Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (234)
W weekend odwiedziłam...
W weekend odwiedziłam odnowiony jakiś czas temu punkt Grycan. Nowy wystrój zdecydowanie służy miejscu, które choć w centrum handlowym stanowi osobną wyspę osłoniętą od innych kupujących kwiatami/krzewami. Obsługa w tym miejscu jest naprawdę przyjazna, z uśmiechem przyjęła zamówienie, mimo, że podany czas oczekiwania podany był jako 10 minut desery zostały przyniesione zaledwie po trzech. Co więcej, gdy już spożywałam deser kelnerka podeszła do mnie zapytać czy wszystko smakuje, lecz nie było to ani trochę nachalne. Miseczki zostały sprzątnięte zaraz po skończeniu konsumpcji.Jakość lodów Grycan jest bardzo wysoka, wybór smaków niesamowicie duży, całość jest przyjemnie i apetycznie ozdobiona. Jedynym minusem jest mała wielkość gałek w porównani do ceny.
W tym roku...
W tym roku mieliśmy wątpliwą przyjemność skorzystać z oferty Państwa biura podróży wykupując wycieczkę do Egiptu (Sharm El Sheik w dniach 10.07-24.07.2012). Mimo, że korzystamy z usług różnych firm nigdy dotąd nie zdarzyło nam się tak wiele przykrości i ubliżeń ze strony pracowników firmy, a także nie spotkaliśmy się z tak nierzetelnym przekazywaniem informacji uczestnikom wycieczek.Na spotkaniu nie pojawił się oficjalny cennik wycieczek, podane zostały one w formie ustnej przez rezydenta. Co więcej, rezydent zaczął zastraszać uczestników spotkania mówiąc o wielkim niebezpieczeństwie korzystania z wycieczek wykupywanych „na własną rękę” w lokalnych biurach (brak ubezpieczenia, kłopoty z przewodnikami – wiadomo jednak, iż jest to duże zafałszowanie informacji – każde biuro zapewnia ubezpieczenie podróżne) oraz o niemożliwości wykupienia wycieczki w innym polskim biurze turystycznym i gwarantuje, że np. Sun&Fun nie przyjmie klientów Wezyra gdyż jest to inna wycieczka i mogłoby to skończyć się dla nas kłopotami (nie wymieniając nawet jakimi).Po rozmowie z rezydentem, muszę zauważyć, że zostaliśmy potraktowani jak zbędny element w obowiązkach rezydenta. Podniesiony ton głosu, arogancki uśmiech, kłamstwa, lekceważąca postawa ciała (założone ręce, półleżące ułożenie ciała, rozłożone nogi) oraz stwierdzenia typu „jak masz problem to dzwoń sobie do biura w Polsce”, „a składaj sobie skargi jakie chcesz” czy rzucanie papierami na znak swojego oburzenia naszymi pytaniami sprawiły, że miarka została przebrana i firma Wezyr nie przykłada jakiejkolwiek wagi do okazania szacunku swoim klientom.Był to pierwszy i zarazem ostatni raz kiedy zdecydowaliśmy się wyjechać z biurem Wezyr. Zostaliśmy potraktowani w kilku sytuacjach małostkowo i arogancko, zostaliśmy zignorowani przez pracowników w Polsce oraz w wielu przypadkach nie informowani o podstawowych kwestiach. Zaplanowany miły wypoczynek zakończył się pasmem stresów i niedopowiedzeń, co nie powinno mieć miejsca. O Jedno jest pewne, w obecnym trudnym dla biur podróży okresie, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.
Pizzę z Mamma...
Pizzę z Mamma Mia po raz pierwszy zjadłam 2 lata temu. Od tego czasu jest to niemalże jedyne miejsce gdzie sama z siebie decyduję się zamówić pizzę. Przede wszystkim cena jest przystępna, a jakość produktu przewyższa tę z większości sieciowych pizzerii. Pizza o średnicy 42 cm kosztuje ok. 25-27zł, dodatków jest cała masa - dodatek "salami" oznacza kilkanaście plastrów na całości, a nie pół na każdej części pizzy. Dowóz gratisowy, najczęściej zajmuje ok godziny ze względu na dużą ilość zamówień. W weekendy warto zastanowić się nad wcześniejszym zamówieniem towaru.
Sieć sklepów Zara...
Sieć sklepów Zara znana jest z bardzo dobrej jakości odzieży, fantastycznych punktach sprzedaży, według niektórych wyszczuplających luster oraz dość wysokich cen. Tym razem chciałabym się skupić wyłącznie na pracownikach sklepu, ich pracy, zaangażowaniu oraz znajomości towaru.Do sklepu przyszłam w poszukiwaniu pary jeansów, od razu podeszłam do jednej z pracownic na sali, która skierowała mnie do odpowiednich części sklepu, podała kilka par jeansów, na oko dobierając dwa rozmiary. Podeszła ze mną wprost do przymierzalni gdzie przekazała kolejnemu pracownikowi. Cały czas była przyjaźnie do mnie nastawiona, chętnie wysłuchiwała moich obiekcji, a przede wszystkim całą swą uwagę skupiła na mnie. Był to dla mnie duży komplement i zaskoczenie będąc przyzwyczajona do obsługi w stylu "pokażę pani palcem gdzie to jest, to sobie pani poradzi".Równie przyjazny stosunek do klienta miał pracownik przymierzalni. Mimo, że miała ona bardzo dużo towaru do uporządkowania bez słowa przyniosła mi jeszcze jedną parę spodni w innym rozmiarze, a po zmierzeniu ich sama dopytywała się czy wszystko pasuje.Transakcja przy kasie przebiega szybko i bezproblemowo.W 100% mogę polecić sklep Zara w Magnolii osobom, którym trudno jest samemu dobrać odpowiednie ubranie.
Postanowiłam wejść do...
Postanowiłam wejść do Alior Banku z celem zapoznania się z ofertą firmy. Całość robi bardzo dobre wrażenie, starannie dobrana wykładzina, pasujące do wystroju wygodne fotele, schludnie, czysto, klient ma ochotę wejść do środka. Niestety na tym miłe wrażenia się kończą. Przede mną znajdowały się w kolejce trzy osoby (jedna już przy okienku). Po spędzeniu na wygodnym fotelu 25 minut i po tym jak kolejka ani trochę nie drgnęła postanowiłam zrezygnować na jakiś czas z wizyty. Wróciłam po 30 minutach, ku mojemu zaskoczeniu kolejka przesunęła się o jednego klienta. Łączny czas oczekiwania na podejście do okienka wyniósł mnie 75 minut.Dopiero gdy podeszłam do punktu obsługi zrozumiałam czemu każda wizyta trwa tak długo. Moja wizyta informacyjna o lokacie przekształciła się w długą, 15-minutową reklamę produktów Alior Banku. Obsługa jest bardzo poinformowana, przekazuje informacje rzeczowo, jednak klient niejako jest zmuszony do wysłuchania całej oferty banku, nawet tej która go nie interesuje.Cała wizyta kosztowała mnie niemalże 2 godziny czasu, otrzymałam w zamian pakiet nie interesujących mnie faktów, oraz kilka informacji po które przyszłam. Obsługa bardzo kompetentna jednak nie licząca się z czasem klienta, stąd ogólna ocena wizyty bardzo niska w porównaniu do umiejętności i prezentacji pracowników banku.
Odwiedziłam GoSport w...
Odwiedziłam GoSport w poszukiwaniu spodni do ćwiczeń. Miejsce oferuje naprawdę różnorodny towar w różnych cenach - od droższych spodni firmowych do tych tańszych firmy GoSport. Pracownicy niechętnie sami podchodzą do klienta, należy samemu poprosić o pomoc obsługę co może być zaletą dla klientów preferujących swobodne przeglądanie wieszaków, jednak gdy pragnie się odrobiny zainteresowania ze strony pracowników dość trudno ją otrzymać. Poprosiłam pracownika o polecenie mi spodni w podanym przeze mnie stylu, reakcją było jedynie wskazanie palcem gdzie można takie spodnie zobaczyć.Przymierzalnie są przestronne, lecz znów brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony pracowników. Kabinę opuściłam niezadowolona, bo musiałam się ponownie ubrać i sama podejść po inny rozmiar spodni. Co więcej, brakowała wieszaka na odwieszenie przymierzonych ubrań.Całość ratowała bardzo uprzejma i przyjazna obsługa przy kasie - szybko i sprawnie udało mi się przejść przez proces płacenia.GoSport jest więc sklepem dla osób samodzielnych i zorientowanych w produktach sportowych. Za sklepem przemawia wielkość hali, swoboda z jaką można przemierzać poszczególne działy oraz duża różnorodność towarów. Niestety obsługa wymaga znacznej poprawy.
Dziś odwiedziłam nowopowstałą...
Dziś odwiedziłam nowopowstałą herbaciarnię Twisted Bubble tea - koncepcja herbaciarni bardzo ciekawa - zamówienie składa się elektronicznie wybierając rodzaj herbaty, temperaturę, smak oraz dodatki w postaci żelowych kulek wypełnionych sokiem. Kontakt ze sprzedawcą ogranicza się więc jedynie do zapłacenia za herbatę i odebrania towaru, co nie zmienia faktu, że pani zdołała pomylić zamówienie zalewając kulki inną niż zamówioną herbatą.Herbaciarnia to niewielka wyspa na jednym z korytarzy CH Magnolia, nie ma więc miejsca na to by usiąść i spokojnie wypić zakupiony napój, który jest sporej wielkości - 500ml. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to pierwsza herbaciarnia Bubble Tea w Polsce warto spróbować tej tajwańskiej nowinki, jednak porównując cenę (11zł za pół litra) do jakości owej herbaty wydaje mi się, że była to jednorazowa wizyta.Reasumując - miejsce jest czyste, nowe i robi wrażenie pod względem innowacyjności (zarówno pomysł na produkt jak i sposób składania zamówienia). Sama herbata nie warta jest takiej sumy, kontakt ze sprzedawcą jest znikomy, co ogranicza przyjazną atmosferę miejsca.
Po długiej przerwie...
Po długiej przerwie udało mi się odwiedzić restaurację McDonald's na Bielanach Wrocławskich i ku mojemu zaskoczeniu zmieniony został wystrój lokalu. Miejsce to nie przypomina już przydrożnego baru, jest czyste i jasne, fotele/sofy są wygodne i zachęcają do dłuższego spędzenia czasu w lokalu. Całość jest umeblowana prosto, ale bardzo schludnie. Łazienki również zaskakują - duże jasne kafle, ładne umywalki, dostępność papieru oraz ręczników wzbudziły moją aprobatę.Obsługa jak przystało na bar szybkiej obsługi była sprawna i uprzejma, jednak biorąc pod uwagę znaczną kolejkę (7 osób) i otwarte 2 kasy można było łatwo się zdenerwować. Schludnie ubrany manager nie tylko kontrolował pracowników, lecz również pomagał w podawaniu zamówień co sprawiało wrażenie chęci przyspieszenia obsługi.Całość wizyty uważam za bardzo dobrą, poprawy wymagałaby jedynie ilość otwartych kas.
Miałam okazję udać...
Miałam okazję udać się na seans do Multikina we wrocławskich Arkadach. Choć ceny biletów weekendowych są stosunkowo wysokie trudno odmówić temu miejscu uroku. Wejście do kina jest zadbane i czyste, obsługa przy kasach uprzejma. Bilet otrzymałam szybko z uśmiechem na pożegnanie. Bary kinowe (zarówno kawiarnia jak i popcorn bar) są również utrzymane w czystości, bardzo duże uznanie należy się za jasne, przejrzyste manu na ladzie. Pierwszy raz zdarzyło mi się by w kinie menu było wystawione do dyspozycji klientów, a nie pobieżnie wyświetlane na ekranach. Niestety chcąc zakupić kawę należy ustawić się w innej kolejce niż po popcorn, co jest sporym uniedogodnieniem. Ceny w popcorn barze typowe dla kin - mocno wygórowane, warto więc zaopatrzyć się w przekąski wcześniej.Sala kinowa była przestronna, również utrzymana w czystości, od razu po seansie pojawiła się ekipa sprzątająca. Niestety blok reklamowy trwa ok. 25 minut, co przy późnej godzinie seansu jest mocno frustrujące.Całość wizyty uważam za bardzo pozytywną - obsługa jest uprzejma, szybka i cierpliwa, z chęcią wykonują swoją pracę i odpowiadają na pytania klientów. Kwestia cen i czasu emisji reklam uzależniona jest od zarządu kina, trudno się więc spodziewać poprawy tej kwestii.
Poza zgiełkiem wielkiego...
Poza zgiełkiem wielkiego miasta leży mała miejscowość Ślęza, położona między Ołtaszynem a Bielanami Wrocławskimi, gdzie powstało ogromne centrum sportowe z kortami tenisowymi, do squasha, siłownią, restauracją. Z zewnątrz obiekt robi spore wrażenie, w środku dość prosty, białe kafle, stojaki z ulotkami. Obsługa jest sympatyczna, choć mało chętna do pracy. Siłownia, którą odwiedziłam wywołała spore rozczarowanie, jest niewielka, duszna, sprzęt nie jest najnowocześniejszy jak zachwalano. Plusem jest zdecydowanie niewielka ilość osób na sali, co ułatwia ćwiczenie i koncentrację na sobie.
W długi majowy...
W długi majowy weekend, jak większość pozostających we Wrocławiu osób postanowiłam wybrać się na pizzę, spodziewając się oblężenia na rynku. I tak właśnie było. Tłumy ludzi spacerujących po deptaku, w restauracjach 3/4 stolików zajętych, nie wyróżniało się pod tym względem i Pizza Dominium. Ku mojemu zaskoczeniu pizza została podana w 15 minut, obsługa była niezwykle przyjazna, schludnie ubrana, a miejsce czyste. Mimo niedogodności i braku możliwości płatności kartą płatniczą z powodu awarii zostało to zaznaczone nie tylko na drzwiach, lecz wspomniane uprzejmie przez kelnerkę. Ceny są może nieco wysokie, ale zważając na lokalizację jest to idealne miejsce na szybką wizytę w rynku.
Nowo otwarta restauracja...
Nowo otwarta restauracja w budynku mieszkalno-usługowym we Wrocławiu, wcześniej w tym miejscu były inne restauracje, które swoim wystrojem i obsługą odstraszały klientów. Dziś stoi tam fantastycznie urządzona restauracja orientalna, o stosunkowo niskich cenach i przede wszystkim rewelacyjnym jedzeniu! Lokal prowadzony i obsługiwany jest przez Koreańczyków, potrawy są smaczne, apetycznie podane i prawdziwie azjatyckie. Lokal jest doskonały zarówno dla koneserów kuchni azjatyckiej jak i tych zaczynających przygodę z tą kuchnią! Gratuluję pomysłu i życzę właścicielowi powodzenia!
Czeski film zawsze...
Czeski film zawsze robił furorę wśród studentów - dania na każdą kieszeń, przyjemna atmosfera, przyjazna obsługa. Choć na pierwszy rzut oka lokal wydaje się mało atrakcyjny - zniszczone fotele, stare obrazy, to po kilku wizytach klient zaczyna doceniać ten szczególny klimat. Obsługa jest bardzo powolna, rzadko przypomina sobie o klientach pozostających w ogródku, długo wydaje zamówienia, jednak zarówno smak jak i cena pozwalają wybaczyć paniom takie niedociągnięcia. Jedynym mankamentem jest wszechobecny zapach dymu papierosowego - mimo zakazu palenia w miejscach publicznych, piwnica jest miejscem dla palących; piętro choć jest salą dla niepalących jest otwarte na parter, co skutkuje bólem głowy, przesiąknięciem ubrań, itd.
Na wizytę w...
Na wizytę w 4D zawsze skłania mnie smak lodów i wielkość gałek. Mimo, że ich cena jest stosunkowo wysoka to lody są wręcz obłędne. Obsługa jest bardzo miła, zawsze uśmiechnięta i hojna w nakładaniu produktu. Jeszcze nigdy, a odwiedzam ją kilka razy w miesiącu, nie zdarzyło mi się być niezadowolonym z jakości obsługi lodów gałkowych. Sprawa przedstawia się nieco inaczej gdy chodzi o obsługę kelnerską. Panie są powolne, niechętnie oglądają się na klientów - ten element zdecydowanie wymaga poprawy!
