Przygotowując się do zaliczeń na koniec semestru postanowiłem zaopatrzyć się w książki, które miały mi pomóc w usystematyzowaniu swojej wiedzy. W związku z tym, że moją dziedziną jest informatyka postanowiłem przejrzeć zasoby chyba największego informatycznego wydawnictwa w Polsce czyli Helionu. Oferta jest bardzo bogata. Tematyka książek porusza chyba każdą z możliwych dziedzin informatyki. Przed zamówieniem książki mogłem przeczytać w formie PDF-a jej fragment oraz zapoznać się z opiniami innych czytelników. W tej dziedzinie zwłaszcza warto zwracać na to uwagę, gdyż informacje bardzo szybko stają się nieaktualne i można zakupić książkę, która może być w dużej części nieaktualna.
Zamówienie książki nie nastręcza żadnych trudności. Forma sklepu internetowego - czyli sprawdzone i optymalne rozwiązanie. Czas wysyłki błyskawiczny, kontakt mailowy ze sklepem również na bieżąco w każdym momencie gdy transakcja zmienia status. Oprócz książki otrzymałem z zamówieniem małe gadżety firmowe typu kalendarzyk czy zakładka.
Teściowie budują dom i są zmuszeni z częstego korzystania z artykułów budowlanych już od kilkunastu lat. Najbliższą firmą okazała się właśnie ta i od tego czasu nie mieli żadnych problemów z kupnem oraz nabycia towaru spłacając go w ratach, ze względu na brak pieniędzy przez jakiś okres czasu.
Państwo z obsługi zawsze służą pomocą, radą i wyrozumiałością oraz cierpliwością. Są w stanie nie tylko wysłuchać, ale doradzić co byłoby lepsze w sytuacji teściów. Zawsze w tej firmie panuje miła atmosfera, pomimo ciężkiej pracy, którą mają. Przyjmują cierpliwie wszystkie zamówienia pytając dokładnie i na spokojnie o każdy najdrobniejszy szczegół, żeby uniknąć potem nieporozumień.
W tamtym roku, kiedy potrzebowaliśmy worki cementu udaliśmy się do tej firmy poranną porą i sklep był zamknięty. Niestety zależało nam bardzo na czasie, ponieważ byliśmy przejazdem. Na szczęście zauważyliśmy kogoś w firmie, ale nie liczyliśmy na to, żeby ktoś się nami zajął, ponieważ kartka z informacją o godzinach otwarcia była powieszona wyraźnie na drzwiach - ale myliliśmy się! Pan, który po czasie nas zauważył wyszedł z biura i podszedł do nas. Poinformowaliśmy go o sytuacji, w której byliśmy i Pan z wielką chęcią nam pomógł. Ze względu na to, że teście są stałymi klientami i dobrze znani w firmie pozwolił, żebyśmy zabrali towar, a kiedy firma zostanie otwarta możemy podjechać i zapłacić. To jest jedna największa zaleta firmy dla stałych klientów - darzą ufnością!
Często korzystam z usług tak popularnych firm jak Allegro, BP czy Real. Zbierałem kiedyś punkty za zakupy w tym ostatnim. Kiedy jednak Real zakończył swój program lojalnościowy i zaproponował założenie karty Payback nie trzeba było mnie długo namawiać. Świetne rozwiązanie, gdyż można uzbierać nieco więcej punktów. Jak się robi zakupy trochę tu, a trochę tam to uzbieranie odpowiedniej ilości punktów na coś konkretnego i sensownego graniczy z cudem. A tak sumując punkty z kilku miejsc można to uczynić zdecydowanie szybciej. Szkoda tylko, że do programu nie należy największa z polskich sieci stacji paliw, bo tam zdarza mi się najczęściej tankować. Denerwujące są tylko te reklamy wysyłane pocztą do domu. Pewnie w regulaminie było to uwzględnione, więc z ich strony jest wszystko w porządku. Jednak mimo wszystko, jak byłbym zainteresowany jakąś dodatkową ofertą to zajrzałbym na początku na ich stronę internetową.
Od czasu do czasu korzystam z domowej wypożyczalni wideo na życzenie. Niedawno wprowadzony został kanał VOD49(serial), na którym można za darmo obejrzeć premierowy odcinek serialu Hotel 52. Aby obejrzeć wybrany odcinek należy sobie go wcześniej zamówić. Do wyboru są 3 opcje: infolinia, internet i sms. Ze względu na prostotę i szybkość przeważnie wybieram formę smsową. Wystarczy wysłać smsa z numerem karty i kodem filmu, aby móc od następnej sesji oglądać wybrany film/serial. Po wysłaniu smsa otrzymałem wiadomość zwrotną, że film będzie dostępny od godziny 22:00. Niestety film się nie pojawił, a kanał był ciągle niedostępny. Postanowiłem, więc spróbować zamówić odcinek przez internet. Jednak tam po zalogowaniu się na konto była tylko informacja, że odcinek jest już wykupiony, a co za tym idzie nie można go zamówić powtórnie. Odcinek ostatecznie w ogóle się nie pojawił a nigdzie nie otrzymałem żadnej informacji, że są jakieś problemy techniczne uniemożliwiające wypożyczanie filmów. Ogólnie usługę i jej obsługę oceniam dobrze, jednak poczułem się oszukany. Straciłem czas i parę groszy na wysłania smsa, a tego odcinka nie obejrzałem niestety do dzisiaj.
Wybieraliśmy się w góry i potrzebowaliśmy mocnego, pojemnego plecaka. Wchodząc do sklepu można poczuć się jak w domu, jeżeli jest się amatorem gór. Każdy znajdzie to, czego potrzebuje na wyprawę: plecaki, odzież, obuwie z twardą podeszwą, kurtki przeciwdeszczowe i nie tylko. Panie z obsługi naraz przywitały nas widząc, jak wchodzimy do sklepu. Zdążyliśmy usłyszeć, jak jedna Pani do drugiej powiedziała, że Ona podejdzie do nas, a tamta ma zostać przy kasie w razie jakby ktoś inny wszedł. Bardzo miłe jest to, że panuje w tym sklepie organizacja oraz stawiają na pierwszym miejscu obsługę klientów, ponieważ dali nam to odczuć tą sytuacją, kiedy jedna Pani do drugiej przekazała, żeby została czuwając czy ktoś wchodzi do sklepu.
Podeszła sprzedawczyni do nas i zapytała czego poszukujemy. Informując ją o tym, że potrzebujemy plecaka, od razu podeszliśmy do działu z plecakami, gdzie był na prawdę spory wybór. Pani zaczęła pokazywać różne funkcje plecaka, kieszonki, itd. Mieliśmy możliwość sprawdzenia każdego szczegółu, ponieważ Pani okazała dużo cierpliwości oraz chęci, żebyśmy znaleźli odpowiedni dla nas plecak. Dzięki tej fachowej obsłudze wyszliśmy z potrzebnym plecakiem i pojechaliśmy na udaną wycieczkę, bo nie było problemów z przechowaniem rzeczy.
Ślubna suknia mojej żony wisiała w szafie już miesiąc, więc postanowiliśmy ją wyczyścić, żeby sprzedać. Żona była najpierw w pralni zapytać o cenę oraz inne szczegóły i miła starsza Pani poinformowała ją o wszystkim dokładnie, więc zdecydowaliśmy przyjechać z suknią. Pani zapamiętała moją żonę, ponieważ wiedziała dokładnie jakich informacji udzieliła jej wcześniej i dodała coś, o czym zapomniała powiedzieć. Ponieważ suknia była szyta na miarę, nie posiadała etykietek z instrukcją dotyczącą czyszczenia, więc Pani poinformowała, że czyszczenie musi się odbyć na własną odpowiedzialność. Bardzo nas ucieszyło to, że obsługa zadbała o przekazanie wszystkich ważnych informacji w celu uniknięcia późniejszych niemiłych niespodzianek. Pani wzięła suknię, zapytała o naszą godność oraz numer telefonu i dała karteczkę, z którą mieliśmy się zgłosić za kilka dni po odbiór sukni, i pożegnaliśmy się.
Na drugi dzień otrzymaliśmy telefon, że suknia jest do odbioru! Szybciej niż się spodziewaliśmy. Kiedy zajechaliśmy na miejsce, innej Pani daliśmy karteczkę i pomimo tego, że miała na początku trochę problemów ze znalezieniem sukni, to później zażartowała nawet na ten temat, co rozluźniło atmosferę. Pani poinformowała, żeby sprawdzić w domu na spokojnie czy nie ma żadnych uszkodzeń. Życzyła nam miłego dnia, zapraszała ponownie z korzystania z ich usług oraz pożegnała się z dużym uśmiechem.
Moja ocena nie jest 5, ponieważ można powiedzieć, że się za bardzo cenią. Obsługa jest bardzo miła i efektem czyszczenia się nie zawiedliśmy, ale to tylko czyszczenie, więc ceny mogliby trochę obniżyć. Wtedy na pewno skusiłoby się więcej ludzi na korzystanie z takiej usługi.
Korzystając z okazji, że mieliśmy do załatwienia w Warszawie pewną sprawę, wynajęliśmy na weekend jeden z apartamentów mieszczących się w samym centrum. Przed wyjazdem przeszukałem oferty firm wynajmujących apartamenty. Moją uwagę najbardziej przykuła firma Capital Apartaments. W swojej bogatej ofercie mieli luksusowo wyposażone apartamenty w świetnych lokalizacjach i stosunkowo dobrej cenie. Cały proces rezerwacji apartamentu przebiegł poprzez kontakt telefoniczny. Uprzejma pani odpowiadała na wszelkie wątpliwości i pytania dotyczące zarówno dojazdu jak i miejsca gdzie można pozostawić samochód. Po dojechaniu na miejsce skontaktowałem się z obsługą w celu odebrania kluczy. Nie musiałem się nawet fatygować do siedziby firmy. Klucze dostarczono mi na adres, pod którym mieliśmy nocować. Oprowadzono nas po apartamencie i poinformowano, że w razie jakichkolwiek problemów można dzwonić na podany numer. Apartament był dokładnie taki sam jak na zdjęciach, co jest rzadkością w tej branży. Spędziliśmy świetny weekend w Warszawie zwiedzając przy okazji najciekawsze miejsca.
Oferta tej firmy z powodzeniem może konkurować z najlepszymi hotelami. Pokoje dorównują standardem, a cena jest kilka razy mniejsza. Ponadto apartamenty znajdują się w całym mieście, więc każdy w zależności od potrzeby może wybrać sobie najbardziej dogodną lokalizację.
Po kilku godzinnym chodzeniu po sklepach w C.H. Solaris postanowiliśmy wraz z żoną coś zjeść na szybko. Najlepszym wyborem była restauracja Subway, ponieważ oferowała gotowe posiłki w formie bufetu, czyli mogliśmy sobie na szybko wybrać to, na co mieliśmy ochotę w tamtej chwili. Podchodząc do restauracji Panie przywitały nas miłym głosem oraz z uśmiechem i pokazały, gdzie znajdują się plastikowe talerzyki oraz sztućce, co ułatwiło w samoobsłudze. Wybraliśmy danie i podeszliśmy do kasy, Panie wiedziały dokładnie co miały robić, zaproponowały coś do picia i zapytały czy jesteśmy studentami, ponieważ wtedy jest zniżka. Bardzo nas to ucieszyło, ponieważ posiadaliśmy legitymację ze sobą, więc zawsze to trochę taniej kosztowało. Po skasowaniu Panie życzyły smacznego i nas pożegnały mając cały czas uśmiech na twarzy.
Nasz chomik został bez karmy i też chcieliśmy mu zafundować kołowrotek, więc postanowiliśmy udać się do sklepu zoologicznego. Wybraliśmy Zoo Natura ze względu na to, że mieści się w C.H. Karolinka, gdzie lubimy jeździć ze względu na łatwy dojazd oraz bezproblemowe parkowanie.
Wchodząc do sklepu nikt nas nie przywitał pomimo kilka osób przy kasie. Sklep nie należy do najmniejszych, więc trochę byliśmy zdezorientowani w którą stronę podążać, żeby znaleźć karmę oraz kołowrotek. Postanowiliśmy rozejrzeć się po całym sklepie, ponieważ wyglądał ciekawie. Było mnóstwo rodzajów zwierzątek oraz produktów, akcesoriów. Zauważyliśmy nawet domek dla psa czy kota z oknem i drzwiami, a w środku miał nawet łóżko! Trochę nas to rozbawiło. Ale nie w tym rzecz. Widzieliśmy kilka osób w sklepie, którzy niestety nie podeszli do nas ani razu. Byli bardzo zajęci np. rybkami, które pływały sobie w małym basenie. Znaleźliśmy karmę, ale niestety kołowrotek widzieliśmy tylko jeden, który był inny niż ten oczekiwany. Postanowiłem podejść do Panów, którzy byli zajęci rybkami i poprosiłem o pomoc. Pan zakomunikował, że za chwilę podejdzie. Niestety ta chwila stała się wiecznością - ale na szczęście podszedł. Zapytaliśmy o kołowrotki, czy tylko taki rodzaj posiadają. Pan poinformował, że tylko ten jest na stanie i zapytał czy coś jeszcze potrzebujemy. Widząc, że zabieramy Panu czas postanowiliśmy zrezygnować z dalszej pomocy. Niestety nie dowiedzieliśmy się czy będzie dostawa innych kołowrotków, więc postanowiliśmy kupić kołowrotek w innym sklepie. Obsługa w kasie przez pewną Panią szybka, ale nie była za bardzo komunikatywna.
Ja rozumiem, że zwierzątkami trzeba się zająć, nakarmić oraz obsługa z kasy może mieć inne sprawy na głowie, ale myślę, że poświęcenie chwilę czasu klientom oraz oferować im pomoc tak, żeby znaleźli szybko to, czego szukają nie wymaga zbyt dużo trudności.
Po kilku godzinach chodzenia po sklepach i noszeniu ciężkich reklamówek zaczął nam doskwierać głód. Udaliśmy się na ostatnie piętro galerii handlowej Solaris, aby kupić sobie coś do jedzenia. Wśród kilku stoisk wybraliśmy to gdzie serwowali kebab. Zbliżała się powoli godzina zamknięcia, więc w chłodniach widać było resztki warzyw. Nie byłem do końca przekonany czy to dobry pomysł bo nie wiadomo jak długo te składniki już tam leżały. W końcu zdecydowaliśmy się na kebaba durum (zawijanego w placku tortilli). Obsługa szybko i sprawnie przyjęła zamówienie i zabrała się do przygotowania porcji. Wszystko odbywało się na naszych oczach. Po kilku minutach zamówienie było gotowe. Wbrew naszym wcześniejszym obawom wszystko było smaczne i chrupiące. Mięso ciepłe i dobrze wysmażona a warzywa świeże.
Polecam to stoisko gdzie naprawdę można zjeść smacznie i tanio. A wiadomo, że w galerii czas płynie trzy razy szybciej, więc człowiek nie myśli o rzeczach bardziej przyziemnych. Poza tym ze względu na lokalizację części gastronomicznej na samej górze galerii i dużym przeszklonym szybom, ciekawy efekt daje widok na miasto z góry. Atrakcje zapewniają okoliczni mieszkańcy, którzy wyprawiają w swoich mieszkaniach różne dziwne rzeczy i nie zasłaniają przy tym żaluzji w oknach.
Z gazet dowiedziałem się o powstaniu pierwszego na opolszczyźnie Smoothies Baru. Jest to miejsce, w którym robi się koktajle ze świeżych owoców i warzyw. Postanowiłem przetestować, więc zbawienne działaniu świeżych i zdrowych koktajli. Do wyboru jest kilkadziesiąt różnych kombinacji, na zimno i ciepło, warzywne oraz owocowe. Produkcja odbywa się na oczach klienta, więc mamy pewność co dostajemy. Ceny są niemałe, ale to pewnie ze względu na nowość na rynku. Zamówiłem sobie koktajl bananowo-truskawkowy z odrobiną lodów waniliowych. W gorące letnie dni świetny sposób na orzeźwienie organizmu.
Bar, a właściwie barek bo wszystko mieści się na kilku metrach kwadratowych bardzo czysty i zadbany. Obsługa uprzejma i skora do pomocy klientom, którzy wśród bogatej oferty chcieliby znaleźć napój najbardziej odpowiedni dla nich.
Byłem z żoną na zakupach w C.H. Karolince. Korzystając z tego, że moja żona zostawiła mnie na chwile czekającego na pufach postanowiłem wejść do tego sklepu. Miałem się tylko rozejrzeć co ciekawego mają do zaoferowania.
Wszedłem i zauważyłem mały sklepik, który był dobrze wyposażony obuwiem, odzieżą i akcesoriami tej marki. Zainteresowałem się ciekawymi t-shirtami, które wisiały na wieszakach poukładane kolorami. Po chwili podeszła do mnie pewna Pani z obsługi, która miała ogromny uśmiech, aż sam się uśmiechnąłem! Poinformowała, że te koszulki właśnie dostali przed chwilą i są świeżo wyciągnięte z folii. Zaczęła mi opowiadać o przepuszczalności powietrza, itd., ale szczerze mówiąc wiele nie zapamiętałem. Byłem zadowolony z fachowej obsługi, pomimo tego, że mi nie była aż tak bardzo potrzebna, ponieważ mnie najbardziej zainteresował fason. Pani zauważyła, że nie ma potrzeby, żeby mi opowiadać o tym, z czego składa się koszulka i zaproponowała przymierzyć. Wziąłem koszulkę, przymierzyłem i w tym momencie znalazła mnie żona w sklepie. Od razu pochwaliła jak ładnie w niej wyglądam, więc postanowiłem ją kupić. Pani wzięła tę koszulkę i zaprosiła do kasy. Sprzedawczyni złożyła ją starannie w kostkę i zapakowała do reklamówki. My zapłaciliśmy i pożegnaliśmy się.
Powstanie obserwatorium astronomicznego jest ciekawym pomysłem na przyciągnięcie większej liczby klientów. Z czystej ciekawości udałem się również w to miejsce aby poobserwować obiekty astronomiczne. Niestety po przybyciu na miejsce okazało się, że teleskop jest nieczynny w związku z konserwacją. Do dyspozycji odwiedzających był jedynie sporej wielkości wyświetlacz dotykowy, który przedstawiał podstawowe informacje na temat zagadnień astronomicznych. Szczerze mówiąc nie znalazłem tam nic co by mnie zaciekawiło a niemożliwość skorzystania z teleskopu zniechęciła do kolejnych wizyt. Duży plus należy się za pomysł oraz wykonanie. Pomieszczenie stylizowane było na układ słoneczny, więc czułem się prawie jak w kosmosie. Jednak te niedogodności techniczne sprawiły, że niemożliwe było skorzystanie z obserwatorium. Szkoda, że takich czynności nie wykonuje się poza godzinami otwarcia centrum.
Potrzebowałem kupić buty sportowe, więc pomyślałem o firmie Nike. Postanowiłem udać się do tego salonu mieszczącego się w C.H. Karolinka. Wchodząc nie poczułem się zauważony, lecz przeciwnie. Stojąca Pani koło kasy zaraz po moim wejściu udała się na zaplecze, więc mogę powiedzieć, że praktycznie zostałem sam! Zacząłem przeglądać różne modele, których nie było zbyt wiele jak na sklep, który prowadzi sprzedaż jedynie butów tej firmy. Nawet w sklepie obok "Sizeer" było prawie, że więcej modeli butów Nike. Niestety nic nie znalazłem dla siebie i miałem wychodzić, ale w tym czasie z zaplecza wyszła z powrotem Pani oraz inny Pan z obsługi.
Podeszli od razu do mnie i zapytali czy w czymś pomóc, więc skorzystałem i zapytałem który model by mi polecili. Pani nie okazała chęci do pomocy, mimo tego, że mi ją wcześniej oferowała. Zaczęła mi podawać wszystkie modele po kolei. Poczułem się obładowany i straciłem chęci do przymiarki butów. Podziękowałem i kierowałem się w stronę wyjścia, kiedy zauważyłem kwaśną minę sprzedawczyni, która ze złością odkładała z powrotem buty na miejsce. Pan z obsługi mnie pożegnał mówiąc "Do widzenia". Jak na markowy sklep obsługa okazała się beznadziejna.
Pewnego dnia postanowiłem sobie zainstalować odbiornik telewizji satelitarnej. Dekoder dostałem w prezencie, pozostało mi tylko zakupić antenę satelitarną oraz wszelkie potrzebne w tym celu akcesoria. Postanowiłem udać się w tym celu do Media Markt. Swe kroki skierowałem ku stanowisku z telewizorami, gdzie znajdował się również sprzęt satelitarny. Niestety na samym początku nieco się zaskoczyłem ponieważ do wyboru były bodajże 3 modele czasz. Postanowiłem, więc poszukać w dalszej kolejności konwertera i kabli. Tutaj już zdecydowanie większy wybór. Zdecydowałem się na najprostszy model z jednym oczkiem i gniazdem. Trzeba było jeszcze zakupić kabel. Wiedziałem jedynie jaką długość potrzebuje. Do wyboru były różne rodzaje. Ceny wahały się od 2 zł/metr do kilkunastu zł/metr. Tak na chłopski rozum domyśliłem się, że różnią się jakością. Po kilkunastu minutach spędzonych przy tym stoisku nie doczekałem się żadnego pracownika, więc postanowiłem sam poprosić jednego z nich o pomoc. Zapytałem, więc jakie są różnice pomiędzy tymi kablami. Czy warto płacić więcej, a nawet dużo więcej. Jedyną odpowiedzią jaką się doczekałem to, że kable różnią się ceną. Wziąłem, więc najzwyklejszy kabel i przeszliśmy do wyboru anteny. W tym momencie nie było co doradzać, więc pokierowałem się względami estetycznymi. Jedyny plus dla pracownika należy się za sprawne dostarczenie zapakowanej anteny z magazynu oraz dobranie odpowiedniego uchwytu do zamocowania na ścianie. Podsumowując moją wizytę w tym miejscu muszę z żalem przyznać, że obecność pracowników nie wnosi zbyt wiele do obsługi klienta, a zarazem działa jedynie na niekorzyść firmy. Może warto zainwestować trochę w pracowników i zapewnić im odpowiednią wiedzę?
Moja żona potrzebowała nowych rajstop, więc zdecydowaliśmy odwiedzić ten sklep. Bardzo nam zależało na szybkich zakupach, więc liczyliśmy na dobrą i szybką obsługę, w celu znalezienia najbardziej odpowiednich rajstop dla żony w krótkim czasie.
Sklep znajduje się w jednym z pomieszczeń w C.H. Karolinka. Wchodząc można zauważyć, że pomimo małego lokalu jest bardzo przytulnie. Bielizna, t-shirty, topy, poszukiwane rajstopy oraz inna odzież jest starannie poukładana. Wszystko albo wisi na wieszaczku albo poukładane jest na półeczkach. Pani z obsługi przywitała się z uśmiechem oraz pozwoliła nam się rozejrzeć chwilę zanim podeszła, żeby oferować pomoc - i to jest wielki plus! Ponieważ bardzo rzadko się zdarza, żeby klient poczuł się swobodnie w sklepie, przynajmniej ja.
Żona zaczęła oglądać rajstopy, ale zbyt wiele jej nie mówił model. Sprzedawczyni zauważyła, że potrzebujemy rady, więc podeszła i nie pytając, czy może pomóc od razu poleciła jeden model. Poprosiła tylko o wskazanie koloru oraz rozmiaru, który potrzebuje żona. Po chwili pokazała żonie kilka modeli i znalazł się jeden, który spodobał się żonie. Bez wątpliwości wybrała ten model i podeszliśmy do kasy. Pani zapytała mile czy jeszcze czegoś potrzebuje żona, ale podziękowaliśmy i skasowała rajstopy.
Jeżeli chodzi o ceny, to możemy znaleźć nawet do 10 zł., wtedy na pewno różnią się jakościowo od tych za 30 zł., ale do tego już każdy jest przygotowany. Poza tym decydując się na droższe, zawsze można usłyszeć fachowe wytłumaczenie dlaczego taka cena, a nie niższa.
Postanowiłem żonie w prezencie na urodziny zafundować nowy depilator. Odwiedziłem w tym celu sklep Electro World. Nie miałem zielonego pojęcia z której strony ugryźć ten temat, więc udałem się tam z myślą, że któryś z pracowników w jakiś sposób mi doradzi. Mimo, że dosyć długo stałem przy półce i nie mogłem się zdecydować nie podszedł do mnie żaden pracownik. Niie było nikogo tam też widać żadnego pracownika, więc nie miałem kogo nawet zaczepić. W końcu po kilkunastu minutach analizy danych technicznych i cen poszczególnych modeli zdecydowałem się na jeden z nich. Z przykrością muszę stwierdzić, że zawiodłem się na tym sklepie bo tak na dobrą sprawę musiałem kupować w ciemno. Plus należy się tylko i wyłącznie za spory wybór bo jeśli miałbym oceniać pod tym względem to nie ma czego zarzucić. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie (pod warunkiem, że wie jak się do tego zabrać).
Najbardziej znanymi usługami firmy jest internetowa wyszukiwarka Google. Nie bez powodów wielu zwie tą wyszukiwarkę "wujkiem Google". Już wiele razy ta wyszukiwarka ułatwiła mi życie i pomogła odnaleźć coś, czego szukałem. Jestem w stanie powiedzieć, że nie wyobrażam sobie, żebym nie mógł z niej korzystać. W chwili poszukiwania danych informacji, jakiejś grafiki, wideo lub mapy automatycznie wchodzę od razu na tę stronę - ustawiłem sobie tę wyszukiwarkę na stronie startowej, ponieważ jest moim pierwszym krokiem w Internecie. Wyszukiwarka wprowadziła niedawno opcję, która odpowiedzialna jest za ukazanie propozycji wyszukiwanego słowa lub zdania w pasku wyszukiwarki, co ułatwia w poszukiwaniu.
Poszukując prezentu dla mojej żony wpadłem na pomysł, żeby kupić coś w perfumerii. Ponieważ znajdowałem się w Solarisie wejść do Douglasu, gdzie już przy samych drzwiach leżą produkty w koszyczkach. Wchodząc do perfumerii od razu poczułem zapach różnych perfum, które po czasie zaczynają przeszkadzać, ponieważ mieszanina różnych zapachów nie wpływa za dobrze na głowę. Zacząłem się rozglądać, ale oczekiwałem, żeby ktoś z obsługi podszedł do mnie, żeby nie tracić czasu i jak najszybciej stamtąd się wydostać, zanim zacznie mnie boleć głowa.
Po chwili podeszła do mnie uprzejma Pani, która najpierw się uśmiechnęła i zapytała czy w czymś ma mi pomóc. Od razu przyjąłem pomoc i opisując dla kogo ma być prezent, wiek tej osoby itd., Pani była w stanie mi szybko doradzić. Bardzo uprzejmie podawała mi po kolei różne perfumy. Niestety cena mi nie odpowiadała żadnego z nich i od razu poinformowałem o tym Panią. Myślałem, że w takim razie pozostawi mnie samego, żebym sam znalazł sobie coś tańszego - ale nic bardziej mylnego! Pani zaproponowała mi pewny zestaw do pielęgnacji, który był ślicznie zapakowany i w tańszej cenie. Niestety do samego końca nic do mnie nie przemawiało, więc podziękowałem ślicznie Pani i odszedłem. Usłyszałem jak mnie żegna, zaprasza ponownie oraz życzy powodzenia w dalszym poszukiwaniu. Bardzo się ucieszyłem, że pomimo tego, że nic nie kupiłem, Pani nie okazała niechęci do dalszego udzielania mi pomocy oraz służyła fachową obsługą do samego końca.
Lubię jadać w różnych pizzeriach w mieście, więc wybór pada także na Pizzerie Oregano. Jedynym minusem jest lokalizacja, ponieważ nie ma własnego parkingu i utrudnia to klientom dojeżdżających samochodem, takim jak ja. Obok są miejsca parkowania, ale bardzo mało i nigdy tam nie ma miejsca. Na szczęście kawałek dalej znajduje się większy parking, gdzie pozostawiam samochód i spacerkiem kieruje się do pizzerii.
Wchodząc do lokalu można poczuć się niezauważonym, ponieważ obsługa jest prawie zawsze czymś zajęta. Podczas ostatniego pobytu podeszliśmy do kasy i przed naszym nosem Pani poszła na zaplecze. Nawet nas nie przywitała. Po chwili zauważyliśmy, jak inny Pan z obsługi woła kogoś, żeby podszedł nas obsłużyć.
Zamówiliśmy tym razem nie pizzę, lecz inne danie na talerzu. Pani miała trochę problemy ze słuchem chyba, ponieważ musiałem jej kilka razy powtarzać niektóre rzeczy. Po zamówieniu mieliśmy możliwość pozostania wewnątrz lokalu, gdzie znajdują się telewizory, albo wyjść na zewnątrz, gdzie był duży ogródek pizzerii. Wybraliśmy to drugie ze względu na dobrą pogodę. Po niecałych 10 min. mieliśmy danie na stole. Podałam nam je ta sama Pani, bardziej uśmiechnięta i życząc smacznego. Danie było pyszne i duże! Żona nie zdołała zjeść wszystkiego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.