Opinie użytkownika (919)

Sklep z odzieżą...
Sklep z odzieżą indyjską. Z zewnątrz wygląda ciekawie, dobrze oświetlony, jasny, czysty z kolorowymi ubraniami, torebkami i biżuterią. Po wejściu do środka okazuje się, że towar jest dość drogi i wygląda raczej tandetnie. Po prostu za te pieniądze, których chcą zupełnie nie opłaca się tego kupować, na przykład na przykład średnio starannie uszyta skajowa torebka za około 100 złotych. Pracownice stoją przy kasie, udzielają pomocy klientom jedynie na wyraźnie poproszenie o pomoc. Raczej nie używają zwrotów grzecznościowych. Kolejek w sklepie nie ma.

Astrum

08.11.2010

Klimex

Placówka

Kraków, Pijarska 19

Nie zgadzam się (3)
Mały punkt gastronomiczny...
Mały punkt gastronomiczny w przejściu podziemnym pod dworcem. Można tu kupić ciepłe kawałki bułek z wędliną i serem. Bułeczki są dość smaczne, od razu gotowe, zapakowane z serwetkę i łatwe do zjedzenia po drodze. Bułeczki są sukcesywnie przygotowywane przez pracownicę. Cena jednej to 3,50. Jak na wielkość to dość drogo. Sprzedawczyni uprzejma, odpowiada na pytania odnośnie towaru i doradza. Jedzenie smaczne, ciepłe i świeże. Stoisko czyste.

Astrum

08.11.2010

Gassa

Placówka

Kraków, Przejście pod dworcem

Nie zgadzam się (3)
Średniej wielkości osiedlowy...
Średniej wielkości osiedlowy sklep. W sklepie jest bardzo szeroki asortyment i mała powierzchnia, więc jest bardzo ciasno. Przejścia są wąskie i trudno się poruszać, zwłaszcza, jeżeli w sklepie jest kilkunastu klientów. Towary są poupychane na półkach i trzeba się wpatrywać w półki, aby wypatrzeć to, co chce się kupić. Pracownicy uprzejmi, ale ich pomoc w szukaniu ogranicza się do informacji "tam, na dole". Wózki na zakupy (normalne koszyki nakładane na metalowe wózeczki) dostępne przed sklepem. W sklepie koszyki też dostępne. Kolejki po dwie, trzy osoby do kasy.

Astrum

08.11.2010

Lewiatan

Placówka

Kraków, Grażyny 4

Nie zgadzam się (1)
Jestem prenumeratorką magazynu...
Jestem prenumeratorką magazynu National Geographic. Z tego powodu zawsze z jednym z jesiennych wydać dostaję kolorowy, duży kalendarz na przyszły rok. Przychodzi pocztą razem z magazynem. Niestety widzę, że pracownicy firmy nie mają za grosz wyobraźni i nie potrafią sensownie zapakować przesyłki. Duży kalendarz, z tekturowymi okładkami o ostrych krawędziach jest opakowany w cieniutki woreczek. Nie ma żadnej możliwości, żeby go nie poprzecinał w tracie podróży. W chwili gdy listonosz go mi wręczał worek na brzegach był cały poprzecinany i polepiony przez pocztę naklejkami "przesyłka uszkodzona". Ale w tym przypadku nie świadczy to o pracy poczty tylko o byle jakiej pracy nadawcy.

Astrum

08.11.2010

National Geographic

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Typowy sklep Biedronki....
Typowy sklep Biedronki. Asortyment podobny jak w innych sklepach sieci, towary poukładane na półkach, niektóre sprzedawane wprost z palet. Podłoga poplamiona w okolicach stoiska z warzywami. Po sklepie trochę trudno jest się poruszać, bo pracownicy jeżdżą z paletami i dokładają towar. Zauważyłam, że są jakieś problemy z dostawami, klienci szukają produktów, które aktualnie się wysprzedały a nie przyszły w nowej dostawie. Kasy czynne dwie, z kolejkami po kilka osób. Kasjerka średnio uprzejma, dość wybiórczo mówi dzień dobry, jednemu klientowi mówi innemu nie. Mnie akurat nie powiedziała. Skasowała zakupy szybko i sprawnie.

Astrum

08.11.2010

Biedronka

Placówka

Gdańsk, Kłosowa 1

Nie zgadzam się (0)
Sklep tragedia. Ponieważ...
Sklep tragedia. Ponieważ kiedyś zrobiłam w nim spostrzeżenie dotyczące warunków, w jakich były przechowywane ryby, tym razem udałam się w celu sprawdzenia, czy coś się nie zmieniło. Towaru w sklepie sporo, ułożony głównie na półkach. Półki bardzo wysokie, ustawione blisko siebie, przez co sklep jest ciasny, a alejki między półkami ciemne. Ludzi oglądających było dość dużo, z obsługi jedna pracownica siedząca za kasą. W ścianie oddzielającej sklep od pasażu znajdowały się trzy akwaria, z czego w jednym zauważyłam gnijące rośliny. Na dziale z akwarystyką zauważyłam akwarium z ciekawymi żabami albinosami. W akwarium, na ziemi, na żwirku leżały co najmniej trzy martwe rybki i jedna martwa żabka w stanie daleko posuniętego rozkładu. Nie rozumiem, jak w sklepie zoologicznym coś takiego może nie być sprzątnięte. Nie polecam.

Astrum

08.11.2010

ZOO Afryka

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Sklep z obuwiem,...
Sklep z obuwiem, znajdujący się w Galerii Krakowskiej. Kolorystyka wystroju wnętrza szara. Powierzchnia sklepu dość duża, urządzony wygodnie, z miejscami do siedzenia i mierzenia butów. Widoczne lustro. Zainteresowała mnie kolekcja butów Emu. Były dostępne w trzech kolorach i trzech fasonach. Najbardziej odpowiadał mi kolor beżowy i takie buty przymierzyłam. Na wystawie było tylko 39, które wydało się za duże. Pracownik po przejrzeniu asortymentu powiedział, że niestety z tego rodzaju zostały już tylko 39. Dał mi do przymierzenia nową parę, nierozchodzoną. Udzielił mi przy tym bardzo dużo informacji na temat nieprzemakalności butów i możliwości ich impregnacji. Niestety buty były w dalszym ciągu za duże. Pracownik szczerze powiedział, że nie potrafi udzielić mi informacji, czy i kiedy ewentualnie byłaby dostawa, ponieważ nie ma takich danych. I to jest jedyny minus, jaki zauważyłam podczas wizyty.

Astrum

08.11.2010

Heavy Duty

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (0)
Sklep duży, nieźle...
Sklep duży, nieźle zaopatrzony. Podłoga, półki, produkty czyste. Produkty leżące na półkach nie były zniszczone. Na środku alei znajdowały się kosze z towarem promocyjnym, w wyprzedaży, płytami i książkami. Pracownik zapytany przeze mnie gdzie można znaleźć konkretny produkt bardzo dokładnie opisał miejsce, podając w którym miejscu znajduje się regał, która część regału. W sklepie jest całkiem niezły wybór edukacyjnych programów komputerowych. Cała ochota na robienie zakupów niestety minęła mi, gdy podeszłam do kas, przy których były ogromne kolejki. Czynnych było mniej więcej połowa kas, z czego do każdej czekało po około 10 osób. Zrezygnowałam z zakupów i opuściłam sklep. Zakupy zrobię kiedy indziej.

Astrum

08.11.2010

Saturn

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (0)
Moja koleżanka wzięła...
Moja koleżanka wzięła udział w konkursie zorganizowanym przez IKEA "Kuchnia jak marzenie". Zasady konkursu wydawały się proste. Za pomocą udostępnionego przez IKEA programu należało zaprojektować wygląd kuchni, następnie po zgłoszeniu jej do konkursu kuchnia została zamieszczona na stronie firmy, wraz z innymi projektami. Nagrodą za pierwsze miejsce było wyposażenie kuchni w kwocie 10 000 zł, pozostałe 50 miejsc ma otrzymać zestaw garnków IKEA. Należało głosować na wybrany projekt, zachęcać znajomych, aby wchodzili na stronę i głosowali na nasz projekt. Raz na 24 godziny można było oddać głos na wybrany projekt. Ponieważ koleżanka miała sporo znajomych udało jej się zebrać sporo głosów i być w czołówce konkursu. Wczoraj wieczorem jej praca, podobnie jak inne mające dużo głosów na koncie zostały wycofane, z informacją, że naruszają warunki konkursu. Koleżance zarzucono nieuczciwość w zdobywaniu głosów. Koordynator konkursu poinformował ją, że ideą konkursu było zapoznanie z użytkowników z programem IKEA HOME PLANNER, a nie tylko umożliwienie wygrania kuchni. Koordynator nie wskazał w którym miejscu nastąpiło złamanie regulaminu, a niestety jego przestudiowanie nie pozwala na zrozumienie, dlaczego osoby mające dużo punktów zostały zdyskwalifikowane. Jest mi bardzo przykro, ponieważ uważałam firmę za poważną i szanująca swoich klientów. Niestety widzę, że firma reprezentuje bardzo dziwny system wartości i pracuje na utracenie zaufania klientów. Osobiście głęboko zastanowię się, zanim kupię cokolwiek w IKEA.

Astrum

07.11.2010

IKEA

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Weszliśmy na salę...
Weszliśmy na salę sprzedaży w celu zrobienia niewielki zakupów. Hala sklepowa jest niewielka, jak na hipermarket. Przed wejściem były dostępne metalowe wózki na zakupy. Ponieważ nie mieliśmy złotówki poprosiliśmy pracownicę z Punktu Obsługi Klienta o rozmienienie. Z koszykiem wjechaliśmy na sklep. W trakcie robienia zakupów okazało się, że wózek jest uszkodzony i są problemy z uchylaną klapą z tyłu. Zakupy robiło się sprawnie. Nawet w tak newralgicznych miejscach jak stoiska z wędlinami i mięsem były obsługiwane sprawnie i nie było do nich dużej kolejki. Trochę się rozczarowałam, bo chcieliśmy kupić mleko Real Quality 2% i okazało, że w ogóle nie ma takiego w opakowaniach litrowych. Informacji udzieliła nam pracownica, mówiąc, że nie przyszły w poprzedniej dostawie. Sala sklepowa była czysta. Na półkach leżało pełno kubeczków po rozdawanych do degustacji produktach. Nie dziwię się, ponieważ na sali nie było prawie w ogóle koszy na śmieci i nie było gdzie zostawiać śmieci. Do kas były kolejki kilkuosobowe, być może dlatego, że prawie wszystkie kasy były czynne. W podziękowaniu za zakupy dostaliśmy jakąś idiotyczną mała, figurkę. Niestety taki gratis nie zachęci mnie do zakupów w realu. Po szumnie reklamowanej w sklepie promocji z gogasami, za pomocą plakatów, banerów i napisów na koszulkach pracowników spodziewałam się czegoś ciekawszego.

Astrum

07.11.2010

Real

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (1)
Sklep zajmuje bardzo...
Sklep zajmuje bardzo dużą salę. Hala jest urządzona bardzo prosto, niewykończona, bez żadnych ozdób. Podłoga pokryta jest zwyczajnym linoleum, trochę zniszczonym. W sklepie sprzedaje się bardzo dużą ilość sprzętów sportowych, akcesoriów i odzieży. Niestety sprzedawane produkty są wybitnie sezonowe. Chciałam kupić coś z akcesoriów rowerowych i okazało się, że już jest po sezonie i takich produktów już nie ma. Informacji tej udzielił mi w bardzo uprzejmy sposób jeden z pracowników. Przeszłam się po sklepie. Można było znaleźć bardzo dużo różnego rodzaju odzieży sportowej, markowej (różnych firm), jak i mniej markowej. Kiedy przy jednej z półek zatrzymałam się na dłużej oglądając coś podeszła do mnie pracownica i zaproponowała mi pomoc. Odstępy między półkami są szerokie, można w wygodny sposób oglądać.

Astrum

07.11.2010

GO Sport

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Zajrzałam do sklepu...
Zajrzałam do sklepu aby rozeznać się w sprzedawanych seriach kosmetyków naturalnych. Zaraz po wejściu przywitała mnie jedna z pracownic. Kiedy podeszłam do półek i zaczęłam oglądać produkty inna z pań sprzedających podeszła i zaproponowała mi pomoc. Kiedy oglądałam produkty do pielęgnacji ciała jedna ze sprzedających podeszła i podała mi kartonik z nowym zapachem, zachęcając do powąchania, wymieniając nazwę i mówiąc, że jest to nowy zapach, już w sprzedaży. Produkty na półkach były uporządkowane. Półki były czyste. Produkty były poukładane seriami, z wystawionymi i opisanymi testerami produktów. Na jednej z półek była dostępna gazetka reklamowa, opisująca poszczególne produkty. Na półkach były zamieszczone informacje przybliżające różne serie i proekologiczne działania firmy. Kiedy wychodziłam ze sklepu pracownica powiedziała mi "Do widzenia".

Astrum

07.11.2010

Yves Rocher

Placówka

Kraków, Aleja Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Świat Kuchni to...
Świat Kuchni to niewielkie stoisko znajdujące się w pasażu handlowym M1. Stoisko specjalizuje się w sprzedaży drobnych artykułów gospodarstwa domowego, takich jak lampki, drobna zastawa, pojemniki z przyprawami. Całość zamknięta jest szybami. Obejrzałam sobie asortyment stoiska. Ponieważ interesował mnie zakup jednej, ładnej solniczki chciałam poprosić o pomoc pracownicę. Stoisko obsługiwała młoda dziewczyna. Sama nie wykazała żadnej aktywności wobec klientów, ale poproszona o pomoc udzieliła jej. Pokazała mi kilka modeli solniczek i pieprzniczek, potem po sprecyzowaniu przeze mnie potrzeb pokazała mi kilka solniczek, komentując to "że właściwie to nie ma tak samych solniczek". Usiłowała też namówić mnie na solniczkę z młynkiem, chociaż zupełnie nie potrzebowała czegoś takiego i jej to powiedziałam. W końcu wybrałam jeden z modeli i zapłaciłam. Solniczka została mi zapakowana w siateczkę, otrzymałam resztę i paragon. Produkty dość drogie. Nie znam się na cenach solniczek, ale na przykład lampki solne, będące tu w sprzedaży widziałam znacznie taniej (około 30%).

Astrum

07.11.2010

Świat Kuchni

Placówka

Kraków, Aleja Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Sklep z prasą,...
Sklep z prasą, pamiątkami, przekąskami, napojami, papierosami i biletami MPK mieszczący się w Centrum Handlowym M1. W sklepie znajdowała się jedna pracownica, stojąca za ladą. Powierzchnia punktu jest dość duża. Na ścianach znajdują się półki z prasą i książkami, na środku regały z prasą i koszulkami z zabawnymi napisami. Czasopisma były bardzo ładnie ułożone, podzielone na półkach tematycznie, nie pochowane za siebie, łatwo było sprawdzić, czy interesujący nas tytuł znajduje się w ofercie. Wzięłam sobie dwie gazety i udałam się do kasy. Przy kasie można było wybrać sobie batoniki, na ścianie wisiał stojak z mapami Krakowa i okolic. Obsługująca dziewczyna uśmiechała się bardzo uprzejmie i naturalnie. Podczas kasowania zaproponowała mi zakup najnowszej książki Coelho. Podziękowałam. Pracownica wydała mi paragon i pożegnała mnie.

Astrum

07.11.2010

Inmedio

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (1)
Do sklepu weszłam...
Do sklepu weszłam aby zasięgnąć informacji o ewentualnych kosmetykach lub perfumach, które chcemy razem z koleżankami kupić w prezencie urodzinowym naszej przyjaciółce. Jedyne co wiedziałam, to to, że koleżance podobają się perfumy o nazwie Mademoiselle. Nie miałam pojęcia jaka firma je produkuje ani ile kosztują. W Sephorze było bardzo przyjemnie. Sklep był jasny, czysty, z produktami ustawionymi luźno, szerokimi odstępami między regałami. Po dosłownie minucie od mojego wejścia do sklepu zauważyła mnie jedna z pracownic i podeszła do mnie. Uśmiechnęła się bardzo życzliwie i serdecznie, powiedziała "Dzień dobry, w czym mogę Pani pomóc?" Wyjaśniłam, że szukam perfum o nazwie Mademoiselle. Pracownica powiedziała, że może chodzi o perfumy Chanel i pokazała mi je na półce. Perfumy można kupić w pojemności 50 i 100 ml, można też nabyć żel pod prysznic, dezodorant i krem do ciała w tej samej nucie zapachowej. Ceny dość wysokie.

Astrum

07.11.2010

Sephora

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (1)
Stary Wiedeń to...
Stary Wiedeń to duża kawiarnia umieszczona w pasażu Centrum Handlowego M1. Od strony wejścia znajduje się lada z lodami i ciastkami, wraz z kasą, w głębi umieszczono kontuar za którym znajdują się kelnerki. Przechodząc pasażem spojrzałam na lady z lodami i ciastkami. Zdziwiłam się przeczytawszy komunikat, że podane ceny obowiązują przy zakupie na wynos. Ciekawe, czy przy jedzeniu na miejscu są wyższe czy niższe. Za ladami stał młody chłopak z obsługi. Zajrzałam do kawiarni, bo jej wnętrze wydawało się urokliwymi i nastrojowym. Stoliki były niewielkie. Na stolikach umieszczono reklamówki zachęcające do zamawiania zestawów kawa + tiramisu za 10 złotych. Przy stolikach siedziało kilka osób. Na kolejnych kilku stolikach stały brudne naczynia pozostawione przez klientów. Na sali nie było nikogo z obsługi, ani jednej kelnerki. Ktoś z pracowników znajdował się za drugą ladą. Przy ladzie nie było klientów.

Astrum

07.11.2010

Stary Wiedeń

Placówka

Kraków, Aleja Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się bardzo dobrym miejscu pasażu Centrum Handlowego M1, przy jednym z głównych wejść. Kiedy podeszłam bliżej, zauważyłam, że znajdująca się w środku pracownica zajęta jest czyszczeniem biżuterii. Obejrzałam wystawę sklepu. Towary były pięknie wyeksponowane, błyszczące, dobrze oświetlone. Precjoza były podzielone według rodzajów kamieni (np osobno perły) albo wzornictwa (np. biżuteria w stylu wiktoriańskim). Wszystkie ozdoby były opisane cenami, ustawionymi w taki sposób, że nie było wątpliwości, która cena czego dotyczy. Na wystawie zamieszczone były też informacje odnośnie kamieni czy kruszcu, z którego biżuteria jest zrobiona. Na jednej z wystaw znajdowała się kolekcja biżuterii autorskiej. Szkoda, że nie podano nazwiska projektanta, który stworzył ją.

Astrum

07.11.2010

Yes

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Z przykrością zauważyłam,...
Z przykrością zauważyłam, że pracownicy firmy nie panują nad kolejką, salą i zajmowaniem przez klientów miejsc na sali. Przechodząc koło lokalu zauważyłam dużą kolejkę ludzi chętnych do wejścia do środka. W kolejce czekało co najmniej 10 osób. Zdziwiona przeszłam wzdłuż pomieszczenia zajmowanego przez pizzerię i zauważyłam, że około połowy stolików jest pustych, leżą na nich naczynia i sztućce pozostawione przez poprzednich klientów, nieuprzątnięte przez obsługę.

Astrum

07.11.2010

Pizza Hut

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
Bardzo ładnie prezentujący...
Bardzo ładnie prezentujący się sklep. Duża, jasno oświetlona sala, z jasną, czystą podłogą i sporą ilością luster. Stojaki z ubraniami luźno porozstawiane, można bez problemu podejść do każdego z nich od dowolnej strony, obejrzeć wiszące ubrania. W sklepie obowiązuje promocja - 30 % ceny. Ubrania mają pozmieniane ceny na metkach. W bardzo wielu przypadkach połączone są w sensowne komplety, płaszczyk czy kurtka z szalikiem lub torebką i tak prezentowane kupującym. Na sali sprzedaży nie ma pracowników, stoją jedynie przy kasach i przymierzalniach. Klientów bardzo mało.

Astrum

07.11.2010

CARRY

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (1)
Podeszłam do sklepu...
Podeszłam do sklepu Tchibo. Na wystawie zauważyłam elementy biżuterii, umieszczone pod przeźroczystymi osłonami. Osłony były z góry wyraźnie zakurzone. Weszłam do sklepu. Przy wejściu znajdowało się stoisko z biżuterią, które obsługiwała jedna z pracownic, zajęta tylko tym stoiskiem. W sklepie było sporo klientów. Kilka osób z obsługi znajdowało się za ladą i przy obsłudze baru kawowego. Na sali z pracowników był tylko ochroniarz. Zauważyłam, że w sprzedaży są już elementy kolekcji świątecznej. Produkty były opisane w przejrzysty sposób, zawierający informacje o cenie i ilości sztuk w komplecie. Produkty były poukładane na półkach, w dużym wyborze. Zauważyłam, że pracownicy rozładowali kolejkę przy kasie, aktywnie zapraszając klientów do wolnych stanowisk kasowych. Wychodząc ze sklepu wzięłam katalog, w którym znalazłam zachętę do wejścia na stronę jakoscobsługi.pl i zamieszczenie oceny, co właśnie czynię:)

Astrum

07.11.2010

Tchibo

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (0)
02.02.2022
Odpowiedź firmy
Witam Panią i jednocześnie dziękuję za przesłany komentarz. Sklep Tchibo w centrum handlowym M1 w Krakowie jest sklepem, w którym kolekcje świąteczne pojawiają się z czterotygodniowym wyprzedzeniem - stąd święta przyszły tu wcześniej niż w innych lokalizacjach:) Personel rzeczywiście jest tu bardzo dynamiczny, zapewne dlatego z tak dużą sprawnością poradził sobie z kolejką przy kasie. Zapraszamy Panią do odwiedzania sklepów Tchibo i zamieszczania kolejnych komentarzy. Każda opinia jest dla nas cenna. Pozdrawiam. Ilona Wróblewska/ Tchibo Warszawa Sp. z o.o.

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi