Opinie użytkownika (424)

Do sklepu poszłam...
Do sklepu poszłam po szybkie zakupy. Drzwi wejściowe były czyste. Od razu za wejściem stały ułożone koszyki, a przy kasie siedziały dwie ekspedientki. Jedna z nich zajęta była obsługą, a druga przecierała cos pod kasą. Wzięłam koszyk i weszłam na sale. Podłoga była czysta i nie zauważyłam na niej żadnych zabrudzeń czy śmieci. Na półkach produkty były poukładane. Zaczęłam chodzić i wkładać do koszyka zakupy. W sklepie był duży wybór produktów w atrakcyjnych cenach. Gdy już wzięła wszystkie potrzebne rzeczy podeszłam do kasy. Pani przywitała się ze mną, skasowała wszystkie produkty i poinformowała mnie o cenie. Zapłaciłam, dostałam paragon wraz z resztą. Opuściłam sklep.

Benia

18.11.2011

Paleo

Placówka

Wieliczka, osiedle Adama Asnyka 6

Nie zgadzam się (5)
Odwiedziłam dzisiaj kawiarnie...
Odwiedziłam dzisiaj kawiarnie Sempre nieopodal krakowskiego rynku. Kawiarnia była nienagannie czysta. Stoliki wytarte, a podłoga błyszcząca. Zajęłam ze znajomymi miejsce przy stoliku i już po chwili przywitała nas uśmiechnięta kelnerka. Podała nam menu i odeszła. Niestety ceny nie były zbyt korzystne, czego można się było spodziewać po lokalizacji. Zdecydowałyśmy się na kawę i ciastko. Po chwili przyszła kelnerka i przyjęła nasze zamówienie. Oczekiwanie na zamówienie trwało około 5 minut. Kelnerka przyniosła nam ciastko a następnie kawę. Cena faktycznie nie jest zbyt mała, ale za to dostaje się dużą porcję. Ciasta były podane na sporej wielkości talerzykach, udekorowane bitą śmietaną i naprawdę sporej wielkości. Posiedziałyśmy jeszcze dłuższą chwilę w kawiarni. Kelnerki były bardzo sprawne i uprzejme. Po pewnym czasie poprosiłyśmy o rachunek. Kelnerka przyniosła go w miarę szybko. Podczas całego kontaktu z nami używała zwrotów grzecznościowych. Po uregulowaniu należności opuściłyśmy kawiarnie.

Benia

18.11.2011

Sempre

Placówka

Kraków, Bracka

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziłam tym razem...
Odwiedziłam tym razem hipermarket Auchan. Strefa z wózkami wyglądała nienagannie. Wejście również było czyste. Jedyne co mam do zarzucenia jeśli chodzi o porządek to smród na dziale warzywnym i brudną podłogę na dziale z rybami. Zaczęłam robić zakupy. W środkowej alejce było wiele okazyjnych produktów. Nie chciałam robić dużych zakupów w związku z czym po około 15 minutach już zmierzałam do kasy. Było otwartych bardzo wiele stanowisk. Wybrałam najkrótszą kolejkę. Przede mną stały dwie osoby. Pan, który obsługiwał przy kasie robił to wprawnie i szybko. Po około 3 minutach przyszła moja kolej. Wyciągnęłam towar na taśmę. Pan przywitał mnie i zapytał, czy mam kartę skarbonkę. Zaprzeczyłam. Pan szybko naliczył wszystkie produkty, podał mi cenę, a po chwili wydał resztę z paragonem. Opuściłam teren marketu.

Benia

17.11.2011

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (4)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do kina cinema city wraz z kodem z orange. Parking przed kinem był czysty. Podobnie wejście i cała sale z kasami i barami. Nie dostrzegłam żadnych starych paragonów, bądź popcornu. Jedna z pracownic za to chodziła i sprzątała podłogę. Przede mną w kolejce stało około 8 osób, jednak było otwarte kilka kas i bardzo szybko ubywało ludzi. Po około 2 minutach przyszła moja kolej. Podeszłam do kasy, poinformowałam, ze mam kod ze "środy z orange", pani poprosila o podanie go, a nastepnie kilku ostatnich cyfr numeru telefonu. Pokazała mi dostępne miejsca i podała kwotę do zapłaty. Gdy zapłaciła wydrukowała bilety, podała mi je i poinformowała gdzie jest sala. Poszliśmy w stronę sal. Przy kontroli biletów pan bardzo miło nas przywitał i wskazał dokładnie sale. W między czasie poszłam do toalety. Była czysta i wypachniona. Następnie udałam się na sale. Była ona duża i bardzo ładna. Nie było zadnych śmieci. Po filmie pracownik otworzył drzwi wyjściowe i żegnał się z wszystkimi wychodzącymi.

Benia

17.11.2011

Cinema City

Placówka

Kraków, Zakopiańska 62

Nie zgadzam się (4)
Sklep który odwiedziłam...
Sklep który odwiedziłam tym razem znajduje się nieopodal przystanku tramwajowego. Drzwi i strefa wejścia wyglądały nienagannie. Wzięłam koszyk i zaczęłam chodzić po niewielkim obszarze sklepu. Mojej wędrówce towarzyszyła głośna rozmowa dwóch pracownic na temat solarium i jego wpływu na ich cerę. Ze względu na niedogodne warunki do długiego zastanawiania się wzięłam szybko jakieś produkty i poszłam do kasy. Niestety nawet moja obecność przy kasie nie stanowiła dobrego argumentu do zakończenia rozmowy i panie nadal wymieniały komentarze na temat solarium. Między zdaniami pani mnie poinformowała o kwocie do zapłaty. Opuściłam sklep dość poirytowana i zdegustowana niską jakością obsługi.

Benia

17.11.2011

Oczko

Placówka

Kraków, Sienna 9

Nie zgadzam się (4)
Tym razem odwiedziłam...
Tym razem odwiedziłam restauracje samoobsługową Olimp. Otoczenie restauracji było czyste, jedzenie poukładane schludnie i estetycznie. Wzięłam tackę i tekturowy talerz i zaczęłam nabierać poszczególne rzeczy. stwierdziłam, że niestety cześć jedzenia jest zeschnięta i nieświeża. Gdy podeszłam do kasy przywitała mnie uśmiechnięta pracownica. Poprosiła o umieszczenie jedzenia na wadze i poinformowała mnie o kwocie. Niestety tu też czekał mnie zawód. Nie nabrałam zbyt wiele jedzenia a cena była naprawdę spora - za malutki kawałek ryby, kilka frytek i pół łyżki surówki wyszło ponad 12 złotych. Za tą cenę można zjeść normalny obiad w barze. Faktem jest, że nie ma się dokładnej kontroli nad proporcjami, ale jednak. Restauracja dużo straciła dzisiaj w moich oczach - jakość posiłku dość niska, a cena nieadekwatnie wysoka.

Benia

17.11.2011

Olimp

Placówka

Kraków, Puszkarska

Nie zgadzam się (5)
W CC Bonarka...
W CC Bonarka znajdują się dwa punkty lodziarni Grycan. Tym razem odwiedziłam ten mniejszy, znajdujący się przy wyjściu z centrum. W koło lady było czysto, tak samo czyste były okolice kasy. Podeszłam do chłodziarki i zaczęłam przeglądać smaki lodów. W chwilkę później podeszłam do mnie ekspedientka, przywitała się i zapytała się co podać. Poprosiłam jeszcze o chwilę czasu. Po około minucie podeszłam i złożyłam zamówienie. Pani wydała mi resztę bez 20 groszy! Stwierdziłam, że nie będę się upominać o tak śmiesznie niską kwotę, jednak nie ukrywam, że wpływa to negatywnie na moją ocenę. Pracownica zapytała mnie o smaki lodów. Podałam jej smaki, a ona prężnie nałożyła je do wafla. Podała mi rożka i pożegnała się ze mną. Zajęłam miejsce za stoiskiem. Stoliki były wytarte a podłoga czysta. Negatywnie w mojej dzisiejszej wizycie oceniam tylko brak całej reszty.

Benia

17.11.2011

GRYCAN

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam dzisiaj jeden...
Odwiedziłam dzisiaj jeden z najpopularniejszych barów na Placu Nowym. Zdecydowałam się wybrać ten bar, gdyż wyjątkowo nie było do niego kolejki. W koło baru i na ladzie panował nienaganny porządek. Nie było żadnych starych paragonów ani innych zabrudzeń. Razem z mężem podeszliśmy do okienka. Przed nami była jedna para. Na złożenie zamówienia czekaliśmy około 4 minut. W końcu, gdy przyszła nasza kolej ja poprosiłam o zapiekankę z kukurydzą. Zanim mój mąż zdążył cokolwiek powiedzieć pana już nie było. Wrócił po około 2 minutach z moja zapiekanką. Poprosiliśmy wtedy o kolejną zapiekankę. Pan nieuprzejmie zapytał, czy będzie razem płacone. Potwierdziliśmy. Wydawał się przez ten fakt bardzo nieszczęśliwi, ale poszedł i po kolejnych 2 minutach wrócił z kolejną zapiekanką. Poinformował o całościowej sumie. Podaliśmy mu pieniądze a on wydał resztę. Niestety z ust pana nie padł żaden zwrot grzecznościowy, przywitanie i pożegnanie, dodatkowo czas oczekiwania był bardzo długi. Jedynie co to jakość zapiekanki była naprawdę w porządku.

Benia

16.11.2011

Endzior

Placówka

Kraków, Plac Nowy 4

Nie zgadzam się (3)
Weszłam do sklepu,...
Weszłam do sklepu, żeby kupić coś na obiad. Drzwi wejściowe były czyste, podłoga stara, a na półkach panował porządek. Także w witrynach chłodniczych towar był poukładany estetycznie i wyglądał na świeży. Jedna z ekspedientek wycierała z zewnątrz witryny, a dwie kolejne ekspedientki obsługiwały. Po około 30 sekundach przywitała mnie jedna z ekspedientek i zapytała o moje zamówienie. Poprosiłam o wątrobę drobiową. Ekspedientka szybko spakowała zamówienie i zapytała, czy cos do tego. Podziękowałam. Pracownica poprosiła o podejście do kasy. Przede mną stała jedna osoba, która właśnie dostała resztę. Inna pracownica przywitała mnie i zapytała, czy moja jest wątroba. Potwierdziłam a pani podała kwotę do zapłaty. Zapłaciłam. Pracownica pożegnała się ze mną a ja opuściłam sklep. Obsługa bardzo sprawna i uprzejma za co niewątpliwie należy się najwyższa ocena.

Benia

16.11.2011

Sokołów

Placówka

Kraków, Zwierzyniecka

Nie zgadzam się (2)
Wstąpiłam na stoisko...
Wstąpiłam na stoisko Grycana znajdujące się przy wyjściu z CC Bonarka. Otoczenie stoiska było czyste, tak samo jak stoliki znajdujące się na tyle tego stoiska. Podeszłam do lady. Przede mną stały dwie osoby, jednak kolejka szła bardzo szybko. Po około minucie przywitała mnie uśmiechnięta pani pytając co może mi podać. W czasie oczekiwania wybrałam sobie smak lodów i poprosiłam o 3 gałki. Pani podliczyła mój wybór i od razu zapłaciłam i powiedziałam smak lodów. Pani szybko nałożyła wybrane przeze mnie lody i podała mi je. Następnie życzyła smacznego. Podziękowałam i odeszłam, żeby zająć gdzieś miejsce.

Benia

15.11.2011

GRYCAN

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam dzisiaj kawiarnię...
Odwiedziłam dzisiaj kawiarnię przy ulicy Brackiej w Krakowie. Wejście było czyste i schludne. Na podłodze nie dostrzegłam żadnych zanieczyszczeń. Jedynie co oceniam negatywnie to dość niska temperatura wewnątrz kawiarni. Po wejściu skierowałam się w stronę baru. Pani przywitała mnie. Poprosiłam o sok pomarańczowy, na co pracownica dość nie uprzejmie poinformowała mnie, że nie ma i ewentualnie może być grejpfrutowy. Podziękowałam i poprosiłam o wodę. Pani podała mi szklankę i butelkę wody. Po chwili podała mi również kwotę do zapłaty. Podałam jej banknot i otrzymałam resztę. Paragonu nie dostałam Usiadłam przy stoliku. Był on lekko zabrudzony. Widać było słodkie odbicie dna szklanki. Po około 30 minutach siedzenia stwierdziłam, że obsługa zachowuje się dość głośno - rozmawia ze sobą nie przejmując się otoczeniem, krzyczy do siebie z przeciwległych zakątków kawiarni itp. Nie zrobiło to na mnie najlepszego wrażenia. Po chwili opuściłam lokal.

Benia

15.11.2011

Gazeta Cafe

Placówka

Kraków, Bracka 14

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam gospodę Koko...
Odwiedziłam gospodę Koko znajdującą się nieopodal rynku w Krakowie. Weszłam do gospody. Przede mną w kolejce stało około ośmiu osób. Zaczęłam rozglądać się po lokalu. Stoliki w większości zajęte wyglądały na czyste. Podłoga była starta, a okienko z brudnymi naczyniami ciągle opróżniane. Również lada, przy której były przyjmowane zamówienia była czysta. Po około trzech minutach oczekiwania przyszła moja kolej. Podałam pracownicy zamówienia i zapłaciłam. Pokazałam stolik przy którym zamierzałam usiąść. Zajęłam miejsce i prawie od razu dostałam zupę. Była ciepła i smaczna. Zanim zdążyłam ją zjeść już było drugie danie. Również było ciepłe i świeże. Po zjedzeniu posiłku opuściłam lokal z nastawieniem, że jeszcze do niego kiedyś wrócę.

Benia

15.11.2011

Koko

Placówka

Kraków, Gołębia 14

Nie zgadzam się (2)
Wstąpiłam do sklepu...
Wstąpiłam do sklepu po małe co nieco. Drzwi wejściowe były czyste. Za drzwiami znajdował się kołowrotek i poukładane koszyki. Podłoga w sklepie była czysta, tak samo jak półki z towarem i okolice kas. Ceny w sklepie pozostawiają wiele do życzenia, gdyż są naprawdę wygórowane. Jednak jest to zrozumiałe ze względu na lokalizację sklepu. W sklepie nie natrafiłam na tłum ani kolejkę przy kasie.Ekspedientka przywitala mnie uprzejmym dzien dobry. Gdy wybrałam to, co mnie interesowało podeszłam pod kasę i zapłaciłam. Kasjerka wydała mi resztę wraz z paragonem. Wizyta była naprawdę szybka i bezproblemowa.

Benia

15.11.2011

Krak-Deli

Placówka

Kraków, Wszystkich Świętych 11

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam dzisiaj cukiernie...
Odwiedziłam dzisiaj cukiernie znajdującą się na Placu Wszystkich Świętych. Kawiarnia była czysta. Drzwi wejściowe bez śladów po palcach, a podłoga i lada wytarta. Od razu po wejściu przywitała mnie pracownica. Poprosiłam o kawę z mlekiem. W czasie gdy jedna ekspedientek wbijała to na kasę, druga zaczęła przygotowywać moją kawę. Zapłaciłam za kawę i dostałam paragon. Po niecałej minucie miałam już kawę. Pani pokazała mi gdzie jest cukier i przykrywka do kawy. Na koniec uprzejmie życzyła smacznego. Pożegnałam się z obsługa i wyszłam z kawiarni.

Benia

15.11.2011

Michalscy

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam sklep znajdujący...
Odwiedziłam sklep znajdujący się w CC Bonarka. Wejście do sklepu było czyste, tak jak podłoga na całej sali. Obuwie było schludnie poukładane, co tworzyło pozytywy wizerunek całego sklepu. Zaczęłam chodzić po sklepie, choć doskonale wiedziałam jakich butów szukam. Znałam model i numer, jednak nie mogłam go znaleźć w gąszczu obuwia. Po chwili skapitulowałam i chciałam poprosić o pomoc obsługę, jednak nigdzie nikogo nie dostrzegłam. Jedyna osoba to była pracownica przy kasie czytająca ukradkiem gazetę. Gdy właśnie kierowałam do niej swe kroki spostrzegłam poszukiwane obuwie. Dla wszelkiej pewności przymierzyłam buty i skierowałam się do kasy. Pracownica prędko odłożyła gazetę i zajęła się moimi butami. Zaproponowała mi zakup wkładek, jednak podziękowałam. Pani sprawdziła czy oba buty mają ten sam rozmiar, po czym spakowała je do torby i podała mi cenę. Zapłaciłam, a pracownica podała mi paragon wraz z resztą. Opuściłam sklep. Jedyny minus to brak obsługi na sali sprzedaży, przez co czułam się trochę pozostawiona sama sobie.

Benia

15.11.2011

CCC

Placówka

Kraków, Puszkarska 9

Nie zgadzam się (0)
Do Tesco poszłam...
Do Tesco poszłam na szybkie zakupy. Przy wejściu na halę stały koszyki, więc wzięłam jeden z nich. Wejście było czyste tak jak i podłoga na hali. Przechodząc obok stoiska z warzywami spostrzegłam, że były estetycznie poukładane i nie było widać żadnych zabrudzeń, które często się zdarzają na takich działach. Przy głównej alejce były widoczne różnorodne promocje, dlatego co chwilę zatrzymywałam się i oglądałam produkty. Zdecydowałam się na kilka rzeczy i skierowałam się do kasy. Przy kasie poszło mi bardzo sprawnie. Przede mną nie było nikogo. Kasjerka zapytała, czy zbieram punkty, odpowiedziałam, ze nie. ekspedientka podliczyła produkty i sprawnie wydala resztę z pieniędzy, które jej podałam. Opuściłam sklep.

Benia

14.11.2011

Tesco

Placówka

Kraków, Wielicka 259

Nie zgadzam się (5)
Sklep który odwiedziłam...
Sklep który odwiedziłam tym razem był czysty. Podłoga widać było, że była niedawno przetarta. Drzwi wejściowe były również przetarte, a wokół koszyków nie było śmieci. Wzięłam koszyk i poszłam na hale. Zaraz za wejściem była "wyspa" z produktami promocyjnymi. Produkty były na niej ułożone estetycznie, a ceny były widoczne. Nie zdecydowałam się jednak na żaden z produktów. Wzięłam natomiast sok z półki nieopodal. Poszłam na dalsze zakupy. Przy stoisku warzywnym jedna z ekspedientek własnie porządkowała warzywa, jednak i tak nie dostrzegłam, żeby były one porozrzucane. Wyglądały świeżo i był duży wybór. Wzięłam jeszcze kilka produktów i podeszłam do kasy. Był czynne tylko jedno stanowisko. Przed mną stały trzy osoby. Po chwili podeszła druga ekspedientka i zaczęła obsługę na kolejnym stanowisku. Przeszłam do jej kasy, dzięki czemu od razu zostałam obsłużona. Kasjerka była uprzejma, miło mnie przywitała. Po podliczeniu produktów poinformowała o kwocie. Wydała resztę do ręki a paragon położyła obok kasy. Pożegnałam się i opuściłam sklep.

Benia

14.11.2011

Lewiatan

Placówka

Kraków, Dworcowa 12

Nie zgadzam się (2)
Tym razem odwiedziłam...
Tym razem odwiedziłam sklep znajdujący się w CC Bonarka. Do sklepu Inglota weszłam po drodze do innego sklepu. Wejście było czyste tak samo jak i wnętrze pomieszczenia. Punkt nie jest zbyt duży, ale dzięki ułożeniu towaru tworzą wrażenie całkiem dużych. Nie mialam w planach nic kupować, ale skusiły mnie ładnie poukładane lakiery. Również bardzo miła była pani obsługująca, która dopytała jaki lakier by mnie interesował, oraz jakie mam i doradziła mi jak można by połączyć niektóre kolory, żeby wyglądały ładnie na paznokciu. W rezultacie zdecydowałam się na zakup. Wybrałam jeden z lakierów i podeszłam do kasy. Doradzająca mi ekspedientka podążyła przede mną. zeskanowała kod kreskowy z lakieru i poinformowała mnie o kwocie. Podałam jej kartę płatniczą. Wprowadziła kwotę do terminala, po czym poprosiła o wpisanie PINu. Gdy transakcja przebiegła pomyślnie oddała mi kartę wraz z paragonem i potwierdzeniem. Pożegnała się ze mną, a ja opuściłam sklep.

Benia

14.11.2011

INGLOT

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziłam dzisiaj H&M...
Odwiedziłam dzisiaj H&M znajdujące się w CC Bonarka. Wejście do sklepu było nienaganne, podłoga czysta, a ubrania poukładane w sposób estetyczny. Zaczęłam chodzić w poszukiwaniu paska do spodni. Sklep ma bardzo dużą powierzchnie i długo chodziłam nie mogąc go znaleźć. Zaczęłam szukać kogoś z obsługi, kto mógłby udzielić mi informacji. Nie dostrzegłam jednak nikogo, kto wyglądałby na pracownika. Dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, że pracownicy mają informatory, a ubrani są w normalne ubrania, bez żadnego logo. Podeszłam do ekspedientki i zapytałam o paski. Pani podprowadziła mnie do regału i wskazała produkty. Zaczęłam przeglądać ofertę, jednak nie znalazłam nic odpowiedniego w rozsądnej cenie. Dlatego nie zdecydowałam się na zakup. Zanim wyszłam ze sklepu pracownica pożegnała mnie słowami "do widzenia".

Benia

14.11.2011

H&M

Placówka

Kraków, Puszkarska

Nie zgadzam się (1)
Tym razem wybrałam...
Tym razem wybrałam się na zapiekankę na krakowski Kazimierz. Bar "U Maksiora" mieści się obok kilku innych barów w okrągłym budynku na środku tego placu. Podeszłam do okienka. Przede mną nie było nikogo. Ekspedientka zapytała się, jaką zapiekankę chcę. Poprosiłam o wersję z kukurydzą. Pani poinformowała mnie, że będzie kosztowała 6 złotych. Podałam jej pieniądze a ona wydała resztę. W czasie oczekiwania rozejrzałam się wkoło. Otoczenie było czyste, lada bez śmieci, stare paragony były poukładane w koszyczku. Po około trzech minutach oczekiwania dostałam zapiekankę. Była świeża, smaczna i gorąca.

Benia

14.11.2011

U Maksiora

Placówka

Kraków, Plac Nowy

Nie zgadzam się (3)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi