W ramach wiosennych porządków wybraliśmy się po farbę do malowania pokoju. W dziale z farbami jak zwykle mnóstwo klientów. Pracowników chyba ze trzech. Trzeba mieć z nimi doświadczenie, żeby wiedzieć, że pomagają bez problemu, ale najczęściej jak się do nich podejdzie. Podeszłam więc do ich stanowiska i poprosiłam paletę barw wybranej firmy. Kiedy już zdecydowaliśmy się na kolor, poprosiłam kolejnego pana o wymieszanie nam farb w mieszalniku. W trakcie kiedy maszyna pracowała, sprzedawca gdzieś odszedł. Gdy farba była wymieszana, odnalazłam pana i zapytałam, czy nam wyciągnie pojemnik z maszyny. Odpowiedział: "Tak, oczywiście, przepraszam". I to ostatnie słowo liczy się najbardziej! Ocena nie jest maksymalna, ponieważ kolejki do kas są skandaliczne (dłuze jw kolejce staliśmy niż na dziale malarskim). Ale wiadomo, że prośba o więcej otwartych kas i tak nie zostanie potraktowana poważnie przez kierownictwo sklepu...
Oferta sklepu super. Czystość i rozmieszczenie produktów również w niczym nie ustępowało najlepszym sklepom. Jedyny mankament, na który miała wpływ moja ocena to personel tam pracujący. Już podczas oglądania ubrań usłyszałam rozmowę ekspedientki ze znajomą "no widzisz takie bydło tu przychodzi a ja muszę po nich sprzątać i układać i odwieszać ubrania. Jakby sami tego nie umieli robić". Miałam ochotę wyjść ze sklepu gdy usłyszałam takie słowa ale w końcu przyszłam po konkretną rzecz. Niestety po podejściu do kasy wcale nie było lepiej. Przede mną 6 osób w kolejce i tylko jedna kasa czynna druga z pań obsługujących jak gdyby nie widziała kolejki przekładała buty na półce z jednej strony na drugą. Pani która kasowała miała minę osoby pokrzywdzonej przez los a dzień dobry ledwo przechodziło jej przez gardło i ukradkowo zerkała na koleżankę myśląc że tamta jej pomoże i otworzy drugą kasę niestety to się nie stało.
Proponuję pracodawcy przeszkolić personel jakie powinny być priorytety i jak pracownik powinien się odnosić do klienta.
Kupowałam odkurzacz, co do którego miałam z góry sprecyzowe wymagania (lekki, mały, cichy, poręczny ...). Odniosłam wrażenie, że ekspedientka czeka z niecierpliwością na klienta. Miła, uśmiechnięta i bardzo kompetentna. Znała odpowiedź na wszystkie zadane pytania dotyczące danego urządzenia. Profesjonalny sprzedawca. Akurat trafiłam na promocję (drugi, tańszy produkt za połowę jego wartości), oczywiście dokonałam podwójnego zakupu. Sprzedawczyni z uśmiechem pomogła zapakować nowo nabyte urządzenia do samochodu.
Wracając z wycieczki zatrzymaliśmy się na mały posiłek w restauracji Mr Hamburger. Restauracja mieści się w małym pomieszczeniu, w środku znajdują się 3 stoliki. Przy jednym znajdowała się trójka klientów. Pierwsze wrażenie odnośnie czystości było pozytywne. Sprzedawczyni nas przywitała, jednak przez cały proces obsługi się do nas nie uśmiechnęła. W czasie składania zamówienia zapytała nas, czy życzylibyśmy sobie coś do picia - był to element pozytywny tej obsługi, gdyż ekspedientka podjęła próbę dodatkowej sprzedaży. Po złożeniu zamówienia, gdy chcieliśmy usiąść, okazało się, że przy każdym wolnym stoliku znajduje się tylko po 1 krześle, a nas było dwoje. W tej sytuacji przysunęliśmy jedno krzesło z sąsiedniego stolika, żeby usiąść razem. Jednak, gdyby pojawili się dodatkowi klienci, nie mieliby gdzie usiąść.
Realizacja zamówienia nastąpiła szybko. Jedzenie nam smakowało, było gorące i estetycznie podane, na ladzie w dyspenserze znajdowały się chusteczki.
W czasie spozywania przez nas posiłku, pojawili się kolejni klienci. Gdy po złożeniu zamówiienia odeszli od lady, zauważyłam, jak ekspedientka zaczęła komentować i wyśmiewać się z tych klientów, bardzo mnie to poruszyło. Uważam takie zachowanie za naganne i niedopuszczalne.
Po zjedzeniu posiłku, udałam się do kosza, który również wyglądał estetycznie i czysto, nie był przepełniony, zatem utwierdziło mnie to w przekonaniu, że w lokalu jest utrzymywana czystość.
Ogólnie wizytę w tym punkcie oceniam na 4-. Jedzenie było dobre, w lokalu panował porządek, ale obsługa nie była zbyt miła i brakowało miejsc dla dodatkowych klientów.
Przyszedłem do marketu, aby wybrać odpowiedni kolor farby do malowania. Przy wejściu do sklepu są wózki na zakupy. Jeśli nie mamy przy sobie drobnych pieniędzy, żeby włożyć je do wózka, panie w dziale informacji chętnie wymieniają pieniądze na drobniejsze-tak było w moim przypadku. Po wejściu do sklepu udałem się na dział z farbami, początkowo błądziłem po sklepie ze względu na jego wielkość, jednak zaraz znalazłem widoczną reklamę i mnóstwo farb. Rodzaje farb ułożone były na półkach według firm. Każdy kolor farby był zaprezentowany na planszy reklamowej powyżej półki, tj. kawałek planszy był pomalowany danym kolorem, co daje man możliwość zorientowania się jak farba wygląda w świetle i na większej powierzchni. Zainteresowałem się jednym z kolorów, udałem się do pracownika, żeby zapytać o dostępność tego koloru oraz czy ten rodzaj farby będzie odpowiedni do powierzchni, którą chcę pomalować. Pracownik powiedział mi, że ten kolor jest dostępny, wręczył do ręki daną farbę, oraz udzielił informacji na jaki rodzaj powierzchni się ona nadaje. Daję ocenę 4, ponieważ byłem zadowolony z obsługi, nie daję 5-bo musiałem z 10minut czekać w kolejce do pracownika obsługującego stanowisko z farbami. Poza tym-bez zastrzeżeń.
Mój ulubiony pub w mieście:) Klimatyczne wnętrze urządzone w piwnicy starej kamienicy, składające się z dwóch sal (jedna typowo na imprezy). Ciekawe jest, że można usiąść nie tylko przy stolikach, ale też w saniach! Miła, dyskretna i sprawna obsługa. Świetne miejsce, gdzie można przyjść zarówno porozmawiać przy herbacie, jak i zjeść pyszny obiadek. Kuchnia jest typowo polska, ale urozmaicona. Dodatkowo mamy duży wybór alkoholi. Latem czynny jest niewielki ogródek. Bardzo mi się podoba to, iż idąc tam nigdy nie wiem, jaką będą grali muzykę, a to chyba odróżnia Zakręconą od innych lokali. W środku dosyć ciemno, jak to w pubie, ale nie za ciemno - jest w sam raz; oprócz tego na stołach są duże świeczniki. Plusem jest to, że wstęp jest od 21 lat, a to oznacza, że wybierając się tam na pewno nie będziemy przesiadywać w towarzystwie hałaśliwych nastolatków. Bardzo polecam Zakręconą, to zdecydowanie najlepszy pub w Sosnowcu.
Lokal powstały w miejscu dawnego kina. 2 sale, jedna jasna z kanapami, przy wejściu, druga w głębi, ta jest nastrojowa i bardziej intymna. Obsługa uśmiechnięta, pomocna, dobrze zorganizowana... mam tylko jedno zastrzeżenie co do dzisiejszej wizyty - barman tak się zagadał z kolegą, że owszem przygotował kawę, ale zostawił ją na ekspresie i nie podał. Trwało ok. 20 minut, zanim przypomniałam o tym. Natychmiast się zreflektował i przyrządził następną na koszt firmy. Zaznaczam, że ta sytuacja to jednorazowy incydent, nic podobnego nigdy wcześniej nie miało tam miejsca. Kiedyś zdecydowałam się przenieść do innego stolika, a kelner bezzwłocznie pomógł w przeniesieniu wszystkich rzeczy. Co do asortymentu - rodzaje kaw i herbaty podobnie jak w większości kawiarni, do tego desery, koktajle, można zjeść sałatkę czy drobny posiłek na ciepło, ale oczywiście na miarę możliwości kawiarni. Jeżeli chcemy zjeść porządny obiad czy kolację, należy udać się do restauracji. Ostrzegam zmarzluchów, że w pierwszej, wejściowej sali jest chłodno. Oczywiście wynika to z tego, że drzwi są co chwilę otwierane, ale myślę, że można by bardziej podkręcić kaloryfery:) Jest to miejsce artystyczne, często odbywają się tam koncerty i przedstawienia. Ogólnie dałabym 4, ale za dzisiejszy incydent z kawą obniżę ocenę.
Nowy sklep w Konstantynowie od dawna oczekiwany przez mieszkańców.Jest to pierwszy tego typu mały market, ale super zaopatrzony z przystępnymi cenami. Wystrój wnętrza zaprojektowany ze smakiem, obsługa sympatyczna i lokalizacja w centrum miasta, co ma dużą zaletę.Bardzo nam się podoba!!!!!!!!
Jakiś rok temu byłem uzyskać informacje na temat kursów językowych i mój największy błąd- podałem numer telefonu. Od tego czasu jestem regularnie nękany telefonami "zachęcającymi" mnie do skorzystania oferty. Osoby dzwoniące są chyba szkolone w sprzedaży bo są niesamowicie upierdliwe. Odmówiłem grzecznie wilokrotnie podczas wielokrotnego wydzwaniania. Jako klient nie muszę się tłumaczyć dlaczego nie chce korzystać z danej usługi. Skończy sie tym, że osobiście pójde wykreślić numer i moje dane z ich bazy danych. Tak mnie zrazili do siebie, że na pewno nie bede się uczył w ich szkole.
Jak dla mnie to nic specjlanego zwykły skep internetowy... brak informacji o stanie realizacji zamówienia, brak informacji gdzie jest paczka i jeszcze ten kurier niedosc, że płatny to nie zostawia awizo... no i jedna placowka na całą stolicę schowana tak zeby jak najtrudniej ją znaleźć.. aż szkoda mojego czasu.
Moja ogolna ocena to 5 w tym sklepie internetowym nie musisz płacić za przesyłkę - wystarczy odebrać ją w salonie których jest kupa w całej Polsce, ceny są konkurencyjne. Raz reklamowałam zamówienie i jak wiadomo nie jest to przyjemny proces a jadnak zostałam tak miło potraktowana przez konsultanta że szczena mi opadła! Mi się podoba i nadal robię tu zakupy i nie mam zamiaru rezygnować.
Dnia 20 marca około godziny 20:20 wybrałem się do sklepu Street w galerii Forum w Gliwicach w celu kupna nowych butów. Na samym wejściu zauważyłem że nikogo nie ma w sklepie, a drzwi na zaplecze są otwarte. Po około 20 sekundach wyszła przez nie pracownica sklepu. Co do wnętrza, podłoga była czysta, na ziemi nie było porozrzucanych towarów - miejsce miało wygląd pozbawiony zastrzeżeń.
Byłem zainteresowany butami eleganckimi, ale w lekko sportowym stylu, preferowany kolor to ciemnobrązowy. Po około 4 minutach pracownica podeszła do mnie pierwszy raz, aby zapytać czy może w czymś pomóc. Po krótkiej rozmowie dotyczącej rozmiarów i rodzaju obuwia można było wywnioskować, iż posiada wiedzę na temat oferowanych produktów. W przeciągu kolejnych 7 minut, wybrałem wreszcie rozmiar i rodzaj buta w cenie 79zł, który rzeczywiście zamierzałem kupić. Po przymierzeniu pracownica sklepu podeszła do mnie po raz drugi, niestety po kolejnej krótkiej rozmowie okazało się, że to jest but damski, a cena jest niska ze względu na posiadanie w sklepie tylko jednej pary tego rodzaju, ale o różnym rozmiarze butów (nr 40 lewy i 41 prawy). Informacja o różnych rozmiarach nie wywarła na mnie dużego wrażenia, ponieważ takie rzeczy mogą się zdarzyć, jednak ustawienie jej na sklepowej półce nie jest najlepszym pomysłem. Gorzej natomiast było z podaniem do informacji, że chcę kupić buty damskie, co spowodowało moją kompletną dezorientację i zniechęciło mnie od dalszych poszukiwań.
Podsumowując, uważam że obsługa była dobrze przygotowana, jednak asortyment mimo iż ciekawy i oryginalnie ułożony (numerami) nie posiadał oznaczenia ze względu na płeć kupującego, co poważnie rzutuje na jego ocenę.
Chciałam się podzilić spostrzeżeniami dotyczącymi obsługi w sklepie Carrefour.Brak personelu na sklepie żeby zasięgnąć pomocy,ceny są wyższe przy kasie niż widoczne na półkach,ogromne kolejki przy kasach,często brak świeżych owoców i warzyw ,a także towarów promocyjnych reklamowanych w gazetkach,kasjerki nie mają często do wydatku drobnych pieniędzy.
Rezerwację biletów zrobiłam przez internet, pół godziny przed seansem odebrałam wraz ze znajomymi bilety, pani w kasie bez problemu pozwoliła nam zapłacić osobno. Pożegnała się. Czekając na film, na parterze obserwowałam bufet. Wszystko byłoby ok, gdyby nie pan, który chodził z krótkofalówką (biała koszulka) Coś tam przez nią usłyszał, wszedł za bufet, wyszedł z miotłą i szuflą i co zrobił? Nad kasą, w okolicach jedzenia jakie tam sprzedają, dźgnął dla żartu kolegę pracującego w bufecie tą brudną miotłą! Poszedł zadowolony dalej, następnie ten sam pan, spóźnił się ok 5 minut z wpuszczaniem klientów na seans, na ten seans na który i ja szłam, chyba za późno wybrał się posprzątać salę po poprzednim seansie. Przedzierając bilety mówił co prawda "dzień dobry", ale skoro przychodzimy na czas, zostańmy obsłużeni na czas, a ta historia z miotłą..litości! Jeszcze tam wrócę pewnie bo jest to centrum miasta, ale będę baczniej obserwować obsługę. Złe wrażenie pozostało.
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).
Jestem wniebowzięta! Wnętrze pomimo iż bardzo współczesne - bardzo klasyczne. Kelnerki wychuchane wydmuchane. Wiedzą WSZYSTKO! Menu fusion mnie powaliło na kolana. Risotto genialne!!! Paela podana w prawdziwej hiszpańskiej "patelce". Toaltety świst-błysk. Genialne miejsce na każdą okazję: wesele, imieniny, randka, czy drink przy papierosku! Re-we-la-cja!!! Polecam smakoszom, którzy oczekują międzynarodowych potraw z polska gościnnością. Lokal na 6!
09.03. zamówilam kuriera przez internet.Miał byc 10.03 o godz 13, niestety ok godz. 14 dostałm smsa ,ze kurier z przyczyn technicznych nie może dojechać.Nowy termin ustlili na dzień następny czyli 11.03 na godz. 13.O godz. 10:30 odebrałam tel z firmy DHL, że kurier przyjedzie będzie za pół godz.Totalne zaskoczenie, bo byłam oddalona od domu ok. 30 km.
Mimo,że w zamówieniu kuriera zaznaczone było ,że paczka waży 100kg, kurier był zaskoczony i nie przygotowany żeby ją umieścic na aucie.Wyszło na to,że przesyłkie musiały podnosić 2 nieduże kobiety.
Kurier stał na aucie.
Za pzresyłkę miała zapłacic osoba obierająca, której wmówili,że waga przesyłki była 125, więc kwota do zapłaty wzrosła o ponad 100.odbiorca z racji braku wagi musiął uwierzyć na słowo.
Przesyłka była za pobraniem, pieniądze wysłali po tygodniu od daty dostarczenia.
Razem z mężem odwiedziliśmy Media Markt na warszawskim Okęciu z zamiarem zakupienia notebooka. Sprzedawca z działu komputerowego bardzo profesjonalnie się nami zajął, zbadał nasze potrzeby, po czym zaprezentował nam sprzęt spełniający nasze wymagania. Dokładnie nam wszystko wyjaśnił, poinformował nas o korzystnej cenie promocyjnej. Podjęliśmy decyzję o dokonaniu zakupu prezentowanego nam notebooka, sprzedawca pomógł nam wybrać także odpowiednią do niego torbę, mysz bezprzewodową oraz router. Przygotował nam rzeczy wybrane przez nas, a my w tym czasie poszliśmy dokonać formalności związanych z zakupem na raty. Jestem pod bardzo dużym wrażeniem profesjonalnej i szybkiej obsługi w tym sklepie. Sprzęt który zakupiliśmy jest także bardzo dobry i atrakcyjny cenowo. Ogólnie polecam.
W lokalu w momencie mojego przyjścia było 8 osób. Powyżej kasy znajduje się tablica, na której kredą napisane są dostępne pizze-dodaje to uroku lokalowi. Poza tym, można zamówić sałatki warzywne i owocowe. Ceny są dość przystępne, nie różnią się wiele od konkurencji. Zamówiłem pizze, która została podana na stół po około 8minutach. Plusem jest na pewno to, że możemy obserwować kucharza jak przyrządza naszą pizze przez szklaną szybę. W lokalu znajdują się aktualne gazety, więc możemy pogrążyć się w lekturze gdy nasza pizza jest przygotowywana. Do pizzy jest dodawany sos pomidorowy, za sos czosnkowy trzeba dodatkowo dopłacić. Pizza jest ciepła i naprawdę pyszna, podana na kolorowych talerzach. Daję ocenę maksymalną, ponieważ byłem zadowolony z obsługi i smacznej pizzy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.