Praktycznie codziennie robię w biedronce zakupy ze względu na bliskie położenie. Powierzchnia sklepu jest dość duża, lecz nie wystarczająca do swobodnego poruszania się wózkami. Jeśli w sklepie przebywa więcej klientów - wówczas robi się duży tłok. Zaraz przy wejściu powinny się znajdować koszyki na zakupy, które odkąd pamiętam znajdują się pod kasami. Personel powinien tego pilnować i odnosić koszyki na swoje miejsce. Drugim takim uciążliwym mankamentem tejże Biedronki jest brak dodatkowych kas w momentach "szczytu zakupowego", kiedy jedna kasa jest czynna a kolejka do niej liczy czasami 10-14 osób w większości z dużymi zakupami, dopiero po którymś z kolei wezwaniu osoby do pomocy i dużej frustracji klientów następuje otwarcie dodatkowej kasy. Wiedza i kompetencje pracowników są na dobrym poziomie. Za każdym razem potrafią doradzić i pomóc. Niestety brakuje tam organizacji.
Szukałam aparatu fotograficznego na wycieczki. Weszłam do salonu RTV Euro AGD. Dziś od rana, kiedy w sklepie było mało klientów wreszcie skorzystałam z porady sprzedawcy, który rzetelnie doradził który aparat powinnam kupić. Jestem ogólnie zadowolona z obsługi tego sklepu, ale w sytuacjach kiedy klientów jest więcej, kilkakrotnie czekałam kilkanaście minut na dotarcie do sprzedawcy, gdyż panów w "żółtych koszulach" jest 2 max 3 na cały sklep w godzinach szczytu.. :( Zwróciłam uwagę że klienci często wychodzą rezygnując z zakupów w tym sklepie z uwagi na długi czas czekania na obsługę.
Kilka tygodni temu w Salonie CCC w łódzkiej Manufakturze kupiłam jesienne półbuty za 89,99 zł. Nosiłam je dosłownie 3-4 tyg. Po tym okresie buty odbarwiły się, zaczęły rozlepiać, wyglądały jakbym chodziła w nich 2 sezony a nie cały miesiąc, nie mówiąc o tym, że były z tworzywa skóropodobnego które odparzało stopy... :(
Po miesiącu użytkowania, dziś zaniosłam buty do reklamacji ze względu na odbarwienia i odlepiające się podeszwy. Ekspedientki potraktowały mnie jakbym przyniosła stare, zniszcze po całym sezonie buty i chciała wyłudzić zwrot pieniędzy dosłownie!! Poczułam się bardzo niezręcznie w tej sytuacji. Kupując te buty, nie sądziłam że ich jakość jest tak niska!
Cena Czyni Cuda, ale ja już nie kupię butów w tym sklepie, ponieważ ich jakość jest bardzo niska, buty tylko ładnie wyglądają na półce, jednak szybko się niszczą. Poza tym nie stać mnie na kupno butów na 1 miesiac za 90 zł.
Ekspedientki ogólnie mało przyjemne, często zajęte prywatnymi rozmowami.
Jeśli chodzi o ułożenie towaru w sklepie. Dużym utrudnieniem do przejścia są ustawione kartony na podłodze po środku sklepu.
Ciężko przejść kiedy w sklepie jest kilka osób, a tym bardziej przejechać wózkiem z dzieckiem. Nie polecam zakupów w CCC.
Robiłam zakupy na dziale z odzieżą damską w salonie firmy C&A w Manufakturze w Łodzi.
Szczególną uwagę zwróciłam na obsługę sklepu. Był jeden sprzedawca tylko, który wykonywał kilka czynności w jednym momencie. Informował klientki o limicie wnoszenia 3 sztuk odzieży do przymierzalni, sprawdzał stan towaru na sklepie z papierową listą, przyjmował pieniądze za zakupy i odwieszał na odpowiednie miejsce rzeczy odkładane przez osoby przymierzające na zbiorczy wieszak. Miałam wrażenie, że jest rzeczywiście obciążony obowiązkami, jednak grymas na jego twarzy i oczy podniesione "do sufitu" w momencie kiedy klientka odwiesiła stanik na "zbiorczy wieszak" przy przymierzalniach, a nie na wieszak ze stanikami stojący 3 metry dalej nie wywarł na mnie wrażenia dobrej obsługi.
Myślę, że obowiązkiem tego pracownika jest odwieszanie odzieży na odpowiednie miejsce a nie koniecznie musi robić to klientka.
Czasem bywam w restauracjach mcDonalds jak również kiedyś byłam pracownikiem takiej rstauracji i moja ocena wygląda następująco.
Moj opis podziele na dwie części:
jest ok:
Nie mogę się doczepić do wyglądu personelu ponieważ wdszyscy mają jednakowe ubranka które dobrze wyglądają i są czyste, wygląd miejsca obsłgi też jest bobry,
Wiedza personelu jest ogólnie też dobra ponieważ jest tam kładziony nacisk na wiedzę o standardach,
Cena, asortyment, oferta też są dobre, jednak większość ludzi uważa inaczej, że nie wiadomo co się je w takich restauracjach, ale wbrew pozorm wszystko co podają jest czyste i świeże,
Czas obsłubi jest też w miare, wkońcu jest to restauracja szybkiej obsługi.
Nie zawsze ok
Myślę, że problemem takich restauracji jest duża rotacja pracowników, przyjmują oni każdego kto chce tam pracować i nie zawsze te osoby nadają się do tego. Nie wszyscy wytrzymują stres. tempo pracy i niskie zarobki."Co chwilę" pracuje tam ktoś "nowy", kto nie do końca zna standardy, ma za małą wiedze a powodem jest to, że nowi pragownicy są "rzucani na gorącą wodę" czyli od pierwszego dnia wykonyją to co inni choć nie wiedzą jak, z tego powodu klienici mogą czuć się źle mając do czynienia z mało kompetentnym pracownikiem.Czesto zdarza się właśnie tak, że idziemy kupić zestaw a kasjerka nabija co innego co chwilę woła menagera, czegoż zapomina wydać i czas obsługi znacznie się wydłuża a my tracimy nerwy i mówimy, że jesteśmy tam ostatni raz.
Mój opis nie dotyczy jednej wizyty.
Na tej stacje paliw ORLENU byłem w celu zjedzenia „ich” hot-doga, za którym przepadam. Niestety nawet, wydawało by się tak prostą rzecz jak bułka z parówką w środku można zepsuć. Nie dość, że moja ulubiona kiełbaska – kabanos, była ale tylko zimna, to do tego sosu który zawsze biorę też nie było. Musiałem zaspokoić głód czymś co nie do końca zjeść chciałem, a już na pewno nie było to na co miałem największą ochotę. Jedno co mogę powiedzieć to, to że sprzedawczyni była miła i uczciwa. Odchodząc od kasy zapomniałem zabrać ze sobą zakupionej wcześniej wody. Pani ta zawróciła mnie i miło poinformowała o moim gapiostwie. Sama stacja nie odbiega od standardu stacji Orlen. Jest czysto, ładnie, na półkach wszystko co najpotrzebniejsze w podróży w raczej nieciekawych cenach. Minusem jest na pewno brak pisuaru w męskiej toalecie oraz posklejany taśmą przeźroczystą zbiornik na wodę w kabinie. Ceny paliw na tej stacji nie odbiegają od cen w regionie ani za bardzo na plus ani na minus.
Ostatnia wizyta w sklepie tej sieci handlowej w poszukiwaniu pralki nie należała niestety do udanych. Ale po koleji:
Co do wiedzy i kompetencji personelu można mieć poważne zastrzeżenia, przede wszystkim o to: gdzie oni są, stojąc samotnie wśród mnogości sprzętu AGD nie zostałem nawet zauważony przez pracownika tego działu, siłą rzeczy nie mogłem nawet zapytać o polecany sprzęt, nie mówiąc już o ocenie wiedzy pracownika.
Oferta sklepu jest dosyć szeroka, ale żeby ceny były rewelacyjne - nie sądzę.
Organizacja i czas obsługi ze względu na powyższe też nie wypada dobrze, może przydałby się więcej niż jeden pracownik tego działu, skoro ma pod sobą pralki, lodówki, kuchenki itp. a każda rozmowa z klientem to min 15 min. :(
Co do wyglądu miejsca tu niestety też porażka, sklep robi jakieś poważne przemeblowanie nie zważając na klientów, ogólnie panujący bałagan widać na każdym dziale.
Podsumowywując radze wybrać inny sklep lub poczekać do czasu aż skończą swój bałagan, i może zaczną pracować prawidłowo.
Osobiście znam ten salon od kilku lat. Bywam tam dość często. Wychodzę zadowolona z obsługi w momencie kiedy czyni to kierownik salonu, natomiast obsługa pracownika jest dość dziwna wręcz żenująca. Muszę prosi o pomoc nie podejdzie sam i nie zapyta czy w czymś pomóc. Nigdy nie potrafi odnaleźć odpowiedniego katalogu, ceny zawsze podaje na "oko" uważam że fakt iż znam wszystkie te materiały jedne gorzej drugiej lepiej nie zmienia faktu że powinnam dostać rzetelną wycenę materiału. W dodatku sprzedawca sprawia wrażenie wiecznie niewyspanego i nie przygotowanego do pracy (nie wyprasowana koszulka, nie uczesane włosy). Jego obsługa trwa bardzo długo, zwykle zbacza nie potrzebnie na inne tematy. Dziwię się ze ten pracownik zagościł w tej firmie tak długo. Jak wspominałam znam tą firmę i ludzi tam pracujących. Ogólnie polecam salon ze względu na duży wybór i uważam że przystępne ceny w stosunku do jakości towaru.
W placówce na ulicy 10 Lutego notorycznie obserwuję kolejki, w których na obsłużenie przez pracownika banku muszę czekać nawet godzinę. Tak było i tym razem. Nie polecam!
Małe kolejki, dużo kas otwartych. Zawsze jednak denerwuje mnie tam, że kasjerki zaczynają mnie obsługiwać zanim jeszcze poprzedni Klient zapakuje swoje zakupy do wózka - nigdy nie wiem, czy nie zabrał produktów, za które ja zapłaciłem.
odniose sie do wypowiedzi poprzedniczki ktora to wychwala PZU.ja mam inne doswiadczenia,najpier pani pracujaca w oddziale nie odbierala telefonow a kiedy sie przyszlo to zanim ktokolwiek do mnie podszedl to niezle sie naczekalam.panie robia straszne problemy jak maja wystawic zaswiadczenie o znizkach poza tym jest tam drogo.slyszalam od zanjomych ze z wyplata tez jest tragedia bo zanizaja wartosci.a swoja droga to wcale sie nie dziwie temu agentowi ze przyszedl w niedziele i byl taki mily poniewaz agenci pracuja na swoj rachunek i maja placone od klienta takze to jest w ogole co innego niz zachowanie pan w oddziale
Byłem zainteresowany zakupem aparatu. Pracownik zaraz po moim wejściu podszedł do mnie i zapytał czy może w czymś pomóc. Gdy poprosiłem o zaprezentowanie mi dobrego aparatu w cenie około 400 pln, ten wyjął z gablotki trzy modele i wskazał mi ich główne zalety. Wywarł na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Z drugiej jednak strony ceny były nieco wygórowane, jeśli spojrzeć na ofertę konkurencji
Szanowny Panie Tomaszu.
Dziękujemy za pozytywną ocenę naszej pracy.
Mamy nadzieję, że odwiedzi nas Pan ponownie.
Zapraszamy!
Mam mieszkanie ubezpieczone...
Mam mieszkanie ubezpieczone od kilkue lat w tej firmie. od lat przychodzi do mnie ten sam przedstawiciel. i od lat nie udaje mi sie wymusić na nim ,żeby dzień dwa przed upływem terminu wąznosi polisy powiedzial ,że będzie. W tym roku było to samo.Przyszedł i ja znów nie byłam finansowo przygotowana. umówilam sie z gościem na następny dzień, ale nie przyszedł następnego dnia i prze kilka następnych dni. Próbowalm sie z nim skontaktować ale.... on nie bardzo chcial zarobić wobec tego złożyłam w firmie skarge na owego agenta i poprosilam o przyslanie kogoś bardziej kompetentnego. Oczekiwałam,że firma zrobi rto w ciągu kilku dni.... zdziwilam się gdy ze 10 minut zadzwonił do mnie agent i od razu na ten sam dzień umówil się na spotkanie.
Umówiłem się z agentem ubezpieczeniowym reprezentującym firmę PZU. Przyjechał na wskazany przeze mnie adres o umówionej godzinie. Ubezpieczenie szyb w samochodzie załatwiłem szybko i bez najmniejszego problemu.
Mało kompetentnego personelu.
Różnice cen z metek i w kasie.
Brak cenówek na regałach.
Długi czas oczekiwania na sprzedawcę. (trzeba ich szukać)
Pozytywny wizerunek sprzedawców.
Nieład w punkcie obsługi klienta.
Sklep jest widoczny z daleka i nie ma problemu w dostrzeżeniu go z pośród wielu innych. W sklepie panowała miła atmosfera, grała z cica muzyka, podłoga była czysta, wszystkie światła włączone a na półkach nienagannie poukładane koszule, spodnie oraz krawaty. Sprzedawca od razu powitał mnie grzecznie nawiązując kontakt wzrokowy oraz zapytał czym moze mi słuzyć. Po przedstawieniu mu swojego problemu, sprzedawca przedstawil mi kilka różnych rodzajów marynarek które skrupulatnie przymierzałem jedna po drógiej. Za kazdym razem zastałem zapytany jak leży, jak się w niej czuje i czy mi się podoba, ponadto sprzedawca swoim fachowym okiem podpowiadał w której lepiej wygladam a którą nalezy definitywnie odłozyć. Po około 15 min. przymierzania zostawiliśmy dwie marynarki z których wybrałem jedną. Wraz ze sprzedawcą udaliśmy się do kasy gdzie podczas tranzakcj dostałem w szczoteczke do czyszczenia oraz firmowy katalog. Po zakończeniu tranzakcji zostałem przez pana grzecznie porzegnany oraz zaproszony poniownie. Uważam że w sklepie pracuje bardzo kompetentna osoba która wie bardzo dużo sprzedawanym asortymęcie, ponadto jest miła grzeczna i bardzo chetnie odpowiada na wszelkiego rodzaju postawione pytania. Wyjaśnia w sposób prosty, jasny i przejrzysty. Polecam ten sklep.
właśnie dostałem odpowiedź na moją reklamację. Zastanawiam się nad tym, czy jest to polityka Aquaparku, czy zwykła ludzka bezczelność. Reklamowałem fakt, że w trakcie zabiegów w jednym z pomieszczeń pojawiło się zupełnie niepotrzebnie (bo dlaczego akurat, gdy ktoś korzysta z relaksu ii wcześniej słyszy deklarację, że będzie miał święty spokój) 2 lub 3 pracowników a ostatni na pewno nie zamknął za sobą drzwi bo przecież wchodząc z żoną zamykaliśmy drzwi.
Pani z działu marketingu odpowiedziała na reklamację informując, że nikt nie wchodził. Albo miałem więc wizję, a drzwi otworzyły się same, albo było w ten sposób, że pracownicy zapytani łgali by nie narazić się na pretensje.
W sprawie brudu w szatni basenu i wpuszczaniu ludzi w butach na szatnię basenu pani wypowiedziała się równie bezsensownie wskazując na ciężką pracę personelu i wielkie starania o czystość. Co mi po tych staraniach, jeżeli jest brudno?
W sklepie osiedlowym jest stoisko z warzywami. Wielokrotnie nie tylko dziś czekalam ,aż jedna z pań podejdzie i łaskawie mnie obsłuży. panie albo wolają siebie wzajemnie :Ania , Kasia, Dorota. albo tez patzrą dziwnie na klienta. Dziisiaj jednak miarka się przebrala. Czekałam ok 20 miniut ( nauczona poprzednim doświadczeniem ) poprosiłam panią na stoisku serwoeo wędliniarkim aby ktos podszedł . pani poiwedizała ze ze chwilkę ktoś podejdzie. Czekałm kolejne 15 minut ( celowo aby zoabczyć ile to potrwa).obeszłam sobi ejeszcze raz cały sklep, szukajac kogos kto mi sprzeda warzywa. panie odsyąłały mnie od osoby do osoby. Do mnie po chwili dołączyły jeszcze dwie panie i sytuacja sie powtórzyła. W końcu zniecierpliwiona wyszlam ze sklepu. Jednak po około 1,5 godzinie wróciłam i zapytałam czy mozna coś kupić na warzywnym. Panie z mięsnego odpowiedziały ,że teraz tam nikogo nie ma ale za chwilkę przyjdzie. poniewaz mialm czas poobserwowałam sobie jak klienci co rusz prosza o kogos do warzywnego. do godz. 19 nikt sie nie pojawił.
Sklep CROSS w galerii handlowej PASAŻ w Mielcu to miejsce warte polecenia. Bardzo duży wybór modeli spodni dżinsowych w przeróżnych rozmiarach. Ceny spodni wahają się w okolicach 170 zł., więc jak na markowe spodnie jest to cena niewygórowana. Obsługa jest, cierpliwa, miła, po prostu profesjonalna. Nie wciska towaru na siłę, potrafi powiedzieć, że w czymś nie wygląda się dobrze i odradzić zakup. Mi na szczęści dzięki fachowej pomocy udało się kupić spodnie, usługa skrócenia jest wliczona w koszty. Nie podobało mi się to, że na posadzce było kilka nie rozpakowanych pudeł z nową dostawą odzieży. Mam nadzieję, że to wyjątkowa sytuacja, która była tylko wypadkiem przy pracy. Poza tą wpadką wszystko było dobrze, polecam sklep.
Jestem w sklepie w momencie kiedy trwa w nim właśnie dotowarowywanie, polegające na tym że kilka palet jest wywiezionych z magazynu i ustawionych gdzie jest jakiekolwiek wolne miejsce na i tak ciasnej jego powierzchni między alejkami i vis a vis poprzecznego regału z nabiałem. Nie muszę mówić że poruszanie się po sklepie jest bardzo, ale to bardzo utrudnione. Nie udaje mi się dojść nawet do połowy pierwszej alejki gdy mam pierwszą przeszkodę do pokonania. Pani rozdysponowuje towar z jednej w/ w palet przed nią stoi stos pustych opakowań kartonowych. Ponieważ dodatkowo jest tam ustawiona paleta z stałą ekspozycją towaru, dla klienta do przejechania pozostaje wąski przesmyk między całą tą ,,instalacją,, a regałem. Pytam się sprzedawcy czy jest jakaś możliwość abym przejechała dalej, na co On mi odpowiada ,że i owszem, jak wezmę i podniosę koszyk do góry. Na szczęście nie mam kosza zakupowego tylko większą wersję czerwonego koszyka na kółkach i jest tylko w nim butelka 1,5 wody a więc mogę go ponieś, choć dla tego wzięłam na kółkach właśnie po to by nie musieć nosić zakupów. No ale dobrze. Gdy już zmierzam przejść z wózkiem w ręku , Pani najprawdopodobniej dokładając kolejne puste opakowanie do wspomnianego stosu burzy równowagę całej tej konstrukcji i kartony przewracają się na mnie i na stojącą za mną klientkę, choć pracownik podejmuje próbę ażeby żaden karton nas nie uderzył. Stwierdza on lekko podirytowany że tak to jest, jak się człowiek spieszy(…..)
Przy nabiale kolejna paleta która ,,czeka,, by ją rozpakować stoi tak jak wspomniałam przed regałem chłodniczym. Utrudnia podejście do niego i powoduje kolizje z innymi osobami robiącymi zakupy. Następna jest w alejce między regałem z makaronem po lewej, a regałem ze słodyczami po prawej stronie. Na samej górze stoją na niej słoiki z miodem i z dżemem. Zwraca to moją uwagę ponieważ nie trudno mi sobie wyobrazić sytuację kiedy kogoś z robiących zakupy zainteresuje właśnie miód lub dżem na tej palecie. Rozerwie Folię która zabezpiecza towar przed spadnięciem całego asortymentu podczas transportu i magazynowania a kolejna osoba niechcący zawadzi o karton który może łatwo spaść i stworzyć potencjalnie bardzo nie bezpieczną sytuację. Kończę te dzisiejsze zakupy odstaniem w kolejce(były trzy kasy czynne jak podchodziłam do zapłaty, potem już nie wiem co działo się dalej),jestem zmęczona lawirowaniem i między nie rozpakowanym towarem , klientami i ich wózkami i koszykami na zakupy. Nie kupiłam wszystkiego co zaplanowałam bo po pierwsze chciałam opuścić jak najszybciej sklep, po drugie nie było kilku produktów których potrzebowałam, a po trzecie okazało się że nie wzięłam wystarczającej ilości gotówki.
Zakupy zaliczam do kategorii trudnych i bardzo męczących. Choć nie jestem zaskoczona bo nie po raz pierwszy spotykam się za taką sytuacją, zastaną na sali sprzedaży to uważam iż zabrakło jaka zwykle odrobinę lepszej strategii rozplanowania sposobu uzupełniania asortymentu. Palety jeżeli iż musiały być wystawione na sklepie to powinny opuszczać moim zdaniem magazyn pojedynczo a nie stać na sklepie aby stać i czekać na to by któryś pracowników zajął się ich segregacją, być może było by to kłopotliwe dla personelu ale na pewno zapewniło by większy komfort zakupów nie powodując wrażenia chaosu.
Gdyby nie to że niektóre produkty są dostępne tylko w sklepie tej sieci, i gdyby nie fakt cen które są nisze w stosunku do innych placówek tej branży, oraz to że jakość większości asortymentu jest porównywalna i różni się przeważnie tylko tym że nie jest firmowana znaną marką, to przy wyborze miejsca zakupów najprawdopodobniej <Biedronka> była by ostatnia na liście sklepów branych przeze mnie pod uwagę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.