Opinie użytkownika (83137)

Sklep mięsny firmowy...
Sklep mięsny firmowy VIOLA znajduje się w osiedlowym supermarkecie TESCO. Parking duży, bezpłatny i odśnieżony. Przed budynkiem brak reklam, banerów informujących o stoisku mięsnym firmy VIOLA na terenie sklepu. Stoisko znajduje się na hali sprzedaży, zajmuje powierzchnię ok. 20 metrów kwadratowych. Personel sklepu stanowiła jedna ekspedientka, która sprzedaje towar jak i obsługuje kasę fiskalną i ma kontakt z pieniędzmi. Obsługa ubrana w strój firmowy, wraz z nakryciem głowy, które w znacznym stopniu zakrywa włosy. Ubranie czyste, w czasie bezpośredniego kontaktu z wyrobem gotowym ekspedientka zakłada foliowe rękawice na dłonie. Ekspedientka miła, pomocna w wyborze wędlin, obsługa panelu wagowego i kasy fiskalnej bez zastrzeżeń. Wszystkie wyroby znajdują się w przeszklonych ladach chłodniczych, każdy asortyment zaopatrzony w informację cenową. Wybór wędlin bogaty, mięso było już wykupione. Ceny zróżnicowane jednak z przewagą na wysokie. Wygląd niektórych wędlin wskazywał na długi czas ich przechowywania w chłodni. Stoisko wyposażone w dwie lady chłodnicze, kafelki na posadce i ścianach, umywalkę wraz z pojemnikami na mydło i płyn do dezynfekcji rąk oraz papierowe ręczniki. Umywalka wykonana ze stali nierdzewnej. Na ścianie umieszczona instrukcja mycia rąk. Stan sanitarno - higieniczny stoiska bez zastrzeżeń, co świadczy o dużej świadomości i szkoleniach personelu. Zasady standardu HACCP przestrzegane, klient ma pewność, że oferowany towar jest bezpieczny pod względem zdrowotnym. W sklepie jest przestrzegana zasada "FIFO: pierwsze weszło - pierwsze wyszło". Gdy poprosiłem o kiełbasę polską, która znajdowała się w dwóch nierozpoczętych opakowaniach o następujących datach przydatności do spożycia: 27.02.2010 i 25.02.2010, ekspedientka wybrała prawidłowe opakowanie - z krótszym terminem przydatności. Zauważone niezgodności, które wymagają podjęcia działań korygujących: a) w przypadku niektórych gatunków wędlin dostosować ilość zamawianą do wielkości sprzedaży, b) brak jakiejkolwiek informacji, reklamy o stoisku mięsnym VIOLA w supermarkecie Tesco

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

Viola

Placówka

Grudziądz, Nauczycielska 19

Nie zgadzam się (16)
Pełny profesjonjalizm do...
Pełny profesjonjalizm do początku do końca. Zamówienie wysłane w przeciągu 12h od jego złożenia. Dostarczenie nieterminowe ale z winy firmy kurierskiej. Odpowiedz na maila w przeciągu 2 godzin, a do tego konktetna i treściwa. Towar porządnie zapakowany, oryginalny i zgodny z zamówieniem. Jedyny minus to "wieszająca" się strona www w trakcie zamówienia.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

El nino parfum

Kontakt online

Nie zgadzam się (18)
Paczka dotarła nienaruszona...
Paczka dotarła nienaruszona LECZ nie zmienia to sytuacji iż wybór kuriera podyktowany jest chęcią otrzymania przedmiotu w 24 h. Moja przesyłka "po drodze" przeleżała dzień w Toruniu aby dopiero po 2 dniach trafić do miejsca przeznaczenia. Jakość obsługi w biurze obsługi klienta nie pozostawia żadnych zastrzeżeń. Podobna sytuacja tyczy się kuriera. Podsumowując - opłata za kuriera jest co najmniej 2 razy wyższa niż na poczcie wiec oczekuje się szybkiego dostarczenia.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

DPD Polska

Placówka

Nie zgadzam się (15)
Wracając do domu...
Wracając do domu wstąpiłem na stację paliw Statoil w Legnicy. Celem był zakup papierosów. Ku mojemu zdziwieniu dostępne byłu może 5-6 rodzajów papierosów i to tylko tych wariantów i marek, które ogólnie sa produktami mało rotującymi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iz przez ostatni tydzień w tej placówce sytuacja z dostępnymi papierosami była identyczna.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

Circle K

Placówka

Legnica, Muzealna

Nie zgadzam się (18)
Odwiedziłem dziś Supermarket...
Odwiedziłem dziś Supermarket PoloMarket w Legnicy. Oczywistym plusem sklepu jest jego położenie tj. galeria handlowa zlokalizowana w samym centrum miasta. Jednakże już sama organizacja sklepu i obsługi klientów nie jest aż taka idealna. Przede wszystkim sklep ma problemy z kasjerami. Nader często zdarza się, że czynna jest tylko jedna kasa przy której w kolejce stoi kilka, nawet kilkanaście osób. Ponad to sami kasjerzy (oczywiście nie wszyscy) nie sa wystarczająco przeszkoleni w obsłudze klienta i kasowaniu towaru: bardzo wolne tempo obsługi, bezpłciowość i brak entuzjazmu w kontakcie z klientem. Przejścia między kasami sa bardzo wąskie i niewygodne. W kwestii samej organizacji sklepu (hali sprzedaży) to pragnę wskazać: - w dniu dzisiejszym na dziale z wędlinami, miałem zastrzeżenia do unoszącego się tam zapachu-połączenia pleśni z zapachem starej wody. Jak na tak strategiczne pod tym względem stoisko było to moim zdaniem wielkie uchybienie. Zwłaszcza, że pracownicy nie robili sobie nic z faktu, iz wielu klientów sie na ten zapach skarżyło. - wybór artykułów na bardzo średnim poziomie. Według mnie brakuje podstawowych artykułów średniej klasy, jednakże znanych marek (Winiary, Knorr, Lipton, President itp.) - dział z warzywami-brak torebek na warzywa

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

POLOmarket

Placówka

Nie zgadzam się (11)
Siłownia zlokalizowana jest...
Siłownia zlokalizowana jest w domu studenckim „Alchemik”. Obiekt estetyczny, oddany do użytku kilka lat temu. Siłownia znajduje jest na parterze, nie ma widocznego szyldu, nie posiada własnego logo ani nazwy. Funkcjonuje jako element domu studenckiego „Alchemik”. Cennik skorelowany jest z płcią i pochodzeniem klienta, a nie z czasem jaki spędza w siłowni. Osoby z domu studenckiego płacą 10 zł za miesięczny dostęp do siłowni, osoby spoza Politechniki 30zł. Wnętrze siłowni podobnie jak i cały obiekt wygląda czysto i schludnie, oświetlenie odpowiednie do ćwiczeń, temperatura odpowiednia do ćwiczeń. Przy wejściu obecna osoba odpowiedzialna za siłownię i porządek na obiekcie, karnet sprawdzony rzetelnie i sprawnie. Ilość przyrządów optymalnie dobrana do powierzchni lokalu. Niektóre urządzenia sprawiają wrażenie nowych, inne wyglądają na dłużej eksploatowane. Wszystkie urządzenia sprawne, nie wzbudzają obaw pod względem technicznym oraz bezpieczeństwa. Do dyspozycji telewizor, brak radia/Cd/mp3. Nie zauważyłem na obiekcie apteczki ani gaśnicy. Nie wywieszono regulaminu użytkowania oraz żadnych informacji nt godzin funkcjonowania siłowni. Z rozmowy z klientami wynika, że siłownia funkcjonuje od poniedziałku do piątku. W trakcie obserwacji na obiekcie obecnych było od 5-10 osób, brak zastrzeżeń w ich kierunku (nie słychać przekleństw itp.). Miejsce przyjazne i przygotowane dla zdecydowanych na poprawę kondycji fizycznej. Kupiłem próbny, miesięczny karnet.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

Alchemik

Placówka

Rzeszów, Poznańska 2b

Nie zgadzam się (26)
Obserwacja dotyczy kontroli...
Obserwacja dotyczy kontroli biletów w tramwaju linii nr 8 na przystanku "Rondo Śródka". Kontrolerzy wsiedli najprawdopodobniej na przystanku "Baraniaka", jednak nie od razu podeszli do kabiny kierowcy,by rozpocząć kontrolę biletową. Gdy w końcu dotarli do kabiny motorniczego, tramwaj hamował już na następnym przystanku - "Rondo Śródka". To był mój przystanek, więc wstałam z krzesła, a w międzyczasie wydobywałam portfel, w którym miałam komkartę (nie trzymam portfela na wierzchu - wszak każdy tramwaj jest oblepiony ulotkami "uwaga kieszonkowcy" i nie chcę paść ich ofiarą). Udało mi się wydobyć portfel, jednak miałam problem z szybkim zlokalizowaniem komkarty pomiędzy przegródkami portfela. Poprosiłam zatem, cały czas przeglądając portfel, by kontroler wysiadł ze mną, gdyż to jest mój przystanek i bardzo się spieszę a komkartę mam w portfelu. Kontroler powiedział: "Nie!" i zastąpił mi drogę. Poprosiłam jeszcze raz, cały czas lokalizując komkartę, dodając, że jak tu nie wysiądę to spóźnię się do pracy. Kontroler w bardzo nieprzyjemny i sarkastyczny sposób zwrócił się do mnie słowami: "Taaaa.... na pewno się Pani spóźni przeze mnie, bo to ja natkałem Pani pierdół do portfela" (cytat dosłowny). Motorniczy chyba zauważył całą sytuację i moje zdenerwowanie, ponieważ nie ruszył z przystanku (a miał zielone światło i było już dawno po dzwonku ostrzegawczym) dopóki nie udało mi się wyjąć i podać kontrolerowi, do zeskanowania, sieciówki. Nie mam nic przeciw kontrolom biletowym (w końcu bardzo wiele ich już miałam) lecz uważam, że jeśli kontrolerzy chcą sprawdzać bilety pomiędzy krótkimi przystankami (pomiędzy którymi tramwaj bardzo szybko przejeżdża) powinni być przy kabinie kierowcy już w momencie, gdy ten zamyka drzwi tramwaju na poprzednim przystanku, a jeśli nie radzą sobie z szybkością dotarcia do kabiny motorniczego, to powinni kontrolę rozpocząć po ruszeniu z następnego przystanku. Jeśli już jednak zdarzy się tak, że rozpoczęli kontrolę za późno i dotarli do pasażera, który właśnie wysiada na swoim przystanku to powinni zgodzić się wysiąść wraz z pasażerem (w końcu zawsze kontrolują bilety w dwie albo nawet 3 czy 4 osoby i nie jest problemem zatrzymanie osoby, która chciałaby próbować uciekać, zwłaszcza osoby tak drobnej postury jak ja). Niedopuszczalnym jest także, według mnie, kierowanie w sronę pasażerów sarkastycznych i nieprzyjemnych uwag (jeszcze Pan ów dodał, w moimi kierunku, coś o fantazjowaniu i histeryzowaniu, lecz już go nie słuchałam). Za tak skandaliczne zachowanie, ode mnie, duży minus.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

ZTM Poznań

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (28)
Dnia 28.01.2010r byłam...
Dnia 28.01.2010r byłam w "salonie", zapytałam jaki jest koszt podcięcia włosów (dodam BRAK cennika), "fryzjerka" odpowiedziała że zobaczy. Powiedzialam że chce minimalnie podciąć włosy, tak abym mogła je związać w kucyk, powiedziałam "fryzjerce" że w sobote idę na wesele, że będę chciała włosy pokręcić i upiąć.Pokazałam ręką ile mają być podcięte włosy (do ramion)dodam że włosy miałam za łopatki (zdrowe, puszyste, długie). "fryzjerka" dosłownie wyszarpała mi włosy brzytwą, są bardzo krótkie, nie ma mozliwości poprawienia tego czegoś.Zostałam oszpecona. Pod koniec "fryzjerka" zapytała czy mi sie podoba, ze łzami w oczach powiedziałam że nie, że nie prosiłam o coś takiego, zapytałam czy jej zdaniem te włosy można zwiazac w kucyk?? Nie dostałam odpowiedzi, tylko 100zł dowidzenia! Na drugi dzien poszłam do "salonu" ze skargą (ustną). Powiedzialam że zostałam oszpecona, że nie prosiłam o cos takiego, chciałam je tylko delikatnie podciąć, zapytałam "fryzjerki" co mam teraz zrobić z tymi wlosami. "fryzjerka" wyprosiła mnie z zakładu, byłam w szoku nie poszłam tam aby sie wykłócać, poszłam tam z reklamacja mam do tego prawo, a ta kobieta jednego dnia pokazała brak umiejętności fryzjerskich ,a na drugi dzień BRAK kultury. "fryzjerka" która mnie oszpeciła jest właścicielką salonu. Marka LOREAL kojarzy się z najwyższą jakością produktow. Czyzby każdy fryzjer mógł opatrzyć swój zakład logo firmy nie spełniając zadnych wymogów co do jakości usług?!

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2010

Salon Expert L'Oréal Professionnel

Placówka

Lublin, Lubartowska 20

Nie zgadzam się (14)
KZK GOP Katowice...
KZK GOP Katowice - autobusy linii 632 (trasa Katowice - Chorzów) notorycznie się spóźniają, przyjeżdża co drugi autobus, tydzień temu zadzwoniłam na infolinię KZK GOPu z pytaniem czy autobus w ogóle wyjechał z zajezdni i otrzymałam odpowiedź, że nie posiadają takich informacji. Kierowcy sprawdzają bilety, trzeba wchodzić pierwszymi drzwiami, jeśli ktoś wejdzie tylnymi to krzyczą przez cały autobus, grożą i każą na ich oczach kasować bilety w ten sposób klienci KZK GOPu są traktowani przez kierowców jak złodzieje.
Nie zgadzam się (22)
28 stycznia 2010...
28 stycznia 2010 roku zadzwoniłem do biura obsługi Cyfrowego Polsatu. Czas oczekiwania na otwartą linię aby poączyłć się z konsultantem wynosił ponad 15 min. a kiedy połączyłem się i powiedziałem że chcę przedłużyć umowę przełączono mnie do innego konsultanta i połączenie zostało zerwane. Zadzwoniłem poraz kolejny, 15min. oczekiwania i połączenie z konsultantem: brak dykcji, dwa razy się przedstawiał na moją prośbę i tak nie zrozumiałem jak się nazywał. Przedstawiłem cel mojego telefonu i poprosiłem o zapoznanie mnie z ofertą, czekałem 5min. konsultant się odezwał i zaproponował mi gorsze warunki umowy niż teraz posiadam, na co ja że na ich stronie internetowej widziałem promocje 5m-c bez abonamentu itp. na co konsultant z obużenie odpowiedział mi że skoro znam promocje po co do niego dzwonię i oświadczył mi że oferty zamieszczone na stronie internetowej i w telewizji dotyczą nowych klienyów- czyli dobrze że dzwoniłem bo oferty które przeglądałem nie były dlamnie. Poprosiłem o innego konsultanta bo tego ciągle niemogłem zrozumieć- mówił niewyrażnie, seplenił. podczas oczekiwania na połączenie z innym konsultantem połączenie zostało przerwane. Nie dzwoniłem ponownie. Teraz udam się do placówki.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010
Nie zgadzam się (15)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu zamówiłam bluzkę przez Internet, firma kurierska UPS otrzymała moje dane osobowe w tym numer telefonu. Kurier nie zastał mnie w domu i nie kontaktując się ze mną ani nie informując mnie zostawił przesyłkę u sąsiadów. Nic o tym nie wiedziałam i moja przesyłka leżała 2 tygodnie u obcych mi ludzi. Dopiero sklep internetowy odnalazła moje zamówienie. Jestem bardzo niezadowolona z usług firmy UPS.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

UPS

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (21)
Spędzając w tym...
Spędzając w tym sklepie raptem z 15 minut, przemiły starszy Pan sprzedawca udzielił mi ogromny natłok informacji zbyt ogólny ale dość zrozumiały i powiedzmy że jasny. Rozrysował mi nawet mapkę dotyczącąwyjazdu z podanej miejscowości i z całą serdecznością zapraszał ponownie bo jak się okazało to sprzedawca nie miał zielonego pojęcia o sprzedawanych meblach gdyż był tylko na zastępstwie do czego się na początku nie przyznał:)

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

Siwek

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (27)
Minus dla sklepu...
Minus dla sklepu firmy Gzella za brak zachowania należytej higieny podczas podawania mięsa i obsługi klientów. Dzisiaj był tego wyrażny przykład. Weszłam do sklepu w czasie ,gdy jedna ze sprzedawczyń przyjmowała należność od klienta. Zapłacił bilonem ,więc miała trochę liczenia. Po wrzuceniu pieniędzy do kasy od razu przeszła do wykładania surowego mięsa. Nie umyła rąk choć kran był po drodze. Co prawda jedną foliową rękawiczkę założyła ,ale pieniądze brała obiema dłońmi... Przeniosła więc parę milionów bakterii z monet na mięso ,a następnie przeszła na wędliny. Nieumytą ręką ,w której wcześniej miała pieniądze i surowe mięso ,brała wędliny... Całkowity brak wyobrażni...

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

Gzella

Placówka

Osielsko, Centralna 4

Nie zgadzam się (20)
Miła obsługa, dbają...
Miła obsługa, dbają o klienta proponują różne promocje, chętnie udzielają informacji o usługach i produktach. Dobrze zorganizowani zostałam szybko i rzeczowo obsłużona. Pracownik stacji pomógł mi w doborze wycieraczki wcześniej zmierzył czy rozmiar będzie dobry oraz zaproponował swoją pomoc w jej wymianie. Personel odnosi się z szacunkiem i grzecznie do klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

ORLEN

Placówka

Barczewo, Wojska Polskiego 87

Nie zgadzam się (18)
Dzisiaj o godzinie...
Dzisiaj o godzinie 13:00 udałem się do sklepu media markt w celu zapoznania sie z oferta promocyjną telewizorów , Wchodząc do sklepu bardzo zdziwiło mnie zachowanie ochroniarza ,który był w trakcie euforycznej rozmowy z lokalnym personelem , przeszedłem przez bramkę mijajac sie z ludzmi którzy w tym czasie równocześnie wychodzili ,spoglądając ukratkiem na ochroniarza zauważyłem ze zaprzestał tej rozmowie . Idąc w kierunku telewizorów obok działu GSM była taka sama sytuacja , dwóch pracowników swobodnie ze sobą rozmawiało . bedąc przy dziale rtv chodziłem oglądając telewizory ,w koncu po około 5 minutach widząc moje zainteresowanie ,podszedł do mnie pracownik z zapytaniem "w czym moge pomuc" . poprosiłem o doradzenie mi telewizora 32 cale .bardzo ładnie , zrozumiale przedstawił mi ofertę ,doradzając mi konkretny model ,grzecznie podziekowałem , i udałem sie do wyjścia . mojim zdaniem obsługa w tym sklepie jest w miare dobra jesli chodzi o dział RTV, moze troche szybciej mogli by podchodzć z zapytaniem o pomoc . Natomiast zachowanie ochroniarza wydaje mi się było nie na miejscu

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

Media Markt

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (26)
Sklep zlokalizowany w...
Sklep zlokalizowany w Rynku Głównym w samym centrum starówki. Przed sklepem są miejsca parkingowe lecz wchodzą w obszar strefy płatnego parkowania. Witryna jak i drzwi wejściowe do sklepu są estetyczne, drewniane - wkomponowane w styl starego miasta. Po wejściu do sklepu zauważalna jasność, która jest wynikiem połączenia właściwego oświetlenia z białymi płytkami na posadce. Obsługę sklepu stanowiły trzy młode osoby: dwie dziewczyny i sprzedawca, wszyscy ubrani byli w prywatne ubrania, jednak każdy na wysokości klatki piersiowej miał umieszczoną metalową wizytówkę z napisem "RESERVED". W czasie mojego pobytu, czyli przez około kwadrans żadna osoba z personelu nie przywitała się, ani nie podeszła w celu zaproponowania pomocy, doradztwa. Przymierzalnie umieszczone na końcu sklepu, mimo braku kolejki jedna z ekspedientek wręczała klientowi numerek i kontrolowała ilość wnoszonych ubrań. W przymierzalniach duże lustro i odpowiednia liczba wieszaków, jednak stopień oświetlenia zbyt mały - odczucie ciemności. Bardzo duży kontrast oświetlenia między sklepem a strefą przymierzalni. Asortyment ubrań dość bogaty, ceny bardzo atrakcyjne - związane z wyprzedażą posezonową, o czym informują duże plakaty umieszczone w witrynach. Każde ubranie zaopatrzone w dużą, czytelną metkę z informacja o cenie przed obniżką i po, czyli aktualnie obowiązującą. Przy kasie brak kolejek, obsługa przebiegała sprawnie, możliwość zapłacenia kartą. Brak darmowych reklamówek, dostępne torby papierowe (duży plus za podejście ekologiczne) jednak odpłatnie. W czasie mojego pobytu w sklepie miała miejsce dostawa towaru, który był umieszczony w plastikowych skrzynkach. Sklep nie posiada dodatkowego wejścia od zaplecza, dlatego towar był wnoszony tym samym wejściem, którym wchodzą klienci co powodowało zakłócenia w ruchu. Ocena wizualna sklepu, oferta asortymentowa i cenowa - bez zastrzeżeń. Wady: a) zbyt małe zaangażowanie personelu sklepu w wykonywane czynności a w szczególności kontakt z klientem, b) dostawa towaru odbywa się tym samym wejściem, które przeznaczone jest dla klientów - zakłócenia ruchu, c) zbyt słabe oświetlenia przymierzalni.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

Reserved

Placówka

Grudziądz, Rynek Główny

Nie zgadzam się (25)
Atmosfera lokalu bardzo...
Atmosfera lokalu bardzo przyjemna choć jak dla mnie zbyt dużo gadżetów które nie zawsze do siebie pasują ,nie komponują się w jedną całość a powinny.Obsługa kelnerska nie jest do końca profesjonalna,widać to choćby po sposobie serwowania napojów i potraw .Plus za ubiór bardzo stylowe uniformy.Przy bardziej wnikliwej rozmowie z kelnerem można zauważyć zainteresowanie zawodem ale tylko tymczasowe ,bez przywiązywania i pasji.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

Restauracja "Pod Winogronami"

Placówka

Kołobrzeg, Towarowa 16

Nie zgadzam się (21)
Chodząc po centrum...
Chodząc po centrum handlowym M1 zobaczyłem, że w New Yorker są promocje i wyprzedaż asortymentu zimowego. Postanowiłem sprawdzić, co ciekawego jest w ofercie. Sklep ma dość dużą powierzchnię. W pierwszej części sklepu są ubrania damskie, na końcu kolekcja męska. Podczas przeglądania ubrań, zauważyłem białe bluzy w bardzo atrakcyjnej cenie. Gdy przyjrzałem się im bliżej, zobaczyłem, że są one najzwyczajniej w świecie brudne. Brud był tak wyraźny, że z biały kolor zrobił się żółty. Teraz już nie dziwiła mnie atrakcyjna cena. Pochodziłem jeszcze po sklepie i znalazłem dwie koszulki, które chciałem przymierzyć. Nikt z personelu nie pomaga klientom. Dwie panie, które widziałem, zajęte były kasowaniem. Na uwagę zasługuje wygląd przymierzalni. Są to malutkie kabiny, bez zadaszenia. Rolę zasłony pełni samoodbijające się drzwi. Gdy się przebierałem bez problemu widziałem cały sklep, i to co się w nim dzieje. Przymierzalnie są tak małe, że ledwo byłem w stanie się rozebrać. Dodatkowo widać każdego klienta, a jeżeli ktoś jest odrobinę wyższy, to właściwie będzie widać go do połowy. Jeżeli na sklepie jest monitoring to gwałcone są podstawowe prawa klienta do prywatności i sprawa nadaje się do prokuratury. Udałem się do kasy. Zostałem miło obsłużony. Na koszulki dostałem reklamówkę. Z uwagi na brudne ubrania, oraz charakter przymierzalni nie polecam tego sklepu nikomu.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

New Yorker

Placówka

Zabrze, Szkubacza 1

Nie zgadzam się (21)
W dniu wczorajszym...
W dniu wczorajszym wybraliśmy się wraz z żoną na zakupy do sklepu INTIMISIMI w Gdańsku. W celu uzyskania informacji koniecznie trzeba było prosić ekspedientkę o podejście. Była grzeczna lecz udzielane odpowiedzi zamykały się w słowach "tak" lub "nie". Było to stanowczo za mało. Oczekiwałbym bardziej wyczerpujących odpowiedzi.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

Intimissimi

Placówka

Gdańsk, Rajska 10

Nie zgadzam się (19)
obsługa banku- rozmowy...
obsługa banku- rozmowy przez telefon w prywatnych sprawach, rozmowa ze znajomymi o różnych bzdetach typu mój zwierzak , moja rodzina, moje choroby moje życie osobiste itp. A nie ważne jest to, że inni muszę przez takie głupoty marnować czas i czekać bez sensu w kolejce, bo Pani czy Pan chce sobie porozmawiać o tym i owym ale nie związanym z pracą .Poza tym pracownicy chodzą ubrani jak moda pozwala a nie przepisy.Zero ubioru służbowego.

zarejestrowany-uzytkownik

03.02.2010

BNP Paribas

Placówka

Kłodzko, Okrzei 3

Nie zgadzam się (20)