Opinia użytkownika: Benia
Dotycząca firmy: Auchan
Treść opinii: Będąc w Bonarce odwiedziłam hipermarket Auchan. Strefa z wózkami wyglądała nienagannie. Wejście również było czyste. Tuż przy wejściu znajdowały się najbardziej okazyjne produkty. Były to między innymi rzeczy na wagę. Wszystko jednak było poukładane i wyglądało odpowiednio. Zaczęłam robić zakupy. Zrobiłam szybkie zakupy i udałam się do kasy. Podczas mojej wizyty nie dostrzegłam żadnych nieprawidłowości na sali. Ceny ja zawsze były bardzo konkurencyjne, dużo towarów promocyjnych, a te bez promocji w bardzo dobrej cenie. Gdy podeszłam do kas zwróciłam uwagę, że było otwartych bardzo wiele stanowisk. Wybrałam najkrótszą kolejkę. Przede mną stały trzy osoby. Kolejka szła jednak bardzo szybko, tak więc po około czterech minutach przyszła moja kolej. Wyciągnęłam towar na taśmę. Kasjerka przywitała mnie i zapytała, czy mam kartę skarbonkę. Zaprzeczyłam. Kasjerka zeskanowała wszystkie produkty i poinformowała mnie o cenie. Wręczyłam jej kartę. Kasjerka szybko przeprowadziła transakcję, poprosiła o wprowadzenie PINu a po chwili oddała mi kartę wraz z potwierdzeniem i paragonem. Opuściłam strefę sklepu.