O 18 zadzwoniła do mnie pani reprezentująca Lukas Bank. Poinformowała mnie, że mam dostarczyć do palacówki banku zaświadczenie o dochodach. Mam w Lukas Banku kredyt, który spłacam regularnie i dodatkowo mam nadpłacone raty na kwote 4tys zł. Przedstawiłam pani moją sytuację ale to nic nie zmieniło i zaczeły się pytania z jakiego tytułu osiągam zarobki. Skończyłam z Panią rozmowę. Nie chodzi o sam sposób rozmowy ale o fakt że bank może wszystko zgodnie z prawem bankowym a ja jako klient nic. Nie ważne jakim jestem klientem traktuje się wszystkich jednakowo i z tym nie mogę sie pogodzić.
Pomimo ,ze minął już jakiś czas od dnia tej wspaniałej obsługi,pamiętam tak jakby to było wczoraj.Nabywając poprzedniego dnia auto po przyjściu do domu rodzinna kolacja i ucztowanie z okazji zakupu.na drugi dzień zbyt późno wzięłam się do oglądania dokumentów i dopiero przed godzina 17stą dotarło do mnie ze w tym dniu kończy się polisa ubezpieczeniowa.Wybiegłam szybko z domu i bieg do samochodu.kiedy dotarłam do wymienionej instytucji pracownicy byli już przy drzwiach,zastukałam w szybkę i wyjaśniłam o co chodzi .Pani ze stoickim spokojem mnie przyjęła wypisała nową polisę,cala sprawa trwała niecałe 10 minut.Dodatkowym atutem tej placówki jest to ze na miejscu mogłam dokonać płatności kartą.
Wchodząc do tego miejsca od razu czuje się sympatyczne podejście do klienta. Z wejścia zostałem powitany uśmiechem pracującej tam pani ( pani K.).Na stoisku informacyjnym są ulotki, z których można się dowiedzieć o rozkładach jazdy oraz o promocjach na przejazdy busem. Chciałem wykupić bilet miesięczny bądź kartę stałego klienta. Zostałem poinformowany o zaletach tych dwóch usług i wybrałem odpowiednia dla mnie. Ceny za przejazd są bardzo niskie, w lokalu oraz na zewnątrz jest poczekalnia( w zupełności pomieści osoby czekające na odjazd) mamy możliwość rezerwacji biletu po przez Internet, telefon oraz komunikator internetowy. Na zewnątrz lokalu znajduję się czytelny rozkład.
Szczególne podziękowania za obsługę dla pana R. oraz pani K.
Hmm... jak rozstać się z UPC? To zadanie dla najwytrwalszych! Przeprowadzka= konieczność zmiany operatora (tu gdzie obecnie mieszkam rządzi tylko tepsa). Wypowiedzenie umowy z operatorem... Mogłoby się wydawać rzeczą banalnie prostą, ale UPC udowadnia, że nie ma prostych rzeczy na tym świecie. W związku z przeprowadzką zgłosiłam, że będziemy rezygnować z usług ww. firmy. Zadzwoniłam na infolinię i niby procedura standardowa. Wysłać fax z wypowiedzeniem w trybie natychmiastowym i.... klapa. Kolejny rachunek naliczony, internet nie wyłączony, upomnienie. Dzwonię z reklamacją. Czekam jedyne 45 minut na połączenie wysłuchując uroczej melodii, która po 5 minutach działa mi już na nerwy. Po 45 minutach słyszę "dzień dobry UP...." no i przerwało połączenie. Zdeterminowana wybieram 19480 jeszcze raz. Tym razem czekam jedyne 17 minut. Rozmawiam z Panią (nawiasem mówiąc całkiem miłą), przedstawiam sprawę, pani każe czekać. Po chwili Pani mówi, że mogę złożyć reklamację, no i...... znowu niestety mnie rozłączyło. Wkurzona postanowiłam załatwić sprawę następnego dnia, ale historia się powtórzyła. W tej chwili od 3 tygodni czekam na odpowiedź na pismo, które wysłałam w końcu pocztą. Myślicie, że mi się uda?
Dobre zaopatrzenie (nie znalazłem tego co kupić zamierzałem). Sklep czysty i zadbany, ładnie wyeksponowane towary. Obsługa sklepu sympatyczna i pomocna dla klientów mniej zorientowanych przy zakupie towaru, obeznana w branży. Mniej sympatyczna była Pani w dziale kredytowym. Z racji nieodnalezienia produktu zobowiązano się na sprowadzenie go na moje zamówienie.
Bardzo miła obsługa, doskonałe jedzenie. Personel kompetenty i dobrze zorientoany w ofercie. Spory wybór w menu ale serwowane są również dania skomponowane specjalnie na życzenie klienta. Możliwość zamówienia potraw dla osób z alergiami pokarmowami lub nietolerancją glutenu (makarony bezglutenowe itp.). lokal przystosowany dla małych dzieci- wysokie krzesełka, zabawki, malowanki itp. Polecam.
generalny nieład związany z towarem z gazetki (ceny na artykuły były umieszczone nie adekwatnie do towaru wyłożonego w koszach) poza ładnym przywitaniem kasjerki "dzień dobry" nie było nic, co świadczyłoby o profesjonalnej obsłudze, potem padło pytanie "siatkę?" na tym koniec obsługi. Zauważyłem brak identyfikatora z imieniem kasjerki.
Wybrałam sie do saturna w celu poszukania golarki męskiej. Przebijając się przez liczne alejki z małym trudem wkońcu znalazłam stoisko z interesującym mnie sprzętem. Chwilke pooglądałam był dość mały wybór. Z racji tego, że nie znam sie na golarkach męskich chcialam zasięgnąć porady sprzedającego. Niestety nie widziałam nikogo w poobliżu. Obeszłam 2 razy alejke w kołko natknełam się na jakąs Panią. Pani był bardzo uprzejma chętna do pomocy, poinformowała mnie, że ona jest z tego stoiska więc pomoze dokonać mi wyboru. Ku mojemu zdziwieniu kiedy zadawałam pytania Pani nie umiała mi na nie odpowiedziec, pokoleji brała golarki z półki i wyczytywała mi informacje o ktore pytam. Jeżeli na opakowaniu nie było odpowiedzi na zadanie przezemnie pytanie, odpowiedzi nie uzyskałam. Podziękowałam i udałam sie na dalsze poszukiwanie.
Obsługa w sklepie jest na wysokim poziomie. Jeśli poprosi się o pomoc to otrzymuje się ją w miły sposób.Towary ustawione są w sposób pogrupowany co powoduje iż nie trzeba obiec całego sklepu by znaleźć interesujący nas produkt. Promocyjne towary są bardzo dobrze wyeksponowane i oznakowane. Przy kasach nie ma długich kolejek co znacznie skraca czas pobytu i zakupów.
kompetentna miła obsługa zarówno na dziale elektrycznym, jak i na kasach. Pracownicy nie odsyłają klientów na zasadzie "spychologi". Wyczerpująco udzielają odpowiedzi. Osoby pracujące na kasach uśmiechnięte zarówno panie jak i panowie
Wizyta w sklepie dotyczyła codziennych zakupów. Przed sklepem widziałem mężczyzn zrzucających śnieg z dachu. Teren wokół był odpowiednio zabezpieczony linami oraz tabliczkami ostrzegającymi. Tuz po wejściu nad kołowrotkiem koszyk pełny ulotek reklamowych. Zabrałem koszyk, dziś było ich dużo. Podłoga w sklepie nie należała tego dnia do najczystszych. Gdy przechodziłem obok stoiska z owocami zobaczyłem atrakcyjna promocje na kiwi-2,95 złoty. Kupiłem kilogram, korzystając z odważenia na wadze kontrolnej. Mijając zamrażarki zauważyłem, że są one wypełnione po brzegi, a to nie częsty widok. Po sklepie chodziły dwie panie i wykładały towar. Nie widziałem dziś ochroniarza, a zawsze był. Udałem się do kasy. Stanowisko kasowe było bardzo czyste. Gdy stałem w kolejce otwarta została sąsiednia kasa. Nie czekałem jednak długo. Pani widząc mój plecak powiedziała „ reklamówka rozumiem, nie potrzebna”. To samo słyszałem mówiła do każdego innego klienta, gdy ten miał jakąkolwiek torbę. Z tego, co wiem jej zadaniem jest sprzedaż reklamówki a nie jej odradzanie. Generalnie pani była uprzejma. Reasumując wizytę, kupiłem wszystko co zaplanowałem, nie czekałem długo w kolejce, zostałem dobrze obsłużony.
Moja wizyta w salonie Empik, wiązała się z chęcią dokonania konkretnego zakupu - specjalistycznej książki, której autora i tytuł znałam, jednak sama nie mogłam jej znaleźć na półce w konkretnym dziale. Po poproszeniu o pomoc osoby, którą akurat napotkałam przy regałach, zostałam skierowana do punktu informacyjnego i tam pozycja, której szukałam została sprawdzona w systemie a Pani podeszła ze mną do półki i dosyć szybko wskazała szukaną książkę. Podchodząc do kasy nie zastałam kolejki mimo dużego ruchu w całym salonie o tej porze dnia. Obsługiwały mnie dwie bardzo młode osoby (być może jedna z Pań była osobą uczącą się), od których emanował zaraźliwy uśmiech i entuzjazm. Panie zaproponowały mi oferowany w promocji długopis, a co więcej zachwalały jego elegancki i estetyczny wygląd adekwatny w stosunku do ceny. Nie zdecydowałam się jednak na zakup promocyjnego dodatku a transakcji dokonałam kartą kredytową. Po zapłacie została mi zaoferowana również reklamówka na zakupioną książkę. Obsługa była szybka, bardzo miła i rzetelna, jak również wiedza i pomoc pracowników punktu informacyjnego w salonie była na wysokim poziomie. Jedyną mała uwagą co do samego wyglądu miejsca - była zawinięta i powywracana wycieraczka przed wejsciem do sklepu. Jednak kiedy wychodziłam ze sklepu wszytsko było już ułożone jak należy.
W dniu dzisiejszym wybrałam się na zakupy na moim osiedlu do sklepu Elde.Z moich obserwacji wynika, że sklep jest pogrążony w chaosie. Panie ekspedientki bez plakietek imiennych robią co mogą aby nadążyć z pracą. Kasa czynna tylko jedna a i tak kasjerka pracuje na sklepie i co rusz trzeba ją przywoływać.Za mało obsługi .
Celem mojej wizyty w wyżej wymienionej stacji było kupno paliwa, jak również wody mineralnej i konkretnego napoju energetyzującego. Po zatankowaniu samochodu, weszłam do środka budynku stacji, aby zakupić napoje i dokonać zapłaty za towary. Pani kasjerka (nr 32) już od wejścia przywitałą mnie głośnym i miłym głosem, po czym zapytała czy jeszcze czegoś potrzebuję oprócz benzyny. Po mojej twierdzącej odpowiedzi, wskazała mi miejsce gdzie mogę sięgnąć po produkty, które chciałam zakupić. Po podliczeniu moich zakupów, przedstawiła mi jakie stacja w tym momencie ma promocje, jednak odmówiłam i nie zdecydowałam się na zakup proponowanych towarów. Transakcja była gotówkowa, otrzymałam resztę, która mi się należała. Po czym Pani kasjerka pożyczyła mi miłego dnia, zaprosiła ponownie do odwiedzenia stacji oraz pożegnała. Muszę dodać, że w momencie kiedy stałam przy kasie i byłam obsługiwana, dzwonił cały czas telefon, jednak Pani mnie obsługująca nie odebrała aż do momentu mojego odejścia od blatu, co bardzo mi się podobało gdyż jej uwaga była skupiona w tym momencie całkowicie na jednym kliencie, którego obsługiwała. Po moim odejściu natychmiast odebrała telefon. Stacja była czysta, mimo pogody panującej na zewnątrz podłoga była wytarta i czysta. Zostałam obsłużona szybko i rzetelnie. Zachowanie personelu jak i jego wygląd oceniam na najwyższą notę- Pani była ubrana w schludną firmową koszulę a i całokształt jej wyglądu wskazywał na profesjonalne podejście do wykonywanej pracy. Jeżeli chodzi o asortyment stacji- znalazłam dokładnie to czego szukałam.
Usprawnieniem są na pewno numerki wprowadzone dla oczekujących klientów, jednak ilość osób oczekujących jest dość duża więc czas oczekiwania wydaje się zbyt długi na załatwienie sprawy jednego klienta.Nie wszystkie stanowiska były czynne.Taka sytuacja powoduje że część klientów która jest ograniczona czasowo rezygnuje z oczekiwania albo powoduje niezadowolenie .
bardzo miła obsługa, czyste i zadbane sale sprzedaży. brak koszyków podręcznych to na minus. stoisko z warzywami i pieczywem obok chemii gospodarczej. szybka i sprawna obsługa przy stoisku kasowy nie wielka ilość zanieczyszczeń w postaci pozostawionych paragonów.
troche tłoczno co sprawia dyskonfort w robieniu zakupów
widoczne i ogólno dostępne materiały reklamowe w postaci ulotek i plakatów.
Ostatnio wybrałam się do C. H. Piekary w Legnicy, a konkretnie do sklepu RTV EURO AGD. Moim celem było zorientowanie się w rodzajach i cenach lustrzanek. Weszłam do sklepu i zaczęłam się przyglądać sprzętom dostępnym w szklanej gablocie.
Po chwili podeszła do mnie ekspedientka z pytaniem, czy może mi w czymś pomóc. Powiedziałam, że owszem i zapytałam, jaka lustrzanka byłaby odpowiednia dla początkującego fotografa. Pani odpowiedziała, że zna się na aparatach "tyle, o ile". Zaczęła mi czytać informacje z kartki zamieszczonej obok danego aparatu. Gdy zapytałam, co dane parametry oznaczają, nie potrafiła wyjaśnić. Podkreśliłam, że jestem laikiem w tym temacie i chciałabym mieć ogólne rozeznanie, również cenowe. Mimo to nie dowiedziałam się na co powinnam zwracać uwagę. Pani nawet nie powiedziała, jakie firmy specjalizują się w dobrych aparatach. Była uprzejma i miła, ale nic poza tym.
Zauważyłam, że w sklepach, które specjalizują się w sprzedaży sprzętów rtv i agd coraz częściej brakuje pracowników, którzy potrafiliby udzielić klientowi chociaż podstawowych informacji. Nie chodzi już o informacje stricte profesjonalne. Chodzi o normalne doradztwo.
Obserwacja w Centrum Handlowym M1. Czas wielkich wyprzedaży - mnóstwo klientów. Trudno o dłuższy kontakt z ekspedientem. Wejście do sklepu bardzo dogodne na wprost głównych drzwi do galerii handlowej, poza tym szeroko otwarte i kuszące wielkimi reklamami znacznej obniżki cen. Po wejściu okazuje się, że miejsca jest dość mało; klienci przeciskają się obok siebie. Oświetlenie dość jasne, żeby odróżniać odcienie odzieży i jej charakter. Asortyment podzielony w przestrzeni sklepu na część dla mężczyzn i osobną dla kobiet. Ułatwia to orientację na drodze do poszukiwania towaru. Odzież jednak jest niejako stłoczona, poupychana - co daje efekt poczucia braku dbania o jej wygląd, estetykę. Mimo, że posegregowana kolorami sprawia wrażenie wymiętej - nie zachęca do kupna. Kontakt z personelem na średnim poziomie.Ekspedientki zapraszają do przymierzalni. Nie podoba mi się jednak sugerowanie i nakłanianie do zakupu, przy powoływaniu na argument niskiej ceny. Kwestia wyboru leży po stronie nabywcy i to on ostatecznie podejmuje decyzję o kupnie. Personel odpowiada na pytania o inny rozmiar, kolor, ale zdawkowo, na zasadzie bodźca i natychmiastowej krótkiej reakcji. Brak poczucia dbania o klienta, zainteresowania jego osobą i dbania o jego komfort w trakcie dokonywania się aktu na drodze kupna-sprzedaży, np. brak pytań o odpowiedniość rozmiaru, dopasowanie odzieży. Chociaż w tym czasie są w sklepie 2 ekspedientki i niewielu (2,3) klientów. W odpowiedzi na możliwość uzyskania towaru w innych sklepach tej samej sieci ekspedientka stanowczo stwierdza, że nie ma połączenia między sklepami. Zapewne podyktowane jest to oszczędnościami pracodawcy na połączeniach telefonicznych bądź niechęcią ekspedientki do wykazania wsparcia w poszukaniu towaru, na którym zależy klientowi. Weryfikacja tej kwestii jest jednak niemożliwa z powodu braku dostępu do takich informacji. Średnia jakość towaru, przeciętne ceny powodują dużą rotację klientów w ciągu dnia co skłania, moim zdaniem, do przyjęcia przez personel postawy "na przetrwanie kolejnych godzin pracy".
Po ostatnich kilku odwiedzinach w delikatesach Bomi w legnickiej Galerii Handlowej Ferio, muszę przyznać, iż sklep zasługuje na stosunkowo wysoka notę- ja przyznałem ocenę +4.
Przede wszystkim plusy tej placówki:
- bardzo ładny wystrój sklepu i ekspozycji towarowej- sklep jest urządzony w jednakowej stylistyce, w pełni harmonijnie i elegancko Eksponowany towar jest poukładany, znajdują się przy nim aktualne ceny.
-położenie- delikatesy sa zlokalizowane prawie w samym centrum miasta w galerii handlowej na parterze.
-dział z alkoholami został urządzony na wzór starej piwniczki, co naprawdę robi miłe wrażenie.
-asortyment- szeroka gama produktów spożywczych i przemysłowych z każdego przedziału cenowego.
A teraz czas na drobne minusy, które w mojej opinii zaważyły na ocenie 4, a nie 5:
-personel-pracownicy Bomi wg. mnie sprawiają wrażenie pracujących tam z przymusu. Zero uśmiechu, zaangażowania w swoją pracę i kontakt z klientem. Co nie znaczy oczywiście, że swoje obowiązki wykonują nieprawidłowo, ale brakuje mi tego specyficznego, handlowego podejścia do klienta;
-KASY- ilekroć odwiedzam ten sklep, czynna jest jedna, góra dwie kasy, przy których bardzo często tworza sie niewielkie kolejki (3-6 osób). Zważywszy że w linii kas znajduje się około 10 stanowisk to uważam że można by otwierać rotacyjnie trochę więcej kas. Ponad to personel kasowy obsługuje dość powoli i bez zaangażowania (brak uśmiechu, wyjścia do klienta - typowe mechaniczne kasowanie towarów).
ja rozumiem, zę carrefour prowadzi politykę zatrudniania osób niepełnosprawnych i rozumiem, że wtedy można dłużej stać w kolejkach i mogą być jakie sprblemy. ale jak już się zdaży w pełni sprawna obsługa (fizycznie, tak jak ostatnio) to nie rozumiem ich zachowania. podeszlam do pustaej kasy, pani z kasy an mnie patrzyła jak wykładam sowje zakupy na taśmę, po czym się obróciłą tyłem i ucięła pogawędkę na plany na wieczó z koleżanką z kasy obok. po moim znaczącym chrząknięciu poinformowała mnie, że przecież ona ma kasę nieczynna! (nie była ani znaku na ten temat) musiałam zapakować ponownie mój wózek i przenieść się do następnej kasy (gdzie pan również był bardzo nieuprzejmy).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.