Płacąc kartą za zrobione przeze mnie zakupy, Pani kasjerka podziękowała i z uśmiechem na twarzy powiedziała "zapraszamy ponownie Pani Doroto". Byłam pozytywnie zaskoczona tym, że zwróciła się do mnie po imieniu.
jestem wieloletnim klientem tego Banku, nigdy nie wyszłam zadowolona z jakości obsługi. Wygląd Banku jest schludny, ogromnym jego minusem jest brak parkingu oraz tylko jeden bankomat w całym mieści, który w weekendy bywa bardzo często nieczynny. Chcąc dostać się do kasy banku, należy wysiedzieć swoje w dłuugiej kolejce, powodem takiej kolejki najczęściej jest uruchomiona tylko jedna maksymalnie dwie kasy. Chcąc dokonać zmian w rachunku bądź zrealizować przelew z rachunku należy czekać przy innym dziale w którym, bardzo często nikogo nie ma, dlatego również należy swoje odczekać! ogólnie panuje dość duży chaos wśród personelu. Na pierwszym piętrze baku znajduje się obsługa prywatna klientów banku, księgowość oraz pokój dyrektora. W tych pomieszczeniach obsługa dokonywana jest wzorowo.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
jak niemal wszystkie...
jak niemal wszystkie stacje paliw orlen wygląd stacji pospolity, wszystko posprzątane i na swoim miejscu. Wygląd obsługi bardzo schludny w firmowych koszulach i apaszkach, ciemne spodnie. Obsługa bardzo książkowa. ale przez to uprzejma.
Sklep bardzo duży, przez co ma możliwość zaprezentowania niemal całości swojego towaru. Meble niestety ustawione bez większego zastanowienia - wszystkiego jest duużo przez co brak jest możliwości dojścia do określonego przez siebie produktu. Sklep podzielony jest na dwa pomieszczenia. w pierwszym panuje ogromy chaos-produkty tańsze, które zajmują większą część sklepu. natomiast drugie pomieszczenia to produkty bardziej ekskluzywne. Tu meble ustawione są już w imitacji pokoju, propozycji ustawienia - dużo przyjemniejsza część sklepu. personel - bardzo uprzejmy i dość kompetentny, jednak przy większej ilości klientów w sklepie brak jest możliwości odróżnienia personelu.
Sklep oddaje bardzo dobre wrażenie od samego początku. W tle włączona muzyka - dość szybka, aż chciałoby się podskakiwać w trakcie oglądania wystawy sklepowej. Miła obsługa, niestety nie do końca fachowa - myślę, ze przydałoby się jakieś szkolenia dla obsługi. Poza tym obsługa elegancko wyglądająca i bardzo uprzejma. Sklep trochę mały przez co nie ma zbyt dużego wyboru. ogólnie produkty schludnie poukładane działami. Na produktach umieszczona informacja o możliwość negocjacji ceny!
Szanowna Klientko.
Dziękujemy za pozytywną ocenę naszej pracy.
Zapraszamy do skorzystania z naszej oferty!
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym zalogowałem się na stronę Citi Banku w celu sprawdzenia stanu na koncie. Po sprawdzeniu stanu zorientowałem się, że została pobrana opłata za kartę debetową. Do dnia dzisiejszego takich opłat nie było. W związku z powyższym zadzwoniłem na infolinię do doradcy. Po połączeniu się z doradcą, zapytałem się skąd się wzięła taka opłata. Doradca poinformował, że ta opłata jest od września a taką informację dostałem w liście. Oczywiście takiego listu ja nie otrzymałem. Ponadto doradca poinformował, że taka informacja istnieje także na stronie www banku. Jednakże aby to znaleść to trzeba poszukać dokładnie zakładki gdzie są opłaty a także moim zdaniem bank powinien oprócz wysłania listem informacji zamieścić taką informację o planowanych zmianach na głównej stronie banku lub też na stronie, gdzie klienci się logują. Przecież wg mnie jest to śiwadome wyciąganie pieniędzy od klientów. Jeżeli klient chce zmienić rodzai konta to także za to trzeba płacić. W związku z powyższym należy chyba pomyślić o zmianie banku. Takie podejście, jakie teraz ten bank oferuje zmusza klienta to podjęcia takiej decyzji. W ostatnim czasie były także inne zmiany - oprocentowanie lokat, które są wykazane w tabeli opłat ale wcześniej żadnej takiej informacji nie ma.
od momentu wejscia do momentu wyjscia ze sklepu spotkalam sie z bardzo mila obsluga tj bardzo kontaktowi pracownicy w rozmowie z klientem potrafia dokladnie wytlumaczyc co gdzie lezy pomoc w doborze odpowiedniego towaru na wiekszosci dzialów
mam tylko zastrzezenia co do punktu obslugi klienta tzn. bardzo szybko sie denerwoja jak klient o cos prosi chodzi tu o rzecy bardzo blache takie jak zawolanie pracownika z jakiegos dzialu
Do Mount Blanc zajrzałam dziś nie po raz pierwszy. Przywitała nas uśmiechnięta dziewczyna, która od razu - jak tylko zajęliśmy stolik - podała menu. Po krótkim "wywiadzie" dotyczącym serwowanych napojów zamówiłam z mężem po gorzkiej pitnej czekoladzie na zimno z bakaliami i bitą śmietaną, a do tego 1 pralinka z nadzieniem kawowo-rumowym oraz trzy trufle - cynamonowa (bardzo cynamonowa, świetna), z chilli (należycie ostra, znakomita) i z gorzkiej czekolady (autentycznie gorzka, z mało wyczuwalną w smaku słodyczą). Wybór czekoladek do łatwych nie należy. Ilość dostępnych wariantów sprawia, że choćby z ich powodu można tu wracać wielokrotnie. Zamówione przez nas pralinki zostały podane na uroczej, małej porcelanowej paterze. Do pitnych czekolad każde z nas dostało ponadto cynamonowy herbatnik.
Mount Blanc, poza ofertą typową dla kawiarni/czekoladziarni, prowadzi sprzedaż szerokiej gamy czekoladowych prezentów w rozmaitych wariantach i opakowaniach, jak również kawy, prażonych ziaren kawowych w gorzkiej czekoladzie, etc. Można płacić kartą.
Dziś wybrałam się do banku by sprawdzić ofertę kredytów hipotecznych. W placówce panował porządek. Ponieważ bank jest dość wąskim i długim pomieszczeniem minusem jest ustawienie stanowisk doradców ponieważ trzeba przejść przez cały bank by zobaczyć czy któryś doradca jest wolny czy też ma klienta. Kiedy weszłam do banku było kilku klientów do obsługi kasowej oraz jeden doradca który także obsługiwał klienta. Niestety nawet gdybym nie chciała to i tak nie dało się nie słyszeć o czym rozmawiali. Po chwili podszedł do mnie doradca i zaprosił do stanowiska. Udzielił mi wszystkich odpowiedzi na moje pytania, wydrukował do porównania symulacje kredytu w różnych wariantach oraz zaprosił pod koniec miesiąca ponieważ mają mieć jakąś nową ofertę. Ogólnie oceniam bank bardzo dobrze. Pracownicy schludnie ubrani, mieli przypięte identyfikatory. Elementem do którego mogłabym się przyczepić to fakt że podczas rozmowy z klientem odbierali telefon stacjonarny.
Dnia 03. 09.2009 udałam się do sklepu w celu odebrania sprzętu który ponad miesiąc wcześniej reklamowałam. Była to moja kolejna wizyta która utwierdziła mnie w przekonaniu, że jakość obsługi w tym sklepie jest na niskim poziomie. Po wejściu do sklepu nikt nie zwrócił na mnie uwag, nie zapytał w czym może pomóc. Obsługa sprawia wrażenie że klienci im przeszkadzają. Sama musiałam odszukać pracownika który mógłby mi pomóc w mojej sprawie. Był to mężczyzna w średnim wieku, odróżniał się od reszty personelu ponieważ nie był ubrany w ich firmowe żółte koszulki. Przede mną stało jeszcze dwóch klientów więc musiałam poczekać kilka minut. Po sprawdzeniu nr reklamacji pan udał się na zaplecze po mój sprzęt. Później niemiłym tonem stwierdził, że nie mogli się ze mną skontaktować telefonicznie (faktycznie telefonowali do mnie parę dni wcześniej ale kilka minut przed 21, była to ich jedyna próba skontaktowania się ze mną). Wygląd sklepu bez zarzutu, towar poukładany grupami - nie ma problemu by znaleźć jakiś produkt.
Bardzo lubię robić zakupy w tym sklepie, ponieważ prawie zawsze jest w nim mało klientów, w związku z tym zakupy robi się sprawnie i nie ma problemu z parkowaniem. Asortyment zazwyczaj jest bardzo szeroki i rzadko czegoś brakuje. Szczególnie dobrze zaopatrzone jest stoisko z mięsem i wędlinami. Miałam do kupienia zaledwie kilka produktów mi.in. pomidory. Niestety akurat były same wielkie sztuki i nie udało mi się wybrać nic odpowiedniego. Wprawdzie były mniejsze, ale pakowane i znacznie droższe niż te na wagę. Kupiłam też jogurt Activia. Tu niespodzianka - cena poszła w górę o 20 gr. Niby niewiele, ale teraz kosztuje 2,99 zł za 2 szt, niedawno było 2,79 a kilka miesięcy wczesniej 2,59 zł, więc powoli, ale systematycznie cena rośnie. Mile za to zaskoczyła mnie promocja na soki Tymbark, które normalnie kosztują 2,49 zł a teraz są po 1,89 zł. Tak więc w jednym wypadku straciłam, w drugim zyskałam i wyszło na zero.
Przy kasie bardzo sprawnie, pani miła i uśmiechnięta.
Przy okazji wizyty w pobliskiej aptece, weszłam na chwilę do drogerii, żeby kupić uzupełniacz do płynu do rąk Palmolive. Gdy dotarłam do właściwej półki od razu pojawiła się przy mnie miła pani z obsługi i zapytała, czy może w czymś pomóc. Zapytałam o płyn i wskazała mi dwa jego rodzaje. Niestety żaden zapach mi nie odpowiadał a innych nie było. W związku z tym, nie zdecydowałam się na zakup, ale jeszcze chwilę pochodziłam po sklepie, aby się rozejrzeć. Zatrzymałam się na chwilę przy perfumach i znowu pojawiła się pani z ofertą pomocy. Grzecznie podziękowałam, ale miło, że pani była taka troskliwa i chętna do porady. Generalnie nic nie kupiłam, ale byłam z wizyty w sklepie zadowolona.
Wybrałam się na drobne zakupy do Tesco. Przy wejściu niestety prawie jak zawsze nie było żadnego koszyka. Trzeba ich specjalnie szukać przy kasach. Na szczęście tym razem nie trzeba było iść daleko, bo pusty kosz był już przy drugiej kasie. Przy wejściu, tak jak to się dzieje od kilku dni, miła młoda dziewczyna zapytała czy mam już kartę klienta. Kiedy potwierdziłam usmiechnęła się i podziękowała. Wszystkie produkty, których potrzebowałam szybko znalazłam. Były też kajzerki, które czasami o tej porze trudno dostać, więc zakupy były tym bardziej udane. Otwarte były dwie kasy a obsługa bardzo sprawna. Kasjerka miła i uśmiechnięta, szybko się uporała z moimi zakupami.
W modernform.pl zamówiłam 2 filiżanki do espresso made by Goebel (seria Gustav Klimt). Podany czas dostawy na stronie sklepu - 24 h. Wybrałam płatność przelewem. Następnego dnia po złożeniu zamówienia przesyłka została wysłana kurierem. Czas dostawy podany w opisie przedmiotu został zatem dotrzymany. Zamówienie dotarło do mnie szybko i bez szwanku.
W moje imieniny :) zaglądnęłam do Inglota w Galerii Piastów w Legnicy z zamiarem potestowania sobie pigmentów - sypkich cieni o bardzo wysokiej koncentracji. Produkt niby na oko fajnie wygląda, dość szeroki asortyment kolorów, cena chyba około 21 zł za słoiczek dość spory, mniej więcej 5-8 ml. Weszłam do sklepu, ekspedientka zajmowała si danej chwili dwoma paniami wybierającymi podkłady do twarzy. Kiedy dokonały zakupu i wyszły, zapytałam o wypatrzony przeze mnie produkt.
- Musze przyznać, że to najtrwalsze cienie do oczu w tym salonie. - powiedziała sprzedawczyni, okazując mi zainteresowanie.
- Proszę mi powiedzieć, jak one się mają do pigmentów Mac'a. - spytałam, chcąc sprawdzić czy ekspedientka orientuje się tez w innych firmach. Po moich słowach zrobiła mi krótki wykładzik na temat sypkich cieni do powiek, jak należy je stosować i w jakich ilościach nakładać, żeby uwydatnić ich plusy. Spodobało mi się. Z tego względu, że interesuję się makijażem i wszystkim co z tym związane (oczywiście amatorsko, na własne potrzeby), podpytałam jeszcze o podkłady. Pani poleciła mi podkład do cery suchej, takiej jak moja a widząc moje wahania, zaproponowała, żebym przyszła kiedyś bez makijażu a ona zaaplikuje mi własnoręcznie to na twarz. Normalnie, aż się che przychodzić do takiego sklepu. Schludność, czystość, uśmiech. Z doświadczenia wiem, że to na ludzi działa nawet bardzo. Jestem zadowolona.
P.S. Słyszałam od znajomych, że w tym Inglocie wciskają przeterminowane błyszczyki do ust. Musze to sprawdzić jeszcze ;)
Weszłam dziś do sklepu sieci Orsay w Galerii Piastów w której także pracuję. Spodobały mi się kolczyki z manekina, ostatnio modne, duże kaskady z masy perłowej. Przebierając wśród wieszaka, na którym znajdowały się wszystkie kolczyki zapytałam: "Przepraszam, czy mogłabym przymierzyć tamte kolczyki z manekina?", usłyszałam odpychająca odpowiedź: " Nie dajemy kolczyków do mierzenia". Osłupiałam. Kolczyki kosztowały 39.90, czyli cena jak dla mnie dość duża jak na tego typy element biżuterii. Kobieta nawet nie raczyła spojrzeć w moją stronę, nie odrywając przy tym wzroku od komputera. Odpowiedziałam: "Szkoda, bo chciałam je kupić", odwróciłam się i zaczęłam dalej przeglądać asortyment sklepu. Zero reakcji. Już nikt do mnie nie podszedł, nie zaproponował nic. Z jednej strony to zrozumiałe bo Orsay w Galerii Piastów w Legnicy oprócz tego, że cieszy się idealną niemal lokalizacją, przyciąga miliony lubiących szperać bab, którym do niczego niepotrzebna jest "opieka" personelu, więc dość często panuje tam spory ruch, z drugiej strony jednak to dość niemiłe. Mimo tego, że w sklepie tym mogę znaleźć dla siebie stos super łaszków, nie zdecyduję się już w nim na poważne zakupy. Ekspedientki po moich późniejszych pytaniach o karty stałego klienta zaczęły robić głupie miny jakby chciały powiedzieć: "Najpierw coś kup, a później się pytaj o kartę". Szkoda. Będzie trzeba spróbowac w innych miastach.
Po nieudanej przygodzie z Alior Bankiem postanowiłem dzis spróbować raz jeszcze i odwiedzić inny oddział. Tym razem w Stalowej Woli. Po wejściu do placówki okazało się, że również są klienci. Na ścianie wisiała plazma z informacją, że Alior Bank ma już 190 tysięcy klientów. Jak na roczny staż to wynik bardzo dobry. Urządzenie placówki bardzo miłe i ciepłe. Widzę, że wszyscy są zajęci. Postanawiam sie chwile rozejrzeć. Wszędzie czysto, dookoła wszędzie panuje porządek. Podchodzi jakiś pan z obsługi pyta w czym może pomóc, poczym odprowadza mnie do pokoju, w którym czeka już na mnie miła pani. Ubrana w strój słuzbowy, ma przypięty identyfikator. Na mój widok wstaje i zaprasza na miejsce. Rozpoczynamy rozmowę na temat mozliwości oszczędzania w Alior banku. Rozmowa przebiega bardzo sprawnie, pani Dorota, bo tak ma na identyfikatorze pokazuje mi dane dotyczace ostatnich wyników funduszy inwestycyjnych, omawia lokaty, wskazuje najlepsze rozwiązania. Gdy przechodzimy do rozmowy o rachunku osobistym pokazuje mi na "szkiełku" ile zaoszczędze wybierając rachunek z lokatą nocną. Wskazuje też na fakt, że do kwoty 22 tysięcy nie będe płacił podatku Belki. Jestem zachwycony. Ale niestety to wszystko na co było stać dziś panią Dorotę. Być może jeszcze nie jest osobą doświadczoną? Prezentacja oferty była naprawdę doskonała. Nie mogę też przyczepić się do badania potrzeb. Ale zastanawia mnie po jakiego grzyba Pani namawiała mnie kilka razy bym udał się do konkurencji i zobaczył jak to jest w innych bankach, dlaczego mówiła bym sie zastanowił, dlaczego nie chciała od razu założyć mi rachunku i lokaty? Dostałem tylko wizytówkę i poproszony zostałem o kontakt jak sie zdecyduję. Powiem szczerze, że w innym banku, majac słabszą ofertę doradcy potrafią dużo lepiej doradzać. Zabrakło też informacji na temat moich danych. Dlaczego zostałem wypuszczony z placówki bez prośby o pozostawienie swojego numeru bądź adresu email? Przecież jak ja nie zadzwonię, to Alior straci potencjalnego klienta? Dziwne. No cóż, ale są też plusy, o których pisałem. I napewno plusów było znacznie wiecej. myślę, że jeszcze kiedyś odwiedzę ten bank.
Tablice informacyjne widoczne,strefa wejściowa jak i sala sprzedażowa czyasta.Towar estetycznie powykładany,wyróżnione obuwie przecenione z powodu wyprzedaży jak również wyróżnione obuwie jesienno-zimowe.Panie pracujące w sklepie bardzo miło mnie przywitały,zaoferowały pomoc w dokonaniu zakupu obuwia,były bardzo miłe i szybko obsługiwały.Ponadto w wolnej chwili nie stały bezczynnie tylko układały obuwie na półkach jak również sprawdzały cenówki.Zaproponowały również stopke rajstopową do przymierzania obuwia.Po dokonaniu zakupu obuwia pani obsługująca zapakowała obuwie,poinformowała o gwarancji i możliwości zwrotu,podziękowała za zakupy i zaprosiła na następne.Polecam zakupy w tym sklepie ze względu na bardzo miła obsługę personelu.Personel elegancko ubrany,oświetlenie prawidłowe,czysto i estetycznie powykładany towar.
Tablice informacyjne o miejscu tego sklepu widoczne.Strefa wejściowa do sklepu jak i sala sprzedażowa czysta.Ekspozycje butów odpowiednio wyłożone,widoczne nazwy czy to nowości czy to buty przecenione ze względu na wyprzedaż.Na sali sprzedażowej pracownicy podchodzili do klientow z zaptyniem "W czym mam Pani pomóc"?bardzo miło i sprawnie pomagali w wyborze zakupionych butówa jak i udzielali porad.Panie w kasie miło i sprawnie obsłużyła,podziękowała za zakupy i zaprosiła na następne.Przy zakupie obuwia zaproponowała środki do pielęgnacji butów oraz poinformowała o gwarancji na zakupione obuwie.Personel odpowiednio ubrany,oświetlenie sklepu prawidłowe,towar estetycznie powykładany,ceny odpowiednio wyłożone.Ogólnie sklep czysty,atmosfera miła.Polecam
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.