W sklepie porządek jest utrzymany, przed sklepem i na parkingu również. Towary poustawiane są tematycznie, łatwo można odnaleźć szukane produkty. Ceny zazwyczaj zgadzają się z towarami, są wyraźne i widoczne. Czasami zdarzają się puste miejsca na pułkach i nie zawsze są na bieżąco uzupełniane. Personel jest wykwalifikowany i pomocny. Chętnie służy radą. Problem tylko ze znalezieniem go. Jak na tak wielki sklep, pracowników jest naprawdę mało. Często znalezienie wolnego pracownika zajmuje więcej czasu niż pozostała część zakupów. Jednak jak już jakiegoś pracownika się znajdzie, to pomaga bez oznak zniecierpliwienia czy irytacji zadawanymi pytaniami. Najgorsze jednak są kolejki. Kas jest stanowczo za mało. Poza tym obsługa każdego klienta trwa strasznie długo. Kasjerki proponują zakładanie kart lojalnościowych, na co schodzi dodatkowe kilka minut. Ale ogólnie oceniam sklep dobrze.
Zmuszony byłem skorzystać z usług biura numerów. Zadzwoniłem więc na numer 118913. Usłyszałem komunikat, że wszyscy konsultanci są zajęci i muszę poczekać. Czekałem więc. Minutę, dwie, pięć. Dopiero po ok. 7 minutach zgłosiła się konsultantka. Była grzeczna i uprzejma. Po tonie głosu stwierdzam, że nie przejawiała cech zniecierpliwienia czy znudzenia. Grzecznie udzieliła mi wszystkich informacji, o które poprosiłem. Obsługę oceniam bardzo dobrze. Konsultantka wykazywała zaangażowanie i chęć pomocy. Gdyby tylko czas oczekiwania był krótszy...
Przed sklepem czysto, bez papierków, paragonów czy niedopałków. Parking bardzo duży, również czysty. Szyby bez zabrudzeń i odcisków. Wewnątrz również czysto, podłogi czyste bez zabrudzeń i plam. Towar poustawiany estetycznie i równo, bez widocznym pustych miejsc. Przy każdym produkcie widoczna cena. Na dziele owoce i warzywa dostępne woreczki foliowe. Owoce wyglądające na świeże, estetycznie poukładane. Przy kasie kolejka kilkuosobowa, czynne trzy kasy, obsługa bardzo sprawna. Kasjerka uśmiechnięta i uprzejma. Niczego nie można zarzucić.
Sklep ogólnie dobrze zaopatrzony. Ceny widoczne, asortyment pogrupowany. Ogólnie czysto. Obsługa w zasadzie miła, jednak zdarzają się problemy na stanowisku mięsnym. Kupując wędliny wskazałem, z którego miejsca chciałbym aby mi odkrojono kilka plasterków. Na co sprzedawczyni powiedziała, że najpierw musi zejść to, co już jest napoczęte. A tak się składało, że napoczęty kawałek wyglądał bardzo brzydko i nie miałem zamiaru go kupować. Skończyło się na tym, że podziękowałem za zakupy. Sprzedawca chyba nie do końca zrozumiał, że to on jest dla klienta, a nie odwrotnie. Poza tym w sklepie czysto, tylko wjazd na parking wymaga remontu.
Na swoje nieszczęście jedno z moich kont pocztowych jest założone na onecie. Niby wszystko zawsze było w porządku - serwer działał sprawnie, dostęp do poczty miałem zawsze, z logowanie nie było problemów, ale... Ilość spamu, jaką onet rozsyła jest po prostu olbrzymia. Czasami ciężko odnaleźć wartościowe maile wśród tony śmieci. Ponadto reklamy na stronie są upchane dosłownie wszędzie. Strasznie irytujące są wyskakujące reklamy na pół ekranu podczas przeglądania poczty, których nie zawsze można się pozbyć. Nieraz było tak, że musiałem ponownie logować się, żeby doczytać pocztę. Ostatnio pojawia się problem z odczytywaniem wiadomości. Pojawia się komunikat, że w danej chwili wiadomość nie może być wyświetlona. Rozumiem, że konto jest darmowe, ale te wszystkie reklamy, na które zmuszony jestem patrzeć, zarabiają przecież na to. Ostatnio jestem naprawdę rozczarowany tym portalem.
06.11.2010 r. dokonałem zakupu w sklepie internetowym. Do dzisiaj przesyłka nie została mi dostarczona. Zadzwoniłem więc do sklepu zapytać się co się dzieje z moim zamówieniem. Byłem przekonany, że to sprzedawca nie dotrzymał terminu. Dowiedziałem się jednak, że przesyłka została nadana 10.11 - czyli 14 dni temu, za pośrednictwem Poczty Polskiej. Tak więc od dwóch tygodni moja przesyłka jest mi dostarczana. Dodam tylko, że jest to przesyłka krajowa. W głowie mi się nie mieści, co można tyle czasu robić z paczką? Żałuję teraz, że próbując zaoszczędzić parę złotych na przesyłce, wybrałem Pocztę Polską, a nie kuriera. Myślę, że więcej takiego błędu nie popełnię i korzystać z usług poczty będę tylko w ostateczności.
Przed lokalem czysto, parking również zadbany, kosze nie były przepełnione. Wewnątrz również czysto, stoliki na bieżąco sprzątane, krzesła ustawiane równo przy stolikach. Co kilka minut pojawiał się pracownik sprawdzający czystość. Łazienki również zadbane i czyste. Czynne były trzy kasy, ruch był niewielki, więc kolejek nie było. Kasjerka była uprzejma i uśmiechnięta. Przyjęła zamówienie bez znudzenia czy zniecierpliwienia. Zrealizowała je bardzo szybko. Wszystkie produkty podane były estetycznie, były świeże, gorące i smaczne. Spożywanie posiłku uprzyjemniała muzyka. Wychodząc zostałem uprzejmie pożegnany i zaproszony ponownie. Obsługa i stan lokalu bez zarzutów.
Portal stale rozwijający się i bez przerwy ulepszany. Oferta użytkowników serwisu jest praktycznie nieograniczona. Dzięki serwisowi zakupy internetowe stały się codziennością. Strona jest bardzo przejrzysta, intuicyjna i prosta. Obsługa konta użytkownika jest podzielona na działy tematyczne, które pomagają w jego zarządzaniu. Wystawianie przedmiotów również jest proste, kreator pomaga na każdym kroku. Nawet użytkownicy z niewielkim doświadczeniem są w stanie sprawnie i samodzielnie poruszać się na serwisie. Dodatkowe usługi pozwalają jeszcze sprawniej dokonywać transakcji. Uruchomieniem opcji płatności z Allegro powoduje, że transakcje są dużo bezpieczniejsze. Na stronie znajduje się sporo reklam, ale nie utrudniają one korzystania ze strony i nie są irytujące.
Jeden z najlepszych portali pracy. Oferty są aktualne, często odświeżane i jest ich naprawdę dużo. Wyszukiwanie i przeglądanie ofert jest bardzo proste i intuicyjne. Wyszukiwarka jest precyzyjna. Portal działa bardzo dobrze, stabilnie i szybko. Wygląd strony jest przyjemny dla oka, kolory nie są drażniące, są stonowane. Nawet reklamy się są mocno drażniące, jest ich trochę, ale nie są uporczywe. Strona rozwija się i cały czas jest ulepszana. I oby tak dalej.
Poszedłem na kebaba do jednej z olsztyńskich sieci. W lokalu jak zwykle ruch duży, kolejka składała się z ok. 5 osób. Lokal jest bardzo mamy, tylko 5 miejsc siedzących. Podłoga w lokalu była względnie czysta. Szyby i stanowisko pracy pracowników bez zarzutów. Na początku obsługiwały dwie osoby. Jedna przyjmowała zamówienia, druga je realizowała. W pewnym momencie, zamiast obsługiwać klientów, jedna z nich zaczęła przygotowywać sobie kebaba na przerwę. Mimo, że kolejka była znaczna, przyjętych zostało kilka zamówień, nie były w ogóle realizowane. Pracownik na oczach klientów przygotowywał produkt, który nie jest dostępny w sprzedaży. Mimo dużej kolejki, realizacją zamówień i ich przyjmowaniem zajmowała się jedna osoba. Brała w ręce produkty spożywcze mimo że wcześniej przyjmowała do ręki pieniądze. Było to zachowanie niedopuszczalne. Pomimo monitoringu w lokalu obsługa była daleka od doskonałości, a zachowanie pracowników delikatnie mówiąc niewłaściwe.
Wybrałem się wieczorem do restauracji McDonalds. Ruch był niewielki, także nie czekałem zbyt długo w kolejce. Złożyłem zamówienie u uśmiechniętej kasjerki. Była bardzo uprzejma. Zamówienie dostałem od ręki. Podane było estetycznie. Było świeże i gorące. Usiadłem przy czystym stoliku. W restauracji był porządek, stoliki i podłoga były na bieżąco myte. Na zewnątrz restauracji i na parkingu nie było widać śmieci. Kosze nie były przepełnione.
Jakiś czas temu byłem świadkiem niecodziennej sytuacji. Przede mną tankowała kobieta i całe paliwo jakie zatankowała, wylało się na ziemię. Było tego sporo, paliwo za ok. 70 zł. Kobieta zorientowała się bardzo późno, gdy cały samochód stał już w kałuży benzyny. Samochód został niezwłocznie zepchnięty na bok. O zaistniałej sytuacji powiadomiony został personel stacji. Jednak czas, jaki potrzebował na uprzątnięcie stanowiska, był niezwykle długi. Trwało to ok 30 min. Aż tyle zajęło im zabezpieczenie i usunięcie plamy benzyny, która stanowiła realne zagrożenie. Widać było, że podchodzą do sprawy bardzo nieprofesjonalnie i bez odpowiedniego zaangażowania. Tak chyba nie powinno być?
Klasyczna sytuacja z dużego marketu. Bierzemy produkt z półki, oglądamy i chcemy go kupić. Ale najpierw musimy sprawdzić cenę. I tu zaczynają się schody. Ceny są, ale do wszystkiego, tylko nie do produktów, które w danym miejscu leżą. W pierwszym momencie wpada nam w oko atrakcyjna cena, entuzjazm rośnie i pakujemy produkt do kosza. Ale jeśli nie sprawdzimy ceny po kodzie kreskowym, to mamy niespodziankę przy kasie. I bynajmniej nie jest to miła niespodzianka...
We wrześniu podpisałem umowę z Multimedia Polska o internet i kablówkę. Wniosek wypełniłem telefonicznie. Umowa miała obowiązywać od listopada. Zgodnie z umową w wyznaczonym dniu przyszedł monter i podłączył mnie do sieci operatora. Wszystko było pięknie. Internet działał szybko, na kablówkę również nie mogłem narzekać. Ale wszystko do czasu jak przyszła pierwsza faktura. Wtedy dopiero okazało się, że konsultant nie poinformował mnie o kilku dodatkowych opłatach związanych z pierwszym podłączeniem. Może nie są to bardzo duże kwoty, ale chodzi o sam fakt. Podejrzewam, że było to celowe działanie. Bardzo nie fair..
Wybrałem się jakiś czas temu do restauracji Sioux w Olsztynie. Zaraz po wejściu do lokalu zostaliśmy przywitani z uśmiechem i pokierowani w odpowiednie dla nas miejsce. Zdjęliśmy kurtki i usiedliśmy. Podszedł do nas kelner i wręczył menu. Zaproponował na początek coś do picia. Po jakiś 5 minutach wrócił do nas by przyjąć zamówienie. W bardzo uprzejmy sposób doradził nam co wybrać. Na posiłek czekaliśmy około 10 minut. W tym czasie bardzo dokładnie rozejrzeliśmy się po lokalu. Był bardzo czysty i ciekawie urządzony. Zamówienia zostały nam podane przez sympatyczną kelnerkę. Były bardzo smaczne i wyglądały bardzo zachęcająco. Zaraz po zakończeniu jedzenia ponowne podszedł do nas kelner i zaproponował deser. Został nam podany bardzo elegancko. Zostaliśmy pożegnani bardzo miło i sympatycznie. Była to nasza pierwsza wizyta, ale na pewno nie ostatnia.
Komunikator bardzo przydatny i od lat z niego korzystam. Przez ten czas ewoluował znacznie, dodając dodatkowe funkcjonalności i zmieniając design wielokrotnie. Sam pomysł jest rewelacyjny, ale jak wszędzie pojawia się również aspekt finansowy. Wyskakujące reklamy są bardzo irytujące, nie wspominając już o automatycznym opisie "Mam nowe gadu-gadu...". Osobiście korzystam z gadu-gadu, ale do komunikacji używam innego programu. Użytkowanie gg jest dla mnie bardzo męczące. Przez lata rozwoju powstał również serwis internetowy, na którym również dominują reklamy. Kolejnym produktem są startery z numerami komórkowymi sieci gadu gadu. Widać, że firma rozwija się w odpowiednim kierunku.
Pojechałem na zakupy do Tesco. Jest to akurat jedno z mniejszych, w jakich byłem, ale trzeba przyznać, że asortyment sklepu jest zadowalający. Przed sklepem, na parkingu i wewnątrz było czysto. Podłogi w sklepie również na bieżąco sprzątane. Towar na półkach równo poustawiany. Jednak miejscami widoczne były braki. Ceny mniej więcej też się zgadzały, chociaż zdarzały się produktu, przy których znajdowała się niższa cena odnosząca się do zupełnie czego innego. Przy kasach kolejki niewielkie, do 2-3 osób. Kasjerki uśmiechnięte i uprzejme. Po zapłaceniu zostałem grzecznie pożegnany i zaproszony ponownie. Ciężko do czegoś się przyczepić.
Radio, które jest jednym z bardziej popularnych. Oprócz muzyki, są również audycje, wiadomości, programy satyryczne i inne. Szkoda tylko, że podobnie jak w telewizji, wszystko skażone jest reklamami. Programy rozrywkowe przerywane są bardzo długimi blokami reklam. Co prawda wiadomości są aktualne i podane w sposób ciekawy, to często są powtarzane lub dzielone na kawałki. W jednych wiadomościach rozpoczną temat, a w następnych kończą. Mimo że słucham zazwyczaj RMF FM, to nie zawsze mogę akurat w czasie wiadomości włączyć radio. Jest to co prawda sposób na zwrócenie uwagi słuchaczy na dłuższy czas, ale nie do końca pozytywnie odbierany. Poza tym programy satyryczne nie zawsze są śmieszne, poczucie humoru satyryków nie zawsze wszystkim odpowiada. Ale i tak ogólnie RMF FM łączy w sobie cech cenione zarówno przez młodych słuchaczy, jak i tych starszych. Uważam, że stosunek programów muzycznych do pozostałych jest odpowiedni.
Poszedłem do Piekarni Tyrolskiej kupić pieczywo na śniadanie. Kolejka była kilkuosobowa, jak to w sobotę rano. Czekałem około 5-7 minut. Gdy przyszła na mnie kolej, złożyłem zamówienie. Sprzedawczyni zaczęła wkładać bułki i chleb do foliowej reklamówki. Bułek nie brała gołą ręką, tylko w foliowej rękawiczce. Bardzo dobra praktyka, gdyż nie było kontaktu z pieczywem ręki, którą przyjmuje pieniądze. Gdy wszystko spakowała, podała mi kwotę do zapłacenia. Zapłaciłem i czekałem jeszcze na resztę i paragon. Resztę oczywiście otrzymałem, jednak paragonu fiskalnego nie. Zauważyłem wtedy, że moje zakupy w ogólne nie zostały nabite na kasę fiskalną. Dodam jeszcze, że nie był to pierwszy raz. Był to kolejny sklep z tej samej sieci, w którym nie otrzymałem paragonu. Tym razem jednak grzecznie upomniałem się o paragon. Pani zrobiła trochę zdziwioną minę i jakby nigdy nic, nabiła wszystko na kasę i wydała mi paragon. W końcu zatem paragon otrzymałem, ale dopiero po upomnieniu się. Tak chyba być nie powinno?
Sklep znajduje się w centrum handlowym, więc standardowo w soboty ruch był wzmożony. Jednak czystość w sklepie była utrzymana. Buty poustawiane były równo i estetycznie. Nie było widać pustych miejsc na półkach. Wybór obuwia był bardzo duży, mimo że sklep nie zajmuje dużej powierzchni. Można było wybierać nie dość że w rodzajach butów i firmach, to jeszcze dostępność różnych rozmiarów też była zadowalająca. Pracownicy sklepu chętnie służyli radą. Doradzali i pomagali znaleźć interesujący produkt. Trzeba przyznać, że układ towarów w sklepie znali doskonale. Pani w kasie była uprzejma, nawiązała kontakt wzrokowy. Poinformowała o warunkach gwarancji. Po zapłaceniu zostałem grzecznie pożegnany i zaproszony ponownie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.