Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (187)
28.10.2010r. odwiedziłem salon...
28.10.2010r. odwiedziłem salon Orange w CH Alfa w Olsztynie. Wszedłem do salonu w konkretnym celu - chciałem kupić doładowanie telefonu za 50 zł. Podszedłem więc do kasy. Czekałem ok. 5 minut zanim ktoś do mnie podszedł - chociaż Salon był prawie pusty. Pani w kasie niemalże warknęła do mnie pytając czego od niej chce. Zachowywała się arogancko i wrogo do mnie mimo, że chciałem tylko kupić doładowanie. Nie zadawałem jej żadnych pytań i nic więcej od niej nie chciałem. Oberwało mi się, bo zakłóciłem spokój w Salonie chcąc coś od niej. Przeszkodziłem w rozmowie z innym pracownikiem. Wyszedłem stamtąd możliwie najszybciej i wiem, że nigdy więcej tam nie wrócę. Chociaż trzeba przyznać, że sklep był przestronny, czysty i zadbany, a pracownicy nienagannie ubrani. Problem tylko w tym, że odniosłem wrażenie, że pracownicy Salonu są tam za karę i krzywo patrzą na każdego, kto zakłóca im rozmowy między sobą.
27.10.2010r. wieczorem wybrałem...
27.10.2010r. wieczorem wybrałem się z dziewczyną do restauracji Sioux w Olsztynie. Zaraz po wejściu do lokalu zostaliśmy przywitani z uśmiechem i pokierowani w odpowiednie dla nas miejsce - dla niepalących. Zdjęliśmy kurtki i usiedliśmy kiedy podszedł do nas kelner i wręczył menu. Zaproponował na początek coś do picia. Zgodziliśmy się na jego propozycję. Po jakiś 5 minutach wrócił do nas by podać napoje i przyjąć zamówienie. W bardzo uprzejmy sposób doradził nam co wybrać. Na posiłek czekaliśmy około 10 minut. W tym czasie bardzo dokładnie rozejrzeliśmy się po lokalu. Był bardzo czysty i ciekawie urządzony - zgodnie z charakterem restauracji. Zamówienia zostały nam podane przez sympatyczną kelnerkę z uśmiechem na twarzy. Były bardzo smaczne i wyglądały bardzo zachęcająco. Zaraz po zakończeniu jedzenia ponowne podszedł do nas kelner i zaproponował deser. Został nam podany bardzo elegancko. Zostaliśmy pożegnani bardzo miło i sympatycznie. Była to nasza pierwsza wizyta, ale na pewno nie ostatnia.
28.10.2010r. postanowiłem zajść...
28.10.2010r. postanowiłem zajść do Restauracji McDonalds w Olsztynie. Wracałem z pracy i byłem bardzo głodny. Zamówiłem u sympatycznej pani dwie kanapki i frytki, na miejscu. Zaproponowano mi do tego kawę. Zgodziłem się. Kawę i kanapki dostałem od ręki. Natomiast na frytki poproszono mnie żebym poczekał ok. 3 minut. Wziąłem więc część swojego zamówienia i usiadłem przy stoliku. W ciągu rzeczywiście 3 minut przyniesiono mi do stolika ostatni zamawiany produkt. Stolik przy którym usiałem był czysty. W czasie 10 minut mojej wizyty widziałem jak kilkakrotnie pojawiał się pracownik ze szmatką i płynem i sprzątał każdy stolik zaraz po odejściu klientów. Byłem mile zaskoczony czystością jaka panowała w lokalu i jakością obsługi.
29.10.2010r. odwiedziłem Media...
29.10.2010r. odwiedziłem Media Markt w Olsztynie z zamiarem kupienia konkretnego produktu. Zacząłem więc szukać go po pułkach w sklepie. Zanim jednak zdążyłem poprosić pracownika o pomoc, pracownik działu sam mi ją zaproponował. Okazało się, że produkt, który zamierzałem kupić nie był jakościowo najlepszy i pracownik zaproponował mi inny, w podobnej cenie. Jak zapoznałem się ze specyfikacją produktu stwierdziłem, że rzeczywiście jest on bardziej odpowiedni. W tym przypadku pomoc pracownika okazała się nieoceniona. Nie dość, że zaoszczędziłem czas i pieniądze, to wyszedłem ze sklepu zadowolony i usatysfakcjonowany.
29.10.2010r. wybrałem się...
29.10.2010r. wybrałem się na cotygodniowe zakupy do Reala. Wybrałem Real, gdyż zgodnie z ich ofertą miało być w promocji kilka interesujących mnie artykułów. Zaraz po wejściu do sklepu pojawił się pierwszy problem - brakowało wózków i koszyków. Chociaż ruch w sklepie nie była bardo duży, nie zadbano o wprowadzenie do sklepu wózków z parkingu. Trzeba było cofnąć się ze sklepu i z końca parkingu przywieźć go sobie samemu. Kolejnym etapem zakupów było wyszukanie promocyjnych artykułów. I tu zaczęły się schody. Bowiem tam, gdzie produkt miał być, znajdowała się wyłącznie cena i puste miejsce. Jak już udało mi się znaleźć pracownika odpowiedzialnego za dany dział - co nie było wcale łatwe - z uśmieszkiem odpowiedział mi, że produkt został albo wyprzedany, albo nie dojechał. Oczywiście napytanie, czy w ogóle jeszcze będzie dostępny, pracownik wzruszył ramionami i powiedział, że trzeba na bieżąco sprawdzać. Cudownie, prawda? Nie ma lepszego sposobu na ściąganie klienta codziennie do sklepu. Tak więc z moich zakupów niewiele wyszło, gdyż na cztery produkty, po które przyjechałem, znalazłem tylko jeden. I zapewne zbyt szybko nie dam się skusić reklamowanymi promocjami.
W dniu 30.10.2010r....
W dniu 30.10.2010r. odwiedziłem Salon Plusa w Olsztynie. Była to moja druga wizyta w Salonie Plusa w tym dniu. W pierwszym przypadku nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytania i poszedłem do innego Sklepu. Tym razem moją uwagę zwrócił idealny porządek w Sklepie. Na biurkach nie znajdowały się żadne zbędne rzeczy. Wszystko było poukładane. W sklepie było czysto. Pracownicy byli ubrani schludnie i porządnie. Zostałem przywitany z na stojąco, z uśmiechem i zaproszony do stanowiska. Uzyskałem od pracownika odpowiedzi na każde moje pytanie. Zwłaszcza na te, na które nie potrafiono mi odpowiedzieć w innym Sklepie. Czas obsługi był błyskawiczny. Oceniam wiedzę i kompetencje pracowników bardzo wysoko. Również zachowanie i sposób obsługi były perfekcyjne.
W dniu 30.10.2010r....
W dniu 30.10.2010r. odwiedziłem salon Plusa w Olsztynie. Chciałem dowiedzieć się szczegółów oferty urodzinowej Plusa. Już na samym początku zwróciłem uwagę na bałagan w salonie. Dokumenty, umowy, telefony i rzeczy osobiste pracowników były rozrzucone niedbale po szafkach i biurkach. Jedynie schludny i zadbany wygląd pracowników zachęcał do rozpoczęcia rozmowy. Jednak nie na długo, gdyż wiedza pracowników na temat oferty sieci była bardzo ograniczona. Odpowiedź na proste pytania nie sprawiła żadnej trudności, jednak w momencie zadania dosyć szczegółowego, ale i ważnego pytania, pojawiły się problemy. Żaden z pracowników nie potrafił od razu odpowiedzieć i nie był w stanie odnaleźć odpowiedzi na moje pytanie. Przełożyło się to na bardzo długi czas obsługi, który w rezultacie okazał się czasem zmarnowanym. Straciłem 15 minut sobotniego popołudnia i wyszedłem z niczym. Aby uzyskać odpowiedź na moje pytanie musiałem udać się do innego salonu Plusa.
