Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (1704)
Sklep Marconi kojarzy...
Sklep Marconi kojarzy mi się przede wszystkim z torebkami, ale dzisiaj przechodząc obok niego zauważyłam, że w ofercie są również buty. Moją uwagę przyciągnęły bardzo fajnie wyglądające sandały, więc weszłam do środka. W pomieszczeniu było czysto, panował tam porządek. Było kolorowo, towar był ładnie wyeksponowany. Ceny były atrakcyjne, kupiłam bardzo fajne sandałki przecenione na niecałe 50zł. Obsługa była uprzejma, chętna do pomocy, uśmiechnięta.
Orsay w King...
Orsay w King Crossie zajmuje średniej wielkości pomieszczenie. Sklep jest jasny, czysty, uporządkowany, dzięki kolorowemu asortymentowi sprawa pogodne wrażenie. Do wejścia do środka zachęciły mnie informacje o przecenach – i faktycznie, w sklepie ceny kształtowały się na atrakcyjnym poziomie. Ubrania były ładne, kobiece, modne. Obsługa miło witała wchodzących, była chętna do pomocy. Sklep warty jest odwiedzenia, można tu kupić niedrogie, a fajne ciuszki.
Centrum Handlowe Greenpoint...
Centrum Handlowe Greenpoint mieszczące się na ulicy hetmańskiej na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie – okazały, nowoczesny budynek, parking dla klientów. W środku niestety wrażenie jak dla mnie znika. Centrum robi wrażenie opustoszałego, część lokali handlowych jest pusta, sporo tu niewykorzystanej przestrzeni. Klientów przyciąga tu głównie Piotr i Paweł i Rossman. Ja udałam się tu dzisiaj do apteki i bardzo się rozczarowałam, gdy okazało się, że w niedziele jest ona nieczynna. Pierwszy raz od dłuższego czasu spotkałam się z centrum handlowym, gdzie cześć sklepów jest w niedzielę zamknięta. Generalnie jeśli nie ma się w planie zakupów spożywczych to moim zdaniem nie warto tu przyjeżdżać.
Wybór w sklepie...
Wybór w sklepie był dość mały, np. wód mineralnych. Dodatkowo, nie wiedzieć czemu niektóre wody były tylko pojedynczo (nie w 6-cio pakach). W sklepie był bałagan i było dość brudno, wizualnie zdecydowanie nie robił on najlepszego wrażenia. Zapach miejscami też nie był przyjemny. Ilość czynnych kas była dostosowana do natężenia ruchu w sklepie, bo nie trzeba było długo czekać, Kasjerka pracowała sprawnie, ale nie przywitała nas, traktowała klientów bardzo mechanicznie. Generalnie zakupy średnio udane.
Poszłam do Biedronki...
Poszłam do Biedronki w celu kupienia jakiś owocow – nabyłam gruszki, banany i winogrona – wszystkie ładne, świeże, dojrzałe i w atrakcyjnych cenach. Generalnie całe stoisko warzywa-owoce dobrze się prezentowało. Przy okazji skusiłam się też na zdecydowanie mniej zdrową przekąskę, a mianowicie chipsy, które były aktualnie w promocji, jako produkt dnia. W Biedronce były czysto, panował tam porządek. Do kas nie było kolejek, a kasjerka która mnie obsługiwała była uprzejma, uśmiechnięta. Ubrana była w czysty strój firmowy, posiadała identyfikator. Bardzo podoba mi się też aktualny konkurs Biedronki, w którym można wygrać talony na zakupy – bardzo lubię takie akcje.
Dość duży ruch...
Dość duży ruch był dzisiaj na stacji, wolny był tylko jeden dystrybutor i gdy pod niego podjechałam okazało się, że on nie działa – tzn. nie dało się wyzerować wyświetlacza, musiałam się więc wycofać i ustawić w kolejce do innego stanowiska. Na stacji czynne były dwa stanowiska kasowe, przy czym przy jednym pracownica zajęta była przygotowywaniem zapiekanek dla klientów, więc niestety na swoją kolej czekałam dość długo. Pracownica mnie obsługująca była uprzejma, bez problemu przyjęła płatność bonem sodexo (specjalnie o tym piszę, bo na innej stacji nie chciano ostatnio mi tego bonu zaakceptować), miło mnie pożegnała. Ogólnie miła obsługa, ale czas oczekiwania zdecydowanie za długi.
Sklepu Black Red...
