Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (291)
Sklep w Arkadach....
Sklep w Arkadach. Brakuje tam elementarnego podejścia do potrzeb klienta. Wstąpiłem aby zapoznać się z ofertą sprzętu Hi-Fi wyższej klasy. Ogólnie w sklepie było raczej pusto, ale personelu nie kwapił się do aktywnej sprzedaży. Mijając stoisko z aparatami fotograficznymi zauważyłem 2 sprzedawców asystujących pięknej klientce (może dlatego się przy niej skupili). Dalej w całym olbrzymim sklepie nie spotkałem już żadnego.
Znalazłem stoisko ze sprzętem Hi-Fi, oferta nie powalała ale było kilka ciekawych sprzętów, np. Marantz reklamowany jako najcieńszy (16 cm), kilka szt. Onkyo, itp. Ku mojemu zaskoczeniu żaden zestaw nie był podłączony do zasilania, a wiadomo przecież że zakup sprzętu za kilka tysięcy zł wymaga posłuchania „jak to gra”. W rezultacie, pokręciłem się, porozglądałem i stwierdziłem że taki sprzęt trzeba jednak kupować gdzieś indziej.
Nie polecam.
Ogólnie nie polecam....
Ogólnie nie polecam. Na plus można zaliczyć właściwie tylko cenę ale bardzo dużo rzeczy do poprawienia. Parking z zewnątrz wygląda jak nieczynny, szlabany i zamknięta brama. Na szczęscie szybko pojawił się strażnik i otworzył. Drugi z własnej inicjatywy wskazał miejsce do zaparkowania oraz windę- to należy zaliczyć na duży plus.
Recepcja już dużo mniej zaangażowa. Raczej pasywna. Brakuje informacji, trzeba dopytywać o to gdzie i o której godz. śniadanie, gdzie jest restauracja, itp. Może wychodzą z założenia że jeśli takie Informacje wiszą w windach to wystarczy? Dla mnie nie.
Pokój na poziomie do ceny, czyli umiarkowanie OK. Ręczniki bardzo słabe jakościowo, cienkie. Czystość łazienki średnia.
Największe zaskoczenie na minus przeżyłem w barze. Po pierwszym zamówionym piwie Paulaner okazało się, że drugiego już nie zamówię, ponieważ właśnie wypiłem ostatnią butelkę... No cóż, zdarza się jednak za chwilę okazało się że podobnie jest z Heinekenem i Żywcem. Wszystko się właśnie skończyło lub kończyło. To gruba przesada i strasznie słabe zaopatrzenie jak na taki duży hotel. A ceny w barze wcale niemałe. Barman starał się jak mógł, był bardzo uczynny i miły ale jak wiadomo z próżnego się nie naleje...
Śniadanie nad wyraz skromne. Raczej tu nie wrócę.
Byłem tam po...
Byłem tam po raz pierwszy. Naprawdę polecam, chociaż ceny nieco wysokie, przy czym odnosi się to bardziej do asortymentu sprzedawanego w postaci gotowych wyrobów niż oferty do spożycia na miejscu.
Tym co wymaga na oddzielnej pochwały jest jakość obsługi, czyli praca i wygląd personelu. Nas obsługiwał młody, szczupły mężczyzna. Dobrze znał ofertę, potrafił polecić i zarekomendować. Zamówiliśmy dwie czekolady pitne - jedną klasyczną i jedną smakową z whisky do tego sernik. Wszystko smaczne, szybko i ładnie podane, sernik na dużym talerzu z czekoladowymi esami-floresami. Warto spróbować.
Widziałem w głębi sali stojące 2 młode kelnerki. Miały świetne czekoladowo-brązowe fartuszki. Naprawdę super. Na ich tle nasz kelner wyglądał może nieco zbyt mało "Wedlowsko". Może przydałaby się podobnie "czekoladowa" marynarka lub koszula? Do zastanowienia.
Jedyna uwaga, w drodze do toalety mija się otwarte drzwi do kuchni i słyszy się rozmowy które niekoniecznie powinny być słyszane przez klientów. Łazienka nieco zużyta, ale OK i uznanie za wieszaczki na ścianie do powieszenia marynarki.
Ogólnie polecam!
Szukałęm lastów na...
Szukałęm lastów na 11 listopada. W tym celu odwiedziłem wiele stron, także Neckermanna, choć obcobrzmiąca nazwa tego operatora zawsze mnie nieco odstraszała. Niestety na tej stronie niee znalazłem nic co mogłoby spełnić moje potrzeby. Lecę z Itaki, bo tam znalazłęm fajny Egipt i jest miejsce dla 4 osób.
