Opinie użytkownika (424)

Poszukując butów odwiedziłam...
Poszukując butów odwiedziłam Deichmann, znajdujący się w pasażu Tesco. Wchodząc dostrzegłam, że w sklepie towar jest uporządkowany a wejście czyste. Udałam się na dział z obuwiem damskim i zaczęłam przeglądać obuwie, które się tam znajdowało. Buty były uporządkowane w taki sposób, że nie sprawiało problemu odnajdywanie interesujących mnie modeli w odpowiednim rozmiarze. Miejsca do mierzenia były widoczne i było ich kilka, przez co bez najmniejszych problemów można było sięgać, nawet nie wstając do półek w pobliżu. W widoczny sposób wyeksponowane było obuwie na przecenie. Zdecydowałam się na jeden z modeli i skierowałam się do kasy. Niestety przy kasie nie było obecnej żadnej ekspedientki. Zaczęłam się rozglądać w poszukiwaniu sprzedawczyń, jednak przez około trzy minuty nie spostrzegłam żadnego pracownika sklepu. Po chwili z zaplecza wyszła ekspedientka i czym prędzej podbiegła do lady. Grzecznie się przywitała i przeprosiła, że trzeba było czekać. Gdy już zapłaciłam za buty zapytałam o możliwość pielęgnacji innych butów, z którymi miałam problem. Ekspedientka jednak nie była w stanie mi odpowiedzieć na moje pytanie, co mnie lekko zaskoczyło. Wizytę oceniam całkiem pozytywnie.

Benia

10.06.2011

DEICHMANN

Placówka

Kraków, Wielicka 259

Nie zgadzam się (1)
Do sklepu weszłam...
Do sklepu weszłam w celu zakupienia lodów. Po wejściu rozejrzałam się. Sklep był czysty, podłoga bez zabrudzeń a towar na półkach poukładany. Pracownice układały towar na półce. Udałam się w kierunku zamrażarki. Wybrałam lody, które chciałam kupić i rozejrzałam się w poszukiwaniu ceny. Niestety jej nie znalazłam ani na zamrażarce, ani w jej pobliżu. Lekko zaskoczona sytuacją udałam się do kasy, gdzie zapytałam o cenę wybranych przeze mnie lodów. Pani poinformowała mnie, że ona kosztują 1,10 zł. Zdecydowałam się je zakupić i podeszłam do kasy. Kasjerka posumowała moje zakupy, przyjęła pieniądze i podała resztę. Wizytę oceniam bardzo pozytywnie.

Benia

09.06.2011

Oczko

Placówka

Kraków, Sienna 9

Nie zgadzam się (3)
Udałam się dzisiaj...
Udałam się dzisiaj do apteki w celu zakupu kilku leków. W aptece panował nienaganny porządek. Stanowiska personelu były czyste i zadbane. Podeszłam do okienka i poprosiłam farmaceutkę o beta-karoten 6mg. Poszukiwanie leku zajęło jej około 3 minut. Analizowała opakowania i sprawdzała dokładnie zawartość. W końcu podała mi lek. Podała mi cenę produktu. Było to stosunkowo mało w porównaniu z innymi aptekami. Zapłaciłam. Farmaceutka pożegnała mnie, po czym opuściłam aptekę.

Benia

09.06.2011

Rumianek

Placówka

Wieliczka, Rynek Górny

Nie zgadzam się (3)
Odwiedziłam perfumerie Sephora,...
Odwiedziłam perfumerie Sephora, ponieważ chciałam uzyskać szczegółowe informację na temat makijażu ślubnego, który oferują. Zaraz po wejściu, z uśmiechem na twarzy przywitała mnie pani i zapytała, czy mogłaby mi w czymś pomóc. Wyjaśniłam jej w jakiej sprawie przychodzę a ona udzieliła mi szczegółowych wyjaśnień. Gdy zdecydowałam się skorzystać z usługi zaproponowała, żebym zapisała się na termin. Poprosiła koleżankę, która po sprawdzeniu poinformowała mnie, że nie mają jeszcze grafiku na interesujący mnie miesiąc. Widząc moje zakłopotanie zaproponowała jednak, ze zapisze w kalendarzu mój makijaż, żebym miała pewność, że termin jest zarezerwowany. Wizytę oceniam bardzo pozytywnie. Wszystkie osoby, z którymi miałam styczność w perfumerii były bardzo sympatyczne i nastawione pozytywnie w stosunku do klienta.

Benia

09.06.2011

Sephora

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (4)
Do sklepu wpadłam...
Do sklepu wpadłam po bardzo małe zakupy. Wejście było czyste a koszyki poukładane. Moją uwagę zwróciła duża kolejka do kasy, ale równocześnie zauważyłam, że idzie już kolejna kasjerka do obsługi. Szybko wzięłam potrzebne produkty i stanęłam w kolejce. Przede mną były dwie osoby. Niestety panu, który stał tuż przede mną, źle wbito papierosy (ich cena różniła się o 60 groszy). Dlatego kasjerka poszła gdzieś na zaplecze i nie wracała przez około 3 minut. Gdy wróciła skasowała moje produkty, a pan musiał czekać. Kasjerka była uprzejma i grzeczna. Bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że kartą można płacić za każde zakupy niezależnie od kwoty.

Benia

08.04.2011

POLOmarket

Placówka

Kraków, Jerzanowskiego 38

Nie zgadzam się (0)
Odwiedziłam ostatnio sklep...
Odwiedziłam ostatnio sklep Obi, mieszczący się tuż obok Tesco na ulicy Wielickiej. Była już dość późna pora i na parkingu było bardzo niewiele samochodów a w środku niezbyt wiele osób. Wejście i sala sprzedaży były czyste a towary poukładane były estetycznie. Podeszłam do interesującego mnie działu - zlewów. Wybór był całkiem duży, dokładnie rozpisane były wymiary i wszystkie produkty były widoczne. Mimo, że stałam przy zlewach około 15 minut nikt z obsługi się mną nie zainteresował. Za sobą spostrzegłam wiele drobiazgów do kuchni, takich jak noże czy koszyczki ozdobne. Zdecydowałam się na kilka przedmiotów tymczasowo rezygnując ze zlewu i udałam się do kasy. Pani przy kasie była bardzo sympatyczna i uśmiechnięta. Podliczyła wszystkie produkty i podała cenę. Wizytę oceniam pozytywnie, mimo braku jakiegokolwiek zainteresowania i pomocy na hali sprzedaży.

Benia

08.04.2011

OBI

Placówka

Kraków, Wielicka 259

Nie zgadzam się (1)
Kupując telewizor odwiedziłam...
Kupując telewizor odwiedziłam naprawdę wiele miejsc. W końcu trafiłam do Saturna, gdzie był duży wybór i konkurencyjne ceny. W okół stoiska z telewizorami chodziło bardzo dużo sprzedawców, gdy jeden z nich podszedł do nas zapytaliśmy się co by polecił, pan wykazał się bardzo dobrą znajomością towarów i dokładnie na m wytłumaczył, który telewizor i dlaczego poleca. Nie minęły trzy minuty jak podszedł kolejny pan i z równie wielką wiedzą polecił nam zupełnie inny telewizor, przy okazji zniechęcając do tego polecanego przez kolegę. Po chwili podszedł trzeci sprzedawca i polecił z równie wielkim zaangażowaniem jeszcze inny model.Czułam się lekko ogłupiona takimi stanowiskami sprzedających. W końcu zdecydowaliśmy się na jeden z telewizorów i go zakupiliśmy. Przy kasie była bardzo uprzejma pani, a cała transakcja była szybka i sprawna.

Benia

22.03.2011

Saturn

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (4)
Odwiedziłam dzisiaj bar...
Odwiedziłam dzisiaj bar na krakowskim Kazimierzu. Znajduje się on w okrągłym budynku. W sąsiedztwie jest wiele innych miejsc, gdzie sprzedają zapiekanki, jednak to własnie Endzior uważany jest za najlepszy. Przede mną w kolejce stały dwie osoby, jednak obsługująca pani była bardzo sprawna i po około minucie już złożyłam zamówienie. Zapytałam przy okazji o skład sosu amerykańskiego, sprzedawczyni wytłumaczyła mi tą kwestie bardzo miło i uprzejmie. Czekałam na swoje zamówienie niespełna 2 minuty. Zapiekanka była gorąca i smaczna, a obsługa szybka i miła. Z wizyty jestem bardzo zadowolona.

Benia

22.03.2011

Endzior

Placówka

Kraków, Plac Nowy 4

Nie zgadzam się (2)
Niestety moją ostatnią...
Niestety moją ostatnią wizytę w tym hipermarkecie oceniam bardzo negatywnie. Wybrałam się na większe zakupy, żeby kupić parę sprzętów do mieszkania. Gdy tylko weszliśmy na elektronikę od razu przy wejściu do regału pojawił się ochroniarz, który spoglądał na nas tak, jakbyśmy chcieli wsadzić sobie telewizor do kieszeni i wyjść. Troszkę pokrążyliśmy po dziale i kupiliśmy w końcu sandwicher. Cena była konkurencyjna a jakość dobra. Kupiliśmy jeszcze kilka drobnostek i udaliśmy się do kasy. Akurat trzy kasy obok siebie były wolne, więc od razu podeszliśmy. Kasjerka zapytała nas jaki mamy kod pocztowy, gdy podałam jej, wyraziła ogromne zdziwienie, że w Wieliczce nie ma sklepu, no bo tyle osób przyjeżdża na zakupy do Auchan. Dodała jeszcze kilka kąśliwych uwag, po czym okazało się, że jeden produkt nie ma kodu kreskowego. Bardzo nieuprzejmie (jakby to była co najmniej nasza wina) zapytała, czy mamy zamiar czekać, jak ktoś zdobędzie ten kod, podziękowaliśmy. Gdy już wszystkie produkty były skasowane, a rachunek zapłacony chcieliśmy spakować zakupiony przez nas sandwicher. Kasjerka rzuciła się niemal na nas i ze wściekłością poinformowała, że nie możemy go wziąć. Po chwili podszedł do nas ochroniarz, otworzył pudełko i sprawdził jego zawartość. Dopiero wtedy mogliśmy odejść. Na domiar wszystkiego, gdy w domu spojrzałam na paragon, okazało się, że cena przy produkcie różniła się o 16 złotych od tej z paragonu! Chyba po raz pierwszy tak bardzo się zawiodłam na jakimś supermarkecie. Obawiam się, że w Auchanie już nigdy nie kupie żadnego sprzętu, żeby nie być traktowaną jak złodziej i nie przepłacać.

Benia

19.03.2011

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (6)
Na stacje przyjechałam...
Na stacje przyjechałam niedługo przed jej zamknięciem. Nie było już wielu samochodów, dlatego od razu podjechałam do wolnego stanowiska. Zatankowałam paliwo i zajęłam miejsce w kolejce. Wszystkie kasy były otwarte, dlatego przede mną był tylko jeden samochód. Czekałam w kolejce około 2 minut, po czym samochód odjechał i podjechałam do okienka. Sprzedawca nie był zbyt uprzejmy, nie przywitał się, ani nie popatrzył. Gdy powiedziałam mu numer stanowiska poinformował mnie o kwocie i zaczął rozmawiać przez telefon. Podałam mu kartę. Po około 20 sekundach skończył rozmowę i oddał mi kartę wraz z paragonem i wydrukiem.

Benia

14.03.2011

Stacje paliw Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (11)
Tym razem odwiedziłam...
Tym razem odwiedziłam Świat kanapek, który znajduje się przy wejściu do hipermarketu Auchan. Wszystkie witryny były czyste, stoisko wyglądało bardzo schludnie. Wybór nie był zbyt duży, ale to zapewne ze względu na późną porę. Wybrałam panini z serem feta. Obsługujący mnie pan był niezwykle miły. Przywitał się ze mną, podał dokładną kwotę do zapłaty a potem nawiązał krótką rozmowę na temat temperatury. Po około 2 minutkach dostałam swoje zamówienie. Wizyta była dla mnie naprawdę bardzo przyjemna i oceniam ją pozytywnie.

Benia

14.03.2011

Świat kanapek

Placówka

Kraków, Kamieńskiego

Nie zgadzam się (9)
Niestety klub po...
Niestety klub po zmianach wprowadzonych po ustawie dotyczącej palenia bardzo wiele stracił. Przede wszystkim nie ma już klimatu. Zaskoczyła mnie dość mało profesjonalnie zrobiona "przegroda" na antresoli. Wygląda co najmniej nieładnie i nieestetycznie, i niewiele daje. W klubie bardzo śmierdzi papierosami, mimo tej przegrody. Niestety nie mogłam zając przez to też mojego ulubionego miejsca na antresoli. Siadłam więc na sali gdzie pani, która próbowała się przesunąć, żebym usiadła, rozpadło się krzesło! Poszłam zamówić napoje. Obsługa była bardzo przyjazna i szybka, za co wielki plus. I chyba niestety tylko za to. Toaleta była w opłakanym stanie i z pubu dość szybko postanowiłam się ewakuować. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś do niego wrócę.

Benia

17.02.2011

LaHabana

Placówka

Kraków, Miodowa

Nie zgadzam się (0)
Kilka dni wcześniej...
Kilka dni wcześniej byłam w sklepie i wypatrzyłam sobie śliczny kalendarz ścienny. Gdy zjawiłam się na trzecim piętrze tym razem, okazało się, że została zrobiona mała zmiana wystroju i kalendarza nie ma już na tym miejscu. Zaczęłam szukać po całym piętrze jednak nie mogłam znaleźć. Podeszłam do jednej z ekspedientek i opisałam jej szukany przeze mnie produkt. Pani dopytała się dokładnie jak wyglądał kalendarz, po czym poszperała chwilkę i mi go podała. Poinformowała mnie również, że kasa jest dwa piętra niżej. Miło mnie zaskoczyła też cena kalendarza (9,99zł), choć widniało na nim 21. W sumie jest już luty, więc taka cena jest jak najbardziej słuszna.Tym razem empik mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.

Benia

17.02.2011

empik

Placówka

Kraków, Rynek Główny / ul . Sienna 5/2

Nie zgadzam się (0)
Do sklepu wstąpiłam...
Do sklepu wstąpiłam tylko po colę. W sklepie nikogo nie było. Podłoga była czysta a towary poukładane. Pani siedziała przy kasie. Miło odpowiedziała na moje przywitanie. Podeszłam do lodówki skąd wzięłam napój i udałam się do kasy. Transakcja przebiegła bardzo sprawnie. Pani wydała mi resztę wraz z paragonem. Była przy tym bardzo grzeczna i uprzejma.

Benia

17.02.2011

Krakdeli

Placówka

Kraków, Plac Wszystkich Świętych

Nie zgadzam się (1)
Tym razem zawitałam...
Tym razem zawitałam do Auchan. Była to z lekka nie planowana wizyta, ale gdzieś zakupy trzeba robić. Już przy wejściu moją uwagę zwróciły liczne promocje. Były tam ciekawe produkty, w bardzo konkurencyjnych cenach ("wszystko po 1 zł...2 zł...3 zł itd.) Na stoiskach panował porządek. Przeglądnęłam ofertę i ruszyłam dalej. Jako, że uważam, że najtańsze i najlepsze owoce są właśnie w tym hipermarkecie to udałam się na ten dział. Po raz kolejny byłam zaskoczona, że znowu nie ma bananów, kupiłam jednak kiwi i pomarańcze. Udałam się do kasy. Nie było wielkiego ruchu. Zajęłam miejsce w kolejce, przede mną były 3 osoby. Kasjerka była miła i szybka. Po niecałych 4 minutach już miałam zakupy z powrotem w wózku. Wizytę oceniam bardzo pozytywnie, choć kiwi nie są zbyt smaczne :)

Benia

26.01.2011

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (3)
Odwiedziłam dziś ten...
Odwiedziłam dziś ten hipermarket, gdyż potrzebowałam śliwek suszonych. Już od wejścia zwrócił moją uwagę niemalże "dziki" tłum. Nie było koszyków, wózków była resztka. Ochroniarz przy wejściu był nie miły i dość arogancki w stosunku do osoby, która zapytała się go o koszyk. W końcu zdecydowałam się wejść bez niczego na sale. Wzięłam tylko rzeczone śliwki i poszłam do kasy. Przy każdej kasie była ogromna kolejka. Podeszłam do samoobsługowej, ale i tam tłum nie zachęcił mnie do zajęcia kolejki. W końcu stanęłam tuż obok. Podczas czekania zwróciłam uwagę na dwie osoby - kasjerkę przy kasie samoobsługowej i ochroniarza. Kasjerka była bardzo niemiła, ciągle krzyczała na klientów, kiedy Ci popełnili jakikolwiek błąd, gdy jedna para przypadkiem kliknęła, że chce fakturę, kasjerka tak krzyknęła, że ludzie w koło się poodwracali. Ochroniarz natomiast podszedł do pani przede mną, która brała satelitę na kartę. Był w stosunku do niej bardzo nie miły, gdyż pudełko, w którym znajdował się sprzęt było otwarte. Klientka tłumaczyła, że takie było na stoisku i to było ostatnie, co nie trafiało do pana, który niemalże chciał jej wyciągnąć wszystkie sprzęty oprócz talerza satelitarnego, twierdząc że to na pewno nie należało do zestawu. W końcu jakoś się dogadali. Bardzo sympatyczna była natomiast pani przy kasie, była uśmiechnięta i sprawnie obsługiwała. Grzecznie się odnosiła do klientów, których naprawdę miała bardzo dużo.

Benia

06.01.2011

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (16)
Do sklepu weszłam...
Do sklepu weszłam w zasadzie od niechcenia. Zaczęłam oglądać rajstopy. Wszystkie były ładnie poukładane. Obok mnie ekspedientka tłumaczyła klientce coś na temat rajstop. W końcu jednak zdecydowałam się na rajstopy i podeszłam do kasy. Pani kończyła obsługiwać pana. Przywitała się ze mną uprzejmie i skasowała produkt, który wybrałam. Poinformowała mnie o cenie i spakowała rajstopy. Była bardzo miła i grzeczna. Dopiero po wyjściu ze sklepu zorientowałam się, że jest 21.10, czyli 10 minut po zamknięciu sklepu. Duże wrażenie zrobiło na mnie to, że żadna z pań nie sprawiała wrażenia zniechęconej mimo, że zapewne opóźniałam ich wyjście do domu, za takie zachowanie wielki plus dla sklepu ode mnie.

Benia

22.12.2010

Calzedonia

Placówka

Kraków, Puszkarska

Nie zgadzam się (1)
Po wejściu do...
Po wejściu do pizzeri moją uwagę przykuło to, że jest w niej zupełnie pusto. Zajeliśmy miejsca (a był duży wybór), kelner od razu podał menu. Co mnie bardzo zdziwiło stolik był lekko brudnawy, co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, przy totalnym bezruchu. Wybraliśmy pizze, kelner przyjął zamówienie. Bardzo szybko dostaliśmy napoje i pizze. Czas oczekiwania wyniósł około 5 minut. Pizza była smaczna i pożywna. Kelner zapytał nas jak nam smakowało, przyniósł rachunek i zaprosił ponownie. Wizyta była bardzo miła i udana.

Benia

22.12.2010

Palermo

Placówka

Kraków, Dworcowa 1

Nie zgadzam się (2)
Restauracja wydawała sie...
Restauracja wydawała sie bardzo czysta. Pani podeszła i podała mi menu. Wybrałam coś dla dzieci - 3 galki lodow i duzo owocow "Marzenie Robinsona". Podeszla kelnerka i zapytala, czy moze przyjac zamowienie. Powiedzialam, ze bylabym zainteresowana tym deserem, ale ze zmieniana galka kokosowa jesli istnieje taka mozliwosc, pani zapytala na jaka i odeszla. Po 10 minutach mialam swoj deser na stole. Byl znakomity. Wizyte oceniam bardzo dobrze, obsluga byla sprawna i mila, stoliki byly czyste.

Benia

09.12.2010

Słodki Wenzl

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (1)
Niestety moja ostatnia...
Niestety moja ostatnia wizyta w tej kawiartni była dość negatywna. Przede wszystkim wygląd lokalu. W zwiazku z ustawa o niepaleniu podzielono kawiarnię i jej ładiejszą cześć przeznaczono dla palaczy! Dla niepalących jest część brzydka, z niewygodnymi krzesłami, na dodatek oddzielona od drugiej cześci folią!!! Pani podeszła do mnie dopiero po około 5 minutach. Dała mi menu, ale nie podeszła do mnie ponownie. Czekałam około 10 minu aż w końcu wstałam i samodzielnie podeszłam do lady i zamówiłam przy okazji płacąc. Jestem zdegustowana i więcej już raczej tam nie wrócę.

Benia

09.12.2010

Botanika

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (4)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi