Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (2246)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Bardzo podoba mi się aranżacja pasaży w galerii i możliwość przemieszczania się pomiędzy piętrami galerii na krańcach oraz w centralnej części galerii za pomocą schodów ruchomych. Olbrzymim plusem galerii jest również dobre oznaczenie miejsc gdzie znajdują się toalety. Możliwość wyjścia z galerii do tunelu z którego można przejść na perony też jest bardzo wygodna. Plusem jest też szatnia oraz przechowalnia bagażu znajdująca się w pobliżu wyjścia z tunelu z którego można wyjść na perony pobliskiego Dworca PKP. W obrębie galerii znjaduja się stojaki z ulotkami z planem galerii.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Bershka, który mieści się na poziomie 0 galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Weszłam do sklepu i dosłownie przeraziłam się. Ponieważ cały sklep wyglądał gorzej niż przez miesiąc nie sprzątany pokój nastolatka. Na stołach leżała odzież zrzucona w postaci wielkiej góry ciuchów. Odzież leżała też obok tych stołów i czasami ktoś depnął. Personel nie był widoczny na sali sprzedaży. Na wieszakach wisiały ubrania nie do końca zawieszone. Ceny nie na wszystkich sztukach odzieży były widoczne. Spodnie jakie były zrzucone na jedna wielką górę na jednym ze stołów były w cenie od 60 zł. Przyjrzałam się rzuconym modelom spodni i niestety była to odzież mniej niż przeciętna.Ostatecznie wyszłam ponieważ szukanie cen przecenionych sztuk odzieży w tym bałaganie uważałam za bezcelowe. niestety nigdy nie widziałam w tym sklepie aż takiego bałaganu.
Sklep mieści się...
Sklep mieści się na poziomie -1 galerii krakowskiej na ul. pawiej 5 w Krakowie. Strefa wejścia tym razem była nieco inaczej zaaranżowana i według mnie to rozwiązanie ułatwia wchodzenie i wychodzenie klientkom ze sklepu. Pomimo wyprzedaży w sklepie panował porządek. Lustra w przymierzalni były wypolerowane. Zaintrygował mnie czarny kapelusz i przymierzyłam. Był w cenie 20 zł przeceniony z prawie 60 zł. Niestety zabezpieczenie utrudniało mi zmierzenie kapelusza dlatego udałam się do kasy. Tam poprosiłam sprzedawczynię o usunięcie zabezpieczenia tłumacząc, ze trudno jest go zmierzyć. Pracownica usunęła zabezpieczenie i poprosiła mnie, że jeżeli nie zdecyduje się na zakup to prosi o nie odwieszanie tylko przyniesienie do kasy. Kapelusz zmierzyłam w pobliskim lustrze i mimo, że jest nieco za duży zdecydowałam się na zakup z racji fasonu, koloru i ceny. Gdy podałam prosząc o skasowanie. Podeszła druga pracownica i błyskawicznie sfinalizowała transakcje. Poinformowała mnie również o kuponie rabatowym na nową kolekcje która będzie już w krotce. Pracownica pożegnała się ze mną serdecznie i zaprosiła do ponownego odwiedzenia sklepu. Mój zakup został zapakowany w reklamówkę z logo sklepu.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy działu damskiego w sklepie H&M mieszczącego się na poziomie -1 w galerii Krakowskiej w Krakowie. Zwabiły mnie widoczne już z pasażu ceny. Podoba mi się zawsze na wyprzedażach w sklepach tej sieci, że na czerwonych metkach widocznych z daleka są okrągłe ceny typu 20 zł, 40 zł 60 zł. Niestety wśród odzieży panował bałagan, chaos i była bardzo niechlujnie pozawieszana na wieszakach. Podobały mi się bluzki w kolorze pomarańczowym z najnowszej kolekcji, ale narzazie i tak nie miałabym gdzie nosić bluzki w takim kolorze, więc nawet nie przyjrzałam się dokładniej tym bluzkom. Na dziale z bielizną była wyraźnie oddzielona strefa wyprzedaży od pozostałej kolekcji. Niestety w części z przecenioną bielizna panował totalny Sajgon, bielizna była pozrzucana z wieszaczków. A majtki przemieszane z biustonoszami. Strefa wyprzedaży była bardzo źle zaaranżowana. O ile bielizny w cenach wyprzedaż owych nie było zbyt dużo, to jednak była prezentowana na zbyt małej powierzchni. Całość zrobiła bardzo złe wrażenie na mnie i trudno było tam cokolwiek znaleźć.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu Cubus na poziomie -1 w galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Strefa wejścia jest w sam raz i podoba mi się Jej aranżacja wyraźnie oddzielająca wejście na lewo do działu męskiego i na prawo do działu damskiego. Na dziale damskich niestety był ścisk i tłoka jeśli chodzi o ustawienie wieszaków w rejonie głównych alejek na tym dziale. Wyraźny nadmiar towaru jak dla mnie wcale nie można uznać za plus tego działu. Wszystkie informacje o promocjach były dobrze widoczne i jasno sformułowane. Na dziale z bielizna panował ogólny ład, ale na wyprzedaży nie było nic ciekawego ani w super cenach. ten nadmiar towaru niestety sprawia wrażenie przytłaczające i po obejrzeniu działu z bielizną nie oglądałam już ani nowej kolekcji ani działu męskiego.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu z używaną odzieżą Kokorda zlokalizowanego w Rynku w Słomnikach. Witryna sklepu była czysta i z daleka byłą widoczna informacja o wyprzedaży. Mając chwilę czasu do odjazdu Bus-a weszłam. W sklepie panował porządek co nie jest łatwe do utrzymania w sklepie tego typu. Informacja na witrynie sklepu każda sztuka odzieży 3 zł była widoczna i jednoznaczna. Co ważne jak się okazało podczas zakupów nie było żadnych ukrytych tzw kruczków, że któreś sztuki odzieży czy galanteria jest w wyższej cenie. Podłoga w sklepie była czysta a odzież była posegregowana w działy oddzielnie spódnicę, koszule męskie itp. Niestety pomimo spędzenie w sklepie ponad 10 minut nie znalazłam bo za białą męską koszulą nic ciekawego. A towar ogólnie był kiepskiej jakości bardzo przebrany. Lubię tego typu sklepy i porównując z innymi nawet na wyprzedażach jest z czego wybrać. tutaj dosłownie pustki i sterta poplamionych uszkodzonych szmat. Finalizacja transakcji trwała moment. Otrzymałam ulotkę informująca o nowej dostawie a koszulę Pani zapakowała w dobrej jakości reklamówkę z logo SKOk-u. I co z tego, że obsługa sprawna i miła i żadnych ukrytych kruczków w wyprzedaży jak towar po prostu kiepski.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu Pretty Girl zlokalizowanego na poziomie -1 w galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Sklep ma małą powierzchnię ale według mnie jest bardzo wygodnie zaaranżowany. I mając nawet większa torebkę czy zakupy z innych sklepów możemy się swobodnie po nim przemieszczać bez obawy, że coś strącimy. Strefa wejścia jest obszerna u wygodna. Z pasażu dostrzegłam kolorowe bluzki na stole w strefie wejścia. gdy podeszłam do stołu na którym leżały obok stała pracownica i porządkowała wyłożone bluzki. Zaoferowała chęć pomocy w zakupach. zrobiła to w sposób bardzo miły i serdeczny jednocześnie nie odrywając się od swojej pracy.Na sklepie pomimo wyprzedaży panował ład i porządek. Przy przymierzalniach stała pracownica, która zachowywała się wobec klientek bardzo serdecznie. Przymierzalnie były czyste a lustra dobrze wypolerowane. Niestety według mnie przymierzalnie są zbyt daleko od kas i trzeba przejść na skos przez cały sklep.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Greenpoint. Sklep jest zlokalizowany na poziomie -1 galerii Krakowskiej w Krakowie. Jest to sklep w którym zawsze personel jest zawsze zaangażowany w swoją pracę a w sklepie panuje idealny ład i porządek nawet podczas wyprzedaży. ceny odzieży są dobrze widoczne. Kurtki pikowane krótkie można było kupić już za 59 zł. Płaszcze również pikowane kosztowały ponad 100 zł. Bardzo spodobało mi się zawieszenie spódnic, które były na wyprzedaży w jednym miejscu. Gdybym weszłam do sklepu tylko po spódnicę odrazu bym wiedziała gdzie się kierować i nie traciłabym czasu na chodzenie po sklepie. Wybór odzieży damskiej w bardzo uniwersalnym stylu dość spory.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Terranova zlokalizowanego w Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej w Krakowie. Według mnie mimo, że sklep należy do kategorii odzież dla wszystkich raczej jest to jednak odzież młodzieżowa. bo chyba tylko młodzież jest wstanie przy tak dudniącej muzyce oglądać odzież. W sklepie panował bałagan i ścisk. Nadal aranżacja sklepu pozostawia sobie wiele do życzenia i niestety o swobodnym przemieszczaniu się po sklepie tutaj możemy zapomnieć. Jedyny chyba plus tego sklepu to to, że przymierzalnie znajdują się dość blisko kas. Na sklepie niestety bałagan nie do ogarnięcia. Personelu podczas ok. 5 minutowej wizyty w sklepie nie zauważyłam, bo za stanowiskiem przy kasie.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Orsay zlokalizowanego na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. O ile nie widziałam z pasażu informacji o obniżkach itp to jednak weszłam. Niestety odrazu całość kolekcji spowiadającej niemal z wieszaków zrobiła na mnie bardzo złe wrażenie. W sklepie podłoga była w miarę czysta a do przymierzalni dość spora kolejka. I według mnie po prostu brakuje luster na sali sprzedaży w których można by było się przejrzeć czy w ogóle dany kolor nam pasuje do naszej urody. Personel był przy ladzie ale na sali sprzedaży nie było nikogo. Według mnie patrząc z boku to pracownice były znużone a nie zaangażowane w swoją pracę. Ceny nie na wszystkich sztukach odzieży były widoczne. Niestety były stojaki gdzie odzież była poupychana. Sporo było też pogniecionej odzieży. Całość ekspozycji wyglądała mało estetycznie.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu Tchibo znajdującego się w galerii Krakowskiej na poziomie -1. Sklep ma dobra lokalizację ponieważ znajduje się w pobliżu korytarza prowadzącego do toalet. czyli w rejonie galerii gdzie ruch klientów jest większy. Strefa wejścia do sklepu jest moim zdaniem zbyt ciasna. Lada z kasami znajduje się po lewej stronie natomiast część ze stolikami czyli część kawiarni Tchibo znajduje się po prawej stronie. Obie części rozdziela strefa wejścia i według mnie jest to mało wygodne. Ponieważ udając się z zamówioną kawą do stolika możemy zostać potraceni przez klienta wchodzącego lub wychodzącego ze sklepu. Na pólkach panował [porządek a ceny były dobrze widoczne. O ile brakło powitania charakterystycznego dla sklepu tej sieci czyli witamy w tchibo. To mi to specjalnie nie przeszkadzało. Sala sprzedaży była uporządkowana a personel dobrze widoczny w charakterystycznych strojach. Z nowej kolekcji nic mnie nie zainteresowało. A na regale wyprzedaż owym nie znalazłam nic godnego uwagi. Ale nawet opakowania z przecenionymi produktami zawierały rozmiar danej sztuki odzieży w przypadku odzieży i były ułożone w miejscu gdzie na regale była cena do danego produktu. Zaintrygowały mnie dżinsy damskie za 49 zł wydaje mi się, że kiedyś były za ok 100 zł. Był nawet mój rozmiar, ale ostatecznie patrząc na fason na opakowaniu zrezygnowałam. Jak widać nawet szal wyprzedaży porządkowi w tym sklepie nie zaszkodził.
01.02.2021
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za przesłanie komentarza. Cieszymy się, że możemy Panią często gościć w naszych sklepach. Niestety nie wszystkie nasze lokalizacje mają dużą powierzchnię, stąd trudości o jakich Pani pisze. Nasza oferta wyprzedażowa jest bardzo korzystna, dlatego zapraszmy również w tym tygodniu. Gwarnatujemy, że znajdzie Pani nowe produkty. Pozdrawiamy, Tchibo Warszawa Sp. z o.o.
Ten sklep sieci...
Ten sklep sieci Nanu-nana mieści się na poziomie -1 galerii Krakowskiej w Krakowie. Logo sklepu jest dobrze widoczne z daleka. Strefa wejścia jest moim zdaniem zbyt zagracona i nadmiar towaru, który być może ma przyciągać do sklepu jak dla mnie wygląda nie estetycznie. W sklepie zarówno regały, stoły i wyspy oraz inne meble są ustawione tak, że utrudniają swobodne przemieszczanie się po sklepie. Olbrzymi wybór szkatułek, których ceny zaczynają się już za mniej niż 10 zł robi naprawdę niesamowite wrażenie. Olbrzymi minus niestety to to, że jest sporo towaru na końcu sklepu ustawionego przed regałami i niestety gdy nie jest się jedynym klientem sklepu trudno stać dłuższą chwilę przed regałem i oglądać szkatułki. Personel widoczny na sklepie zajęty porządkowaniem ekspozycji. Czego efekty było widać. Do kasy była krotka kolejka, ale znowu nadmiar towaru w strefie kas utrudniał swobodne przemieszczanie się lub oglądanie asortymentu przy kasie. Muzyka tym razem była w odpowiedniej głośności a ekspedientki przy kasie były zajęte obsługą klientów a nie prywatnymi rozmowami.
moja obserwacja dotyczy...
moja obserwacja dotyczy sklepu obuwniczego sieci CCC zlokalizowanego w Galerii Krakowskiej na ul. pawiej 5 w Krakowie na poziomie -1. Obszerna strefa wejścia oraz dobrze widoczne informacje o obniżkach widać już z pasażu galerii. Równiutko ustawione wyspy z obuwiem w strefie wejścia wyglądają bardzo estetycznie. Całość ekspozycji ustawiona i zaaranżowana tak, że nie utrudnia swobodnego przemieszczania się po sklepie. Plus za czystą podłogę i brak uchybień w czystości półek. Personel w charakterystycznych koszulkach bardzo dobrze widoczny na sklepie. Pracownice miłe, zaangażowane w swoją pracą. I co ważne doskonale zorientowane w asortymencie sklepu pomimo że jest dość bogaty. Ceny zarówno te regularne jak i wyprzedaż owe dobrze widoczne. Nie znalazłam nic dla siebie tylko dlatego, że nie lubię kozaków, których był olbrzymi wybór w bardzo rozsądnych cenach i różnych fasonach. Az miło było popatrzeć, ale skoro nie lubię to nie było sensu kupować.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy księgarni sieci Matras, która mieści się w Galerii krakowskiej w krakowie na poziomie -1. Według mnie strefa wejścia jest zbyt zagracona, zastawiona i wcale nie zachęca do wejścia. Gdy weszłam na sale sprzedaży miałam wrażenie jak bym znalazła się w magazynie gdzie myśl przewodnia jest taka aby poupychać jak najwięcej na jak najmniejszej powierzchni. Z trudem odszukałam książkę o którą prosił mnie syn. Plus za bardzo atrakcyjną cenę książki bo 9, 9 zł mimo, że na okładce widniało prawie 37 zł. Niestety książka nieco używana, no ale trudno. Obsługa przy kasie wymaga wielkiej cierpliwości od klienta. według mnie nie da się obsługiwać klientów i w tym czasie rozmawiać z drugą pracownicą znajdującą się w strefie kasy ale nie obsługującą klientów. No cóż chciało by się powiedzieć coś za coś. Syn był z książki bardzo zadowolony i to chyba najważniejsze.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy piekarni sieci awiteks zlokalizowanej w ciągu pawilonów handlowych przy skrzyżowaniu z ul. Kobierzyńską. Witryna sklepu była czysta. Gdy weszłam pracownica odrazu powitała się ze mną serdecznie. zarówno ciastka, bułki jak i chleb był równo ułożony i całość asortymentu wyglądała bardzo estetycznie. kupiłam dwie drożdżówki po 1, 3 zł. Drożdżówki wyglądały bardzo apetycznie . pani zapakowała je w jednorazowe woreczki i bardzo wyraźnie wypowiedziała kwotę do zapłaty. Zapłaciłam banknotem 10 zł. Pani nie dopominała się o drobne i bardzo szybko wydała mi prawidłową resztę i podała paragon. drożdżówki były smaczne.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Kefirek zlokalizowanego tuż przy pętli autobusowej Skotniki szkoła. Weszłam z synem po treningu do sklepu bo jakiś czas temu kupiliśmy tutaj bardzo smaczne ciastka na wagę. Minusem jest bardzo wąskie przejście od wejścia do sali sprzedaży. gdy stoi kolejka do lady przejście w głąb sklepu jest bardzo utrudnione. Gdy stanęliśmy przy ladzie na wprost było widać regał z ciastkami na wagę. Zarówno i ciastka jak i ich ceny były dobrze widoczne. zdecydowaliśmy się na ciastka po 22, 5 za kg.Poprosiliśmy o 6 ciastek. ^ ciastek tego rodzaju kosztowało 4, 5 zł. ekspedientka była bardzo miła i bardzo sprawnie obsługiwała. Nie było problemem wydanie reszty z 20 zł przy kwocie na paragonie 6,9 zł.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy obsługi przy kasie oraz aktualności cen na dziale męskim podczas wyprzedaży w Tesco na ul. Kapelanka w Krakowie. Weszłam po dresowe spodnie na syna. Z racji Jego wzrostu skierowałam się odrazu na dział męski. Na dziale pomimo wyprzedaży panował względny ład a idealny ład w nowej kolekcji. Wszystkie sztuki odzieży znajdujące się na wyprzedaży miały dobrze widoczne ceny. czytnik był sprawny i z daleka było widoczne oznaczenie czytnika. ceny podkoszulek zaczynały się już od 15 zł. Spośród dresowych spodni na wyprzedaży wybrałam spodnie marki f&f w cenie 24, 5 zł- przecenione z 49 zł. Kupiłam też spodnie dresowe z serii aktive przecenione z 59 zł na 17.7 zł W kolejce do kasy byłam 4 czas oczekiwania przy kasie był krótki. Kasjerka pracowała bardzo szybko i sprawnie. Plusem jest też bardzo czytelny paragon w którym słowo suma oraz wysokość kwoty do zapłaty jest większym tłustym drugiem.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu z kawą Pożegnanie z Afryką jaki mieści się na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej w Krakowie. Obszerna i wygodna strefa wejścia to autut tego sklepu. Czyta podłoga i czyste gabloty to również spory plus. delikatny zapach kawy czuć już po wejściu. W sklepie panuje idealny ład i porządek aczkolwiek ja bym nieco inaczej go zaaranżowała ale być może takie są odgórne zarządzenia. Niesamowity wybór kawy co jest prawdziwym rajem dla smakoszy i możliwość kupna małej ilości kawy. Dodatkowo w sklepie możemy zakupić wszystkie niezbędne akcesoria do parzenia kawy. Miła obsługa i bardzo sprawna doskonale zorientowana w asortymencie sklepu. A ceny cóż rzeczy wyjątkowe muszą kosztować.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Deichman mieszczącego się na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej. Usłyszałam jadąc busem w radio, ze w sklepach tej sieci jest wyprzedaż i promocja, która dotyczy zakupu obuwia z wyprzedaży. Jeśli się kupi dwie pary obuwia z wyprzedaży to trzecia jest gratis lub w przypadku zakupu jednej pary butów z wyprzedaży możemy kupić drugą za pół ceny. W ramach promocji można było także nabyć przeceniona torebkę w tej promocji czyli kupić buty i torebkę z wyprzedaży i wtedy za torebkę zapłacilibyśmy pól ceny. Zwabiona tak korzystna wyprzedażą weszłam do sklepu urzekł mnie idealny porządek pomimo wyprzedaży. Pudełka z przecenionym obuwiem były dodatkowo oznaczone i widać było je z daleka. Niestety Wyboru obuwia zbyt wielkiego nie było i po zmierzenia 5 par niestety ostatecznie nie zdecydowałam się na żadne buty. Personel był widoczny na sali sprzedaży i gdy zapytałam o numeracje ( bo była nietypowa) z pewnej firmy Pani odrazu odpowiedziała mi jaki to rozmiar według typowej rozmiarów ki oraz pokazała tabelę rozmiarów. Tylko +3 ponieważ weszłam z zamiarem kupna bez nastawienia czy maja to być trampki czy buty na obcasie czy kozaki i niestety nie znalazłam nic dla siebie.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy marketu Kaufland w Krakowie na ul. Norymberskiej 1. Weszłam na sale sprzedaży głównie po herbatę. zajrzałam na dział z pasta do zębów i nabyłam pastę Colgate herbal za 3,99 zł o poj. 75 ml. Na dziale z herbatami odnalazłam na półce interesującą mnie herbatę Lipton elgray w opakowaniu 100 torebek w puszce za 19,9 zł. To dobra cena jak na opakowanie herbaty tej marki w dodatku w puszcze. Przy kasie była kolejka na 3 osoby, ale obsługa szła bardzo szybko i sprawnie. Pomimo małych zakupów rozdzieliłam zakupy na dwa paragony oddzielnie spożywcze oddzielnie pasta do zębów i szczoteczki. Nie stanowiło to problemu dla kasjerki. Otrzymałam za każdym razem paragon oraz zgodną resztę.
