Opinie użytkownika (107)

Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu, dało się wyczuć intensywny, nieprzyjemny zapach, jednak niezrażona wzięłam koszyczek i udałam się na zakupy. Zaraz po wejściu widoczna była ładna ekspozycja, wyraźnie oznaczone promocje, towary na regałach były ułożone w przejrzysty sposób. Jednak po przejściu na dział z koszami wiklinowymi, pościelą i ręcznikami, oczom ukazywał się widok, jakby przed momentem przez sklep przeszło tornado. Rzeczy na regałach w formie drucianych klatek powrzucane byle jak, nie na swoim miejscu, nie oznaczone cenami. Kosze wiklinowe, zamiast na regałach, porozrzucane na podłodze pomiędzy nimi, tak samo jak ręczniki, które chciałam kupić jako prezent (a przecież nie dam w prezencie czegoś, co już w sklepie walało się po podłodze i było brudne),zmuszona wiec zostałam do rezygnacji ich z zakupu. Co mnie zdziwiło - nie zauważalnym żadnego pracownika, który zajmowałby się uporządkowaniem tego bałaganu. Udałam się do kasy z resztą wybranych produktów. Lada była czysta, poprzedzała mnie kilkuosobowa kolejka, a czynne było tylko jedno stanowisko kasowe. Kasjerka była miła, jednak wyglądała na zmęczoną i była bardzo rozkojarzona: najpierw podwójnie skasowała jeden produkt, później zapomniała mi doliczyć opłatę za reklamówkę, przy zakupach podałam jej kartę programu lojalnościowego, którą niewiele brakowało, zapomniała by mi oddać. Proces finalizacji zakupów trwał niezwykle długo, biorąc pod uwagę,ze kupiłam tylko 3 rzeczy. Kasjerka na szczęście swój brak zorganizowania nadrobiła uprzejmością, wielokrotnie używając słów "proszę" i "dziękuję" oraz życząc mi miłego weekendu gdy opuszczałam sklep.

rossa

14.12.2011

JYSK

Placówka

Racibórz, ul.Rybnicka

Nie zgadzam się (1)
Weszłam do punktu...
Weszłam do punktu by się porozglądać i zaczerpnąć kilku informacji. Ładny wystrój, czysto, wszystko przejrzyście wyeksponowane, ładne, wręcz nastrojowe oświetlenie nadające kameralny ton pomieszczeniu. Na niewielkiej sali sprzedażowej nie było żadnego pracownika, przypuszczam, że jedyna dostępna osoba przyjmowała zapłatę w okienku kasowym od innego klienta, jednak gdy opuścił on lokal nadal nikt się nie pojawił. Przez około 10minut samodzielnie przyglądałam się wyeksponowanym urządzeniom i zaopatrzyłam się w kilka ulotek informacyjnych, w oczekiwaniu na personel lecz się nie doczekałam, pełna ignorancja w stosunku do klienta.

rossa

11.12.2011

Orange

Placówka

Racibórz, Mickiewicza 12

Nie zgadzam się (1)
Sklep był czysty,...
Sklep był czysty, odzież ładnie wyeksponowana na wieszakach, na dużym stole ładnie poukładane ubrania w promocji. Wszystko przejrzyście oznaczone cenami. Na stanowisku kasowym bardzo młoda dziewczyna, zajęta rozmową z równie młodym chłopakiem, ewidentnie nie klientem ani współpracownikiem. W sklepie spędziłam około 20minut, zanim pracownica zainteresowała się moją obecnością, przy czym zauważyłam, że nastąpiło to dopiero po tym jak jej rozmówca opuścił lokal.

rossa

11.12.2011

Ups!

Placówka

Racibórz, Mickiewicza

Nie zgadzam się (0)
Ponownie byłam zmuszona...
Ponownie byłam zmuszona odwiedzić ten sklep. Po wejściu do sklepu rzuciła mi się w oczy brudna podłoga, jakby nie myta od kilku tygodni. Na stanowisku z nabiałem wyraźne braki w towarze. Przejścia między regałami pozastawiane wózkami z towarem do wyłożenia i kartonami, które uniemożliwiały swobodne poruszanie się po powierzchni handlowej i ani jednego pracownika, który by się tym zajmował. Po zbliżeniu się do stanowiska z wyrobami piekarniczymi poczułam straszny fetor, bliżej nieokreślonego pochodzenia, który skutecznie zniechęcił mnie do kontynuowania zakupów i szybko udałam się do kasy. Obsługująca mnie pracownica nawet nie podniosła na mnie wzroku, nie powiedziała "dzień dobry", nie zapytała o kartę programu lojalnościowego, skasowała moje zakupy, podała kwotę do zapłaty, bez słowa przyjęła kartę płatniczą, po zakończonej transakcji również obyło się z jej strony bez "dziękuję" i "do widzenia". Zdecydowanie nigdy więcej zakupów w tym Tesco!

rossa

11.12.2011

Tesco

Placówka

Pruszcz Gdański, Domejki 1

Nie zgadzam się (0)
Zaskoczyła mnie dziś...
Zaskoczyła mnie dziś przerwa w dostawie prądu. Zadzwoniłam na infolinię Vattenfall, by zaczerpnąć informacji. Po wysłuchaniu krótkiego automatycznego komunikatu,natychmiast zostałam połączona z konsultantką. Pani przedstawiła się imieniem i nazwiskiem, po czym przedstawiłam swoje zapytanie odnośnie zaistniałej awarii.Pracownica infolinii w uprzejmy sposób niezwłocznie udzieliła mi wyczerpującej odpowiedzi: co jest przyczyną braku prądu oraz na którą godzinę planowane jest usunięcie awarii, po czym zapytała czy może w czymś jeszcze pomoc, gdy stwierdziłam,że to wszystko, grzecznie podziękowała za rozmowę i życzyła miłego dnia.

rossa

09.12.2011

TAURON

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Przyjechałam do marketu...
Przyjechałam do marketu by skorzystać z promocji "Noc Zabawek", jak przypłaszczałam, sklep odwiedziło bardzo wielu klientów. Na dziale z zabawkami panował kompletny chaos, lalki, klocki i autka można było znaleźć na całej powierzchni handlowej, a nie było widać ani jednego pracownika, który zajmowałby się bieżącym odnoszeniem porzuconych przez klientów produktów na miejsce, między regałami wózki pełne kartonów z nierozładowanym towarem, które dodatkowo utrudniły przejście w tłoku i ponownie ani jednego pracownika, który by się tym aktualnie zajmował. Czynna tylko co druga kasa, a kolejki niesowicie długie - po 15-20 klientów do jednego stanowiska. Gdy zbliżyłam się do kasy na tyle by widzieć kasjerkę, w oczy rzuciło mi się, że jest to pani około piećdziesiątki i wyglądało na to, że jest na tym stanowisku po rz pierwszy: nie potrafiła skasować zapłaty w postaci bonów, miała problemy z obsługą terminala kart płatniczych lub realizowania kuponów rabatowych, przez cały czas prosiła o pomoc pracownicę z sąsiedniego stanowiska, spowalniając tym samym ruch przy obu kasach. Gdy nadeszła moja kolej okazało się, że pani faktycznie nadrabia uprzejmością, widać było, że bardzo się stara, lecz nie jest przygotowana jeszcze do pracy w takim natężeniu. Skasowała moje produkty, ale pojawił się problem z użyciem kuponu rabatowego, musiałam czekać, aż pani z kasy obok będzie miała czas nam pomóc. Gdy odeszłam od kasy okazało się, że do POK w którym miałam odebrać należne mi bony, jest kolejka ciągnąca się aż do sklepu Teletorium. Podeszłam do lady omijając kolejkę, by zapytać o inny termin odbioru bonów, i doznałam szoku - była tam tylko jedna pracownica! Fakt, rzetelnie udzieliła mi odpowiedzi i była bardzo miła, ale widać było że jest zestresowana sytuacją i czekającymi w ogromnej kolejce zniecierpliwionymi klientami. Uważam, że Tesco się nie popisało. Kompletny brak organizacji, brak odpowiedniego obłożenia stanowisk kompetentnym personelem w odpowiedniej ilości. Asortyment duży, akcja promocyjna dobra, jednak wymaga lepszego przygotowania ze strony personelu za to odpowiedzialnego.

rossa

27.11.2011

Tesco

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 2

Nie zgadzam się (3)
Plac stacji był...
Plac stacji był czysty, po podjechaniu pod dystrybutor do samochodu podszedł pracownik stacji, wyszliśmy z samochodu, pan nas przywitał i zapytał jakie paliwo zatankować i zajął się tym zadaniem, a my udaliśmy się do sklepu. Kasjerka również uprzejmie nas powitała, sprawnie przyjęła zapłatę kartą za zakupione paliwo, skusiliśmy się również na hot-dogi. Pracownica zapytała jakie wybieramy sosy i zajęła się ich przygotowaniem, rozejrzałam się po sklepie - był czysty, towary dobrze wyeksponowane, wyraźnie oznaczone cenami i informacjami o promocjach. Ceny artykułów pomimo, iż wyższe niż w normalnych sklepach i tak stosunkowo niskie w porównaniu z cenami na innych stacjach paliwowych. Po odebraniu naszej przekąski kasjerka zaprosiła nas na ponowne zakupy i życzyła dobrej nocy. Po wyjściu z budynku skierowaliśmy się do samochodu, byliśmy mile zaskoczeni, ponieważ pan, który tankował nasz samochód umył również szyby, a gdy odjeżdżaliśmy skinął głową na pożegnanie. Moim zdaniem, jest to stacja z najlepszą obsługą w tym mieście.

rossa

27.11.2011

Shell

Placówka

Pelplin, Autostrada A1 42km kier. Łódź 42

Nie zgadzam się (4)
Sklep posiada dużą...
Sklep posiada dużą powierzchnię handlową, buty są bardzo przejrzyście wyeksponowane, od wejścia widać, w którą stronę się udać by znaleźć to, czego się szuka. Obsługa dyskretnie podąża za klientem by być w pobliżu, gdy potrzebna będzie pomoc personelu. Pracujące tu panie są miłe i uprzejme, podczas rozmowy z klientem wykazują się wysoką kulturą osobistą i profesjonalizmem.

rossa

26.11.2011

CCC

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (3)
Sklep jest bardzo...
Sklep jest bardzo przestronny, dobrze oświetlony. Po wejściu po lewej stronie znajduje się odzież damska, po prawej męska, kolekcje wyeksponowane są kolorystycznie, ubrania są zawsze oznaczone metkami z ceną. Niestety mimo, że zatrudniony personel jest miły i uprzejmy, nie zawsze nadąża z obsługą. Przy większym ruchu w sklepie zaczyna robić się bałagan, ponieważ brakuje "wolnych" pracowników do ułożenia na swoim miejscu towarów, na które klienci się jednak nie zdecydowali, lub poukładania na nowo ubrań "przekopanych" przez klientów np. w poszukiwaniu rozmiaru.

rossa

26.11.2011

CARRY

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (3)
W tym sklepie...
W tym sklepie sieci Empik bywam sporadycznie, zazwyczaj wybieram drugi punkt w mieście. Po wejściu do sklepu od razu zwróciłam uwagę, że jest on punktowo oświetlony, co daje wrażenie bardziej kameralnej atmosfery, jednak znacznie utrudnia to np. odczytanie drukowanej kolorową czcionką recenzji na odwrocie wybranej książki. Prasa i książki są dobrze wyeksponowane, asortyment jest duży, tak jak we wszystkich Empikach. Jednak jest tu dużo spokojniej, nie widać krzątających się między regałami pracowników, w czasie moich odwiedzin również stanowisko kasowe było puste, personel zauważyłam dopiero w dalszej części sklepu, zajęty rozmową.

rossa

26.11.2011

empik

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (0)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu by się rozejrzeć - było czysto, towar ładnie wyeksponowany. Sprzedawczyni podeszła do mnie, przywitała i zapytała w czym może pomóc. Niestety gdy powiedziałam jakie mam wymiary nie za bardzo wiedziała, co mi polecić. Wskazała zaledwie trzy fasony biustonoszy, wszystkie bardzo podobne do siebie. Jestem rozczarowana ubogą ofertą.

rossa

26.11.2011

Triumph

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (0)
Dwa lata temu...
Dwa lata temu towarzyszyłam mojemu chłopakowi gdy kupował tu okulary w bardzo atrakcyjnej ofercie, więc gdy okazało się, że potrzebne są mu nowe, bez zastanowienia udaliśmy się tu ponownie. Salon jest bardzo przestronny, można spokojnie i bez pośpiechu pooglądać i przymierzać oprawki z ekspozycji w przejrzysty sposób podzielonej na kolekcje dla kobiet i mężczyzn. Pracownica uprzejmie nas powitała, zachęciła do rozejrzenia się. Po wyborze oprawek udaliśmy się na konsultacje dotyczące odpowiednich szkieł. Obsługująca pani zaprosiła nas do jednego ze stanowisk, gdzie zaproponowała byśmy usiedli i przedstawiła mojemu chłopakowi ofertę cenową i bieżące promocje, a także poinformowała o warunkach przysługującej na okulary gwarancji i czasie realizacji zamówienia.

rossa

26.11.2011

Vision Express

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (0)
W sklepie udałam...
W sklepie udałam się od razu na dział z tapetami. Jest on bardzo ciasny, bardzo trudno cokolwiek tu znaleźć, rolki z poszczególnymi wzorami były przemieszane, w dodatku prawie wcale nie oznaczone cenami. Potrzebowałam 3 rolki,a znalazłam jedynie dwie we wzór który mi się spodobał, w pobliżu nie było żadnego pracownika który mógłby mi udzielić pomocy w znalezieniu trzeciej lub chociażby podaniu informacji co do ceny wybranej tapety, do kasy była kilkuosobowa kolejka, a nie miałam czasu by biegać po całym markecie by kogoś znaleźć więc zostałam zmuszona do rezygnacji z zakupu. Ze sklepu wyszłam tak jak weszłam - niezauważona przez nikogo.

rossa

25.11.2011

Bricomarche

Placówka

Rydułtowy, ul. Strzelców Bytomskich 41

Nie zgadzam się (5)
Do sklepu wybrałam...
Do sklepu wybrałam się po świeże pieczywo, wypiekane na miejscu. Niestety, w chwili mojego wejścia nie było interesującego mnie rodzaju bułeczek, jednak pracownica obsługująca stanowisko piekarnicze poinformowała, że pieczywo za kilka minut zostanie wyjęte z pieca i wyłożone. W oczekiwaniu pospacerowałam po sklepie. Podłoga była czysta, asortyment duży, na regałach nie było widocznych braków w towarze. Gdy wzięłam pieczywo udałam się do kasy "ekspresowej" przy dziale alkoholowym. Poza tą kasą działały jeszcze 2 inne, jednak skoro miałam tylko 1 woreczek z 6 bułeczkami wybrałam właśnie to stanowisko. Byłam bardzo zdziwiona gdy zauważyłam, że klienci przede mną wykładają z koszyka zakupy znacznie przewyższające ilością 10 artykułów. To stanowisko kasowe nie jest wyposażone w taśmę, więc obsługa klientów znacznie się wydłuża, ponieważ klienci wykładają towar na ladę tak jak im pasuje, pomiędzy wyeksponowane na niej towary do sprzedaży i sami przesuwają swoje zakupy w stronę kasy, co dziwne, nikt z personelu nie zachęca klientów do korzystania z normalnych kas, na których obsługa w takich wypadkach jest dużo szybsza i kolejka znacznie sprawniej zostaje skrócona. Zwróciłam uwagę na to iż oznaczenie tej kasy jako ekspresowej jest słabo widoczne, a powinno z daleka rzucać się w oczy. Udałam się do innej kasy, mimo iż przede mną było więcej klientów, zakończyłam zakupy dużo szybciej. Kasjerka była bardzo uprzejma, nawiązała kontakt wzrokowy, przywitała mnie, a po skasowaniu życzyła miłego dnia.

rossa

25.11.2011

Intermarche

Placówka

Rydułtowy, Bema

Nie zgadzam się (3)
Sklep posiada bardzo...
Sklep posiada bardzo dużą powierzchnię handlową, jest dwupoziomowy. W asortymencie sklepu znajduje się odzież o dużej rozpiętości rozmiarów, w bardzo przystępnych cenach. Personel dba, by towar był zawsze odpowiednio wyeksponowany, na każdym produkcie znajdują się metki z cenami. W sklepie znajdują się dwa podwójne stanowiska kasowe - jedno na piętrze, drugie na parterze. Pracownicy non stop krzątają się po sklepie, poprawiają ubrania na wieszakach, odkładają towar na swoje miejsce, w razie potrzeby zawsze służą pomocą, nigdy nie spotkałam się tu z nie miłą bądź nieuprzejmą obsługą.

rossa

22.11.2011

C&A

Placówka

Rybnik, Chrobrego 1

Nie zgadzam się (3)
Niedawno miałam przyjemność...
Niedawno miałam przyjemność opisać wspaniałą BOK tej sieci. Tym razem niestety nie mam równie dobrego zdania. Odebrałam telefon, z numeru prywatnego, przedstawiła mi się konsultantka, twierdząca, że a dla mnie dwie super-oferty i szybko przystąpiła do ich przedstawienia. Gdy niemalże natychmiast podziękowałam za pierwszą z nich, przeszła do następnej, dotyczącej ubezpieczenia. Nie wiem jak wygląda komunikacja telemarketingowców odnośnie wyboru przedsyawiania ofert poszczególnym klientom, ale dla mnie była to już kolejna propozycja ubezpieczenia się, ze strony operatora. Poprosiłam rozmówczynię by nie kontynuowała, ponieważ i tak nie skorzystam z oferty, jednak ta nie poddawała się i wręcz natarczywie, aczkolwiek przez cały czas uprzejmie, próbowała mnie przekonać, a ja nie chciałam bezczelnie się rozłączyć. Dopiero po ponad pięciu minutach udało mi się zakończyć rozmowę, która właściwie nie przyniosła korzyści żadnej ze stron.

rossa

21.11.2011

Orange

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Postanowiłam wymienić na...
Postanowiłam wymienić na stacji zgromadzone w programie lojalnościowym punkty na nagrodę. Punkt handlowy był czysty, towary na półkach dobrze wyeksponowane.Obsługujący mnie pracownik posiadał identyfikator z imieniem, chętnie zaprezentował mi prezenty, które chciałam obejrzeć przy czym niestety z powodu mojego niezdecydowania musiał kilkukrotnie biegać na zaplecze, jednak w żaden sposób nie dał po sobie poznać nawet cienia niezadowolenia z tej sytuacji, przez cały czas był bardzo miły, uprzejmy i bardzo kulturalny. Udzielił mi również wyczerpujących informacji o dostępności innych nagród oraz o zbliżających się promocjach.

rossa

21.11.2011

BP

Placówka

Rybnik, Raciborska 121

Nie zgadzam się (2)
Już po wejściu...
Już po wejściu do sklepu poczułam się poirytowana, ponieważ po raz kolejny zmieniono układ działów na hali sprzedażowej, plus za to, że na sklepie panował porządek. Niestety ponownie zdenerwowałam się, na dziale z produktami w chłodniach - ceny ni jak nie były ułożone odpowiednio do wyłożonego towaru i albo trzeba było długo szukać czytając wszystkie "cenówki" pod produktami, albo poddać się i biegać z każdym produktem do czytnika. Na kasie kolejna niemiła niespodzianka - klienci przed nami zablokowali kasę:zapomnieli czegoś na sklepie i pan zostawiając żonę bez portfela na kasie pobiegł z powrotem na market, a kasjerka zamiast anulować paragon i zacząć kasować kolejnych klientów spokojnie na niego czekała, mimo tego iż mieliśmy zaledwie kilka produktów, które spokojnie zdążyłaby skasować przed jego powrotem.

rossa

21.11.2011

Real

Placówka

Rybnik, Kotucza 100

Nie zgadzam się (1)
W pośpiechu wpadłam...
W pośpiechu wpadłam do Żabki po kilka produktów. Sklep jest bardzo przestronny, a produkty w przejrzysty sposób wyłożone na półkach, więc mimo to, że byłam tu po raz pierwszy wszystko czego potrzebowałam, znalazłam bardzo szybko. Kasjerka była miła, szybko i bardzo sprawnie skasowała moje zakupy, przy czym była miła, uprzejma i uśmiechnięta.

rossa

20.11.2011

Żabka

Placówka

Sosnowiec, Kilińskiego 14

Nie zgadzam się (0)
Po zapoznaniu się...
Po zapoznaniu się z nowym katalogiem Ikei dostępnym na stronie internetowej sklepu postanowiliśmy się udać tam w poszukiwaniu kilku elementów wyposażenia mieszkania. Na miejscu zaopatrzyliśmy się w tradycyjny katalog i rozpoczęliśmy poszukiwania upatrzonych przez nas produktów. Liczne przykłady aranżacji wnętrz w sklepie są bardzo ciekawe i inspirujące, jednak jakość towaru niejednokrotnie jest nieproporcjonalnie niska do ich ceny. Samodzielnie znaleźliśmy trzy z pięciu wybranych w katalogu rzeczy i udaliśmy się do pracownika po pomoc, ten wskazał nam dział oświetlenia i ponownie zdani sami na siebie rozpoczęliśmy poszukiwania, niestety z marnym skutkiem, ponieważ wybranej przez nas lampy nie było na żadnej półce. Zwróciliśmy się do kolejnego pracownika, który polecił nam czekać na kogoś jeszcze innego i dopiero ten trzeci pracownik, po prawie 30 minutach spędzonych w jednym miejscu, poinformował nas, że "naszej" lampy zwyczajnie nie ma. Udaliśmy się dalej, szukając zasłon, które są w promocyjnej ofercie dla członków Ikea Family, jednak gdy zapytana o nie pracownica odpowiedniego działu, kazała nam poczekać na kogoś innego, podziękowaliśmy i w perspektywie czekania przez następne 30 minut zdecydowaliśmy się je sobie zwyczajnie odpuścić. Biorąc pod uwagę fakt, że niejednokrotnie ludzie przyjeżdżają, tak jak i my, na zakupy z daleka, uważam, że personel, skądinąd bardzo uprzejmy i miły, powinien być lepiej doinformowany i powinna zostać dopracowana komunikacja pomiędzy obsługą różnych działów.

rossa

19.11.2011

IKEA

Placówka

Katowice, Roździeńskiego 97

Nie zgadzam się (2)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi