Botanika

(3.71)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (7 z 7)

Takiej chałki jak...
Takiej chałki jak w Botanice nie ma nigdzie, a do tego przepyszny mus z białej czekolady.

Monika_3195

08.05.2020

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Spokojne miejce z...
Spokojne miejce z dostępnym menu

saz21

21.03.2014

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (0)
Dzisiaj odwiedziłam kawiarnie...
Dzisiaj odwiedziłam kawiarnie Botanika przy ulicy Brackiej. Poszłyśmy razem z koleżanką napić się piwa. Kawiarnia była nienagannie czysta. Stoliki były uprzątnięte. W pierwszej sali dla niepalących było okropnie zimno, dlatego zdecydowałyśmy się przejść na salę dla palących. Przez około 5 minut nikt się nami nie zainteresował, dlatego sama zdecydowałam się podejść do obsługi. Kelnerka przywitała mnie uprzejmie i spytała o zamówienie. Poprosiłam o piwa, kelnerka poinformowała mnie, że przyniesie je do stolika. Przy stoliku czekałyśmy prawie dziesięć minut! Po tym czasie kelnerka przyniosła nasze zamówienie. Była bardzo uprzejma i życzyła nam smacznego. W czasie wizyty odwiedziłam także toaletę. Była wysprzątana i był dostępny papier toaletowy. Wychodząc zapłaciłyśmy rachunek. Opuściłyśmy kawiarnie.

Benia

11.11.2011

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (4)
Niestety moja ostatnia...
Niestety moja ostatnia wizyta w tej kawiartni była dość negatywna. Przede wszystkim wygląd lokalu. W zwiazku z ustawa o niepaleniu podzielono kawiarnię i jej ładiejszą cześć przeznaczono dla palaczy! Dla niepalących jest część brzydka, z niewygodnymi krzesłami, na dodatek oddzielona od drugiej cześci folią!!! Pani podeszła do mnie dopiero po około 5 minutach. Dała mi menu, ale nie podeszła do mnie ponownie. Czekałam około 10 minu aż w końcu wstałam i samodzielnie podeszłam do lady i zamówiłam przy okazji płacąc. Jestem zdegustowana i więcej już raczej tam nie wrócę.

Benia

09.12.2010

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (4)
Z okazji Dnia...
Z okazji Dnia Niepodległości wybraliśmy się z żoną do Botaniki na świąteczną kolację. Dawno nie odwiedzaliśmy tego znaczącego miejsca na kawiarnianej mapie Krakowa. Gdy weszliśmy do środka od razu zobaczyliśmy kłębiący się tłum gości. Na sczęście też zauważyliśmy, że zwalnia się stolik przy oknie więc po uprzednim zapytaniu się miłych państwa, którzy tam zasiadają czy już wychodzą zajęliśmy miejsca. Wystrój jest bardzo orginalny i pomysłowy. Lampy meble i ozdoby z kutego metalu z roślinnymi motywami podobnymi do secesyjnych. Białe ściany i mnóstowo roślin i dyskretne oświetlenie nadają niezwykły klimat temu urokliwemu miejscu. Na stoliku stały pozostawione przez poprzedników talerze i kubki. Na ich uprzątnięcie czekaliśmy dosyć długo i pewnie byśmy jeszcze jakiś czas siedzili przy niesprzątniętnym stoliku, gdyby nie fakt, że zauważyliśmy, że na sali przy jednym ze stolików siedział właściciel czy może menadżer. Zwrócił on uwagę obsłudze, że powinna uprzątnąć nowy stolik. I tak też się stało. Gdy pani posprzątała i dostarczyła nam menu, znowu musieliśmy trochę poczekać aby obsługa się nami zainteresowała. Tym razem sam musiałem zainterweniować. Pani przyjmująca zamówienia była miła, ale jakoś tak niechętnie udzielała informacji. Na pytanie ile trzeba czekać na makaron dowiedzieliśmy się, że około 10 - 15 minut. Makaron pojawił się po 22 minutach. W trakcie oczekiwania na nasze zamówienie wiele razy widziałem, że menadźer musiał wskazywać błędy obsłudze, która nie radziła sobie z dużą ilością gości. To co zamówiśmy było bardzo dobre, może za wyjątkiem grzanego wina, które zostało chyba podgrzane w momencie składania przez nas zamówienia, było po prostu letnie. Po zjedzeniu wszystkiego nie czekałem na rachunek sam podszedłem do kasy aby go uregulować. Szczęśliwie można płacić zarówno kartą jak i gotówką. Na uzanie zasługuje menu, które jest bardzo kolorowe z jasnymi i przejrzystym podziałem. Generalnie Botanika zasługuje na polecenie pod warunkiem, że ma się dużo czasu nie jest się bardzo głodnym i nie przychodzi w godzinach szczytu lub w święta

Aleksander_10

12.11.2010

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (1)
Dziś po raz...
Dziś po raz kolejny gościłem w kawiarni Botanika, znajdującej się w Krakowie, przy ulicy Brackiej 9. Z tej racji, postanowiłem podzielić się z innymi swoją opinią na temat tego miejsca. Rozpocząć należy od lokalizacji: umiejscowienie w samym centrum Krakowa, przy jednej z bocznych uliczek Rynku (zresztą chyba najbardziej "kawiarnianej") działa zdecydowanie na plus. W środku kawiarnia prezentuje się znakomicie. Klimatem nawiązuje do swojej nazwy i jest miejscem urokliwym. W ostatnich latach miał miejsce remont, po którym oddano do użytku klientów większą powierzchnię użytkową. Wystrój miejsca oraz wygodę siedzeń oceniam pozytywnie i jest to kolejny plus tej kawiarni. Teraz kilka uwag dotyczących personelu: nie mam żadnych zarzutów do zachowania i wyglądu obsługi - pełna kompetencja i uprzejmość, dlatego wystawiam najwyższą notę. Trochę słabiej jest, jeśli chodzi o wiedzę personelu, pani kelnerka dzisiaj nie potrafiła mi polecić konkretnej pozycji menu i nie potrafiła wymienić cech innych oferowanych produktów. Ale do tej pory się to nie zdarzało, więc mocna trójka w tym zakresie. Ponadto minusem jest stosunkowo długi czas oczekiwania na podejście kelnerki. Menu jest atrakcyjne, ale na dłuższą metę można by oczekiwać wprowadzenia nowych propozycji, gdyż przy którejś kolejnej wizycie wybór jest coraz bardziej zawężony. W tym miejscu polecam wszystkim kawę "Velvet" - moim zdaniem najlepsza propozycja lokalu. Ceny są standardowe i porównywalne z podobnymi miejscami w tej części Krakowa. Podsumowując: wielki plus za wygląd miejsca obsługi, duży plus za obsługę, choć z nutą goryczy za jej czas. Solidna czwórka za menu, co w sumie również prowadzi do wystawienia tej kawiarni całościowej czwórki. Jest to miejsce zasługujące na polecenie.

zarejestrowany-uzytkownik

28.03.2010

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (20)
Kawiarnia składa się...
Kawiarnia składa się z trzech sal, z których pierwsza jest dla nie palących Niestety jest to sala blisko drzwi i za każdym razem gdy ktoś wchodzi robi się chłodno. Gdy weszliśmy z żoną nie zostaliśmy zauważeni przez obsługę, mimo, że bar i kasa znajdują się blisko wejścia. Usiedliśmy w pierwszej sali, któa mimo prostego wystroju jest bardzo ładna. Każda z pozostałych sal ma inny wygląd, ale nie widać aby były one jakoś połączone pod względem wystroju. Usiedliśmy przy stoliku, który znajdował się naprzeciwko baru. Na kartę musieliśmy jednak trochę poczekać, aż zniecierpliwiony sam wstałem i ją sobie wzięłem. Wygląd menu i zawartość jest dużym plusem tej kawiarni. Karta podzielona jest tematycznie i posiada bardzo ładne zdjęcia. Jedynym zaskoczeniem negatywnym był fakt, że w dziale "makarony" znajdiowały się tylko dwie pozycje. Pomyślałem sobie, że może nie warto było tworzyć osobnego działu przy takiej ilości pozycji. Po krótkiej chwili pojawiła się pani z obsługi, która przyjęła od nas zamównienie. Była miła i uprzejma jednak zbyt często odwracała się do koleżanek, żeby zapytać czy to co chcemy jest dostępne. Czekając na zamównie obserwowaliśmy pracę kelnerek. Gdyby nie fakt, że kawiarnia była właściwie pusta to byśmy czekali na swoje zamównie bardzo długo. Organizacja jest koszmarna. Kelnerki wpadają na siebie, poruszają się na bardzo małej przesteni. Miałem wrażenie, że nie ma w ich działaniu żadnej organizacji. To co dostaliśmy było bardzo dobre i takie jak trzeba. Gdy już zjedliśmy i doszło do płacenia pani, której płaciliśmy miała problem ze znalezieniem naszego zamównia. Istnieje możliwość zapłacenia kartą lub gotówką. Gdy wychodziliśmy zostaliśmy miło pożegnani przez obsługę

Aleksander_10

10.01.2010

Placówka

Kraków, Bracka 9

Nie zgadzam się (17)

Botanika

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Botanika?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Takiej chałki jak...
Takiej chałki jak w Botanice nie ma nigdzie, a do tego przepyszny mus z białej czekolady.