Opinie użytkownika (204)

Sama myśl o...
Sama myśl o urzędach sprawia, że przechodzą po mnie ciarki. Nigdy nie było łatwe ani szybkie załatwienie czegoś w takich miejscach - niestety urzędnicy myślą tylko o sobie, a nie o innych, którzy próbują załatwić coś co muszą. Już dawno nie miałem tyle złości w sobie przez jakieś przepisy, które utrudniają życie ludziom. Moja żona ukończyła szkołę za granicą i zapragnęła studiować w Polsce - niestety trochę się nawet zniechęciła. Zaczęło się od tego jak przyjeżdżając do Opola, gdzie mieszkamy udaliśmy się do Kuratorium Oświaty w celu uzyskania nostryfikacji świadectwa Liceum. Oczywiście najpierw trzeba było załatwić legalizację danego dokumentu za granicą, potem przetłumaczyć to świadectwo na polski - co zajęło tez kupę czasu, bo także w urzędach i szukając tłumacza przysięgłego. Ale wracając do nostryfikacji, okazało się, że nie może otrzymać nostryfikację w Kuratorium w Opolu, ponieważ jest zameldowana w woj. małopolskim, więc musi udać się do Kuratorium w Krakowie, 300km. od domu - po prostu cudowna wiadomość.. Ale nie poddaliśmy się i przedzwoniliśmy do Kuratorium w Krakowie, gdzie przedstawiliśmy naszą sytuację. Umówili nas. Kiedy zajechaliśmy do Kuratorium w Krakowie okazało się, że nie ma Pana, który zajmuje się nostryfikacją dokumentów uzyskanych za granicą! - nie rozumiemy do dzisiaj, dlaczego więc nas umówili na ten dzień, skoro wiedzieli, że przyjeżdżamy w sprawie nostryfikacji i wiedzieli, że nie będzie osoby odpowiedzialnej za takie sprawy. Chyba nie muszę nawet opisywać jak się czuliśmy. Postanowiliśmy zostawić świadectwo oraz wszystkie potrzebne dokumenty do nostryfikacji. Po jakimś czasie postanowiliśmy przedzwonić do Kuratorium ze względu na zero komunikacji z ich strony. Podczas tej rozmowy telefonicznej dowiedzieliśmy się kiedy będzie Pan Kurator, więc umówiliśmy się z nim bezpośrednio, bo już straciliśmy nawet zaufanie do kogokolwiek z tego miejsca. Przedstawiliśmy także naszą sytuację, że dojeżdżamy z daleka, więc nie możemy sobie pozwolić przyjeżdżać kiedykolwiek do Krakowa. Pan Kurator nas uspokoił i próbował wytłumaczyć nieporozumienie, które zaistniało. Niestety nas już zraziło to miejsce. Nadszedł dzień, kiedy ponownie udaliśmy się do Kuratorium. Wchodząc mieliśmy aż ból brzucha na samą myśl, że znowu nie załatwimy tej nostryfikacji. Ale na szczęście był Pan Kurator! Kamień z serca nam spadł, ale jeszcze nie wiedząc co nas czeka. Oczywiście nie obyło się bez nieprzyjemnych niespodzianek. Okazało się, że żona musi mieć ukończony język polski w Liceum! - powiedzcie mi, w którym kraju język polski jest obowiązkowy w szkole średniej? To chyba oczywiste, że żona ucząc się za granicą miała inne przedmioty. No ale cóż, nie chciało nam się więcej kłócić i poinformowaliśmy, że żona uczyła się języka polskiego i nie tylko, bo także geografię i historię polską, ale uczyła się z własnej woli! Uczyła się w Polskiej Ambasadzie w danym kraju, ponieważ nie chciała zapomnieć o ortografii, gramatyce ani historii Polski! Ale nie dlatego, żeby potem móc studiować w Polsce! - bo nikt i nigdzie nie ma takiej informacji - przynajmniej nam nic nie wiadomo - żeby było przymusowe uczenie się ojczystego języka za granicą, żeby później kontynuować naukę. Ale tak jak już pisałem, żona na szczęście uczyła się języka polskiego. Nie chcemy nawet sobie wyobrażać, co by było, gdyby nie miała zdanego języka polskiego w Liceum. Na szczęście udało nam się załatwić nostryfikację tego świadectwa. Ale ile nerwów nas to kosztowało, to lepiej nie wspominać.

Szakal

05.11.2010

Kuratorium Oświaty

Placówka

Kraków, Basztowa 22

Nie zgadzam się (0)
Kiedy mam smak...
Kiedy mam smak na pizzę, moją żonę nachodzi ochota na naleśniki. W takiej sytuacji nie widzimy innego lepszego rozwiązania niż pizzeria Promyk, gdzie nie tylko serwują pizze, ale także pyszne naleśniki na słodko i na słono. Wchodząc do lokalu od razu można poczuć smak pizzy, ponieważ na samym początku można zauważyć stoisko, gdzie zamawia się pizzę, a kawałek dalej znajduje się stanowisko, gdzie można zamówić naleśniki. Pizzeria nie jest za dużym pomieszczeniem, ale bez problemu pomieści się każdy - przynajmniej my nigdy nie trafiliśmy na duży tłok ludzi, gdzie ktoś zostanie bez stolika. Obsługa nie okazuje dużego zainteresowania klientom, kiedy wchodzą do sklepu. Mamy czas zastanowić się dokładnie co chcemy zamówić - najpierw zamawiamy dla mnie pizzę przy odpowiednim stoisku, a później kierujemy się w stronę stoiska z naleśnikami. Na stoisku z pizzą przeważnie obsługuje mężczyzna, a na stoisku z naleśnikami kobieta - może to po prostu zbieg okoliczności. Zamawiając czujemy lekką presję, ponieważ obsługa wklepuje, prawie że automatycznie zamówienie do kasy i można usłyszeć szybkie: "coś jeszcze?", "to wszystko?" - trochę stresujące, ale przynajmniej szybko przyjmują zamówienie i szybciej można zaspokoić głód. Po zamówieniu przeważnie siadamy na środku lokalu przy ścianie, koło okien. Pani z obsługi przynosi napoje. Po 5 min. mamy już mojego naleśnika na stoliku, a po 10 min. przynoszą pizzę. Mało kiedy usłyszeliśmy "smacznego". Kiedy czujemy się najedzeni wstajemy, sprzątamy po sobie i udajemy się do wyjścia. Wyrzucając śmieci do kosza, który stoi koło drzwi nie słyszymy pożegnania - żegnamy i wychodzimy. Na szczęście marna obsługa oraz kiepskie zainteresowanie klientem nie wpłynęło negatywnie na to, żebyśmy nie chodzili do tej pizzerii. Ale zdecydowanie uśmiech i przywitanie/pożegnanie sprawiłyby lepszy wizerunek lokalu.

Szakal

05.11.2010

Promyk

Placówka

Opole, Chełmska 2

Nie zgadzam się (1)
Nadchodził sezon letni...
Nadchodził sezon letni i zaczęliśmy planować urlop. Bliscy znajomi polecili nam właśnie to biuro ze względu na dobrą obsługę, ponieważ sami wykupili jedną wycieczkę dzięki fachowej radze, którą otrzymali. Z wielką nadzieją udaliśmy się do biura. Niestety pierwsze wrażenie nie było za dobre, ani lokalu ani obsługi. Wchodzi się do korytarzu, gdzie na wprost są schody, a po lewej szklane drzwi. Na początku można poczuć się lekko zdezorientowanym, ale po czasie można zauważyć biurka zza szklanych drzwi, więc nie mając wątpliwości otworzyliśmy drzwi i najpierw przywitała nas lekka cisza, szaro-niebieski wystrój pomieszczenia. Ale pewien Pan z obsługi rozluźnił atmosferę wstając i podając rękę! Przywitał nas na prawdę miło. Poprosił, żebyśmy usiedli wygodnie i przekazali tego, czego poszukujemy. Odczuliśmy, że bardzo uważnie nas słuchał, ponieważ komentował każde nasze słowo. Doradzał nam na każdym kroku i nie tylko opowiadał ciekawie o różnych miejscach podróży, ale pokazywał nam w katalogu każdy omówiony kraj. Niestety nie skorzystaliśmy z żadnej oferty, ale tylko dlatego, że zaczęliśmy się dopiero rozglądać i chcieliśmy poznać właśnie oferty. Dziękując Panu za fachową radę pożegnaliśmy się i nawet biuro okazało się być cieplejszym pomieszczeniem.

Szakal

05.11.2010

Retman

Placówka

Opole, 1 Maja 11

Nie zgadzam się (3)
Korzystając z okazji,...
Korzystając z okazji, że byliśmy z żoną w C.H. Karolince postanowiliśmy odwiedzić ten sklep. Moja żona rozglądała się za płaszczykiem, więc była okazja, żeby zorientować się w nowościach. Ogólnie to ja nie przepadam za takimi sklepami, ale moja żona już od dawna lubi kupować w chińskich sklepach, ze względu na duży wybór i cenę - chociaż jakościową nie zawsze się sprawdzają rzeczy. Otwarcie tak dużego sklepu chińskiego było wielką radością dla żony, więc można powiedzieć, że jesteśmy prawie, że stałymi klientami. Obsługa jest bardzo miła i chętna do pomocy, chociaż nie można za bardzo liczyć na fachową poradę, ponieważ obsługa nie posiada wiedzy na temat produktów. Mogą pomóc w znalezieniu poszukiwanej rzeczy, ewentualnie znaleźć potrzebny rozmiar.. ale jeżeli oczekujemy na dobrą radę odnośnie tego, która odzież jest lepsza, to raczej takiej rady nie uzyskamy. Na początku obsługą byli sami chińczyki, ale po czasie zauważyliśmy, że zaczęli zatrudniać kogokolwiek, kto szuka pracy. Ten sklep ma bardzo duże pomieszczenie, ale pomimo tego nie trudno jest znaleźć kogoś z obsługi, żeby pomógł. Najbardziej nas cieszy fakt, że nawet jak czegoś nie kupimy, obsługa utrzymuje uśmiech na twarzy do samego końca i radośnie zapraszają ponownie. Jedynym minusem takiego sklepu jest to, że wygląda chaotycznie. Gdyby nie obsługa, ciężko byłoby znaleźć cokolwiek.

Szakal

05.11.2010

KILILA

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (2)
Chciałbym ocenić portal...
Chciałbym ocenić portal Jakość Obsługi pod względem funkcjonalności. Sama idea portalu jest oczywiście jasna i nie budzi żadnych wątpliwości. Brakuje mi kilku funkcji, które zdecydowanie poprawiłyby korzystanie z portalu: - wyszukiwarka moim zdaniem jest zbyt prosta. Brakuje mi kryteriów typu data, czy branża. Można sobie niby wybrać branżę, ale często zdarza się sytuacja, że nazwy się powtarzają, a kliknięcie w wybraną kategorię i przeszukiwanie setek stron w poszukiwaniu konkretnej obserwacji jest męczące. - brak możliwości edycji swoich obserwacji. Często zdarza mi się, że dopiero po zatwierdzeniu zauważę jakiś błąd w obserwacji. Czy to zapomniałem wpisać ulicy, czy jakaś literówka, czy po prostu chciałbym zmienić treść. Albo tak jak w przypadku tej obserwacji dopisać swoje spostrzeżenia. Oczywiście każda zmiana musiałaby się wiązać z ponowną akceptacją przez moderatora i ewentualnie dodaniem odpowiedniej adnotacji w obserwacji o zmianie treści, ale myślę, że to nie jest wielkim problemem. - w liście obserwacji owszem można ją przeczytać po kliknięciu na szczegóły ale tylko w czystej postaci, że się tak wyrażę. Brak jest w tym miejscu podglądu na komentarze, czy odpowiedź firmy. Jedyny sposób na wyłuskanie swoich obserwacji w formie listy z komentarzami itd to poprzez wpisanie w wyszukiwarce nazwy użytkownika. Poza tym szukając obserwacji, które ktoś skomentował również mam problem. Owszem są wysyłane maila z powiadomieniami ale nieraz nie ma czasu, żeby od razu otworzyć stronę. - na stronie głównej znajduje się lista TOP100 najprzyjaźniejszych firm. Nie mam możliwości przejrzenia sobie całej listy, a na głównej jest tylko 14 firm jak mniemam wyświetlających się losowo bo nie są posortowane w żaden sposób. Może lepiej zamieścić pierwszą dziesiątkę z najwyższą średnią ocen a resztę w formie listy po przejściu na odpowiednią stronę? - Galeria albo jest tak uboga (zawiera 2 zdjęcia?), albo ja nie mogę do niej wejść. Jeżeli ma ona zawierać wyłącznie 2 zdjęcia to może lepiej ją usunąć? - Korzystając z dużego jak przypuszczam grona użytkowników uruchomiłbym forum dyskusyjne na temat szeroko pojętej jakości obsługi, gdzie użytkownicy mogliby prowadzić pomiędzy sobą dyskusje na tematy związane z obsługą klienta, ale i nie tylko. Żeby sprawa była jasna. Ostatnio często korzystam z tej strony i dlatego nasunęło mi się kilka pomysłów, które w moim subiektywnym odczuciu poprawiłyby komfort użytkowania witryny.

Szakal

04.11.2010
Nie zgadzam się (1)
14.12.2021
Odpowiedź firmy
Łukasz, dziękujemy za opinię. Twoje propozycje weźmiemy pod uwagę pracując nad dalszym rozwojem naszego portalu. Zawsze z uwagą wsłuchujemy się w Wasze spostrzeżenia i propozycje, dlatego zachęcamy Was do umieszczania kolejnych obserwacji. Z pozdrowieniami – zespół portalu.
Szukałem dla siebie...
Szukałem dla siebie nowej koszuli wizytowej. Przez przypadek dowiedziałem się o sklepie fabrycznym, w którym sprzedawana jest m.in. marka Pierre Cardin. Skuszony możliwością zakupu firmowej koszuli w obniżonej cenie postanowiłem udać się do tego sklepu. Lokalizacja dosyć niefortunna. Przez przypadek nie da się tam trafić. Trzeba wiedzieć gdzie jechać i co szukać. Sklep mieści się pomiędzy jakimiś brakami czy magazynami. Ciężko stwierdzić do końca co to było. Samo pomieszczenie sklepu elegancko wyremontowane. Wszędzie panuje ogólny porządek i jest czysto. Po wejściu do sklepu na pierwszy rzut oka wydaje się, że wybór jest ogromny. Jednak ze względu na to, że jest to sklep fabryczny część towarów jest z wadami, końcówki serii (czyli np. tylko jeden rozmiar danego modelu). Do dyspozycji klientów było kilka pań z zawieszonymi metrami krawieckimi na szyi (przynajmniej dla mnie tak się wyróżniały z tłumu). Poprosiłem jedną z takich pań o pomoc w doborze koszuli. Użyła w tym celu swojego znaku rozpoznawczego i ustaliła rozmiar kołnierzyka. Powiedziałem mniej więcej jakiej koszuli szukam i zaproponowała mi kilka różnych modeli. Postanowiłem jeden z nich przymierzyć. Pani zakomunikowała mi, że generalnie nie pozwalają na przymiarkę białych koszul ze względu na to, że brudzą się kołnierzyki. Trochę mnie to zdziwiło bo jak niby miałem zdecydować się na koszulę bez przymiarki. Powiedziałem więc, że jeżeli będzie dobra to na pewno ją kupię. Jak się okazało podczas przymiarki była trochę przyciasna, więc poprosiłem o większy rozmiar. Czekałem w przymierzalni aż sprzedawczyni poda mi większy rozmiar. Minęło kilka minut a ona nie wracała. Już myślałem, że zapomniała o mnie. Jednak po jakimś czasie w końcu dotarła z większym rozmiarem, który notabene pasował. Ostatecznie zdecydowałem się na tą koszulę i jestem z niej zadowolony. Dobrze się nosi i świetnie wygląda. Jakość wykonania również pierwsza klasa. Pozostał jednak niedosyt po dosyć nietypowym traktowaniu mnie jako klienta.

Szakal

04.11.2010

Ahlers

Placówka

Opole, Zbożowa 29

Nie zgadzam się (6)
Po srogiej zimie...
Po srogiej zimie nadszedł czas na wymianę opon z zimowych na letnie. Nie chciało mi się daleko jeździć z tak błahą sprawą, więc postanowiłem udać się do wulkanizatora, który znajduje się pół kilometra od miejsca, w którym mieszkam. Warsztat jest bardzo mały. Mieści tylko jeden samochód. Dlatego czas obsługi wydłuża się przez brak możliwości wymiany opon w chociażby dwóch samochodach jednocześnie. Pomimo tego małego uchybienia obsługa warsztatu uwija się błyskawicznie z wymianą. Jedna osoba odkręca koło, druga zmienia oponę, trzecia przykręca. W kilka minut komplet opon wymieniony. Oprócz wymiany obsługa zwraca uwagę na drobne usterki zwracając na nie moją uwagę. Myślę, że w najbliższym czasie udam się ponownie do tego serwisu wymienić opony ponownie na zimowe. A może w przyszłości zdecyduje się na kupno w tym miejscu opon, ponieważ i taką usługę oferują swoim klientom.

Szakal

04.11.2010

Wulkanizacja Radial

Placówka

Opole, Popiełuszki 29

Nie zgadzam się (0)
Wymiana oleju silnikowego...
Wymiana oleju silnikowego to czynność konieczna dla każdego właściciela samochodu. W tym celu udałem się do warsztatu, do którego właściwie miałem najbliżej z pracy. Wszystko co związane z obsługę jest bez zarzutu. Panowie zajmujący się mechaniką szybko i sprawnie poradzili sobie z wymianą. Warsztat jest jak na takie miejsce bardzo czysty i uporządkowany. Obsługa klienta ma miejsce w należącym do warsztatu sklepie. Spory lokal zatowarowany głównie oponami, a w głębi mieści się biurko przy którym realizowane są transakcje. Niestety całe wrażenie psuje cena jaką trzeba zapłacić za usługę. Moim zdaniem nieadekwatnie duża do wykonanej usługi. Dobrze, że olej kupowałem we własnym zakresie bo aż się boję pomyśleć ile zapłaciłbym za olej w tym serwisie.

Szakal

04.11.2010

Glocar Auto Serwis

Placówka

Opole, Budowlanych 137

Nie zgadzam się (5)
Środowy wieczór to...
Środowy wieczór to doskonała pora na wypad do lokalu ze znajomymi na mecz i dobra okazja posiedzieć przy dobrym piwku. Dobrym miejscem mogłoby się wydawać jest piwiarnia Warka. Zdecydowaliśmy się na to miejsce ze względu na sportowy charakter lokalu. Wszędzie dokoła są pozawieszane telewizory, na których puszczane są transmisje wydarzeń sportowych. Niestety do lokalu musieliśmy się udać sporo wcześniej przed meczem bo nie ma możliwości rezerwacji stolika. To pewnie ze względu na duże obłożenie. Zawsze jest pełno niestety. Jako, że ja i większość moich znajomych jest niepaląca chcieliśmy się rozgościć przy stoliku na sali dla niepalących. Niestety wszystkie stoliki były zajęte. Zostaliśmy zmuszeni do przebywania w dymie czego bardzo nie lubię. Nie polecam tego miejsca ze względu na spore tłumy, które tam przebywają, a co za tym idzie czasami sporo się można naczekać aż obsługa dotrze do stolika. Czasami szybciej będzie się samemu obsłużyć podchodząc do baru. Jedyną zaletą lokalu jak dla mnie jest spora liczba telewizorów. Praktycznie gdziekolwiek by się nie usiadło jest dobry widoczność ekranu.

Szakal

04.11.2010

Piwiarnia Warecka

Placówka

Opole, Książąt Opolskich 2-6

Nie zgadzam się (2)
Zawiozłem dzisiaj rano...
Zawiozłem dzisiaj rano żonę do pracy i w drodze powrotnej do domu wstąpiłem do Tesco na małe zakupy. W sklepie widać było zmianę gazetki promocyjnej bo wszędzie biegało mnóstwo pracowników zmieniających ceny i wystrój. Niestety nie mogłem kupić tego czego chciałem bo stoisko z owocami był niedotowarowane. Miałem do wyboru resztki z dnia poprzedniego. Stanowisko mięsne dopiero się rozkładało, a nie chciało mi się czekać, więc myślałem, że znajdę coś w chłodniach. Niestety tu też pustki. Nie było w czym wybierać. Pomyślałem, że może chociaż zaopatrzę się w świeże, chrupiące bułeczki. Niestety kolejny zawód. Bułek nie było, chleb jedynie z tych "długoterminowych" i do tego kilka bagietek. Po raz kolejny nie było w czym wybierać. Jedyny pozytyw należy się za miłą obsługę przy kasie. Chciałbym jeszcze nadmienić, że prawie na dwa miesiące przed świętami Bożego Narodzenia wszędzie wisiały plakaty z napisem "Wesołych Świąt". Moim zdaniem to jest lekka przesada, żeby na tak długo przed świętami zaczynać tą całą szopkę z szałem zakupowym.

Szakal

04.11.2010

Tesco

Placówka

Opole, ul. Ozimska 72

Nie zgadzam się (1)
Potrzebowałem dwóch kabli...
Potrzebowałem dwóch kabli do podłączenia konsoli playstation. Rozeznałem się w ofertach sklepów stacjonarnych i nie mogłem znaleźć nic co by mi odpowiadało. Poszukałem, więc na allegro i natrafiłem na ofertę firmy Viedo&Play Kobra. Ponieważ nie byłem pewny co do trafności mojego wyboru postanowiłem skorzystać z pomocy sprzedawcy w celu wybrania odpowiedniego kabla. Szybko dostałem odpowiedź, że ten którym się zainteresowałem będzie pasował. Transakcja przebiegła błyskawicznie. Zaraz po zaksięgowaniu pieniędzy na koncie została wysłana przesyłka z towarem. Towar dotarł w stanie nienaruszonym. Kabel do podłączenia obrazu jest w porządku, jednak problem pojawia się z kablem optycznym do przesyłu dźwięku. Niestety nie trzyma się gniazda i wtyczka wypada. W związku z małą wartością przedmiotu nie reklamowałem go u sprzedawcy, bo koszt wysyłki byłby większy niż koszt samego towaru. Szkoda, że wszystkie oferowane przez sklep produkty nie są na tyle dobrej jakości by w choć minimalnym stopni zaspokoić oczekiwania klienta.

Szakal

04.11.2010

Video-Play Kobra

Placówka

Wejherowo, Harcerska 3

Nie zgadzam się (1)
Korzystając z długiego...
Korzystając z długiego weekendu postanowiliśmy się z żoną udać na małą wycieczkę. W związku z tym, że nigdy nie była w Wieliczce w kopalni soli postanowiłem jej pokazać to miejsce. Sam byłem tam kiedyś jako dziecko z wycieczką szkolną i szczerze mówiąc nie pamiętałem zbyt wiele. Dojazd do kopalni bardzo dobrze oznaczony, mimo, że pierwszy raz byłem tam samochodem bez problemu dojechałem na miejsce. Parkingów wokół również dosyć sporo - niestety wszystkie płatne i to również dosyć sporo. Po przybyciu na miejsce udaliśmy się do kas gdzie szczerze mówiąc zszokowany byłem ceną biletu. Kilkadziesiąt złotych za bilet to naprawdę dosyć sporo. Rozumiem, że koszt utrzymania kopalni jest pewnie ogromny i stąd te ceny. Po nabyciu biletów musieliśmy zaczekać aż uzbiera się odpowiednia liczba osób. Po jakimś czasie udaliśmy się na trasę zwiedzania. Po jej przebyciu miałem mieszane uczucia. Te kopalniane atrakcje nie zrobiły na mnie zbytniego wrażenia. Jedynym pozytywnym aspektem był przewodnik, który nie przedstawiał suchych teoretycznych faktów historycznych, ale potrafił swoimi opowiastkami zaciekawić. Poza tym wiedzę teoretyczną popierał doświadczeniem, gdyż jak nas poinformował jest zarówno przewodnikiem jak i czynnym górnikiem. Po upływie około trzech godzin i oglądania w kółko praktycznie wciąż tego samego "wycieczka" dobiegła końca. Moim zdaniem nie warto wydawać takich pieniędzy bo atrakcja niewarta swojej ceny. Poza tym za możliwość fotografowania trzeba dopłacić kolejne 10 zł co jest moim zdaniem absurdem, skoro tyle płaci się za bilet. Z drugiej strony nie ma tam takich miejsc, które warto byłoby uwiecznić na zdjęciach, więc nie odczułem wielkiej straty.

Szakal

04.11.2010

Kopalnia Soli w Wieliczce

Placówka

Wieliczka, Daniłowicza 10

Nie zgadzam się (0)
Obserwacje na temat...
Obserwacje na temat tej pizzerii mógłbym streścić jednym zdaniem: Najlepsza pizza na świecie! W związku z tym, że zjechała się rodzinka żony, zaprosiliśmy ich na małą przekąskę do pizzerii Soprano. Jadaliśmy już tam wcześniej sporo razy, więc byliśmy przekonani, że na pewno będzie to dobry wybór. Lokal serwuje głównie włoskie dania. Szczerze mówiąc nie próbowałem tam nic innego poza pizzą. Do wyboru jest kilkadziesiąt różnych propozycji w 3 rozmiarach. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by skomponować sobie własny zestaw składników. Obsługa pizzerii jest schludnie ubrana, sprawnie przyjmuje zamówienia i obsługuje płatności. Czas oczekiwania na posiłek również jest znośny, chociaż z drugiej strony na tak świetną pizzę byłbym skłonny poczekać nawet godzinę. Jak już wcześniej wspomniałem pizze są rewelacyjne. Ciasto świeżutkie i chrupiące. Nie za grube i nie za cienkie, czyli takie jak najbardziej lubię. Składników na cieście dosyć sporo, ale z umiarem. Do tego świetny sos czosnkowy, którego smak zapada w pamięć dosyć długo. Dziwi mnie tylko fakt, że mało kiedy można spotkać klientów w lokalu. Może akurat mam takie szczęście, że nie trafiam na tłumy, a może tylko ja mam takie pochlebne zdanie na temat tego lokalu. Mam tylko nadzieję, że ewentualny brak klientów nie wpłynie na zamknięcie lokalu bo byłaby to ogromna strata na dosyć nasycony rynku pizzerii.

Szakal

04.11.2010

Soprano

Placówka

Opole, Pl. Piłsudskiego 10

Nie zgadzam się (1)
Poszukując zespołu muzycznego...
Poszukując zespołu muzycznego na wesele kierowaliśmy się wieloma kryteriami. Opieraliśmy się głównie na demach zamieszczonych na stronach zespołu oraz informacjach, jakie udało nam się ustalić podczas rozmowy wstępnej. Nasz wybór padł na zespół EXTREME. Zwrócili naszą uwagę niezłym warsztatem muzycznym, ale także stosunkowo rozsądną ceną. Jak się okazało był to bardzo trafny wybór. Podczas imprezy wszyscy goście byli bardzo zadowoleni i nikt na pewno się nie nudził. Kierownik zespołu był również głównym prowadzącym imprezę. Doskonale wiedział jak zabawić gości. Jedno małe zastrzeżenie to jakby było odrobinę więcej zabaw/konkursów dla gości byłoby idealnie. Mimo wszystko polecam tą grupę muzyczną ze względu na świetny wokal zarówno wokalisty jak i wokalistki, a także elastyczność i łatwość dopasowania się zespołu to upodobań gości.

Szakal

04.11.2010

EXTREME Grupa muzyczna

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (2)
Filmweb jest największą...
Filmweb jest największą bazą filmów w Internecie jaką znam.Korzystam z tej wyszukiwarki filmów, aby odnaleźć filmy, których jeszcze nie oglądałem. Jeżeli zaciekawię się jakimś filmem, ale tytuł mi nic nie mówi, od razu wchodzę na tę stronę i czytam streszczenie, które w zupełności mi wystarczy, żeby się przekonać czy dany film mnie zainteresuje lub nie. Ta strona jest dla ludzi, którzy lubią dobre kino, czyli takich jak ja. Można powiedzieć, że ta strona została współtworzona aktywnie przez internautów, którzy mają możliwość zarejestrowania i zalogowania się na tej stronie, gdzie dodają do bazy nowe filmy. Każdy internauta, który się zarejestrował otrzymuje własną stronę, na której można zobaczyć informacje na jego temat. Istnieje także możliwość założenia własnego blogu - ale z tego nie korzystam ze względu na to, że nie jestem zbyt za tym, żeby dzielić się w internecie prywatnością - ale recenzją dobrego filmu jak najbardziej.

Szakal

04.11.2010

FILMWEB

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Konta pocztowe na...
Konta pocztowe na domenie gmaila stają się coraz bardziej popularne, więc użytkowników tego komunikatora również wciąż przybywa. Jest to bardzo prosta aplikacja bez zbędnych udziwnień, które można zaobserwować choćby w gadu-gadu. Brakuje mi jedynie statusu niewidocznego, ponieważ komputer mam często włączony, a niekoniecznie chce, żeby ktoś widział, że akurat przebywam w jego pobliżu (to chyba takie przyzwyczajenie z gadu-gadu). Dużą zaletą jest integracja z panelem pocztowym. Po zalogowaniu się przez przeglądarkę do swojej poczty uzyskuje się również dostęp do komunikatora i można prowadzić konwersację podobnie jak w przypadku osobnej aplikacji. Kolejną zaletą komunikatora są powiadomienia o nowej poczcie znajdującej się w skrzynce. Dzięki temu nie trzeba mieć otwartej zakładki z panelem poczty, a wystarczy zainstalować małą aplikację, chowającą się w zasobniku systemowym.

Szakal

04.11.2010

Google

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
Szukałem programu do...
Szukałem programu do tworzenia plików PDF. Znalazłem wiele aplikacji, a bardzo pomocna przy wyborze tej odpowiedniej okazała się witryna dobreprogramy.pl. Po pierwsze bardzo łatwo było znaleźć odpowiedni rodzaj aplikacji. Nie mam tu na myśli wyszukiwarki, ale przemyślanie skonstruowane działy tematyczne grupujące poszczególne aplikacje. Obszerne opisy każdej z aplikacja, wraz ze zrzutami ekranu pozwalają na dobry wybór. Poza tym każdy może dodać komentarz i podzielić się subiektywną opinią na temat każdej aplikacji i przyznać ocenę. Ściąganie aplikacji jest bardzo proste. Wystarczy jedno kliknięcie aby rozpocząć pobieranie pliku. Prędkość pobierania może nie jest zbyt imponująca, ale ściągam stamtąd z reguły aplikacje nie ważące dużo, więc nie zależy mi na szybkości pobierania.

Szakal

04.11.2010
Nie zgadzam się (2)
W chwili potrzeby...
W chwili potrzeby przeprowadzenia jakiejś rozmowy z rodziną, znajomymi.. jest to najlepsza, najkorzystniejsza forma, jeżeli ta druga osoba także posiada takowy program na swoim komputerze. Skype jest bezpłatny, jeżeli chodzi o rozmowy internetowe, ale także można odbyć rozmowę telefoniczną w płatny sposób, ale tani. Zaletą tego programu jest opcja "video" polegająca na obserwacji rozmówcy podczas rozmowy internetowej. Istnieje możliwość edycji swojego profilu, gdzie można dodać swój własny obrazek lub zdjęcie, dźwięk oraz dodać opis. Najciekawszą możliwością jest wyszukiwanie osób wpisując dane poszukiwanej osoby. Ja osobiście korzystam z tego programu prawie, że codziennie ze względu na to, że mam rodzinę za granicą. Ten program jako jedyny sprawdził się w 99% moim oczekiwaniom. Ten 1%, który brakuje do spełnienia w pełni moich oczekiwań jest to, że program już kilkanaście razy wyłączył mi się podczas rozmowy albo był kiepski dźwięk, który uniemożliwiał rozmowę. Ale na szczęście zdarza się to rzadko.

Szakal

04.11.2010

Skype

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Korzystam z komunikatora...
Korzystam z komunikatora GG od samego początku korzystania z Internetu. Program jest bardzo prosty w obsłudze, który ułatwia rozmowę ze znajomymi lub rodziną, kiedy znajdujemy się oddaleni od siebie. Najważniejszą możliwością komunikatora jest rozmowa pisemna, która odbywa się w okienku, które otwiera się po tym, jak wybierze się kontakt z listy. Czas nie jest ograniczony, co sprawia, że rozmowa może trwać ile tylko zechcemy. Do innych opcji tego programu należy status, który można sobie ustawić i być widocznym, zajętym lub niewidocznym dla znajomych. Istnieje możliwość także ustawienie sobie opisu, gdzie można m.in.: napisać jakiś cytat ulubionego wiersza lub piosenki. Na samym początku korzystałem z takich usług jak radio i rozmowy telefoniczne, ale moim zdaniem nie są najlepszej jakości oraz nie są przydatne przy komunikatorze. Jeżeli chodzi o rozmowy telefoniczne to prawie zawsze przerywa rozmowę albo w ogóle nie można się połączyć. Radio obecnie słucham poza komputerem, więc ten odtwarzacz nie jest mi przydatny - ale na pewno innym może się przydać.

Szakal

04.11.2010
Nie zgadzam się (1)
Moja żona potrzebowała...
Moja żona potrzebowała kupić coś swojej chrześnicy. Postanowiliśmy udać się do tego sklepu, ponieważ posiada wszystko co jest potrzebne małemu dziecku – od chwili narodzin do kilku lat. Staraliśmy się kupić coś potrzebnego, co nie będzie kurzyć się na meblach oraz w niskiej cenie, ponieważ takie małe dziecko nie wymaga wiele, żeby czuło się szczęśliwe. Wchodząc do sklepu obsługa nas przywitała, ale później o nas zapomniała. Trochę się nachodziliśmy między wózkami, łóżeczkami i regałami. Dopiero po 15 min. podeszła do nas Pani i oferowała pomoc. Oczywiście skorzystaliśmy, ponieważ było bardzo dużo rzeczy i nie mogliśmy się zdecydować. Przekazałyśmy, że potrzebujemy coś dla dwumiesięcznego dziecka i w granicach 100 zł. Pani z miłą chęcią zaczęła proponować ubranka, pościel oraz różne kocyki. Między czasie zaczęła dzielić się ze swoją opinią, ponieważ wiedziała, która rzecz bardziej się przyda na dłużej - dlatego zachęciła do kupna kocyka. Mojej żonie wybór się spodobał i cena też, bo kocyk był w rozsądnej cenie, jeżeli patrzymy na jakość. Był bardzo mięciutki i przyjemny w dotyku, w sam raz dla niemowlaka. Pani widząc, że jesteśmy zdecydowani dodała parę informacji dotyczących pielęgnacji kocyka i poprosiła o podejście do kasy, gdzie spakowała kocyk w ślicznym pudełeczku. Poprosiliśmy o reklamówkę, ale niestety nie posiadali takich dużych - trochę szkoda, bo musieliśmy nieść pudło z kocykiem w niewygodny sposób. Ale to raczej nie uznaliśmy jako minus tego sklepu.

Szakal

04.11.2010

Kolorino

Placówka

Opole, Pl. Teatralny 13

Nie zgadzam się (1)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi