Od momentu, gdy usłyszałam, że hala olsztyńskiego Carrefoura grozi zawaleniem, mam opory, żeby odwiedzać ten sklep. Kiedy jeszcze tam bywałam, nie miałam zbyt pozytywnego zdania na temat tego sklepu. Zaczęło się od dziwnej rzeczy, a mianowicie od faktu, że musiałam skorzystać ze sklepowej toalety. Jej stan, był nienajlepszy (delikatnie ujmując). Sam sklep nie wydał mi się jakoś bardzo wartościowy, nie było tam nic konkretnego, co mogłoby przykuć moją uwagę. Plusem był fakt, że znalazłam w Carrefourze towar, którego poszukiwałam od dłuższego czasu. Poza tym wydaje mi się jakiś taki... zbędny.
Witam wszystkich moja dzisiejsza obserwacja a w zasadzie spacer : chciałbym wam przedstawić Zamek Krzyżacki w mojej miejscowości troszkę o nim napiszę.
Zamek człuchowski - zamek krzyżacki położony w Człuchowie, drugi po Malborku pod względem wielkości w Polsce. Był najtrudniejszym do zdobycia obiektem na Pomorzu i siedzibą komtura i konwentu krzyżackiego. Rezydował w nim Ulrich von Jungingen i Konrad von Wallenrode. Krzyżacy rezydujący w zamku człuchowskim brali udział w bitwie pod Grunwaldem pod sztandarem 52 chorągwi - większość nie powróciła z pola walki.
Do dziś przetrwały mury, wieża i nie odkryte do dziś podziemia. Ze względu na małą aktywność samorządową obecnie zamek nie jest praktycznie restaurowany od czasu pożaru, który strawił Człuchów za Fryderyka Wilhelma II, a który to pozwolił mieszkańcom rozebrać zamek na odbudowę miasta. W 1811 roku ukazało się rozporządzenie rejencji o ochronie ruin zamku.
I tak niestety teraz posiadamy tylko ruiny takich i podobnych obiektów niestety nic nie możemy na to poradzić gdyż z jednej strony są zakazy o zabytkach a z drugiej strony brak funduszów na odrestaurowanie obiektów.
Super miejsce zarówno na kufelek piwka z kolegą( moim zdaniem najlepszy Żywiec w mieście) jak i na kolacje z dziewczyną,duże porcje jedzenia,gustownie podane po przystępnych cenach miła atmosfera z kapelą do kotleta (są w stanie zagrać praktycznie wszystko)+ miła obsługa i dowcipy z głośników w łazience:)-gorąco polecam.
Z usług oferowanych przez sklep Śmieszek korzystałam bardzo często i muszę powiedzieć,że nigdy się nie zawiodłam. Pani,która tam sprzedaje jest bardzo miłą osobą,zawsze uśmiechniętą i uprzejmą. Gościłam wiele razy w tym miejscu ponieważ znajduje się niedaleko szkoły, do której chodziłam. Jak trzeba było coś skserować lub kupić zeszyt czy długopis to z chęcią korzystałam z usług tego sklepu. Ceny są bardzo przystępne, w sam raz na kieszeń ucznia. Mimo tego,że zazwyczaj z usług korzystało wiele osób to sprzedaż czy usługi ksero są prowadzone błyskawicznie. Jedynie wygląd pozostawia wiele do życzenia jednak myślę,że brak drogiego wyposażenia i amatorskie rysunki na ścianach rekompensują wyżej wspomniane zalety. Z resztą dzieci i kwiaty zdobiące ściany tego miejsca nadają mu przyjaznego i rodzinnego klimatu.
Z usług salonu kosmetyczno-fryzjerskiego Studio 04 w Jaśle korzystałam przy okazji balu studniówkowego. Decyzję o wyborze właśnie tego zakładu podjęłam głównie dlatego,że w Internecie znalazłam wiele pozytywnych opinii na jego temat. I muszę stwierdzić, że nie zawiodłam się,chociaż jestem zwolenniczką opinii,że trzeba dążyć do coraz większej doskonałości więc powiem,że zawsze mogło być lepiej.Jeśli chodzi o moje zdanie na temat zakładu to chciałabym zacząć od zachowania i wyglądu personelu, niewątpliwie atutu tej firmy.Mimo tego,że chwilę trzeba poczekać na swoją kolej to wszystko rekompensuje bardzo miłe usposobienie i uprzejmość obsługi zakładu. Wiele placówek tego typu mogłoby brać przykład z pracowników Studia 04.
Ciężko ocenić kompetencje personelu bo miałam okazje być tylko raz w tym miejscu. Jedna z pań była dosyć młoda jednak można stwierdzić,że mimo to,zna się dobrze na tym co robi. Jeśli chodzi o usługę kosmetyczki to byłam bardzo zadowolona. Pełen profesjonalizm moim zdaniem i bez wahania poleciłabym ten zakład każdej potencjalnej klientce.
Asortyment na wysokim poziomie a jeśli chodzi o cenę to dla mnie nieco wygórowana,szczególnie jeśli chodzi o usługę fryzjerską. Nie była to nadzwyczajna fryzura a cena wykonania dosyć wysoka.Jeśli chodzi o makijaż, to patrząc na efekt: cena w granicach rozsądku. Myślę, że warto zapłacić więcej i czuć się komfortowo. Biorąc pod uwagę czas obsługi w innych zakładach fryzjerskich to nieco długo to trwało jednak fryzura była zrobiona solidnie i dokładnie,trzymała się od godz 11do 6 rano więc myślę, że w tym wypadku warto było poczekać. Makijaż został zrobiony bardzo szybko i jak już wspominałam wyżej, bardzo efektywnie.
Wygląd salonu bardzo mi się podobał, jest urządzony bardzo nowocześnie i profesjonalnie. Pomieszczenie gdzie prowadzone są usługi fryzjerskie jest klimatyczne, ciemne drewno podłogi, ładne meble w połączeniu z nieco przygaszonym światłem lamp stwarza bardzo fajny efekt. Usługi kosmetyczne są udzielane w małym pomieszczeniu, już gorzej wyglądającym,ale to akurat nie jest dużym mankamentem,gdyż nie wpływa na jakość wykonywanych zabiegów. Podsumowując, mimo niewielkich niedociągnięć i nieco wygórowanych cen polecam zakład Studio 04 każdej pani, która chce wyglądać dobrze zarówno w ważną uroczystość jak i na co dzień.
Przejazdem odwiedziłam ten sklep chcąc zrobić małe zakupy, gdyż się śpieszyłam. Niestety to nie był dobry pomysł, choć nic na to nie wskazywało. Ponieważ nie znam tego sklepu trochę czasu zajęło mi znalezienie to czego potrzebuję. sprawa byłaby prostsza, gdybym spotkała kogoś z pracowników na sklepie, być może zaczynający się sezon wakacyjny spowodował, iż nikogo takiego nie spotkałam. Po tym jak już odnalazłam, to co mi potrzeba, udałam się do jednej z dwóch otwartych kas, co nie świadczyło o braku kolejki. I tu zostałam mile zaskoczona, gdyż po paru minutach od użycia dzwonka wzywającego kasjerkę ta pojawiła się i zostałam w miarę szybko obsłużona słysząc "Dzień dobry" i "Miłego dnia". Po wyjściu ze sklepu, zauważyłam palącą pracownicę przy bocznym wejściu dla personelu, co wytłumaczyło chwilową kolejkę i brak pomocy dla klienta poszukującego towaru na sklepie. Ceny niestety też nie są zbyt atrakcyjne w porównaniu do innych tego typu sklepów.
Jeśli chodzi o personel, to nawet nie widać ich na sklepie. Jedynie panie siedzące za kasami i ochrona.
Bardzo nie spodobało mi się kiedy przy kasie dowiedziałam się że promocja na określony produkt się skończyła, a jak wcześniej brałam towar z półki to widniała jeszcze informacja że dalej promocja trwa. Zakupy robiłam już w godzinach popołudniowych, więc do tego czasu te plakietki powinny zniknąć z półek z towarem.
Przy kasie już niestety zapłaciłam kartą, więc nie dało się niczego cofnąć. Bardzo mi się to nie spodobało, przecież obowiązkiem personelu jest dbałość o tego typu rzeczy.
Tradycyjnie po pracy wstąpiłem do sklepu osiedlowego SAM-SCAN przy ul Żubardzkiej i tym razem naprawdę doświadczyłem co najmniej lekkiej przesady.
W sklepie nie było wielu ludzi, a mimo to na stoisku z warzywami i owocami nie było żadnej pracownicy. Nawet nie miałem kogo poprosić o podejście, bowiem pani na wędlinach obsługiwała również stoisko z serami i miała do obsługi 4 klientów. Pozostałe ekspedientki natomiast pracowały na kasie (dwie, a kas trzy) i jedna na stoisku z alkoholami. Miały również klientów. Czekałem z zegarkiem w ręku 8 minut i znów zniecierpliwiony czekaniem poddałem się. Zaoszczędziłem w ten sposób trochę pieniędzy, ale nie o to przecież chodzi. Poszedłem tam głównie po warzywa! Kupiłem więc pozostałe produkty i szybko chciałem stamtąd zły wyjść. Gdy już byłem obsługiwany przy kasie, to z zaplecza wyszła bardzo rozbawiona młoda sprzedawczyni zajadając jakąś czekoladę. To ona najprawdopodobniej powinna być w tym momencie na stoisku z warzywami i owocami, bo tam najczęściej ją widywałem. Najwyraźniej nie była jednak zainteresowana pracą.
Z każdym dniem organizacja i zachowanie niektórych pracowników tego sklepu pogarsza się więc. Widoczny tam jest wyraźny brak nadzoru ze strony szefa. Pozostałe pracownice natomiast były ubrane w stroje firmowe, które były czyste i ich zachowanie nie budziło zastrzeżeń. Nie było kolejek do kas, a w sklepie było czysto i towar był ułożony na półkach.
Jeśli chodzi o obsługę, to pierwsza klasa. Nigdy nie robili problemów, kiedy trzeba było coś wymienić, albo gdy towar był wybrakowany, oczywiście potrzebny był paragon, ale przecież nikt nie wymaga, żeby każdemu wierzyli na słowo :)
Fachowe doradztwo, zawsze byłam zadowolona z porad jakich udzielili. Ludzie wyznaczeni do każdych sektorów, np. od budownictwa, czy dekoracji.
Ceny także zadowalające. Odkąd sklep został otwarty, najczęściej kupuje właśnie tam.
Towaru nie brakuje, wiele dodatków które są także podane w propozycji udekorowania.
Naprawdę jestem zadowolona z tego marketu.
Generalnie sklep dobrze wyposażony, ceny niskie i zadowalające. jedynym minusem tej ilości towaru jest nieład jaki panuje na półkach, lub też obok nich. Może to być także wynikiem małej hali, lub bałaganiarstwem tłumu (kupujących).
Personel sympatyczny, zawsze chętnie pomaga i udziela informacji jeśli o nie poproszę.
Nigdy nie zostałam oszukana przy wydawaniu reszty.
Jedynie przez nieład jaki tam panuje moja ocena to 3+
Niestety nie mogę się dobrze wypowiedzieć o tym urzędzie pracy do którego jestem przypisany. Wiedza personelu z pokojach urzędowych jest poniżej hańby a nie pracują tam ludzie z 2 miesięcznym stażem tylko osoby z 10 letnim i większym. Najprostszym przykładem który podam jest osoba która idzie się zarejestrować jako bezrobotna, jak to miało miejsce dzisiaj. Po wypełnieniu formularza kobieta dawała przeróżne ankiety i wnioski do dodatkowego uzupełnienia podczas rejestracji sama się w nich pogubiła. Po spoconym czole i godzinnym staniu kolega został zarejestrowany. Po każda informacje co do wysokości zasiłków szkoleń czy innych niezbędnych rzeczy trzeba się pytać na forum bo w urzędnicy sami nie są zorientowani w nowych programach które wchodzą na rynek. Strona internetowa źle zbudowana wszystkie pliki spakowane do formatu PDF nic nie można się dowiedzieć od razu. Urzędniczki są niemiłe pytając o coś można się spodziewać bardzo podniesionego tonu i zgrymaszonej miny. Oceniam Urząd jako mało satysfakcjonujacy i i gdyby nie to że są bezrobotni mogło by go tam nie być.
Obsługa bardzo dobra, fachowe podpowiedzi, towar też dobrej jakości. Pan który przedstawiał mi swoje produkty wysławiał się znakomicie, umiał dobrze zaprezentować towar jakim dysponuje, mówił zwięźle i na temat. Towar czyli panele podłogowe świetnie wystawione, można było dokładnie obejrzeć każdy model. Drzwi także schludnie wystawione, każde na miejscu, (nie było bezmyślnie narzucanych jedno na drugie). Kiedy nie było drzwi o które mi chodziło na sklepie mogłam obejrzeć je w katalogu.
Powiem nawet że są możliwe rabaty przy większych zakupach. Generalnie byłam bardzo zadowolona z obsługi.
Sam nie wiem dokładnie jak opisać ten sklep ale zacznę od tego iż na wejściu zapytałem kasjerkę czy maja konkretny produkt którego poszukuję. Kasjerka z uśmiechnięta twarzą wskazała mi miejsce produktu gdzie może się on znajdować jednak nie jest pewna czy jest on dostępny. Poszedłem więc w okolice półek gdzie miał się znajdować mój produkt i na moje szczęście był, tylko tu się zaczął problem niestety w biedronce do której chodzę często artykuły zamieniane są miejscami a obsługa zapomina o zmianie kartek z cenami. Nie ma jednak problemu z wycofaniem się od kupna lub sprawdzenia ceny bowiem co kawałem podłączone są czytniki kodów. Ogólnie sklep i obsługę oceniam na 5 dla mnie sklep świetny
Jest to przynajmniej w połowie najgorsze miejsce w którym można kupować artykuły do budowy remontowania domu i mieszkania.
W markecie jest wiele hal na których porządek artykułowy mija się z miejscami na których powinien leżeć. Aby kupić płytki ceramiczne trzeba udać się na halę gdzię są one "poukładane" wybrać konkretny model, następnie przejść do 2 hali gdzie niezbyt miła obsługa wypisze fakturę lub paragon z takim kwitkiem trzeba się udać na 3 halę gdzie jak zawsze poinformują nas że nie ma tyle produktu ile zakupiliśmy. Tak jest z każdym artykułem który chcemy zakupić w firmie Duet. Niestety są jeszcze inne wielce znaczące czynniki których możemy się spodziewać kupując w markecie. Farby lakiery wszystko w płynie czy proszku trzeba zwracać uwagę na datę ważności gdyż artykuły są przeterminowane czasem nawet o trzy miesiące.
Niestety nie mogę polecić tego sklepu a kupowałem tam wiele razy i wiem na czym się stoi jak ktoś nie zwraca uwagi na to co się kupuje może się troszkę przeliczyć a z reklamacjami jest ciężko. Personel często wymieniany nie można się dowiedzieć nic konkretnego na temat danego produktu żadne pomocnej rady co wybrać aby było dobrze. Mimo iż jest to sklep z największym asortymentem w okolicy zalecam jechać w inna miejscowość na pewno będzie nas to kosztowało mniej nerwów
W dniu dzisiejszym wracałem z pracy tramwajem linii nr 13, który na przystanek „Hotel Centrum: przy ul. Narutowicza w Łodzi przyjechał o godz. 17:11. Nie wiem czy to był tramwaj spóźniony z godz. 17:06, czy przyjechał za wcześnie (17:16), ale skłaniałbym się do tego pierwszego przypuszczenia. Ja jednak byłem zadowolony, bo dopiero co przyszedłem na przystanek.
Motorniczy prowadził tramwaj w sposób prawidłowy. Nie hamował ani nie ruszał w sposób gwałtowny. Podczas jazdy nie trząsł wagonami. Nie zamykał za szybko drzwi - czekał aż wszyscy pasażerowie wsiądą i wysiądą. Popełnił jednak jeden błąd. Podjeżdżając na przystanek przy hotelu „Centrum” stał i długo nie otwierał drzwi. Powód – przed sobą miał inny tramwaj. Mógł jednak otworzyć drzwi, bo cały z zapasem mieścił się na przystanku, ale tego nie zrobił. Tym samym jeśli ktoś z tego tramwaju chciał się przesiąść do tramwaju przed nim, to nie mógł tego zrobić. To jest poważny błąd motorniczych w Łodzi. W tym mieście nawet na długich przystankach tramwaje nie otwierają drzwi jeśli stoją za innym pojazdem szynowym. Nie ma więc możliwości przesiąść się do tramwaju przed, trzeba czekać wtedy na następny. W Warszawie to natomiast funkcjonuje bardzo sprawnie i ułatwia ludziom przemieszczanie się. W Łodzi natomiast motorniczy nie potrafią dostrzec jaki czasem dyskomfort w jeździe wprowadzają. I za to minus.
W wagonie drugim, którym podróżowałem były dwa kasowniki – obydwa sprawne. Było czysto, ale nie było małego kosza na drobne śmieci (np. zużyte bilety). Szyby były bardzo porysowane. Nie było duszno pomimo braku klimatyzacji, gdyż wszystkie okna były otwarte i nie jechało dużo osób.
Do miejsca wysiadki jechałem mniej więcej tyle czasu ile jechać powinienem.
Placówka Lukasbanku. Personel pracuje opieszale. Lokal mały i ciasny. Sporo klientów a czas oczekiwania długi. Pracownice pracują wolno i często robią przerwy. Pytają jedna drugą co zrobić. W lokalu jest mało miejsca . Większość interesantów musi stać. Klimatyzacja działa źle. Mimo, że jest to placówka bankowa brakuje bankomatu. Aby wypłacić pieniądze z konta trzeba również stać w kolejce tych co dokonują wpłat na swoje konta oraz opłaty.
Pomimo iż to tylko placówka bankowa,to jednak obsługa oraz kompetencja pracowników są na bardzo wysokim poziomie.Również organizacja pracy powoduje iż,nawet przy dużej ilości petentów,obsługa przebiega sprawnie i profesjonalnie.Jedynym mankamentem jest zbyt mała powierzchnia,co w pewnym stopniu utrudnia oczekiwanie klientom.
Niestety mieszkam w tej miejscowości i kinem nie mogę się pochwalić jest tam syf bród i śmierdzi samym alkoholem. Obsługa kina to 2 panie jedna kasjerka z grobową miną ( jak się nie da zgodnych pieniędzy to ma problem z wydaniem reszty), druga kobieta z obsługi sali. Sala nie jest sprzątana no chyba tylko miotełką odkurzane i wietrzone chyba nie było od kiedy jest ono czynne, a czynne jest niestety sporadycznie 1 na dwa miesiące. Podłoga się klei panie są niemiłe krzesła poszarpane pouszczerbiane, projektor rzuca obraz jak z pierwszej wojny światowej. Niestety nie pochwalam i mam nadzieję że przeczytają tą opinie ludzie mieszkający w mojej miejscowości. A osoby prowadzące kino wezmą sobie do serca ta opinie i zrobią porządek aby każdy mógł przyjść i mieć z tego najprzyjemniejsze i pozytywne mysli
Restauracja 777 to wyjątkowe miejsce na zorganizowanie lunchu biznesowego, imprezy okolicznościowej czy spotkania z przyjaciółmi. Dysponują trzema salami, z których każda charakteryzuje się innym klimatem.
W sali na piętrze przygotowują duże imprezy okolicznościowe. W sali klubowej na parterze, wyposażonej w sprzęt audiowizualny, proponują kameralne imprezy rodzinne, pracownicze i spotkania ze znajomymi.
W piwnicach lokalu 777 mieści się restauracja, podzielona na trzy sale o nastrojowym klimacie, idealna na romantyczną kolację we dwoje lub spotkanie w małym gronie.
Latem otwarty jest ogródek. Najpiękniej było w sobotę kiedy odbywało się tam wesele na które byłem zaproszony jeżeli ktoś jest z okolic zapraszam i proponuję ten lokal. To jest niezapomniane miejsce w którym każdy znajdzie sale i klimat dla siebie.
Witam,
netia no jakaś dziwna firma, jak nasz kraj. Urządzenia firmy Ericsson, kable TPSA, modemy Pirelli lub Asmax.
Tylko hasło i użytkownik jest z netii...
Od samego początku współpracy to było dziwne. TPSA przestrzegala ze linia nie trzyma parametrów, ale Netia się uparła.
PO 1,5 miesiącach prób linia przez kolejne 1,5 miesiąca trzymała parametry od 6 do 8 MBit.
Potem nastąpiła awaria, której sie nie dało naprawić.
Linia "trzymala" tylko 2 Mbit. Ale Netia w ofercie miała 1 lub 8 Mbit wiec zaproponowali mi 1 Mbit...
Więc zrezygnowałem. Dodam, że od pierwszego telefonu dotyczącego zamówienia do ostatniego przegadałem ok, 600 minut.
Obsługa klienta fatalna, co dziesiąta osoba zachowuje się kulturalnie i nie przerywa i nie tłumaczy, co źle rozumiem i dlaczego się mylę.
Poza tym cały ten projekt pod nazwą "netia" to łańcuszek podwykonawców, z których najwięcej działa TPSA i jego podwykonawcy. Mimo, że to firmy telekomunikacyjne, kontaktują się za pomocą maili wysyłanych i odbieranych raz dziennie.Tak, jakby telefony nie istniały...
Plusy jak jest dobrze i wszystko działa to nie potrzebny jest żaden kontakt
Minusy obsługa klienta nierzetelność informacji złe akcesoria podłączeniowe, jak nie przeczytasz umowy to jest po tobie
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.