Pierwsz raz w sklepie tej sieci bylam podczas wizyty w Szczecinie i bardzo złe ogólne wrażenie zrobił na mnie sklep tej sieci. Byo jednak kilka produktów, które mi bardzo se spodobay i smakowo i cenowo. Dlatego będąc w Sosowcu zajrzałam do netto po swój ulubiony napój greifrutowy. Byłam ździwona już po wejściu ponieważ w sklepie było czysto. Weszam dalej na półkach, stojakach ip towar byl bardzo ładnie powykładany. Nie byo takich porzuconych palet nie dokońca rozpakowanych jak w sklepie tej sieci w Szczecinie. Bardzo miła i sprawa kasjerka szybko skasowała drobiazgi, które kupowałam. Dla mnie prawdziwym hitem są czarne matetiaowe orby zakupowe z wizerunkiem psa- Używam ich w domu do trzymania brudnych ciuchów w łazience. Ceny na podstawowe artykuły spozwycze są niskie.
Sklep znajduje się w pobliżu przestanku autobusowego ul. zachodnia w kierunku Skotnik itp. O ile po wejsciu do sklepu nie dostrzega się większych uchybień w czystości. To ak rozpocznie się zakupy o widac nie do końca wyłożony towar lub np brak w asortymencie. Ceny są raczej wysokie a nawe wszelkie promocje cenowe itp nie są osżłamiającymi okazjami. Są miejsca gdzie mozna szereg dostępnych towarów w ty sklepie na codzienbez promocji kupić w zblżonej cenie.Regały na sklepie porzostawae w sesnwonej odlegości ale zbyt dużo towaru sprzedawanych z tzw palety co stawnoczo utrudnia przejezdzanie z koszykiem. Przy kasie zaczyna się prawdziwy horror bo Panie mają szereg nawyków rodem Pań sklepowych z czasów PRL. Powolne, niesympatyczne, bez zastanowienia chwytajace za dany towar mocną zaciskajaca się dłonią a czasami to szkodzi. A przede wszystkim brudne ręce i tłuste włosy to już raczej nie ta epoka.
Moja obserwacja dotyczy kolektury biletowej nr 636, która znajduje się na Palcu Szewczyka Wilhelma czyli tuż na przeciwko Dworca PKP pzy stanowiskach autobusowych kzk GOP.Ilekroć jestem na Śląsku zarówno słuzbowo jak i prywtanie kupuję zawsze bilet sieciowy normalny ( jest to bilet autobusowo-tramwajowy) Są takie bilety na 24 godz; 48 godz oraz 5 dni. Ulawia to mi bardzo przemieszczanie się po Śląsku. Panie w kolekturze bez względu na porę sa zawsze miłe - nigdy nie mylą się z wydawaniem reszty. Co więcej jeśli już nawet jest drobny kopot z wydaniem reszty i potrzebne są drobe o nie upieraja się w stylu bo nie wydam! Jaka by nie była kolejka to zawsze barzo sprawnie obsługują.a róźne waranty biletów sieciowych sa bardzo korzysecenowo i takiego wyboru nie spotkałam w żadnej innej części Polski./
O ile na emat urzedów poczty polskiej i jej działalnosci zdania są podzielone tak strona internetowa zasługuje na uznanie. badzo prosta szata graficzna, dobry układ tresci na stronie. Możliwośc obliczenia kosztu opłaty za konkretną przesyłkę. Wprowadzamy po koloji tylko informacje o wadze i gabarycie.Wrazie wątpliwości mozemy sparwdzic wmiary jakie uznawane są za gabaryt A a jakie za gabaryt B. Bardzo pomocne szczególnie gdy zasamia robimy porzadki w domu i coś już nam nie potrzebne uda nam się sprzedać na allegro. Ten "ruchomy" cennik pozwala nam określić przyblżony koszt wysyłki- dokąłdny wóczas dy znamy wagę przedmiotu.
Zalety tego sklepu sa dwie: blisko domu i część towaru z tzw marek własnych carrrefour. Na tym zalety kończą się. W sklepie jest brudno, towar nie do końca wyłożony na półki. Sporadycznie są świeże warzywa raczej zraszane kilka razy wodą lub reanimowane na ie sposoby. Tak jakby ktoś w trakcie towaru poszedł do innych zajęć. Asortyment kiepski i trzeba sprawdzać daty ważności, bo nieraz w rękach miałam towar już po terminie. Na sklepiepanuje gneralnie bałagan. A pesonel jest barzo nie uprzejmy. Dzisiaj stałam do kasy ponad 15 minut.
Bisko pół roku korzystam z usług banku: BANK BPS korzystam z konta dla firm przez internet. Przez ten czas ie byo ani jednej awarii systemu czy problemów z logowaniem się do systemu. Wyciągi z konta moge pobrac w każdej chwili za dowolny okres czasowy. Minusem tych wyciągów jednak jest ich format: XML Document co w przypadku duzej ilości tranzakcji nie jes zbyr przejrzyste do przeglądania. Strona internetowa banku jest bardzo estetyczna i przejrzysta.
Kasa o której chce napisać mieści się w holu gownym dworca Szczecin Główny. O ile sporopodróźuje po Polsce i teoretycznie nic jeśli idzie o PKP nie powinno mnie żdziwić to jednak obsługa w kasach na dworcu Głównym w Szczecinie przeracza jakie kolwiek graice olewactwa klienta. Kolejki do kas są zazwyczaj długie. Panie w kasach praują jak by za karę. Sa bardzo opryskliwe i nie przyjemne. Zdarza się im pomylić bo przecież po co suchac klienta? Jak już się pomylą to koiec kasa zablokowana na mi 10 minut bo idą po kogos do pomocy. Już nauczyłam się kupować dzień przed wyjazdem bilet aby nerwowo ie tupać w kolejce albo nie prosić o przepuszczenie.
Ogród zoologiczny w Poznaniu tzw nowe zoo jest otwarte 365 dni w roku!!! Spacerując po zoo mamy wrażenie jakbyśm się wybrali do wielkiego lasu pełnego zwierząt. Wybiegi zwierząt są zrobione ciekawie i wzorowane na naturanych warunkach w jakich żyje dane zwierzę. Tygrysy maja wybieg z pagorkowatym terenem i jest tak drewniany jakby dom do którego można wejśc i z parteru baz z pietar obserwować tygrysy na ich wybiegu. Słoniarnia jest nawjiększą w Europie. Na terenie zoo jest bar( w pobiżu soniarni) w którym można się posilić w sredniej cenie ze średnia obsługą). Aby obejśc na spokojnie całe zoo należałoby przyjśc na otwarcie. Nie czuć nie przyjemnych zapachów ani nie widac aby zwierzeta były zaniedbane. Jedyny nieestetyczny widok to ptactwo chodzące alejkami i załatwiajace swoje potrzeby tam gdzie się im chce. No ale w końcu pod ogi można patrzeć a stanąć i zrobić sobie zdjęcie z ptactwem wodnym to atrakcja.
Od czasu kiedy pierwszy raz odwiedziłam tzw stare zoo wiele się tam zmieniło. Widać w te chwili prace budowlane i to że obecny wyglad to tylko eap przejściowy. Ale z niesbyt dużego zoo z mała ilością zwierząt zrobił się piekny park w centrum miasta gdzie można pójść z dzieckiem czy samemu posiedzieć na ławce. Do pawilonu "Świat Gadów, Płazów i Ryb" wstęp kosztuje tylo 3 zł. Bo wejscie na teren starego zoo jest teraz bezpłatne. Toaleta jest teżbezpłatna i wmiarę czysta. Polecam jako miejsce spacerów z dzieckiem lub sammeu ( bez psa!)
.
Dzeci rosną bardzo szybko. I nas po wakacjach czekał mega wydatek poniewaz okazało się, że moje dziecko wyroso ze wszystkich swoich butów. Były owszem jedne takie na wycieczki, ktore miała dwa razy na nogach i awarynie moje dziecko je zaczeło nosić. W międzyczasie rozgladaliśmy się za zakupami nowych butów. I zbliżał się wyjazd na zieloną szkołę gdzie min 2 pary butów musiao dziecko dostać co więcej dobrze by było jakby jedne chociaż nie były nowe. buty te na wycieczki co ubrałam ze dwa razy i dzieciak zaczął e nosić były wygodne i fajne ale strzelił w nich drugi zaczep ( jeden strzeliłmi juz w pierwszy dzień noszenia) korzystając z faktu że w pobliskim takim małym pasażu- Centrum handlowym przy Osiedlu europejskim jest szewc zaniosłam te buty do szewca. W butach należąło usunąć łacznei 4 zaczepy po 2 w każdym bucie z czego dwa uszkodzone te zaczepy. Nie chciałąm uszkodzicmetodą domową dlatego zaniosłam do szewca. Buty miałamodebracnanastępny dzien. Dodam tylko, że prosiłam Pana ze mi zależy bo dziecko wyjeżdza. POszłam na drui dzień nie koo południa bo nie zdąrzyłam tylko przed 17 jakież było moje zdziwienie gdy pan po długim suzkaniu odnalazł nie ruszone buty i nastąpiła kłopotliwa sytuacja. Zaproponowałam, że wejdę po zakupy na sam i zaraz wrócę po buty. Owe zaczepy były sciągniete szybo i mało precyzyjnie ( w sumie mogłam zrobić tak samo w domu). Niestety w jednym bucie leko uszkodzona została dziurka przez którą przewlekao się sznuróki. Zapłaciłam neiwiele, Pan był miły, ale neismak pozostał mimo wszystko.
Chyba powinnam zrobić mapkę sklepów w Krakowie przyjaznych mlodym klientem- mam na myśli dzieci z z podstawówki. Mój syn szedł prosto po szkole do kolegi. Nie po drodze mu było zostawić tornister w domu ale po drodze było im pójść do pobliskiego sklepu zoologicznego. Zadzwonił cały zaaferowany bo były ampularie ( takie duże slimaki).Więc powiedziałam mu aby poprosił Panią by mu zarezrwowała i że wróci po nie do 18.00. Dziecko poszo do kolegi i jakos chyba szybciej z powodu tych ampulari wróciło bo wpado do domu zabrało kasę i pogoniło do sklepu. Ampularie na Niego czekały a Pani skasowała je w normalnej cenie takiej jak kupowałam z Nim jakiś czas temu. Ślimaki zostały dobrze zapakowane z woda dziecku przypomniano aby szeł prosto do dou.Nawet paragon dostał! Mam bardzo dobre zdanie o tym sklepie i to zdarzenie przypięczetowało to zdanie. Dodam tylko że jak na sklep zoologiczny to panuje tam porządek co jes dośc trudne do utrzymania z takim asorymentem.
Poczta znajduje się na lewo od wyjścia z Dworca zachodniego stacji Poznań.Po wejsciu do Urzędu odrazu widac ile stanowisk jest czynnych. W urzędzie jest czysto a druczki na stojakach są oglónodostępne. Pomimo kolejki nie czekałam dłużej niż 10 minut dlatego że obslugabyła bardzo sprawna. Pani zwazyła list wyciagneła znaczki z klasera, raz dwa nakleiła i powiedziała kwotę do zapłaty. Jednocześnie uprzedsziła ze priorytety nadawane są do 15.00 czyli mój jest traktownay jako priorytet nadany dnia nastepnego.Wszystko trwało oment. Co najważniejsze nie dopominała się drobnych.
Po ostatnich porządkach w szafie pora na uzupełnianie braków w mojej szafie i szufladach. Całe szczęście czas przed świąteczny to doskonała okazja na zakupy bieliźniane. Weszam do sklepu firmowego Atlantic w Ch Zakopianka. Porządek w sklepie na pierwszy rzut oka jako tako bez większych porywów. Ekspozycja towaru taka sobie ale w końcu przyszłam kuppować a nie oglądać. Personel nie zauważa klienta po wejściu do sklepu. Zaczęła, krązyć między weszakami gdy spytaam o konkretny rozmair zfasonu, ktry mi się spodobał usłyszałam odpowiedż, że ten będzie na mnie dobry. Zrobiłam oczy i mówię do Pani, że na pewno nie bo jest za mała miseczka. Pani mao mi oczamiu biustu nie rzowierciła i uparcie powtórzyla, ten będzie na Panią dobry. Nie chcąc tracić czasu na przeagadywanie się z Panią poprostu wyszłam ze sklepu nawet nie mierząc owego przedmiotu sporu jakim byl biustonosz bo rozmiar jużna pierwszy rzut moejgo oka był za mały.Patrząc na metkę z rozmairem byłam tego pewna.
Do sklepu wpadłam dosłownie w biegu.Ale nawet w takim pośpiechu dało się zauważyć nienaganie czystą podłogę i super wyeksponowany towar. W sklepie panuje wozrowy porządek i czystość. Jest spory wybór tuszy orginalnych a także ich zamienników. A obsługa zna się na posiadanym asortymencie i jest chętna do pomocy czy doradzenia w przypadku wątpliwości podczas zakupów. Tranzakcjanakasie trwa dosłownie moment. Polecam wszystkim którzy robią czasami zakupy w biegu i bardzo się spieszą.
Był czas kied do teo sklepu wraz z dzieckieim zaglądalismy częściej. Niestety ogólny bałagan jaki panuje w niektórych działach jako nie zacheca do czestych odwiedzin. Jak dla nie to bzy czesto w dziale akwarystycznym plywają przez nikogo nie zauważone śnięte ryby. raz jakoś z końcem czerwca był nawet martwy mały żółwik, ktory musiał już trochę martwy być w akwarium bo był nalot w postaci pleśni czy czegoś podobne. Wybór asortymentu jest spory, ale ceny moim zdaniem są wysokie. Co więcej katalogi z akwariami na zamówienie to edno wielkei zawracanie głowy bo jak sie już zbierzemy do zamowienie to akazuje się, żenie wiadomo czy będą mogli to sprowadzić. Na sklepie są informacje o promocjach na kasie jednak ceny " wchodza " inaczej. Czasami na pudelku jest niższa cena a naaksie wyższa. Co więcej czas oczekiwania przy kasie moim zdaniem zbyt długi. Bo powyżej 10 minut przy jednym kliencie przede mną. Boz kodai byl problem. Jedyny plus to za spory wybór możliwość swobodnego włóczenia sie po sklepie bo praowicy nie zauważają klienta.
Odwiedzajac sklepu Tchibo w róźnych miastach coraz częściej mam wrażenie, że podczas rekrutacji pracowników zwraca się uwagę na szczególne cechy osobowości u osób starających się o pracę w sieci sklepów Tchibo. Ponieważ dobre i skuteczne szkolenia to jedno ale predyspozyce danej osoby też są ważne. O ile nie zostałam zauwazona odrazu powejsciu do sklepu ale być może dlateo, że przy ladzie stała dość spora kolejka jak na tą porę dnia. W sklepie jak zawsze było czysto a na pólkach owar ładnie poukładany. Inresoway nie spodnie w konkretnym rozmiarze, którego nie było. Wzięłam więc większe o rozmiar do przymierzalni i już wiedziałam, że ie ma sensu poszukiwac mojego rozmiaru ponieważ to nie jest fason do mojej figury. Gdy wyszłamz przymierzalni i odkładałam spodnie na półkę kończąc ich składanie do worka na pomoc pospieszyła pracownica z całkiem naturalnym usmieihem- proszę zostawić ja poskładam. I ie ukrywam, że było to bardzo miłe i wcale nie takie częste w sklepach innych sieci. Przymierzalnia jest czysta i przestrona z wyodnym miejscem na torebkę.
Witam i w imieniu firmy Tchibo dziękuję za przesłany komentarz. Cieszymy się, że podoba się Pani osobowość pracowników naszej firmy. Współpracujemy z osobami, które z natury są pomocne, przyjazne i lubią się uśmiechać. Ponadto na bieżąco wzbogacamy wiedzę pracowników o szkolenia produktowe. Sytuacja, której doświadczyła Pani w sklepie Tchibo w Bonarce świadczy o tym, jak wielką uwagę przykładamy do obsługi naszych klientów. Zapraszamy ponownie do naszego sklepu w Bonarce. Pozdrawiam. Ilona Wróblewska/ Tchibo Warszawa Sp. z o.o.
Na stacji Krakow...
Na stacji Krakow Główny wsiadłam do pociagu IC Do Szczecina ( dawny pociąg pospieszny). Z raci dalekiej trasy i ciężkiego bagażu a także faktu, że podróżowałam sama z dzieckiem wybraliśmy z synem pierwszy wagon za lokomotywą . Mój syn nie jest już mały, ale zawsze to dziecko. I dlatego wybór padł na wagon bez przedziałów wtedy miałam wiekszą kontrolę nad nim gdy samodzielnie udawał się do toalety. Gdy pociąg ruszył z Katowic ja również postanowiłam skorzystać z Wc. Ździwienie było moje wielkie gdyż w Wc na wysokości muszli klozetowej kapała woda z sufitu czyli nie było mowy o skorzystaniu bez umoczenia głowy. Paradoksalnie o myciu rąk można było zapomnieć poniewaz wody nie było. Przyszo mi do głowy, że to jakas awaria i owy brak wody do mycia rąk i kapanie na gowe są ze sobą powiązane. Pociąg minął już Gliwice i była kontrola biletow zgłosiłam ten fakt koduktorowi. Przyjął i na tym się skończyło. Nie bardzo widziałam mozliwość aby z bagażem przy średnim tłoku przenosić się dalej z dzieckiem. Pociąg minął Opole i fakt ponownie podczas kolejnej kontroli biletow zgłosiłam konduktorowi. I tu Pan był jużmniej przyjemny bo usłyszałam, że jak mi coś nie pasuje to zawsze mogę się przesiąść spytałam się czy w takim razie pomoże mi przenieść bagaż. Odszedł bez słowa. Kolejne dwie próby zgłaszanai owej awarii były zakończone fiaskiem. Ani ozstawiac bagaż i chodzić razemz z dzieckiem do Wc ani się przenosić bo był w sumie z każdą stacją coraz większy tok i szansa znależienia dwóch miejsca razem była nikła. Z odsieczą przyszła mi przemiła studetka która zaproponowała spojrzenie na bagaż wrazie wychodzenia do Wc. W Poznaniu zmieniała się ekipa konduktorska i problem ponownie zgłosiłam. Jak sieokazało Pan konduktor od poprzedniej ekipy ic nie słyszał.Przez krótkofalówkę czy inne urządzenie zgłosił ów problem dalej: " Wiesz jakaś baba z dzieckiem czepia się o kibel co zrobić?" Zbaraniałam po chwii uslyszałam złośliwym toem , ze teraz to będe musiała się naspacerowac bo zamykajac WC. Kartki powiesieli na obu Wc i tak historia sie skończyła. Miałam w planach interwencje nawet spisałam sobie nr pana konduktora ale wiecie co szkoda mi było się użerać po to aby odczytac potem kilka zdawkowych wymuszonych słów przeprosin.
Mój 11 latek dzień wcześniej przeliczył swoje zasoby finansowe i poiformował, że po szkole pójdzie z kolegą do nowo otwartego sklepu z klockami Lego kupić figurkę ( coś w rodzaju lego niespodzianki). Z relacji dziecka wynika, że Pani w sklepie była miła i potraktowała ich poważnie. Pomogła w sprawdzeniuowej "lego niespodzianki" bo była taka możliwość a On i kolega chcieli figurki konkretnych postaci. Pani wydała resztę bez uchybień i dała każdemu z nich paragony. Cieszy mnie to, że w końcu przestało się dzieci z bywac w sklepach.
Uporządkowany i przejrzysty układ strony. Bez wiekszego szukania mozemy wchodzić w kolejne tamtyczne dziay na tej stronie. Bardzo przejrzysty dzialz ogłoszeniami o pracę, umożliwi swobodne przeglądanie ogłoszeń. Strona stonowana kolorystycznie co nie meczy gdy zatrzyamy sie naniej na dłuższa chwilę.Możliwość wejść ze strony głównej w forum i blox. Artykuly pisane poprawnym jezykiem i dość rzetelenie. Tzw tanie sensacje znajdują się tu sporadycznie. Jesli szukamy rzetelnych informacji a nie zw kaczek dziennikarskich to ta strona moim zdaniem jest najlepsza.
Z tego co widzę i słyszę w koło zdania na temat n-k czyli naszej klasy są podzielone. Zarejstrowalam się ze zwykłej ciekawości z jakieś ponad dwa lata temu. Portal jest latwy w obsłudze umożliwia wymiane wewnętrznych wiadomości z iym użytkownikiem.Nie wszystkie dane o sobie musimy udostepniać. JA DZIĘKI NK ODSZUKAŁAM KILKA ZAGUBIONYCH STARYCH ZNAJOMOŚCI. Znajomości z racji moich licznych przeprowadzek poprostu w natłoku codzienności zaginęły. Dzięki nkzostały odnalezione. O ile w swój profil nie zamieszczam zdjęć nie dopisuje sie do forum itp to w kwestii odszukaia starych zagubionych kontaktów uważam, że nk idealnie się sprawdziła. Ja wystawiam 5 ponieważ poraktowałam tenportal jako skrzynke kontaktową do doszukania zagubionych przez ata znajomych. Co do innych spraw przeciwko ktorym buntowali się użytkownicy nk mam zdanie takie, że jak ktoś chce prowadzić swoją strone w necie o sobie to niech ie idzie na portal społecznościowy tylko zakłada własną i robi na nije co chce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.