Zawsze, gdy jestem w Krakowie lubię wstąpić do dobrej kawiarni. Tym razem mój wybór padł na "Sempre", która położona jest w pobliżu Rynku Głównego, przy ulicy Brackiej. Lokal ten jest zarówno elegancką restauracją i przytulną kawiarnią z dużą ilością miejsc siedzących (na dole oraz na piętrze). Wnętrze utrzymane jest w szaro-fioletowej kolorystyce. W tle słychać spokojną muzykę, która bardzo umila czas spędzony w kawiarni. Oferta kaw jest dość szeroka: oprócz tradycyjnej czarnej czy espresso możemy wybrać także kawy specjalne np. z bitą śmietaną czy z dodatkiem alkoholu. Ceny kaw nie są bardzo wygórowane - za latte macchiato zapłaciłam 8 zł. Oprócz kawy możemy się także napić czekolady na gorąco, herbaty czy piwa. Z deserów na uznanie zasługuje szarlotka z bitą śmietaną i lodami (10 zł). Kelnerka, która przyjęła moje zamówienie była miła i uśmiechnięta. Na podanie kawy czekałam tylko około 5 minut.

Zwiedzając ostatnio Kraków miałyśmy ochotę z siostą napić się dobrej kawy. Zależało nam, by kawiarnia była położona nie w samym rynku (gdzie bez przerwy jest głośno), a w jednej z odchodzących od niego uliczek. Znalazłyśmy takie miejsce przy ulicy Brackiej, a przyciągnęła nas hiszpańskobrzmiąca nazwa "Sempre Cafe". Lokal jest bardzo przytulny, utrzymany w szaro-fioletowej kolorystyce. Miejsc siedzących jest naprawdę dużo - zarówno na dole, jak i na górze. Miłe chwile przy kawie umilają "złote przeboje", czyli muzyka dla wszystkich. Ceny kaw w sam raz - za cappuccino z syropem zapłaciłam 7,50zł. Oprócz tradycyjnych kaw można napić się także m.in. kawy z latte z bitą śmietaną, gorącej czekolady czy różnych kaw z alkoholem. Napoje alkoholowe, np. piwo są zdecydowanie za drogie (od 8zł w zwyż). Brakowało mi jedynie większego wyboru ciastek, bo kawiarnia oferuje chyba tylko szarlotkę. Gdy weszłyśmy do lokalu i poprosiłyśmy o menu miałam wrażenie, że kelnerka nie jest zbyt uprzejma, jednak gdy przyjmowała zamówienie zminiłam zdanie. Pierwsze wrażenie jednak bardziej się liczy. Na zamówienie czekałyśmy trochę za długo (ok.10min) zważając na to, że w tym momencie nie było prawie żadnych klientów. Cappuccino było trochę za chłodne i za słodkie. W lokalu nie brakuje oczywiście łazienki, która jest bardzo nowocześnie urządzona i na bieżąco utrzymywana w czystości.

Do wejścia do lokalu skłonił mnie jego wygląd - otwarte szeroko duże okna, ciekawy bar. W środku było już tylko lepiej - konkretne menu z ciekawymi potrawami. Smakowały przepysznie, a koktajle do nich serwowane dodatkowo fantazyjnie wyglądały. Obsługa była miła, jedzenie pojawiło się na stole szybko, a ceny nie były wygórowane. W krótkim czasie z powodów wymienionych wyżej na pewno zawitam tu ponownie.

Razem z całą grupą studentów udaliśmy się na kawę do Sempre. Wejście do lokalu było bardzo czyste. Również stoliki wyglądały odpowiednio. Było dość sporo miejsca. Wybraliśmy kilka stolików i złożyliśmy je razem. Po chwili przyszła do nas kelnerka i wręczyła nam menu. Mieliśmy dość sporo czasu na zastanowienie, bo wróciła po około 5 minutach. Po kolei przyjęła zamówienia, a następnie zebrała menu. Po około 3 minutach przyszły pierwsze kawy. Obsługa radziła sobie bardzo sprawnie i szybko. Również z płaceniem było bardzo dobrze rozwiązane, każdy z nas przed wyjściem regulował rachunek. Wizytę oceniam bardzo pozytywnie, obsługa stanęła na wysokości zadania obsługując profesjonalnie dużą grupę i zachowując przy tym perfekcyjnie standardy.

Odwiedziłam dzisiaj kawiarnie Sempre nieopodal krakowskiego rynku. Kawiarnia była nienagannie czysta. Stoliki wytarte, a podłoga błyszcząca. Zajęłam ze znajomymi miejsce przy stoliku i już po chwili przywitała nas uśmiechnięta kelnerka. Podała nam menu i odeszła. Niestety ceny nie były zbyt korzystne, czego można się było spodziewać po lokalizacji. Zdecydowałyśmy się na kawę i ciastko. Po chwili przyszła kelnerka i przyjęła nasze zamówienie. Oczekiwanie na zamówienie trwało około 5 minut. Kelnerka przyniosła nam ciastko a następnie kawę. Cena faktycznie nie jest zbyt mała, ale za to dostaje się dużą porcję. Ciasta były podane na sporej wielkości talerzykach, udekorowane bitą śmietaną i naprawdę sporej wielkości. Posiedziałyśmy jeszcze dłuższą chwilę w kawiarni. Kelnerki były bardzo sprawne i uprzejme. Po pewnym czasie poprosiłyśmy o rachunek. Kelnerka przyniosła go w miarę szybko. Podczas całego kontaktu z nami używała zwrotów grzecznościowych. Po uregulowaniu należności opuściłyśmy kawiarnie.