Opinie użytkownika (1026)

Od pewnego czasu...
Od pewnego czasu szukam spodni dżinsowych i zaglądam do różnych sklepów w celu porównania oferty. Dziś zajrzałam do sklepu Levi's w Magnolii. Sklep jest średniej wielkości i posiada duży wybór spodni zarówno damskich, jak i męskich. Podczas mojej wizyty w sklepie były 2 sprzedawczynie, a oprócz mnie nie było innych klientów. Panie stały i rozmawiały ze sobą, a gdy wykazałam zainteresowanie spodniami, jedna z pań podeszła do mnie i zaproponowała swoją pomoc. Ubrania w sklepie były równo poskładane na półkach, pojedyncze modele spodni były rozwieszone na wieszakach. W sklepie było czysto i bardzo jasno.

klientka_7

07.12.2010

Levi's

Placówka

Wrocław, Bielany Wrocławskie 9

Nie zgadzam się (1)
Lubię zaglądać do...
Lubię zaglądać do sklepu Flo w Magnolii, bo często mogę znaleźć tu różne pomysłowe rzeczy na prezent. Sklep około pół roku temu zmienił swoją lokalizację w tym centrum handlowym i obecnie zajmuje lokal o mniejszej powierzchni, a asortyment jest tak samo duży, więc towar jest gęściej umieszczony na półkach. Dziś w tym małym sklepie było pełno ludzi (naliczyłam około 10 osób), którzy przyszli tak jak ja w poszukiwaniu rzeczy na prezent. Sklep już poczuł klimat Świąt i były w nim dekoracje czerwono-srebrne, z sufitu zwieszały się na sznurkach srebrne choinki - ogólnie wystrój i dekoracje były ciekawe i estetycznie wykonane.

klientka_7

07.12.2010

Flo

Placówka

Wrocław, ul. Legnicka 58

Nie zgadzam się (1)
Zima trochę odpuściła...
Zima trochę odpuściła we Wrocławiu, więc wybrałam się na zakupy spożywcze do Tesco. Było już w miarę późno, więc nawet nie było dużo klientów w sklepie, trochę osób oglądało zabawki oraz słodycze - dziś Mikołaj, a niedługo Święta, więc trzeba zaopatrzyć się w prezenty :) Niestety minusem i to dużym przy dzisiejszej wizycie była temperatura panująca w sklepie na sali sprzedaży - było bardzo gorąco i duszno, a klienci rozbierali się z zimowych kurtek, bo nie dało się wytrzymać w ciepłym ubraniu. Tylko w dziale z lodówkami chłodniczymi było chłodniej. Ogólnie w sklepie było bardzo dużo towaru, było czysto, produkty były uporządkowane. Nie było kolejek do kas, obsługa odbywała się na bieżąco i była sprawna i szybka.

klientka_7

07.12.2010

Tesco

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (2)
Wracając do domu...
Wracając do domu przypomniałam sobie, że nie mam już chleba i zobaczyłam, że piekarnia jeszcze jest otwarta, mimo że była to niedziela i przed 15:00. Okazało się, że piekarnia w niedziele pracuje do 15:00 właśnie, wiec miałam szczęście i zdążyłam, a dodatkowo było jeszcze pieczywo :) Zostały 4 bułki i 3 chleby, więc nawet mogłam sobie wybrać, który bochenek najbardziej mi odpowiada. Za mną przyszedł jakiś pan po ciasto i też się cieszył, że jeszcze zdążył. W piekarni było strasznie gorąco, nie wiem czy to dlatego, że na zapleczu pieką ciasta, czy też po prostu ktoś przesadził i nastawił ogrzewanie na maximum :)

klientka_7

07.12.2010

Piekarnia Machalski&Tomski

Placówka

Wrocław, ul.Olszewskiego

Nie zgadzam się (0)
mBank po raz...
mBank po raz kolejny zmienił wygląd swojej strony do logowania. Poprzednio, kilka miesięcy temu, zmieniona zastała czcionka liter na stronie po zalogowaniu i według mnie stała się mniej czytelna - bardziej pasował mi wcześniejszy kształt liter i cyfr, ale to rzecz gustu i kwestia przyzwyczajenia ;) Pozostałe elementy, czyli kolory i grafika, nie zmieniły się. Teraz bank poszedł o krok dalej i zmienił kolory i wygląd strony do logowania, o czym wcześniej informował w komunikatach dla klientów (żeby nikt się nie przestraszył, że to atak hakerów). No i teraz mamy szaro-burą stronę z dużymi reklamami kredytu lub innego produktu, a miejsce na wpisanie loginu i hasła jest przy tym małe i gorzej widoczne. Po zalogowaniu wchodzimy do serwisu transakcyjnego, który wcale nie zmienił swojego wyglądu ani kolorów, więc nie bardzo rozumiem po co była ta cała zmiana... :)

klientka_7

06.12.2010

mBank

Placówka

Nie zgadzam się (1)
07.05.2022
Odpowiedź firmy
Witam. Bardzo mi miło, że zechciała się Pani podzielić opinią na temat nowego systemu transakcyjnego mBanku. W trosce o Państwa wygodę, przejrzystość i płynność w zarządzaniu własnymi finansami, mBank od 12.06.2009r. rozpoczął pracę nad modernizacją systemu transakcyjnego. Klasyczna (niebiesko-żółta) szata graficzna systemu została poddana modernizacji, której głównym celem było dostosowanie serwisu do nowoczesnych monitorów o wysokiej rozdzielczości. Zmiany zaprojektowane zostały tak, aby były możliwie najmniej inwazyjne dla użytkowników przyzwyczajonych do funkcjonującej obecnie nawigacji i szaty graficznej. W porównaniu do poprzedniej wersji, w nowej zmieniono niektóre elementy graficzne, takie jak wypunktowania, czcionki czy kolory tła pod wyświetlanymi danymi. Największą zmianą było jednak wprowadzenie zupełnie nowego layoutu z dominującym kolorem białym, stylistyką nawiązującego do stron informacyjnych mBank.pl. Zmiana ta jest także krokiem w kierunku dostosowania systemu transakcyjnego do wymagań estetycznych Klientów. Zmiana oblicza serwisu transakcyjnego odbyła się we współpracy z Klientami, zasiadającymi w mRadzie, którzy jako pierwsi mieli szanse zobaczyć i ocenić projekt. Wdrożenie nowego layoutu serwisu zbiega się z 10. rocznicą powstania mBanku. Raz jeszcze dziękuję za podzielenie się opinią. W razie jakikolwiek pytań jesteśmy do Pani dyspozycji pod numerem telefonu 801 300 800 lub 42 6 300 800. Pozdrawiam Małgorzata Roszak.
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu przeniosłam swoje konto osobiste do ING Banku i wybrałam Konto Direct z obsługą przez internet. Bardzo mi odpowiada ten rodzaj konta, zwłaszcza że jego prowadzenie jest bezpłatne i mam dostęp do konta przez całą dobę, a jeśli czegoś potrzebuję, to zawsze mogę podejść do oddziału banku. Moja obserwacja dotyczy strony do logowania do banku. Logowanie jest bezpieczne, bo podajemy 5 losowo wybranych znaków z hasła, a nie całe hasło, więc trudniej byłoby się podszyć pod nas (za to samemu można się pomylić przy wpisywaniu), ale już kilka razy zdarzyło mi się, że system nie działał poprawnie i nie można było wcale się zalogować przez dłuższy czas. Niestety w listopadzie co najmniej 3 razy miała miejsce taka sytuacja - 2 razy na początku miesiąca i wtedy na stronie nie było żadnych informacji o awarii, a ostatnio 30.11. przez kilka godzin była jakaś większa awaria i wyskakiwał komunikat, że niestety nie ma możliwości zalogowania się i trwają prace nad usunięciem awarii. Dla mnie akurat tego dnia nie był to problem, bo mogłam poczekać kilka godzin na naprawienie systemu, jednakże gdy ktoś korzysta z bankowości elektronicznej przez cały dzień, np. wykonuje lub otrzymuje dużo przelewów, to taka awaria może skutecznie unieruchomić firmę lub osobę... Mam tylko nadzieję, że bank poprawi swój system elektroniczny. Co do samej bankowości on-line, to jest ona moim zdaniem przyjazna dla klienta - wszystko jest na stronie czytelnie oznaczone, zakładki są odpowiednio opisane, łatwo można wykonać przelew, sprawdzić historię rachunku, zdefiniować odbiorców przelewów itp.

klientka_7

06.12.2010
Nie zgadzam się (2)
szukam dwóch produktów...
szukam dwóch produktów zupełnie ze sobą nie związanych toneru do drukarki i tostera :) Porównywałam ceny tych artykułów w kilku sklepach internetowych, wśród nich w mixelectronics. Wypadły całkiem korzystnie i chciałam zamówić, najlepiej obydwa produkty razem, bo sklep liczy sobie opłatę logistyczną 16,90zł za dowóz do wskazanego sklepu sieci MIX. Wszystko wyglądało zachęcająco, bo i ceny niskie i towar dostępny od ręki, tylko problem pojawił się z odbiorem towaru w sklepie. Mieszkam we Wrocławiu, a tu niespodzianka, szukany przeze mnie toner jest dostępny tylko w jednym sklepie MIX w Świnoujściu i nie można go odebrać nigdzie indziej ani sprowadzić do Wrocławia :) Toster, który wybrałam, też nie był osiągalny od ręki w moim mieście, tylko w ponad 50-ciu innych lokalizacjach. Chwilowo zrezygnowałam więc z zakupu w tym sklepie - poczekam, może uda mi się trafić na produkty dostępne we Wrocławiu :)

klientka_7

06.12.2010
Nie zgadzam się (1)
Do wizyty w...
Do wizyty w tym sklepie zachęciła mnie gazetka promocyjna z bardzo bogatą ofertą różnych przedmiotów wyposażenia domu. Jak się okazało, nie tylko mnie przyciągnęła ta oferta - w sklepie było dużo klientów, którzy oglądali towar w różnych działach sklepu. Sklep ten ma dużą powierzchnię sprzedaży i jest zaopatrzony w dużą ilość towaru - regały z różnymi akcesoriami domowymi stoją gęsto obok siebie, jest też duża ekspozycja mebli oraz materacy. Dużo klientów oglądało pościel oraz ręczniki i wyciągali te produkty z półek, po czym upychali z powrotem byle jak i pracownicy sklepu sprzątali i ponownie układali tą pościel na półkach. Widziałam kilkoro pracowników, którzy uwijali się w pracy - składali meble, sprzątali po klientach rozrzucających ręczniki. Jutro Mikołaj, więc niektórzy klienci robili większe zakupy, w związku z tym do kasy utworzyła się kolejka, ale obsługa była sprawna. Pracownik pytał każdego klienta czy posiada kartę na punkty Payback, oferował zakup pluszaka w cenie promocyjnej oraz pytał czy potrzeba płatną reklamówkę.

klientka_7

06.12.2010

JYSK

Placówka

Wrocław, Brucknera 25-43

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do salonu meblowego firmy VOX w poszukiwaniu mebli do pokoju dla 16-latka. Od razu po wejściu zostałam miło powitana przez pracownicę sklepu. Zaczęłam rozglądać się wśród ekspozycji meblowej i po ok. 5 minutach podeszła do mnie pracownica i zaproponowała swoją pomoc. Powiedziałam pani jakich mebli szukam, a pracownica pokazała mi zestawy mebli dla nastolatków i omówiła poszczególne elementy wchodzące w skład tych zestawów. Meble te były porządnie wykonane, widać było, że mają wzmocnioną okleinę, również pracownica podkreśliła ich odporność na zarysowania. W sklepie były 2 pracownice i dosyć dużo klientów, którzy z zainteresowaniem oglądali meble. Pracownice starały się podejść do każdego klienta i zaoferować swoją pomoc. W sklepie był duży wybór mebli w różnych stylach, meble były ciekawie i estetycznie wyeksponowane.

klientka_7

06.12.2010

VOX Meble

Placówka

Wrocław, Brucknera 25-43

Nie zgadzam się (0)
Niedawno kupiłam starter...
Niedawno kupiłam starter Orange, bo potrzebowałam drugiego numeru telefonu, żeby nie podawać swojego :-) Rozmawiałam właśnie przez mój "prawdziwy" telefon, gdy zaczął dzwonić ten drugi, alternatywny. Patrzę na wyświetlacz - "Numer zastrzeżony", wiec rozmawiam dalej, a ten wyciszyłam. Minęły 3 sekundy i zaczął dzwonić ponownie. Więc znowu go wyciszyłam. Ale ktoś był uparty i nie dał za wygraną i dalej dobijał się do mnie. Pomyślałam, że to może coś ważnego, skoro komuś tak zależy, żeby się dodzwonić, wiec przeprosiłam mojego rozmówcę i przy piątym (!) telefonie (telefon kończył dzwonić i zaraz zaczynał kolejny raz) z Numeru zastrzeżonego odebrałam. I od razu pożałowałam. Dzwoniła pani z infolinii Orange, żeby zaproponować mi ofertę Zetafon... Powiedziałam, że dziękuję, ale nie potrzebuję takiej opcji, a w ogóle to myślałam, że co najmniej coś się pali, że pani się tak nachalnie próbowała dodzwonić. Pani z infolinii nie bardzo zrozumiała o co mi chodzi, bo to komputer wybiera jej połączenie i ona nie ma na to wpływu. Mam więc uwagę do Orange: skoro dzwonicie z "Numeru zastrzeżonego", to nie każdy chce lub może odebrać telefon od nieznajomego, więc nie bądźcie namolni, bo już na wstępie zrażacie do siebie klientów.

klientka_7

05.12.2010

Orange

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Piątek przed weekendem...
Piątek przed weekendem i Mikołajem, więc spodziewałam się dużej ilości klientów w sklepie. Jednak nie było tak źle, tylko przy stoisku mięso-wędliny stało 6 osób w kolejce, więc zrezygnowałam z zakupu wędliny. W sklepie tym jest bardzo duży dział nabiałowy - kilka lodówek chłodniczych było w pełni zaopatrzonych w towar. Pracownicy w sklepie byli zajęci przynoszeniem towaru z magazynu i ustawianiem go na regałach. Na półkach nie było widać braków produktów, a wszystkie towary miały swoje karteczki z cenami. Przy kasach nie było kolejek, były czynne 3 z czterech kas, obsługa była sprawna. W sklepie była dostępna ulotka z ofertą promocyjną artykułów spożywczych, ale produkty te nie miały specjalnych oznaczeń, tylko zwykłe karteczki z cenami.

klientka_7

05.12.2010

Chata Polska

Placówka

Wrocław, ul. Olszewskiego 128

Nie zgadzam się (0)
Chciałam kupić starter...
Chciałam kupić starter Orange za 5zł, ale nie mogłam znaleźć takiego w innych kioskach. Dotarłam więc do salonu prasowego Kolporter zlokalizowanego na poziomie +2 obok placu zabaw. Salon jest niewielki, ale dobrze zaopatrzony w prasę, słodycze, napoje. Można tu również zagrać w Totolotka. Spytałam sprzedawczynię czy dostanę starter Orange za 5zł i okazało się, że jest jeszcze jeden ostatni. Poprosiłam więc o niego, a pani zapytała czy posiadam kartę programu Payback, bo w tej sieci kiosków również można zbierać punkty za zakupy. Dałam wiec pani moją kartę i zdobyłam dodatkowe punkty. Pracownica była bardzo miła i uśmiechnięta. W saloniku było czysto, gazety były równiutko poukładane na półkach.

klientka_7

05.12.2010

Kolporter

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się z...
Wybrałam się z chłopakiem do sklepu firmy Wólczanka po białą koszulę dla Niego. Po wejściu powitała nas bardzo miła i uśmiechnięta pracownica, która od razu zaoferowała swoją pomoc. Pani pokazała nam kilka rodzajów koszul. Mój chłopak już wiedział dokładnie jaki model koszuli i rozmiar go interesuje i był zdecydowany na zakup, bo już wcześniej kupił w tym sklepie taką samą koszulę i teraz potrzebował nowej. Pracownica ucieszyła się, że jest zadowolony z poprzedniego zakupu i zaproponowała, żebyśmy obejrzeli ten model w innych kolorach, bo może się przyda na jakąś okazję. Z pokazanych przez panią kilku koszul wybraliśmy błękitną. Pracownica pochwaliła wybór i starannie zapakowała koszule w firmową torbę. Chociaż był to nieplanowany zakup, bardzo dobrze oceniam zdolności sprzedażowe pracownicy sklepu.

klientka_7

05.12.2010

WÓLCZANKA

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (0)
Kolejny raz hipermarket...
Kolejny raz hipermarket Real zasłużył na moją pozytywną ocenę. Wcześniej, gdy robiłam tu zakupy, prawie za każdym razem na paragonie znajdowałam jakiś produkt, którego cena była inna niż na półce, i musiałam iść do Punktu Obsługi Klienta zgłaszać reklamację, co często dodatkowo wiązało się z odstaniem w kolejce. Jakiś czas temu zaczęłam częściej odwiedzać Tesco i tam robić większe zakupy, ale niedawno "powróciłam" do Reala, przyciągnięta kuponami programu lojalnościowego Payback. Podczas dzisiejszych zakupów w sklepie była średnia ilość klientów, produkty były estetycznie poustawiane na regałach. Udało mi się kupić interesujące mnie produkty z gazetki promocyjnej. Było czynnych sporo kas i nie było długich kolejek, a obsługa była sprawna. Widziałam kilka kasjerek przyuczających się do pracy pod kontrolą innych pracowników, więc sklep przygotowuje już zwiększone siły pracownicze na okres przedświąteczny.

klientka_7

04.12.2010

Real

Placówka

Wrocław, Krzywoustego 126

Nie zgadzam się (1)
Będąc na Bielanach...
Będąc na Bielanach wstąpiłam na chwilę do hipermarketu Auchan, bo oferuje on wiele towarów w niższych cenach niż gdzie indziej. Sklep jest ogromny i przejście go całego zajmuje naprawdę dużo czasu. Ja skierowałam się do regałów z sokami, po drodze znalazłam jeszcze dżemy, a potem wybrałam się na stoisko owoce/warzywa. Z tymi zakupami udałam się do kasy. Było czynnych tylko kilka kas spośród ok. 50 dostępnych stanowisk, do każdej kasy były po 2-3 osoby. Obsługa była sprawna. Kasjerki w tym sklepie pakują klientom zakupy po zeskanowaniu do reklamówek ukrytych pod ladą kasową i powinny te worki z zakupami przesuwać tak, żeby klient mógł je odebrać i zapakować do wózka, ale jak zauważyłam, pracownice raczej tego nie robią i można w ten sposób zostawić część swoich zakupów, jeśli się w porę nie zauważy, że worek z zakupami został pod blatem kasy. Właśnie w ten sposób byłabym zostawiła swoje zapłacone jabłka, ale w porę się zorientowałam, że ich nie mam w koszu i się wróciłam - kasjerka nie zwróciła mi uwagi, że coś zostawiłam....

klientka_7

04.12.2010

Auchan

Placówka

Bielany Wrocławskie, Francuska 6

Nie zgadzam się (1)
Będąc na zakupach...
Będąc na zakupach w Magnolii zajrzałam do Saturna, żeby zorientować się w ofercie drukarek laserowych. Mam kilkuletnią drukarkę atramentową, która już nie drukuje tak dobrze jak na początku i postanowiłam rozejrzeć się za laserową. Bez większego problemu znalazłam dział z drukarkami i akcesoriami do nich i zaczęłam się przyglądać poszczególnym modelom. Po chwili podszedł do mnie pan z promocji firmy HP i zaproponował swoją pomoc. Powiedziałam, jakiej drukarki szukam i pan pokazał mi kilka modeli HP i przedstawił ich zalety oraz dodatkowo sprawdził dla mnie ceny tonerów do tych drukarek. I właśnie te ceny trochę mnie przystopowały w podjęciu decyzji o zakupie. Same drukarki też w porównaniu do atramentowych mają wyższe ceny, ale jakość wydruku jest nieporównywalnie lepsza w laserowych, wiec coś za coś. Natomiast ceny oryginalnych tonerów to już trochę zakup dla "grubszego portfela". Pracownik promocji, który mnie obsługiwał, posiadał dużą wiedzę o przedstawianym sprzęcie i potrafił ją przekazać w sposób zrozumiały. W sklepie był bardzo duży wybór sprzętu w różnych kategoriach cenowych, więc bez problemu można znaleźć odpowiedni produkt dla siebie i swoich potrzeb.

klientka_7

04.12.2010

Saturn

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (0)
Sklep przyciągał z...
Sklep przyciągał z daleka dużymi plakatami z hasłem "likwidacja sklepu" i "wyprzedaż", zajrzałam więc do niego z ciekawości. W sklepie było dużo klientów oglądających przecenione ubrania, ale już od samego wejścia uderzała bardzo wysoka temperatura - chyba ktoś przesadził z ogrzewaniem wewnątrz sklepu. Było naprawdę niesympatycznie gorąco i to skutecznie zniechęciło mnie do wybierania i przymierzania ubrań w tym sklepie. Rzeczywiście były duże przeceny ubrań, w większości jednak wyprzedawane były ubrania z sezonu letniego, stroje jesienne prawie nie miały promocji. To właśnie mnie zaciekawiło w tej całej akcji - czy jest to tylko sztuczna likwidacja sklepu, mająca na celu wyprzedaż zalegającego w magazynie towaru, który nie został sprzedany w lecie, czy też naprawdę sklep będzie zamknięty. Nie miałam jeszcze okazji tego sprawdzić.

klientka_7

04.12.2010

Reporter

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (0)
Niedawno przedłużałam umowę...
Niedawno przedłużałam umowę na telefon komórkowy i kupiłam telefon firmy Nokia. Zaczęłam go używać i przy pomocy załączonej instrukcji udało mi się włączyć większość aplikacji, ale z paroma rzeczami nie mogłam sobie poradzić. Postanowiłam więc zajrzeć do salonu firmowego marki Nokia, żeby zapytać pracowników zajmujących się telefonami tylko tego producenta. W sklepie było 2 pracowników, z których 1 obsługiwał klienta, a drugi zajmował się układaniem akcesoriów w gablotach. Podeszłam do tego pracownika i zapytałam czy może mi pomóc. Pan wziął mój telefon, obejrzał go i pokazał mi poszczególne rzeczy, o które pytałam - gdzie znaleźć w menu, jak wyłączyć lub włączyć. Pracownik cierpliwie wytłumaczył mi wszystko o co pytałam.

klientka_7

03.12.2010

Nokia

Placówka

Wrocław, ul. Świdnicka D.H.Renoma

Nie zgadzam się (3)
Przyjaciółka zdawała egzamin...
Przyjaciółka zdawała egzamin na prawo jazdy, a ja na nią czekałam i poszłam się przespacerować po okolicy i tak trafiłam na salon Volkswagena. Stwierdziłam, że mam trochę czasu, więc wejdę i obejrzę samochody :) Zaczęłam się przyglądać nowemu modelowi VW Golf i podszedł do mnie pracownik salonu z zapytaniem czy może mi pomóc. Pomyślałam "a co tam" i udałam, że jestem zainteresowana zakupem takiego samochodu. Pracownik od razu poczuł się jak ryba w wodzie i zaczął przedstawiać mi zalety tego modelu, zaprosił do zajęcia miejsca na siedzeniu kierowcy, pokazał wnętrze samochodu, opowiedział o różnych funkcjach. Pracownik salonu miał bardzo dużą wiedzę na temat samochodu i przedstawiał wszystkie informacje z bardzo dużym zaangażowaniem. Pan zaprosił mnie również od razu na jazdę testową tym modelem, ale powiedziałam, że w tej chwili nie mam za dużo czasu na to, ale pracownik zaproponował, że możemy się umówić na inny dowolny termin jazdy. Podziękowałam i powiedziałam, że zadzwonię, gdy będę miała czas.

klientka_7

03.12.2010

Volkswagen

Placówka

Wrocław, ul. Piękna 21

Nie zgadzam się (1)
Kończyła mi się...
Kończyła mi się umowa na telefon komórkowy, wiec wybrałam się do salonu Orange, żeby ją przedłużyć. Akurat trafiłam na kolejkę klientów. Były czynne 3 stanowiska obsługi klientów, przy każdym był już obsługiwany klient i jeszcze 2 osoby czekały przede mną. W sumie na podejście do stanowiska obsługi czekałam ponad 15 minut. Wreszcie nadeszła moja kolej, powiedziałam pracownikowi salonu, że chciałabym przedłużyć umowę i kupić telefon. Pracownik przedstawił mi dostępną dla mnie ofertę promocyjną oraz zapytał czy już wybrałam model telefonu. Powiedziałam, że zastanawiam się między dwoma modelami i pracownik przyniósł i pokazał mi oba te telefony. Mogłam wiec przyjrzeć im się z bliska i wypróbować niektóre funkcje. Sprzedawca opowiedział o zaletach tych telefonów, a ja wybrałam jeden z nich. Pracownik sprawnie sporządził umowę dla mnie. Otrzymałam również mały upominek od Orange - smycz. Obsługa, choć sprawna, zajęła prawie 30 minut, czyli łącznie w salonie Orange spędziłam ok. 45 minut. Chyba następnym razem przedłużę umowę przez internet - przynajmniej nie trzeba czekać w kolejce, a umowę przywozi kurier. :)

klientka_7

03.12.2010

Orange

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (1)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi