Opinie użytkownika (424)

Postanowiłam opisać moją...
Postanowiłam opisać moją wczorajszą wizytę w sklepie, gdyż od pewnego czasu zauważam w tej placówce bardzo niepokojące rzeczy, a muszę podkreślić, że jest to najczęściej odwiedzany przeze mnie sklep. Przede wszystkim po raz kolejny zauważyłam, że owoce i warzywa były dość wątpliwej jakości, pomidory były przygnite, banany zczerniałe a jabłka obtłuczone. Dodatkowo kilka wziętych przeze mnie produktów krótkoterminowych naprawdę miała bardzo krótkie terminy (np. wędlina pakowana hermetycznie miała 2 dni ważności). Ostatnio kupiłam natomiast w tym sklepie schaba, który miał zerwaną etykietę, a że był dość obślizgły to podejrzewam, że ktoś z personelu przedłużył mu życie. Dodatkowo wczoraj kupiłam warzywa na patelnie, które jednoznacznie wyglądały na wcześniej rozmrożone (miały tyle szronu, że w paczce się nie mieścił...). Podobnie i filety z kurczaka, które zakupiłam. Mimo długiej daty (ważne do końca tygodnia), były całkowicie zaśmierdłe. Tak jakby przez dłuższy czas trzymać je poza lodówką... Podczas mojej wczorajszej wizyty, był otwarta jedna kasa, gdzie obsługujący pan miał minę męczennika, był mało uprzejmy i bardzo powolny... Kilkakrotnie dzwonił, żeby ktoś przyszedł do kasy, ale nikt się nie kwapił. Dopiero po interwencji ochroniarza jedna z pracownic podeszła, ujmijmy to, mało zadowolona. Pozytywnie podczas wczorajszej wizyty oceniam wyłącznie czystość sklepu, bo to było nienaganne. Po wczorajszej wizycie postanowiłam nie odwiedzać już sklepu na ul. Beskidzkiej. Mam nadzieje, że to tylko ta placówka tak spadła na jakości.

Benia

18.10.2012

Biedronka

Placówka

Piła, aleja Powstańców Wielkopolskich 167

Nie zgadzam się (0)
Kilka dni temu...
Kilka dni temu byłam w Lidlu i była tam promocja -10% na wszystkie artykuły. Postanowiłam i tym razem zrobić tam małe zakupy. Podjechałam na parking. Otoczenie było czyste, a większość miejsc parkingowych zajęta. Wchodząc do sklepu wzięłam wózek. Sklep był czysty, podłoga starta a towar poukładany. W wielu miejscach wisiały plakaty informujące o 10% rabacie. Szybko wzięłam potrzebne rzeczy i udałam się do kasy. Trochę się obawiałam, że przy takiej ilości osób będzie trzeba długo czekać w kolejce. Jednak było otwarte kilka stanowisk kasowych i już po kilku minutach przyszła moja kolej. Ekspedientka była bardzo uprzejma. Z uśmiechem na twarzy przywitała się i podczas całej obsługi uśmiech nie znikał jej z twarzy przez co zakupy były samą przyjemnością. Opuściłam sklep, ale na pewno jeszcze do niego wrócę!

Benia

14.09.2012

LIDL

Placówka

Wieliczka, Tadeusza Kościuszki 36

Nie zgadzam się (0)
Tym razem odwiedziłam...
Tym razem odwiedziłam pizzerie znajdującą się nieopodal dworca kolejowego. Wejście do pizzerii wyglądało czysto. Stolik, który zajęliśmy był jednak lekko zabrudzony. Po chwili podeszła do nas kelnerka. Podała nam karty, ceny nie były przystępne, jak na ten rejon krakowa, było jednak dość sporo ofert promocyjnych. Po chwili kelnerka wróciła a my złożyliśmy zamówienie. Napoje zastały nam przyniesione po około 2 minutach, na całość zamówienia czekaliśmy około 10 minut. Co ciekawe ja dostałam najpierw zamówioną pizzę, a mój mąż po około 3 minutach dostał swoje danie obiadowe, za co przyznaje negatywne punkty. W czasie wizyty byłam także w toalecie. Była bardzo mała ale czysta i schludna. Po jedzeniu opuściliśmy lokal.

Benia

02.09.2012

Palermo

Placówka

Kraków, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam sklep z...
Odwiedziłam sklep z bielizną Calzedonia. Szukałam stroju kąpielowego. Gdy weszłam do sklepu przywitała mnie pracownica. W sklepie panował porządek. Na podłodze nie było żadnych śmieci, a towar był poukładany. Po chwili pracownicai zapytała czy może mi w czymś pomóc. Powiedziałam jej czego poszukuje. Pracownica dość szybko znalazła kilka modeli strojów, które odpowiadały moim wymaganiom. Dała wszystko do przymierzalni. Gdy okazało się, że niestety rozmiar jest nieodpowiedni bez najmniejszych problemów przynosiła mi inne rozmiary. Podczas całej obsługi była niezwykle uprzejma i kompetentna. Gdy zdecydowałam się na strój obsłużyła mnie przy kasie, a w prezencie otrzymałam torbę plażową. Wizytę oceniam bardzo pozytywnie.

Benia

28.07.2012

Calzedonia

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Postanowiłam opisać portal...
Postanowiłam opisać portal diety, ponieważ niewiele osób wie o jego istnieniu. Od ponad dwóch miesięcy korzystam z jednego z programów tego serwisu - fitnessu. Fitness ustawiam sobie w takie dni, w jakie mi pasuje. Ćwiczę sobie wtedy, kiedy mam na to czas i ochotę. Generalnie jestem bardzo zadowolona z oferty, jaką daje portal. Od razu jednak muszę zaznaczyć również liczne minusy, które trzeba brać pod uwagę. Przede wszystkim kontakt z trenerem. Na stronie zapewniają, że w każdym momencie można pisać do indywidualnego trenera i się z nim konsultować. Prawda jest jednak taka, że mimo iż kilkakrotnie do niego pisałam ani raz nie dostałam odpowiedzi, a tylko raz zrobił to, o co prosiłam. Kolejna kwestia to sprzęt, którego ja nie mam w domu. Niby do ćwiczeń nic nie potrzeba, ale niezbędne są sztangielki, ławeczka prosta.. przynajmniej rower, albo inne ćwiczenie cardio. Niestety i o tym nie było ani słowa, gdy się rejestrowałam. Podsumowując: polecam fitness osobą, które są totalnie zastane i ociężałe. Ten fitness rozrusza was na odpowiednim poziomie. Osobą, które chcę aktywnie ćwiczyć chyba bym jednak polecała bardziej zwykły klub fitness, choć niewątpliwie cena na portalu jest bezkonkurencyjna (trzymiesięczny karnet, można ćwiczyć 5 razy w tygodniu kosztuje niecale 100 zl...).

Benia

27.07.2012

Vitalia.pl

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Trochę ze strachem...
Trochę ze strachem weszłam do jadłodajni znajdującej się przy ulicy Długiej w Krakowie. Z zewnątrz lokal straszył wyglądem, w środku natomiast istna podróż do czasów komunistycznych. Słyszałam jednak całkiem dobre opinie o jedzeniu w tym miejscu, więc nie zraziłam się tak łatwo. Wnętrze, choć urządzone w poprzedniej epoce, było bardzo czyste. Stoliki starte, krzesła podosuwane. Podeszłam do lady. Przede mną stał jeden pan. Gdy spojrzałam na menu ceny mnie zachwyciły: np. 12 pierogów - 7,5 zł, kotlet, ziemniaki i surówki- 12.90. Pan, który obsługiwał donosił również talerze do stolików i sprzątał z nich, przez co czas oczekiwania w minimalnej kolejce bardzo się wydłużył. W końcu zamówiłam danie. Zajęłam miejsce przy stoliku. Po około 3 minutach dostałam jedzenie. Było całkiem smaczne, a za tą cenę to nawet mogę ocenić, że bardzo smaczne. Było schludnie podane. Gdy skończyłam jeść opuściłam lokal.

Benia

27.07.2012

Jadłodajnia

Placówka

Kraków, Długa 52

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziłam delikatesy Alma...
Odwiedziłam delikatesy Alma w Galerii Kazimierz. W sieci tych sklepów można kupić wiele produktów, które nie są dostępne w innych sklepach. Jednak, pewnie z tego powodu, ceny są dość wysokie. Wejście i wnętrze było czyste. Zaczęłam chodzić po sklepie. Produkty były poukładane. Wszystko wyglądało odpowiednio. Po chwili skierowałam się do kasy. Było otwarte kilka stanowisk. Do niektórych nie było kolejki. Podeszłam do takiego stanowiska. Przywitała mnie kasjerka i zapytała o kartę konesera. Po chwili wszystkie produkty były podliczone. Kasjerka powiedziała mi kwotę. Wręczyłam jej banknot. Pracownica szybko wydała resztę z paragonem. Opuściłam strefę sklepu.

Benia

10.06.2012

Alma Market

Placówka

Kraków, Podgórska 34

Nie zgadzam się (0)
Kilka tygodni wcześniej...
Kilka tygodni wcześniej w jakimś sklepie Biedronki widziałam śliczne kieliszki do wina. Mając to w pamięci poszłam do najbliższego mi sklepu na ulicy Wysłouchów. Sklep był czysty. Podłoga była starta, a towary poukładane. Nie znalazłam jednak szukanych kieliszków, w związku z czym postanowiłam zapytać o nie obsługę. Na sali była jedna pracownica, przy produktach w zamrażarkach. Gdy do niej podeszłam opowiadała, prawdopodobnie innej pracownicy tego sklepu, ale w normalnym ubraniu, że dostali tyle lodów, że się nie mieszczą w zamrażarce i że musiała pokrywę od zamrażarki przyłożyć proszkami do prania, bo się otwierała. Stanęłam za panią i czekałam jak skończy. Pracownica udawała, że mnie nie widzi i w dalszym ciągu opowiadała o lodach. Po około minucie przeprosiłam ją grzecznie i zapytała, czy kieliszki są. Pracownica bardzo nieuprzejmie odpowiedziała mi, że jest tylko to, co na sali, po czym dalej kontynuowała opowieść o lodach. Zdecydowałam się opuścić sklep nie dokonując żadnego zakupu.

Benia

15.05.2012

Biedronka

Placówka

Piła, aleja Powstańców Wielkopolskich 167

Nie zgadzam się (1)
Moja dzisiejsza obserwacja...
Moja dzisiejsza obserwacja będzie dotyczyć Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Podczas mojej wizyty odwiedziłam na początku szatnie, która była czysta, a pracownica obsługująca była bardzo uprzejma. Następnie udałam się do wypożyczalni. Na półkach książki były poukładane. Sporo pozycji było wypożyczonych. Wybrałam trzy książki i podeszłam do lady. Od razu przywitała mnie bibliotekarka. Poprosiła o kartę. Wszystko przebiegło szybko i sprawnie. Następnie poszłam do czytelni czasopism. I tam obsługa była sprawna i kompetentna. Gdy wychodziłam poszłam po swoje rzeczy do szatni. Była inna pracownica, jednak również była bardzo miła i szybko wydawała kurtki. Opuściłam bibliotekę. Wizytę oceniam naprawdę bardzo pozytywnie.

Benia

17.04.2012
Nie zgadzam się (1)
Przyszłam do marketu...
Przyszłam do marketu by kupić sobie rower. Wejście do marketu było czyste. Również podłoga wyglądała nienagannie.Wszystkie rowery znajdowały się zaraz przy wejściu. Był naprawdę duży wybór w cenie od 230 złotych. Wybrałam jeden z rowerów. Nie wiedząc jak dokładnie mam sfinalizować zakup podeszłam do pracownika. Ten zaproponował mi wyregulowanie roweru. Trwało to 10 minut. Po tym czasie podeszłam do kasy. Było czynnych wiele stanowisk. Podeszłam do kasy samoobsługowej. Kasjerka sama podeszła do mnie i zeskanowała produkt. Dzięki temu nie musiałam sama się z tym męczyć. Na końcu kasjerka pożegnała się ze mną a ja opuściłam teren sklepu. Uważam, że obsługa zachowywała się kompetentnie, sam hipermarket wyglądał odpowiednio, a czas obsługi i zakres był na wysokim poziomie. Dlatego przydzielam najwyższą ocenę.

Benia

17.04.2012

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Po raz pierwszy...
Po raz pierwszy korzystałam z usług paczkomatów. Zamówiony przeze mnie towar miał tam trafić, wybrałam tę opcję, bo była znacznie tańsza, niż kurier. Od samego początku byłam doskonale poinformowana o transakcji, na każdym jej etapie. Przychodziły maile informujące o spakowaniu paczki, o jej wysyłce, a na koniec informacja o paczce, do odebrania w paczkomacie, wraz z kodem do otwarcia. Początkowo nie wiedziałam, czy sobie poradzę, jednak gdy podeszłam pod paczkomat okazało się, że nie jest to skomplikowane, a dokładna instrukcja pojawia się przy każdym kliknięciu. Otoczenie paczkomatu było nienaganne. Zaczęłam uzupełniać wymagane informacje na ekranie. Po chwili otworzyła się odpowiednia przegródka, w której znalazłam swoją paczkę. Gdy wróciłam do domu odebrałam wiadomość, że paczka została wyjęta. Całkowity czas od wysłania do odbioru to było 14 godzin. Wszystko odbyło się naprawdę szybko i bez problemów!

Benia

17.04.2012

InPost

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam tesco przy...
Odwiedziłam tesco przy ulicy dobrego pasterza. Nie jest to wielki hipermarket. Ma zaledwie kilka alejek. Wejście było czyste, również towar na półkach był poukładany. Przy wejściu znajdował się stojak z gazetkami promocyjnymi. W sklepie było wiele towarów po bardzo okazyjnych cenach. Po chwili, gdy wzięłam wszystko co było mi potrzebne podeszłam do kasy. Otwarte było kilka stanowisk. Nie było kolejek do żadnej kasy. Gdy podeszłam przywitała mnie pracownica. Zapytała, czy zbieram punkty clubcard, zaprzeczyłam. Skasowała wszystkie moje produkty i wyraźnie poinformowała mnie o cenie. Wręczyłam jej pieniądze. Szybko wydała resztę i podała mi paragon. Pożegnała mnie a ja opuściłam sklep.

Benia

17.04.2012

Tesco

Placówka

Kraków, ul.Dobrego Pasterza 67

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam restauracje przy...
Odwiedziłam restauracje przy dworcu płaszów. Otoczenie restauracji i wnętrze było czyste. Stoliki były starte, wszystko wyglądało nienagannie. Zanim zdążyliśmy zająć miejsce podeszła kelnerka i wręczyła mam menu. Ceny były konkurencyjne. Po chwili powróciła do nas kelnerka. Złożyliśmy zamówienie. Zapytała co będzie do picia i zaproponowała sos do pizzy. Po chwili przyniosła nam napoje. Na zamówioną pizzę czekaliśmy 7 minut. Była smaczna i miała dużo dodatków. Gdy zjedliśmy kelnerka zebrała naczynia. Poprosiliśmy o paragon. Po zapłacie opuściliśmy lokal. Wszystkie elementy obsługi oceniam nienagannie. Obsługa była uprzejma i kompetentna, oferta szeroka, a ceny dość niskie. Również czas był naprawdę imponujący, a lokal wyglądał nienagannie.

Benia

25.03.2012

Palermo

Placówka

Kraków, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (0)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny udałam się na zakupy. Chciałam kilka rzeczy z apteki. Wejście do sklepu było czyste. Również na półkach towar wyglądał idealnie. Widziałam pracownice, które dokładały towaru. Udałam się do części aptecznej. Ceny wyglądały na konkurencyjne, było dużo promocji. Jednak gdy porównałam ceny do tego co miałam w pamięci z ostatnich aptecznych zakupów, wyszło bardzo niekorzystnie. Wzięłam pastę, której nigdzie indziej nie mogłam znaleźć i podeszłam do kasy. Była jednak bardzo duża kolejka, dlatego postanowiłam iść do kas w części drogeryjnej. Były otwarte dwa stanowiska, do obu były dwie osoby. Ustawiłam się do bliższej kasy. Oczekiwałam około 3 minut. Kasjerka była bardzo uprzejma. Szybko zeskanowała produkty, na końcu poinformowała mnie o cenie. Wręczyłam jej pieniądze i opuściłam sklep. Bardzo negatywnie oceniam ceny, reszta w jak najlepszym porządku, szczególnie naprawdę obszerny asortyment.

Benia

20.03.2012

Super-Pharm

Placówka

Kraków, Podgórska 34

Nie zgadzam się (0)
Będąc w Bonarce...
Będąc w Bonarce odwiedziłam hipermarket Auchan. Strefa z wózkami wyglądała nienagannie. Wejście również było czyste. Tuż przy wejściu znajdowały się najbardziej okazyjne produkty. Były to między innymi rzeczy na wagę. Wszystko jednak było poukładane i wyglądało odpowiednio. Zaczęłam robić zakupy. Zrobiłam szybkie zakupy i udałam się do kasy. Podczas mojej wizyty nie dostrzegłam żadnych nieprawidłowości na sali. Ceny ja zawsze były bardzo konkurencyjne, dużo towarów promocyjnych, a te bez promocji w bardzo dobrej cenie. Gdy podeszłam do kas zwróciłam uwagę, że było otwartych bardzo wiele stanowisk. Wybrałam najkrótszą kolejkę. Przede mną stały trzy osoby. Kolejka szła jednak bardzo szybko, tak więc po około czterech minutach przyszła moja kolej. Wyciągnęłam towar na taśmę. Kasjerka przywitała mnie i zapytała, czy mam kartę skarbonkę. Zaprzeczyłam. Kasjerka zeskanowała wszystkie produkty i poinformowała mnie o cenie. Wręczyłam jej kartę. Kasjerka szybko przeprowadziła transakcję, poprosiła o wprowadzenie PINu a po chwili oddała mi kartę wraz z potwierdzeniem i paragonem. Opuściłam strefę sklepu.

Benia

22.02.2012

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Na ferie pojechałam...
Na ferie pojechałam do Warszawy i nie mogę się powstrzymać od nie napisania opinii o tamtejszym przewoźniku. Nie wiem czy miałam tak wybitnego pecha do kierowców, czy po prostu to jest standard. Przede wszystkim kilkakrotnie zauważyłam, że kierowcy odjeżdżają biegnącym pasażerom. Tuż przed nosem zamknęli drzwi i pojechali. Dodatkowo w czasie mojego pobytu było bardzo dużo błota na drodze, a kierowcy standardowo przejeżdżali po nim tak, by pochlapać oczekujących. Dodatkowo kierowcy są bardzo nerwowi i mściwi. Nie czekają jak ich ktoś wpuści, a wyjeżdżają wprost pod koła nadjeżdżających samochodów. Co ciekawe natomiast, gdy jechałam autobusem i kierowca BMW X5 wymusił pierwszeństwo na autobusie, kierowca wyprzedził go, zajechał mu drogę i mocno przyhamował. Uważam, że jest to zachowanie nieodpowiedzialne i dziecinne, które nie powinno mieć miejsca w przewozie publicznym. Jedyny pozytywny aspekt przewoźnika to w miarę konkurencyjne ceny biletów.

Benia

22.02.2012

MZK Warszawa

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam dzisiaj restaurację...
Odwiedziłam dzisiaj restaurację Palermo. Wejście było czyste. Również wnętrze było bez zarzutu. Stoliki były starte, pokryte czystymi obrusami, a podłoga bez zanieczyszczeń. Zajęłam miejsce przy stoliku. Od razu podeszła kelnerka i podała mi menu. Przeglądnęłam je, a kelnerka po około 2 minutach wróciła i przyjęła moje zamówienie. Po około pięciu minutach dostałam zamówionego grzańca. Na pizze czekałam około dziesięciu minut. W tym czasie kelnerka przyniosła mi talerzyk i sztućce. Gdy dostałam pizze była ona ciepła i smaczna. Gdy skończyłam jeść podeszła kelnerka i sprzątnęła moje talerze. Poprosiłam o rachunek. Po chwili wróciła rachunkiem i podała mi go. Zapłaciłam i opuściłam restaurację. Uważam, że jakość obsługi była naprawdę wysoka. Obsługa zachowywała się kompetentnie i była uprzejma, ceny przystępne, a lokal utrzymany w porządku i czystości.

Benia

22.02.2012

Palermo

Placówka

Kraków, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (1)
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w CC Bonarka odwiedziłam sklep z obuwiem CCC. Wejście do sklepu było czyste. Również w sklepie panował porządek. Podłoga była czysta, a obuwie na półkach poukładane. Zaczęłam chodzić po sklepie, rozglądając się za jakimiś okazjami. Muszę przyznać, że był naprawdę spory wybór obuwia. W końcu znalazłam kilka interesujących mnie modeli. Zaczęłam poszukiwać mojego numeru, z niektórych modeli odnalazłam z innych mi się nie udało. Po przymierzeniu zdecydowałam się na zakup butów. Jako, że żaden pracownik nie przyszedł mi zaproponować pomocy poczułam się zobowiązana odłożyć na miejsce buty, które mierzyłam. Gdy uporałam się z tym udałam się do kasy. Pracownica przywitała mnie uprzejmie, sprawdziła, czy buty się zgadzają. Następnie skasowała je i poinformowała mnie o kwocie. Wręczyłam jej pieniądze. Dostałam resztę i paragon. Opuściłam teren sklepu. Wizytę nie oceniam najlepiej, gdyż po raz kolejny zauważam, ze pracownicy nie interesują się za bardzo klientami. Samemu trzeba odnaleźć swój numer, a nawet odłożyć obuwie, które się mierzyło, a moim zdaniem jest to spory ubytek w jakości obsługi.

Benia

22.02.2012

CCC

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam tym razem...
Odwiedziłam tym razem sklep Leroy Merlin. Sklep znajduje się w Bonarka CC. Wejście do sklepu było nienaganne. Zaopatrzyłam się w koszyk i ruszyłam na salę. Również na Sali wszystko wyglądało odpowiednio. Podłoga była czysta, a towar poukładany estetycznie. Potrzebowałam kilka drobiazgów do łazienki, dlatego od razu skierowałam swoje kroki w tym kierunku. Na tym dziale również wszystko było poukładane i wyglądało dobrze. Spodobało mi się to, że towary były ułożone tematycznie – kosze na śmieci z koszami, mydelniczki z mydelniczkami itp. Zaczęłam przeglądać to, co było mi potrzebne. Wzięłam kilka drobiazgów i udałam się do kasy. Kasy w tym sklepie znajdują się z dwóch stron. Tak jak wychodziłam (jakby od strony parkingu) było otwarte jedno stanowisko. Przede mną właśnie pan kończył płacić. Praktycznie wcale nie czekałam. Kasjerka mnie przywitała, szybko zeskanowała moje produkty i poinformowała mnie o kwocie do zapłaty. Wręczyłam jej pieniądze. Po chwili wydała mi resztę oraz paragon. Pożegnała się a ja opuściłam sklep.

Benia

22.02.2012

Leroy Merlin

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam dziś bibliotekę...
Odwiedziłam dziś bibliotekę AGH. Miałam do oddania kilka książek i chciałam również coś wypożyczyć. Wejście i wnętrze było bardzo czyste. Skierowałam się od razu do wypożyczalni. Było otwarte kilka stanowisk, a do żadnego nie było kolejki. Podeszłam do okienka i przywitała mnie bardzo uprzejma pracownica. Podałam jej kartę biblioteczną oraz książki, które chciałam oddać. Pracownica wstała i przyniosła mi książki, które wcześniej zamówiłam elektronicznie. Poprosiła o kilka podpisów i już po chwili wszystko było załatwione. Opuściłam bibliotekę. Wszystkie aspekty jakości obsługi oceniam na najwyższą ocenę. Zarówno czas obsługi jak i kompetencja obsługi i wygląd biblioteki był jak najbardziej w porządku.

Benia

22.02.2012

Biblioteka AGH

Placówka

Kraków, Mickiewicza

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi