Opinie użytkownika (287)

Bratowa umówiła mnie...
Bratowa umówiła mnie do salonu Douglas na makijaż ślubny, ponieważ sama też miała robiony makijaż w tym salonie na swój ślub. Salony Douglas oczywiście posiadają bogaty asortyment kosmetyków itd. Bardzo przyjemny wystrój, schludny, w całym salonie panował porządek. Wraz z koleżanką przyszłyśmy przed umówioną godziną, aby wybrać kosmetyki. Podeszła do nas jedna z Pań obsługujących i zapytała czy może w czymś pomóc. Powiedziałam, że jestem umówiona na makijaż na godzinę 11. Sprawdziła i poprosiła abym zaczekała troszkę ponieważ osoba, do której jestem umówiona będzie za chwilę. Pani, która miała wykonać mój makijaż okazała się niezwykle miłą osobą, która obsłużyła mnie w niezwykle sympatyczny, a jednocześnie profesjonalny sposób. Zapytała dokładnie na jaką okazję to makijaż, jak będę ubrana itd. Dobrała mi odpowiednie kosmetyki, rozmawiała ze mną przez cały czas, doradzając i żartując. Skorzystałam z możliwości zakupu kosmetyków za określoną kwotę, dzięki czemu miałam makijaż wykonany GRATIS! Co jest naprawdę świetną promocją, a jednocześnie rozwiązaniem. Makijaż wykonany został niezwykle precyzyjnie i przepięknie. Całość prezentowała się fantastycznie, czego dowodem były wyrazy twarzy najbliższych, no i przede wszystkim mojego przyszłego męża. Samo podejście malującej mnie Pani była bardzo profesjonalne, nie narzucała niczego zbyt mocno, dała mi wiele ciekawych wskazówek i porad. Byłam ogromnie zadowolona. Podczas dokonywania zakupu dostałam oczywiście dodatkowe próbki rożnych kosmetyków. Gościłam już w niejednym salonie Douglas, ale jeszcze w żadnym nie spotkałam się z takim sympatyczną obsług i tak profesjonalnym podejściem do klienta. Wspomnę, że makijaż trzymał się całą noc.

Dim

08.11.2010

DOUGLAS

Placówka

Gdańsk, Rajska 10

Nie zgadzam się (0)
Wraz z mężem...
Wraz z mężem (wtedy jeszcze z narzeczonym) wybraliśmy się na poszukiwanie obrączek.Odwiedziliśmy kilka salonów jubilerskich w galeriach handlowych jednak nie znaleźliśmy nic co by nam się spodobało. W Arkadach Wrocławskich zaszliśmy do salonu W.Śliwiński - i tam znaleźliśmy wszystko czego klient może oczekiwać. Na samym wejściu z uśmiechem powitała nas przemiła Pani, która zapytała czy może nam w czymś pomóc. Powiedzieliśmy, że szukamy obrączek, więc podeszła z nami do gabloty, w której znajdowały się obrączki i pokazała nam te "modele obrączek", które nam się podobały. Spośród wszystkich salonów jubilerskich w tym była największy wybór obrączek. Zmierzyliśmy kilka pa,r ponieważ większość z nich była przepiękna. Przy okazji doradzała nam i opowiadała na co powinniśmy zwrócić uwagę. Wybraliśmy obrączki, które nas urzekły i postanowiliśmy się zastanowić nad ich zakupem. Z uwagi na fakt, że wybrane przez nas obrączki należały do nowej kolekcji, której jeszcze nie było na stronie internetowej postanowiliśmy odwiedzić ponownie salon i zapytać, czy możemy zrobić zdjęcie wybranym przez nas obrączkom, aby pokazać rodzicom. Pryz wejściu do salonu zostaliśmy powitani miłym uśmiechem tej samej Pani, która nas od razu rozpoznała. Zapytaliśmy czy możemy zrobić zdjęcie obrączkom - odpowiedź była pozytywna, dodatkowa obsługująca nas Pani pamiętała, które obrączki wybraliśmy i ładnie ułożyła nam je do zdjęcia. Podczas zamawiania obrączek obsługiwała nas inna osoba. Również niezwykle miła i sympatyczna, która potraktowała nas z pełnym profesjonalizmem. Dokładnie przyjęła nasze zamówienie, aby tak ważne dla nas wydarzenie nie zostało zakłócone przez np. źle dopasowane obrączki. Podczas odbioru obrączek otrzymaliśmy pięknie zapakowany zakup, czekoladki od firmy, rabat oraz życzenia wszystkiego najlepszego z okazji ślubu. Odwiedzając salon W.Śliwiński spotkaliśmy w sumie 4 przesympatyczne Panie, znające się na swojej pracy, uśmiechające się mimo późnej godziny pracy i życzliwe. Żartowały, doradzały, uśmiechały się, aż chciało się coś kupić w tym salonie. Salon sam w sobie urządzony w bardzo wytwornym stylu, świetnie wyeksponowany i bogaty asortyment. Co dla mnie było niezwykle ważne - odwiedziliśmy wiele salonów i w każdym czułam się niekomfortowo prosząc o pokazanie kolejnych obrączek. Miałam wrażenie, że Panie obsługujące mnie robią to "na siłę". W W.Ślwińskim obsługujące nas Panie wprowadzały bardzo miłą atmosferę, czułam się jak klient, który traktowany jest wyjątkowo ponieważ przyszedł wydać duże pieniądze. Miały bardzo dobre podejście. Ogromny plus dla tego salonu. Polecam wszystkim!

Dim

08.11.2010

W. Śliwiński

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (6)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny wybrałam się do restauracji Globetrotter-bardzo żałuję i wiem, że już więcej tam nie zagoszczę. Kelnerka przyjęła zamówienie była sympatyczna. Zamówiliśmy przystawki przed głównym daniem. Czekaliśmy prawie 40 minut i wtedy przyszła kelnerka przynosząc nam danie główne. Zwróciłam jej uwagę, że zamawialiśmy jeszcze przystawki - kelnerka zaczęła przepraszać, mówiąc że zapomniała bo nie nabiła ich i zapytała czy ma je nabić? Nie wiem czy oczekiwała, że po zjedzeniu kolacji będziemy mieli jeszcze ochotę na przystawki, to była dość lekkomyślne z jej strony. Po chwili okazało się, że mięso była przypalone oraz inna ryba niż była zamawiana i także przypalona. To jest moja druga opinia na temat tej restauracji, miałam nadzieję, że kuchnia się "poprawiła", ale bardzo się rozczarowałam. Nie dość, że długi czas oczekiwania, to jeszcze przypalone i pomylone potrawy. Zdecydowanie odradzam! Ciekawe menu tej restauracji okazało się pomyłką, potrawy nie są smaczne i do tego przypalone i niedoprawione, mięso często jest suche i twarde! NIE POLECAM!!!

Dim

23.11.2009

Globetrotter

Placówka

Wrocław, Odrzańska 22

Nie zgadzam się (27)
Wybrałam się dziś...
Wybrałam się dziś do Carrefour'a w celu zakupu uszczelek do okien. Supermarkety Carrefour podobnie jak inne supermarkety m bardzo bogaty asortyment. Kupić w nim można wszystko od produktów spożywczych, przez artykuły chemiczne, wyposażenie domu, sprzęty elektroniczne, ubrania, a nawet meble. Codziennie dostępnych jest dużo promocji, obniżki cenowe itp. Dodatkowo karty Carrefour Visa i karta lojalnościowa Rodzinka. Można tam kupić produkty zarówno znanych i lubianych marek jak i produkty marki Carrefour. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie wygląd sklepu. Było bardzo czysto, mimo iż było przed godziną 16:00 podłoga była bardzo czysta, wszystkie produkty równo i estetycznie poukładane. Udałam się do działu z wyposażeniem domu i szukałam interesującego mnie produktu. Zapytałam przechodzącego pracownika ubranego w firmową koszulkę o to, gdzie mogę znaleźć uszczelki. W bardzo grzeczny sposób wskazał mi miejsce, gdzie się znajdują. Mimo tego, iż dużo kas było otwartych i kolejki nie były długie udałam się do kasy samoobsługowej i tam zapłaciłam za zakupy. Wychodząc zostałam sympatycznie pożegnana przez pracownicę sprawująca nadzór nad kasami. Bardzo byłam zadowolona z dzisiejszych zakupów w tym supermarkecie, dawno nie spotkałam się z takim porządkiem i sympatyczną obsługą.

Dim

04.11.2009

Carrefour

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (25)
Odwiedziłam restaurację Marche...
Odwiedziłam restaurację Marche już kilkakrotnie i wiem, że nie raz jeszcze tam wrócę. Przy wejściu do restauracji stoi ktoś z obsługi i witając wręcza każdemu klientowi karty na pieczątki. Z taką kartą klient podchodzi do wybranego przez siebie stoiska. Na każdym takim stoisku można dostać dania z różnych kuchni świata, od tradycyjnej polskiej, przez włoską do kuchni orientalnej (z uśmiechniętym orientalnym kucharzem). Wszystko smaczne, świeże i przygotowywane szybko. Klient może zobaczyć jak jego potrawy są przygotowane więc wie, że wszystko jest świetnej jakości. Po wybraniu dania klient wręcza kartę np. kucharzowi i otrzymuje pieczątkę z odpowiednim kodem, który rozliczany jest przy kasie. W restauracji są stoiska z surówkami, sałatkami, świeżo wyciskanymi sokami, czy koktajlami oraz stoisko typowo "deserowe", na którym dostępne są pyszne ciasta, desery, kawy i herbaty. Z tacą klient udaje się do stolika i cieszy się wybornym smakiem potraw. Wnętrze restauracji przypomina taką starą kuchnię, ozdobione jest starymi piecykami, stolikami, regałami oraz urządzeniami. Ceny dań przystępne, wypisane są kolorowo na szybach przy każdym stoisku lub na tablicach . Dodatkowo stoiska ozdobione są świeżymi ziołami, owocami czy kwiatami. Wszystko jest bardzo klimatyczne. Restauracja ma także dodatkowy poziom, na którym znajdują się stoliki dla klientów. Obsługa bardzo sympatyczna, kelnerki szybko sprzątają naczynia i stoliki, kucharze uśmiechnięci, wszyscy odpowiednio ubrani - kucharze adekwatnie do kuchni którą obsługują, kelnerki - w staromodne stroje, całość tworzy fantastyczny nastój. Na koniec klient z kartą udaje się do kasy, w której rozliczane jest na podstawie kodów znajdujących się karcie. Minusem jest to, że nietypowy system kart nie jest wyjaśniany na wejściu do restauracji i czasami klienci, którzy odwiedzają Marche siadają do stolika i czekają na obsługę oraz fakt, że przy każdym stoisku może utworzyć się kolejka, w której trzeba stać, aby otrzymać ulubione dania.

Dim

31.10.2009

Kuchnia Marche

Placówka

Wrocław, ul. Świdnicka 6

Nie zgadzam się (21)
Odwiedziłam kilka dni...
Odwiedziłam kilka dni temu restauracje/pub Alladin's we Wrocławiu. Jest to bardzo interesujący lokal w klimacie Bliskiego Wschodu. Restauracja jest mała, ma dwa poziomy, na drugi prowadzą schody na środku lokalu, jednak jest tam mało miejsca. Całość jest bardzo klimatyczna. Bogate i zróżnicowane menu z wyszukanymi potrawami w przystępnych cenach. W tym miejscu zamówić można sziszę, restauracja w ofercie ma ponad 30 smaków tytoniu. Wieczorami unosi się w lokalu dym-co przeszkadzać może niektórym osobom (ale klimat tej restauracji tego wymaga). Gdy w lokalu brakuje miejsc obsługa zaprasza do innej firmowej restauracji oddalonej o kilkadziesiąt metrów (informacja o tym zamieszczona jest także na drzwiach restauracji jak i w menu). Za pierwszym razem do tej restauracji zaprowadziła mnie jedna z kelnerek. Podczas ostatniej wizyty trochę się zawiodłam na tym lokalu. Pod stolikiem leżały resztki po poprzednich klientach, nad głowami wisiały pajęczyny, a kelnerka była mało sympatyczna. Dodatkowo na zamówione dania czekaliśmy ponad 40 minut. Lokal jednak bardzo polecam, szczególnie ze względu na klimat oraz ciekawe menu.

Dim

26.10.2009

Alladin's

Placówka

Wrocław, ul. Odrzańska 23

Nie zgadzam się (20)
Odwiedziłam ostatnio z...
Odwiedziłam ostatnio z chłopakiem Decathlon na Bielanach Wrocławskich. Bardzo cenię sobie ten sklep, ze względu na bardzo obszerny asortyment dla fanów sportu. Marki dostępne w tym sklepie są znane, produkty są bardzo wysokiej jakości, a do tego przystępne ceny. Oznaczenie w sklepie są bardzo jasne, towar poukładany jest w konkretny i czytelny sposób-wg rodzajów sportu, tak więc fani nurkowania w odpowiedniej strefie znajdą cały potrzebny sprzęt bez zbędnego chodzenia po całym sklepie, który jest bardzo obszerny. Jasno i wyraźnie oznaczone są obniżki cen, końcówki kolekcji. Pracownicy ubrani są w firmowe kamizelki, tak więc bardzo szybko można znaleźć kogoś, do kogo można zwrócić się po pomoc. Pracownicy są konkretni, obrotni z odpowiednią widzą. Każdy ma możliwość wyrobienia sobie karty lojalnościowej-szybko za darmo i osobiście, przy specjalnym stosiku. Ocena telefonicznej obsługi klienta. Ostatnio dzwoniłam także na informację (aby nie jechać niepotrzebnie), aby dowiedzieć się, czy w sklepie jest kurtka w odpowiednim rozmiarze. Początkowo ciężko było się dodzwonić, ponieważ długo nikt nie odbierał telefonu, jednak po nawiązaniu połączenia bardzo sympatyczna Pani udzieliła mi wszelkich potrzebnych informacji, dodatkowo pomogła mi dzwoniąc do innego oddziału sklepu, gdyż nie mogłam wtedy zrobić tego osobiście. Spotkała się z bardzo przyjemną obsługą i zaangażowaniem podczas wykonywania swoich obowiązków. Zdecydowanie polecam ten sklep!

Dim

21.10.2009

DECATHLON

Placówka

Wrocław, Francuska 6, Kobierzyce

Nie zgadzam się (31)
Wybrała się z...
Wybrała się z partnerem do restauracji koreańsko-japońskiej Darea.Na samym wejściu zauważyłam ciekawy, klimatyczny wystrój restauracji. W dość dużej restauracji stały parawany z (chyba) japońskimi symbolami oddzielające niektóre stoliki od siebie. Na środku sali jest słup, który także ozdobiony był takimi symbolami. Dodatkowo u sufitu zawieszone były także symbole tej kultury-tworzyło to bardzo fajny klimat. Po zajęciu miejsc czekaliśmy ok 7 minut zanim podeszła do nas kelnerka - chociaż były trzy-zauważyłam, że do kolejnych gości kelnerki podchodziły natychmiastowo. Menu zostało położone na stoliku-raczej niechlujnie. Po złożeniu zamówienia bardzo szybko otrzymaliśmy przystawki-jakieś specjały w trzech miseczkach. Zamówiony przez nas zestaw został bardzo ładnie podany i także w szybkim czasie. Całość bardzo smaczna. Kelnerki ubrane były w identyczne czarne stroje i wszystkie miały spięte włosy. Pod koniec posiłku zapytaliśmy kelnerki w jaki sposób robiony jest sos, który podany został do naszego zamówienia, kelnerka odpowiedziała(nie pamiętam składników, ale w cudzysłowie podaje dokładne słowa), że to "nasz wymysł" i robiony jest chyba z tego i tamtego z tym i tym," jakoś, chyba tak, nie wiem dokładnie". Nie potrafiła dokładnie odpowiedzieć, a słowa typu "jakoś tak, nie wiem dokładnie", były raczej nie na miejscu. Kelnerki bardzo szybko obsługiwały, ale sprawiało to wrażenie raczej zwyklej jadłodajni, a nie tematycznej restauracji, wyglądało to jakby chciały jak najszybciej obsłużyć, żeby mieć jak najmniejszy kontakt z klientem, a ta która nas obsługiwała była wręcz nieprzyjemna, przez swój pośpiech i lekceważenie. Oferta restauracja bardzo ciekawa, dużo potraw, zestawów, napoi. Ogólny efekt zepsuła toaleta. Początkowo nie wiedziałam gdzie jest, gdyż z jedynego potencjalnego miejsca wychodziły kucharki. Okazało się, że obok wejścia do toalety było też małe przejście do kuchni, nie zasłonięte-bardzo zły efekt, natomiast toaleta była bardzo nieprzyjemna. Drzwi i framugi obklejone były papierem z japońskimi symbolami, który był bardzo poniszczony i obdarty, w toaletach papier toaletowy był porozrzucany po podłodze. Po wizycie w tej restauracji miałam wrażenie, że cały klimat tego miejsca ginie przez pośpiech i brak zainteresowania klientami, toalety, które kojarzą się z toaletami w naprawdę obskurnych miejscach.

Dim

13.09.2009

Darea

Placówka

Wrocław, Kuźnicza 43/45

Nie zgadzam się (30)
Wybrałam się ostatnio...
Wybrałam się ostatnio do Hana Sushi w Galerii Renoma. Restauracja mieści się na najwyższym piętrze. Jak większość restauracji w galeriach handlowych Hana dysponuje dosyć dużym tzw."ogródkiem", czyli strefą w której mieszczą się stoły dla gości. Na tym piętrze mieści się kilka restauracji więc strefy "ogródków" są lekko oddzielone od siebie. Jak na restaurację podającą japońskie dania wystrojem nie przypomina takowej. Wygląda raczej jak typowa restauracja. Po zajęciu miejsca przy stoliku pojawił się kelner z menu.Ubrany był w czarny firmowy strój z czerwonym japońskim symbolem-bardzo klimatycznie. Kładąc je na stoliku otworzył na pierwszą stronę, na której mieściła się sentencja dotycząca sushi. Menu estetycznie wykonane, ładne zdjęcia potraw, czytelne, duży wybór. Zanim z partnerem zdecydowaliśmy się coś zamówić otrzymaliśmy od kelnera odpowiedzi na nasze pytania dotyczące potraw, zestawów itp. Najpierw przyniesione zostały nam naczynia, napoje, przystawki oraz małe ręczniczki i żele antybarteryjne do przemycia dłoni przed rozpoczęciem posiłku-duży plus. Dania przygotowane bardzo szybko, piękne podane. Kelner podszedł kilka razy podczas posiłku pytając czy wszystko w porządku, czy smakuje oraz czy mamy jakieś życzenia. Nie byliśmy pewni co do składników sushi więc zapytaliśmy kelnera: nie był pewien wszystkich, za co przeprosił i obiecał, że zaraz dowie się i odpowie na nasze pytanie. Był bardzo uprzejmy, stonowany, sympatyczny. Zachowywał się bardzo spokojnie, był opanowany, na myśl przychodziła japońska kultura. Cena nie wygórowana, jak na tego rodzaju miejsce. Dania przepyszne, co z pewnością zachęci nas do kolejnej wizyty. Gdy obserwowałam innych gości zauważyłam jak pięknie podawane były inne dania. Szkoda tylko, że samo miejsce nie było odpowiednio klimatyczne na takie w japońskim stylu. Polecam

Dim

12.09.2009

Hana Sushi

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (22)
Odwiedziłam dziś Mix...
Odwiedziłam dziś Mix Electronics w CH Marino. W sklepie było dwóch sprzedawców. Po podejściu do kas, przy których stały żelazka podszedł do mnie jeden z nich. Powiedziałam mu, czego potrzebuje i natychmiast zaczął mi pokazywać kolejne modele i udzielać potrzebnych mi informacji. Dodatkowo zażartował na temat tego, dlaczego kobiety wybierają niektóre sprzęty, podając za przykład swoją żonę. Sprawdził jeszcze w systemie ile dostępnego sprzętu mają na zapleczu(gdyż nie mają wyłożonego całego asortymentu.). Potem pokazał mi jeszcze opiekacze, także sprawdzając, czy jest coś dostępnego na zapleczu. Przyglądałam się także temu sprzedawcy, gdy jeden z klientów oglądał radia samochodowe, można było zauważyć, że się na nic nie zna i nie potrafił udzielić klientowi odpowiednich informacji, ani nawet ściągnąć panelu z radia i klient zrobił to sam. Po wejściu zwróciłam uwagę na dwa stoiska promocyjne marek Sony i LG, które wyglądały na bardzo efektownie. Cały sprzęt wyłożony był estetycznie i przejrzyście. Widoczne, modele, marki, ceny, informacje o promocjach, latach gwarancji na produkt ( widniały na kartkach w kolorach żółtym i pomarańczowym, rzucając się w oczy )itp. Duży minus to odbite ślady palców na sprzętach. Bardzo to było widoczne i w dość znaczny sposób psuło ogólny efekt estetyczny. Na niektórych sprzętach widoczny był także kurz-widać, że w sklepie nie przejmują się tym za bardzo. Dodatkowym minusem jest fakt, że sprzedawca nie znał się sprzęcie (tu akurat radia samochodowe), chociaż był bardzo pomocny i udzielał wszelkich potrzebnych informacji. Ceny sprzętów przystępne.

Dim

06.07.2009

Mix electronics

Placówka

Wrocław, Paprotna 7

Nie zgadzam się (21)
30.04.2022
Odpowiedź firmy
Szanowna Pani Dominiko. Dziękujemy za umieszczenie swojej opinii. Zapraszamy ponownie!
W ramach odpoczynku,...
W ramach odpoczynku, poszłyśmy z koleżanką do Sphinxa w Pasażu Grunwaldzkim. Usiadłyśmy, nie widziałyśmy w pobliżu kelnera więc wzięłyśmy karty, aby szybko wybrać sobie dania. Po dłuższym czasie podszedł kelner i przyjął zamówienie. Ja zamówiłam Spaghetti koleżanka deser lodowy. Czekałyśmy dosyć długo. Mój posiłek był bardzo smaczny, jednak bardzo dużo było w nim tłuszczu, makaron prawie pływał w talerzu i dodatkowo była to bardzo mała porcja. Ledwie położyłam sztućce na talerzu, kelner już pytał, czy może zabrać, na talerzu miałam jeszcze nie skończony posiłek, ale z racji tego, że pływał w tłuszczu nie chciałam go kończyć. Gdy kelner odbierał talerze zapytał "czy smakowało", powiedziałam, że owszem, jednak zdecydowanie za dużo było łuszczu i nie dało się tego do końca zjeść. W porównaniu do restauracji na rynku-bardzo mały wybór dań, w związku z tym, że jest to Kebab House spodziewałam się większego wyboru wśród dań typowych dla tego typu restauracji (mimo tego, iż jest to mały oddział w centrum handlowym). Na kelnera czekałyśmy dosyć długo, mimo tego, że nie było wielu klientów. Podobne na zamówione dania czekałyśmy dłuższy czas. Gdy odpowiedziałam kelnerowi na pytanie "czy smakowało", nie wiedział co odpowiedzieć na negatywna reakcję klienta, stanął przez chwilę w bezruchu nie wydobywając z siebie słowa i dopiero po chwili powiedział "O..., aha", tak raczej nie powinien odpowiadać kelner. Dodatkowo kelner mówił bardzo cicho i nie rozumiałam o co pytał gdy podszedł do stolika. Mimo tego,że jest to jedynie mały oddział, nie oznacza to, że nie powinien się starać o klientów, bardzo się zawiodłam i zdecydowanie już nie odwiedzę Sphinxa w Pasażu Grunwaldzkim.

Dim

03.07.2009

Sphinx

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (22)
Odwiedziłam dziś z...
Odwiedziłam dziś z koleżanką Yves Rocher w Pasażu Grunwaldzkim. Weszłyśmy do sklepu i na początku zostałyśmy przywitane przez dwie bardzo sympatyczne Panie z obsługi. Ubrane były w takie same, firmowe stroje, wyglądały bardzo schludnie. Stały przy kasie i rozmawiały, my natomiast zaczęłyśmy przeglądać produkty, wąchać zapachy itp. Gdy koleżanka nie mogła znaleźć szukanego produktu poprosiła o pomoc jedną z Pań. Zaprowadziła nas do odpowiedniej półki, przedstawiła gamę produktów, spryskała pasek dla powąchania zapachów, opowiedziała o kilku produktach i ich składzie oraz o zniżce na te preparaty. Koleżanka wybrała żel pod prysznic i udała się z nim do kasy, w tym czasie jedna z Pań z obsługi w bardzo dyskretny sposób dała znać drugiej aby uzupełniła wzięty przed chwilą produkt na półce. Koleżanka zapytała także o kartę stałego klienta, otrzymała pełną informację na temat karty, zniżek, gratisów, prezentów i promocji, a także dostała ulotki z kuponami i niezbędne karty. Na koniec dostała także torbę ekologiczną i usłyszała, że pocztą będzie otrzymywać kupony itp. Byłyśmy zachwycone obsługa i wyglądem sklepu. Wszystko idealnie ułożone, wyeksponowane, pięknie ozdobione, czyste. Widoczne informacje o promocjach. Ceny przystępne, dodatkowo atrakcyjne oferty rabatowe. Panie z obsługi bardzo zadbane, miłe, sympatyczne, a co najważniejsze kompetentne i chętne do pomocy. Bardzo spodobał mi się moment przekazania informacji o dostawieniu produktu na półkę aby niczego nie brakowało-jedna z Pań szybko wyszła na zaplecze, wzięła potrzebny produkt i dostawiła. Wszystko w tym sklepie wyglądało na idealne i perfekcyjne, z pewnością odwiedzę go ponownie.

Dim

03.07.2009

Yves Rocher

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (19)
Wybrałam się z...
Wybrałam się z koleżanką do Vectry, aby przedłużyć umowę za Internet. Najpierw pojechałyśmy na ulicę Hallera-ponieważ taka informacja widnieje w Internecie. Okazało się, że obsługa klienta została przeniesiona na ulicę Powstańców Śląskich. Więc odnalazłyśmy nową lokalizację w nowym biurowcu. Biuro ładnie urządzone, kilka stanowisk obsługi klienta, na środku oczekujących. Osoby z obsługi ubrane w firmowe stroje. Od razu zostałyśmy poproszone i Pani z obsługi zaczęła nas obsługiwać, szybko konkretnie. Jednak jako dociekliwy klient zaczęłam pytać o kilka kwestii i nie otrzymałam na moje pytania konkretnej odpowiedzi. Usłyszałam, że "tego to ja nie wiem", "no chyba takie same ". Moja ciekawość jako klienta nie została zaspokojona i tym bardziej nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać skoro obsługująca mnie osoba tego nie wiedziała. To było bardzo niekompetentne podejście do klienta.

Dim

20.06.2009

Vectra

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 125/101

Nie zgadzam się (19)
Wybrałam się z...
Wybrałam się z koleżanką do Intimissimi w Arkadach Wrocławskich. Na wejściu powitała nas Pani z personelu. Przez chwilę oglądałyśmy towar wywieszony w sklepie, gdy ekspedientka podeszła do nas pytając czy może w czymś pomóc. Koleżanka powiedziała czego szuka i nawiązała się krótka rozmowa, z której wynikło, że to czego szukała było w poprzedniej kolekcji, ale poszuka czegoś podobnego. I znalazła podobny model bielizny, której szukała koleżanka, pytając wcześniej o rozmiar. Podczas, gdy koleżanka była w przebieralni zauważyłam, jak niezdecydowanej klientce wręczony zostaje katalog, aby mogła obejrzeć dostępną kolekcję. W ostateczności jednak koleżanka nie dokonała zakupu, więc dziękują wyszłyśmy ze sklepu, żegnając się z bardzo miłą Panią z obsługi. Sklep jest dość duży. Na środku znajduje się kasa, za którą stoi ktoś z obsługi. Bielizna bardzo ładnie wyeksponowana jest na wieszakach, na wystawie na manekinach oraz w szufladach, w których widoczna jest mniej więcej zawartość . Całość jest bardzo przejrzysta dla klienta, który wchodząc wie gdzie się kierować aby znaleźć coś dla siebie. Pani z obsługi pomocna, wyszukuje dodatkowo coś na życzenie klienta. Ubrana jest schludnie. Ceny jak wiadomo nie są dla przeciętnego klienta, są raczej wysokie. Podczas naszej wizyty przez sklep nie przewinęło się wiele osób więc Pani z obsługi miała czas, aby każdego wchodzącego klienta powitać, zapytać czy może w czymś pomóc i udzielić ewentualnie swojej pomocy.

Dim

24.05.2009

Intimissimi

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (25)
20 minut przed...
20 minut przed zamknięciem marketu Eko, udałam się na zakupy. Przede wszystkim interesowało mnie mięso więc udałam się na stoisko mięsne, Pani z obsługi właśnie obsługiwała klienta. Zapytałam czy dostanę jeszcze piersi z kurczaka i dowiedziałam się, że tak oczywiście są, tylko już powoli zamykają, dlatego część mięsa już jest schowana, ale zaraz przyniesie. I tak jak powiedziała, tak tez zrobiła, zapytała, jaka wielkość itp. Była bardzo miła. Gdy zapytałam o inne produkty powiedziała, że niestety już się skończyły, ale jutro rano powinna być dostawa. Co mnie zaskoczyło, pamiętała, co często kupuje i że często pytam o ten towar. Na koniec oczywiście życzyła miłego wieczoru. Bardzo miła obsługa w późnych już godzinach i to przed zamknięciem sklepu, gdy o tej porze nie każdy byłby miły wyciągając już schowany towar.

Dim

15.05.2009

EKO

Placówka

Wrocław, ul. Komandorska 147

Nie zgadzam się (20)
Udałam się wczoraj...
Udałam się wczoraj do Apartu w Galerii Dominikańskiej w celu kupienia medalika na Komunię. Najpierw sama próbowałam poszukać czegoś co by odpowiadało, chwilę później podeszła do mnie Pani z Obsługi i zapytała czy interesuje mnie coś ze złota. Powiedziałam czego szukam i owa Pani wskazała mi propozycje, wyciągnęła interesujące mnie medaliki, dobrała łańcuszek tłumacząc rodzaje splotów i przedstawiając dodatkowe informacje, dotyczące pokrycia itp. Zaprezentowała kilka rozwiązań, a gdy zdecydowałam się na zakup jednej z propozycji zaprowadziła mnie do kasy i zaproponowała zapakowanie wszystkiego w specjalne komunijne opakowanie. W salonach Apart zawsze panuje porządek jak to przystało na salon jubilerski. Elegancko ubrana obsługa, pełna kultura, i pełen profesjonalizm. Wspaniale wszystko wyeksponowane. Już kilka razy dokonywałam zakupów w salonach Apart, jednak jeszcze nie spotkałam się z taką wiedzą i kompetencją u kogoś z osób mnie obsługujących, jak tym razem. Dodatkowo w salonach Aprat ceny nie są wygórowane i niemal każdy mógłby kupić coś naprawdę wyjątkowego i pięknego.

Dim

15.05.2009

Apart

Placówka

Wrocław, Pl. Dominikański 3

Nie zgadzam się (24)
Multikino w Arkadach...
Multikino w Arkadach Wrocławskich. Na kasach pracuje od 1 do 3-4 osób, często zdarza się, że są tylko dwie osoby do obsługi kasy i potrafią zrobić się kolejki po 10 osób przy każdej. Bardzo często w ramach promocji jakiejś firmy podczas kupowania biletu lub wejścia do sali otrzymać można różne małe gadżety, prezenty, upominki. Ogólnie całość oceniam pozytywnie, jest czysto, na podłogach nie leżą opakowania po popcornie, choć i takie coś się zdarza (bardzo rzadko i niemal natychmiast zostaje posprzątane). Chcę zwrócić uwagę na organizację przy wejściach do sal. Często jest tak, że jedna osoba sprawdza bilety zaraz przy głównym wejściu, natomiast przy poszczególnych salach już nie. Według mnie jest to złe rozwiązanie, gdy sale mieszczą się także na dwóch piętrach i wychodząc z nich można bez problemu wejść do innej sali np na piętrze na kolejny seans, na który nie ma się biletu, ponieważ nikt tego nie sprawdzi. Powinni na to zwrócić uwagę.

Dim

14.05.2009

Multikino

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (29)
CCC na poziomie...
CCC na poziomie 1 w Arkadach Wrocławskich. Sklepy CCC oczywiście cechuje m.in. taki sam wystrój w zależności oczywiście od sezonu, wielkości sklepu itp. CCC w Arkadach zasługuje na dużego plusa. Jest tam zawsze czysto i schludnie. Obsługa w takich samych koszulkach widoczna jest od wejścia, dzięki czemu wiadomo kogo można prosić o ewentualną pomoc. Pracownicy sklepu zazwyczaj chodzą po sklepie, pytając klientów czy w czymś pomóc lub wykładają towar na półki. Przy kasie obsługuje jedna lub dwie osoby. Opisać chcę sytuację, która miała miejsce podczas ostatnich moich zakupów. Szukałam oczywiście butów, jednak mam mały rozmiar stopy co często spotyka się z brakiem odpowiednich butów. Jedna z Pań widząc, że od dłuższego czasu przeglądam buty zapytała czy może pomóc. Powiedziałam czego szukam i natychmiast dostałam kilka par butów do przymierzenia. Chwilę później obsługująca mnie Pani poprosiła koleżankę o przyniesienie drabinki i obie wyjęły kilka pudełek z wyższych półek. Oczywiście podczas mierzenia doradzały i pomagały mi w wybraniu odpowiedniej pary, żartując i rozmawiając. Byłam ogromnie zaskoczona, zazwyczaj pytałam o interesujący mnie rozmiar i otrzymywałam odpowiedź, że "są takie rozmiary jak na półkach". Ogromne zaangażowanie dwóch Pań z obsługi, aby pomóc jednej klientce, która chce kupić jedna parę butów bardzo dobrze świadczy o firmie (mam nadzieję, że podczas następnych zakupów trafię na właśnie taka obsługę). Przy kasie za każdym razem słyszę "Dzień dobry" od usmięchnietej pracownicy.

Dim

14.05.2009

CCC

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (27)
Chyba cechą charakterystyczną...
Chyba cechą charakterystyczną wielu Biedronek jest wieczne zamieszanie i panujący nieporządek. Personel w Biedronce, w której robię zakupy jest dość sympatyczny, chociaż, niektórym Panią z obsługi późne godziny pracy dają się we znaki. Zazwyczaj jednak spotyka mnie miła lub obojętna obsługa, ale jeszcze nie zostałam potraktowana w zły sposób. Czerwone "fartuchy" nie są estetyczne, ale to już znak Biedronki, więc na to pracownicy nie mają wpływu. Na kasie obsługa pracuje bardzo szybko i sprawnie, bez ociągania się. Samo miejsce daje jednak wiele do życzenia, często jest brudno, bałagan, mnóstwo kartonów z produktami lub pustych, poniszczone opakowania, które nie są sprzątane na bieżąco, rozlane napoje itp.Bardzo mało miejsca w sklepie, czasami minięcie się dwóch osób jest bardzo kłopotliwe, a co dopiero przejechanie wózkiem (bywałam już w wielu Biedronkach i wiem, że ten sklep może być przestronny i czysty). Często odbywają się tak jakieś sprzeczki i kłótnie personelu lub ich wygłupy, które jednak powinny być ograniczone przy klientach. Produkty różne, jedne lepsze, drugie gorszę, ale z pewnością tańsze niż w wielu sklepach.

Dim

13.05.2009

Biedronka

Placówka

Sosnowiec, Goszczyńskiego 17

Nie zgadzam się (27)
Sklep na poziomie...
Sklep na poziomie 0 w Galerii Dominikańskiej. Personel bardzo sympatyczny, kompetentny, panie doradzają, pomagają, dobrać strój dodatki. Nie są nachalne, nie narzucają się zaraz przy przekroczeniu progu. Po wyjściu z przymierzalni pytają czy odwiesić przymierzaną rzecz, czy może klient chce ją kupić. Pomocne niemal za każdym razem. Za każdym razem gdy robię tam zakupy Panie pracujące w sklepie wyglądają bardzo schludnie, elegancko, modnie, żadnego przesadnego stroju czy makijażu. Asortyment jak najbardziej na plus, duży wybór w różnych rozmiarach: stroje, dodatki. personel często pomaga szukać odpowiedniego rozmiaru. Możliwość rezerwacji. Ceny przystępne, nie najniższe, nie najwyższe. Czasami zdarzają się kolejki przy kasie, gdy obsługuje jedna osoba. Sklep dobrze oświetlony, kilka przebieralni, wszystko wywieszone na wieszakach, przykładowo skomponowane stroje i dodatki na manekinach. Miejsca mogłoby być oczywiście troszkę więcej bo robi się tłoczno, gdy kilka klientek jest zainteresowanych tym samym. Możliwość założenia karty członkowskiej Klubu Orsay co wiąże się oczywiście ze specjalnymi ofertami, zniżkami, promocjami, upominkami. Polecam

Dim

13.05.2009

Orsay

Placówka

Wrocław, Pl. Dominikański 3

Nie zgadzam się (22)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi