Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (566)
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy supermarketu sieci Lidl w Lublinie przy ulicy Jana Pawła II. Do sklepu udałem się na szybie poranne zakupy, aby kupić trochę warzyw na śniadanie oraz brakujące produkty na obiad. Strefa wejścia do sklepu była czysta i zadbana. Przy wejściu na halę sprzedaży była dostępna aktualne wydanie gazetki handlowej. Podłoga w całym sklepie była czysta i utrzymana w należytym porządku. Produkty na półkach były ładnie i równo poukładane. Były też dobrze oznakowane odnośnie cen i nazw na etykietach umieszczonych przy półkach sklepowych. Jednak brakowało części produktów, szczególnie warzyw, nie było m. innymi sałaty i ogórków. Pracownicy sklepu byli ubrani w czyste i schludne stroje firmowe. Przy kasie nie było dużej kolejki. Kasjerka była miła i uprzejma, szybko prowadziła obsługę. Na początku przywitała się, po zeskanowaniu produktów wyraźnie powiedziała kwotę do zapłaty. W Lidlu jest od niedawna możliwość płatności zbliżeniowych co usprawnia i przyśpiesza zakupy.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy stacji paliw sieci Orlen w Krasnymstawie. Stacja ma dobrą lokalizację przy obwodnicy miasta (trasa Lublin - Zamość) oraz przy centrum handlowym Panorama. Cały teren stacji jak i okoliczne tereny zielone były czyste i utrzymane w porządku. Na stacji przy dystrybutorach również było czysto. Przy dystrybutorach były też ręczniki papierowe. Ceny paliw na stacji są całkiem dobre w porównaniu do konkurencji np. cena PB 95 to 5,84 zł za litr, a gazu LPG to 2,62 zł za dm3. Pracownicy stacji byli ubrani w czyste i schludne stroje firmowe. Przy dystrybutorach były też wiaderka z myjkami do okien. Woda w nich była czysta, a myjka była cała i sprawna. Przy stacji jest sklep. Jest on dość dobrze zaopatrzony, jest też mini bistro, tzn stacja oferuje gorącą kawę oraz hot dogi. W sklepie panował porządek. Do kasy była krótka kolejka, ale pracownicy szybko prowadzili obsługę. Toaleta na stacji była czysta a wszystkie urządzenia były sprawne.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy delikatesów Delima w Lublinie. Mieszczą się one w centrum handlowym Plaza Lublin przy ulicy Lipowej. Delikatesy mieszczą się na parterze galerii handlowej. Podłoga zarówno przed wejściem do sklepu jak i też już w jego wnętrzu była czysta i zadbana. Przy wejściu na halę sprzedaży były dostępne zarówno koszyki na zakup (większe i mniejsze) jak i też wózki metalowe w dwóch rozmiarach. Przy wejściu brakowało jednak aktualnej gazetki handlowej z bieżącymi promocjami. Warzywa i owoce wyłożone na stoisku były świeże, choć niektóre pomidory były już mocno miękkie. Dostępne były reklamówki na owoce, a waga była czysta i sprawna. Przy stoisku z pieczywem nie brakowało ani reklamówek foliowych ani papierowych torebek ani też foliowych rękawiczek. Przy stoisku tym była pracownica która sprzątała podłogę, jednak robiła to w taki sposób, iż aż kilkukrotnie utrudniła ni dostęp do regałów z pieczywem. A nie powiedziała przy tym ani słowa przepraszam, czy żebym się odsunął. Przy kasie nie było kolejki, a kasjerka była miła i uprzejma.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy sklepu Lidl w Lublinie. A konkretnie obiektu przy ulicy Jana Pawła II na Czubach. Przed sklepem panował porządek, czyste były zarówno witryny zewnętrzne jak i drzwi wejściowe. Czysto było też wokół kosza na śmieci przy wejściu do sklepu. Przy wejściu na halę sprzedaży była dostępna gazetka reklamowa. Podłoga w sklepie była czysta i utrzymana w należytym porządku. Produkty na półkach były ładnie i równo poukładane. Były też odpowiednio oznaczone odnośnie cen i nazw na etykietach przy półkach. Do tego produkty potrzebne do przygotowania potraw polecanych przez Pascala lub Okrasę (przepisy z gazetki) były dodatkowo wyróżnione ramką tekturową z wizerunkiem obu kucharzy. Ramka ta okalała normalną etykietę z ceną przy półce. Bardzo przemyślana akcja, która ułatwia klientom odnalezienie produktów potrzebnych do przygotowania proponowanego posiłku. Zauważyłem że wszystkie potrzebne produkty były w ten sposób oznakowane (ps. no oczywiście oprócz odrobiny masła - potrzebnej do wysmarowania blachy). Przy kasie była kolejka, długa kolejka ponad 6 osób, a mimo to nie otworzyli kolejnej kasy.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy stacji Orlen w Krasnymstawie przy ulicy Okrzei 125 (w pobliżu galerii handlowej Panorama). Stacja ma dobrą lokalizację na obrzeżu miasta w pobliżu centrum handlowego, a przy okazji przy drodze krajowej nr 17. Ceny paliw na stacji są dobrze widoczne dla kierowców już z daleka. Wywieszone są na dużej i czytelnej tablicy. Ceny są tu naprawdę dobre np. 1 dm3 LPG kosztuje tu jedynie 2,59 zł, gdy w Lublinie w Tesco kosztuje 2,69 zł a na innych stacjach nawet 2,75 zł. Pracownik stacji szybko się pojawił przy dystrybutorze, był miły i uprzejmy. Ubrany był w czyste i schludny strój firmowy. Przy kasie nie było już tak szybko. Była krótka kolejka, ale była otwarta tylko jedna kasa, a kasjer przy okazji robił jeszcze i sprzedawał hot-dogi, więc trzeba było trochę odczekać. Kasjer był miły i uprzejmy oraz ubrany w strój firmowy. Miał też plakietkę z imieniem. Ogólnie zarówno wokół stacji, dystrybutorów jak i wewnątrz sklepu panował ład i porządek. Toaleta na stacji była czysta i sprawna.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy stacji paliw Tesco w Lublinie. Stacja ta mieści się w pobliżu hipermarketu Tesco Extra. Na stacji sprzedawane są wszystkie rodzaje paliwa, jednak na tablicy informacyjnej z cenami obowiązującymi na stacji świeciła się tylko cena przy paliwie LPG. Inne ceny były nie podane, co mogło wprowadzać klientów w błąd (np. że dane paliwo jest aktualnie niedostępne) lub powodować to że klienci nie znając ceny decydują się na zakup na tej stacji, gdy np. na sąsiedniej było by taniej. A pro po cen, to na stacji tej jeśli chodzi o cenę paliwa LPG nie jest ona zbyt atrakcyjna bo 1 dm3 LPG kosztuje tu 2,69 zł i nawet zakładając, że mamy kupon obniżający koszt zakupy każdego litra paliwa o 5 gr to i tak cena wychodzi 2,64 zł gdzie w Lublinie na stacji Tezet można kupić (w moim odczuciu - mniejsze spalanie) lepszej jakości LPG za 2,60 zł/dm3. Wracając do obserwacji na stacji Tesco panował porządek. Długo jednak musiałem czekać na pracownicę, która przyjdzie i zatankuje moje auto. Do tego była długa kolejka do kasy, a działała tylko jedna. Dlatego tankowanie zajęło mi dużo czasu. Skorzystałem tylko dlatego z oferty tej stacji, gdyż miałem ją po drodze, a i tankowałem niewielką ilość paliwa.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy supermarketu sieci Carrefour Market w Lublinie, a konkretnie obiektu przy ulicy Jana Pawła II. Przed sklepem było dużo wolnych miejsc, a parking był czysty. Jednak drzwi wejściowe do budynku już były brudne (szyby były czymś zaklejone - jakby rozlana kola kub inny słodki napój). Podłoga w sklepie również w wielu miejscach była brudna i kleiła się do butów. Do tego przy wejściu na hale sprzedaży brakowało gazetki z aktualnymi promocjami. Stojak na nią przeznaczony był pusty. Przy wejściu były za to wózki i koszyki na zakupy, jednak te drugie wyglądały na mocno wyeksploatowane i brudne w środku. Do sklepu przyszedłem po lody Carte Dor w promocji 13,99zł + 2ga sztuka za 1 gr. Jednak przy zamrażarkach nie było oznaczenia które smaki są objęte promocją a które nie. Dlatego dopiero po znalezieniu pracownika, dowiedziałem się że wszystkie lody są objęte promocją. Wziąłem 4 sztuki różnych smaków i udałem się do kasy. Tu niestety była długa kolejka, a otwarte były tylko dwie kasy. Kasjerki tez za specjalnie nie spieszyły się z obsługa. A ja mając lody, a tego dnia było gorąco, trochę się spieszyłem. Po odstaniu kolejki nauczony doświadczeniem z przeszłości poprosiłem panią, aby podzieliła moje zakupy na dwie części i że zapłacę za nie na dwa razy na dwóch różnych paragonach (porostu promocja 2ga sztuka produktu za 1 gr. obowiązuje tylko na drugi produkt nie zależnie od tego ile kupimy produktów, dlatego musiałem rozdzielić zakupy na dwa paragony, aby skorzystać z promocji). Pracownica kasy nie informowała mnie o tym, widząc że kupuje 4 paczki lodów w promocji (w końcu to nie w interesie sklepu), ale ja już znałem zasady tej promocji, bo kiedyś wcześniej pracownica kasy właśnie tak mnie załatwiała (wtedy kupowałem 4 paczki past do zębów). A jak bym nie znał zasad i dopiero przy płaceniu zorientował się, że coś jest nie tak, to pracownica miała by tylko więcej roboty bo musiała by robić anulacje i znowu resztę produktów i tak nabić na kolejny paragon, przez co wydłużyła by kolejkę i czas obsługi mnie i pozostałych klientów.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy nowego kina, które funkcjonuje od niedawna w Lublinie. Konkretnie obserwacja tyczy się Kina 5D Extreme. Mieści się ono na I piętrze w galerii handlowej przy hipermarkecie E. Leclerc w Lublinie przy ul. Turystycznej. Dojście do kina jest dobrze oznakowane i łatwo tam trafić. Kino jest dość niewielkie bo mieści około 20-25 widzów. Seanse filmowe trwają jedynie około 20 minut, a bilet normalny kosztuje 14 zł. To trochę dużo jak za tak krótki czas wyświetlanego filmu. Zarówno okolice kasy jak i też sala kinowa były czyste i zadbane. Kino mimo, że wyświetlane filmy są krótkie to jednak daje bardzo fajne i pozytywne wrażenia. Oglądając film czujemy się jakbyśmy byli jednym z bohaterów filmu. Do tego nie jest to zwykłe 3D, ale mamy jeszcze do tego wentylatory udające wiatr, pod fotelami są rurki z których tez potrafi a to prysnąć para, A to tez potrafi chlapnąć wodą z fotela przed nami. Naprawdę polecam, fajna frajda. Obsługa również bardzo miła i uprzejma.
Zgłaszana przeze obserwacja...
Zgłaszana przeze obserwacja dotyczy hipermarketu E. Leclerc w Lublinie, a konkretnie obiektu przy ulicy Turystycznej. Przed sklepem było sporo miejsca na parkingu nawet w pobliżu wejść do budynku. Podłoga zarówno przed wejściem na halę sprzedaży jak i też dalej na sklepie była czysta i zadbana. Jednak przy wejściu na sklep brakowało gazetki z aktualnymi promocjami. Brakowało również koszyków na zakupy. Przy wejściu dostępne dla klientów były tylko metalowe wózki. Towary na półkach były ładnie i równo poukładane, były też odpowiednio oznakowane odnośnie nazw i cen na etykietach umieszczonych przy półkach. Jeśli chodzi już o ceny, to są one tu niższe niż w Realu, Tesco czy Delimie bądź Stokrotce. Dla przykładu serek wiejski Piątnicy z owocami (150 g) w innych sklepach kosztuje od 2,19 zł w Tesco, przez 2,09 zł w Realu po 1,99 w Delimie i Stokrotkach. Natomiast ten sam serek w Leclercu można już mieć za jedyne 1,85 zł. I to nie w żadnej promocji, ale normalnej regularnej cenie. Przy kasie była nie duża kolejka, ale szło szybko a kasjerka była miła i uprzejma. Ubrana była w czysty i schludny strój firmowy.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy supermarketu sieci Carrefour Market w Lublinie. Konkretnie obserwacja odnosi się do sklepu zlokalizowanego przy ulicy Jana Pawła II. Na parkingu przed sklepem panował porządek. Czysto było też wokół kosza na śmieci przy wejściu do sklepu, choć sam kosz nie wyglądał na zbyt czysty. Jednak już szyby w drzwiach wejściowych były czyste. Czego nie można było powiedzieć o podłodze w strefie wejścia na halę sprzedaży. Nie zbyt czyste były tez koszyki na zakupu. Pierwszy który wziąłem był popsuty (miał urwaną rączkę), kolejny się kleił a i wszystkie były dość czarne i ciemne w środku (a powinny być niebieskie). Towary na półkach były na ogół równo i ładnie poukładane. Dobrze były też oznakowane etykietami z ceną i nazwą produktu. Jednak dodatkowe etykiety z informacją o tym że produkt jest w promocji (2 szt. za 1 gr) już były źle poumieszczane przy produktach i ciężko było się połapać, które produkty są w promocji a które nie. Przy kasie nie było kolejki, a kasjerka była miła i uprzejma.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy hipermarketu sieci Real w Lublinie. Mieści się on na Czechowie przy ulicy Chodźki. Parking przed sklepem był uporządkowany i czysty. Porządek panował również wokół koszy na śmieci przy wejściu do budynku. Czyste były również szyby w drzwiach wejściowych. Podłoga w sklepie była czysta zarówno przed wejściem na hal;ę sprzedaży jak i też dalej w głębi sklepu. Przy wejść na halę sprzedaży była dostępna gazetka z aktualną ofertą promocyjną sklepu. Jednak gazetka była wyłożona w miejscu nieco mało widocznym dla wchodzących klientów. Zaraz za wejściem wystawione były produkty w promocji z działu kosmetyki i chemia i tu było trochę ciasnawo, szczególnie chodząc między stojakami i półkami z wózkiem na zakupy. Ogólnie towary na półkach były przeważnie ładnie i równo poukładane, były tez w przeważającej mierze poprawnie oznakowane odnośnie cen i nazw na etykietach umieszczonych przy półkach. Do kasy była krótka kolejka, kasjerka była miła i uprzejma. Jednak nie była w stroju firmowym Reala, lecz miała na sobie koszulkę z logo agencji pracy.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy klepu Lidl w Lublinie przy ulicy Jana Pawła II 37. Do sklepu udałem się wraz z żoną w celu zwrotu zakupionej w tym sklepie koszulki damskiej. Koszulkę zakupiliśmy dzień wcześniej, przy zakupie zapytaliśmy też pracownicę sklepu, czy nie będzie problemu gdybyśmy chcieli zwrócić tą koszulkę (np. z powodu tego że rozmiar będzie zły - w sklepie nie ma możliwości przymiarki ubrań) to pracownica powiedziała, że lepiej nie zwracać bo to problem i to ogólnie zależy od tego kto jest na kasie. Dlatego po takiej rozmownie z dnia wczorajszego, byliśmy nastawieni na dość ostrą i ciężką przeprawę w dniu dzisiejszym. Od razu udaliśmy się do kasy i poprosiliśmy o zawołanie kierownika sklepu. Powiedzieliśmy, że chcemy zwrócić koszulkę, bo okazała się za duża, a na sklepie nie ma mniejszych rozmiarów, aby ją wymienić. Kierownik poprosił o chwilę cierpliwości, poszedł na zaplecze i po chwili wrócił z kartką. Zwrócił nam pieniądze i poprosił o podpisanie potwierdzenia. Wszystko odbyło się szybko, sprawnie i bez jakiegokolwiek "ale" ze strony obsługi sklepu. Aż miałem wrażenie, że to nie Polska tylko może Wielka Brytania.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy placówki Spółdzielczej Kaszy Oszczędnościowo Kredytowej Wołomin w Lublinie. A konkretniej obserwacja dotyczy placówki SKOK Wołomin przy ulicy Agatowej. Mieści się ona w niewielkim pawilonie handlowym. Placówka jest dobrze oznakowana i jest widoczna z daleka. Jej oklejone na zielono witryny zewnętrzne już z daleka rzucają się w oczy. Do tego przed drzwiami wejściowymi ustawiony jest stojak reklamowy. Placówka jest otwarta od poniedziałki do piątki od godziny 9:00 do godziny 17:00. NW placówce panował porządek, czysta była podłoga. Porządek panował też na blatach i parapecie. Pracownica SKOKu była ubrana ładnie i elegancko w białą bluzkę i ciemną spódnicę. Nie miała jednak żadnej plakietki czy identyfikatora. Była miła i uprzejma, w takcie obsługiwania mnie nie odbierała telefonów, mimo iż kilkakrotnie dzwoniła jej komórka, za każdym razem jednak odrzucała połączenia. Obsługę prowadziła szybko i sprawnie, chętnie odpowiadała na moje pytania i sama doradzała i dopowiadała pewne istotne kwestie i szczegóły. Polecam tą placówkę, za miłą szybka i sprawną obsługę, a cały SKOK Wołomin za ich ofertę depozytową.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy firmy Defacto - Lupus z Lublina. Firma ta zajmuje się nadrukami na koszulkach, kubkach i tym podobnych. Ofertę firmy można znaleźć na allegro.pl gdzie mają swój sklep internetowy lub ich stronie internetowej defacto-lupus.pl. Firma ma dobre ceny oferowanych produktów, np koszulki z takim samym nadrukiem w sklepie w Lublinie kosztują około 33 zł, natomiast u nich tylko 26,5 zł. Jakość oferowanych produktów jest bardzo dobra. Kupiłem koszulkę, jakość samej koszulki jest ok, nie jest to jakaś najtańsza chińska szmata, lecz koszulka w pełni bawełniana dobrze uszyta. Również sam nadruk jest wykonany profesjonalnie, wszystko jest czytelne i ostre. A nadruk nie wykrusza się. Kontakt z sprzedawcą jest dobry, jednak gdy się umówiłem na odbiór własny w ich pracowni w Lublinie przy ul. Snopkowskiej 3/5 (z tyłu przedszkola) to musiałem dość długo czekać na pracownika firmy. Do tego sama pracownia i wejście do niej jest dość słabo oznakowana i nie zbyt łatwo jest tam trafić.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy sklepu sieci Lidl w Lublinie. A konkretnie obserwacja dotyczy placówki przy ulicy Jana Pawła II. Na parkingu przed sklepem było dużo wolnych miejsc, panował na nim tez ład i porządek. Czysto było też wokół kosza na śmieci przy wejściu do sklepu. Również szyby w drzwiach wejściowych, witrynach zewnętrznych oraz gablocie (z gazetką w formie plakatu) przed wejściem były czyste. Podłoga zarówno przed wejściem na hale sprzedaży jak i też już dalej na hali była utrzymana w należytym porządku. W sklepie brakowało jednak wielu towarów, szczególnie widać było to na dziale z produktami ułożonymi w koszach metalowych. Wiele z nich było pustych, wielu też brakowało. Ale produktów brakowało tez na dziale z mięsem, wiele półek w lodówkach było porostu pustych. Pracownica sklepu zapytana o to czy można zwrócić zakupione ubranie, jeśli się okaże że po zmierzeniu w domu że rozmiar jest niewłaściwy odpowiedziała cytuje: "nie wie, to zależy, ale lepiej nie zawracać". Zapytałem od czego to zależy, to powiedział, że od tego kto akurat siedzi na kasie i się tym zajmuje. Co to za sklep, co nie ma przymierzalni, sprzedaje ubrania a potem nie wiadomo, czy można zwrócić lub wymienić produkt.
Zgłaszana przeze...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy drogerii Rossmann w Lublinie. A konkretniej sklepu mieszczącego się w galerii handlowej Orkana. Sklep ten mieści tuż przy wejściu do galerii od strony Tesco. Podłoga zarówno przed wejściem do sklepu jak i też już w jego wnętrzu była czysta i utrzymana w należytym porządku. Przy wejściu do sklepu były dostępne koszyki na zakupy, były one ładnie i równo poukładane. Przy wejściu brakowało jednak gazetki z aktualnymi promocjami obowiązującymi w sklepie. Pierwsza alejka wejściowa do sklepu jest dość wąska i jeśli ktoś coś w niej ogląda lub sięga po towar z półki to robi się tam ciasno i jest ciężko przejść. Towary na półkach były przeważnie ładnie i równo poukładane, były tez odpowiednio oznakowane odnośnie cen i nazw na etykietach, choć te były często dość słabo zamocowane i odpadały od półki nawet przy lekkim dotknięciu. Dotyczy to ceny towarów towarów w promocji. Przy kasie nie było kolejki, kasjerka była ubrana w czysty i schludny biały fartuch. Była miła i uprzejma, zaproponowała tez zakup produktów w cenie promocyjnej (ustawionych na kasie).
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy Pubu Bawarski w Lublinie. Mieści się on przy ulicy Krakowskie Przedmieście 55, na rogu przy skrzyżowaniu z ulicą Wieniawską. Wejście do lokalu prowadzi po schodkach w dół, gdyż lokal znajduje się w piwnicy. Wystrój lokalu jest dość ciekawy, jednak jest w nim dość ciemno i przeważają ciemne kolory do tego część wyposażenia lokalu wygląda na dość mocno wyeksploatowaną. Na przykłada obicia krzeseł barowych były mocno podarte i wystawała z nich gąbka, a nawet gąbka była postrzępiona. Dodatkowo w lokalu na jednej z sal unosił się dość intensywny i nieprzyjemny zapach. Do tego stan czystości toalet był kiepski, podłoga mokra, wyposażenie wybrakowane (dura w drzwiach, brak pokrywki na pojemnik z mydłem, brak podajnika z ręcznikami papierowymi). Jednak sama pizza była bardzo smaczna i dobra, choć kucharz dość oszczędnie dodał dodatki do pizzy, kurczaka to było dosłownie kilka kawałków na całej dużej pizzy. W lokalu oprócz mnie i żony nie było nikogo, dzięki temu pizza była naprawdę szybko, jednak kelnerka już taka szybka w obsłudze nie była, gdy poprosiłem ją o doniesienie do sosów łyżeczek, to zanim zdążyła to zrobić, to już zdążyliśmy zjeść w całości jedną z pizz. Polecam pizze w tym lokalu ale tylko na wynos.
Zgłasza przeze mnie...
Zgłasza przeze mnie obserwacja dotyczy Fantasy Park Lublin mieści się on w centrum handlowym Lublin Plaza przy ulicy Lipowej. Lokal jest zlokalizowany na najwyższej kondygnacji galerii handlowej (II piętro). Szyby w witrynach zewnętrznych w lokalu były czyste. Również stan czystości podłogi nie budził moich zastrzeżeń, była utrzymana w należytym porządku. Jednak już blat stolika przy naszym torze do kręgli był brudny, w kilki miejscach był mokry a w kilku innych się kleił. Pracownica kręgielni była miła i uprzejma. Obecnie w lokalu jest sporo promocji, np. od poniedziałku do piątku cena za 1 godzinę gry w kręgle to tylko 30 zł, a na przykład kupując jedną godzinę kręgli lub bilarda w sobotę lub niedzielę to drugą godzinę gry dostaje się gratis. Jeśli będziecie mieli możliwość wyboru toru do gry w kręgle to polecam wybrać tor nr 2. Gdyż ten tor działa sprawnie, nie zacina się i można grać płynnie bez zbędnych przerw na chodzenie do obsługi żeby zrestartowali tor. Po za tym nie tracimy naszego czasu za który zapłaciliśmy aby grać. Ps nie polecam za to wybierać toru nr 3, bo jak ostatnio na nim graliśmy, to się co chwilę zacinał.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy serwisu firmy BP Tour z Lublina. Firma ta w głównej mierze zajmuje się przewozem osób, obsługuje wiele regularnych linii na której wozi pasażerów autobusami i busami. Jednak firma ta świadczy też usługi z zakresu serwisu motoryzacyjnego. Serwis ten mieści się przy siedzibie firmy przy ulicy Długiej 15 w Lublinie. Serwis pracuje w dni powszednie od 8 do 17, choć na swojej stronie internetowej piszą, że pracują też w soboty, to jednak jak się próbował umówić na sobotę to kierownik serwisu stwierdził, że oni w soboty nie pracują. Ceny za robociznę mają tu dość niskie jak na Lublin. Dętego naprawy wykonują dość solidnie, chętnie radzą klientowi jak coś naprawić tańszym kosztem. Naprawiane auto zawsze było skończone (tzn. naprawy były ukończone na czas). W serwisie pracują mili i uprzejmi ludzie. Polecam ten serwis szczególnie z uwagi na niewysokie ceny oraz solidną robotę.
Zgłaszana przeze mnie...
Zgłaszana przeze mnie obserwacja dotyczy hipermarketu sieci E. Leclerc w Lublinie, a konkretnie sklepu przy ulicy Tomasza Zana 19. Na parkingu było czysto, było też sporo wolnych miejsc nawet w pobliżu wejść. Szyby w drzwiach wejściowych były czyste, porządek panował też wokół kosza na śmieci przy wejściu do budynku. Przy wejściu na halę sprzedaży nie brakowało ani wózków an koszyków na zakupy. Brakowało niestety gazetek z aktualną ofertą promocyjną sklepu. Stojak na nie przeznaczony świecił pustkami. Towary na półkach były przeważnie ładnie i równo poukładane. Były też na ogół dobrze oznakowane odnośnie cen, choć te były trochę mało widoczne i słabo czytelne, gdyż podane były na małych elektronicznych wyświetlaczach. Przy kasie nie było kolejki, kasjerka szybko i sprawnie prowadziła obsługę, była przy tym miła i uprzejma. Wszyscy pracownicy sklepu, jakich spotkałem w trakcie robienia zakupów w sklepie byli ubrani w czyste i schludne stroje firmowe. Polecam ten sklep.
