Ponury Bank z okienkami w których siedzą panie które jednak nie obsługują klientów więc tak na prawdę klient ma tylko jedno okienko do dyspozycji ( a kolejka rośnie). Dotarcie do kasy i znowu problem chcemy wpłacić pieniądze na konto osoby które ma je w Banku BPH i kolejny problem koniecznością jest posiadanie numeru konta ( w innych bankach wpłacić można każdemu jeśli tylko ma się ochotę). Niezadowolona pani zdziwiona moim zaskoczeniem odsyła mnie z kwitkiem, brak jakiejkolwiek chęci pomocy ( znam wszelkie dane osoby której chcę wpłacić pieniądze) opędza się ode mnie słowami "kolejny proszę"." Pstrokatość" stroju w takiej instytucji to chyba nie norma??
Bardzo profesjonalna obsługa, zarówno w momencie podpisywania umowy jak i przy rezygnacji z niej. Obsługujący są bardzo mili i pomocni, udzielają odpowiedzi na każde pytanie, proponują optymalne rozwiązania, cierpliwie tłumaczą każdą zawiłość umowy i rozwiewają każda wątpliwość. Minusem był ironiczny ton ochroniarza który nie mógł powstrzymać się od śmiechu kiedy tłumaczył mi że od kilku już lat ERA nie posiada punktów kasowych ( do tej pory r-ki płaciłam przez internet)
Często odwiedzam ten Klub. Uważam, że zasługuje na miano najlepszego w Mielcu. Przede wszystkim co bardzo sobie cenię to fakt iż Klub jest czysty, utrzymany w dobrym stylu, oraz jest miła obsługa. Pochwałę ma także za fakt iż w klubie nie wolno palić, jest ku temu wyznaczone miejsce przed budynkiem. W lokalu można zagrać w kręgle, cena jest przyzwoita, tory są 2 i wystarczająco wyposażone by cieszyć się grą. W klubie znajduje się sporo miejsc siedzących oraz spory parkiet do tańca. Czas oczekiwania w kolejce do baru na wiekszych imprezach to ok. 15-20 minut. Jedna zauważyłam kilka minusów. Przede wszystkim koszt wejścia na tą imprezę wynosił 20 zł, co uważam za przesadę, nie wiem czym kieruje się klub w tym przypadku ponieważ inne kluby w tym mieście cenę ustalają na poziomie 5-10 zł max. Następnym minusem jest fakt niedolewania alkoholu do drinków w przypadku barmanów mimo posiadania miarek! Ostatnia moja opinia dotyczy ochrony. Selekcja odbywa się wedle znajomości, oprócz tego ochroniarze kreują się na gwiazdy lokalu i na moich oczach dochodziła do obrażania przez nich klientów.
Personel zorientowany na klienta,dobra organizacja pracy,brak długich kolejek do kasy,obsługa miła i kulturalna.Bogaty asortyment.Ceny umiarkowane,gwarancja jakości i świeżości towaru.Klienci za zbyt długie czekanie w kolejce otrzymują bony w prezencie a za znalezienie takiego samego produktu w innym markecie w niższej cenie zwrot kosztów
Ośrodek wypoczynkowy posiada zaniedbane, brudne pokoje wraz z będącym w podobnym stanie zapleczem sanitarnym,w którym "grasują" karaluchy. Oferowana pościel jest zabrudzona od krwi co w połączeniu z wysokimi cenami, zmieniającymi się z minuty na minutę daje bardzo niekorzystne wrażenie. Zdecydowanie najgorszy ośrodek wypoczynkowy, z jakim się spotkałem.
W poniedziałek 5 kwietnia wybrałam się z wizytą do centrum handlowego Bonarka w poszukiwaniu butów. W czasie poszukiwań odwiedziłam sklep RYŁKO który jest przestronny, nawet jeżeli więcej osób przymierza buty nie odczuwa się tłoku. Sklep jest bardzo elegancki ,buty dobrej jakości , jak się dowiedziałam od pani ekspedientki robione ręcznie . Obsługa sklepu bardzo sympatyczna, chętna do pomocy oraz bardzo dobrze doradza (obiektywnie )
Byłem przejazdem z Warszawy do Bielska-Białej. Zatrzymałem się w "Janosik"-u celem "naładoania baterii". Byłem tutaj poraz pierwszy i mile zaskoczony.
Po pierwsze, miłe panie i obsługa;
po drugie bogaty asortyment dań, napojów itp., itd..
Przyzwoity obiad w promocji special można skonsumować w cenie 12 zł.
Kawa prawdziwa w cenie 3 zł, prawdziwie "szatańska" można ją zalewać dwukrotnie i ma mocny smak.
Lokal jest duży i można wygodnie zjeść oglądając przy tym TV.
Wielkość potraw i dań - nie każdy da radę zjeść na miejscu. Podane są b. apetycznie, także "ślinka" sama przychodzi jeszcze przed pierwszym łyknięciem.
Uśmiechnięty personel i dobre zaopatrzenie mogą sprawić, że każdy kto tutaj już był chętnie wróci, bo ceny są przystępne.
Bardzo miła, szybka obsługa. Na moje życzenie kelnerka zmieniła sposób podania potrawy: posiłek z formy pieroga na moją prośbę został podany jako pizza, nie było z tym żadnego problemu. Odniosłam jednak wrażenie, że kelnerka nie do końca znała asortyment, po zamówieniu posiłku w postaci pieroga kelnerka złożyła zamówienie nie mówiąc mi o formie podania posiłku, a następnie wróciła i poinformowała mnie o tym, jednak jak już wcześniej wspomniałam nie było problemu ze zmianą formy podania.
zakupując paliwo na stacji paliw można stwierdzić,że wokół czysto,schludnie...ale jets jedno ale,za każdym razem pytanie obsługi:czy Pan/Pani brała fakturę?A może po prostu bez pytania jak inni proszę Nip...co to kogo obchodzi,że nr samochodu może być wykorzystywany w przeszłości w innych firmach,nie nr rejestracyjny decyduje,a dane firmy do wystawienia faktury
wchodząc do sklepu stało trzech młodych mężczyzn przy ladzie domyśliłam się ze jest to obsługa nie przywitano mnie, panowie stali oparci o ladę i cały czas rozmawiali ze sobą, szukałam rozmiaru spódnicy niestety nie znalazłam nikt do mnie nie podszedł nie zapytał czy pomóc, więc sama postanowiłam spytać o rozmiar usłyszałam odpowiedz jeżeli tam nie ma to nie ma, pan z obsługi nie raczył nawet podejść
wchodząc do sklepu, nikt mnie nie przywitał, kolejna osoba jak weszła usłyszała od personelu dzień dobry, nie wiem czemu ja tego nie usłyszałam, od razu odechciało mi się oglądać towar, pracownice były dwie i cały czas rozmawiały ze sobą, dłuższy czas szukałam rozmiaru bluzki nikt do mnie nie podszedł postanowiłam zapytać przepraszam czy z tej bluzki dostanę M co Pani mi odpowiedział jeżeli tam nie ma to nie ma, nawet nie podeszła i nie sprawdziła czy rzeczywiste nie ma postanowiłam wyjść i nikt mnie nie pożegnał
pani przy przymierzalni była bardzo profesjonalna, bardzo pomogła mi przy wyborze kompletu stroju, pytała czy przynieść większy lub mniejszy rozmiar, od razu zabierała rzeczy które dla mnie były zbędne w przymierzalni. Poprosiłam o przyniesienie białej bluzki t-strit a dostałam kilka różnych fasonów co bardzo mi się podobało, pytała czy może jeszcze w czymś pomóc, natomiast kasjerka była bardzo obojętna, oschła, nie utrzymała w ogóle kontaktu wzrokowego, ton głosu był oschły jakby przeniosła swoje osobiste problemy do pracy, nie zapytała mnie o kartę Orsay, nie przywitała mnie natomiast na koniec powiedziała dziękuję i nie pożegnała mnie
Obsługa kompetentna, odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania oraz podpowiada co korzystniej wybrać, oferta umieszczona na standach lub ścianach, wypisane wszystkie najważniejsze propozycje dotyczące oferty, w razie wątpliwości bez problemu uzyskuje się informacje od obsługi. Niestety zupełny laik może sobie kiepsko radzić z opisami umieszczonymi przy poszczególnych modelach telefonu i w momencie, gdy obsługa jest zajęta może to rodzić zniecierpliwienie i zniechęcenie. Sam punkt wygląda zachęcająco.
Zgłosiłam szkodę majątkową 6.04.2010r.Powiedziano że do 7 dni odezwie się osoba która przyjdzie na oględziny.Poczym 13.04.2010r.dzwoniąc do nich upomniałam się o owy telefon do mnie.Pani powiadomiła mnie że ktoś napewno się odezwie bo mają czas do godziny 16.00.Więc grzecznie podziękowałam i czekałam na telefon(którego nie było).Dnia 16.04.2010 Znów dzwonię do HDI do likwidacji szkód,czekam by ktoś odebrał telefon (nie przesadzając około 1,5h)Poczym Pani informuje kto się zajmuje moją sprawą i podaje telefon do kierownika.Dzwonię do kierownika działu, nie odbiera.Nadal czekam...
Byłem dziś w markecie, który nazywa się SPAR i znajduje się w Ustroniu. Chodząc po sklepie moją uwagę przykuła mnogość produktów, jakie oferuje sklep. Do tego należy też zwrócić uwagę na bardzo miły personel. Ceny w tym sklepie są konkurencyjne, zauważyłem wiele promocji. Wizyta przy kasie przebiegała bardzo sprawnie. Mimo wielu klientów kasjerki kasowały bardzo szybko. Trzeba też dodać, że wszystkie kasy były czynne. Na pochwałę zasługuje również ogromny parking przed sklepem.
Salon PAWO w Port Łódź.
Obsługa bardzo miła i rzeczowa. Idealnie dobrali mi garnitur, wskazali aktualne trendy i podrzucili kilka porad. Wielki pozytyw. W tego typu salonach jeszcze mnie tak dobrze nie obsłużono. Brakowało mi jedynie kosztul na mój rozmiar. Okazuje się, że PAWO nie posiada koszul na rozmiar 48, ani większych.
Do poradni udałam się celem wykonania okresowych morfologicznych córce. W poradni byłyśmy ok godz 8.00.W kolejce stały jeszcze dwie osoby. Laborantki jeszcze nie było. Pani z recepcji wogóle nie zaregowała na to ze do8.20 nie było ani lekarza ani laborantki. Laborantka weszła do poradni o 8.20 i niestety nie usłyszeliśmy przepraszam. Do labolatorium pielęgniarka weszła o 8.35. Włosy nie związane ręce nie umyte. Jak dla mnie skandaliczne zachowanie.
W trakcie pobierania krwi od mojego dziecka weszła pani z recepcji z pytaniem "Chcesz kawki?". kolejne skandaliczne zachowanie.
Uważam przede wszystki ze kierownictwo przychodni powinno
wyciągć konsekwencje wobec takich zachowań swojego personelu. po wyjściu z gabinetu zabiegowego a była godzina 9.30 pojawila sie lekarka. Weszła sobie do poradni spokojnym krokiem i jak gdyby nigdy nic poszła do swojego gabinetu. Nie jestem w stanie powiedziec jak dużo czasu upłyneło do momentu poproszenia pierwszego pacjenta.
Wybrałam się dziś na zakupy do hipermarketu Kaufland w Łodzi. Jest to dość tani market i lubię robić tam zakupy . Wszystkie artykuły są świeże i ładnie poukładane. Podbija mi się promocje „zamówiliśmy za dużo”
Jednak krew mnie zalewa jak widzę taki wyzysk pracowników. Przychodzi Weekend a na dziale mięso wędliny sery jedna pracownica na wszystkich działach. Toć to woła o pomstę do nieba. Czy te kobiety maja płacone 3 pensje za swoja pracę. Przy każdym z działów ustawiają się kolejki szczególnie weekend a ta biedna pracownica biega jak w jakimś maratonie. Kierowniczka pojawi się na chwilkę jeśli w ogóle raczy się pojawić i zaraz znika Ogromnie żal mi tych dziewczyn bo widzę jak są one zmęczone. To nie do pomyślenia żeby tak duży dział obsługiwała tylko jedna pracownica. To wyzysk w biały dzień. Kolejki przy kasach też są ogromne cóż tego ze płaca jeśli wszystkie kasy są otwarte a ja czekam ponad 5 minut! No i na naganę zasługują wózki ,które nierzadko nie chcą jeździć. Maja poblokowane koła i są brudne!
W Super Markecie Siply robię codzienne zakupy. Jestem zachwycona tym sklepem i wielu moich znajomych z którymi rozmawiałam. Szczególną uwagę zwracam na obsługę sprzedawców w tym sklepie. Jest to jedyny tak czysty i zadbany sklep w okolicach Rawy Mazowieckiej. Wiadomo jest gdzie leży dany produkt. Warzywa i owoce codziennie są świeże. Jest bardzo duży asortyment produktów których nie można wcześniej było dostać w okolicach Rawy. Przedewszystkim na szczególną pochwałe zasługują kasjerki, są to przemile osoby, które prosząc o pomoc z uśmiechem i życzliwościa umieją doradzić i pomóc w zakupach. Nie ma w tym Super Markecie uciążliwych kolejek co jest bardzo wygodne. Widać, że świetnie zorganizowana praca. Gratuluje
Udałam się do perfumerii Douglas, wchodząc zwróciłam uwagę na witryny sklepu, były czyste. Pomimo niesprzyjającej pogody, podłoga była również czysta. Podeszłam do części z damskimi zapachami, cała ekspozycja była ładnie ułożona, nigdzie nie zauważyłam pustych flakonów. Podczas mojej wizyty kilkukrotnie zaoferowano mi pomoc. Po obejrzeniu ekspozycji kosmetyków, poprosiłam o pomoc w wyborze prezentu dla chłopaka. Pani, która mnie obsługiwała była bardzo miła i kompetentna. Z wybranym prezentem udałam się do kasy, gdzie zostałam miło przywitana, zaoferowano mi pakowanie na prezent, oraz otrzymałam kilka próbek. Jetem bardzo zadowolona z wizyty w tym sklepie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.