Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (2246)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy doręczenia przesyłki kurierskiej prze firmę DPD. Przesyłka była nagroda gwarantowana w konkursie jakościobsługi. Byłam do tej pory przyzwyczajona, że kurier dzwonił rano o barbarzyńskiej dla mnie porze. tym bardziej, że wczoraj byłam w delegacji i dzisiaj odsypiałam wczorajszy dzień. Byłam zaskoczona gdy odebrany telefon był od kuriera który powiedział, ze ma dla mnie przesyłkę, ale nie chciał mnie budzić rano. Poinformowałam kuriera, że do późnego popołudnia ok. 17.00 i tak będę w domu więc zapraszam o godzinie której będzie mu wygodnie. Kurier powiedział, ze w takim razie będzie za dwie minuty myślałam, że żartuje. Po chwili zadzwonił domofon i okazało się, że to kurier. Otrzymałam przesyłkę w pudełku, które było niezgniecione a taśmą bezpieczeństwa była nienaruszona. zanim podsunięto mi dokument do podpisania miałam chwilkę na sprawdzenie czy pudełko jest całe. Kurier był uprzejmy i nie ukrywam, ze byłam mile zaskoczona, że pamiętał, że dzwoniąc rano zawsze mnie budził mimo, że nigdy nie powiedziałam nic na ten temat a podczas rozmowy starałam się być przytomna.Duży plus z dostarczenie nie uszkodzonej przesyłki, uprzejmość i bardzo indywidualne podejście do klienta.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy realizacji zamówienia nagrody w postaci dysku zewnętrznego w konkursie z nagrodami gwarantowanymi w klubie obserwatora na stronie jakoscobslugi.pl. W dniu 28.12.2011 uzbierałam potrzebna ilość punktów aby zamówić nagrodę w postaci dysku zewnętrznego. Wypełniłam formularz i o godz. 15:02 przyszło potwierdzenie na adres e-mailowy zamówienia nagrody. i pozostało czekać bo zgodnie z informacją na realizacje zamówienia nagrody możemy poczekać 21 dni. Nie ukrywam, że zaczynałam się już niecierpliwić ponieważ chciałam zrobić porządki w komputerze. Gdy w dniu 11.01.2012 odczytałam e-maila z informacją :" Niestety zamówiony model dysku zewnętrznego jest obecnie niedostępny, dlatego proponujemy innym model tej nagrody – dysk zewnętrzny ... ( tu wymieniono parametry proponowanego dysku) pomyślałam sobie zdegustowana: No tak obudzili się rychło w porę po dwóch tygodniach, ze nie mają nagrody z katalogu nagród. natychmiast po sprawdzeniu w internecie co to za dysk wysłałam potwierdzenie, że chcę proponowany dysk. Pozostało znowu czekać a moje porządki na dysku komputera znowu odpływały w przyszłość. Dzień później otrzymałam informacje, że moje zamówienie zostało zrealizowane i wysłane. I byłam dzisiaj bardzo zaskoczona gdy zadzwonił kurier i powiedział, ze ma dla mnie przesyłkę. Cóż 2 dni od czasu zmiany modelu dysku zewnętrznego to według mnie błyskawiczna realizacja. A doręczony model bardziej mi pasuje niż ten, który był pierwotnie w katalogu nagród i co ważne ma parametry zbliżone do tego, który zamawiałam i tą samą pojemność czyli 500 Gb. Czyli ostatecznie jestem bardzo zadowolona a po zmianie modelu przesyłka dotarła błyskawicznie i cały czas trwania doręczania nagrody nie przekroczył 21 dni.
29.09.2021
Odpowiedź firmy
Magiko, zaraz po otrzymaniu informacji od naszych dostawców, że model nagrody jest w danym momencie niedostępny, szukamy innego modelu, który będzie miał takie same lub bardzo podobne parametry i pytamy się Super Obserwatora czy chce otrzymać inny model nagrody. Możemy zdradzić, że planujemy wiosenne porządki w katalogu nagród – o wszystkich zmianach będziemy informować na bieżąco. Pozdrawiamy, zespół portalu.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy Piekarni Buczek zlokalizowanej na poziomie -1 w Galerii krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Obszerna i wygodna strefa wejścia zachęca do wejścia. Gotowe kanapki są w ladzie widocznej już z pasażu. Kanapki wyglądają świeżo i apetycznie. Lada chłodnicza była dosłownie wypucowana a ciastka itp były ładnie wyeksponowane w ladzie chłodniczej. Ekspedientki w charakterystycznych firmowych strojach wyglądały bardzo estetycznie. Pomimo sporej kolejki obsługa była bardzo szybka i sprawna co dla mnie było największym atutem ponieważ bardzo mi się spieszyło. A zawartość lady wszystkie ciastka najchętniej zjadłabym natychmiast oczami bo wyglądały bardo apetycznie.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci krakowski Kredens jaki mieści się na poziomie 1 w galerii Krakowskiej. Obszerna strefa wejścia na całą szerokość sklepu to spory atut tego sklepu. czysta podłoga i brak uchybień w czystości półek, regałów itp robi dobre wrażenie. pracownice sklepu w charakterystycznych strojach odrazu są dobrze widoczne Towar w tym sklepie posiada charakterystyczne opakowania z logo sieci i nazwą produktu oraz informacjami o produkcie to też wygląda ładnie i oryginalnie.Ceny wszystkich produktów były dobrze widoczne i nie zauważyłam jakiś uchybień w prezentacji cen. W ladzie chłodniczej według mnie był nadmiar towaru. A pasztety były zbyt upchane na małej powierzchni. Niestety pomimo miłej obsługi itp po 5 minutach stania w kolejce nadal stałam w miejscu i dlatego zrezygnowałam z czekania w kolejce.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu Duka w Galerii krakowskiej w Krakowie. Weszłam zwabiona wyprzedażami. i pierwsze co zauważyłam to jak na czas wyprzedaży wzorowy porządek w sklepie. Dobrze widoczne ceny na każdej sztuce towaru nawet tej wyprzedażowej. Wyraźne informacje jakiego asortymentu dotyczy wyprzedaż np kubki. Podłoga w sklepie była czysta a na regałach, stojakach nie było kurzu czy innych uchybień w czystości. Personel był widoczny na sklepie. nie było nadmiaru poustawianego towaru w pobliżu stołów, koszy itp. Rozstawienie mebli sklepowych nie utrudniało swobodnego przemieszczania się po sklepie.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy toalet na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Byłam mile zaskoczona ponieważ była mniejsza niż zawsze kolejka. W toalecie w części z kabinami znajdowała się pracownica w charakterystycznym stroju i z mopem w ręce. pani sprzątała podłogę wchodziła do opuszczanych kabin i sprzątała. Oprócz bardzo sprawnego wykonywania czynności porządkowych pracownica byłą uśmiechnięta i używała zwrotów grzecznościowych gdy chciała sięgnąć gdzież mopem a drogę dostępu zagradzała osoba oczekująca na zwolnienie kabiny czy myjąca ręce. Owszem znalazły by się słabe pkt czystości. Ale nie widziałam jeszcze aż tak czystej toalety na poziomie -1 i uprzejma zaangażowana w swoją pracę pracownica była absolutną nowością jak dla mnie. I co ważne efekty były widoczne.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy jednego z dwóch automatów biletowych znajdujących się na pętli autobusowej Kampus UJ. To nie moje pierwsze negatywne doświadczenie podczas zakupu biletu w jednym z automatów. Automat jak dla mnie ma dosłownie Humorki. Aby kupić bilet należy wybrać odpowiedni bilet z dość czytelnego menu na monitorze automatu. sprawa prosta bo i przyciski są wygodne i bardzo ergonomiczne. Wydawało by się, że nie ma żadnego problemu. Tym bardziej, że poniżej miejsca gdzie wypadają wydrukowane już bilety oraz ewentualnie zwrócone monety, których automat nie przyjął jest czytelna informacja z numerem telefonu gdzie można dzwonić w razie nie działania automatu. Dzwonić można owszem numer jest czytelny. Ale na samym dzwonieniu sprawa się kończy bo albo numer jest zajęty albo nikt nie odbiera. Czyli dzwonienie moja się z celem. A automat cóż jedna monetę przyjmuje drugą wypluwa. Tak, że gdy spieszymy się na autobus to stajemy przed trudnym wyborem czy pojechać następnym autobusem czy jechać bez biletu. No chyba, że mamy czas i ochotę na zabawę z automatem wrzucam dwa- ile mi z tego zwrócisz? a tak poważnie to wydaje mi się, że jest to wina zbyt sporadycznie opróżniania aromatu, który drukować może, ale skarbonkę na momenty ma w określonej pojemności i gdy pojemność zaczyna być przekroczona to monety są zwracane.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy Mc Donald's mieszczącego się w Galerii krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie na poziomie -1. W strefie wejścia jest wycieraczka zapobiegająca ewentualnemu poślizgnięciu się. Plus za pomysł zapobiegający ewentualnym nie miłym sytuacją gdzie potencjalny klient mógłby się poślizgnąć. Minus za stan tej wycieraczki bo była brudna i zaniedbana. Weszłam w głąb i przy ladzie zamawiam kawę, którą otrzymuję dość szybko. Kawa była pachnąca. Ale czystość sali konsumpcji pozostawiała sobie sporo do życzenia. I nadal jestem zdania, że sala konsumpcji jak na tą lokalizację jest zbyt mała lub źle zaaranżowana.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Carrefour, który mieści się na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Moja dzisiejsza obserwacja dotyczy błędnego oznaczenia cenowego przy drożdżówkach i bułkach typu pizza dostępnych w strefie wejścia po lewej stronie oraz obsługi przy kasie. Wbiegłam po drożdżówkę i napój. Na regale po lewej stronie były wyłożone bułki tz pizzerki , które są w cenie ok. 2, 5 zł. Spojrzałam i zauważyłam najpierw na górnej półce cenę ok. 1, 5 zł i te bułki i już miałam sięgnąć gdy spojrzałam dokładniej na ta niska cenę jak na te bułki i zobaczyłam napis Drożdzówki. czyli ktoś sprytnie wyłożył droższe bułki do ceny tańszych drożdżówek. Wiele osób wchodzi tu w pośpiechu więc nie zwraca uwagi tylko patrzy na cenę na regale. Gdy ustawiłam się do kasy z 3 produktami kolejka była na 4 osoby. Niestety 4 osoby z malutkimi zakupami nie gwarantowały szybkiej obsługi. gdy w końcu przyszła moja kolej myślałam, że wyjdę z siebie ponieważ mimo wyraźnego kodu na słodyczu Pani wyraziła wątpliwość co do jego ceny, ze niby mało, ze może to błąd i zaczęła rozpytywać koleżanki po sąsiednich kasach. To jednak trwało chwilę, przy kasowaniu małej chałwy niestety kod nie chciał wejść Pani zamiast wstukać go ręcznie kilkakrotnie próbowała go zeskanować. Ostatecznie podziękowałam i poprosiłam o odłożenie ponieważ spieszyłam się na busa. Uważam, ze kasjerka nie jest od komentarzy i stwierdzania czy coś powinno kosztować więcej czy nie. I obsługa powinna odbywać się nieco szybciej.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy obsługi przy kasie oraz dostępności koszyków na kółkach w kolorze czerwonym ( tych mniejszych). Gdy weszłam na salę sprzedaży zauważyłam, że niestety po lewej stronie nie ma dostępnych koszyków w kolorze czerwonym są to nie tyle do ręki koszyki co takie na kółkach na średnie zakupy. W chwili gdy zatrzymałam się na dziale z warzywami podeszła pracownica ciągnąca kilkanaście wózków i po chwili rozstawiła je na dwie sterty przez co wygodniej było klientom brać koszyczki i szybciej. Koszyk, który wzięłam był względnie czysty. Po zapakowaniu już odpowiednich produktów do koszyczka podeszłam do kasy. obsługa przy kasach była dość szybka. taśma na którą wykładało się towar względnie czysta. Dostępne były plastikowe odgradza cze zakupów. Pan kasjer był miły i bardzo szybko kasował produkty. Nie sprawiło problemu skasowanie zakupów na dwa paragony. Byłam mile zaskoczona gdy okazało się, że kasjer nie pomylił się w ilości produktów ani nie skasował nic dwa razy. Otrzymałam zgodna resztę i paragon. A reszta czyli sztuczki cenowe na sali sprzedaży to już całkiem inna obserwacja.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu spożywczego popularnie zwanego Bacówką. W sklepie dostępne są wyroby wędliniarskie według starych przepisów oraz dżemy produkowane w gospodarstwach agroturystycznych. Jest sporo produktów z tzw swojskich producentów np sery wytwarzane przez górali. Jednym zdaniem sklep dla smakoszy. Prawdziwym hitem tego sklepu jest pasztet z żurawiną. Obsługa jest miła i kompetentna. Niestety wybór coraz mniejszy ponieważ w grudniu w ofercie były jeszcze ciasta teraz raczej się nie sprzedają więc ciast póki co nie ma w sprzedaży. Są rozmaite pierogi, naleśniki itp domowej roboty.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy toalet w markecie kaufland. Po lewej stronie od wejscia znajdują się drzwi za którymi jest korytarz prowadzący do toalet. byłam mile zaskoczona gdy drzwi do damskiej toalety były bardziej czyste niż zazwyczaj. Podłoga co prawda w części umywalni nie lśniła czystością, ale nie miała większych uchybień w czystości. Umywalka była w miarę czysta a jak na toaletę w Kauflandzie to bardzo czysta. W części z toaletami podłoga była względnie czysta nie było zacieków, plam itp. W kabinach był papier toaletowy w wokół koszy nie było śmieci. Owszem nie była to czystość idealna ale w porównaniu z tym w jakim stanie bywają toalety w tym markecie to zauważyłam sporą poprawę.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy działania automatów biletowych na pętli autobusowej Kampus UJ. Nie miałam biletu 15minutowego ale specjalnie opróżniłam szkatułkę w której trzymamy drobne aby zakupić bilet w automacie. Niestety automat w autobusie linii 178 był nieczynny więc wysiadłam z autobusu i podeszłam do automatów na przestanku. Automaty zlokalizowane są na blaszanym kontenerze który pełni rolę budynku socjalnego dla kierowców. I o ile lokalizacja wydaje się uzasadniona bo trudniej je z takiego miejsca zdemontować to w przypadku gdy na początku zatoczki autobusowej stoi autobus a my musimy podejść na sam koniec pętli aby kupić bilet to zaczyna to być mało wygodne. Stanęłam przed automatem wybrałam interesujący mnie bilet i zaczęłam wrzucać monety. Niestety co chwilę wypadały wrzucone 10 groszówki. według informacji na automacie można nimi płacić. To była teoria w praktyce wrzucałam i wypadały dołem. Zrobiłam generalne poszukiwania po kieszeniach i z ulgą znalazłam dwa razy po 50 groszy co częściowo rozwiązało mój problem. Bilet kupiłam z pocie czoła, autobus uciekł ale bilet kupiłam. Według mnie albo automat rozregulowany, albo przepełniony i mpk powinno postawić tutaj albo duży automat albo jeszcze jeden mały.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy restauracji Mc Donald"s znajdującej się na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Witryny i strefa wejścia do restauracji były względnie czyste. Na wprost wejscia w głębi sali restauracji była widoczna lada oraz powyżej kolorowe menu wraz z dobrze widocznymi cenami. Miałam ochotę na kawę. ale w drodze do lady rozejrzałam się po restauracji i niestety było w środku dość tłoczno. Zajrzałam po lewej stronie czy tam może jest wolny któryś z pojedynczych stolików. Niestety generalnie gdybym chciała siąść nie na przeciwko kogoś nie było takiej możliwości. Rozglądając się po sali dostrzegłam brudne blaty stolików po lewej stronie stojąc przodem do lady. I nieporządek w strefie kosza- mieszczącego się tuż przy wejściu po lewej stronie. Pod kosz były podmiecione śmieci. Nie mając możliwości siąść swobodnie zrezygnowałam z kawy. Może należało by powiększyć restauracje na poziomie -1 z racji bliskiego sąsiedztwa dworca PKP? Albo zrobić stanowisko sprzedaży na wynos z boku? Tak aby osoby oczekujące na dania na wynos nie zajmowały stolików?
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci carrefour zlokalizowanego na poziomie -1 w Galerii Krakowskiej na ul. Pawiej 5 w Krakowie. Podoba mi się, że już tuż za bramką jest lodówka z gotowymi kanapkami itp nieco dalej znajduje się lodówka z napojami izotonicznymi i energetycznymi. Jeśli ktoś w drodze na pociąg wchodzi tylko po coś drobnego do zjedzenia w podroży to wszystko co jest najbardziej potrzebne jest odrazu pod ręką. Pieczywo również zostało przestawione z końca sklepu bliżej kas i moim zdaniem jest to bardzo dobra lokalizacja w miarę blisko wejscia i kas i co ważne dobrze widoczne już po wejściu na salę sprzedaży. Pomimo kolejki w której było 4 osoby przede mną obsługa była bardzo szybka i sprawna. A kasjer był uprzejmy i nie dopominał się o drobne.
Nie przypuszczałam, że...
Nie przypuszczałam, że o tej godzinie w sobotę rano, która była pierwszym dniem po święcie czyli wolnym dniu będzie tak olbrzymi wybór pieczywa i ciastek w piekarni. Drzwi wejściowe oraz witryna sklepu były czyste. Podłoga w piekarni również nie miała uchybień w czystości. Za ladą by;la miła ekspedientka, która bardzo sprawnie pakowała wskazane przeze mnie ciastka. Każde z ciastek ( kupiłam dwa rożne tzw francuskie oraz drożdżówkę) zostały zapakowane oddzielnie. Po zapłaceniu należności otrzymałam paragon a Pani zapytała czy chcę darmową reklamówkę. Ciastka były świeże i smaczne. W piekarni unosił się miły zapach świeżego pieczywa. Za szklana lada panował idealny ład a wszystkie ceny były bardzo dobrze widoczne.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Fotojoker jaki mieści się w Ch zakopianka w Krakowie. Przechodząc obok sklepu zwróciłam uwagę na wystawę tego salonu. Perfekcyjnie wypolerowana witryna z czystymi pólkami i ładnie wyeksponowanym sprzętem fotograficznym wyglądała bardzo atrakcyjnie i zachęcała aby zatrzymać się na chwilę. Stanęłam przy wystawie i zaczęłam oglądać co jest ciekawego w ofercie- od ponad roku planuje zakup aparatu fotograficznego. Towar prezentowany na wystawie miał widoczne ceny oraz nazwy firm producenta. W witrynie nie było nadmiaru towaru A wszystko było ułożone estetycznie i przemyślanie. Czy prezentowane aparaty były w super cenach trudno jest mi powiedzieć bo musiałabym porównać z konkurencją. Jednak wystawa jak dla mnie była wzorcową wystawą i pomimo, że w tym dniu nie planowałam wejść do sklepu jednak się skusiłam i obejrzałam cztery modele aparatów, które były aktualnie na promocji. Ceny zapamiętałam i porównam z konkurencją. Obsługa miła i cierpliwa. jasne krótkie odpowiedzi bez zbędnego zagadywania nie na temat.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Smyk jaki mieści się w Ch zakopianka w Krakowie. Nie bardzo wiem czemu ma służyć tak obszerna strefa wejscia i bramki zarówno na wprost jak i w lewo. Tym bardziej, że im bardziej wchodzimy w głąb sklepu tym bardziej wszystko jest ustawione coraz ciaśniej i łatwo stracić coś z towaru. skoro ta sieć reklamuje się jako Smyk cały dla małych to nie bardzo rozumiem czemu tu panuje aż taki ścisk i tłok gdzie nawet dorosły musi uważać aby o coś nie zahaczyć. Wyprzedaże się zaczęły ale w tym sklepie obniżki nadal nie zrownaly cen większości zabawek z cenami takich samych zabawki u konkurencji. Owszem wybór jest olbrzymi, ale i nadmiar towaru w sklepie jest zbyt przytaczający i mało estetyczny. Kolekcje odzieżowe są coraz mniej ciekawe i praktyczne, że o kosmicznych cenach nie wspomnę.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy możliwości rezerwacji towaru na stronie ww.mediamarkt.pl i odbioru w dowolnym sklepie tej sieci. Klikałam, oglądałam i trafiłam na coś czego właśnie szukałam. czyli na aparat telefoniczny bez wszystkich tzw gadżetów i co ważne bez dostępu do internetu. Aparat telefoniczny Samsung bez simloka z gwarancją na 24 miesiące i ładowarka oraz baterią w komplecie kosztował 59 zł. Nie pewnie spojrzałam w ikonkę gdzie należało kliknąć aby zarezerwować. Przeczytałam regulamin i zdecydowałam się zarezerwować ten aparat telefoniczny ponieważ nie wiedziałam w jakiej ilości są dostępne w sklepie. Tym bardziej, że za rezerwacje nie ponosiłam żadnych opłat ani nie musiałam dokonywać przedpłaty. Formularz rezerwacji- zamówienia był prosty i wypełniłam go błyskawicznie. Jasno też było napisane że rezerwacje dokonane po godz. 19.00 zostaną potwierdzone przez sklep w dniu następnym. Następnego dnia rano przyszło mi w pdf potwierdzenie zamówienia towaru. Wystarczyło wydrukować i udać się o dowolnej porze do sklepu. Dla mnie to wygodna i w sumie dzięki dobrej prezentacji produktów wraz z opisami na stronie www nabyłam telefon w sklepie tej sieci a nie u konkurencji.
Moja obserwacja dotycz...
Moja obserwacja dotycz reakcji serwisu allegro na zgłaszanie aukcji niezgodnych z zasadami allegro. Weszłam na aukcje gdzie sprzedawane są wyroby futrzarskie. Jest to tzw sklep na allegro czyli forma sprzedaży jaką mogą prowadzić na allegro zarejestrowane firmy. Nie możliwością jest aby zakład kuśnierki miał licencję do sprzedawania wyrobów z podszewkami takich firm jak pierre cardin czy Burberry? Co więcej pomimo rozmaitych markowych podszewek wyrobach typu czapki użytkownik dopisuje produkt polski. Nie trzeba być wielkim ekspertem aby mieć świadomość, że nie można wszyć sobie podszewki dowolnej znanej marki do swojego wyrobu i sprzedawać jako produkt polski. A co na to allegro? Aukcje zgłaszali moi znajomi z dokładnym opisem problemu, aukcje były nikt ich nie zablokował. aukcje zgłaszałam ja jako produkt nie oryginalny. A aukcje jak były tak i są.No cóż licz się prowizja od sprzedaży a nie regalumnin i poszanowanie prawa,które jednak takie sytuacje reguluje.
