzień przygotowane zostały warsztaty prowadzone przez pracownię artystyczną Arete, których program wygląda ciekawie. Strona internetowa pod adresem www.arete-pracownia.pl to moim zdaniem skarbnica szeroko rozumianej edukacji poprzez zajęcia artystyczne kierowane dla dzieci, młodzieży, dorosłych. Staranna grafika strony, kolorystyka stonowana, łatwy sposób poruszania się i odszukania potrzebnych informacji. Zakładki czytelne, zawierają podstawowe informacje /plan zajęć, galerię, cennik/. Opisy poszczególnych sesji zajęć artystycznych bardzo dokładne - podane terminy, godziny, czas trwania, dla kogo są przeznaczone, kto je prowadzi. Bardzo staranne szczegółowe opisy poszczególnych zajęć. Strona internetowa prowadzona w sposób staranny, oferta zajęć bardzo szeroka. Nie będę ukrywać, że zachwyciła mnie działania w jaki sposób prowadzone są zajęcia /dobrane dogodnie by mogły uczestniczyć nie tylko dzieci, ale i dorośli/. Mam wrażenie, że instruktorzy, osoby, które prowadzą zajęcia to prawdziwi pasjonaci tego, co robią. Z prezentowanej oferty wiać, że robią to profesjonalnie i z zapałem. Wspólne odkrywanie świata sztuki w takiej formie zapewne jest przyjemnością, staje się hobby nie tylko dla najmłodszych. Uważam, że strona internetowa i działania warte są wyróżnienia. Mało jest miejsc z pośród licznych placówek, które swe działania kierują nie tylko do najmłodszych, ale edukacją wspierają całe rodziny.

czystairlandia

22.11.2012

Pracownia Arete

Placówka

Kraków, ul.Podzamcze 26/4

Nie zgadzam się (0)
Zwróciłam uwagę przechodząc...
Zwróciłam uwagę przechodząc ul.Karmelicką na wystawioną na chodniku planszę, zachęcającą do jedzenia w tym miejscu. Odręcznie napisane menu dnia, wyróżnione zachęcającą ceną. Zerkam na witrynę małego lokalu, w środku jest kilka osób, odręcznie napisane kartki na drzwiach wejściowych zachęcają by wejść. Lokal mały dwie sale, jasno oświetlony, czysto, skromny wystrój. Pachnie świeżym obiadem, nie tłuszczem czy spalenizną, jak czasami bywa. Sprzedaż odbywa się na wprost wejścia, za ladą umieszczone ciepłe dania podawane ze specjalnych pojemników, wyglądają świeżo, smakowicie. Postanawiam zapoznać się co jest w ofercie, kilka dań obiadowych dostępnych. Cennik podany, danie dnia w promocyjnej cenie wyróżnione, naklejone karteczki na gablocie zachęcają by skorzystać z tej propozycji. Wybieramy dwa różne posiłki obiadowe. Podane na tacy, krótki czas oczekiwania. Sztućce trzeba zabrać samemu, brak starannie wyznaczonego miejsca gdzie takie są, muszę pytać o nie. Obsługa młodych pań szybka, sprawna. Panie mają odzieży ochronnej na sobie, jest to kontakt z jedzeniem podawanym z pojemników przez sprzedawcę, w tego typu sprzedaży jednak estetyka ubioru powinna być inna. Płacimy za obiad i oczekuję paragonu. Nie dostaję go. Na sali kilka osób. Stoliki czteroosobowe, jest serwetnik - raptem dwie serwetki. Stół nie ścierany po poprzednich klientach. Wystawiony wózek na odkładanie kas, jednak brak informacji, że talerze trzeba odnieść samemu. Jedzenie bardzo smaczne, ciepłe, domowe. Lokal typu dawny bar mleczny, ale ceny nie te same, raczej pod kątem studentów. Wejście do lokalu nieprzystosowane dla osób niepełnosprawnych, z problemami w poruszaniu się /strome stopnie, by wejść, wąskie/.

czystairlandia

20.11.2012

Kwadrans

Placówka

Kraków, Karmelicka 31

Nie zgadzam się (3)
Empik Megastore przy...
Empik Megastore przy tej lokalizacji to mój ulubiony salon tej sieci. Powierzchnia sklepu wyjątkowa, kilka pięter, wygodne rozmieszczenie na poszczególnych piętrach odpowiednich działów. Tym razem opinia dotyczy tylko obsługi parteru i całego działu z prasą. Przy wejściu przed sklepem pani rozdawała karteczki - wizytówki, zachęcające do zakupów, bowiem na ich podstawie udzielany był rabat 20 % na książki, gry, kalendarze itp. Oferta kończy się następnego dnia, kusząca ale widzę, powtarzające się sytuacje, że wizytówki przed sklepem wydawane są dzień przed zakończeniem promocji. Działania marketingowe celowe: mają zachęcić do zakupów tańszych, ale tak naprawdę tylko nielicznych klientów, którzy akurat są przypadkiem w godzinach prawie wieczornych w tej okolicy, takie akcje być może zwiększą sprzedaż. Po wejściu do sklepu na parterze postanawiam zapoznać się z aktualną codzienną prasą. wyróżnionego stoiska nie ma, by taką odnaleźć. Zaczyna być coraz częstsza praktyka w dużych salonach, gdzie nawet nie ma możliwości zobaczenia tytułów, ten rodzaj prasy wystawiany jest za ladą obsługi. Wymiennie kupuję tytuły Gazety Prawnej/Rzeczpospolitej stąd chciałabym zapoznać się przynajmniej z pierwszą stroną. Podchodzę do stanowiska obsługi drugiego od lewej strony, proszę o podanie tylko jednego, bowiem z daleka widzę jeden. Nie ma słowa dzień dobry, czy coś podać ze strony sprzedawcy. Na moją prośbę Pan podaje tytuł, mówi, że nie ma przeglądania prasy na miejscu. Kilka sekund wystarcza,dla osób, które czytają taką prasę codziennie, by zorientować się w tytułach nagłówków pierwszej strony, bez otwierania gazety. Praktyka trochę niezrozumiała, raczej zniechęca klientów. Wystarczyłoby wystawić na regale po jednym egzemplarzu każdego tytułu /zakładam, że chodzi o to, by prasa była "niezniszczona", byłoby po problemie. Obsługa tego Pana, ton głosu chłodny, powiedziałabym lekceważący. Niestety zazwyczaj kupuję jeszcze doładowania telefonów, prasę przynajmniej dwa tytuły /specjalistyczną/, ale podejmuję decyzję, że zakupu dokonam w innym miejscu, nie o taką jakość obsługi chodzi, przynajmniej nie w tym konkretnym miejscu.Na innych regałach da się zauważyć mocno przeglądane tytuły prasy kolorowej, tygodników, miesięczników - bywa, że okładka jest mocno nadszarpnięta, kartki pozaginane, ceny droższe. Tam ta prasa ma prawo być przeglądana, jest przeznaczana do sprzedaży, chociaż czasami estetyka razi i przypomina czasopismo z czytelni. Lokal Empiku czysty, dobrze oświetlony. Regały opisane tytułami branży, ale trzeba czasu zanim znajdziemy prasę specjalistyczną, bowiem nazwy są zbyt ogólne, dawniej te opisy były dokładne i staranne. Ekspozycja książek na stolikach, artykułów nowości /kalendarze, gadżety/ starannie poukładana i eksponowana, ceny na planszach podane.

czystairlandia

18.11.2012

empik

Placówka

Warszawa, Marszałkowska 104

Nie zgadzam się (0)
Wieczorne zakupy w...
Wieczorne zakupy w hipermarkecie, mimo piątku ludzi mniej, jest tzw. długi weekend. Koszyki po wejściu na salę dostępne. Kieruję się na stoisko z pieczywem. W gablotach specjalnie do tego przeznaczonych wystawione bułki, te najzwyklejsze dostępne świeże, uzupełniane na bieżąco, cena w formie karteczki podana pod gablotami. Dużo mniejszy wybór bułek tzw. z dodatkami /pestki dyni, słonecznika/ tzw. ciemnych, pojedyncze sztuki. Przechodzę dalej w poszukiwaniu ciemnego pieczywa, niestety nie ma w czym wybierać, zostało tylko pakowane w woreczki od droższych producentów. Pieczywo zwykłe, które było na półkach to tzw. wyroby własne piekarni, ale jak piątek mocno przebrane, widać, że piekarnia piekła mniej, osoby odpowiedzialne za produkcję wyszły z założenia, że większość mieszkańców wyjechała i nie trzeba się starać, by uzupełniać asortyment. W tym miejscu znaleźć aktualną cenę karteczki do pieczywa graniczyło z cudem, podobnie jak czytnik, by sprawdzić cenę pieczywa gotowego, pakowanego w woreczki. Stoisko oceniam pod względem zaopatrzenia niedostatecznie, czyste, ale brak funkcjonalności /pieczywo poukładane na pólkach pojedyncze sztuki, nie tam gdzie trzeba/, brak czytnika w pobliżu. stoisko cukiernicze - lada chłodnicza: duży wybór asortymentu ciast, tortów, na każdym pudełku podana cena /data pakowania i data spożycia/. Wybieram tort, który wygląda ładnie, świeżo, nie za mały, nie za duży. Brakuje woreczka, by zapakować pudełko - niezręcznie iść przez sklep, trzymając w ręce /do małego koszyka pudełko się nie mieści/, trzeba uważać, by ciasto nie zsunęło się z plastikowej pokrywy, niestabilna. Kolejne stoisko warzywa: siateczki dostępne, ceny wyróżnione, podane zazwyczaj w formie plansz z wyróżnieniem ceny za 10 dkg, znowu problem bowiem gdy asortyment podana cena np. ogórków, nie wiadomo czy na sztuki, czy kilogram /brak oznaczenia na planszy, podana cena i nazwa/, na wadze nie ma wyszczególnionego tego asortymentu, czyli jeśli kasjerka będzie miała cenę przy kasie, za towar zapłacę, w innym przypadku pozostanie odłożyć. Są placówki, które mimo ceny za tzw. jednostkę sprzedaży warzyw wymagają pobrania kodu z wagi, by towar na kasie był naliczony, tutaj brak istotnej informacji. Stoisko samoobsługowe z nabiałem /jogurty, serki/ dobrze zaopatrzone, nie było braków na pólkach, czysto, towar poukładany starannie, ceny nie stanowiły tajemnicy, łatwo odszukać. Przy kasie bardzo sprawna obsługa, pakuje towar do reklamówek w miarę kasowania i przesuwania zakupów. Pada powitanie ze strony sprzedawcy, zapytanie o kartę sklepu, paragon wydany, reszta z zakupów sprawnie wydana, kasjerka czeka, aż klient zabierze swoje zakupy i dopiero zaczyna obsługę kolejnej osoby. Otoczenie kasy czyste, obsługa przy kasie grzeczna, miła (z paragonu odczytam nr 194) tak jak powinno być w każdym sklepie. Sam hipermarket czysty, nie ma jakiś brzydkich zapachów na stoiskach z żywnością krótkotrwałą, porządek, czysto, dobre oświetlenie, bardzo dobre zaopatrzenie na każdym stoisku, szeroki wybór artykułów przemysłowych, asortymentu odzieży, dobrze zaopatrzone stoisko z książkami. Jedyna uwaga do stoiska z pieczywem.

czystairlandia

15.11.2012

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (1)
Obserwacja dotyczy kontaktu...
Obserwacja dotyczy kontaktu z infolinią placówki KFC przy ul.Bora-Komorowskiego 37 w Krakowie.Rozmowa podjęta szybko przez pracownika, zgłasza się Pani, ale niezbyt wyraźnie mówi nazwę firmy, stąd moje zapytanie czy dodzwoniłam się do KFC. Dzwoniłam, by spytać, czy jest możliwa rezerwacja stolików na niedzielną wizytę w restauracji /miałam na myśli konkretne stoliki tzw. w części odgrodzonej od ruchu klientów, poniekąd za tzw. szklaną witryną/. Nie raz byłam w tej placówce, orientuję się w układzie sali. Planowałam przyjść z grupą nastolatków, miało to być spotkanie poniekąd związane z urodzinami dziecka, dlatego ważne było by stoliki były tzw. duże, okrągłe zlokalizowane w tym konkretnym miejscu. Dostałam informację, że jak najbardziej jest to możliwe. Podałam godzinę, o której będziemy. Rezerwacja została przyjęta. W niedzielę zadzwoniłam jeszcze raz na infolinię prosząc obsługę, by rezerwację przesunąć o pół godziny później /w związku z tym, że seans filmowy który zaplanowaliśmy się przesunie/.Gdy zjawiłam się popołudniu już z grupą dzieci o umówionej porze nie mogłam uwierzyć temu co zobaczyłam. Rezerwacji nie było. Planowaliśmy spotkanie urodzinowe w tym miejscu, nie chciałam już zmieniać restauracji na inną, bowiem inni rodzice zostawili dzieci i tutaj mieli po nie powrócić. Poczekałam kilkanaście minut, aż miejsca zwolnią się po klientach, zajęliśmy stoliki. Gdy było 30 minut po czasie od rezerwacji, a dzieci siedziały już przy stolikach stałam w kolejce by złożyć zamówienie, zobaczyłam, że dopiero wtedy pracownik zjawił się przy stoliku z karteczką rezerwacja, chciał wyprosić dzieci. Gdy byłam obsługiwana przy kasie spytano mnie czy dla nas miała być rezerwacja, przypadkowy pracownik przepraszał, że nie było oznaczenia stolika, bo ktoś już zerwał wcześniej. Widziałam kartkę już na miejscu, jeżeli jest to tak na odręcznej kartce byle jak napisane i nie przyklejane do stolika nie dziwię się. Pomijam fakt, że rezerwacja zaczęła być robiona w czasie gdy już byliśmy w restauracji. Prościej było wytłumaczyć, że ktoś o tym zapomniał.Niesmak pozostał, tym bardziej, że dwukrotnie dzwonienie do lokalu i otrzymanie potwierdzenia przyjęcia powinno zobowiązać, a ktoś, kto był akurat menedżerem w tym dniu dopilnować takiego zobowiązania.

czystairlandia

11.11.2012

KFC

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Miałam rezerwację na...
Miałam rezerwację na seans niedzielny dla grupy osób. Zjawiam się przed wyznaczonym czasem w kinie, godzina wczesno - popołudniowa. Dwie kasy czynne, sprawna obsługa. Obsługuje mnie Pani, podaję nr rezerwacji (a właściwie dwóch) - transakcja odszukania w systemie komputerowych sprawna, ale Pani ma jakieś wątpliwości w systemie, wyjaśnia z osobą która obsługiwała stanowisko obok. Płatność sprawna, podaję kartę programu Payback, dostaję bilety i paragon i stos reklam drukowanych - od propozycji wypicia kawy w kawiarni kinowej po kawę na stacji benzynowej, reklamę szkółki piłkarskiej itp. Pytam jeszcze Panią jak długo trwa film i reklamy. Odpowiedź słyszę na to ostatnie, że około 10 minut. Nie jestem przekonana, bowiem na blogu filmu przeczytałam co innego. Tutaj na ponowne zapytanie pracownik podaje kolejny czas około 15 minut. Informacje dokładną, kiedy seans się kończy dostałam od pracowników, którzy sprawdzali bilety przed wejściem na salę (włącznie z podaniem czasu reklam tj. 35 ! minut). Było to dla mnie ważne, bowiem grupa wchodziła na seans a ja miałam powrócić po nich po skończonej prelekcji. Nie wiem w czym problem, że przy kasie nie mogłam uzyskać takiej informacji. Jest różnica między 10-15 a 35 minut w puszczaniu reklam i przesunięciu godziny emisji filmu. Zresztą kolejny seans na tej sali rozpoczynający się o godzinie 17 potwierdził moje przypuszczenia. Przy niemałej cenie biletów zwłaszcza w weekend lekceważącym dla mnie jest pomysł puszczania przez 35 minut reklam ! I niestety coraz częściej gdy mam wybierać kino, wybiorę studyjne, gdzie kilka minut tego co filmem nie jest na ekranie w zupełności wystarczy. Kolejna uwaga, która mnie zniechęciła podczas oczekiwania na kończący się seans. Hol kina czysty, przestronny, wyłożona gablota z reklamami. Seanse popołudniowe rozpoczynają się na kilkunastu salach. Dużo osób oczekujących, przedział wiekowy różny. Kawiarnie mają swoje miejsca, gdzie można usiąść, pozajmowane. Kino swoim klientom zapewnia tylko miejsca stojące w holu. Dawniej były sofy na przeciwko miejsca, gdzie sprzedawany jest popcorn. Teraz pozostaje tylko czekać przy mocno migających światłach, rzucających laser na podłogę, po 30 minutach przebywania i oczekiwania w takim miejscu na można mieć problem z błędnikiem (to nie dyskoteka). Mam ochotę wyjść na zewnątrz. Niestety przed budynkiem też nie ma żadnej ławki.

czystairlandia

11.11.2012

Multikino

Placówka

Kraków, Aleja Generała Tadeusza Bora-Komorowskiego 35

Nie zgadzam się (0)
Wieczorna wizyta w...
Wieczorna wizyta w Empiku planowany zakup prasy i książek na prezent. Dzisiejszy dzień jest też ostatnim dniem, kiedy mogę skorzystać z kuponu Klub Vip Empik, który pozwalał mi zakupić książki z dużym rabatem. Po wejściu na salę mijam stolik z nowościami, jednak nie ma tytułu, który by mnie ujął, stolik oznaczony planszą nowości. Nie było przy wejściu aktualnego katalogu /kończył się czas obowiązywania/ tym trudniej coś wybrać samemu tak na szybko na sklepie. Przeglądałam ofertę książek literatury polskiej, szukałam czegoś z tzw. formatów kieszonkowych, by zabrać wygodnie za kilka dni w podróż. Oddzielna półka z tzw. wydaniami kieszonkowymi /stała ekspozycja w każdym empiku/ tutaj by ją odnaleźć mija sporo czasu, brak oznaczeń. Przy kasie sprawna obsługa, kupuję jeszcze doładowania do telefonu. Transakcja i obsługa ze strony sprzedawcy sprawna, towar zapakowany w firmową siatkę. Paragon wydany. Sklep czysty, dobrze oświetlony.

czystairlandia

11.11.2012

empik

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Pora zamieścić kolejną...
Pora zamieścić kolejną opinię dotyczącą zasad działania tego panelu /wypełnianie ankiet/. Wreszcie udało mi się uzbierać kwotę, która umożliwia wypłatę gotówki. Czas realizacji od zlecenia wypłaty wynosi do 45 dni. Sprawdzam w historii cząstkowe wynagrodzenie, czyli jest to kilka ostatnich operacji /tak system skonstruowany/ na zasadzie przyznano 0,20 gr. Chciałam mieć wgląd w historię konta by sprawdzić, czy chociaż raz została przyznana kwota w całości za wypełnienie ankiety, taka jak została wymieniona w mailu. Niestety jest to niemożliwe. Większość ankiet kończyło się na przedostatnich pytaniach /jak się domyślałam/ i pojawiał się komunikat, iż zebrano odpowiednią ilość uczestników albo, że nie pasuję do profilu uczestnika. Czyli "nakapało" z ankiet po 0,20 groszy aż uzbierało się minimum/. Czekam cierpliwie na zleconą wypłatę. Mija 49 dni, wreszcie dostaję maila z systemu, że pieniądze zostały wysłane, powinny znaleźć się na koncie w dniu dzisiejszym/następnym /sobota?/ . Jedyna pozytywna zmiana, że ktoś zechciał o tym poinformować, bo do tej pory nie było takich komunikatów, czas oczekiwania był długi, zapominano dziwnym zbiegiem o zleceniu, dopiero przypomnienie mailem o zaległości w wypłacie ponad 45 dni skutkowało. Czas wypłaty dalej przekroczony, brak jakichkolwiek wyjaśnień czy przeprosin.

czystairlandia

10.11.2012

ePanel.pl

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)
Maleńkie delikatesy na...
Maleńkie delikatesy na rogu ulicy, z dala widoczne, że otwarte, jest późna pora, a mam zakupić jeszcze kilka artykułów. Biorę koszyk, ustawione równo jeden na drugim, sklep z wydzieloną tzw. częścią samoobsługową. Czysto, dobrze oświetlony. Lokal sam w sobie maleńki, trochę niezręcznie się poruszać wzdłuż przejścia pomiędzy regałem a ladą chłodniczą. Jednak towar starannie poukładany, nie grozi przypadkowym strąceniem, przede wszystkim łatwo się zorientować gdzie co jest. Ceny podane na półkach pod asortymentem. Udaję się na drugą część sali, tam na stoisku wędliny kupuję, to co potrzeba. Obsługuje mnie Pani w średnim wieku, bardzo miła obsługa, asortyment starannie zapakowany. Towar, mimo późnej pory wyłożony w chłodniach starannie, zabezpieczony przed wysychaniem, wygląda na świeży, czysto. Jest opisany starannie. Otoczenie miejsca gdzie Pani kroi wędliny, pakuje czyste. Jeszcze kilka drobnych zakupów na sali i udaję się do kasy. Tutaj inna Pani mnie obsługuje, również grzecznie, miło i przede wszystkim sprawnie.Paragon wydany. Otoczenie kasy czyste, obsługa płatności odbywa się przy wydzielonym stoisku bez jakichkolwiek niedociągnięć, które byłyby niedogodnością czy też zasługiwałyby na krytyczną uwagę. Sklep zaopatrzony w podstawowe artykuły spożywcze, ceny umiarkowane jak na centrum miasta.

czystairlandia

10.11.2012

Delikatesy Centrum

Placówka

Kraków, Brzozowa 22

Nie zgadzam się (0)
Obserwacja dotyczy procesu...
Obserwacja dotyczy procesu systemu rezerwacji biletów poprzez stronę internetową. Strona internetowa czytelna, chociaż funkcjonalność w praktyce jak się później okazuje nie najlepsza. chciałam dokonać rezerwacji biletów dla grupy osób. Zakładka rezerwacji wyróżniona, pozwala po wybraniu miejsca lokalizacji kina dokonać rezerwacji maksymalnie 10 biletów za jednym razem. Ułatwieniem jest to, że możemy na tzw. podglądzie wybrać miejsca z rozkładu sali. tutaj mała zmiana do tego, co było wcześniej. Miejsca wszystkie muszą być sąsiadująco koło siebie. Nie ma możliwości rezerwacji np. w dwóch różnych rzędach. Wtedy musiałabym od nowa dokonywać rezerwacji i zmniejszyć np. ilość biletów, dzieląc usługę rezerwacji. Tak też musiałam zrobić, bowiem grupa osób dla której dokonywałam miała różne preferencje /nie każdy lubi mieć ekran przed oczami/. System pozwala zarezerwować bilety i zapłacić za nie nie koniecznie od razu, a przy odbiorze. Warunek konieczny to 30 minut przed seansem należy rezerwację odebrać. Informacja mailowa z numerem rezerwacji dostarczana od razu, bez zbędnego oczekiwania. Informacja na temat czasu jaki trwa film nie pokazuje się po wybraniu konkretnego dnia, godziny. Tego należy szukać w opisach. Informacja istotna, bowiem chciałam wiedzieć, kiedy mniej więcej grupa dzieci wróci do domu. Niefunkcjonalny opis.Minus obsługi rezerwacji: brak odbierania telefonów przez pracowników infolinii - telefon podany do rezerwacji, dzwonię w niedzielne przedpołudnie, kiedy w kinie nie ma dużo osób. Kilkanaście minut słuchania przez telefon muzyki filmowej, rozmowa nie podjęta /Multikino w Krakowie/.

czystairlandia

10.11.2012

Multikino

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Kontaktowałam się z...
Kontaktowałam się z biurem podróży Rainbow Tours telefonicznie, z placówką przy ul.Karmelickiej 52 w Krakowie. rozmowa przez pracownika podjęta po kilku sygnałach oczekiwania. Wybór tego miejsca nieprzypadkowy, ponieważ biuro znajdowało się na liście placówek, w których można wyrobić legitymację euro 26 student world. Potrzebowałam wyrobić dla dziecka w dniu dzisiejszym, tak by data ważności obejmowała następny dzień po złożeniu wniosku. Zadzwoniłam z konkretnym zapytaniem, czy jest możliwość wyrobienia od ręki i czy są dostępne te legitymacje /nie każda placówka ma odpowiednie karty/. Pani zapewniła, ze jak najbardziej jest taka usługa możliwa. Dopytałam o godziny otwarcia. W ciągu kilku godzin udałam się do placówki, było mi po drodze gdy byłam w okolicy. Niestety nic nie załatwiłam. Zabrakło ze strony pracownika podstawowej informacji, że potrzebna jest legitymacja szkolna dziecka, której nie miałam przy sobie. Trochę mnie to zdziwiło, ponieważ kilka tygodni wcześniej wyrabiałam w innej placówce taką legitymację. Weryfikacja danych odbywa się na podstawie podania danych osobowych dziecka, i oświadczenia rodzica /podpisujemy dokumenty/ to rodzic bierze odpowiedzialność za podanie prawidłowych danych, które są później ważne przy ubezpieczeniu i w przypadku zdarzenia weryfikowane. Absurdem jest sytuacja, gdzie dziecko poniżej 16 r.ż. jest objęte obowiązkiem szkolnym /z ustawy/ a wymaga się dokumentu potwierdzającego, iż chodzi do szkoły. Pomijam fakt, że w tym czasie ta legitymacja jest potrzebna dziecku, bo np. porusza się komunikacją po mieście. Nie ma możliwości by wniosek złożyło dziecko - musi być obecność rodzica i to jest zrozumiałe, bowiem czynność taka byłaby nieważna. Nadinterpretacja przepisu przez pracownika gorsza niż w uzyskaniu świadczeń z NFZ z racji podstawowego ubezpieczenia do tzw. świadczeń zdrowotnych.Zabrakło podstawowej informacji przez telefon, która dla tego biura jest istotna. Strata czasu dla mnie, wychodzę z kwitkiem.

czystairlandia

04.11.2012

Rainbow

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
W przejściu do...
W przejściu do podwórka kamienicy widzę czynną budkę typu fast food, miałam ochotę zjeść coś ciepłego. Zwracam uwagę przede wszystkim na czystość tego miejsca, otoczenie. Obok otwarta knajpka, kantor, miejsce dobrze oświetlone. Wystawione z boku okienka obsługi w części przejścia na podwórko stolik i krzesła, by usiąść. Jest też prowizoryczny kosz na odpadki /zbyt blisko stolika założony tzw. duży worek/, ale ważne, że jest. Cennik nad okienkiem wystawiony, bez jakiś zachwytów w nazwach dań, ceny jak na nieznany lokal drogo. Jak na późną porę wydaje mi się, że jest spory wybór jedzenia typu fast food.Opisy staranne. Kilka minut czekam, by pan z obsługi zwrócił uwagę, że jest klient (sprawdza jakieś dokumenty). Zanim nastąpi reakcja ze strony sprzedawcy w mojej ocenie trwa to za długo, zastanawiałam się, czy już nie odejść. Słyszę słucham, nie było to jakieś bardzo uprzejme. Składam zamówienie. Czas oczekiwania na zamówienie około 2 minuty, miałam okazję przyglądnąć się, jak pan wykonuje czynności. Przede wszystkim brak wierzchniej odzieży ochronnej, potem zobaczę, że pan w tym samym ubraniu gdzieś wychodzi. Kebab podany standardowo w papierze. Porcja to przewaga białej kapusty i ogórka, mięsa niewiele. Bułka ledwo rozgrzana na grillu, w środku jedzenie zimne. Biorę jeszcze widelec i serwetkę, wystawione przy okienku. Usiadłam na stoliku obok, by w spokoju zjeść to, co miało być kebabem. Lokal nie wyglądał na jakąś przypadkową budkę, spodziewałam się przede wszystkim zamówienia ciepłego. Nie polecam. Widać obsługa doszła do wniosku, iż jest późna pora i nie trzeba się starać.

czystairlandia

04.11.2012

Restauracja RAI

Placówka

Kraków, ul.Sławkowska 13-15

Nie zgadzam się (0)
Krótki postój na...
Krótki postój na stacji paliw i zarazem przy punkcie gastronomiczno - hotelowym, na wydzielonym obszernym parkingu. Sierpniowa ciepła noc przed dalszą podróżą postanawiam napić się kawy, odpocząć chwilkę. Teren gdzie znajduje się część gastronomiczna jest oddzielony od dużego ruchu samochodowego /mam na myśli samochody wyjeżdżające ze stacji/. Udaję się do środka lokalu /jest także sklepik przemysłowy/, mijam salę ze stolikami /czysto, dobrze oświetlone/, by odczekać swoje w kolejce i złożyć zamówienie. Obsługa sprawna, transakcja sprawna /akceptacja kart/, paragon wydany. Zamówiona kawa okazuje się smaczna, podana jak najbardziej w sposób przyzwoity /filiżanka, a nie plastikowy jednorazowy kubek/. Wychodzę na zewnątrz na pobliskie miejsca tzw. ogródek. Stoliki czyste, teren otoczenia baru czysty. Jednak to miejsce kilkanaście metrów od drzwi lokalu, trzeba przejść przez uliczkę oceniam jako słabo oświetlone, mimo sporego ruchu i sezonu wakacyjnego. Kilka osób tutaj także zrobiło sobie przerwę, letnia pora skłania by te kilka minut odpocząć na dworze. Kosze są dostępne, otoczenie lokalu i tego terenu czyste. Tylko niesamowity półmrok trochę przeraża.Dodam, że stacja jest na trasie międzynarodowej pobliskiego przejazdu przez granicę, stąd ciągły ruch klientów w tym miejscu, o każdej porze.

czystairlandia

04.11.2012

Bar Babilon

Placówka

Kończyce Wielkie, ul.Ks.Olszaka 94

Nie zgadzam się (0)
Wieczorna wizyta w...
Wieczorna wizyta w sklepie, zaplanowane mam zakupić podstawowe produkty. Koszyki dostępne, te duże zaraz przy wejściu na salę, równo poukładane, te mniejsze przy kasach pojedynczo pozostawiane po poprzednich klientach, koszyki plastikowe małe czyste. Na sklepie kilku klientów. Mijam stoisko z warzywami, ceny wyraźnie wyróżnione, towar dokładany, wygląda świeżo, jest w czym wybierać od owoców po warzywa. Pieczywo mimo późnej pory jest spory wybór. Stoisko typu nabiał: samoobsługa przy ladach chłodni, towary oznaczone cenami, te promocyjne wyróżnione dodatkowo, nie ma braków w asortymencie. Stoisko z prasą: o tej porze pozostają tylko tygodniki, miesięczniki, nie ma co marzyć, by kupić wydanie dzisiejsze prasy codziennej. Zresztą od dłuższego czasu zakup prasy codziennej w tej placówce to niestety nawet w godzinach porannych raptem tylko trzy tytuły, bywało lepiej, gdy na stanie była Rzeczpospolita, Gazeta Prawna, czy Gazeta Krakowska. Przy kasie sprawna i miła obsługa. Zwracam uwagę gdy byłam na sklepie, że kwiaty, które zawsze są wyłożone przy stoisku z warzywami (w związku ze zbliżającym się świętem 1 listopada) przeniesiono bliżej stoiska mięsnego. Ustawienie niefortunne, ktoś, kto nie potrzebuje iść na tamtą część sklepu nie zauważy tej wystawy. Kwiaty doniczkowe ładne, świeże, w atrakcyjnej cenie, ale lokalizacja tej promocji fatalna. Kasjerka obsłużyła mnie szybko, było przez Panią wypowiedziane podziękowanie za zakupy i uprzejmie powiedziane na zakończenie "miłego wieczoru". Paragon wydany.

czystairlandia

04.11.2012

POLOmarket

Placówka

Kraków, Os. Bohaterów Września 26

Nie zgadzam się (0)
Obserwacja dotyczy sklepu...
Obserwacja dotyczy sklepu zlokalizowanego na poziomie - 1. Dzień przed świętem Wszystkich Świętych robię wieczorne zakupy w tej placówce. Ruch spory, raczej osoby, które nie zrobiły zakupów w ciągu dnia, podróżni /z racji pobliskich dworców pkp i pks/, którzy szybko chcą dokupić coś na drogę. Zaraz po wejściu powinny być dostępne małe koszyki, tym razem ich nie ma. Jednak widzę, że obsługa donosi po chwili, pani wciska je jednak pomiędzy wystawionym stoiskiem promocyjnym a wejściem, czyli łatwo wziąć te pierwsze, im niżej położone wciśnie się po nie chyba dziecko /nie ma dojścia do tego miejsca ze strony sklepu, tylko od kasy/. Stoisko, które odwiedzam na początek to pieczywo: dostępne świeże bułki, są też wystawione woreczki na rolce, pieczywo opisane karteczkami na półce. Wędliny, sery pakowane - skromny wybór, znaleźć coś poniżej 35 zł za kg graniczy z cudem. Z konieczności wybieram małe opakowanie wędliny, byle tylko mieć coś w lodówce na szelki wypadek. Nabiał - stoisko samoobsługowe mocno przebrane, puste opakowania zbiorcze po jogurtach/serkach, które miały atrakcyjną cenę nie robią dobrego wrażenia. Jeszcze tylko herbata- duży wybór, jednak ceny do najniższych nie należą. Do kas kolejka kilkanaście osób oczekujących, sprawna obsługa. Zakupy wykładam na taśmę /czysta/ oddzielam od zakupów kolejnego klienta. Zanim pani zacznie kasować z ostrożności pyta, gdzie kończą się moje. Nie było tzw. przekładek odgradzających zakupy. Transakcja sprawna. Sklep czysty, spory wybór artykułów spożywczych, ale widoczne też spore braki w asortymencie tzw. spożywczym codziennym.

czystairlandia

02.11.2012

Carrefour

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Empik, do którego...
Empik, do którego się udałam przy okazji zakupów w C.H. Plaza zlokalizowany jest na tzw. poziomie pierwszego pietra, po lewej części od wejścia tzw. kładką pieszą od strony Al.Pokoju. Witryna sklepu raczej niewidoczna, nie widać z daleka wyraźnych oznaczeń, nie ma także informacji przy wejściu na teren holu Plazy, że na terenie jest ta sieć. Z zasady zawsze jak jestem w centrum handlowym odwiedzam Epik, czasami jest to po prostu szybki zakup codziennej prasy, czasami dłuższa wizyta w poszukiwaniu nowości książkowych. Wystawy czyste, w środku raptem dwie - trzy osoby. Wygodny do zakupów lokal, duża powierzchnia, jednak mam wrażenie, że oferta jest uboga zw porównaniu z tym, co znajduje się w centrum miasta. Po prawej stronie od wejścia widoczny regał z przecenami drobnych artykułów typu jakieś słodycze żelki i zabawki, bez atrakcji. Wybieram dwa czasopisma. Szukam jeszcze regału z asortymentem elektroniki - oprócz kilku etui do czytników e-book nie ma w czym wybierać. Ceny jak na każdy empik - ten asortyment do tanich nie należy. Transakcja przy kasie poprawna, chociaż obsługa mocno rozleniwiona, obsługuje zbyt powolnie, zdziwienie wzbudza prośba o zniżkę za zakupy czasopism z karty euro26, którą miało przy sobie dziecko. Widocznie musieliśmy być pierwszymi osobami, które w tej placówce o to poprosiły u tego sprzedawcy, punkty Payback przyznane, gdy podałam kartę. Sprzedawca nie pyta sam od siebie, czy posiadamy kartę programu. Paragon wydany. Sklep czysty, dobrze oświetlony, dużo miejsc, by wygodnie przeglądać to co na regałach. Asortyment skromniejszy niż w innych placówkach.

czystairlandia

02.11.2012

empik

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 44

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi