Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (204)
W ciepłe dni...
W ciepłe dni lubimy spędzić czas w tej kawiarni, która umieszczona jest w centrum Opola na przeciwko pomnika Nike. Mają pyszne lody do wyboru! Jest możliwość kupienia lodów na gałki. Wtedy podchodzi się pod szklane ściany po prawej, gdzie znajduje się małe okienko i tam miłe Panie obsługują bardzo szybko klientów. Inną opcją jest wejście do środka kawiarni, gdzie jest przeważnie duszno, chociaż w sezonie zimowym jest przyjemnym miejscem, żeby napić się ciepłej kawy. W sezonie zimowym rozkładają ogródek w miejscu przeznaczonym do tego. W tym okresie można zawsze zauważyć pełną kawiarnie. Obsługa jest wyjątkowo szybka! Pani przyjmująca zamówienie podchodzi później do kilka stolików jeszcze zanim wejdzie do środka kawiarni, potem znowu wychodzi podchodząc do kilku stolików. Po ok. 10 min. podchodzi inna osoba z obsługi - pewien miły Pan z uśmiechem na twarzy trzymając tacę, na której jest nasze zamówienie. Podając nam lody życzy smacznego! Jedząc pyszne lody można podziwiać widok, który udaje się na piękny plac Wolności.
Niechętnie to robię...
Niechętnie to robię ale dzisiaj niestety musiałem udać się na drobne zakupy do Tesco w przeddzień Wszystkich Świętych. Jutro wszystkie sklepy mają być zamknięte, więc spodziewałem się tradycyjnie ogromnych kolejek. Jakie było moje zaskoczenie kiedy wjeżdżam na parking, a tam blisko wejścia mogłem spokojnie znaleźć kilka miejsc na zaparkowanie samochodu. Wchodzę do sklepu, zerknąłem tylko na kasy i nie dowierzałem własnym oczom. Przy żadnej kasie nie było kolejek, a oprócz tego wydaje mi się, że było otwarte wiele więcej kas niż zwykle. Zebrałem z półek szybko to co potrzebowałem i udałem się do kasy. Kasy, w której nikt nie stał w kolejce. Pani kasjerka uprzejmie się przywitała, sprawnie skasowała produkty, naliczyła punkty na kartę programu partnerskiego, przyjęła zapłatę i wydała paragon oraz się pożegnała.
W końcu chyba włodarze jednego z większych marketów w tym kraju poszli po rozum do głowy i postanowili zorganizować lepiej pracę marketów w najbardziej obleganych dniach i godzinach. Ciekaw jestem jak będzie wyglądała sytuacja przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.
W pewny jesienny...
W pewny jesienny zimny dzień spacerując naszła nas ochota na ciepłą, dobrą kawę. Moja żona od razu pomyślała o tej przytulnej, małej kawiarni na Rynku w Opolu, którą zawsze oglądaliśmy z zewnątrz, patrząc jak inni ludzie rozkoszują się smakiem przy rozmowie. Kiedy jest zimno, człowiek marzy o objęciu rękoma czegoś ciepłego, żeby się ogrzać. W takiej chwili kawiarnia "Pożegnanie z Afryką" jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Wchodząc do kawiarni od razu można poczuć zapach kawy i wyobrazić sobie, że jest się w domu. Jest to bardzo przytulne miejsce, ale przy małej ilości ludzi. Lokal wydaje się bardzo mały. Nie jestem w stanie tego potwierdzić do końca, ponieważ z żoną siedzieliśmy przy prawie samym wejściu i najdalej podeszliśmy tylko do kasy, żeby złożyć zamówienie. Natomiast wtedy mogłem zauważyć, że były jeszcze jedne drzwi i możliwe, że tam było więcej stolików. My usiedliśmy sobie na takich wysokich stołkach barowych przy drewnianym wąskim stoliczku, który do kawy był w sam raz. Zamówiliśmy sobie latte, a później żonie domówiłem jeszcze ciepłą czekoladę. Zapach unoszący się w tej kawiarni zachęcał do dalszego smakowania. W pomieszczeniu można było zauważyć różne artykuły, które były powiązane z historią i kulturą Afryki. Pan obsługujący sprawiał wrażenie miłego, chociaż wymieniłem z nim tylko kilka słów. Przez cały nasz pobyt siedział przy kasie i nigdzie się nie ruszał. W sumie to małe pomieszczenie zbytnio na to nie pozwala.
Wśród dostępnych w...
Wśród dostępnych w sieci porównywarek cenowych uważam ceneo za najlepszy wybór. Oferuje wiele możliwości nie tylko porównywania cen, ale także zapoznania się z komentarzami na temat szukanego towaru, zapoznania się z parametrami, a także dostęp do komentarzy na temat punktów, w których można zakupić szukany produkt.
Dużą zaletą jest szybkość działania - wyniki otrzymujemy błyskawicznie, duża liczba kategorii sprawia, że znajdziemy tutaj praktycznie wszystko to czego szukamy. Co najważniejsze usługa jest całkowicie darmowa.
W celu uniknięcia...
W celu uniknięcia długich kolejek w McDonald's, bo zależało mi na czasie zdecydowałem się na Burger, gdzie w tamtej chwili nie było nikogo! Byłem bardzo zaskoczony tym faktem. Może w menu nie mają tak dużego wyboru jak McDonald's, ale ceny są porównywalne. Hamburgery są dobre w smaku, frytki usmażone w taki sposób, że wyglądają świeżo i są chrupiące. Obsługa bardzo miła. W tym dniu obsługiwał mnie pewny Pan, który miał ciągle uśmiech na twarzy. Spokojnie i mile zadawał pytania. Z płatnością kartą nie miałem również problemów. W C.H. Karolinka wszystkie tego typu restauracje mają połączone stoliki, tzn. wszystkie są takie same i zarówno klienci McDonalda jak Burgera i KFC siadają na jednakowych miejscach.
Swego czasu byłem...
Swego czasu byłem ubezpieczony od następstw nieszczęśliwych wypadków w firmie Allianz. Podczas grania w siatkówkę zerwałem sobie więzadła w stawie skokowym. Po wykurowaniu urazu udałem się do placówki w celu złożenia wniosku o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. Wypełnienie wniosku trwało wieki. Milion rubryczek, które trzeba było wypełnić. W końcu dotarliśmy do ustalenia wizyty na komisji lekarskiej. Zaznaczyłem, że chciałbym aby ta wizyta odbyła się w Opolu. Po dwóch tygodniach od złożenia wniosku dostałem informację, że mam się zgłosić na komisję lekarską w... Kędzierzynie-Koźlu. Oczywiście postanowiłem interweniować w tej sprawie, ale na nic zdały się moje starania. Jedyną informacją jaką otrzymałem była informacja, że wizyta w Opolu jest niemożliwa. Nie pozostało mi ostatecznie nic innego jak udać się do tego lekarza kilkadziesiąt kilometrów. Po orzeczeniu lekarskim otrzymałem tyle odszkodowania, że ledwo co starczyło mi na paliwo, które spalił mój samochód w drodze z Opola do Kędzierzyna-Koźla.
Zdecydowanie odradzam podejmowania współpracy z tym towarzystwem ubezpieczeniowym. Wszystko jest w porządku dopóki to klient płaci im składki. Jeżeli role mają się odwrócić to są setki powodów i przeszkód aby należne nam pieniądze nie zostały tak szybko przekazane.
Udało mi się...
Udało mi się uzbierać pewną sumę gotówki i postanowiłem trochę zainwestować. Umówiłem się na spotkanie z zaprzyjaźnioną agentką firmy Aviva w celu zapoznania się z ofertą. Pani Urszula zaproponowała według niej najlepszy w tym momencie sposób ulokowania pieniędzy. Ponadto dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy na temat finansów i zagadnień ekonomicznych. Zostałem uświadomiony, że takie operacje wymagają czasu i czasami trzeba poczekać kilka lat na oczekiwane zyski.
Moja żona uwielbia...
Moja żona uwielbia kupować artykuły wnętrz, więc nieraz jestem zmuszony odwiedzić ten sklep. Ostatnio byliśmy w tym sklepie w C.H.Karolinka. Sklep znajduje się w jednym z pomieszczeń centrum. Wchodząc od razu można o coś się potknąć lub o coś zahaczyć. Przywitanie usłyszeliśmy, chociaż takim cichym, delikatnym bardzo głosem. Ale czuliśmy się zauważeni oraz miła Pani oferowała nam swoją pomoc zaraz po wejściu do sklepu. Podziękowaliśmy, ponieważ nie mieliśmy nawet czasu się rozejrzeć. Mojej żonie została zwrócona uwaga, kiedy wzięła jedną świecę do ręki, żeby powąchać, bo była zapachowa. Trochę nas to zdziwiło, ponieważ nigdzie nie było napisane, że towar podaje sprzedawca lub w tym stylu, a poza tym żona wzięła tylko świece, nie jakiś szklany wazon, który byłby łatwiejszy do stłuczenia. Żona odkładając świece zniechęciła się do przeglądania sklepu dalej, więc postanowiliśmy wyjść. A szkoda, bo miała zamiar kupić tę świece. Obsługa wydawała się miła, ale podchodząc w taki sposób do klienta może go zrazić i już nie wróci więcej do tego sklepu. Moja żona nie zrezygnowała z kupna rzeczy w tym sklepie, ponieważ za niską cenę można nabyć coś ślicznego ozdobnego, ale ma nadzieję, że nie trafi więcej na tą Panią z obsługi co wtedy. Także ciekawe jest to, że za każdym razem jak jesteśmy w tym sklepie, to obsługuje nas inna Pani. Ciekawe ile tych Pań tam pracuje?
Nieuchronnie zbliżał się...
Nieuchronnie zbliżał się termin wykupu nowej polisy OC mojego samochodu. Od samego początku korzystam z usługi firmy HDI i jak do tej pory jestem zadowolony ze współpracy. Może z tego względu, że współpraca ogranicza się do wykupywania co roku kolejnych polis. Bardziej skomplikowanej sprawy nie miałem jeszcze okazji załatwiać z tym towarzystwem ubezpieczeniowym.
Mimo wszystko zawsze wizyta w filii mieszczącej się na Rynku w Opolu przebiega sprawnie i bez zbędnych komplikacji. Prawdziwym udogodnieniem jest możliwość zapłaty kartą płatniczą. Nie trzeba biegać po bankomatach i wybierać bądź co bądź niemałe pieniądze.
Sklep Vistula mieści...
Sklep Vistula mieści się w dużym centrum handlowym w Opolu. Rozglądanie się za ślubnym garniturem rozpocząłem właśnie od tego sklepu i jak się później okazało na tym moje poszukiwania się zakończyły.
Po wejściu do salonu powitał nas sprzedawca i od razu zaproponował swoją pomoc. Jako, że poszukiwałem klasycznego, czarnego modelu nie było problemu ze znalezieniem odpowiedniego garnituru. Pierwsze przymiarki potwierdziły słowa sprzedawcy. Garnitur pasował jakby był szyty na miarę. Sprzedawca pomógł jeszcze w doborze odpowiedniego do sytuacji krawata. Przy kasie poinformował mnie jeszcze, że w prezencie dostanę również parę skarpetek garniturowych. Sprawnie zapakował zakupiony garnitur i dodatki, przyjął zapłatę i podziękował za wizytę.
Wygląd sklepu jest bardzo elegancki. Wszystkie garnitury wiszą prosto poukładane według ceny. W pomieszczeniu mimo, że dominuje czarny kolor ciężko znaleźć ślady kurzu.
Myślę, że następnym razem kiedy będę potrzebował tego typu zakupu pierwsze kroki ponownie skieruję w to miejsce. Zwłaszcza, że garnitur był już wiele razy używany, a wygląda jak nowy.
Co do sklepu...
Co do sklepu nie mam żadnych zastrzeżeń. Wygląd znakomity, przypominający muzeum obuwia. Wszystko jest elegancko, starannie poukładane i lśniące! Ale się nie dziwie, ponieważ Panie na pewno mają dużo czasu, żeby wszystko utrzymać w jak najlepszym stanie ze względu na mały ruch klientów. Jakby nie te wystrzałowe ceny, na pewno byłbym klientem tego sklepu, ponieważ gołym okiem widać dobrą jakość nie tylko butów, ale dodatków jak np. torebki damskie, paski męskie i wiele innych skórzanych produktów, które się bardzo cenią. Firma proponuje obuwie eleganckie zarówno męskie jak i damskie. Obsługa jest miła, zawsze chętna pomóc. Przez cały pobyt w sklepie można poczuć się zauważonym, nieraz aż za bardzo. Ja ogólnie nie lubię chodzić po sklepach, ale w takim jak Kazar na pewno z łatwością byłbym w stanie wybrać szybko coś dla siebie. Niestety mój budżet mi to uniemożliwia, ale nie pogardziłbym dostać takie obuwie w prezencie. Obsługa jest elegancko ubrana, przeważnie na czarno. Sympatia, którą przekazują sprzedawcy zachęca do odwiedzania częściej tego sklepu.
Mogę powiedzieć, że...
Mogę powiedzieć, że jest to moje ulubione radio. Muzyka RMF FM towarzyszy mi w domu, w pracy, robiąc zakupy i oczywiście podczas jazdy samochodem. Puszczają najciekawsze hity i jak do tej pory nie byłem nigdy zmuszony przełączyć stacji. Słuchając radia można się zrelaksować przy wolniejszych utworach, zabawić przy weselszych oraz być na bieżąco poinformowany o wydarzeniach na świecie, które są przekazywane wyraźnie, z radosnym głosem miłym dla słuchu. W internecie posiadają swoją stronę internetową, co jest wygodne, jeżeli ktoś nie posiada odtwarzacza w danym miejscu. W radiu online jest możliwość wybrania sobie najbardziej odpowiedni dla siebie kanał, np. RMF CLASSIC, RMF MAXX, RMF FOOTBALL, RMF MUZYKA KLASYCZNA, RMF POLSKI ROCK, RMF POLSKIE PRZEBOJE, itp. Więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Pracuję po 12h., więc prawie codziennie jestem zmuszony wstawać o godz. 6:00, co nie sprzyja mojego samopoczuciu. Dzięki temu radiu mój humor się szybciej poprawia. Także moja żona siedząc na nocce w pracy relaksuje się słuchając tego radia.
Telewizja w dzisiejszych...
Telewizja w dzisiejszych czasach to chyba najbardziej popularna rozrywka współczesnego człowieka. Nie ukrywam, że ja również spędzam sporo czasu przed telewizorem. Oferta dostawców jest taka szeroka, że czasami nie sposób się połapać co w danej chwili leci. Z pomocą zawsze przychodzi strona telemagazyn.pl. Dobrze przemyślany system wyszukiwania ułatwia znalezienie programu odpowiedniego dla swoich oczekiwań. Dostępny jest program telewizyjny chyba dla wszystkich stacji, które dostępne są w Polsce. Największym atutem tej strony jest szybkość działania. Wystarczy kilka sekund, aby wyklikać to czego się szuka.
W tym roku...
W tym roku też mieliśmy okazję balować na weselu. Tym razem w Dobrej, w restauracji Parkowej, którą wyremontowali bodajże w tamtym roku. Na zewnątrz nie robi dużego wrażenia, ponieważ jest to prosty, biały budynek. Wjeżdżając na mały parking obok restauracji od razu można było zauważyć obsługę, która wyszła na zewnątrz, żeby przywitać najpierw gości, a później Parę Młodą, która dojechała później. Kelnerki bardzo uśmiechnięte, witając z entuzjazmem wszystkich. Przez całą uroczystość obsługa była do dyspozycji. Nie było chwili, żeby na stole czegoś brakowało lub stały puste butelki. Panie chodziły z koszyczkami i zbierały wszystko co było zbędne na ślicznie wystrojonym stole. Potrawy były podawane na półmiskach. Dania były obfite i na talerzu starannie udekorowane. Aż ślinka leciała na sam widok. Jeżeli chodzi o salę to jest w kształcie prostokąta. Myślę, że na imprezy liczące 50-70 osób jest wystarczająca, ale na więcej gości sala byłaby za ciasna. Minusem są filary na samym środku sali, które bardzo przeszkadzają podczas tańczenia. Podczas przerwy można wyjść na zewnątrz i pospacerować koło małego jeziora, które znajduje się po drugiej stronie ulicy.
Radio Złote Przeboje...
Radio Złote Przeboje obok RMF jest moją ulubioną rozgłośnią radiową. Głównie ze względu na muzykę jaką oferują swoim słuchaczom. Jestem zwolennikiem dobrego, starego, polskiego rocka. Właśnie tam często są puszczane zarówno bardziej, jak i mniej znane kawałki. Oprócz muzyki, jak na większości stacji co godzinę lecą wiadomości z kraju i ze świata. Polecam tą stację słuchaczom, którzy mają dość kiczowatych, komercyjnych piosenek, a od czasu do czasu lubią posłuchać starych, ale wciąż dobrych kawałków muzycznych.
Wirtualna Polska to...
Wirtualna Polska to chyba jeden z pierwszych tego typu portali informacyjnych w Polsce. Jak na takie doświadczenie i zasoby czytelników to uważam, że poziom dziennikarski jest żenujący, sięgający poziomu gazety na "F". Jeżeli już tam wchodzę to głównie aby sprawdzić rubrykę sportową, a właściwie to wyniki. Właściwie to sam nie wiem dlaczego, skoro jest wiele ciekawszych miejsc, gdzie mógłbym to zrobić - chyba z przyzwyczajenia. Najbardziej denerwujące zaraz po zasłaniających wszystko reklamach, są krzyczące nagłówki, które nierzadko mają tyle wspólnego z rzeczywistością co nic. Ocena końca jest tylko i wyłącznie -4 a nie -5 ze względu na stabilną pocztę elektroniczną, którą oferują, i z której korzystam od początku mojego istnienia w internecie.
W sierpniu zeszłego...
W sierpniu zeszłego roku byłem na weselu kuzyna. Uroczystość odbyła się właśnie w tym miejscu: hotel - restauracja Villa Park, mieszcząca się ok. 10 km. od centrum Opola, w Groszowicach. Najbardziej zadowoliła mnie myśl, że tego dnia nie będę musiał jechać daleko, żeby być obecny. Do tego hotelu mamy coś ok. 1 km. od naszego miejsca zamieszkania, więc po imprezie mogliśmy spokojnie przejść się spacerkiem do domu. Ten hotel znajduje się w dosyć ukrytym miejscu i otoczenie nie jest zbyt zachwycające, wręcz przeciwnie. Jedyną fascynującą rzeczą z zewnątrz jest ogród, który jest własnością hotelu. W ogrodzie możemy zobaczyć fontannę, która podczas naszego pobytu tam była nieczynna - szkoda, bo na pewno dawałoby to większy urok tego miejsca. Także możemy zobaczyć różne rodzaje zasadzonych kwiatów, np. róże. Najciekawsze były krzewy, z których były zrobione różne figury niczym rzeźby, np. w z jednego krzewu był wyrzeźbiony napis "Villa Park". Było to na prawdę zachwycające i największą atrakcją dla gości weselnych do robienia zdjęć. Ja osobiście nie chciałbym mieć tam takiej dużej imprezy, jak np. wesele, ponieważ głównym minusem jest to, że jest kilka pomieszczeń małych, więc goście muszą siedzieć rozdzieleni w kilku salach. Będąc na weselu kuzyna prawie, że nie rozmawiałem z nim, bo siedzieliśmy w innej salce, gdzie jedyną możliwością, żeby zobaczyć Parę Młodą było lustro wiszące na ścianie na przeciwko nas. Tylko w ten sposób mogliśmy spojrzeć od czasu do czasu co się dzieje w sali obok. Tańce były w jednej z tych małych sal, więc nie było zbyt dużo miejsca. Ale pomimo wszystkiego wesele się udało i byliśmy zadowoleni, ponieważ jedzenie było pyszne!
Z autobusów miejskich...
Z autobusów miejskich korzystam bardzo rzadko. Tylko i wyłącznie wtedy kiedy zmusi mnie do tego sytuacja, a konkretnie kiedy samochód odmówi współpracy. Tak było tym razem. Samochód zostawiłem u mechanika, więc musiałem jakoś dostać się do domu. Wybrałem w tym celu autobus miejski. Kroki skierowałem na najbliższy przystanek. Zapoznałem się z rozkładem jazdy i się okazało, że za kilka minut ma podjechać autobus. Jak się później okazało rozkład swoje, a życie swoje. Ten autobus, który miał przyjechać odjechał wcześniej, a następny przyjechał szybciej. Jestem w stanie zrozumieć taką sytuację w centrum miasta gdzie są światła, korki i wiele nieprzewidzianych sytuacji. Ala na obrzeżach miasta gdzie ruch jest niewielki, skrzyżowań nie ma, autobus jedzie jedna drogą przystanek po przystanku jest to dla mnie niezrozumiałe. Autobusy na całe szczęście jeżdżą tak często, że właściwie nie jest to jakimś wielkim problemem, ale liczy się sam fakt.
Najbardziej mnie denerwuje moment kiedy muszę kupić bilet u kierowcy. Nie jeżdżę często komunikacją miejską, więc nie posiadam biletu miesięcznego, a czasami naprawdę nie ma gdzie kupić biletu przed wejściem do autobusu. Kierowca swoim zachowaniem sprawia, że mam wrażenie jakbym był jego największą zmorą.
Autobusy, które w swoim taborze posiada MZK Opole są w różnym stanie technicznym. Można trafić na takie, w których drzwi się nie domykają i można obserwować przez szpary asfalt, ale są również i takie, które nie ustępują niczym autobusom w dużych miastach. Wnętrze autobusu jest zadbane i czyste.
W tej chwili...
W tej chwili jestem już absolwentem Politechniki Opolskiej Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki. Ogólnie rzecz biorąc w dzisiejszych czasach sam tytuł w niczym nie ułatwia znalezienia pracy. Zdecydowanie większe znaczenie ma doświadczenie i umiejętności, które na dobrą sprawę nabywa się poza uczelnią. Niestety Politechnika Opolska nie zapewnia przygotowania od strony praktycznej. Więcej jest suchej teorii, niż naprawdę o wiele bardziej przydatnych zajęć praktycznych, z których coś wynika.
Budynek wydziału to wielka, zielona bryła wymagająca remontu. Wyposażenie sal zajęć również pozostawia wiele do życzenia. Owszem są sale gdzie można znaleźć komputery najnowszej generacji, jednak wciąż są i takie, które pamiętają chyba jeszcze komunizm w Polsce.
Kadra profesorska również jest bardzo zróżnicowana. Można trafić na naprawdę fachowców w swojej dziedzinie, którzy są stworzeni do tego aby swoją wiedzę przekazywać następnym pokoleniom (niestety tacy należą do rzadkości).
Pewnie jak na większości uczelni najbardziej znienawidzonym miejscem jest dziekanat. Miejsce z założenia powinno być przyjazne studentom. Na założeniach niestety się kończy. W to strategiczne miejsce udawałem się tylko w ostateczności, kiedy już nie miałem wyjścia.
Jedną z większych zalet tej uczelni jest panująca tam atmosfera. Miałem przyjemność mieszkać przez jakiś czas w tamtejszych akademikach i z całą stanowczością stwierdzam, że nie ma znaczenia czy jest na pierwszym roku czy na piątym. Każdy jest tu chętny do pomocy i służy radą młodszym stażem.
Pewnego dnia wraz...
Pewnego dnia wraz żoną i znajomymi wybraliśmy się do kręgielni "FitLife" w Szarej. To wg mnie dobry pomysł, żeby spędzić udany wieczór w Opolu. Grając można swobodnie porozmawiać np. przy piwie. Już przy samym wejściu można zauważyć nowoczesny styl kręgielni. Przy samych torach położony jest stylowy bar, gdzie można zaopatrzyć się w ciepłe i zimne przekąski podczas gry. Obsługa jest fachowa, chociaż małomówna. Zagrzewająca do gry muzyka oraz ciekawe oświetlenie nadają lokalowi niepowtarzalny klimat. Niestety czar trochę gaśnie, kiedy zakładamy niewygodne buty przeznaczone do gry, żeby nie porysować podłogi. Nieraz przy butach są tak długie sznurówki, które trzeba zasznurować na grube węzły, bo inaczej utrudniają grę. Z mniejszymi rozmiarami, np. rozmiar 38 nie ma takiego problemu, ponieważ buty są na rzepy. Moim zdaniem wszystkie mogłyby być w ten sposób zapinane i nie byłoby utrudnień. Jeżeli chodzi o ceny, to dokładnie nie pamiętam ile kosztuje godzina takiej przyjemności, ale wydaje mi się, że coś ok. 30 zł./godz./os. - ale nie jestem pewien.