Nie rozumiem komunikatu...
Nie rozumiem komunikatu na stronie e-sklepu Wittchen, że "z przyczyn technicznych kontakt telefoniczny w dniu 12.03. będzie niemożliwy".
Nie rozumiem jakie to przyczyny techniczne mogą sprawić że w XXI wieku, w dobie komórek firma nie jest w stanie podać jakiegokolwiek awaryjnego kontaktu.
Niepotrzebnie też robi z tej nieudolności główny przekaz na cały ekran zaraz po wejściu na stronę?
Robi fajne wrażenie,...
Robi fajne wrażenie, ale poziom przyjazności w środku oceniam jako średni. Odwiedziłem Almi Decor w Domarze w poszukiwaniu elementów do dekoracji domu. Byłem tam dosyć długo przeszedłem przez kolejne wnętrza tego salonu i ani przez moment nikt się tam mną nie zainteresował. Ruch w sklepie w tym momencie był niemal zerowy, jakiś Pan z personelu wieszał dekoracje i pytał Panią czy tak może być. Zainteresowania klientami nie zauważyłem.
Może wymagam zbyt dużo? W przypadku innych firm pewnie taki poziom by mi wystarczył ale od takiej marki wymagam więcej zanim zostawię tu kilkaset złotych lub więcej.
No i stało...
No i stało się, miesiąc temu nie zapłaciłem rachunku za telewizję N na ich własne życzenie. Mija kolejny miesiąc a na moim koncie w internetowej strefie abonenta nadal to samo hasło: PRZEPRASZAMY,
DANE CZASOWO NIEDOSTĘPNE.
TRWAJĄ PRACE
NAD MODERNIZACJĄ SERWISU.
ABY SPRAWDZIĆ WYSOKOŚĆ
BIEŻĄCEJ FAKTURY
WEJDŹ DO ZAKŁADKI
„PŁATNOŚCI”
W MENU TWOJEGO DEKODERA.
Wygodne zarządzanie pocztą...
Wygodne zarządzanie pocztą firmową. Zakładam i zmieniam adresy, hasła, dodaję i usuwam konta pocztowe kiedy chcę. Chwalę sobie także przypomnienia okresów abonamentowych via e-mail a nawet kiedy w natłoku spraw zdarzało mi się zapomnieć zadzwonili w odpowiednim czasie, dzięki czemu niczego nie straciłem, nie zostałem odłączony itp. Wygodne płatności.
Szczerze polecam!
Niepotrzebne zamieszanie z...
Niepotrzebne zamieszanie z kartą. Po zalogowaniu na stronie serwisu transakcyjnego KB24 dla firm znalazłem mały komunikacik "Alarmy 1". Po kliknięciu przeczytałem "Za 14 dni kończy się ważność Twojej karty VISA ELECTRON EKSTRABIZNES". To był komunikat sprzed 1,5 tygodnia a więc z przerażeniem odkryłem że za 3 dni moja karta przestanie działać.
W serwisie tym loguję się codziennie, więc szkoda że tak ważny komunikat wyświetla się w tak trudno zauważalnej formie. Moim zdaniem serwis KB takie komunikaty powinien wyświetlać zaraz po zalogowaniu się wprost przed oczami użytkownika. Wiele serwisów tak robi, to personalizacji treści.
W związku z tym niepokojącym komunikatem wykonałem telefon na infolinię KB z pytaniem skąd wziąć nową kartę. Po serii pytań okazało się, że nowa karta została wysłana na mój adres i podano mi konkretną datę wysyłki – było to tydzień przed pojawieniem się komunikatu w systemie.
Po gorączkowym poszukiwaniu okazało się, że karta została już dostarczona do mojej firmy ale razem z plikiem innych kopert od Kredyt Banku trafiła do księgowości.
Uff, mam nową kartę. Zastanawiam się jednak czy nie można było uniknąć całego zamieszania umieszczając w komunikacie stosowną informację iż nowa karta została już wysłana, zamiast wyświetlać samo ostrzeżenie że dotychczasowa karta traci ważność.
W ten sposób klient (czyli ja) oszczędziłby nerwy i pomyślał „KB myśli o mnie”, a Kredyt Bank uniknąłby niepotrzebnej pracy infolinii - rozmawiałem z 2 konsultantami, co stanowi zapewne jakiś koszt dla KB i sprawia, że infolinia jest bardziej obciążona niż mogłaby. Być może w tym czasie ktoś inny się nie dodzwonił.
Kredyt Bank nie jest złym bankiem, ale system informatyczny wymaga lepszego dopasowania do potrzeb klienta, nie tylko w tym obszarze.
Moim zdaniem najlepsza...
Moim zdaniem najlepsza restauracja we Wrocławiu. Świetna atmosfera, smaczne jedzenie oraz obsługa dokładnie taka jaka powinna być.
Kelnerki dyskretnie czuwają nad tym aby niczego nie zabrakło przy stoliku. Przy tym nie narzucają się i potrafią polecić, co nie jest niestety standardem w wielu restauracjach…
Kuchnia wyśmienita - byliśmy w 6 osób, każdy zamówił coś innego m.in. wyśmienite kaczki. Wszyscy otrzymali zamówione dania w tym samym momencie, gustownie podane i pyszne. Po jedzeniu kelnerka szybko zbierała niepotrzebne naczynia, zawsze pytając czy smakowało.
Ceny wywarzone, odpowiednie do jakości i standardu lokalu. Do tego przemiła atmosfera, z muzyka na żywo. Bardzo interesujący zespół i ciekawy, kobiecy głos.
Polecam gorąco, trochę trudno tam trafić, pod tym względem restauracja przegrywa nieco z lokalami usytuowanymi wokół rynku, ale warto się postarać i poszukać.
Minął prawie miesiąc...
Minął prawie miesiąc a na stronie N po zalogowaniu na swoje konto nadal nie mam możliwości sprawdzenia stanu rachunku. Czytam to samo: PRZEPRASZAMY, DANE CZASOWO NIEDOSTĘPNE.
TRWAJĄ PRACE NAD MODERNIZACJĄ SERWISU. ABY SPRAWDZIĆ WYSOKOŚĆ BIEŻĄCEJ FAKTURY WEJDŹ DO ZAKŁADKI „PŁATNOŚCI”
W MENU TWOJEGO DEKODERA.
Czy to naprawdę takie skomplikowane prace? Pomijam już bezsens wchodzenia w zakładkę dekodera aby sprawdzić ile mam zapłacić. Przecież nie zapłacę za pomocą dekodera?!
Telewizja N przestała przesyłać faktury, co z pewnością wygenerowało ogromne oszczędności. Czy naprawdę nie można za te pieniądze wynająć sprawniejszych informatyków, którzy w końcu poradzą sobie z tym nieporadnym serwisem internetowym?
Postanowiłem odwiedzić w...
Postanowiłem odwiedzić w końcu nową Renomę. Wspominam ją dobrze sprzed przebudowy i oczekiwałem zmiany na jeszcze lepsze. Niestety całkowicie się zawiodłem...
Renoma miała kiedyś swój klimat i dużą przestrzeń. Różniła się tym od innych nowootwieranych centrów i galerii, że stoiska nie stanowiły oddzielnych sklepów lecz były częścią dużej przestrzeni i niepostrzeżenie przechodziło się z jednego w drugie - orygnalne i wyrózniające rozwiązanie. Teraz jednak Renoma upodobniła się do innych galerii, ale dużo straciła przez korytarzowy układ. Zrobiło się tam ciasno i nieprzyjemnie.
Dobór marek i asortymentu także jest dla mnie nieatrakcyjny. Jak widać nie tylko dla mnie - usłyszałem rozmowę dwóch klientek w sklepie z butami, gdzie jedna mówiła do drugiej - "Czy już nie produkują butów dla zwykłych ludzi". To stwierdzenie można niestety odnieść do większości sklepów w Renomie. Pojawia się tu wiele topowych marek, adresowanych do niszowego klienta, a brakuje „normalnej” oferty.
Wyjątkiem jest Zara i Smyk, które jak przed laty warto odwiedzić w Renomie. Empik to totalna porażka, jest ukryty na górnym piętrze i mało kto tu trafi. Ja zauważyłem Empik dopiero podczas wychodzenia ze sklepu i to tylko dlatego że nie skorzystałem z windy…
Ja tu jednak szybko nie wrócę i odradzam. W mojej ocenie Renoma nie ma szans w konfrontacji z bardziej „ludzką” Galerią Dominikańską oraz większymi i Arkadami, w których obok topowych marek jest także bardziej zróżnicowany asortyment.
Jestem zaskoczony, chyba...
Jestem zaskoczony, chyba w Mc Donald’s czytają te obserwacje ponieważ zauważyłem zmianę o którą apelowałem w jednej ze swoich obserwacji - sprzedawca informuje o tym, że serwetki należy sobie wziąć z podajnika. Super!
Lubię odwiedzać tego Mc Donald'sa ponieważ zawsze jest tu czysto, sprawnie i bezproblemowo. Tym razem było całkowicie super ponieważ trafiłem na zupełny brak kolejki. Obsługująca mnie dziewczyna fachowo doradziła wybór zabawki do zestawu dziecięcego - urny Scooby-Doo, choć nie było jednej spójnej kolekcji tylko pozostałości z różnych. Dodatkowo zamówiłem zestaw z tortillą. Wszystko zostało podane od razu przy ladzie - bez donoszenia do stolika.
Zabrakło tylko propozycji ketchupu lub sosu do zestawu dziecięcego. Przydałby się do z kurczaków i frytek, ale wróciłem, poprosiłem i bez problemu otrzymałem od sprzedawcy.
Polecam.
Znalazłem tu pomoc...
Znalazłem tu pomoc i transformator do lampy, którego nie było w Leroy Merlin. Mają tu wyraźnie szerszy asortyment elektryczny.
Szukałem 2 różnych transformatorów o dosyć nietypowych mocach, jeden 300W (elektroniczny), drugi do lampki halogenowej ze świetlówką 10W. Szybko uzyskałem fachową pomoc doradcy na stanowisku elektrycznym. Podszedł do mnie do odpowiednich półek i wskazał potrzebne produkty.
Jedyna uwaga, doradca mógłby być bardziej otwarty i kreatywny, ponieważ zaczął od stwierdzenia że czegoś takiego na pewno nie mają, zamiast zastanowić się nad rzeczywistymi potrzebami i ewentualnymi zamiennikami. Po prostu dopiero przy moim aktywnym udziale okazało się że duży transformator nie musi być na 300W i nie musi mieścić się w przykładowej obudowie jaką miałem ze sobą (takiego nie mieli) a po przeliczeniu żarówek wystarczy największy jaki mieli 250W (elektroniczny) oraz że może mieć inne gabaryty.
Ogólnie polecam Castoramę.
Nie jest źle,...
Nie jest źle, nawet w miarę OK, ale parę rzeczy można poprawić w jakości obsługi. NA PLUS: doradztwo, pytałem na stosiku z lampami o pewne specyficzne żarówki (żarniki 300W) oraz na stoisku elektrycznym poprosiłem o pomoc w znalezieniu modułu do lampy. Doradzono, wskazano miejsce na półce, kłopot tylko że takiego modułu ani zamiennika nie było mimo wytężonych poszukiwań doradcy.
NA MINUS: proponowałbym trochę lepiej zorganizować półkę z żarówkami, np. półka zaczyna się od energooszczędnych w cenach powyżej 30 zł / szt. później wyeksponowane są zupełnie inne żarówki, po czym znowu niemal takie jak na początku (OSRAM) tylko tańsze. Nie wiem czy różnica wynika z żywotności, koloru światła? Wolałbym jednak mieć to w jednym miejscu.
Naprawa serwisowa odkurzacza...
Naprawa serwisowa odkurzacza Philips. Dokonana fachowo i bezproblemowo, choć usterka poważna - wymiana silnika. Mogliby tylko nie wkładac dokumentów do otworu ssącego odkurzacza - przy próbie "czy działa" wessało mi je i wymieło.
Mimo wszystko polecam do zastanowienia wszystkim, którzy polują na okazje zakupowe przez internet. Ciekawe czy w przypadku tak zakupionych produktów reklamacje zgłasza się też tak sprawnie i miło?
Bardzo pomocna obsługa...
Bardzo pomocna obsługa na sali. Co prawda dziewczyna na stoisku z surówkami dopiero się uczyła, co nieco wydłużyło zakup 2 surówek na wagę (nauka obsługi wagi, jakie pojemniki, itp), ale poszło w miarę sprawnie. 2 razy byłem zmuszony zapytać personel o umiejscowienie pewnych produktów, za każdym razem otrzymałem fachową pomoc. Świetna obsługa na stoisku z alkoholem, panie wyszukała dla mnie 3 pakiety promocyjne Absoluta z kieliszkami. W kasie sprawnie i miło. Polecam.
Trzymajcie się z...
Trzymajcie się z daleka: niesmaczne i przypalone jedzenie, opryskliwa obsługa, chaos. Odwiedziliśmy pizzerię PIU wraz rodziną w niedzielne popołudnie.
Od początku odnieśliśmy wrażenie chaosu, jeden kelner na całą pizzerię, który dla nikogo nie ma czasu, wprowadza nerwową atmosferę i ciągle gdzieś biega. Nie potrafi polecić, doradzić.
Można byłoby przymknąć na to oko, gdyby jedzenie było dobre ale było BEZNADZIEJNE. Pieczywo podane na początek okazało się czerstwym i przypalonym spodem od pizzy. Masło czosnkowe wyglądało jak kupione w kostce markecie i było go za mało - taki mini prostokącik leżący obok dużego placka.
Danie główne - 2 pizze były w tym samym klimacie co starter, suche, czerstwe, miejscami przypalone. Sera i dodatków jak na lekarstwo.
Kelner przyjmując zamówienie nie zaproponował żadnego sosu, więc próbowaliśmy domówić w trakcie jedzenia. Znowu długo czekaliśmy na kelnera. Dziecko zapytało o ketchup – „my nie mamy ketchupu” odpowiedział oschle kelner i już chciał odejść. Zatrzymaliśmy go pytając czy może są jakieś sosy, np. pomidorowy? Okazało się że jest taki sos…
Zamówiliśmy ale okazał się kolejną porażką – sos miał konsystencję rzadkiej zupy pomidorowej i nie był smaczny.
Inne uwagi organizacyjne - byliśmy z małym dzieckiem - kelner nie zaproponował specjalnego krzesełka. Szkoda, bo dopiero pod koniec pobytu w pizzerii zauważyliśmy wiszące na jednej ze ścian rozkładane krzesełka - chyba 3 sztuki.
Podsumowując, MOCNO ODRADZAM!!!
Restauracja usytuowana w...
Restauracja usytuowana w kompleksie sportowym Matchpoint ruszyła niedawno, czym można tłumaczyć pustki w lokalu. To akurat mi nie przeszkadza, właścicielom pewnie tak.
Nowość widać wszędzie, np. w oryginalnym, gustownym wystroju ale niestety także w kompetencjach personelu. Kelner obsługujący nasz stolik słabo znał ofertę lokalu, miał problemy z obsługą i w którymś momencie przyznał się że pracuje pierwszy dzień. Można to zrozumieć, musi się nauczyć, ale szkoda że rzucono go od razu na głęboką wodę, tj. do obsługi klientów zamiast do asystowania przy osobie która ma większe doświadczenie. Tym bardziej że na sali widać było ok. 4 osób z obsługi, która wyraźnie nie miała w tym czasie innego zajęcia. W efekcie chaos przy zamawianiu i podawaniu, pomyłka za pomyłką i wiele śmiesznych sytuacji.
Potrawy OK. Czas podania w porządku. Podsumowując, mały plus dla AROMY za chęci. Liczę, że się rozkręcą. W okolicy brakuje dobrego lokalu. Muszą jednak jeszcze popracować nad obsługą.
Jestem pozytywnie zaskoczony...
Jestem pozytywnie zaskoczony ostatnim kontaktem z Biurem Obsługi Plus. Skończyły mi się umowy na 4 numery i zatelefonowałem aby porozmawiać o przedłużeniu i wymianie telefonów. Okazało się, że są już dla mnie przygotowane oferty, przeprowadzono ze mną krótki wywiad aby zoptymalizować abonamenty, czyli z czego korzystam, czy więcej rozmów s ramach jednej sieci czy różnych, czy dużo SMS itp. Uprzejmie, kompetentnie i szybko (czasami może tylko aż za szybko).
Zaproponowano mi nowe pakiety oraz kompetentnie porozmawialiśmy o modelach telefonów. Szkoda że nie był dostępny Sony Ericsson Experia X1, ale wybrałem coś innego. Czekam na kuriera z umowami i telefonami.
Dostrzegam dużą zmianę na lepsze w stosunku do ostatniego kontaktu sprzed ok. 2 lat. Ogólnie pozytywnie, ale oczywiście zachęcam Plus do dalszego podnoszenia standardów. Może doczekam się kiedyś, że to Plus będzie sam wyprzedzał termin zakończenia moich umów i proponował mi atrakcyjne warunki przedłużenia, a nie czekał aż sobie o tym przypomnę. Jedna z moich umówi nie była aktualizowana od 4 czy 5 lat... Jakiś biznesowy doradca też by się przydał.
