Opinia użytkownika: czystairlandia
Dotycząca firmy: Regionalny Dworzec Autobusowy w Krakowie
Treść opinii: Obserwacja dotyczy zakupu biletów autobusowych. Sobotnie popołudnie wybrałam się na dworzec, ponieważ chciałam zakupić bilety na kurs autobusowy wieczorny i mieć pewność, że uda mi się tym kursem jechać. Budynek w którym odbywa się sprzedaż biletów oprócz kas dworcowych ma także tzw. przechowalnie bagażu /automaty/, punkt informacji a także inne lokale usługowe /sprzedaż biletów międzynarodowych/, kantor, kiosk typu ruch, punkt gastronomiczny. Po wejściu do środka widać czekających pasażerów na swój kurs, są miejsca do siedzenia. Czysto, bez zaduchu jak bywa na poczekalniach, mijam tą część dworca i kieruję się w stronę kas. Dwie kasy czynne, ni ma kolejki. W okienku kasowym umieszczona informacja, że płatność kartą należy zgłosić przed zakupem, stanowisko obsługi czyste, bez jakiś reklam typu wyłożone ulotki. Kupuję bilety na potrzebny kurs. Transakcja sprawna, otrzymuję druk fiskalny - jeden paragon na którym wyróżnione są 3 bilety. Kasjerka nie spytała czy potrzebuję trzy oddzielne bilety, chociaż każdy z nich był na ten sam kurs. Z paragonu odczytuję informację:oznaczone miejsca, numer kursu, relacja i bardzo istotna informacja: podane stanowisko odjazdu. Obsługiwana byłam w kasie kursów międzymiastowej ekspresowej:sprawnie, kompetentnie. Tablica z rozkładami jazdy wyświetlała kursy, które akurat miały się odbyć. Zapowiedzi, które było słychać o odjazdach wyraźne - przynajmniej w środku budynku jednak jednym ciągiem zapowiadane pod rząd kilka kursów, nie powtarzane, nie do odróżnienia dla kogoś, kto akurat znalazł się w tym miejscu i próbuje odnaleźć istotne informacje w tym potoku słów. Przeraźliwe przeciąganie przez pana zapowiadającego kurs - słychać tylko "na dolnej/górnej płycieeeee", wypadałoby wyraźnie wskazać numer stanowiska!