Sklepu Black Red White raczej nie da się przeoczyć, bo jest duży i dzięki dużemu szyldowi bardzo dobrze widoczny. Bez problemu znalazłam miejsce na parkingu przed sklepem. W środku jest przestronnie, dużo tam miejsca i dużo towaru. W ofercie meble (w ten weekend jak się okazalo taniej o wartość podatku VAT) oraz dodatki do mieszkania. Mnie interesowały te ostatnie, bo szukałam czegoś na prezent. W sklepie było czysto, panował porządek, towary miały wyraźnie oznaczone ceny. Obsługa była uprzejma i chętna do pomocy, nie było kolejek – w sklepie był bardzo mały ruch. Ceny kształtują się na umiarkowanym poziomie. Jeżeli jest się zainteresowanym zakupem czegoś do domu, to zdecydowanie warto tu zajrzeć.
Po śniadaniu udałam...
Po śniadaniu udałam się kupić coś słodkiego do południowej kawy. Udałam się do sklepu BJB oferującego bardzo smaczne pieczywo z Puszczykowa. Miałam nadzieję, że będą jedne z moich ulubionych ciastek, a mianowicie trójkąty z kremem i nie rozczarowałam się. Są one nie tylko pyszne, ale i dość tanie. W sklepie było czysto, panował tam porządek, zapach był przyjemny. Przede mną w kolejce były dwie osoby, nie musiałam długo czekać. Obsługa była bardzo uprzejma, sympatyczna.
Byłam z koleżanką...
Byłam z koleżanką w centrum. Dostałyśmy smsa do innych naszych koleżanek, ze są one w Brovarii, więc postanowiłyśmy do nich dołączyć. Zajmowały one stolik w ogródku. Było tam czysto, panował porządek, ale na tle niektórych innych ogródków ten wypada trochę blado, brakuje mu charakteru, przytulności. Zamówiłam piwo, oczywiście jedno z tych robionych na miejscu w lokalu, bo bardzo mi ino smakuje. Jego cena, biorąc pod uwagę jego moim zdaniem wysoką jakość, jest przystępna. Kelner nas obsługujący był uprzejmy, sympatyczny, nie kazał na siebie długo czekać, dbał aby nam nic nie brakowało.
Wybieraliśmy się z...
Wybieraliśmy się z wizytą do znajomych. W planie było wspólne gotowanie, zakupy spożywcze miałam już zrobione (które zrobiłam zresztą rano w innym sklepie tej sieci), ale w samochodzie uznaliśmy, że kupimy jeszcze piwo. W tym celu zatrzymaliśmy przy Piotrze i Pawle na Tarzańskim. O wyborze tego sklepu zadecydowała jego lokalizacja (przejeżdżaliśmy obok) oraz wygodny parking. Na sali sprzedaży było czysto, panował tam porządek, zaopatrzenie było bardzo dobre. Do wyboru było wiele gatunków piwa, w tym również, dla mnie jako dla kierowcy, bezalkoholowego. Otwarta była odpowiednia ilosć kas, bo nie tworzyły się kolejki. Kasjerka miała na sobie firmowy strój, posiadała też identyfikator. Była ona uprzejma, uśmiechnięta, pracowała sprawnie.
Wybierałam się z...
Wybierałam się z wizytą do znajomych. W planie było składkowa uczta, wspólne gotowanie, zakupy spożywcze miałam już zrobione, postanowiłam tylko jeszcze kupić jakiś kwiat. Nie chciałam kwiatów ciętych, ale coś doniczkowego. Kwiaciarnia, którą odwiedziłam mieści się w Pasażu Rondo, jest ona nieduża, ale dość dobrze zaopatrzona. Obsługa jest bardzo uprzejma, sympatyczna. Pracownica mnie obsługująca była miła, używała zwrotów grzecznościowych, wyjaśniła mi też jak należy podlewać ten kwiat. Ceny sa moim zdaniem stosunkowo wysokie.
Wizyta w Neo...
Wizyta w Neo Banku była krótka i w sumie bezcelowa, jak się potem okazało. Udałam się tam w celu zaczerpnięcia informacji o koncie firmowym, bo z obecnego nie jestem zadowolona. Oddział robi na pierwszy rzut oka dobre wrażenie – jest duży, przestronny, jest zlokalizowany w samym centrum miasta. Po wejściu do środka dobre wrażenie częściowo znika – okazuje się, że bank jest zdecydowanie za duży, biorąc pod uwagę, że w środku były tylko dwie pracownice, reszta miejsca była niewykorzystana, pusta, to oddział robi wrażenie opustoszałego. Zostałam miło przywitana. Powiedziałam, co mnie interesuje, na co jedna z pracownic zaprosiła mnie do biurka. Poinformowała mnie o braku opłaty za otwarcie i braku opłaty za prowadzenie konta przez pierwsze 6 miesięcy i ... był to koniec informacji. Odczekałam moment, licząc że przedstawi mi pozostałe warunki, a gdy to nie nastąpiło sama zaczęłam zadawać pytania. Bardzo szybko okazało się, że warunki nie są korzystne, więc podziękowałam i opuściłam oddział. Reasumując obsługa uprzejma, ale niezbyt zainteresowana klientem (o wszystko trzeba pytać samemu), a oferta w porównaniu do konkurencji słaba, przynajmniej jeśli chodzi o konta firmowe. Zastanawia mnie też sens utrzymywania tak dużego oddziału w samym centrum, gdy jego powierzchnia jest w ogóle nie wykorzystana. Odchodząc nieco od tematu jest to bardzo przykre, że w centrum Poznania prawie w ogóle nie ma już sklepów, są wyłącznie banki.
Odbiór recepty poszedł...
Odbiór recepty poszedł zdecydowanie lepiej niż jej zamówienie, aczkolwiek też nie idealnie. Nie było kolejki do okienka w rejestracji, tym razem nie musiałam czekać. Pracownica nie przywitała mnie, nie odpowiedziała też na moje przywitanie. Podałam jej wydruk poświadczający, iż jestem ubezpieczona, na co pracownica znalazła moją receptę, zaznaczyła ją w komputerze i podała mi ją. Wszystko poszło szybko i sprawnie, ale odrobina więcej uprzejmości by nie zawadziła. Dodatkowym minusem był niezbyt przyjemny zapach panujący w pomieszczeniu.
Udałam się do...
Udałam się do tego banku w celu zaczerpnięcia informacji o koncie firmowym, bo z obecnego nie jestem zadowolona. Oddział jest przestronny, czysty, bardzo elegancki. Zaraz za wejściem jest informacja – uprzejma pracownica miła witała wchodzących i kierowała ich w odpowiednie miejsca. Gdy powiedziałam, że interesuje mnie konto firmowe pracownica poprosiła bym chwilę poczekała i powiedziała, że za moment podejdzie do mnie doradca. Po chwili zjawił się elegancko ubrany mężczyzna, prsywitał mnie i zaprosił do stanowiska. Podobało mi się, że było to oddzielne pomieszczenie, w którym można było swobodnie porozmawiać. Sama rozmowa przebiegła miło, pracownik był kompetentny, udzielił mi wszystkich potrzebnych informacji, umiał on podkreślić korzyści, dopasować ofertę do moich potrzeb. Oferta banku jest atrakcyjna i bardzo możliwe, że własnie na nią się zdecyduję. Obsługa zdecydowanie godna polecenia.
Mam konto firmowe...
Mam konto firmowe w tym banku. W początkowym, promocyjnym okresie, oferta była korzystna, ale po jego upływie jest ona kiepska, gorsza niż to co proponują inne banki. Poszłam więc do oddziału, w którym zakładałam konto dowiedzieć się czy mają dla mnie jakąś lepszą ofertę, a jeśli nie –to jak zamknąć konto. Skierowałam się od razu na lewo, do stanowisk obsługi firm. Były one puste. Od pracownicy w kasie dowiedziałam się, że te stanowiska zostały zlikwidowane. Zapytałam się więc, kto może mi udzielić informacji, pracownica powiedziała, że ona. Bardzo nie podobał mi się fakt, że obsługa odbywała się na stojąco. Pracownica sprawdziła w komputerze, potem poszła się jeszcze upewnić do innego pracownica i powiedziała, że żadnej lepszej oferty mi zaproponować nie może. Najwyraźniej bankowi nie zależy na klientach. Zapytałam jeszcze pracownicę, dlaczego nową kartą, którą niedawno otrzymałam, nie mogę zapłacić za bilet lotniczy przez internet, ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi. Generalnie wizyta okazała się kompletnie bezcelowa. Nie udało mi się porozmawiać z pracownikiem mającym dobrą wiedzę odnośnie kont firmowych, nie udało mi się otrzymać żadnej lepszej oferty, a obecna jest nie do zaakceptowania.
Udałam się do...
Udałam się do tego banku w celu zaczerpnięcia informacji o koncie firmowym, bo z obecnego nie jestem zadowolona. Oddział był czysty, uporządkowany. Czynne były dwa stanowiska, to kolejny bank, z którym mam ostatnio do czynienia, gdzie tylko część powierzchni była wykorzystana, bo większość stanowisk była pusta i sprawiała wrażenie nieużywanej. Oba stanowiska były zajęte, czas oczekiwania wyniósł około 10 minut (na szczęscie są miejsca siedzące dla oczekujących na obsługę). Gdy nadeszła moja kolej pracownica zaprosiła mnie do biura. Powiedziałam, co mnie interesuje i dowiedziałam się, że pracownik, który zajmuje się kontami firmowymi będzie dopiero od 12, więc zupełnie niepotrzebnie czekała. Zapytałam się więc pracownicy czy mogłaby mi chociaż wydrukować jakąś ofertę, przytaknęła i zrobiła to, ale bardzo długo to trwało. Generalnie straciłam czas i nic nie załatwiłam.
Nie lubię tego...
Nie lubię tego sklepu, ale nie miałam wyboru – zapomniałam wcześniej kupić śmietany kremówki, która była mi potrzebna, a wszystkie inne pobliskie sklepy były już zamknięte. Ten otwarty jest do 22. W sklepie było sporo ludzi, część coś kupowała (głównie alkohol), część używała automaty do gry, lub czekała aż się zwolnią, ogólnie towarzystwo niezbyt ciekawe. Ceny są wysokie – najmniejsza śmietana kremówka (250ml) kosztowała aż 3,40zł, 50ml 2 razy tyle. Ale nie miałam wyboru, więc kupiłam. Do kasy była kolejka, słychać było prywatne rozmowy między personelem a częścią klientów. Pracownica wydała mi za mało pieniędzy, musiałam się upomnieć, że musi mi jeszcze dać 5 zł. Gdy przyszłam do domu i próbowałam ubić śmietanę zważyła się ona – sprawdziłam datę ważności, była ok., ale mam wrażenie, że śmietana była przechowywana w nieodpowiednich warunkach, jej temperatura po otwarciu wydała mi się za wysoka.
Na stronie internetowej...
Na stronie internetowej Rossmanna znalazłam fajny konkurs, aby w nim wziąć udział trzeba było kupić konkretny produkt (który i tak potrzebowałam), w tym celu udałam się właśnie do sklepu tej sieci w Starym Browarze. Sklep doskonale się prezentował, było w nim czysto, panował tam porządek. Zaopatrzenie było dobre, nie zauważyłam żadnych braków, towar promocyjny był dostępny. Ceny były atrakcyjne. Nie było kolejki do kasy. Kasjerka była sympatyczna, uprzejma, pracowała dokładnie i sprawnie. Na koniec obsługi podziękowała mi za zakupy i pożegnała mnie.
Z reklamy w...
Z reklamy w TV dowiedziałam się, że w Lidlu jest tydzień amerykański i poszłam sprawdzić, czy jest coś ciekawego w asortymencie. Lubię ten sklep za te tygodnie tematyczne, często można kupić wtedy coś wartego zakupu, czego w normalnej sprzedaży nie ma. Strefa zewnętrzna sklepu była czysta, uporządkowana, w środku również było czysto, porządnie, towar był poukładany. Zaopatrzenie było dobre. Czynne były dwa stanowiska kasowe, nie było długick kolejek. Kasjerka mnie obsługująca była uprzejma, sympatyczna.
Sklep ten określiłabym...
Sklep ten określiłabym jako niewykorzystany potencjał. Pierwsze wrażenie było bardzo dobre – ciekawa wystawa, duży sklep, fajnie urządzony, elegancki, ciekawy asortyment. W ofercie sporo ubrań marek, które trudno dostać w innych sklepach w naszym mieście. Ceny wyjściowe wysokie, ale dzięki przecenom stały się bardziej dostępne. Spodobały mi się buty, koszulka, spodnie. Bardzo fajnie zaaranżowane są przymierzalnie w sklepie, generalnie cały wystrój jest fajny. Wszystko na plus, oprócz obsługi. Obsługę trudno w sklepie odnaleźć, nie bardzo wiedziałam, kto jest z obsługi, a kto klientem – wszystkie pracownice miały na sobie normalne stroje, każda w innym stylu, jedna super mini, żadna nie miała identyfikatora czy czegokolwiek, po czym dałoby się ją zidentyfikować jako personel. Nikt mnie nie przywitał, nikt nie pożegnał, nie zaproponowano mi pomocy, a gdy jej potrzebowałam to praktycznie musiałam gonić pracownicę przez pół sklepu, bo na moje sygnały nie zwracała uwagi. Rozmowa z pracownicą była krótka, sprzedawczyni nie zrobiła na mnie wrażenia osoby zaangażowanej w obsługę – zwięźle odpowiedziała na moje pytanie i natychmiast poszła dalej.
