Opinie użytkownika (83663)

Jest to całkiem...
Jest to całkiem inny punkt niż reszta salonów Ery. Punkt mieści się na pasażu w CH Tesco. Jest to Wyspa, więc pracownikom jest ciężej niż innym konsultantom pracującym w "normalnych" salonach. Podczas mojej obserwacji zauważywałam że w punkcie pracują 3 osoby. Są wobec się cierpliwe. Sprawy są ogólnie szybko rozwiązywane. Jedna osoba pomaga w obsłudze drugiej, aby proces sprzedaży przebiegł szybko i bez komplikacji.

zarejestrowany-uzytkownik

02.10.2009

T-Mobile

Placówka

Gorzów Wielkopolski, SŁOWIAŃSKA 70

Nie zgadzam się (24)
Tankowałem na tym...
Tankowałem na tym ORLENIE ponieważ była to pierwsza stacja jadąc od Opola w kierunku granicy z Czechami gdzie cena gazy LPG spadła poniżej 1,90zł , dokładnie do 1,89zł. Jak się później okazało był to błąd ponieważ niecałe 30 km dalej na innym ORLNIE gaz kosztował już 1,81zł. Najistotniejsza jest jednak spawa obsługi. Panie na kasie, były bardzo miłe i robiły wszystko co mogły żeby wszystko przebiegało szybko i sprawnie. Za to pan placowy uważa się za osobę drugą po Bogu. Sytuacja na tej stacji wyglądała tak, że aby kolejna osoba mogła zatankować gaz, poprzednia musi zapłacić. Żona stała w sporej kolejce do kasy i nie mogła przez to dokonać zapłaty. Pan placowy wyraźnie zniecierpliwiony postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i poszedł pospieszać moją żonę. Gdy wrócił wykpił moją żonę przed innym klientem zarzucając jej, że zanim poszła zapłacić robiła wcześniej niewiadomo co. Nie podoba mi się bardzo takie zachowanie tego Pana. Odradzam tę stację a już na pewno tankowanie gazu LPG.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

ORLEN

Placówka

Nie zgadzam się (36)
Poszedłem po brakujące...
Poszedłem po brakujące artykuły spożywcze do sklepu w bezpośrednim sąsiedztwie. Przy wejściu do sklepu znajduje się regał z warzywami i owocami, z którego wydobywające się zapachy nie należą do przyjemnych. Pewnie dlatego, że świeżości tez tam nie ma za wiele. w samym sklepie tłum ale tworzony nie tylko przez klientów ale i także pracowników z wózkami, kartonami i rozkładanym towarem,. Pomieszczenie sklepowe nie należy do najobszerniejszych a wózek zawalony kartonami stojący między regałami zmusza klienta do krążenia i szukania przejścia. Czynna oczywiście tylko jedna kasa. dopiero kiedy kolejka osiąga koło 10 osób to podchodzi druga kasjerka ale tylko na wyraźne żądanie osoby przy kasie pierwszej. Sklep niedawno zażyczył sobie od klientów by przy płatności karta robili zakupy za minimum 20 złotych. Uważam, ze to bardzo chytre posunięcie by zwiększyć sobie sprzedaż. dodatkowo płacić musimy także za zwykłe woreczki "jednorazówki". Atmosfera w tym sklepie z miesiąca na miesiąc jest coraz mniej przyjazna klientowi. Ceny wysokie, jedynie w promocji są na poziomie z hipermarketów czy dyskontów.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Chata Polska

Placówka

Zielona Góra, Okulickiego 37

Nie zgadzam się (31)
Kupowałem na BP...
Kupowałem na BP płyn chłodniczy z tego powodu, że jak się okazało jest on stosunkowo tani bo kosztuje 11,99zł, a na stacji Orlen 16,99zł. Obsługa przy tym miła, sprzedawca nie niecierpliwił się kiedy okazało się, że dałem mu kartę płatniczą, na której nie było w danej chwili dostępnych środków. Kiedy dałem mu dobrą kartę, uprzejmie rozliczył mnie, podziękował i pożegnał. Ceny paliw są identyczne jak na oddalonej o 500m stacji Orlen, ponieważ mam kartę lojalnościową Orlenu tankuje właśnie tam. Przy okazji tego drobnego zakupu chciałem sprawdzić ciśnienie w kołach. Co ciekawe po dłuższej chwili udało mi się znaleźć kompresor, ale ku mojemu zdziwieniu bez manometru. Zastanawiam się po co komu takie rozwiązanie. Jak mam napompować koła według zaleceń producenta - na oko?! Myślę, że mogli sobie to rozwiązanie podarować. Tak więc wizyta na BP pozostawiła we mnie mieszane uczucia.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

BP

Placówka

Mielec, Sienkiewicza/ Niepodległości 14

Nie zgadzam się (24)
Kolega kupił sobie...
Kolega kupił sobie używany samochód. Jak się okazało olej w silniku był przelany. Było go prawie dwa razy więcej niż być powinno. Postanowiłem pojechać z nim do firmy, w której zawsze wymieniam olej i inne płyny eksploatacyjnie oraz filtry w swoim samochodzie. Podszedłem do punku obsługi klienta zapytać co można z tym zrobić. Odpowiedziano mi żebym poszedł do ich mechaników. Tak więc zrobiłem. Konstrukcja silnika pozwala jak się okazało na odsączenie nadmiaru oleju bez konieczności wchodzenia pod auto i spuszczania go z miski olejowej. Mechanik zrobił to szybko, i sprawnie. Po wykonaniu usługi zapytałem ile muszę zapłacić. Usłyszałem, cytuję - „jedź”. Podejrzewam, że zrobiono to dla mnie nieodpłatnie tylko z tego powodu, że jestem stałym klientem i mnie pamiętają. Innej przyczyny nie widzę, przecież stary zużyty olej trzeba gdzieś przechować a potem zutylizować, a to kosztuje. Coś takiego w dzisiejszych czasach to absolutna rzadkość. Mi nie pozostaje nic innego jak polecić ten warsztat.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

SMAR

Placówka

Mielec, Wolności 1

Nie zgadzam się (17)
Jednego na pewno...
Jednego na pewno nie można powiedzieć o markecie EKO w Kudowej-Zdroju. Nie jest to sklep tani. Lecz jest to jedyny minus tego miejsca. Przed sklepem znajduje się duży parking wyłożony kostką brukową. Jak to w marketach, sklep jest samoobsługowy, towar jest rozmieszczony bardzo intuicyjnie, nie ma problemu ze znalezieniem czegokolwiek. Pomiędzy regałami jest dużo miejsca. Można powiedzieć, że jest w nim wszystko. Ekspedientki są bardzo miłe, przy każdych zakupach były uśmiechnięte i pomocne. Dzięki pomocy jednej z nich pierwszy raz wypłacałem pieniądze ze swojego konta bankowego nie w bankomacie a w jakimś sklepie. Grzecznie i spokojnie wyjaśniono mi o co chodzi, następnie poprowadzono mnie przez cały proces jak dziecko za rączkę :). Nich mi ktoś powie kiedyś, że podróże nie kształcą. Polecam ten sklep na małe, najpilniejsze zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

EKO

Placówka

Kudowa-Zdrój, Zdrojowa 11a

Nie zgadzam się (26)
Potrzebowałem kupić małą...
Potrzebowałem kupić małą farbę 0.2-0.3l aby pomalować mała rzecz. Wybrałem się do pewnego sklepu z farbami gdzie były farby tej pojemności, ale nie było koloru jaki chciałem kupić. Wybrałem się więc do sklepu Ewir w Mielcu. Sklep jest duży, samoobsługowy ze sporym dogodnym parkingiem. Niestety po wejściu do sklepu oczom ukazuje się chaos. Farby są porozmieszczane w różnych miejscach sklepu, nie ma jasnego układu rozmieszczenia towaru, nie wiadomo gdzie czego szukać. Kiedy w końcu udało mi się odszukać regał z farami interesującego mnie producenta okazało się, że nie prowadzą sprzedaży puszek o małych pojemnościach. Nie wiem dlaczego tak jest, skoro ten sklep jest sklepem firmowym tego producenta. Skoro nie w sklepie firmowym, to nie wiem gdzie ja miałbym kupić to co mnie interesuje. Rozejrzałem się jeszcze po innych regałach i okazało się że ceny innych produktów mają wyższe niż u konkurencji. Obsługa szybko interesuje się klientem, lecz co z tego skoro nie mają połowy rzeczy, a te które mają są po prostu drogie. Nie polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Ewir

Placówka

Mielec, Wolności 1

Nie zgadzam się (24)
Jest to knajpka,...
Jest to knajpka, która zawsze jest otwarta. Są taki dni i takie godziny, że wie się, że wszystkie bary są zamknięte. Ta knajpka otwarta jest natomiast nawet w wigilie i każde inne święto należące do 13 dni z zakazem handlu. Wszystko jest oczywiście zgodne z prawem bo jedyną obsługującą w te dni osobą jest właściciel. Niektóre osoby będą się na taki stan rzeczy bulwersować. Ja z kolegami mam co roczny rytuał i po zakończonej wigilii przy rodzinnych stołach idziemy na przyjacielskie piwo zamiast oglądać „Kewina samego w .....” po raz tysięczny któryś. Sam bar wyglądem raczej nie zachwyca, ale ma swój swoisty klimat. Bar posiada ogródek piwny, wygląda on dość dobrze, choć przyznam, że nie miałem okazji z niego osobiście skorzystać. Toalety również pozostawiają wiele do życzenia, ale są. Plusem jest to, że jak człowiek zgłodnieje to zawsze może zjeść na miejscu jakieś frytki lub jakąś kanapkę typu hamburger. Obsługa sprawna i miła, jak na takie miejsce jest niemal idealna. Piwo lane 0,5l to koszt nie przekraczający 5zł.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Caffe Torro

Placówka

Mielec, Torowa 72

Nie zgadzam się (24)
Często tankuję paliwo...
Często tankuję paliwo na stacjach BP, dziewczyny proponowały karty banku Citi Handlowego. W Internecie przeczytałem że jest promocja na karty 2 lata bez opłaty, i na taką kartę przez Internet złożyłem w maju tego roku zamówienie. Doradca Citi Handlowego umówił się na spotkanie i do takiego spotkanie doszło w Tarnowskich Górach (data bodajże 06/05/2009).Doradca gwarantował mi kartę dwuletnią ze zdjęciem, w samochodzie miał urządzenie wielofunkcyjne, zrobił ksero, podpisałem umowę i czekałem na kartę. Kiedy przyszła karta przy autoryzacji dlatego że lubię pytać, spytałem Panią konsultant czy rzeczywiście jest to karta dwuletnia, okazało się że nie, że jest to zwykła karta jednoroczna. Zdenerwowany nie aktywowałem karty ,udałem się do filii banku w Tarnowskich Górach aby oddać kartę i na piśmie złożyć reklamację i skargę na kłamliwe postępowanie doradcy. Okazało się że Panie w banku praktycznie nic nie mogą, ani potwierdzić odbioru karty, ani potwierdzić reklamacji na piśmie, pracownica włożyła tylko to wszystko do koperty i powiedziała że następnego dnia kurier zabierze to do Warszawy. Po miesiącu mogłem ponownie złożyć zamówienie na kartę dwuletnią, tylko poprosiłem aby nie był to ten sam doradca który mnie okłamał, przyjechała Pani. Po rozmowie wypisała niezbędne druki, ja podpisałem, dołączyłem zdjęcie i Pani doradca zapewniała że tym razem będzie wszystko w porządku. Następnego dnia otrzymałem telefon od Pani doradcy ,czy może przyjechać bo jeszcze raz bo trzeba wypisać formularze na nowo bo Pani doradca pomyliła daty, byłem w domu, Pani przyjechała ,wypisała nowe formularze ,ja podpisałem i miało już być teraz wszystko w porządku. Faktycznie karta przyszła ,była dwuletnia ,tylko bez zdjęcia jak zamawiałem. Skontaktowałem się telefonicznie z Panią doradcą(zostawiła wizytówkę),Pani doradca obiecała interweniować w centrali i obiecała mnie powiadomić o rezultatach, niestety minęło już dwa miesiące a telefonu nie ma. Dlatego ja złożyłem reklamację i po około dwóch tygodniach karta nowa ze zdjęciem przyszła. Przy podpisaniu umowy była klauzula że wyciągi będą przychodziły drogą elektroniczną na emeila, kartą płaciłem ,jednocześnie zbierając punkty. Zaniepokojony że jeszcze po tak długim okresie żaden emeil nie nadszedł ,zacząłem kontaktować się z bankiem. W dniu 28/09/2009r telefonicznie rozmawiałem z konsultantem ,przedstawiłem całą sytuację, Pan konsultant poinformował mnie że faktycznie ,bank nie przesyłał mi drogą elektroniczną bo jest awaria systemu. Zaznaczył jednocześnie że zmieni abym mógł zalogować się na stronie Citi Handlowego i w taki sposób spłacać kartę, ale jednocześnie na podany emeil taka informacja dotrze. W związku z tym że następnego dnia w skrzynce odbiorczej żadnej informacji z Citi Handlowego nie było, telefonicznie zacząłem kontaktować się z bankiem, i tu dopiero zaczęła się moja gehenna. Bank Citi Handlowy szczyci się usługą CitiPhone gdzie powinno się wszystkie sprawy załatwić po wykonaniu połączenia na ten numer. Niestety procedury są zgoła inne, za każdym razem trzeba podawać numer karty, wbijać specjalny numer właśnie CitiPhone, a później mnóstwo pytań, i prośba o przedstawienie sprawy w jakiej dzwonię. Po około pięciu minutach za jakie płacę ja jako klient w słuchawce słyszę połączę Pana z innym działem bo ja jestem niekompetentna/ty, i następny konsultant to samo, w ciągu trzech dni miałem przyjemność (ale wątpliwą) usłyszeć głosy chyba 23 konsultantów. Kiedy udało mi się w końcu zalogować do mojego konta, na wyciągu zobaczyłem karę 25 zł, za monit listowny z banku(którego jeszcze nie otrzymałem),i naliczone odsetki za niespłacone w terminie zaległości. Pytałem wcześniejszych konsultantów, a także Panią w filii banku w Tarnowskich Górach w dniu 29/09/2009 czy przypadkiem nie mam już jakieś kary ,informowano mnie że nie mam, a gdyby taka się pojawiła skontaktować się z linią CitiPhone w celu anulowania takowej kary. Zadzwoniłem na ten nieszczęsny numer, musiałem przejść trzech konsultantów zanim połączono mnie z odpowiednią Panią? Od tej Pani usłyszałem że nie może być mowy o anulowaniu kary bo nie spłaciłem w terminie, spytałem a na jakie konto miałem wpłacić skoro nie otrzymałem wyciągu na emeila?.Pani oznajmiła że dwa dni temu zmieniono mi że mam się logować i tak spłacać zadłużenie, argumenty moje że miałem otrzymywać wyciągi na emeila do tej Pani nie docierały, polecała mi tylko przeczytać regulamin do którego mam się stosować, ale tylko ja bo bank może robić co się mu żywnie podoba. Próbowałem wytłumaczyć tej Pani że to ja jako klient starałem się o otrzymanie w jakiejś formie wydruku, i była to inicjatywa moja a nie banku, ale konsultantka miała w głowie tylko pewne regułki o regulaminie a stan faktyczny który miał miejsce do tej Pani nie docierał. Tak że ja jako klient zostałem narażony na straty finansowe,kara25zł,odsetki 10,50zł,a także około 40zł za telefony,oraz zszargane nerwy a wina ewidentnie leży po stronie banku ,przez niekompetencje konsultantów i doradców. Będę jednak składał skargę i reklamację na piśmie ,o wynikach powiadomię po całej procedurze odwoławczej. Reasumując: Bank Citi Handlowy to wielkie rozczarowanie, pomyłka za którą bank każe sobie zapłacić ,niekompetencja konsultantów i doradców, nie wysyłanie drogą elektroniczną wyciągów zgodnie z podpisaną umową, zawiła procedura kontaktu z odpowiednimi konsultantami. Ostrzegam klientów przed podpisywaniem jakichkolwiek umów z bankiem Citi Handlowy. Stanowczo odradzam z korzystania z jakiejkolwiek formy bankowej ,ROR, konta osobiste, jakiekolwiek karty płatnicze, kredytowe w/w banku t/j Citi Handlowy.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Citi Handlowy

Placówka

Warszawa, Senatorska 16

Nie zgadzam się (21)
Jak to kiedyś...
Jak to kiedyś powiedział Panu na „błękitnej linii” mój kolega – „jestem szczęśliwym posiadaczem...” dotyczyło to pewnej usługi, z której kolega zadowolony na pewno nie był. Tak samo dotyczy mojego dostawcy Internetu oraz telewizji kablowej. Jedyne co można dobrego powiedzieć to to, że jest dość tanio Internet 1Mb kosztuje mnie 36 zł, cyfrowa telewizja kablowa 28 złotych. Tyle niestety dobrych informacji. Do białej gorączki doprowadza mnie fakt, że praktycznie dzień w dzień muszę resetować modem przez nich dostarczony. Muszę to robić ponieważ jak tego nie zrobię nie mam po prostu Internetu. Inną drażniącą mnie rzeczą jest to, że praktycznie wszystkie kanały telewizji kablowej „tnie”, do tego wszystkiego często się zawieszają, rzadko kiedy dźwięk idzie w parze z obrazem. Oczywiście kilkukrotnie interweniowałem już w tej sprawie na infolinii, jak i w biurze abonenta. Za każdym razem obiecują, że sytuacja ulegnie poprawie, lecz nie ulega od ponad roku. Z niecierpliwością czekam na nadejście końca ważności umowy.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Multimedia Polska

Placówka

Mielec, Wojska Polskiego 3

Nie zgadzam się (23)
Dobijaliśmy właśnie do...
Dobijaliśmy właśnie do Nynashamn. Czekałem przy wejściu na opuszczenie promu. Przy pobliskiej recepcji rozegrała się w tym czasie scena dramtyczna. Pani (z rozmowy wynikało, że mieszkająca w Szwecji, ale mówiąca po polsku) wyrażała swoją dezaprobatę do zakresu usługi - sprzedano jej nie taką kabinę. Nie chodzi tu o szczegóły błędu, ale o to, że pani z recepcji zachowywała się wobec klientki arogancko i niegrzecznie. Niezależnie od tego, czy błąd tkwił po stronie pasażerki, pokrzykiwanie na pasażera i głośne upominanie go jest moim zdaniem niedopuszczalne. Dodatkowo, siedzący obok młody człowiek kpiąco śmiał się pod nosem i natychmiast po odejściu pasażerki zaczął głośno i niewybrednie komentować jej - złe jego zdaniem - zachowaniem. Promocja dobrych usług PŻB jak się patrzy.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Polferries

Placówka

Nie zgadzam się (18)
Sezon jesienny to...
Sezon jesienny to czas przetworów. Do ich wykonania, poza umiejętnościami i owocami potrzeba słoików. Ponieważ tego dnia - wbrew oczekiwaniom - nazbieraliśmy wielki kosz grzybów, potrzebne były słoiki. Kiedy już znaleźliśmy właściwą półkę okazało się, że sprzedaje się tylko słoiki duże, a zakrętki małe. Alternatywą był zakup słoików z pokrywką (z nadrukowanymi ogórkami - choć to już nie sezon na ogórki), które niestety były wyraźnie droższe. Zamawianie towaru, który jest bezużyteczny bez odpowiedniego uzupełnienia nie ma sensu.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

E.Leclerc

Placówka

Gdańsk, Obrońców Wybrzeża 1

Nie zgadzam się (31)
Obsługa nie interesuje...
Obsługa nie interesuje się klientem.Na zadane pytania dotyczące produktów odpowiada zdawkowo.Obsługa bardzo znudzona.Braki towarowe.Bałagan przy półkach z artykułami sypkimi.Osoba zajmująca się reklamą "CLUBCARD" zamiast rozmawiać z klientami zajęta jest rozmową ze znajomymi przed marketem.Czynna jedna kasa.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Tesco

Placówka

Skarżysko Kamienna, Spółdzielcza 38

Nie zgadzam się (20)
Jak zwykle czynna...
Jak zwykle czynna jedna kasa.Braki towarowe na półkach.Wózki z towarem pozostawine na hali sprzedaży.Brak obsługi wykładającej towar na półki.Brak ulotek reklamowych.Bałagan na półkach.Pozostawiane na hali puste pudełka po towarze.Czytniki nie pokazują cen niektórch towarów.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Tesco

Placówka

Skarżysko-Kamienna, Piłsudskiego 36

Nie zgadzam się (20)
Bardzo fachowa i...
Bardzo fachowa i miła obsługa działu elektrycznego. Sprzedawca dysponował sporą wiedzą na temat systemów alarmowych, oraz wideodomofonów. Jedyny minus trzeba było chwile poczekać na obsługę działu co wynikało z sporej ilości klientów. Sprzedawca wykazał się inicjatywą przedstawił pełną ofertę w interesującym mnie zakresie. Kilka dni wcześniej zakupiłam kilka lamp, oferta jest bogata, duży wybór. Generalnie jestem zadowolona jedyny mankament to niemożność samodzielnej obsługi. Lampy i wideodomofony wydaje sprzedawca.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Praktiker

Placówka

Rybnik, ul. Żorska 16

Nie zgadzam się (19)
Sklep jest dobrze...
Sklep jest dobrze zaopatrzony w tanie podstawowe artykuły żywnościowe, udało mi się nabyć większość produktów które planowałam kupić, ceny są konkurencyjne, zaletą jest również stałe miejsce produktów na regałach, obsługa zadowalająca, odnosi się z szacunkiem do klienta. Uważam jednak ze asortyment sklepu mógłby być bogatszy. Kolejną wadą są długie kolejki, za mało pracowników pracuje na kasach. Wygląd supermarketu pozostawia także trochę do życzenia, wnętrze jest mało estetyczne, wręcz ubogie.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

LIDL

Placówka

Gdańsk, Gdańska 21 A

Nie zgadzam się (20)
Dziś byłam w...
Dziś byłam w sklepie Mix Electronics rozejrzeć się w proponowanym asortymencie sprzętu RTV i AGD. Sklep mieści sie na pierwszym piętrze "Galerii Stokrotka". Powierzchniowo jest dość duży, Większy gabarytowo sprzęt(pralki, lodówki, zmywarki itp) jest ustawiony w rzędach, między rzędami można swobodnie się poruszać. Na każdym towarze znajduje się cena bardzo dobrze widoczna (duże cyfry wypisane pogrubioną czcionką). Z personelu były cztery osoby (trzech mężczyzn i jedna kobieta), wszyscy elegancko ubrani w białe koszulki i krawaty, a kobieta w białej bluzce, wszyscy również mieli przypięte plakietki ze swoimi imionami i nazwiskami. Kiedy weszłam tam z kuzynką i jeden z ekspedientów zobaczył, że się rozglądam za sprzętem AGD, od razu z miłym uśmiechem na twarzy podszedł do nas i zapytał w bardzo delikatny sposób czego poszukujemy i czy może mógłby nam w czymś pomóc. Powiedziałam, że interesują mnie w szczególności pralki automatyczne, zapytał, czy ładowane od góry, czy też z drzwiczkami z przodu, no i jakie ga baryty. Odparłam, że tylko z drzwiczkami z przodu, a ponadto niezbyt duże. Zaoferował mi jedną pralkę, która sama waży pranie i pobiera wodę w zależności od ilości prania, powiedział jeszcze, ze być może sama firma nie jest dobrze kojarzona, ale te pralki bardzo dobrze sie sprzedają i w zasadzie się nie psują.. Spytałam jeszcze o kilka znanych markowych firm,pralek, do jednej z nich miał takie same uwagi jak i ja, a pozostałe dwie też polecał, tyle że tamte nie miały tak bogatej elektroniki. Pytałam również jak jest z naprawami gwarancyjnymi towaru zakupionego u nich, odparł, że nie ma żadnego problemu, bo tym już oni sami się zajmują i nie trzeba nigdzie jeździć, monter który naprawia sprzęt sam się skontaktuje z klientem.Ekspedient był bardzo miły. Przeszłam z nim następnie do telewizorów i jak się okazało również bardzo polecał te marki, które i ja uważam, że są dobre. Następnie podziękowałam miłemu panu za fachowe informacje odnośnie sprzętu mówiąc, że jeszcze muszę sie zastanowić nad zakupem. Następnie podeszłam do lady i zapytałam miłej młodej Pani o roboty kuchenne "Zelmera", odpowiadała mi na pytania bardzo grzecznie, fachowo i profesjonalnie, z uśmiechem na twarzy podtrzymując wzrokowy kontakt ze mną. Na koniec swej wizyty zapytałam, czy jeśli ktoś porusza się na wózku inwalidzkim, a chciałby coś kupić, czy miałby jakąś możliwość dotarcia do sklepu. Uzyskałam odpowiedź, że oczywiście, nie ma problemu, bo do sklepu jest również winda. Po uzyskanych informacjach, podziękowałam i pożegnałam się z personelem, wszyscy zgodnie odpowiedzieli mi dowidzeniai nie było w ogóle na ich twarzach widać tego, że zajęłam im sporo czasu wypytując sie dokładnie o wszystko, a nic nie kupiłamm. Na wizytę w tym sklepie ubrałam się celowo niezbyt elegancko, żeby sprawdzić jak są traktowani zwykli, szarzy klienci - okazało się, że każdy klient w tym sklepie jest traktowany bardzo dobrze i profesjonalnie, bez wyjątku. Czy to klient raczej ubogo wyglądający czy też elegancko ubrany. zawsze zostanie miło i fachowo obsłużony. Ponadto tak jak stwierdziłam na początku sklep ma duża powierzchnię. W sklepie panuje ład i porządek, przy biurkach obsługi również jest czysto, towar jest poukładany i poustawiany jest asortymentami. Po prostu miło jest tam wejść i rozejrzeć, bo personel moim zdaniem podchodzi do klienta w myśl zasady "klient - nasz pan.Moja ocena sklepu, wyglądu obslugi oraz jej fachowości i uprzejmości w skali 1 do 5 to właśnie 5.

zarejestrowany-uzytkownik

01.10.2009

Mix electronics

Placówka

Mława, Żwirki 6

Nie zgadzam się (23)
18.05.2022
Odpowiedź firmy
Szanowna Klientko. Zadowolony Klient to także nasza satysfakcja. Dlatego staramy się utrzymywać wysoki poziom świadczonych przez nas usług. Dziękujemy za pozytywną opinię i zapraszamy ponownie!!
poozytywna obsluga
poozytywna obsluga

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2009

mBank

Placówka

Katowice, Powstańców 43

Nie zgadzam się (29)
Kiedy wracałem wczoraj...
Kiedy wracałem wczoraj do domu, okazało się, że mam do załatwienia jeszcze jedną sprawę i koniecznie jest zatankowanie na stacji benzynowej abym mógł tam spokojnie dojechać. Przejeżdżałem akurat obok stacji Shell, na której ostatni raz byłem 6.08.09. Kiedy podjeżdżałem pod dystrybutor okazało się, że całkiem spora grupa klientów korzysta akurat z ich usług. Naliczyłem 5 samochodów. Pracownik stacji, który stał tuż koło wejścia i obserwował teren stacji skierował się w moim kierunku. Podziękowałem mu ruchem ręki i sam zacząłem tankować samochód. Po nalaniu paliwa udałem się do budynku stacji, aby uregulować transakcję. W środku na szczęście nie było kolejki, podszedłem do kasy i oto jak wyglądała rozmowa. „Dzień Dobry” odpowiedziałem „Witam”, „5 dystrybutor?”, „Tak, 5”, ”Zbiera Pan punkty na naszych stacjach?”, „Tak, tylko akurat nie wziąłem karty” odpowiedziałem, „To w taki razie tu jest ulotka, żeby Pan wiedział, że za 1000 punktów i dopłatą 150 zł można dostać którąś z tych rzeczy”. To mówiąc pracownik podał mi ulotkę ze zdjęciami 4 różnych przedmiotów. Zwróciła moją uwagę kuchenka mikrofalowa i odkurzacz. Pomyślałem, dlaczego nie. Następnie usłyszałem, „Może red bulla w promocji?”. Podziękowałem, zapłaciłem i wyszedłem. Naprawdę dobra obsługa, do takiego poziomu jestem przyzwyczajony na tej stacji. Niestety z uwagi na różnokolorową bluzkę, niewątpliwie firmową nie zauważyłem imienia pracownika.

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2009

Shell

Placówka

Szczecin, Mieszka I 29

Nie zgadzam się (23)
Podczas mojego pobytu...
Podczas mojego pobytu w Kotlinie Kłodzkiej musiałem często tankować z powodu licznych samochodowych wycieczek. Muszę obiektywnie stwierdzić, że najtańszy gaz LPG w Kotlinie Kłodzkiej jaki udało mi się znaleźć był na stacji ORLEN w Mikowicach. Przeciętna cena gazu LPG w tym regionie pomiędzy 25-29 września wynosiła około 1,90zł, na tej stacji było to 1,81zł. Taka sama cena była jeszcze tylko na stacji ORLEN przy przejściu granicznym Kudowa-Słone. Stacja w Mikowicach posiada duży parking, zarówno dla Tirów, jak i samochodów osobowych. Obsługa przy każdym moim tankowaniu przychodziła w bardzo krótkim czasie do dystrybutora. Osobom zajmującym się kasowaniem klientów również nie da się niczego zarzucić. Pracują sprawnie, są przy tym sympatyczne. Stacja sama w sobie ma to co inne stacje tego koncernu. Dość dobrze zaopatrzony sklep z tym co zwykle jest podróżnym najbardziej potrzebne. Polecam tę stację szczególnie ze względu na jakość obsługi.

zarejestrowany-uzytkownik

30.09.2009

ORLEN

Placówka

Nie zgadzam się (15)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi