Opinie użytkownika (178)

Portal Cenne Opienie...
Portal Cenne Opienie oferuje rekompensatę pieniężną w zamian za wypełnianie ankiet przez Internet. Drogą elektroniczną wysyła zaproszenia do badań. Wszystko brzmi ślicznie, ale odkąd się tam zarejestrowałam, czyli od ponad roku, wypłniłam kilka krótkich ankiet i jedynie jedną dłuższą. Za to wielokrotnie maile odbierane tuż po wysłaniu zawierały już linki do ankiet opatrzonych hasłem "zgromadziliśmy już dostateczną liczbę uczestników, dziękujemy za zainteresowanie". Najgorsze jednak jest to, że na stronie nie można się normalnie zalogować. Z jakiegokolwiek komputera bym nie próbowała, strona logowania do Cennych Opinii się zawiesza. Trzeba wpisywać swój login i hasło po 3 razy, co jest potwornie denerwujące!

demo

08.11.2010
Nie zgadzam się (1)
Musiałam dziś wracać...
Musiałam dziś wracać do domu SMK-ą. Kupiłam bilet w kasie na stacji Gdańsk-Politechnika. Kasa ta jest wyjątkowo długo czynna również w weekendy, gdyż aż do 21h. Kasjerka szybko i sprawnie wydała mi bilet. Poszłam na peron. Jest on w trakcie remontu. Poprawiono wyświetlacze przyjazdu kolejek z mechanicznych z migającą strzałką na elektroniczne wskazujące godzinę odjazdu i stację docelową najbliższych 3 pociągów. To bardzo dobrze, ponieważ poprzedni wskaźnik reagował dopiero na 2 min. przed przyjazdem kolejki. Natomiast zastanawiam się, czemu w trakcie remontu odnawiając schody zniszczyli podjazd dla wózków. Może zrobią go jeszcze z drugiej strony schodów, które są cały czas w trakcie remontu. Może przewidziano gdzieś miejsce na winde dla niepełnosprawnych. Nie zauwazyłam tego. Mam tylko nadzieję, że po prostu ujęto w planach, że matki z małymi dziećmi nie będę nosiły wózka po 30 stromych schodkach.

demo

08.11.2010

SKM Gdańsk

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Wracając z pracy...
Wracając z pracy wstąpiłam do piekarnio-cukierni "Rogalik". Jest to duży sklep położony przy jednej z głównych arterii. Pieczywo jest dobre, chociaz nie najlepsze w Trójmieście. Natomiast ciasta i torty bardzo smaczne i niezbyt drogie. Musiałam chwilę poczekać w kolejce po wejściu. Kupiłam dwa rodzaje bułek. Sprzedawczyni obsłużyła mnie w tempie ekspresowym, grzecznie i miło.

demo

08.11.2010

Rogalik

Placówka

Gdynia, Wielkopolska 32

Nie zgadzam się (0)
Weszłam do filli...
Weszłam do filli sklepu mięsno-wędliniarskiego Kummer. Wmoim osobistym odczuciu sa to jedne z najlepszych wędlin dostępnych w Trójmieście. Sklepik jest budką na bazarze osiedlowym, w środku trochę ciasną, ale roztaczająca przyjemne zapachy wędlin. Musiałam chwilę postać w kolejce, ponieważ sklep cieszy się nieustającym powodzeniem. Kiedy nadeszła moja kolej, sprzedawczyni obsługiwała mnie szybko i bardzo cierpliwie. Chciałam kupić wiele rzeczy, ale każde w bardzo małej ilości, żeby sie nie zepsuło. Można by rzecz, że lekko grymasiłam, a mimo to sprzedawczyni była uprzejma. Po zważeniu wszystkiego na końcu, nabiła towar na kasę. Podała mi oddzielnie zapakowane surowe mięso, a oddzielnie wędliny. Bardzo higieniczny sposób uważam. Zapłaciłam, otrzymałam właściwą resztę i wyszłam. Polecam sklep.

demo

08.11.2010

Kummer

Placówka

Gdynia, Korzenna 17A

Nie zgadzam się (0)
Przechodząc obok pobliskiej...
Przechodząc obok pobliskiej pizzerii weszłam do środka i postanowiłam zamówić pizze do domu na konkretną godzinę. Lokal w środku jest dość ubogi w dekoracji. Trzy drewniane stoły i krzesła z Ikei, jakieś zasłonki i kwiatek na oknie. Zamówiłam pizze u miłej, młodej kelnerki. Niestety trochę przed wyznaczonym terminem dostawy zadzwoniła kelnerka z pizzerii. Przepraszała, ale skończyło im się ciasto do pizzy i wyrabianie potrwa długo. Podała termin dostawy ok. 45 min. późniejszy niż chciałam. W końcu pizze przywieziono. Były smaczne i tanie, ale miały mało składników na sobie. Obawiam się, że nie tylko ciasto im się skończyło, ale też pieczarki i szynka.

demo

08.11.2010

Vivaldi

Placówka

Gdynia, Kornela Makuszyńskiego 16/1A

Nie zgadzam się (0)
Zadzwoniłam do pobliskiej...
Zadzwoniłam do pobliskiej pizzerii, żeby zamówić dwie pizze. Pani przez telefon była uprzejma i szybko przyjęła zamówienie. Na dwowóz czekaliśmy standardowo ok. 40 min. Dostawca był uprzejmy, wniósł pizze na piętro, wziął pieniądze, wydał resztę. Pizze razem nie były drogie, ponieważ przy zamawianiu dwóch, drugą sprzedają za pół ceny, co jest dosyć powszechne w okolicznych pizzeriach. Jedzenie było smaczne. Polecam.

demo

08.11.2010

Vivaldi

Placówka

Gdynia, Korenel Makuszyńskiego 16/1A

Nie zgadzam się (0)
Ten pukt jest...
Ten pukt jest filią bardzo dobrej piekarni z Rumi, która posiada swoje placówki w całym Trójmieści. Niestety filia to zdecydowanie za duże słowo, gdyż jest to budka z kontenera na kółkach. Wygląda, jak na targu, a widać ja z dość ruchliwej, czteropasmowej ulicy. Niemniej jednak pieczywo mają wyborne, bardzo duży wybór różnych żytnich, pszennych i mieszanych chlebów bez lub z różnymi ziarnami. Są tam tez dostępne ciasteczka i ciasta bez kremu, głównie babki, pączki, bezy... mniam. Panie w środku sa zabiegane, uwijają się jak szybko mogą, poniewaz przed budką zawsze stoi kolejka ludzi. Warto podejść z domu chwilę dłużej po świeżutki i bvardzo smaczny chleb. Szkoda tylko, że nie jest to sklepik z prawdziwego zdarzenia, a jedynie budka.

demo

05.11.2010

Piekarnia JL

Placówka

Gdynia, Chwaszczyńska 20

Nie zgadzam się (3)
Zadzwonił do mnie...
Zadzwonił do mnie przedstawiciel sieci Play, w której posiadam Internet mobilny z abonamentu. Umowa kończy mi się za 3 tygodnie. Na samym początku mój rozmówca mnie rozśmieszył. Zapytał się, czy rozmawia... i tu wymienił moje drugie imię. Lekko zdębiałam i zaprzeczyałam, podając oba imiona. A on na to "Gratuluję, przeszła pani pozytywnie naszą weryfikację". Pamiętam, że ustanawiałam jakieś hasło, ale na pewno nie takie. Pan następnie chciał zapytał się, czy jestem zadowolona z dotychczasowych usług i czy wystarcza mi zakupiony limit. Używał przy tym tanich chwytów marketingowych jak wymienienie imienia w zdaniach podziękowania itp. Przerwałam mu i przedstawiłam swoją sytuację. Nie byłam zainteresowana przedłużaniem umowy na cały rok, a jedynie o kilka miesięcy, ponieważ jestem w trakcie załatwiania Internetu z łącza stałego. Konsultant zaprzestał więc przedstawiania mi nowych opcji i poinformował, że moja umowa zostanie automatycznie zmieniona z umowy na czas określony na umowę na czas nieokreślony. Będę miała 30-sto dniowy okres wypowiedzenia. To mi jak najbardziej odpowiadało. Podziękowałam za telefon. Przyjemne było to, że nie musiałam się po te informacje fatygowac do punktu obsługi, ani sama dzwonić. Jestem bardzo zadowolona.

demo

03.11.2010

Play

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Poszłam do Biedronki...
Poszłam do Biedronki na zakupy spożywcze. W sklepie nie można płacić kartą, ale przy wejściu znajduje się bankomat. Wokół sklepu jak i w środku było czysto. Przed wejściem na ścianie wisiała gablota z plakatami z aktualna i nadchodzącą ofertą specjalną. Na zewnątrz pod wiatą stały wózki na kółkach, a w środku dostępne były czerwone koszyki do noszenia. Sklep był dobrze zaopatrzony. Miał oczywiście dużo produktów własnych, ale część z nich jest dobrej jakości. Wśród wędlin leżały też dostępne tylko w Biedronce paczkowany kindziuk i kurpiok, wędliny regionalne odznaczające się wysoką zawartością mięsa (nie jak niektóre 40 dag mięsa na 1 kg wędliny). W dziale warzyw był duży wybór, a produkty wyglądały na świeże. Ustawiłam się w kolejce do kasy. Tego dnia było dużo ludzi i pomimo trzech otwartych kas musiałam chwilę postać. Kasjerka była grzeczna, szybko nabiła towar, wydała resztą i paragon i pożegnała się. Była szybka, zaczęła kasować następnego klienta zanim zdążyłam zapakować zały towar do siatki. Wizyta w porządku, a sama placówka sympatyczna.

demo

03.11.2010

Biedronka

Placówka

Tczew, Wojska Polskiego 22

Nie zgadzam się (3)
Poszłam z mężem...
Poszłam z mężem do Tesco na duże zakupy spożywczo-przemysłowe. Sklep był czysty, duży i dość dobrze zaopatrzony. Oczywiście miał braki, gdyż stawiał głównie na produkty tańsze, szczególnie marki własnej. Rzeczywiście większośc produktów marki własnej była tania, jednak odbijało się to na jakości. Chodziliśmy dłuższą chwilę, ponieważ potrzebowałam kupić kilka sprzętów kuchennych. Nie znalazłam niestety otwieracza do puszek ani sitek. Przeszliśmy szybciej przez dział spożywczy. Przy kasie chwilę czekaliśmy. Kasjerka obsłużyła nas sprawnie, nabijając przy okazji punkty na kartę ClubCard. Zapłaciliśmy, zapakowaliśmy zakupy do siatek własnych i bezpłatnych reklamówej dostępnych przy kasach. Jest to już chyba jedyny hipermarket, który daje bezpłatne reklmówki plastikowe. Wyszliśmy.

demo

03.11.2010

Tesco

Placówka

Gdynia, Nowowilczańska 35

Nie zgadzam się (0)
Pan Przemysław K....
Pan Przemysław K. był idealnym DJ. Uzgodnił z nami wszystko wcześniej i dostosował się do naszych pomysłów. Wziął pod uwagę, że na wesele przyszły nie tylko pary, ale też trochę samotnych pań, a goście byli w różnym wieku. Repertuar był dostosowany do wieku i do tańczących. Gdy na parkiet wchodziły pary, DJ puszczał piosenki dla par. A kiedy utworzyło się kółeczko, przeszedł w rytmy bardziej dyskotekowe. Puścił nawet hit tego lata. Omijał dicopolo. Uzgadniał z nami, kiedy maja być podziękowania dla rodziców, tort, toasty, zabawy. Tylko "Sto lat" puszczał za długie, ponieważ składało się z 3 piosenek. Chociaż na sugestię jednego z gości raz skrócił "Sto lat" do jednej piosenki. Naprawdę polecam. Wszyscy goście chwalili DJa i wypytywali się, skąd go znaleźliśmy.A o dziwo to był zwykły traf! Do tego wcale nie był drogi, cene postawił przeciętną. Ustalaliśmy ją w lutym i wtedy należało wpłacić 300 zł zaliczki, resztę po weselu.

demo

03.11.2010

DJ Przemysław Kostuch

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Poszłam do apteki,...
Poszłam do apteki, która znajduje się w pasażu handlowym z Tesco. Jeste duża, przestronna, z wielkimi, czteroskrzydłowymi, oszklonymi drzwiami otwartmi na oścież. W środku przykuwają wzrok przede wszystkim kosmetyki Vichy i La Roche-Posey. Apteka od razu wygląda na drogą i właśnie taka jest. Na ladach znajdują się 3 miejsca dla obsługujących farmaceutów. Tylko jedno było czynne. Kiedy weszłam już ktoś stał w koljece przede mną, a za mną ustawił się też mały sznureczek. W końcu przyszła kolejna osoba do obsługi. Podeszlam do nowego okienka, podałam receptę. Pani farmaceutką musiała chwilę poszukać leku, potem zajęła się formalnościami z receptą i kasowaniem towaru. Lek był drogi i zdecydowanie droższy niż w dużych sieciach. Pani zachowywała się poprawnie, ale nie uśmiechała się, nie rozmawiała ze mną, poza wymienieniem ceny, nie była też szczególnie szybka. Ogólnie wizyta jak wizyta, poprawna, ale nic szczególnego.

demo

03.11.2010

Apteka Panax

Placówka

Gdynia, Nowowiczlińska 35

Nie zgadzam się (0)
Pojechałam do Biedronki...
Pojechałam do Biedronki po zakupy spożywcze, głównie obiadowe. Sklep przed wejściem był w miarę czysty, pod koszykami leżało trochę papierów i liści, ale tego dnia było wietrznie. Przed sklepem stała gablota z aktualnymi plakatami reklamującymi ofertę tygodnia itp. Wzięłam koszyk i weszłam do środka. Przy wejściu na salę na stojaku leżały ulotki reklamowe. Sklep był czysty i schludny. Pracownicy na bierząco układali towary i sprzątali. Przeszłam się do działu pieczywa oraz warzywnego. Oba były w najlepszym porządku. W okolicy towarów leżały woreczki foliowe w obu tych działach. Spytałam się jednej z pracownić, gdzie lezy sos słodko-kwaśny. Zaprowadziła mnie tam i pokazała półkę ze słoikami. Kiedy miałam już wszystkie produkty podeszłam do kasy. Otwarta była tylko jedna, więc ustawiła się przy niej już spora kolejka. Klienta przede mną mocno narzekała na czekanie i nawett coś pokrzykiwała do pracowników. Chwilę postałam w tej kolejce, ale niedługo otworzyli nową kasę, więc przeszłam tam. Zostałam sprawnie obsłużona przez miłego pana. Zaproponowano mi siatę, z czego nie skorzystałam. Wydano mi dokładna resztę i paragon do ręki. Wyszłam i odstawiłam wózek. Sklep był przyjazny dla klienta i dość dobrze zaopatrzony, jak na ten typ sklepów.

demo

03.11.2010

Biedronka

Placówka

Augustów, Sucharskiego 1

Nie zgadzam się (1)
Zadzwoniłam na mLinię....
Zadzwoniłam na mLinię. Cała rozmowa była dość długa, gdyż trwała ponad 9 min. Samo logowanie nie zajęło dużo czasu. Potem chwilę czekałam na konsultanta, ale wydaje mi się, że nie trwało to dłużej niż 10 sekund. Zgłosiłam konsultantce, że chciałabym zamówic nową kartę płatniczą, ponieważ zmieniłam dane. Pani zweryfikowała dane, spytała się, o jaką kartę mi chodzi i najki adres wysłać. Następnie zostałam poinstruowana, że karta dojdzie nieaktywna oraz otrzymałam opis aktywacji karty. Dałam się też namówić na ubezpieczenie karty w razie kradzieży i wypłaty środków lub zakupu towarów. Chciałam też otworzyć fundusz inwestycyjny, ale okazało się, że muszę zamówić dokumenty przez Internet, wypełnić je i odesłać do banku. Nie dało się tego wykonac telefonicznie. Natomiast otworzyłam konto eMax oraz eMax plus. Pani poinformowała mnie o oprocentowaniu, zasadach użytkowania i różnicach między tymi kontami. Cała rozmowa była szybka i rzeczowa. Pani zachowywała sie uprzejmie i życzliwie. Dobrze wspominam ten kontakt z infolinię.

demo

03.11.2010

mBank

Placówka

Nie zgadzam się (0)
12.03.2022
Odpowiedź firmy
Witam. Na wstępie serdecznie dziękuję za wyrażoną opinię oraz za wysoką ocenę na temat świadczonych przez nas usług. Bardzo cieszy mnie fakt, że miło wspomina Pani kontakt z mLinią, ponieważ zadowolenie naszych klientów jest dla nas bardzo istotne. Jednocześnie nadmienię, że długość rozmowy mogła wynikać z kilku dyspozycji złożonych przez Panią w jej trakcie. Naszym celem jest jak najlepsza obsługa w jak najkrótszym dla klienta czasie i wierzę, że tak również było w tym przypadku. Mam nadzieję, że po kolejnych kontaktach z mLinią Pani satysfakcja z naszej obsługi będzie na równie wysokim poziomie jak w chwili obecnej. Pozdrawiam serdecznie. Krzysztof Resiak
Poszliśmy całą 5-cio...
Poszliśmy całą 5-cio osobową rodziną do restauracji Sphinx na obiad. Restauracja jest przytulna. Wytłumione światło padające bezpośrednio na stoliki z nisko zawieszonych kolorowych lamp wytworzonych z koralików Chwilę zajęło nam znalezienie odpowiednio dużego stolika, ponieważ większość jest na 4 osoby. Bardzo szybko podszedł do nas kelner. Menu było takie same jak w każdej restauracji z tej sieci, czyli bardzo mi odpowiadające. złożyliśmy zamówienie. W trakcie składania mój tata zażartował i kelner śmiesznie odpowiedział. Od tej chwili obsługiwał nas z uśmiechem i lekko dowcipkował, co było bardzo sympatyczne. Chwilę musieliśmy poczekać na kawę, napoje i przystawkę. W między czasie mogłam ocenić, że toaleta była czysta. Trochę brakowało mi w niej ręczników papierowych, gdyż nie lubię suszarek do rąk. W końcu nadeszła przystawka - kalafiorki w panierce. Smaczne, szczególnie z sosem czosnkowym. Nadeszło danie główne. Porcje były ogromne. Każda miała tą pyszną bułeczkę z ciasta do pizzy podawaną specjalnie, żeby wylizać sos do końca. Wszyscy najedli się aż za mocno. Rachunek był spory, ale w granicach rozsądku. Do rachunku dostaliśmy kupony zniżkowe do sklepu TOP SECRET. Wyszliśmy, a kelner na odchodne bardzo miło nas pożegnał. Wizyta w tej restauracji była bardzo udana, jedzenie smaczne i w dużych porcjach, a obsługa miła i zabawna. Chętnie tam kiedyś wrócę.

demo

02.11.2010

Sphinx

Placówka

Gdynia, 10 Lutego 11

Nie zgadzam się (3)
Poszliśmy całą 5-cio...
Poszliśmy całą 5-cio osobową rodziną do restauracji Sphinx na obiad. Restauracja jest przytulna. Wytłumione światło padające bezpośrednio na stoliki z nisko zawieszonych kolorowych lamp wytworzonych z koralików Chwilę zajęło nam znalezienie odpowiednio dużego stolika, ponieważ większość jest na 4 osoby. Bardzo szybko podszedł do nas kelner. Menu było takie same jak w każdej restauracji z tej sieci, czyli bardzo mi odpowiadające. złożyliśmy zamówienie. W trakcie składania mój tata zażartował i kelner śmiesznie odpowiedział. Od tej chwili obsługiwał nas z uśmiechem i lekko dowcipkował, co było bardzo sympatyczne. Chwilę musieliśmy poczekać na kawę, napoje i przystawkę. W między czasie mogłam ocenić, że toaleta była czysta. Trochę brakowało mi w niej ręczników papierowych, gdyż nie lubię suszarek do rąk. W końcu nadeszła przystawka - kalafiorki w panierce. Smaczne, szczególnie z sosem czosnkowym. Nadeszło danie główne. Porcje były ogromne. Każda miała tą pyszną bułeczkę z ciasta do pizzy podawaną specjalnie, żeby wylizać sos do końca. Wszyscy najedli się aż za mocno. Rachunek był spory, ale w granicach rozsądku. Do rachunku dostaliśmy kupony zniżkowe do sklepu TOP SECRET. Wyszliśmy, a kelner na odchodne bardzo miło nas pożegnał. Wizyta w tej restauracji była bardzo udana, jedzenie smaczne i w dużych porcjach, a obsługa miła i zabawna. Chętnie tam kiedyś wrócę.

demo

02.11.2010

Sphinx

Placówka

Gdynia, 10 Lutego 11

Nie zgadzam się (4)
Weszłam z mężem...
Weszłam z mężem do sklepu Bomi. Był bardzo dobrze zaoptrzony, zauważyłam szczególnie duży wybór nabiału i alkoholu. Przy wejćiu wzieliśmy do koszyka gazetę. Kiedy zatrzymałam się przy lodówce z mięsem, sprzedawczyni miło i bardzo szybko zapytała się, czy coś podać. Zaprzeczyłam. Mięso nie wzbudzało mojej ekscytacji, jak zwykle w niedzielę po południu w każdym sklepie. Wybraliśmy wino. Przy kasie z alkoholem zapytałam się, czy możemy od razu zapłacić za gazetę. Okazało się, że tak. Wyjście ze sklepu nie sprawiło problemu, pokazałam paragon, a kasjerka popatrzyła na niego z grubsza. Wizyta była szybka i miła.

demo

31.10.2010

Bomi

Placówka

Gdynia, Gryfa Pomorskiego 71

Nie zgadzam się (4)
Poszłam do sklepu...
Poszłam do sklepu Intersport z druga wizytą po wczesniejszym zastanowieniu i wybraniu produktu, który chciałam kupić. Wybralam towar i podeszłam bezpośrednio do kasy, przy której nikogo nie było. Szybko przyszła kasjerka. Nabiła na kasę cenę i podała kwotę do zapłaty. Wzięła ode mnie kartę płatniczą i sprawnie ją obsłużyła. Spytała się, czy posiadam kartę stałego klienta, a po odpowiedzi negatywnej podała, jak mam się zarejestrować. Jednocześnie wyjaśniła korzyści (zniżki) dla posiadaczy karty stałego klienta. Pożegnałyśmy się i wyszlam.

demo

29.10.2010

INTERSPORT

Placówka

Gdynia, Kazimierza Górskiego 2

Nie zgadzam się (2)
Poszłam do sklepu...
Poszłam do sklepu warzywno-spożywczego na osiedlowym bazarze, tzw. budki z warzywami. Produkty wyglądały ładnie i w świeżo jak na tę porę roku. Spytałam się o cenę pomidorów, poniewaz nie zauważyłam małego napisu. Sprzedawczyni odpowiedziała zaznaczając, które pomidory sa po ile. Poprosiłam o 4, wybrałam banany, potem włoszczyznę. Sprzedawczyni wszystko sprawnie warzyła, nabijała na kasę i pakowała w jednorazową siatkę. Podała kwote do zapłaty. Podałam odliczoną. Podziękowała. Była uprzejma, chociaż sie nie uśmiechała.

demo

29.10.2010

Emi

Placówka

Gdynia, Korzenna 19

Nie zgadzam się (1)
Poszłam do oddziału...
Poszłam do oddziału ZUS, który miałam po drodze, żeby złożyć formularz aktualizacji danych osobowych. Weszłam do środka. Oddział znajduje się w świeżo wyremontowanym i obłożonym marmurem budynku. Jednak miejsca do obsługi interesantów jest mało, niwiele krzesełek dla oczekujących, a kolejka duża. Pracownicy siedzą w malutkich klitkach przedzielonych ściankami z karton-gipsu. Podeszłam do jedynej pracownicy, która coś liczyła i spytałam, czy mogę zostawić ten formularz, wyjaśniając krótko, o co chodzi. Pani była nieuprzejma i stwierdziła "To nie tu, proszę wziąć numerek, stanowisko E". Poszłam po numerek do stanowiska E. Z opisu nie wydawało mi się, żeby było to właściwe okienko. Przede mną w kolejce było 16 osób. Wzięłam też numerek F, skoro żadne okienko nie zajmowało się moją sprawą. W okienku F nagle zniknęła pracownica. W końcu znalazłam kogoś wolnego i poinformowałam o mojej sprawie. Pani uprzejmie odpowiedziała mi, że w ich oddziale nie mogę tego zrobić i powinnam jechać na Chmielną. Bardzo mnie to zdziwiło, poniewać w Gdyni zostawiałam kiedyś podobny formularz, a oni wysyłali na Chmielną (która swoją drogą jest bardzo daleko od mojego miejsca zamieszkania i pracy). Spytałam się, czy chociaż mogę to przesłać listem. Otrzymałam potwirdzenie. Poprosiłam więc o dokładny adres ZUS na Chmielnej. Pani przeszukała papiery, ale nie mieli centrali na liście oddziałów. Sprawdziła więc w Internecie i spisala mi na karteczce adres centrali. Całą wizytę wspominam jako mały organizacyjny koszmar. Gdyby w tym Oddziale mieli okienko informacyjne, jak w oddziale gdyńskim, wszystko poszłoby dużo sprawniej i bez nerwów. Dobrze chociaż, że druga obsługująca pani, z którą rozmawiałam była miła.

demo

28.10.2010

ZUS

Placówka

Gdańsk, Tuwima 9

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi