Opinie użytkownika (83231)

dot. telefonicznej rezerwacji...
dot. telefonicznej rezerwacji wizyt u specjalisty. Zadzwoniłam w celu umówienia wizyty u lekarza specjalisty. Okazało się, ze najbliższy termin jest zbyt odległy, więc poprosiłam, aby sprawdzono termin w firmie współpracującej, Pani odpowiedziała, ze muszę zadzwonić do tej placówki i podała mi numer telefonu. Postanowiłam sprawdzić, czy to prawda i zadzwoniłam ponownie na ten sam numer tel. tym razem od razu poprosiłam o umówienie na wizytę do firmy współpracującej, Pani poprosiła o informację dot. rodzaju abonamentu i bez problemu umówiła wizytę. Z doświadczenia wiem, ze w telefonicznej obsłudze klienta często zdarzają się sytuacje, gdzie na 3 tel w tej samej sprawie otrzymuję 3 rożne odpowiedzi, nawet w tak prostej sprawie

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

LUX MED

Placówka

Warszawa, Domaniewska, bud.Jupiter

Nie zgadzam się (21)
W popularnym barze...
W popularnym barze dla studentów "Bazylia" tuż przy Uniwersytecie Wrocławskim byłem po raz pierwszy. Od kolegi słyszałem bardzo pochlebne opinie na temat serwowanego tam jedzenia oraz cen. Z chęcią wobec tego wybraliśmy się, gdy tylko zawitałem do Wrocławia. Bar charakteryzował się bardzo dobrą lokalizacją, nie było tłumów mimo że spędziliśmy tam czas w porze obiadowej. Być może w roku akademickim bar cieszy się większym zainteresowaniem. Być może nawet jest zbyt ciasno? Wnętrze placówki było bardzo schludne, w jasnych tonacjach, czyste. Jak na bar studencki ponad standard. Bez trudu odnalazłem menu, które było zawieszone na było na kilkumetrowej tablicy na ścianie. Ceny przyzwoite (ok. 10zł za danie), choć charakteryzowały się zabawnymi końcówkami składającymi się z wszelkich liczb naturalnych (wszyscy chyba już przywykli do końcówki 9 lub 0, ale bary mleczne mają swoją specyfikę...). Jednak uwagę moją przykuła technika obsługiwania klienta. Najpierw kolejka do kasy, gdzie zbiera się zamówienie. Potem do kucharzy, którzy nakładają zamówione potrawy. Dwie kolejki, ale sprawnie obsługiwane. O kelnerze i pozostawieniu brudnych talerzy na stoliku nie było jednak mowy. Ale ok. Wszystko jest wszak wliczone w niską cenę. Jednak w niską cenę nie godziłem się wliczyć jakości obsługi klienta w kasie. Klient przede mną namyślał się kilka sekund nad wyborem obiadu. Kasjerka zanotowała bez reakcji, bez słowa. Po czym klient poprosił o pepsi. Kasjerka z grymasem na twarzy odwróciła się na krześle i bez wstawania sięgnęła do lodówki po tonic schweppers. Klient powiedział raz jeszcze, być może wyraźniej: prosiłem o pepsi. Kasjerka znów z grymasem twarzy odwróciła się i przy podawaniu napoju odrzekła: "jak się jest głodnym, to się nie ma siły mówić"... Moje zamówienie zostało obsłużone także bez grzeczności, ale nie otrzymałem tak siarczystego komentarza. Jednak postrzeganie placówki spadło nagle. Reasumując mimo że entre było bardzo pozytywne, traktowanie klienta i brak kelnera sprawiło, że nie jest to miejsce, gdzie będę wracał pamięcią z przyjemnością. P.S. Obiad bardzo smaczny, duża porcja, niska cena. Cóż, skoro nie to zostaje w pamięci?

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Bazylia

Placówka

Wrocław, Kuźnicza 42

Nie zgadzam się (21)
Zakupy w sklepie...
Zakupy w sklepie który się zna mają ten plus że mamy dobrą orientację zarówno w asortymencie jak i w jego rozmieszczeniu na powierzchni sprzedażowej. Musimy się też niestety liczyć z niemiłymi niespodziankami w chwili gdy nastawimy się na zakup jakiegoś produktu a jego nie ma ponieważ zabrakło lub go wycofano. Dziś tak się stało- obeszłam się smakiem na serek kanapkowy z czosnkiem ostał się jedynie ten z papryką w ilości kilku sztuk. Nie było również trzeciego smaku- ziołowego. No cóż trudno. W ogóle najprawdopodobniej z uwagi na wieczorną porę (?) widać wyraźne pustki na półkach i paletach, a produkty które na nich są leżą w nieładzie a nawet są otwarte (biała czekolada Bąbolada otwarta i z brakiem jednego kawałka) Podłoga brudna, miejscami mokra (rozlana woda) a przy stoisku z warzywami bardzo brudna czarna i zadeptana. Tam też jest więcej pustych kartonów niż warzyw i owoców. Nieład panuje w lodówkach z lodami których trochę jest w jednej a trochę w drugiej wraz z innymi mrożonkami. We wnęce gdzie jest pieczywo po prawej stronie zauważam dostawiony nowy regał chłodniczy gdzie jest masło, śmietana i butelkowane mleko. To dobra decyzja, pozwalająca na zwiększenie przestrzeni dla pozostałych artykułów nabiałowych i innych wymagających niskich temperatur”(pakowana sałata, batony lodowe etc). Co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło to czynne 4 kasy. Pomimo że jedna zostaje zaraz zamknięta to i tak kolejka jest do zniesienia, chociaż oczywiście lepiej by było aby wszystkie stanowiska były otwarte, ale i może takiej sytuacji się kiedyś doczekam w Biedronce….. Kasjerka chyba jest nowa, ubrana jest w czerwony koszulowy fartuch do którego ma przypięty identyfikator. Sprawnie skanuje moje zakupy i na koniec podaje kwotę do zapłaty 11,58zł .Podaję banknot 20 zł, Pani otwiera kasetkę opiera brodę o jej pokrywę i zaczyna triadę „a może dostanę od Pani 8 groszy a może 60 groszy …………a może 1,58 „ stwierdzam spokojnie że zobaczymy i zaczynam przeglądać portfel w poszukiwaniu bilonu. Myślę że kasjerka została usatysfakcjonowana bo znalazłam całą końcówkę do rachunku. Zostaje wydane mi 10 zł w banknocie a po chwili dostaję paragon. Wychodzę ze sklepu. Skrzydło drzwi po prawej stronie nadal jest zamknięte tak jak było już od dłuższego czasu. Na zewnątrz są dwie gabloty z promocyjną ofertą. Kartą płacić nadal nie można co jak dla mnie jest sporą nie wygodą. Nie kupiłam wszystkiego co planowałam ale za to nie nastałam się w kolejce do kasy ani też nie miałam problemów z komunikacją po sklepie bo i klientów było mało i nie trwało żadne uzupełnianie asortymentu. Ogólnie dla osoby która jest częstym gościem w Biedronce (różne lokalizacje), bilans dzisiejszych zakupów dobry, umiarkowanie satysfakcjonujący.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Biedronka

Placówka

Bolesławiec, Gałczyńskiego 15

Nie zgadzam się (31)
Personel był uprzejmy,...
Personel był uprzejmy, przywitano mnie gdy tylko zaparkowałam samochód przy dystrybutorze, osoba obsługująca dystrybutor zaproponowała paliwo lepszej jakości wyjaśniając korzyści z tankowania tego paliwa. Kasjerzy zachowywali się profesjonalnie, proponowano produkty objęte promocją, mimo kilku klientów obsługa była szybka i sprawna, podziękowano za wizytę i zaproszono do kolejnego odwiedzenia stacji. Personel był schludnie i czysto ubrany, na stacji panował porządek, towary były równo poukładane.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

ORLEN

Placówka

Łódź, Kusocińskiego 141

Nie zgadzam się (24)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy głownie rejestracji. Byłam z mamą, która ma drobne problemy z ścięgnami na badaniu usg ścięgien właśnie. Przy zarejestrowaniu Pani skierowała nas do pokoju na piętrze -1, czekałyśmy tam pół godziny, bez rezultatu. Wróciłam do rejestracji gdzie zostałam poinformowana, że ta Doktor tego jest nie obecna... I należy się cofnąć, zapytać lekarza czy przyjmie moją mamę.. (wizyta była umówiona dużo wcześniej). Lekarz się zgodził, ale trzeba było cofnąć się raz jeszcze zmienić coś na karteczce z opłatą. Po kolejnej godzinie mama wchodzi do Pana Doktora i okazuje się że Panie w rejestracji nie wprowadziły jej jeszcze do systemu więc trzeba iść do rejestracji i to wyjaśnić... Musiałyśmy przepuścić kolejne trzy osoby i dopiero wtedy mama została przyjęta. Moim zdaniem dla osoby która ma problem z nogą takie sytuację są delikatnie mówiąc niekomfortowe. W przychodniu jest co prawda czysto, jest kilku dobrych specjalistów tylko organizacja pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Klinika MEDIQ

Placówka

Legionowo, Józefa Piłsudskiego 20

Nie zgadzam się (27)
Niehigieniczna i malo...
Niehigieniczna i malo profesjonalna obsluga kasowa w supermarkecie stokrotka dotyczaca przesowania golymi dlonmi nie ofoliowanego pieczywa po tasmie rekoma nie zbyt czystymi nie zabezpieczonymi na taka ewentualnosc foliowymi rekawiczkami

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Stokrotka

Placówka

Białystok, Wysoki Stoczek 54

Nie zgadzam się (23)
Zakup paliwa, słodyczy...
Zakup paliwa, słodyczy oraz myjnia. Wszystkie dystrybutory mają zablokowany jeden "kran" - brak jednego rodzaju paliwa. Ilość sprzedawców do obsługi - 2. Jeden ze sprzedawców na zewnątrz obsługujący dystrybutor LPG, drugi na sali sprzedaży - przy kasie. Ubiór firmowy. Oświetlenie na zewnątrz - pełne, włączone. Wewnątrz - włączone, nie palą się 3 żarówki w panelach sufitowych. Ilość asortymentu na półkach 9/10 - braki w ekspozycji piwa i płynu do spryskiwaczy na zewnątrz. Dość dużo oznaczeń produktów promocyjnych, praktycznie w każdej grupie towarowej - "Kup i zbieraj punkty" w programie lojalnościowym. Ilość Klientów wewnątrz 0. Szybkość reakcji na Klienta - od razu po podejściu do kasy. Szybkość obsługi - dość szybko. Brak polecania dodatkowych towarów, polecania promocji.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Circle K

Placówka

Suwałki, Pułaskiego 2

Nie zgadzam się (29)
Kilka dni temu...
Kilka dni temu byłam na zakupach w tym markecie. Bardzo miła i szybka obsługa Pań pracujacych na dziale sprzedaży serów, sałatek i wędlin. Panie przy kasach też sprawnie obsługiwały pomimo faktu. iz towaru na taśmach miały bardzo dużo. Serdecznie dziękuję za taka obsługę i przyznaję 5+.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Kaufland

Placówka

Bytów, Gen. Józefa Wybickiego 15

Nie zgadzam się (18)
Dziś otrzymałem informację...
Dziś otrzymałem informację z działu reklamacji ERA wskazującą na to, że pracownicy salonu firmowego w Gdańsku oszukują klientów. Pani konsultantka zakwestionowała bowiem to, że przy przyjmowaniu wniosku o zdjęcie SIM-Lock z urządzenia jako sposób przekazania kodu odblokowującego wskazano SMS i nakazała mi poświęcanie czasu na odwiedziny salonu celem powzięcia wiadomości o kilku cyfrowym kodzie. Fatalna nieudolność będąca kwintesencją kilkumiesięcznej bezradności operatora w tej sprawie. Przez kilka miesięcy twierdzono, że nie można wygenerować kodu, bo nie zgadza się numer IMEI, pisano, że kod zostanie przesłany, jak tylko podam IMEI, a teraz kwestionuje się słowa własnych pracowników. Rumieńców sprawa nabrała, gdy wystąpiłem do instytucji certyfikującej ERA w zakresie ISO 9001 o cofnięcie tego certyfikatu. Szkoda, że twierdząc, że sprawa jest już załatwiona, zapomniano o wcześniejszej deklaracji co do sposobu przekazania informacji. Takie rzeczy tylko w ERZE!

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

T-Mobile

Placówka

Gdańsk, Podwale Grodzkie 5

Nie zgadzam się (23)
29/09/2009 kontaktowałem się...
29/09/2009 kontaktowałem się telefonicznie z pracownikiem Sądu Wydział Windykacji należności w celu ustalenia czy wpłata mego zobowiązania została zaksięgowana. Pracownik poinformował mnie, że osoba zajmująca się tymi sprawami jest nieobecna wówczas zaproponowałem osobista wizytę w późniejszych godzinach. O 14:20 osobiście pojawiłem się w/w wydziale w celu sprawdzenia mojej sprawy. Pracownica była bardzo nieuprzejma i wyniosła. Nie była w stanie potwierdzić czy pieniądze dotarły na "Ich" konto. W związku z grożącą mi egzekucją komorniczą powiedziałem, że jestem w stanie zapłacić wymaganą kwotę w kasie Sądu. Wówczas Pani ta skontaktowała się z kasjerka z pytaniem czy "kas jest jeszcze czynna?" zaproponowała mi zejście do kasy lecz jakież było moje zdziwienie kiedy kasjerka na dole stwierdziła że "już dzwoniono do niej z góry i nakazano nie przyjmować ode mnie gotówki ponieważ przelew odnalazł się!" Sic! Poprosiłem więc o wystawienie zaświadczenia o uregulowaniu zobowiązania ponieważ tego wymagał ode mnie komornik. Pani ta odpowiedziała, że nie praktykują wystawiania tego typu zaświadczeń i zapewniła mnie, że oni sami powiadomią komornika o zakończeniu sprawy. Do dnia dzisiejszego komornik nie otrzymał żadnej informacji z Sądu a minęło już 7 dni i przez nierzetelność Sądu stracę kolejne pieniądze z tytułu egzekucji komorniczej. Chyba podam Sąd do Sądu?

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Sąd Rejonowy w Piszu

Placówka

Pisz, Warszawska 47

Nie zgadzam się (20)
W sklepie było...
W sklepie było brudno, pracownicy wykładający towary rozmawiali ze sobą blokując przejścia między regałami, używali wylgarnych słów, towary były porozrzucane i nikt ich nie układał, mimo wielu klientów czynne były tylko dwie kasy, do których ustawione były długie kolejki, jedna z kasjerek prosiła o pomoc jednak nikt nie przyszedł do obsługi na następną kasę.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Tesco

Placówka

Łódź, Wyszyńskiego 107

Nie zgadzam się (27)
Po napełnieniu baku...
Po napełnieniu baku samochodu udałem się do budynku zapłacić za paliwo. Nie zrażony nieporadnością uczącego się pracownika w dokonywaniu rozliczeń zamówiłem kawę i ciastko dla żony. Po otrzymaniu faktury przeszedłem w rejon stoiska barowego. Czekałem kilka minut i ostatecznie, wobec braku zainteresowania pracownika, który zajął się obsługą następnych klientów (a nie było innych pracowników) musiałem dopominać się zakończenia obsługi.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

BP

Placówka

Gdańsk, Milskiego 1

Nie zgadzam się (19)
Jakkolwiek czystość posadzek...
Jakkolwiek czystość posadzek w toaletach ma niewiele do zasadniczego zakresu działania Multikina, to jednak sprawia bardzo negatywne wrażenie, a u co bardziej wrażliwych może powodować obsesyjne oglądanie się wokół siebie i sprawdzanie czystości klamek, siedzeń. Posadzka w męskiej toalecie po prostu lepiła się od brudu. Przechodząc do kabiny słyszało się dźwięk podeszwy odrywającej się od kleistego podłoża. Cała powierzchnia płytek pokryta była rozmazanymi smugami brudu.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Multikino

Placówka

Gdańsk, Grunwaldzka

Nie zgadzam się (16)
pociąg relacji Szczecin...
pociąg relacji Szczecin - Białystok był spóźniony. Zapowiedziano, że opóźnienie może ulec zmianie. Niestety, później pani z megafonu zapomniała informować klientów PKP o sytuacji, a w decydującym momencie nawet nie wspomniała o spóźnieniu.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

PKP Intercity

Placówka

Gdańsk, Oliwa

Nie zgadzam się (21)
Lokal czysty...
Lokal czysty i schludny. Brak tłumów klientów być może z powodu zakończenia sezonu urlopowego a miejscowość jest zbyt mała aby utrzymać taki lokal. Pracownicy w dniu dzisiejszym prawdopodobnie uczestniczyli czy to w szkoleniu czy tez inwentaryzacji ponieważ wszyscy byli przy kasach. Produkty rozłożone (brak pustych miejsc) na półkach i przy wszystkich zauważyłem ich ceny. Dość intrygujące wrażenie sprawiają jednak pustki w sklepie tj brak klientów.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Biedronka

Placówka

Biała Piska, H. Sienkiewicza 1

Nie zgadzam się (27)
Stoisko z pieczywem...
Stoisko z pieczywem pozbawione było torebek na pieczywo. Biorąc pod uwagę fakt, że sklep sprzedaje pieczywo niepaczkowane, konieczne jest zapewnienie opakowań. Oczywiście alternatywnie można zastosować marketingowy chwyt polegający na nakazaniu klientom przynoszenia własnych opakowań. Obrońcom Lidla chciałbym powiedzieć, że czasy przychodzenia po jajka z torebką po cukrze dawno minęły. Opakowanie produktu to już po prostu standard.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

LIDL

Placówka

Gdańsk, Gdańska 21 A

Nie zgadzam się (20)
CZEKAŁAM W KOLEJCE...
CZEKAŁAM W KOLEJCE 15 MIN , W SALONIE BYŁO CZYSTO , ULOTKI POSIADAŁY PIECZĄTKI , NIKT NIE PODSZEDŁ DO MNIE NIE ZAPYTAŁ JAK MOŻE POMÓC, KONSULTANT ZAPROSIŁ MNIE DO STOLIKA,NA BIURKU BYŁ PORZĄDEK, MIAŁ WIDOCZNY IDENTYFIKATOR ALE BEZ ZDJĘCIA , POPROSIŁ ŻEBYM USIADŁA , ZAPROPONOWAŁ WODĘ DO PICIA I GAZETĘ, ZAPYTAŁ JAK MOŻE POMÓC. PONIEWAŻ ODDAWAŁAM TEL DO SERWISU ZAPYTAŁ CO SIĘ STAŁO( SZCZEGÓŁOWO) ZAPROPONOWAŁ TEL ZASTĘPCZY, POINFORMOWAŁ O TERMINIE REALIZACJI ZLECENIA , URUCHOMIŁ PRZY MNIE TEL ZASTĘPCZY , POINSTRUOWAŁA JAK Z NIEGO KORZYSTAĆ , PRZY POŻEGNANIU WSTAŁ , DAŁ WIZYTÓWKĘ , POINFORMOWAŁ MNIE ŻE WYŚLE SMSA JAK TEL BĘDZIE GOTOWY , POŻEGNAŁ

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

T-Mobile

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (23)
Podczas zakupów sprawdziłam...
Podczas zakupów sprawdziłam czystość sklepu. Na zewnątrz sklepu szyby były gdzie niegdzie brudne od palców. Natomiast parging był czysty i uporządkowany. Kosze na śmieci były również czyste. Po wejściu do sklepu panował porządek. Podłoga była czysta. Regały były czyste, ale nie wszystkie produkty były uporządkowane. Zwłaszcza polary, buty i plecaki leżały w różne strony. Na szybach lodówki widoczne były palce. W sklepie był tylko jeden pracownik przy kasie, który obsługiwał kientów. Po zrobieniu zakupów poszłam do kasy. Była duża kolejka i czas oczekiwania na swoją kolej wydłużał się. Po kilku minutach otworzyli drugą kasę. Kolejka klientów skróciła się i czas obsługi klientów zmniejszył się do minimum. Podczas zakupów nie podobało mi się to, że wszystkie produkty w sklepie nie były uporządkowane. Podobało mi się to, że widząc długą kolejkę, otworzyli drugą kasę, aby czas obsługi klienta zmniejszyć do minimum czasu.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2009

Biedronka

Placówka

Czechowice Dziedzice, Węglowa 63

Nie zgadzam się (29)
W salonach prasowych...
W salonach prasowych Empik pojawiła się właśnie ciekawa oferta produktów marki Lind. Już wcześniej w sprzedaży były czekoladki ,,kulki,, Lind LINDOR, w asortymencie czterech smaków w małej tekturowej torebce oraz czekoladyExcellence (jeden smak) Były i są nadal one wyeksponowane na specjalnym brązowym stojaku tej firmy gdzie teraz panują pustki i bałagan oraz przy stanowiskach kasowych. Ktoś niestety zapomniał oznaczyć je cenami bo ani na opakowaniu ani też przy samym produkcie nie ma ceny. Gdy podchodzę do sprzedawcy stojącego za ladą i pytam ile one kosztują z pamięci i bez sprawdzania i skanowania kodu uzyskuję szybką odpowiedź. Dziś na drewnianym podeście ,,wyspie,, zauważam inne produkty tej marki a konkretnie inne okazjonalne ich opakowania. Moją szczególną uwagę zwraca metalowa puszka- lampion oraz kosmetyczka z czerwonych, świecących cekinów. Czekoladki sprzedawane są też w pluszowych eleganckich tubach. Do metek są przyklejone ceny. Szkoda tylko że całość jest niedbale wyeksponowana i dzieli miejsce z końcówką zeszytów. Obok tych słodyczy dostrzegam również plastikowe pojemniki misie z żelkami Haribo. Warto może zadbać o uporządkowanie i ciekawszą aranżację ekspozycji tych produktów oraz uzupełnić stojak albo go całkowicie zlikwidować gdy dalsza sprzedaż nie jest planowana, ponieważ w obecnym stanie rzeczy tak chaotycznie i niedbale wystawiony towar kłóci się całkowicie z wizerunkiem marki Lind która jest marką ekskluzywną i prestiżową i zasługuje na adekwatną do swojego charakteru oprawę sprzedaży…

zarejestrowany-uzytkownik

06.10.2009

empik

Placówka

Warszawa, Marszałkowska 104

Nie zgadzam się (17)
Na pierwszą obserwację...
Na pierwszą obserwację wybrałem sklep, który jest źródłem mojego podstawowego zaopatrzenia w artykuły spożywcze. Sklep znajduje się w ścisłym centrum Krakowa. Pierwszym plusem jest dobre wykorzystanie przestrzeni. Klient może czuć się swobodnie, przemieszczanie się z koszykiem nie jest w żaden sposób utrudnione nawet wtedy, gdy natężenie ruchu klientów jest duże. Drugi plus, to sposób rozmieszczenia asortymentu. Towary oferowane w sklepie są ulokowane w sposób jasny, logiczny i bardzo łatwo jest znaleźć poszukiwaną rzecz. Co więcej, umieszczenie na niedużej powierzchni zarówno artykułów spożywczych, chemii czy środków higienicznych zostało w tym przypadku wykonane naprawdę dobrze. Sklep zaopatrzony jest bardzo dobrze i nie odnosi się wrażenia, że czegoś tu brakuje. Sklep oferuje świeże pieczywo, duży wybór mięs, wędlin i serów. Jest również stoisko z warzywami i owocami. W razie problemów ze znalezieniem danego produktu personel służy pomocą, co uznaję za trzeci plus ocenianego sklepu. Warto dodać, iż pracownicy znajdują się na sali i nie trzeba wielkiego wysiłku, aby ich poprosić o radę. Czwartym plusem są ceny i liczba ofert promocyjnych. Należy podkreślić, że mowa tu o centrum Krakowa i jak na taką lokalizację ceny są bardzo przystępne i konkurencyjne w stosunku do innych sklepów spożywczych. Liczba oferowanych promocji jest duża i często można nabyć towar za wyjątkowo niską cenę. Nadmienić należy, iż sklep prowadzi politykę przeceniania towarów, których termin przydatności jest już bardzo krótki. Jest to wyraźnie zasygnalizowane i opisane przy danym produkcie. Piątym plusem jest zachowanie personelu. Pracownicy są uprzejmi, schludnie ubrani i chętnie służą swoją pomocą. Jedynie tempo ich pracy pozostawia wiele do życzenia. I w ten oto sposób chciałbym przejść do minusów. Wielki minus numer jeden to czas. Zakupy w tym sklepie są bardzo czasochłonne, kolejki występują o każdej porze dnia, a ich nasilenie w godzinach szczytu bywa wręcz nieznośne. Pomimo tego, że są tylko dwie kasy (plus jedna na stoisku z alkoholem), często bywa tak, że pracuje jeden kasjer i żaden inny nie kwapi się, aby mu pomóc, a kolejka liczy już kilkanaście osób. Wpływ na to ma bardzo wolna praca w kasie oraz słabo działające terminale kart płatniczych. Każda transakcja opłacona kartą, to uciekające minuty. Dziś dla odmiany pojawił się inny problem: brak drobnych w kasie. Pani kasjerka bezradnie rozłożyła ręce i powiedziała, że nie ma jak wydać reszty. Tylko dzięki temu, że klienci w kolejce zaczęli rozmieniać sobie pieniążki, patowa sytuacja została rozwiązana. Drugim minusem jest czystość. W sklepie jest po prostu brudno. Podłoga jest niedoczyszczona, można spotkać rozsypaną kaszę, ryż, cukier. Mało estetycznie wyglądające stanowisko z wędlinami, niezamiecione okruchy z pieczywa – to wszystko elementy, które obniżają znacznie estetykę sklepu. Podsumowując: jest to dobrej jakości sklep, z niezłym asortymentem, miłą, acz wolną obsługą, który nie jest najładniejszy, ale jest najlepszym wyborem w tym miejscu Krakowa.

zarejestrowany-uzytkownik

06.10.2009

Kefirek

Placówka

Kraków, Dolnych Młynów 5

Nie zgadzam się (20)