Opinie użytkownika (83187)

personel na stoisku...
personel na stoisku mięsnym wazy więcej np wędliny nie informując o tym klienta przy mrożonkach nikt nie stoi, trzeba czekać sprzedaż bezpośrednia obsługa klientów przy kasach (dzień dobry, dziękuje, w czym mogę pomóc ) oceniam na dobrą często brakuje drobnych żeby wydać częste kolejki przy kasach

zarejestrowany-uzytkownik

16.02.2010

Carrefour

Placówka

Lublin, Aleja Generała Władysława Andersa 9

Nie zgadzam się (23)
Sklep mieści się...
Sklep mieści się w centrum handlowym King Cross Marcelin. Sklep jest duży i obszerny. Klienci czują się w nim jak w markecie. Sklep posiada swa wejścia. Dodatkowo część asortymentu oferowana jest w lokalu na piętrze. Można się tam dostać jedynie ruchomymi schodami, zlokalizowanymi w centrum sklepu na parterze. Duża powierzchnia lokalu sprawia, że stoiska z towarem ustawione są dość przestronnie i każdy może się swobodnie poruszać między nimi, nie obawiając się wąskich przejść czy wystających wieszaków. Sklep podzielony jest na kilka części, wyraźnie ukierunkowanych pod względem oferowanych w nich towarów. Układ asortymentu jest poprawny i nie wzbudza żadnych uwag. Niestety produkty wiszące na najwyższych hakach są poza zasięgiem rąk klientów o przeciętnym wzroście. W kilku miejscach zauważyłem także brak cen, co w sklepie tego typu wzbudza poważne zastrzeżenia. Kolejnym mankamentem jest jakość obsługi. W czasie mojej wizyty pracownicy sklepu byli praktycznie niezauważalni. Udało mi się dostrzec zaledwie kilka osób z obsługi H&M, co przy tych rozmiarach sklepu stanowiło kroplę w morzu potrzeb. Nikt też nie pośpieszył mi z pomocą gdy przyglądałem się ubraniom, nawet tym, które wisiały bardzo wysoko i których nie mogłem zdjąć. W końcu ostatnią wadą, mającą jednak duży wpływ na moją ocenę, było znajdujące się w przebieralni lustro. Otóż przy kabinach ustawiono duże lustro, w którym każdy może się swobodnie przejrzeć. Jednak przy bliższej i dokładniejszej obserwacji bez problemu zauważyłem, że lustro kłamie. I to kłamie w bezczelny sposób. Wydłuża ono sylwetkę osoby przeglądającej się w nim, jednocześnie wywołując wrażenie smuklejszej sylwetki, niż to jest w rzeczywistości. Bardzo mi się to nie spodobało. Tym bardziej, że właśnie od wrażeń wzrokowych zależy często decyzja zakupu. Poza powyższymi wadami sklep posiada same plusy. Oprócz tych nadmienionych do walorów lokalu zaliczyć można bardzo dobre oświetlenie, czystość podłogi, przejrzysty układ towaru, szybką obsługę przy kasie, porządnie ubranych i względnie uprzejmych pracowników przy kasach oraz proporcjonalnie dobre ceny. Na plus zaliczyć można też szerokie, czyste, wygodne, pojemne przebieralnie. Mają one nie tylko dobrze zaplanowany układ wewnętrzny. Prezentują się bardzo ładnie i miło dla oka. Posiadają w końcu dobrze zaplanowany system zwrotu ubrań na półki – wszelkie przymierzane produkty można odwiesić na wieszak zlokalizowany przy wejściu do przebieralni, całkowicie pozbawiając się przykrego obowiązku szukania stoisk, z których ściągnęło się dany produkt. A w wielu innych, konkurencyjnych lokalach stanowi to przykrą codzienność. Jak więc widać H&M jest sklepem o zróżnicowanym poziomie jakości różnych ważnych elementów organizacyjnych, składających się na całokształt jakości obsługi. Stąd ostateczna ocena jest przeciętna.

zarejestrowany-uzytkownik

16.02.2010

H&M

Placówka

Poznań, Bukowska 156

Nie zgadzam się (23)
Dnia 22 października...
Dnia 22 października udałam się do siedziby PZU w Łodzi aby wypłacić należne mi ubzpieczenie z tytułu śmierci ojca. Wejście do placówki jest utzryman w porządku po prawej stronie znajduje się stanowsiko ochroniarzy , na główną salę wchodzi sie po schodach . Znajdują sie tam okienka po lewej oraz prawej stronie wzdłuż całej sali oraz na wprost schodów 4 stanowiska kasowe. Kolejka do okienka, w którym miałąm załatwić swoją sprawę opiewała na 6 osób. pomimo początkowych obaw długiego oczekiwania okazało się iż obsługa klientów szła sprawnie z uwagi na działanie przwie wszystkich okienek. Stanowisko pracy urzeędniczki, która mnie obsługiwała było czyste io zadbane zachowanie było miłe zostałam przywitana i dobrze obsłużona. Uzyskałam wszelkie informacje jakie mnie interesowały.

zarejestrowany-uzytkownik

16.02.2010

PZU

Placówka

Wieluń, Krakowskie Przedmieście

Nie zgadzam się (23)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym wykonałem "szybkie zakupy". Moją uwagę zwróciło stoisko z owocami, na którym oprócz wysokich cen w stosunku do jakości produktów (np. bananów, które nie były moim zdaniem warte ceny 4zł /kg), rzuciły się w oczy jabłka, których było mało (resztka) i wszystkie były miękkie. Pozytywnie oceniam zaś stoisko z wędlinami na którym były wyłożony świerzy towar w dobrej cenie

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Kaufland

Placówka

Wrocław, Armii Krajowej/Bardzka 1A

Nie zgadzam się (32)
Do hipermarketu udałem...
Do hipermarketu udałem się po zakup taniego odtwarzacza dvd z divx.Po przejściu przez pasaż handlowy i przez bramki wejściowe udałem się od razu do działu rtv gdzie odnalazłem sprzęt, którego szukałem. aby upewnic sie co do zakupu tegoz modelu i marki zagaiłem rozmowę z pracownikiem obsługi tego działu. był to niewysoki starszy miły pan. Niestety jego wiedza na temat sprzętu była znikoma. Na moje pytania odpowiadał wymyślonymi faktami i dziwnymi teoriami. Gdyby nie moja znajomość odtwarzaczy dvd uwierzyłbym w teorie typu legalne "dvdivx". Po zakończeniu "rozmowy" udałem się do kasy.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Carrefour

Placówka

Zielona Góra, Dąbrówki 5

Nie zgadzam się (29)
Witam:)Ja rozumiem że...
Witam:)Ja rozumiem że ludzie pracujący w Pzu mają wyznaczone cele ,ale ich natarczywość w sprawie funduszu emerytalnego to już lekka przesada.Nie wiem co za człowiek wyznacza im te cele,ale pracownicy musza być nieźle zestresowani cała tą sytuacją,ponieważ uprzykrzaja życie klientą pzu.Jako wieloletni klient (co miesiąc płace ubezpieczenie na zycie)nie moge spokojnie wejśc i zapłacić jestem zaczepiana przez pracowników a mianowicie po to żeby sie ''zapisać ''do funduszu emerytalnego.Jako klient chce wejść załatwić co swoje a nie wysłuchiwac o funduszach.Jestem dorosłą osobą i wiem w jakim funduszu chce należec.Chociaż obsluga jest bardzo miła i uprzejma coraz rzadziej ide tam z przyjemnością.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

PZU

Placówka

Szczecinek, Wyszyńskiego

Nie zgadzam się (23)
Obserwacja dotyczy zakupu...
Obserwacja dotyczy zakupu pieczywa w dziale piekarniczym delikatesów Bomi w Klifie. Spora kolejka, dwie osoby za ladą. W pewnej chwili pani pakującej bułki do kartonowych torebek kilka sztuk pieczywa spadło na podłogę. Zebrała je błyskawicznie i machinalnie wrzuciła do kartonu na pieczywo, które zaliczyło kontakt z podłogą (i w związku z tym nienadającego się do sprzedaży) umieszczonego pod ladą. Niby drobiazg, ale tyle razy zdarzyło mi się być świadkiem podobnych sytuacji, gdzie osoba odpowiedzialna za wykładanie pieczywa równie sprawnie wrzucała je, tyle że z podłogi na półki sprzedażowe, że doceniam ten drobny gest. Doceniam go na tyle, ze staram się nie przejmować wyrzutami jednego ze sprzedawców chleba w Bomi, który patrzy na mnie często z wyrzutem, kiedy proszę, żeby zapakowane w folię pieczywo przepakował do papierowej torby (swoją drogą, chwilami mam wrażenie, że papierowe opakowania służą tam wyłącznie dekoracji, ewentualnie pakowaniu słodkich bułek i pączków).

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Bomi

Placówka

Warszawa, Okopowa 58

Nie zgadzam się (18)
W listopadzie minionego...
W listopadzie minionego roku salon marki Benetton zlokalizowany w Blue City zorganizował tzw. noc zakupów, przeceniając cały asortyment o kilkadziesiąt procent. Kiedy otrzymałam zaproszenie do wzięcia udziału w zakupach, nie zwróciło mojej uwagi, że zaprasza mnie nie centrum handlowe, a tylko jeden – ściśle określony – sklep. Takie sytuacje zdarzały się zresztą wcześniej – przykładowo, z okazji nocy zakupów w Klifie, docierało do mnie zaproszenie z jednego salonu, na miejscu okazywało się jednak, że w przedsięwzięciu uczestniczą wszystkie (albo przynajmniej zdecydowana większość) sklepów w danej lokalizacji. Jakież było zatem moje zdumienie, kiedy po wejściu do BC około 22.00 okazało się, że wszystkie sklepy są już zamknięte. Wokół panował mrok, rozświetlony tylko gdzieniegdzie firmowymi neonami. Z jednym jedynym wyjątkiem – na horyzoncie, nieco upiornie, jarzył się salon firmowy Benettona. Wewnątrz – spora ilość kobiet, młodszych i starszych, a pomiędzy nimi błąkający się bez celu partnerzy bądź mężowie, z których niektórzy wkrótce obsiedli wolne ławki w alejce handlowej przed sklepem (w rzeczonym salonie Benettona sprzedawane są wyłącznie ubrania dla kobiet). Benetton przygotował poczęstunek – na ostro i na słodko (miedzy innymi oliwki, wino, słodycze, ciastka). Oferowane rabaty były znaczne, w związku z czym kolejki zarówno do przymierzalni, jak i do kasy, nie należały do najkrótszych. Obsługa radziła sobie z taką ilością klientów całkiem sprawnie. Kupiłam 2 części garderoby, dzięki obniżce płacąc za dwie tyle, ile w normalnych warunkach zapłaciłabym za jedną. Oferowane ubrania były bez zarzutu, z tegorocznej kolekcji. Ogólnie rzecz biorąc – ciekawy pomysł. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z nocą zakupów jako chwytem marketingowo-sprzedażowym w wykonaniu pojedynczego sklepu działającego w ramach większego kompleksu handlowego.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Benetton

Placówka

Warszawa, al. Jerozolimskie 179

Nie zgadzam się (15)
W niedzielę wieczorem...
W niedzielę wieczorem 14/02/2010 udałam się na zakupy do sklepu Decathlon we Wrocławiu. Parking przed sklepem nie jest duży, więc trochę czasu zajmuje znalezienie wolnego miejsca. Niestety parking jest nie zadbany i słabo odśnieżony. Pierwszy krok z samochodu zakończył się kąpielą w śniego-błocie. Poszukiwałam asortymentu kajakarskiego, a konkretnie jednej rzeczy z tej dziedziny sportowej. Wiedziałam, że sklep posiada ją w swoim zaopatrzeniu, ponieważ wcześniej znalazłam je na stronie internetowej tegoż sklepu. Niestety nikt z zapytanych przeze mnie pracowników nie potrafił odpowiedzieć na moje pytanie o położenie rzeczy, której szukałam. Jedna z pracownic odpowiedziała mi nawet pytaniem ,a u nas takie coś w ogóle jest?”. Poza tym, pracownicy wyglądali jakby bardzo się nudzili, stali grupkami i rozmawiali, kompletnie nie zwracając uwagi na klientów. Jednie pozytywną stroną pracowników, są moim zdaniem ich jednolite stroje. Oczywiście poszukiwanej rzeczy nie znalazłam. Jeśli chodzi o zaopatrzenie sklepu, to ocena niestety znów jest negatywna. Puste półki, straszny chaos w rozłożeniu sprzętu. Przy kasie poszło dość sprawnie i szybko.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

DECATHLON

Placówka

Wrocław, Francuska 6, Kobierzyce

Nie zgadzam się (28)
Postanowiliśmy się wybrać...
Postanowiliśmy się wybrać na walentynkowy weekend gdzieś poza miasto, aby trochę odpocząć,i odetchnąć i na naszą kwaterę wybraliśmy Gospodarstwo agroturystyczne Wanesa w Milówce. Choć agroturystyczne jest ono tylko z nazwy i nie należy spodziewać się tam żadnych zwierząt gospodarskich. Obiekt położony jest praktycznie na przeciwko dworca, jakieś 2 minuty drogi. Choć co ciekawe z pokoju na szczęście nie słychać nic. Może dlatego, że są skierowane w drugą stronę. Zdecydowaliśmy się na pokój 2 osobowy z łazienką. W środku zastaliśmy ponadto czajnik elektryczny, lampkę nocną oraz kubki. Niby nic, a umila i ułatwia pobyt. Dużym plusem była możliwość korzystania z pełni wyposażonej kuchni i przyrządzania sobie posiłków. Dodatkowo w jadalni znajdował się pełno wymiarowy stół bilardowy, oczywiście bezpłatnie. Niestety brakowało końcówek do kijów. Mimo bardzo śnieżnej zimy nie mogliśmy narzekać na chłód w pokoju bo kaloryfer spisywał się bardzo dobrze. Jedynym minusem natomiast była łazienka. Bardzo mała, na poddaszu wiec chcąc korzystać z umywalki czy toalety należało się dobrze schylać. Sam prysznic również był bardzo ciasny. No i woda. Wieczór podczas mycia okazało się, iż "podobno" zakręcili wodę bez uprzedzenia i nie będzie jej aż do 7. Co prawda dostaliśmy wiadro zimnej wody, ale to mało pocieszające. Co ciekawe, okazało się, że na dole w kuchni woda leci, i to wcale nie z mniejszym ciśnieniem. Całe szczęście, że i nam w pokoju zaczęła także potem lecieć. Dodatkową możliwością jest jeszcze zdecydowanie się na pełne wyżywienie.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Wanesa

Placówka

Milówka, Beskidzka 8

Nie zgadzam się (26)
Robiłam zakupy moim...
Robiłam zakupy moim zdaniem powinno być więcej kas otwartych w sobote i niedziele . Więcej powinno być osób do dyspozycji klienta w razie jakichkolwiek pytań . Moim zdaniem personel przy kasie powinien zapytać czy jeszcze w czymś możemy pani /panu pomuc . Pracownik powinien sprawdzic zeby klient wziął paragon wrazie potrzeby będzie mógł reklamować dany produkt . Uważam że ten sklep powinien być skontrolowany bo znam osoby któretam pracowały i z tej pracy wcale nie były zadowolone . ja osobiście uważam że w tym markecie jest stosownie mało personelu do obsługi klientów i do rozładunków towaru.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Kaufland

Placówka

Bytów, Gen. Józefa Wybickiego 15

Nie zgadzam się (24)
W niedzielę wieczorem...
W niedzielę wieczorem dnia 14/02/2010 udałam się na zakupy do hipermarketu Auchan na Bielanach Wrocławskich. Pomimo weekendu i dużej liczby klientów, bez problemu udało się znaleźć miejsce parkingowe. Teren przy hipermarkecie, mimo zimnego i śnieżnego dnia, był odśnieżony i czysty. Przy parkingach nie brakowało też wózków. W sklepie spędziłam ponad 1,5 godziny, robiąc bardzo duże zakupy, zatrzymałam się więc niemal przy każdej półce. W sklepie było czysto, ekspedientki były ubrane schludnie. Każda z pań przy różnych asortymencie była uprzejma i grzeczna. Wystawiłam Auchanowi przy Bielanach Wrocławskich ocenę plus 3. Ocena nie jest maksymalna ze względu na dwa spore minusy. Po pierwsze w sklepie pomimo bogatego wachlarzu asortymentu, brakowało towaru, niektóre półki były puste, co nie pozwoliło mi na zakup oczekiwanych przeze mnie produktów.Poza tym, duży minus za straszny bałagan w oznaczeniach cen. Praktycznie co drugi produkt albo nie posiadał w ogóle oznaczenia cenowego albo cena ta kompletnie nie zgadzała się z rzeczywistością (sprawdzałam je na czytnikach laserowych). W kolejce do kasy nie stałam długo, pani kasjerka była bardzo uprzejma i uśmiechnięta. Bardzo też spodobało mi się zapakowanie całych moich zakupów przez kasjerkę do jednorazowych bioreklamówek.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Auchan

Placówka

Bielany Wrocławskie, Francuska 6

Nie zgadzam się (28)
Sklep jest niemal...
Sklep jest niemal identyczny do CCC. Wielkością i przestronnością mu nie ustępuje, a i oferta jest dosyć bogata. Wnętrze jest zadbane, a obsługa schludnie ubrana, niestety znajduje sie ona tylko przy kasach, więc nie mamy co liczyć na pomoc w wyborze naszego obuwia. Plusem jest duża ilość przecen i promocji, ale atmosfera niestety nie sprzyja robieniu zakupów.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

DEICHMANN

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (21)
Wybrałem się do...
Wybrałem się do sklepu w celu obejrzenia nowych ofert z zakresu obuwia. Cóż, pomijając fakt, że w środku jest bardzo duszno i gra cichutko muzyka to wszystko było w porządku. Sklep jest przestronny i oferuje wiele rodzajów obuwia, więc każdy znajdzie tutaj to czego szuka. CCC jest także dosyć zadbany. Zraziła mnie jednak obojętność obsługi. Zamiast zainteresować się potrzebami klientów, zajęli się pogawędką na temat ostatniej soboty.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

CCC

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (24)
W dzisiejszych czasach...
W dzisiejszych czasach istnieje wiele hipermarketów, które na pierwszy „rzut oka” zdają się by do siebie bardzo podobne. Ja jednak najbardziej lubię robić zakupy w Tesco. Zwłaszcza tym przy Kapelance. Posiada on bowiem parking podziemny. Jest to olbrzymie udogodnienie, gdyż zimą nie muszę pakować zakupów w śniegu, czy deszczu, a latem samochód się nie nagrzewa. Do wózków nie trzeba wrzucać monet, a jednorazowe siatki przyjazne środowisku dawane są za darmo. Zaletą jest też fakt, iż warzywa i owoce warzone są przy kasie. Nie trzeba więc stać w dodatkowej kolejce do wagi. Na półkach wyraźnie zaznaczone są produkty najtańsze i te objęte promocją. Mam tylko jedno, ale za to bardzo poważne, zastrzeżenie do tego hipermarketu: Nie przestrzega się pierwszeństwa w kasach pierwszeństwa! Są to kasy przeznaczone dla inwalidów i kobiet ciężarnych. Gdy byłam w ciąży i dłuższe stanie było dla mnie wielkim wysiłkiem, upomniałam się kilka razy o swoje prawo, przypominając dyskretnie kasjerce, jaką kasę obsługuje. Ale najciekawsze jest to, ze kasjerki obsługujące kasy pod nazwą „do 10-ciu artykułów” bardzo skrupulatnie przestrzegają ilości produktów jakie klient ma w koszyku. Jeśli masz ich 12, to już Cię nie obsłużą. To dlaczego ta sama kasjerka, siedząca innym razem przy kasie pierwszeństwa, obsługuje dwudziestokilkuletnich młodzieńców, gdy tuż za nimi stoi staruszka o lasce???

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Tesco

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (25)
Sklep odzieżowy "CARRY"...
Sklep odzieżowy "CARRY" zlokalizowany jest w Galerii Grudziądzkiej. Przed centrum handlowym duży, bezpłatny i odpowiednio oznakowany parking. Wyznaczone miejsca parkingowe dla inwalidów oraz taksówek. Na zewnętrznej ścianie budynku umieszczony duży, podświetlany wieczorem neon z napisem "CARRY". Sklep firmowy Carry zlokalizowany jest tuż przy samym wejściu głównym do galerii. Powierzchnia sklepu duża, wystrój nowoczesny i praktyczny. Jasny kolor płytek na podłodze jak i kolor ścian oraz bardzo dobrze rozmieszczone oświetlenie nadają odczucie świeżości i zachęcają do odwiedzenia sklepu. Personel sklepu stanowiły trzy panie, ubrane w prywatne stroje. Jedna z nich pracowała przy stanowisku kasowym, druga wydawała klientom numery do przymierzalni a trzecia znajdowała się na sklepie i doradzała klientom. W witrynach sklepowych i nad wieszakami z ubraniami umieszczone duże plakaty z napisem "Wszystko za 1/3 ceny". Asortyment ubrań bogaty, każde zaopatrzone w czytelną metkę z napisami w języku polskim oraz informację z aktualną cenę oraz cenę wyjściową obowiązującą przed wyprzedażą. Liczba klientów bardzo duża, także jedyna ekspedientka obecna na sklepie nie była w stanie doradzić oraz odpowiedzieć na wszystkie pytania kupujących. Po wejściu do sklepu nikt z obsługi nie przywitał mnie, gdy zacząłem przymierzać zimowe kurtki i chciałem uzyskać informacji o dostępnych rozmiarach zmuszony byłem do szukania personelu. Przed wejściem do przymierzalni otrzymałem numerek oraz pani sprawdziła ilość wnoszonych ubrań. Przymierzalnie duże, odpowiednio oświetlone, liczba wieszaków wystarczająca, lustra duże. Brak chodniczków na podłodze, bo zdjęciu obuwia trzeba stać na zimnych płytkach. Stoisko kasowe obsługiwane tylko przez jedną ekspedientkę, która jeszcze składała i pakowała ubrania. Możliwość płacenia gotówką i kartą płatniczą, bezpośrednio przed sklepem znajduje się także bankomat. Negatywne obserwacje wymagające wprowadzenia działań doskonalących: a) zbyt mała liczba personelu pracującego bezpośrednio na sklepie w stosunku do powierzchni sklepu i liczby klientów, b) zbyt mała liczba personelu przy stoisku kasowym - jedna osoba zarówno składa, pakuje ubrania oraz obsługuje kasę fiskalną, w wyniku czego przy kasie utworzyła się 5-osobowa kolejka.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

CARRY

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (16)
W poszukiwaniu spodni...
W poszukiwaniu spodni udałam się do sklepu Big Star w galerii Focus Park. Wybór był bardzo duży i ceny przystępne. Promocje zachęciły mnie do zakupów. Jednak minus dla sprzedawcy. Wyjątkowo niezaangażowany w chęć sprzedaży. Miałam wrażenie ,że nie chciało mu się szukać kolejnych par spodni.. A każdy wie,jak trudny jest ich zakup. Dobranie odpowiedniego fasonu do figury ,to sztuka. Rola sprzedawcy jest tutaj bardzo ważna. Podejście sprzedawcy zniechęciło mnie do zakupów w tym sklepie.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Big Star

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (19)
Sklep Mustang w...
Sklep Mustang w galerii Focus Park posiada doskonałą obsługę. Pani sprzedawczyni bardzo miła ,ale nienarzucająca się. Doradzała w sposób nienachalny .Szanowała moje zdanie i wybór. Jak dla mnie sprzedawca idealny. Sposób sprzedaży zachęcający do kolejnych zakupów. Wybór towaru duży.Ceny wysokie ,ale wyrównuje ,to jakość odzieży.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Mustang

Placówka

Bydgoszcz, Focus Park

Nie zgadzam się (27)
Nudziło mi się...
Nudziło mi się strasznie w domu a że popaliły mi się żarówki w domu postanowiłem udać się na zakupy do pobliskiego marketu budowlanego Castorama. Parking znajdujący się przy markecie nie jest może specjalnie duży, ale wystarczający, aby pomieścić samochody klientów. Widać, że pracownicy nie próżnują, ponieważ parking był doskonale odśnieżony, nigdzie nie zauważyłem zalegającego śniegu wygląda to tak jakby śnieg jest wywożony był obręb parkingu. Wejście do sklepu również było czyste, nigdzie nie widać żadnych zanieczyszczeń. Od razu udałem się na dział oświetlenia. Miałem do wyboru, kupić zwykłe żarówki haloge-nowe czy zainwestować w droższe ale znacznie oszczędniejsze żarówki LED. Z pomocą przyszedł mi pracownica tegoż działu. Wyjaśniła zasadę działania żarówek LED, którą akurat z racji mojego wykształcenia znałem, ale nie przeszkadzałem jej w wywodzie. Objaśniła jaki rodzaj zamiennika zastosować w stosunku do zwykłych żarówek oraz wyjaśniła że żarówki typu LED służą bardziej jako doświetlenie miejsca niż jako główne światło. Tu akurat się nie zgadzam o czym nie omieszkałem powiedzieć pracownikowi marketu, przytaczając pewne fakty z techniki oświetleniowej. Pracownik doskonale był zorientowany w temacie i rozmowa z nim na ten temat to istna przyjemność, lecz musiałem podjąć decyzje, co kupić. Szczerze powiedziawszy to już dawno podjąłem. Poprosiłem pracownika o wskazanie miejsca gdzie znajduje się tester żarówek, usłyszałem że do żarówek typu GU10 nie maja testera ale można sprawdzić w inny sposób. Zostałem za-prowadzony do jednej z wystawienniczych opraw oświetleniowych i tam mogłem sprawdzić żarówkę. Podziękowałem Pani za fachową poradę i pomoc w wyborze żarówek dodając że rzadko zda-rza się spotkać tak fachową pomoc. Pracownik uśmiechnął się i podziękował. Idąc do kasy postanowiłem jeszcze trochę pospacerować po sklepie a nóż coś mi wpadnie w oko. Jednak brak funduszy uniemożliwił mi zakup czegokolwiek. Przy kasie nie musiałem czekać w kolejce. Opuszczając sklep czułem na sobie czyjś wzrok. Gdy się odwróciłem zauważyłem że „odprowadza” mnie jeden z pracowników ochrony, ale po chwili zawrócił.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

Castorama

Placówka

Sosnowiec, ul. Długosza 82

Nie zgadzam się (21)
Od samego wejścia...
Od samego wejścia do sklepu zrobiło mi się potwornie gorąco. Pomyślałem: "Oni tu chyba nie mają klimatyzacji." Ale szybko zapomniałem o tym fakcie. Różnorodność produktów oferowanych w Empiku jest ogromna. Kto chce być na bieżąco z kulturą, muzyką i nowymi metodami rozrywki powinien się tam wybrać. Obsługa doskonale wie co ma robić i dba o klienta. Niestety robiąc zakupy i przechadzając się między regałami daje się jedynie słyszeć jakaś głucha muzyczka. Mogłaby być nieco głośniejsza.

zarejestrowany-uzytkownik

15.02.2010

empik

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (35)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi