Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (2240)
Moja obserwcaja dotyczy...
Moja obserwcaja dotyczy małego sklepiku papiernizeo, który podlega Głwonej Księgarni naukowej a mieści się na ul. Krupniczej po lewej stronie/ Wchodzi się do niego w dół po schodkach do piwnicy. Zbliżający się mIkołaj i błędna informacja mojego dziecka że paczki robią na piątek w szkole a nie na poniedziałek zmusiła mnie do biegania po mieście aby kupić coś odpowiedniego w określonej cenie. Wybór padła na coś z działu papierniczego ksiegarni naukowej z racji szerokiego asortymentu. Było już ok. 18:50 dlatego zamiast biec do Księgarni naukowej na dział papierniczy weszłam pospiesznie w ul. Krupniczą i postanowiłam wejść do sklepu papierniczego podlegajacego Ksieagrni Naukowej aby miec te kilka minut czasu więcej na oglądanie. Wchodząc do sklepu po schodach w doł po lewej stronie byy dwie panie ekspedientki powitałąm się słwowami dzień dobry. panie nei odpowiedziały i pokazały wyraźne poirytowanie, że ja jeszcze na zakupy się wybieram bo one zaraz zamykają. Weszłam na zeszyty jedna Pani zaczynała mnie poganiać slowami typu no i już za 5 minut zamknięcie prosze do kasy bo my musimy jeszcze się rozliczyć w księgarni naukowej.Powiedziałam że jeszcze chwileczkę. generalnie Pani zamist zaczynac porządkować sklep bo byo brudno i był nie porządek zajęła się poganianiem mnie do kasy lub do wyjścia. Ostatecznie w tak nerwowej i nie przyjemnej atmosferze wybrałąm w pospeichu dość ciekawy i dośc drogi zeszyt. I skierowałam się do kasy Pani była nie uprzejma nadawała jak katarynka jak to One musza we dwie jeszcze wykonać zliczanie kasy. Jednym słowem zebrało mi się za to ze weszłam do sklepu na ok. 10 minut przed jego zamknięciem. Totalnym zaskoczeniem były bardzo brudne ręce i dobrze, że okładka zeszytu była plastikowa bo tak to jakoś bałabym sie o ów zeszyt.
Pizzernia znajduje się...
Pizzernia znajduje się w pobliżu AGh od strony ul.Czarnowiejskiej. Lokal Góra Olimp jest na pierwszym piętrze. na prawo sa toalety na lewo wchodzi sią na sale Pizzernii. W głebi jest druga sala zamykana dzwiami - tam jest miejsce dla palących.Na pierwszej sali czyli tam gdzie się zamawia i odbiera swoje zamówienie nie czuć dymu papierosowego. W pizzerni panuje pólmrok co tworzy specyficzny klimat , ale widać bez problemu co otrzymaliśmy na talerzu. Pizzernia jest samoobsługowa zamawia się i płaci przy barze a potem otrzymuje się zalaminowany numerek i oczekuje na realizacje zamówienia. Na dobrze widocznej tablicy świetlnej wyswietla się na czerwono numer zamówienia do odbioru. Przy pkt gdzie odbiera się swoje zamówienie są sztucce i przyprawy. Za Mala pizze Orfeusz całkiem smaczna i ciepłą prosto zpieca zapłaciłam 10 zł. Czas oczekiwania wyniósł ok. 5-7 minut!W pizzerni Pani przyjmujaca zamówienia jest miła a na ladzie leży kilka jadłospisów zalaminowanych i jeśli nawet jest ilka osób to spokojnie nei musimy oczekiwac na menu.
Po obradach sztabu...
Po obradach sztabu kryzysowego w Krakowie w póxnych godzinach wieczornych w środę prezydent miasta ustanowił dzień następny czyli 2.12.2010 czwrtek dniem darmowego przejazdu komunikacja miejską w Krakowie. Miało to na celu zachęcenie mieszkańców do skorzystania z komunikacji zbiorowej zamiast prywatnych samochodów. Co miało umożliwić służba miejskim sprzatanie maista ze sniegu. O ile nowy tabor miał poblokowane kasowniki i była informacja : zablokowany. To jednak autobusy w których są stare brazowe kasowniki nie miały cih zablokowanych ( a przypuszczalnie istnieje taka możliwość). były osoby, które o darmowym dniu nie słyszały i kasowały bilety ( w tym i mój mąż na łączną kwotę ponad 5 zł ). A wystarczyło ksoro jużcoś takiego zdecydowano odpowiednio poinformować i poblokować kasowniki. Cel niby szczytny ale brak pełnej informacji i takmpk zarobiło. Niby było gdzis tam ogłoszone, ze można zrócić te skasowane w tymdniu, ale w praktyce z tego co powiedziała koleżankazmietego biletu jej nie przyjęto.
Jest to sklep...
Jest to sklep spożywczy w rejonie AGH. ma bardzo wyodne przesuwane automatycznie dzwi na fotokomórkę. Koszyki są odrazu widoczne po wejsciu do sklepu a pierwsze wrażenie jakie robi na nas wyeksponowany towar w postaci jigurtów itp odrazu po wejsciu na sam jest naparwdę bardzo pozytywny. Panie krzątaą się po sklepie i wykąłdają towar, ale pomiędzy pólkami można przejść swobodnie. Ceny poza propocjami są raczej wysokie no ale w ońcu w poblizu jest uczelnia więc klienteli nie brakuje. Nie podoba mi się umeszczenie maszyny do wypieku bułek tuż przy dziale mięsnym. I lokalizacja pieczywa na pograniczu działu mięsnego. jednak moim zdaniem dopiero co wypieczone bułeczki łatwo łapią zapch mięsa a nie każdemu to pasuje. Pani na kasie na dziale monopolowym była jakas zaspana, z zaniedbanymi włosami i sprawiajaca ogólnie złe wrażeie estetyczne. Do tego coś tam kończyła a ja stalam z koszykiem i oczekiwałam na skasowanie dwóch towarów, które zamierzałam kupić. jak już zapłaciłam to Pani za mnąmiała więcej szcześcia bo pani kasjerka wyszła przed lade i patrzyą do lodówki z akonkretnym ciastem o które pytałą klientka. generalnie bardo wolna obsługa, mały wybór i wysokie ceny.
Piekarnia mieści się...
Piekarnia mieści się przy ul. Wrocławskiej idąc w kierunku Kleparza to po lewej stronie. Gdy weszłam do piekarni nie było klientów a Pani siedziała sobie przy kasie za lada uśmiechnęła się bardzo serdecznie i o odpowiedziała dzień dobry. Zaczęłam się rozgądac po piekarni i trwao to 2- 3minuty pnai cierpliwie stała za ladą. Gdy spojrzałam na ladę zauwazyłam kapuśniaczki i jeszcze jakieś bułki tego rodzaju i zapytałam o ten bułki z nadzieniem pieczarkowym . Odrazu zusykałam pewłną informacje co do nadzienia i tzw nuty smakowej. Poprosiłam o tą bułkę. Pani bardzo szybko zapakowała w woreczek i wydała mi resztę oraz paragon. Byłamzaskoczona bo raczej w piekarniach cukierniach paragony wrzuca się odrazu do pudełki itp. Buła była bardzo smaczna!
Bardzo lubię sklepy...
Bardzo lubię sklepy z tej siecie ze względu na fakt, że są samoobsługowe, jest duży wybór towarów i są tez produkty ( nie marka wlasna!), których nie spotkałam w inych sklepah drogeryjnych poza rossmanem. W sklepie było niewiele klientek, można by rzec, że w racji mrozów były poprostu pustki w sklepie. Podłoga była z tzw błotem pośniegowym i generalnie było bardzo brudno. od samego wejścia prawie na plecach wisiał mi dosłownie Ochroniarz i łaził ze mną po sklepie - chyba z nudów. Mimo, ze torebkę miałam na krtkiej rączce zawieszonej zawieszona pod pachą, że bez ściągnięcia jje z ramienia nic nie ruszę ze srodka czy doo środka. Ubrana byłam w bardzo elegancki płaszcz i czapkę z aksamitu i nie miałam ze sobą, żadnej reklmaówki, siatki itp w ręce ani rękawiczek. Była to syuacja taka dziwna i mało komfortowa. Wybrałam dwa rodzaje wstązki w bardzo dobrej cenie. Wstążka do pakowania prezentów - bardzo estetyczna i dobrze opakowana na takiej tekturowej szpuli. Wybrałam tez arkusz papieru ozdobnego i ruszyłam do kasy. I tutaj pomimo, ze były tylko jeszcze dwie klientki to ugrzęzłam na dobre. Pani w kasie była wyraźnie zmęczona i zniechęcona do pracy a sama czynosco kasowanai i przyjmowania pieniędzy trwałą zbyt długo jaknaskanowanie kodów tak małej ilosci towarów jakie miały klientki przede mną. czy była uprzejma trudno określić ponieważ pracowała generalnie jak automat na zwolnionych obrotach bez wiekszych konwersacji czy zauważenia klienta.
Bar jest czynny...
Bar jest czynny pon- sob: 10:00 do 22:00 oraz niedziela 12:00 do 22:00. Ciesze się, ze coraz więcej barów wegetarianskich powstaje w Polcce.Po miłym odkryciu baru tej sieci w Gliwicach a radością będąc w w Katowicach udałam się w porze obiadowej na ul.Mariacką 1. I tu rozczarowałam się na samym wejsciu brudno i nie przyjemnie. Ale przyszłam przecież jeść nie oglądać. Stanęłam przy ladzie i sobei całkiem nieźle postałam ponad 15 minut. Gdy przyszła kolej na mnie uwierzyć nie mogłam, że to w końcu!!!! Panie średnio uprzejme, o bardzo nie miłych barwach głosu. Tak jakby były tamnieco za karę i były niezadowolone, że jest taki spory ruch. gdy już udało mi się zamówić co chciałamna co miałam ochotę stanęłam z boku i dotarło do mnie, że teraz pora upolować wolny stolik. Trzymajac torebkę i mały plecaczek w drugiej rece napój oserwowałam niczym szpieg salę. udało mi się dopasc mały wolny stolik z jednym krzesłem i bardzo brudnym blatem a arczej obrusem lub czymś w tym stylu. O skorzystaniu z toalety mozan było zapomnieć w powodu 1. kolejki do toalety- 2. nonie zostawię plecaczkka i soczku. 3. Nawet gdybym soczek zostawiła czy wypiła to ktoś zajmie mi stolik i co na stojaco bede jadła?
Ostatecznie juz po chwili ( ok 10 minut od zmaówienia) otrzymałam swoje danie, które byo smaczne i złagodziło moje żale do tego miejsca. Ta sama sieć barów- z tej samej kuchni gotowane ale obsuga i warunki w lokalu jednak tak róźne, że ten bar katowicki omijam a do tego w Gliwicach jestem wstanie nadrobic drog aby tam zjeść.
Na sklepie było...
Na sklepie było średnio czysto a na pólkach panowała lekki bałagan. Ceny towarów były widoczne. Asortyment jest dość spory w korzystnych cenach. teraz po prawie roku żałuję, że kupiłam tylko jedno opakowanie- dwupak fig damskich bezszwowych okazały się bardzo dobre gatunkowo i bardzo wygodne w noszeniu.Prawdziwym hitem z tamtych zakupów była też patelnia z fabryki Olkusz w promocyjnej cenie. Na podstawie tych zakupów mogę stwierdzić, że zdarzają się mega okazje w Biedronkach. Ponieważ to nie były moje pierwsze tak udane zakupy w sklepie tej sieci.May minus za brud i nie porządek.
Yves- rocher o...
Yves- rocher o znana marka francuskich kosmetyków sprzedawanych w sieci sklepów firmowych. Działa też oddzielnie sprzedaż wysyłkowa ( zamówienia przez internet lub telefoniczne- a oferta przychodzi tradycyjną pocztą). Strona jest moim zdaniem średnia jeśli idzie o szatę graficzną. Ale jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy już przywykli do zakupów przez internet i wolą taką formę z dostawą do domu. Jeśli idzie o asortyment to jest dokładnie taki sam jak w tradycyjnym sklepie. Tylko sa nieco inne promocje. Na stronie są krótkie informacje o produktach wraz z ich zdjęciami. Dla wszystkich, którzy lubią iść do sklepu po towar o którym już coś przeczytali to idealne rozwiązanie. Jest też możliwość zamówienia przez net i odbioru we wskazanym sklepie. Na stronie www możemy kliknąć w ikonkę w poradami na temat kosmetyków wspomagających odchudzanie i modelowanie sylwetki. Strona idealna dla miłośniczek tej marki jak i dla tych, którzy dopiero poznają świat naturalnych kosmetyków Yves rocher
Miałam chwilę czasu...
Miałam chwilę czasu do bezpośredniego autobusu którym jadąc przez cale miasto dojeżdżam na pętle koło mnie postanowiłam więc ten czas wykorzystać ponieważ , koło mnie nie ma nigdzie marketu Biedronka. Już na samym wejściu byłam zaskoczona bo podłoga była czysta. Weszłam dalej towar równo poukładany a ceny widoczne. Asortyment bardzo bogaty i sensownie tematycznie rozmieszczony na sklepie. d podeszłam do kasy pomimo kolejki nie stałam długo a co ważne taśma na którą wykłada się swoje zakupy nie jest tak krotka jak w niektórych marketach i można wyłożyć swoje zakupy i czekać aż przyjdzie nasza kolej. Sam moment kasowania jest niemal błyskawiczny a kasjerka uśmiechnięta. Szkoda że koło mnie nie ma takiego sklepu.
bar w bardzo...
bar w bardzo dogodnej lokalizacji. miarę blisko do Dworca PKP i do rynku w Gliwicach. Bar mieści się na pierwszym piętrze. W pogodne dni możemy siąść na balkonie. Bar jest samoobsługowy. Ale jeśli siądziemy na balkonie czy przy dalszym stoliku. Z uśmiechem na twarzy danie zostanie nam przyniesione do stolika. To prawdziwy raj dla bezmięsnych smakoszy. Można za 10 zł zjeść bardzo smaczny i syty obiad.
Kawiarnia sieci Nescafe...
Kawiarnia sieci Nescafe mieści się w Cinema city. Godziny otwarcia:
Poniedziałek- Niedziela: 10.00 - 22.00. Już po wejściu do holu Ciema city uwagę przyciągają czerwone estetyczne fotele poprawej stronie. Ciekawie zaaranżowanej części holu a raczej narożu mieści się kawiarnia Nescafe. Kawiarnia jest samoobsługowa. cenik jest widoczny i wyraźny. Personel jest miły i uprzejmy- potrafi doradzić.jednocześnie cierplwy i nie ponagla pzy podejmowaniu decyzji. Te estetyczne zewone fotee, które odrazu kojarzą nam się z charakterystycznymi czerwonymi kubkami z logo nescafe, które czasami jako gratis są dodawane do kawy w opakowaniach promocyjnych w sklepach. W rzeczwstosci te fotele są bardzo wygodne. Z racji smaku kawy i obsugi oraz klimetu tego miejsca jest to moja ulubiona kawiarnia. W której pierwszy raz piłam kawe z cynamonem!
Korzystając z wakacyjnego...
Korzystając z wakacyjnego luzu ponieważ dziecko na wakacjach wybrałam się do galerii Kraków aby pooglądać róźne efektowne dodatki do mieszkania. Zawsze zaskakiwało mnie ilekroć bylam w Galerii że w sklepie Duka nie ma zbyt dużej ilości osób nawet w takie dni i w takich godzianach kiedy po galeri chodzi sporo osób. W sklepie jest czysto i panuje względny ład. Towar jest cekawie wyesponowany. Panie ekspedientki sa miłe ale nie nie nachalne i spokojnie można obejść sklep i obejrzeć asortyment. Nic rewelacyjnego jeśli chodzi o suszarki do naczyń czy patelnie nie znalazłam. Ceny są wysokie astylistyka moim zdaniem taka bardzej dla oka niż funkcjonalna i praktyczna.
Korzystając z ...
Korzystając z chwili luzu i wiekszej ilosci czasu postanowiłam poczytac Twój styl. Jest to czasopisma reklamujące się jako ekskluzywny magazyn dla kobiet. Mnóstwo reklam i to produktów na które przeciętna Polka i tak sobie nie pozwoli. Mdławe porady z których nic ie wynika. Niektóre artykuy jak dla mnie z pogranicza propagandy bo lansujące określone z góry założenia. Daje się odczuć taki motyw przewodni- ż ejak chcesz być modna i na topie to nas czytaj. Problem yko wtym, że nie bardzo jest co czytać w gąszczu reklam. Tak jakby chodzio taka naparw eo sprzedanie reklam i wyansowanie np mody na duze rodziny. Nie czarujmy się ale na codzięń swiat z dziećmi nie jest taki prosty jak opisano w artykule: Rodzina do potęgi. Dziecko wymaga czasu i nakąłdów finansnowych. A moda matka w pracy nie raz stoi na przegranej pozycji. Artykul ak dla mnie totalnie propagadowy!
O ile wyjazdy...
O ile wyjazdy slużbowe sa wolne od normalnych zakupów jakie sie robi na codzień w domu. To sa też doskonała okazją aby nabyć jakiś towar dostępny np w tesco, którego brakó wnaszym sklepie w naszym rozmairze oraz kupienia jakiś ulubonych smakołyków na po kolacji.
Godziny otwarca tesco są chyba najwięksż arekomendacją tego sklepu:
Godziny otwarcia: 24h/dobę, 7 dni w tygodniu.
W sklepie czysta podoga i Pan jeżdzacy na urządzeniu do czyszczenia podłogi. Spory asortyment towarów. Udało mi się kupić bielzinę z mojej ulubionej serii w mom rozmairze bo w Krakowie już były tylko mniejsze i większe. Bardzo sprawna obsuga na kasie. I mozliwość skorzystaia z darmowych relamówek. Nikt w delegacje nie jeżdzi z siatką a trudno zakupy brac do kieszeni. Stąd olbrzymi plus za zostawienie tej decyzji klientom.
Chciałam napisać kilka...
Chciałam napisać kilka słów o korzystaniu z komuikacji miejskiej z Rzeszowie. O ile kursy na niektórych trasach ie są zbyt częste o trasy są wmiare logicznie ułożone a autobusy punktualne. Co więcej autobusy sa bardzo dobrze oznakowane nr linii i widac je z daleka. Po wejsciu do większosci kursowych autobusów jest w nich porządek i nie ma nie przyjemnych zapachów. A gdy zdarza nam się zgapić na przestanku końcowym ( mi zdarzyło sie dwa razy w ciągu trzech dni) to kierowca uprzejmie iformuje że skończył kurs. Oceniajac stan techniczny taboru po komforcie jazdy to w 80% nie sa to stare zuzyte autobusy. A kierowcy jeżdza dośc płynnie bez szarpania.
Udało mi się...
Udało mi się mimo służbowego wyjazdu znaleźć chwilę czasu aby coś w Rzeszowie zwiedzić. Zrezynowałam z obiadu na rzecz zwiedzenia Podzemnej rasy turystycznej. Według danych na stronie miasta wliczbach wygada to tak:
" Podziemna Trasa Turystyczna w liczbach
Głębokość: 0,5 – 10 m pod płytą Rynku i kamienicami, na trzech kondygnacjach
Długość: 369 m
Liczba komnat: 15 korytarzy, 25 piwnic
Okres powstania piwnic: XIV-XVIII w.
Powierzchnia obiektu wejścia: 646 m kw."
A ceny biletów są niskie bo: Podziemna Trasa Turystyczna w liczbach
- normalny: 6,50 zł od osoby
- ulgowy: 4,50 zł od osoby
Powyżej podałąm cytat o trasie ze strony miasta. Ale to są suche liczby w rzeczywistości wrażenie nie zapomniane krązyć tak pod płytą rynku i zagladać z trasy turystycznej do piwnicy Hoelu przez oszklone dzwi. Co więcej trasa jest tak zabezpieczona i urzadzana że nei potrzebujemy jakiś sczególnei turystycznych specjalnych butow do jej przejscia. I nawet spódnicą w przypadku kobiet nie stanowi utrudnienia w zwiedzaniu tej trasy.
Iformacje o dostępnosci trasy: ROZKŁAD GODZIN WEJŚĆ DO PODZIEMNEJ TRASY TURYSTYCZNEJ
Od 1 października 2010 r. do 30 kwietnia 2011 r. Podziemna Trasa Turystyczna w Rzeszowie czynna będzie w dni powszednie (wtorek - piątek) w godzinach od 10.00 do 18.00. Wejścia w godzinach: 10.15, 11.00, 12.00, 13.00, 14.00, 15.00, 16.00, 17.00. Kasa czynna w godz. 10.00 - 17.00.
W weekendy (sobota - niedziela) godziny otwarcia Podziemnej Trasy Turystycznej pozostają bez zmian - 11.00 - 16.00. Wejścia w godzinach:
11.15, 12.00, 13.00, 14.00, 15.00, 16.00. Kasa czynna w godz. 11.00 - 16.00.
W poniedziałki oraz w święta państwowe Podziemna Trasa Turystyczna jest nieczynna.
Od tego zdarzenia...
Od tego zdarzenia nigdy więcej już do tego saloniku nie weszłam! Raz wybrałam jako mniejsze zło zakup biletu o motorniczego i opłatę tzw manipulacyjną. Salonik o którym pisze znajduje się na poziomie -1 galerii Kraków prawie na wprost saturna. O ile podłoga jest czysta i generalnie jak na kiosk- salonik z tym asorymentem czyli prasa i róźne drobiazgi to jest bardzo ładny porządek a czaspisma sa równo poukładane na regałach to obsuga jest makabryczna. Wracałam do domu z delegacji i potrzebowałam nabyć normalny bilet komunikacji miejskiej za 3, 1 zł. Gdybym miała drobne to poszłabym zakupić ów bilet na przystanku w automacie, ale miałam 50 zł. Wystałam się w dośc długiej kolejce i gdy doszłam już do lady poprosiłam dwa bilety za 3 1 zł i podałam 50 zł bardzo moda dziewczyna burkneła z za lady drobne. Powiedziałam, że nie mam i w takim razie od jakiej kwoty ma wydać to kupię więcej biletów. Na co burkneła od żadnej- drobne. zrobilam wielkie oczy i zamilkłam. Pani w tym momencie do następnej osoby odezwała się prosżę. Na co ja mówię a ja to co ? Ostatecznie ugoda z Panią wyglądała tak, że biletów kupiłam dwa na łaczną kwotę 6, 2 zł a Pani nagle cudem w kasie znalazły się drobne. Ale było to dopiero po mojej dośc dosadne reprymędzie, że prosze o nr telefonu do kierowniak lub własciciela.
Pojechałam do rodziców...
Pojechałam do rodziców spóżniona po dziecko aby odebrać je z wakacji. W pobliżu nich jest sklep z sieci NETTO i moim rodzicom pasuje asortyment w tym sklepie gorzej jednak z obłsugą. Rano poszłam na pdostawowe zakupy sporzywcze do neto. Wybór wody mineralnej i źródlanej według mnie bardzo skromy - naliczłam raptem 4 rodzaje wody niegazowanej. Im dalej szłam w głąb sklepu tym wiekszy panował tam nieporządek i brud a była to przecież dopiero 8 rano! Wśrdó nabiału znalazłam dwa twarogi ważne do dnia 1.09. więc zakup sobie odpusciłam. Wybrałam ostatecznie ok. 8 produktów z listy podanej przez mamę i ruszyłam do kasy. Kolejka była na ok 6 osób czas stanai wkolejce dłużył sie niesmaowicie powyzej 10 minut przestałam patrzeć na zegare.Pani na kasie dosłownie przerzucała towar przez czytnik mimo że nic ciezkiego nie miałam. Była bardzo nie miła, miała bardzo brudne ręce i uparcie domagała się drobnych na zasadzie szantażu bo nie wyda. Dobrałam do prawi erównego rachunku witaminy musujace przy kasie bo były w dobrej cenie (n ie całe 3 zł za 20 tab.)i zrezynowalam z 5 groszy reszty. to była cena mojego świętego spokoju i wyjścia z tego sklepu. Ceny naparwdę niskie na niektóre towary. Obsługa rodemz komedii MIś z czasów PRL>
Nie wiem cz...
Nie wiem cz jest to nowy oddział Banku czy przeniesiony z ieo meijsca w Krakowie?! Weszłam do Banku zapytać o czyności związane z przekształceniem mojeo konta lasycznego na internetowe direkt. Bardzo moda kasjerkai bardzo miła powiedziała mi że wszsko krok po kroku jest napisane na stronie www banku. Spytałam się także czy jeżeli dokonam na stronie deklaracji zmiany rachunku z klasycznego na interentowy to czy d nowego okresu rozliczenioweo czyli od dnia następnego ( w ING datą graniczną jest 28. każdego miesiąca) o czy wtedy ponosze opłatę za kolejny miesiąc czy nie. Pani powiedziała, że jesliodpowiedni formularz wypełnię do 24:00 to wtedy od nowego okresu rozliczeniowego liczy się to jako kontro internetowe bez opłat. W praktyce okazało się ze po wypęłnieniu formularza do chwili otrzymanai kodu do rejstarcji moje konto jest w trakcie przeksztłcania ale opłatę ponosze na dotychczaoswych wraunkach. Ni ehcodziło mi o 8 zł ale dezinformacja nei zdegustowała. Szkoda że akurta w okienku zasdiadł nei przeszkolony pracownik i nie umiejący spytac sie starszych kolegów!
