Naprawdę świetny sklep. Od samego wejścia człowiek czuje, że dobrze wybrał wybierając ten sklep. Fachowa obsługa, konkretny asortyment, można bez problemu znaleźć to czego się szuka. Obsługa pomaga dobrać odpowiednio ciuszek. Radzi z kolorem, wyglądem, rzetelnie mówi czy nam pasu czy nie. Nie namawiają na siłę aby kupić. Wszystko jest uporządkowane i na swoim miejscu. Gorąco polecam ten sklep. Ceny są w miarę normalne bo często są łączone liczne promocje.
MIŁA OBSŁUGA CHOC KOLEJKI SA BARDZO DŁUDIE TO PRACOWNIKOM IDZIE TO BARDZO SPRAWNIE I SA ZAWSZE USMIECHNIECI!!! CHOC TEN SKLEP POSIADA 4 SWOJE STANOWISKA SPOZYWCZY WARZYWNY MONOPOLOWY ORAZ MIESNY NIGDY NIE ZDARZYŁO MI SIE ZEBY BYŁO MNIEJ NIZ DWIE KASJERKI ORAZ NIGDY NIE ZDARZYŁ OSIE ZEBY BYŁO COS NIE SWIERZEGO SERDECZNIE POLECAM TEN SKLEP BO WART JEST ZAKUPÓW I CENY NIE SA KOLOSALNE
z przykroscia stwierdze ze w ty supermarkecie zawsze jest wielki hałos i nie porzadek obsługa tego sklepu jest powolna bardzo czesto sie zdarza ze jest kolejka do jednej kasy bardzo ogromna a 3 pozostałe sa puste i klienci ponaglaja kasjerke za kazdym razem ze ma dzwonkiem zadzwonic po pracownika do drugiej kasy ptacownik tego skepu nie jest usmiechniety tylko robi co do niego nalezy czyli kasuje towar nie polecam
bardzo miła obsługa potrafi bardzo dobzre pracownik zaprezentowac dany produkt i polecic inny godny zaufania.Pracownik usmiechniety i chetny do nawiazywania kontaktu z klientem,jest to jeden z moich ulubionych sklepów gdyz nigdy nie zdarzyło sie zebym musiała długo czekac w kolejce i za kazdym razem pracownik potrafi mi doradzic
Przyszedłem do Banku spytać o możliwość ulokowania 20 tyś. zł. Doradca niestety nie zapytał na jaki cel potrzebne mi są pieniądze, a jedynie skrótowo zaprezentował kilka ofert lokat strukturyzowanych. Jego schludny strój kontrastował z pogarbioną, wątłą posturą i lękliwym głosem. Nie przekonał mnie.
Ja tam nie narzekam, mam Internet 30 Mb gram oglądam filmy i inne i nic sie nie dzieje strasznego. Do biura Softpro2 nie dzwonie bo po co jak wszystko gra. W porównaniu do dostawców u których byłem klientem to uważam że Ci którzy narzekają na sp2 - spróbując innego operatora szybko powrócą do Softpro 2 Z pocałowaniem ręki. Ale sami się przekonają. Ja uważam że Softpro2 jest warte polecenia. Dziękuję.
Personel jest podzielony działami i przy bardziej skomplikowanym pytaniu szukają osoby z danego działu ale ogólnie ok, są mili i chętni do pomocy. Oferta dość bogata (również w obco krajowe produkty) ale nie dla ludzi z minimalną krajową- drogo. Jedyne pocieszenie to promocje czasami można upatrzyć coś w dość atrakcyjnej cenie.Mało pracowników na stoiskach typu mięso / wędliny / warzywa. Przy kasie lekka kolejka ale do zniesienia.
Personel potrafi pomóc klientowi są mili mimo zapracowania. Asortyment typowy dla Lidla - najtańsza chemia przerobiona na artykuły spożywcze-stąd tanio.Ceny dobrze widoczne dla klientów i są przy każdym produkcje. Ogólnie może być tylko za mało kas otwartych no i lekki nie ład towarowy(powywracane przez klientów)ale mimo tego na sklepie czysto.
Zjawiłem się tam w celu zakupu konkretnego produktu.
Po wejściu do sklepu, zwróciłem uwagę na wystrój, zaopatrzenie oraz porządek.
Moja uwagę zwrócił duży nieład na półkach oraz niespójność ułożenia towaru na półkach, tzn. produkty metalowe były wymieszane z drewnainymi lub oświetleniowymi.
Wiele produktów nie miało widocznych cen, lub były zatarte, co stanowiło trudność w dokonaniu zakupu produktu o odpowiadajacej cenie.
Obsluga kompetenta, ociągała się jednak z udzieleniem pomocy. Po wejsciu do sklepu, nie odpowiedziano na przywitanie. Gdy stałem w kolejce włąściciel rozmawiał z klientem i pracownikami zabierając mój czas. Możliwe, że był to stały klient.
W sklepie znajdowało się 4 osoby z obsługi, oraz około 5 klientów.
Wadą sklepu jest nieco toporny wygląd wnętrza, trudność ze znalezieniem odpowiadajacego produktu (choć sklep jest duży, nie ma wyszczególnionych działów), brak cen i nie zawsze chętna do pomocy obsługa.
Zalety to bogaty asortyment, i kompetencje obsługi.
Każdy ma swój indywidualny gust, jednakże ja kiedy pierwszy raz wszedłem do tej restauracji nie wiedziałem, że tak o to rozpoczyna się moja przygoda z tą restauracją jako regularnego konsumenta. Wystrój starodawny chińskim w kilku miejscach ustawione dość sporej wielkości akwaria, z egzotycznymi rybami, z głośników snuje się azjatycka muzyka. Jedzenia jest po prostu mnóstwo, więc kto nie lubi zjeść dużo i tanio, a jest to dla niego wartość drugorzędna po kompozycji to nie polecam. Przykładowe danie za 22 zł Kurczak na Gorącym półmisku niewiarygodne fajerwerki, danie gorące, nawet po godzinie od podania spokojnie dla dwóch osób aby najeść się do syta. Dania podana w dosłownie 5 minut, wszystko do stolika, dzięki miłym kelnerką. Lokal czysty, miejsca wystarczająco.
Próba podjęcia kredytu w wysokości 1500zł, pomimo, wcześniejszych regularnych wpływów mBank , bank odmawia przyznania kredytu, nie podając żadnych przyczyn, na Infolinii, Panie operatorki, ciągle na mój koszt, gdyż dzwoniłem z tel. komórki(choć uważam, że 4 letniemu klientowi banku, wypadałoby zaproponować oddzwonienie) przełączają mnie od operatora do operatora nazwanych specjalistami, żadna z tych osób nie potrafi mi pomóc, otrzymuje tylko informacje, że nie wiedzą skąd taki obrót spraw, gdyż wpływy oraz staż w banku powinien mi na to pozwolić i proponują składanie wniosku do bólu co w dalszym ciągu równa się z odmowami. PO 2 miesiącach kiedy przestałem otrzymywać środki na konto otrzymałem telefon, że kredyt już mogę wziąć. Zaufanie do firmy spadło, i staram się nie korzystać z fenomenalnych ofert"mojego"banku, i innych Państwa przestrzegam.
Na wstępie serdecznie dziękuję za Pańską opinię. Odnosząc się do opisanej sytuacji, jest mi przykro, że Pana zdanie na temat mBanku uległo pogorszeniu. Jednocześnie chciałem poinformować, że o przyznaniu kredytu decyduje szereg czynników i tylko jednym z nich są stałe wpływy na rachunek. Niestety nie mając dostępu do Pana danych i nie znając szczegółów sprawy nie mogę odnieść się do konkretnej sytuacji. Ze swojej strony mogę zapewnić, że każdy z konsultantów mLinii ma na celu przekazanie Klientowi szczegółowych i wiążących informacji, jednocześnie analityk kredytowy ma prawo do odrzucenia wniosku kredytowego bez podawania przyczyn. Mam gorącą nadzieję, że w najbliższym czasie Pana relacje z mBankiem ulegną poprawie i że nasza stale poszerzająca się dla naszych Klientów oferta oraz wysoki poziom obsługi sprawi, że Pana obecne zdanie ulegnie zmianie. Przypominam, iż pozostajemy do dyspozycji w placówkach naziemnych, których szczegółowy wykaz znajduje się na stronie mBanku oraz na mLinii pod numerem 801 300 800 lub +48 426 300 600. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt, Krzysztof Resiak mBank
W sklepie dość...
W sklepie dość miejsca, przestronnie, podłogi czyste,towary porozkładane w sposób właściwy, kartony, palety nie będące na środku przejścia tylko ustawione tak, aby umożliwić przejście. Pracownice, zajęte pracą nie rozmowami. Każdy towar na swoim miejscu w swojej kategorii, brak ubytków. Bolączką jest notoryczny brak koszyków, wózki na zewnątrz w dostatecznej ilości.Szybka obsługa przy kasie, jeśli zbierze się dużo osób na dźwięk sygnału wzywającego szybka reakcja, kasjerka miła zręczna, formułka powiedziana.
Choć obecnie ciepłe pieczywo dzięki licznym piekarenką tzw. firmowych jest dość powszechne to pączki czy drożdżówki prosto z pieca już nie.
Wyjątek stanowi pracownia cukiernicza
Pawłowicz, zlokalizowana przy odzyskującej swój prestiż ulicy Chmielnej w Warszawie.
Tu zawsze jest ogonek łasuchów oczekujących na gorące różnorakie pączki i drożdżówki.
Prawdziwa uczta dla podniebienia. Zgubna dla figury. Ale jak przejść obojętnie gdy już z daleka niebiański zapach kusi i nie pozwala przejść obojętnie.
Nawet kolejka nie odstrasza. Obsługa, prowadzona z „okienka” idzie sprawnie.
Sprzedawczyni energiczna i uśmiechnięta.
Ceny więcej niż rozsądne.
Warto skosztować i przekonać się samemu.
Smacznego.
Będąc na niedzielnym spacerze udałam się do Tesco.Już na pierwszy rzut oka widać, iż jest to olbrzymi sklep z bogatym asortymentem.Wchodząc do sklepu widzimy nie sam owity jak na tak ogromny sklep porządek, towar jest równo poukładany, na brzegu każdej alejki jest wystawiony promocyjny produkt, wyraźnie opisany ceną. Ceny są również pod każdym produktem na półce, bez wyjątku. Mimo tego, iż jest niedziela otwartych jest bardzo wiele kas, stąd nie ma praktycznie żadnych kolejek. Obsługuje mnie miła Pani, która szybko i sprawnie przeprowadza całą operację, bez problemu płace kartą i odchodzę życząc miłego dnia.
Odwiedziłem sklep Bershka w Bonarka City Kraków. Jak dla mnie było całkiem fajnie. Sklep nie jest bardzo duży ( w porównaniu np. do H&M), ale akurat dla mnie jest to na plus. Obsługa nie jest nachalna i nie pyta od samego progu w czym pomoc. Wiadomo człowiek chce się chwile porozglądać. Jeśli potrzebna pomoc, oczywiście są pod ręką. Ekspedientki były bardzo mile. Duży wybór ubrań, asortyment pokrywa się z tym ze strony www. W sobotę była dość spora kolejka do kas i trzeba było chwile odstać, ale wszystko bardzo sprawnie przebiegało. Ogólnie jestem zadowolony z zakupów, przeszkadzać możne jedynie dość głośna muzyka, nie każdemu odpowiadać będzie repertuar i poziom głośności.
W czasie pobytu we Wrocławiu, na zakupy wybrałem się jak zazwyczaj, do Domu Handlowego "Astra". To duży supermarket z pełnym asprtymentem spożywczym. Dodatkowym atutem jest bliska lokalizacja. Chcąc kupić wyroby garmażeryjne, najpierw musiałem kilka minut poczekać. Dwie pracownice, zupełnie nie zwracając uwagi oczekujących w kolejce klientów, napełniały pojemniki sałatkami
i surówkami i wstawiały je do lady chłodniczej. Po dłuższej chwili udało mi się poprosić o surówkę, a przy okazji zapytałem dlaczego krokiety z brokułami ( z sąsiedniej lady) są tak drogie. Kosztują bowiem 21,40zł za kilogram, podczas gdy np. gołąbki z mięsem są tańsze o kilka złotych. Jedna z pracownic natychmiast odpowiedziała:"my tych cen nie ustalamy". A druga pracownica, odezwała się do koleżanki z pracy, głośno i z kwaśną miną: "dlatego ja tu nigdy nic nie kupuję". Byłem pod wrażeniem tak skutecznej antyreklamy sklepu. Na szczęście do Biedronki jest niedaleko.
W całym salonie pracowało i obsługiwało klientów tylko dwóch pracowników,co powodowało powstawanie dużych kolejek.Wielu klientów rezygnowało z zakupu z powodu dużego czasu oczekiwania.Wystawiony towar ładnie się prezentuje i jest w dobrej cenie.Lokal zadbany i godziny otwarcia umożliwiają zakupy o wybranej porze w ciągu dnia.
Duża ilość pracowników z obsługi,przeważnie skupionych na wspólnych rozmowach o pracy niż klientach.Informacje o produkcie nie jest uwidoczniona przy każdym wystawionym produkcie.Bałagan na pułkach.Często wystawiony towar jest jedynym dostępnym egzemplarzem do zakupu.Obsługa posiada stosowne ubranie.
Zbyt mała liczba doradców klienta na dany dział, Bardzo długi czas oczekiwania na pomoc w odnalezieniu danego artykułu, pozyskania informacji lub porady oraz ( w niektórych przypadkach) brak wystarczającej wiedzy na temat rozstawienia artykułów w sklepie, co również opóźnia i zniechęca klientów do dalszych zakupów.
Strona księgarni jest bardzo czytelna i estetyczna. Gandalf zapewnia bardzo szybką, sprawna i kulturalną obsługę. Redukcja opłaty za przesyłkę przy większych zakupach. Zamówiona pozycja starannie zapakowana. Klient na bieżąco jest informowany o przebiegu transakcji. Widać troskę o klienta. Polecam innym !
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.