Weszłam do Empiku w poszukiwaniu najnowszego tomu komiksów Marvela. Niestety nie mogłam ich nigdzie znaleźć, podeszłam więc do obsługi z zapytaniem o dostępność pozycji. Pan podszedł ze mną w dwa miejsca sklepu gdzie mogły się znajdować, gdy okazało się, że ich tam nie ma, sam zaproponował sprawdzenie dostępności pozycji w katalogu Empik. Mimo, że nie udało mi się dostać tego czego poszukiwałam byłam bardzo pozytywnie zaskoczona uprzejmością pracownika.
Weszłam do sklepu w poszukiwaniu czarnych czółenek. Zostałam powitana przez ekspedientkę, rozejrzałam się po sklepie, który podzielony był na sekcję przecenioną i pełnopłatną, każdy but był oznaczony, etykietka z ceną była czytelna, rozmiary, które pozostały w sklepie również. Pracownice chętnie pomagały klientom, były zaangażowane w rozmowę z nimi. Wizyta bardzo poprawna.
Weszłam do sklepu rozglądając się za czarnymi czółenkami. Powitała mnie pani zza lady, która pozostała tam przez cały czas mojej wizyty w sklepie. Rozejrzałam się po sklepie, towar był jasno oznaczony, cena była czytelna, rozmiary, które pozostały w sklepie również. Niestety ekspedientka nie była zainteresowana klientami. Nie zwracała uwagi na chodzących klientów, niechętnie podawała nowe pary butów. Sklep oceniam wysoko, niestety obsługę nieco niżej.
Dotychczas sklepu we wrocławskim outlecie nie szokowały cenami. Tym rzem było zupełnie inaczej. Oferta Apartu z cenami średnio 30-30% niższymi na końcówki kolekcji zdecydowanie zachęciły mnie do wejścia do sklepu. Zostałam powitana przez uprzejmą ekspedientkę, która po minucie podeszła do mnie pytając czy może w czymś pomóc. Zapewniłam ją, że poradzę sobie. Poinformowała mnie więc, że gdy tylko będę potrzebowała pomocy to ona stoi za ladą. Rozejrzałam się po gablotach, cały towar ułożony był estetycznie, każdy element by widoczny, szyby były czyste, a sklep oświetlony. Gdybym miała zdecydować się na zakup na pewno bym go dokonała w tym punkcie.
Apteka jest dość duża, w okienku stoi bardzo uprzejma starsza pani. Podałam jej receptę i poprosiłam o kilka innych produktów. Radośnie zaproponowała tańszy zamiennik jednego z leków o który poprosiłam. Szybko podsumowała moje zakupy i poprosiła o kwotę do zapłaty. Zapłaciłam kartą, bez pytania otrzymałam paragon. Cała wizyta przebiegła w pogodnym nastroju.
Dom Lodów Barton oferuje różnorodne smaki lodów w przystępnej cenie. Duże gałki, wysoka jakość lodów, miła obsługa cierpliwie czekająca aż klient zapozna się z ofertą lodziarni sprawiają, że wizyta w tej lodziarni jest naprawdę przyjemna. Minusem jest brak możliwości płatności kartą i potrzeba posiadania drobnych - panie narzekają, że znów muszą wydać resztę.
Odwiedzając sklep Reserved nie zauważyłam żadnych uchybień. Towar był schludnie ułożony na półkach, wieszakach, co ciekawsze ubrania wyeksponowane zostały na manekinach. Przy przymierzalni ubrania były rozwieszone na wieszakach, miałam więc wrażenie, że sklep jest dobrze zorganizowany i można polegać na szybkości obsługi. Z miłą chęcią powrócę do Reserved w Magnolii.
Odwiedzając sklep chciałam zakupić marynarkę. Ponieważ rzadko bywam w tym sklepie liczyłam na pomoc ekspedientki w odnalezieniu interesującego mnie towaru. Niestety, mimo, że pracownica była na terenie sklepu nie była zainteresowana wchodzącymi klientami, cały czas rozwieszała ubrania. Gdy poprosiłam ją o pomoc ta tylko wskazała palcem gdzie znajdę marynarki. Na tym zakończyła się pomoc pracownicy. Efektem było to, że zniechęcona opuściłam sklep nie będąc mile widzianą w tymże miejscu.
W poszukiwaniu prezentu dla dziecka udałam się do sklepu Smyk. Nie byłam tam już kilka lat, więc zaskoczył mnie przede wszystkim asortyment - bardzo szeroki zarówno dla dziewczynek jak i dla chłopców. Wprawdzie nie znalazłam tam zabawek z mojego dzieciństwa, ale każdy odnajdzie to po co przyszedł - klocki, lalki, samochody, gry planszowe, gry edukacyjne. A do tego wszystkie obsługa, która sama podchodzi do klienta i naprawdę skutecznie potrafi doradzić wybór odpowiedniego towaru.
Weszła do Tesco po kilka bułek i nabiał. Choć łatwo odnaleźć dział z pieczywem, to już mleko było nie do odnalezienia. Świeże mleko logicznie ustawione było w lodówkach, mleka w kartonach, mimo kilkuminutowego poszukiwania nie udało mi się odnaleźć, podobnie jak kogoś z obsługi aby o to zapytać. Działy w Tesco w Magnolii ustawione są mało komfortowo, trudno znaleźć poszukiwane produkty, jest to rada dla osób ustawiających towar w tym sklepie.
Zaskoczył mnie brak kolejki w kinie. Podeszłam do kasy gdzie siedziały dwie lekko znudzone kasjerki, które gdy tylko zobaczyły, że zbliżam się do stanowiska kasowego odłożyły swoje książki i jednak z nich z uśmiechem mnie przywitała. Pani pozwoliła wybrać mi miejsca, wydała bilet, pobrała opłatę. Udałam się do sali kinowej, gdzie pani bileter skierowała mnie do odpowiedniej sali - czystej i posprzątanej po poprzednim seansie. Całość wizyty oceniam bardzo pozytywnie - obsługa jest bardzo uprzejma i przyjazna, chętnie się uśmiecha, całe kino utrzymane jest w czystości, co uprzyjemnia wizytę.
Poranne zakupy w trakcie tygodnia mogą przysporzyć sporo radości. Tak też było w przypadku zakupów w Auchan. Puste alejki, brak kolejek, spory wybór świeżych owoców i warzyw, miła obsługa. Zakupy przebiegły bardzo szybko, kasjerka szybko skasowała moje zakupy, z uśmiechem poprosiła o kartę Skarbonka. Naprawdę pozytywne wrażenie.
Dzisiejsza wizyta w Marko należała do mało przyjemnych. Weszłam na halę, jak zawsze szybko wybrałam interesujące mnie produkty i udałam się do kasy. A tam spore zaskoczenie. W kolejce stały 4 osoby z koszykami pełnymi zakupów, tylko jedna kasa była otwarta. Podeszłam do jednego z pracowników z zapytaniem czy istnieje możliwość otworzenia nowego punktu. Niestety moja prośba została zbyta. W ten sposób spędziłam w kolejce 25 minut i opuściłam sklep mocno zdenerwowana.
W okularach przeciwsłonecznych wykręciły mi się dwie śrubki. Nie miałam takich w domu, wybrałam się więc do najbliższego optyka. Pierwsze wrażenie po wejściu do sklepu jest niezwykle - jasno oświetlony lokal, duży wybór okularów, uśmiechnięte ekspedientki. Niestety, gdy przedstawiłam swój problem z okularami i poprosiłam o wymianę śrubek, mina pani od razu zrzedła, niechętnie spojrzała na mnie i na okulary, po czym od niechcenie odparła, że koszt wymiany śrubek to 10zł, podczas gdy na ladzie wywieszony był cennik - wymiana śrubki - 2zł. Gdy pokazałam pani to co sama firma napisała pani powiedziała tylko "no to nie będzie pani miała okularów" i mnie pożegnała. Żenująca sytuacja.
Wybrałam Tchibo na spotkanie towarzyskie z koleżanką. Uwielbiamy napić się naprawdę dobrej kawy w centrum miasta. Do tego Tchibo ma rewelacyjną ofertę kawa + ciasto w przystępnej cenie 14zł. Ciasta są mrożone, jednak ich smak jest wręcz wyborny. Panie w kawiarni ubrane są bardzo schludnie i elegancko, zawsze witają klientów, same przypominają o karcie stałego klienta. Kawa podana została gorąca i smaczna. Zdecydowanie dobry wybór na spotkanie towarzyskie.
Gdy weszłam do sklepu rozejrzeć się jaki sklep oferuje asortyment zaskoczyły mnie czystość, porządek i organizacja w sklepie. Jasno oświetlony, przestronny z szerokim wyborem towarów zarówno ogólnodostępnych jak i luksusowych. Obsługa była bardzo schludnie ubrana w fartuszki z logo sklepu, uśmiechała się do przechodzących klientów. Jak to bywa w sklepach osiedlowych ceny są dość wysokie, jednak komfort zakupów wynagradza wiele.
Na portalu groupon zakupiłam kupon na wykonanie projektu łazienki przez tę firmę. Spotkałam się z projektantką celem omówienia wyglądu mojej nowej łazienki. Kobieta była niezwykle miła, porozmawiała ze mną na temat moich preferencji w stylu, przedstawiła kilka koncepcji. Projekt miał być gotowy w ciągu 2 tygodni, kobieta jednak przepadła. Nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile. Mam nadzieję, że jest to spowodowane jedynie okresem urlopowym i po wakacjach otrzymam usługę za którą już zapłaciłam.
Kupując ofertę z portalu groupon.pl nie przypuszczałam, że usługa może nie zostać wykonana - spotkałam się z projektantką u której kupiłam kupon celem omówienia wyglądu mojej nowej łazienki. Projekt miał być gotowy w ciągu 2 tygodni, kobieta jednak przepadła. Po kilku telefonów do niej postanowiłam skontaktować się bezpośrednio z infolinią groupon. Uprzejma konsultantka przyjęła moje zgłoszenie, uprzedziła, że jest to pierwszy taki przypadek, po czym obiecała przysłać wiadomość odnośnie sprawy. Wiadomość zawierała jedynie moją skargę bez żadnej propozycji działania. Telefon przebiegł sprawnie, jednak nic nie udało się załatwić.
Nabrałam ochoty na coś z McDonalda. Ustawiłam się w najkrótszej kolejce ciesząc się, że jestem druga. Niestety, restauracja typu FAST food okazała się zwolnić tempo. Ruchy pani były mocno spowolnione, mowa niemalże sylabizowana, czekałam w kolejce 6 minut na jeden produkt. Prócz tego wizyta przebiegła sympatycznie, jedzenie było smaczne, stolik czysty.
W ramach akcji sklepu internetowego AA "wysyłka gratis" zamówiłam kilka kosmetyków z działu strony "Promocje". Okazało się, że firma oferuje po bardzo niskiej cenie końcówki serii, które termin ważności mają jeszcze przez rok. Wystarczyło zamówić kosmetyki za kwotę 20zł by otrzymać darmową wysyłkę. W ten sposób zaopatrzyłam się w kilka kremów do twarzy po bardzo przystępnej cenie, sama mogłam określić termin ich otrzymania, cała paczka była zabezpieczona, dodatkowo otrzymałam próbki kilku innych produktów. Czekanie na takie akcje sprawia, że zakupy internetowe stają się jeszcze przyjemniejsze.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.