Opinie użytkownika (83215)

Wraz z rodziną...
Wraz z rodziną - żoną i córką udaliśmy się na przedświąteczne zakupy do jednego z 3 sklepów sieci Delikatesy Asia na terenie Łańcuta. W sklepie było dużo klientów, którzy podobnie jak my robili zakupy świąteczne - na co wskazywała zasobnośc wózków. Obsługa sklepu pracowicie uwijała się przy układaniu towaru, ważeniu, podawaniu towarów itp. Niewielka kolejka tworzyła się przy stoisku mięsno-rybnym ale i tu obsługa przebiegała sprawnie i bez zakłóceń. Sklep ten jest znakomicie zaopatrzony w towar o szerokim asortymencie, ma mnóstwo promocji (zarówno na spożywcze jak i chemiczno-kosmetyczne artykuły). Obsługa kas przebiegała sprawnie. Zakupy robi się szybko, sprawnie i przyjemnie. Zaletą sklepu jest duży parking.

zarejestrowany-uzytkownik

23.12.2010

Delikatesy Asia

Placówka

Łańcut, ul. Podzwierzyniec 80

Nie zgadzam się (7)
sklep okropny, meble...
sklep okropny, meble leca na nogi, nie rozumiem jak tak mozna, niby taka bogata marka a nie maja na remont? kasy tez starte i ciagle psujace sie, ostatnio musialam czekac kilka dobrych minut bo kasa sie 'zaciela', ciuchy wisza bez wyrazu na tych scianach, zadnego wygladu to nie ma, bielizna upchnieta niestetycznie gdzie popadnie, ten kto sie tym zajmuje nie ma chyba zadnego pomyslu... szczerze? wole jechac do Portu Lodz i zrrobic zakupy tam! tam jest czysto! (nie moge tego powiedziec o galerii, chodzi mi o kurz np na stannikach) i wszystko naprawde jest ladnie i z pomyslem zrobione, jak dla mnie dwa rozne sklepy, a niby marka ta sama... zal i tylko tych dziewczyn ktore sie wstydza w sytuacji gdy kasa sie popsula a one przepraszaly 3 razy...

zarejestrowany-uzytkownik

23.12.2010

Cubus

Placówka

Łódź, Pabianicka 245

Nie zgadzam się (7)
Kilka dni temu...
Kilka dni temu otrzymałam wiadomość e-mail o planowanych zmianach odnośnie skrzynki pocztowej na portalu Onet. Jako iż nie było przewidzianej takiej opcji by pozostać przy wersji owej poczty obecnej lub wybrać nową wersję beta dnia 15.12.2010 po zalogowaniu zastałam swoje konto w nowej formule. Nawet wizualnie mi się ona podobała. Czytelna, niemalże intuicyjna wzbogacona w nową funkcję taką jak historia korespondencji wskazanego nadawcy/adresata po kliknięciu w dany e-mail w dowolnym folderze skrzynki odbiorczej /nadawczej czy koszu. Zmotywowana niejako zaczęłam porządkowanie poprzez kasowanie starszych wiadomości, dawno mi już nie przydatnych a przyznać muszę iż z braku czasu i tak naprawdę koniczności ich kasowania wiadomości miałam ok. 1000 poczynając od 2008r.Skrzynka na Onet jest pojemna i nawet taka ilość nie powodowała zakłóceń w jej funkcjonowaniu. Bardzo mi sprawę porządków świąteczno-noworocznych ułatwiła właśnie wspomniana już nowa funkcja. Jednak niestety pojawił się problem który zbieg się z wyczerpaniem limitu GB w abonamencie Play to raz, dwa strona nawet po przywróceniu znormalizowanego i na przyzwoitym tempie przekazu internetowego potrafiła i potrafi się zawieszać. Często pojawia się komunikat „Wystąpił błąd. Proszę odświeżyć stronę” lub przeznaczone do definitywnego usunięcia z kosza wiadomości pomimo potwierdzenia ich kasacji również po ukazaniu się komunikatu w pasku na górze o problemie w wykonaniu operacji z wskazaniem jej powtórzenia(Niestety nie udaĹ‚o siÄ™ usunąć wiadomosci. PowĂłd: Error in mails_remove). Dość przyznać muszę to mnie irytuje ale mam nadzieję iż niedługo poczta zacznie działać tak jak jej poprzednia wersja. A wracając do spadku szybkości przekazu danych to zaznaczyć należy tu iż w tym samym czasie moja druga skrzynka pocztowa założona na portalu www.gazeta.pl wolniej ale dała się otworzyć i odczytać. Do mankamentów nowej poczty Onet beta dołącza powrót na listing wiadomości po skasowaniu innej w trybie odczytu oraz niejednokrotne wyświetlanie się zakładek w dziwnej konfiguracji liter wyrazu(WiÄ™cejUsuĹ„ PrzenieĹ› WiÄ™cej) na przykład. W ogólnej ocenie konto jak na komercyjnej stronie oceniam pozytywnie, wizualizację i funkcjonalność bardzo pozytywnie, poprawne i sprawne działanie umiarkowanie dobrze.

zarejestrowany-uzytkownik

23.12.2010

Onet.pl

Placówka

Nie zgadzam się (6)
Do salonu Plus...
Do salonu Plus udałam się w celu rejestracji 2 kart sim. Salon jest niewielkich rozmiarów, ale dosyć przestronny. W momencie gdy doszła moja kolejka, konsultant wstał i zaprosił mnie do biurka. Po udzieleniu informacji iz chciałabym zarejetrować numer okazało się że nie działa system. Konsultant zaprosił mnie na kolejna wizytę. Udałam się w to miejsce po ok. 1h. Niestety po przyjściu znów okazało się że nie działa system. Konsultant był na tyle uprzejmy , że wziął ode mnie dane i obiecał, że zarejestruje numer jak tylko system zacznie działać. Co oczywiście uczynił. Obsługa jest na tyle miła że mogę wszystkim polecić ten salon. Niestety w saslonie firmowym na Lipowej nie jest juz tak przyjemnie. Tam z wszystkim robią łaskę.

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010

PLUS

Placówka

Białystok, ANTONIUKOWSKA 8

Nie zgadzam się (11)
Będąc w największym...
Będąc w największym opolskim Centrum Handlowym Karolinka wstąpiłam do Biura Podróży NECKERMANN. Wejście zachęcające, w witrynie zestaw propozycji na firmowym druku biura, formatu A4 z bieżąca wybraną ofertą o obniżonych cenach. W witrynie duży, okazały monitor z prezentacją – niestety trafiłam na tematykę nie podróżniczą, jedynie reklama firmy wydawniczej. Zdecydowałam się wejść i zapytać o ciekawą ofertę na sylwestra w kraju i zagranicą. Gdy wchodziłam do otwartego wnętrza minęłam po lewej stronie małą, ładną oświetlona choinkę ozdobioną na czerwono i małego Mikołaja, jak dyby na powitanie. Wnętrze kolorowe, z przewagą żółtego koloru z jedną czerwoną częścią ściany – ożywiającą całość. Po wejściu skierowałam się w prawą stronę, gdzie znajdowały się biurka do obsługi, przy biurkach efektowne 4 krzesła fotelowe kremowego koloru. Zauważyłam tylko jedną osobę, młodą, atrakcyjną dziewczynę, zadbaną i sympatyczną. Od razu jak mnie zauważyła, ukłoniła się z uśmiechniętą pogodną miną. Zapytała „w czym mogę Pani pomóc”. Usiadłam i zapytałam o ciekawą ofertę krajową i zagraniczną. Krajowych propozycji biuro nie prowadzi żadnych, jedynie zagraniczne. Nawiązana została prawidłowa konwersacja, Pani rzeczowa przepytała mnie o najważniejsze informacje: ile osób, termin, rodzaj wyjazdu - środek transportu, dzień wylotu, jaki kraj, standard hotelu, forma wyżywienia. Sprawnie znalazła w komputerze kilka propozycji, przyniosła również 2 katalogi, żeby mi pokazać proponowane hotele, w skrócie opisała rodzaj wyjazdu, doradzając ciekawe 2 hotele w kompleksie, połączone z hotelami obok. Propozycje były ciekawe, nie za drogie, jak się dowiedziałam obecnie już po znacznie obniżonej cenie. Całość przedstawionej propozycji miała charakter podstawowy, nie w pełni profesjonalny, ale zachęcający, ujmujący najważniejsze informacje. Przy biurku zauważyłam napis Stażysta, jak się dowiedziałam, Pani Barbara właśnie jest na stażu – widzę, ze radzi sobie całkiem dobrze, widać zaangażowanie i chęć doradzenia i zachęcenia do skorzystania z usług tego biura. Otrzymałam jeszcze informację na temat propozycji na lato 2011 oraz formy obniżonych cen na „first minute” – jest już duża oferta, sporo katalogów, mogę oczywiście dostać katalog, jaki sobie życzę. Na razie wzięłam tylko Egipt na cały rok – wraz z wizytówką biura, żeby przemyśleć wyjazd sylwestrowy. Na zakończenie podziękowałyśmy za moją wizytę obustronnie, Pani Basia zachęcająco poprosiła, żeby zadzwonić, jak się na cokolwiek zdecyduję. Pani sprawdzi aktualną cenę i czy są jeszcze wolne miejsca, ponieważ oferty w terminie sylwestrowym szybko się sprzedają. Na koniec obustronne dziękuję bardzo, do widzenia. Nareszcie po kilku próbach wyboru oferty sylwestrowej, w kilku biurach turystycznych – znalazłam ciekawą, niedrogą propozycję oraz sensowną obsługę miłej Pani.

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010

Neckermann

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (10)
Po raz drugi...
Po raz drugi w aptece przy mi MEISSNERA pod szyldem Dbam o Zdrowie nie udaje się mi wykupić recepty oraz jakiegokolwiek preparatu energetyzującego. Poradnictwo i wiedza personelu a dokładniej jednej Pani farmaceutki która zajmowała się obsługą również jest mierna. Jak inaczej można to określić kiedy Pani owa proponuje mi preparaty z segmentu kardiologicznego i przeciwbólowego kierując się jedynie konkretnym składnikiem tu kofeiną która w wyżej wymienionych preparatach jest jedynie uzupełnieniem. Ja jako laik posiadam wydawać by się mogło większą wiedzę niż farmaceuta który z założenia powinien służyć poradą pacjentowi. Jak się okazuje nie zawsze należy kierować się wygodą tu dogodną i najbliższą lokalizacją. Pomijając fatalne zapatrzenie i niską kompetencje personelu które to dwie cechy negatywnie wyróżniają tą aptekę i które stwierdzam tu nie po raz pierwszy jako pozytywne należy odznaczyć czyste, uporządkowane wnętrze, dbałość o bezpieczeństwo klientów poprzez wyłożenie materiałowych dużych chodniko - wycieraczek przy drzwiach, co przy śnieżnej aurze zapewnia minimalizację błota na podłodze, dobrą wizualizację zewnętrzną poprzez duże szyldy, charakterystyczne pomarańczowe z białym napisem i świecący na narożniku krzyżyk. Pani farmaceutka ubrana schludnie w biały dłuższy zapinany fartuch z przypiętym identyfikatorem. W aptece otrzymamy również bezpłatny magazyn „Moda na zdrowie” Kluczowe jednak jak dla mnie dwa czynniki które podkreślę raz jeszcze słabe zaopatrzenie a i fachowość personelu aptekę tu opisaną klasyfikują bardzo nisko. Na podstawie dzisiejszej jak i wcześniejszych prób dokonania w niej zakupu.

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010

Dbam o Zdrowie

Placówka

Warszawa, MEISSNERA 1/3

Nie zgadzam się (10)
Pracownicy infolinii nie...
Pracownicy infolinii nie znają tabeli opłat i prowizji- podają nieprawdziwe informacje (przykład- błędna informacja o wysokości opłat za wypłatę z bankomatu za granicą). Pracownicy działu należności trudnych nie potrafią samodzielnie przetwarzać informacji, które uzyskują w toku rozmowy. Natomiast w sytuacji, w której są zmuszeni uzasadnić swoje zdanie lub ustosunkować się do wykazanego w ich wypowiedzi błędu logicznego, odsyłają po informacje do oddziału banku. W oddziale z kolei pracownicy proszą żeby kontaktować się z działem należności trudnych telefonicznie bo oni nic z nim wspólnego nie mają. Dominuje arogancja i niekompetencja- klasyczny model spychania odpowiedzialności i odbijania piłeczki. Po tym jak udowodniłem jednej z pracownic tego banku ewidentny błąd matematyczny, zamiast 'przepraszam' usłyszałem że, wyjaśnić dlaczego go popełniła ona nie może ale mogę zapytać w oddziale banku ;)

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010
Nie zgadzam się (16)
Paliwo na stacji...
Paliwo na stacji Tesco Puławy w mojej ocenie jest złej jakości. Na to paliwo skarży się dużo osób, ale chciałam sprawdzić sama. No i stało się po zalaniu samochodu do pełna olejem napędowym samochód przy mrozie nie chciał odpalić, filtr powietrza jest do wymiany. Samochód odstawiłam do warsztatu. Jedyną zaletą jest cena ponieważ jest tańsze niż na innych stacjach, ale jakośc tylko na lato.

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010

Stacje paliw Tesco

Placówka

Puławy, Dęblińska 20

Nie zgadzam się (0)
Doskonała lokalizacja, w...
Doskonała lokalizacja, w centrum miasta, w pobliżu budynków Uniwersytetu, Obserwatorium Astronomicznego i Teatru im. Horzycy. Toruńska kawiarnia ma zdecydowanie najlepszą lokalizację ze znanych mi kawiarni należących do sieci Mount Blanc. W środku elegancki, wysmakowany wystrój. Można poczytać gazetę. Obsługa uprzejma i szybka. Najważniejsza w tym wszystkim jest jednak pyszna, gorąca czekolada z marcepanem.

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010
Nie zgadzam się (6)
Bardzo miła obsługa,...
Bardzo miła obsługa, pracownik z ogromną wiedzą na temat produktów banku oraz potrafiący doradzić i dobrać usługę najlepszą dla klienta, pracownicy wyrozumiali i cierpliwi potrafiący odpowiedzieć na wszystkie pytania. Zaobserwowałam również duże zaangażowanie doradcze. Pracownik nie wpychał na siłę produktu lecz starał się dopasować produkt do potrzeb.

zarejestrowany-uzytkownik

22.12.2010

Credit Agricole

Placówka

Wrocław, Świdnicka 24/26

Nie zgadzam się (4)
Bardzo ładna (mimo,...
Bardzo ładna (mimo, że mała) kwiaciarnia. Studio florystyczne wykonuje piękne kompozycje z żywych i pachnących kwiatów. Miła obsługa i szybkie realizacje zamówień sprawiają, że będzie się pamiętać o tym miejscu w przyszłości. Jednak coś za coś, ceny są wyższe niż u konkurencji. Mimo tego warto właśnie tam dokonać zakupu.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Flower Koncept

Placówka

Kraków, Stańczyka

Nie zgadzam się (5)
Miła obsługa, przystępne...
Miła obsługa, przystępne ceny, dość szybko podawane potrawy. Zupa za każdym razem nie przyprawiona, drugie danie smaczne ale ziemniaki mało smaczne. Zawsze są do wyboru dwa zestawy obiadowe. Zupa plus do wyboru danie mięsne lub danie jarskie (zazwyczaj makarony). Dodatkowo do wyboru inne dania z karty ale ich czas przygotowania jest dość długi.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Buisness Bar

Placówka

Kraków, Gabrieli Zapolskiej 38

Nie zgadzam się (5)
niestety zaginęła mi...
niestety zaginęła mi karta SIM używana do korzystania z drugiego numeru telefonu przyznanego przez operatora. sprawa bardzo mnie martwiła, ponieważ miałem na niej zapisane sporo kontaktów. zadzwoniłem do Ery z prośbą o poradę co w takiej sytuacji można zrobić. Wytłumaczyłem, że karta prawdopodobnie jest gdzies w biurze, ale nie wiem gdzie. Jednocześnie nie chciałem aby ewentualny znalazca mógł sobie z niej podzwonić, a PIN z karty zdjąłem dla własnej wygody. Konsultant zaproponował zablokowanie karty i przedstawił dostępne opcje łącznie z ta, która mnie najbardziej interesowała - zablokowanie na dowolny okres czasu bez utraty numeru i możliwością odblokowania w dowolnym czasie. Bomba!!! :) Około 2 tygodni później po powrocie z delegacji znalazłem kartę w domu i po krótkim telefonie udało się ją odblokować bez najmniejszych kosztów obu operacji. :) To się nazywa fachowa obsługa. :)

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

T-Mobile

Placówka

Nie zgadzam się (6)
wiodący usługodawca internetowy...
wiodący usługodawca internetowy / telewizyjny w Polsce ma poważne problemy z księgowaniem pieniędzy za rachunki!!! przebywałem u kolegi w Warszawie, który korzysta z usług firmy UPC już od ponad 2 lat. Nagle obaj zostaliśmy rozłączeni z internetem. Kolega zadzwonił do firmy w celu sprawdzenia co się dzieje. Usłyszał najpierw informację, że ma nie uregulowany rachunek więc połączył się z działem płatności. Tam z kolei Pani uparcie twierdziła, że rachunek nie jest zapłacony. Połączyłem się z siecią za pomocą usługi BlueConnect i kolega zalogował się na konto bankowe, gdzie "jak w mordę strzelił" jasno było widać, że pieniążki nie tylko zostały wysłane, ale nawet zaksięgowane na koncie odbiorcy. Tłumaczenia nie przyniosły efektu, gdyż Pani z uporem twierdziła, że taka sytuacja nie jest możliwa, bo nie ma odnotowanej wpłaty w systemie. Poprosiliśmy więc o połączenie z kimś, kto ma bezpośredni wgląd w wyciągi bankowe, ale okazało się, że takiej możliwości w ogóle nie ma. Sfrustrowani rozłączyliśmy się i następnego dnia podjechaliśmy na ulicę JP II w Warszawie do biura obsługi klienta firmy. Pani popatrzyła na wydruk z konta i miała zrobić adnotację w systemie. 6 godzin później usługi dalej były zablokowane, więc wykonaliśmy kolejny telefon. Inna tym razem osoba poinformowała nas, że nie ma ani pieniędzy ani adnotacji w systemie o naszej wizycie w biurze!!! Na szczęście biuro było jeszcze czynne, więc udaliśmy się tam ponownie. Obsługująca nas wcześniej Pani stwierdziła, że zrobiła adnotację, ale "coś musiało nie zapisać się w systemie"... Zapewniła, że teraz już jest OK. Czekaliśmy do godziny 21, ale usług dalej nie było... kolejny telefon i marnowanie pieniędzy na czcze dyskusje, żeby znowu dowiedzieć się, że pieniędzy nie ma ani adnotacja nie została wprowadzona. KPINA!!! Niestety weekend kolega spędził bez dostępnych usług, za które zapłacił. W poniedziałek wszystko wróciło do normy, jednak na kolejnym rachunku jasno widać, że za odłączenie ponosi winę abonament, ponieważ została naliczona opłata za ponowne podłączenie. CZY TO JEST NORMALNE???

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

UPC

Placówka

Warszawa, Łagowska 3

Nie zgadzam się (4)
Brak chęci udzielenia...
Brak chęci udzielenia wszelkiej pomocy dotyczącej asortymentu KREDENS; krótkie zbycie klienta, że skoro towar nie stoi na półce, to go nie ma (przez dwóch pracowników) - mimo wystawionej oferty: nazwy towaru z ceną; dopiero kolejny nagabywany pracownik wykazał odpowiednie zainteresowanie potrzebą klienta - towar nie był wyłożony na półki, przyszedł podobno z hurtowni i nie został wyłożony. Klient stracił ok.pół godziny krążąc wokół produktów KREDENSU. Na stoisku mięsnym brak pełnej, kulturalnej informacji o towarze - na pytanie czy konkretna kiełbasa jest z czosnkiem - ekspedientka niezbyt grzecznie wyjęła kiełbasę z karteczką sugerując klientowi, aby sobie sam przeczytał.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Alma Market

Placówka

Łódź, Kilińskiego Jana 122/128

Nie zgadzam się (5)
Przechodząc obok Biura...
Przechodząc obok Biura Turystycznego w centrum Opola, zauważyłam kuszącą, tanią ofertę na Teneryfę za 1175 zł. Na samej górze napis OPOLANIN, poniżej Biuro Turystyczne EUROLAND, godziny otwarcia, powyżej przesuwająca się podświetlona promocja LAST MINUTE do kilku państw (Tunezja, Egipt, Maroko, Teneryfa, Dominikana, Kenia) w bardzo atrakcyjnych cenach: samolot + hotel + wyżywienie od 677 zł. Zaintrygowana cenami decyduję się wejść i zobaczyć też propozycje tego biura na sylwestra w kraju i Egipcie. Wchodzę, witam się tradycyjnym „Dzień dobry” - to małe biuro, 2 biurka 4 krzesła, jeden stolik + 2 fotele, kilka luster powiększających wnętrze, kilka sztucznych kwiatów, katalogi różnych biur podróży – moje powitanie pozostaje bez echa, nic nie usłyszałam, czekałam, aż jedyna Pani, która siedziała za biurkiem zapyta w czym może pomóc. Oczyszczam zaparowane okulary i dalej czekam, może Pani poprosi mnie, żebym usiadła. Ale dalej cisza. W końcu postanowiłam się odezwać, skoro nikt mnie o nic nie pyta, nic nie proponuje. Zapytałam o ciekawe propozycje na sylwestra w kraju i zagranicą. Dalej cisza, żadnego pytania, ile osób, co mnie interesuje. Wchodzi jeszcze jeden klient, też zainteresowany Teneryfą z Last Minute – grzecznie podpowiedziałam Pani obsługującej, że poczekam na moje sylwestrowe propozycje, też interesuje mnie ta Teneryfa. Pani podeszła do drugiego biurka i sprawdziła w komputerze, usłyszeliśmy mocno zachrypnięty głos „to była Teneryfa z wylotem 22, ale już nie ma, już ”zeszła”, to lasty z zeszłego tygodnia”. Klient zainteresowany tą ofertą podpowiedział, że „trzeba to ściągnąć z wystawy, powinny tam być oferty aktualne”, również to spostrzeżenie potwierdziłam. Pani zaczęła dalej szukać dla mnie wyjazdu sylwestrowego. Zadaję Pani różne pytania, nawiązuję kontakt, krótkie odpowiedzi , żadnej inicjatywy ze strony Pani, która sprawiała wrażenie chorej. Zadałam też pytanie, czy czuje się dobrze, usłyszałam, że jest po tygodniowej chorobie na oskrzela, dzisiaj wyjątkowo przyszła na 1 dzień na zastępstwo (zdecydowanie lepiej, żeby została jeszcze w domu i podleczyła się). Pani znalazła ofertę do Egiptu biura Alfa Star, ale niestety nie mogła wydrukować, najpierw kartka się zacięła, potem komputer albo drukarka się zacięła. Straciłam już sporo czasu (20 minut) i dalej niewiele się dowiedziałam. Poprosiłam o katalog „W Polskę jedziemy” oraz o wizytówkę biura (kolorowa z widoczkiem, danymi Biura Podróży K - TRAVEL, wykazem propozycji biura) – pooglądam ofertę w Internecie, Pani napisała mi na kartce firmowej EUROLINES nazwę hotelu, miejscowość, cenę. Podziękowałam, na pożegnanie powiedziałam do widzenia – bez echa. Tak naprawdę dziwne to było biuro; chora, mało komunikatywna obsługa, nieaktualna oferta na witrynie, zacinająca się drukarka, różne nazwy biura: OPOLANIN, EUROLINES, K-TRAVEL - niestety „pomieszanie z poplątaniem”. Już wiem na pewno, że więcej tu nie zawitam.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Biuro Podróży K-TRAVEL

Placówka

Opole, Reymonta 13

Nie zgadzam się (17)
Korzystając z przerwy...
Korzystając z przerwy w zajęciach na uczelni postanowiłem z czwórką znajomych wybrać się coś zjeść. Jako, że okres przedświąteczny i jedna z koleżanek chciała przy okazji wybrać prezent, wybór padł na galerię handlową Olimp w Lublinie a co do restauracji to postanowiliśmy, że wybierzemy na miejscu. Będąc już w galerii kolega, który był z nami namówił nas na restaurację Cleopatra. Nie mając lepszej alternatywy przystaliśmy na propozycję. Poszliśmy we czwórkę, jako że koleżanka nadal biegała po sklepach szukają prezentu. Powiedziała, że dołączy do nas później. W restauracji ruch nawet dość spory, wiadomo jak wyczerpujące mogą być przedświąteczne maratony sklepowe. Szczęście albo fatum nam sprzyjało gdyż pośrodku sali dla niepalących był wolny stół, co prawda dla czterech osób, ale koleżanki jeszcze nie było a przecież zawsze można dostawić krzesełko. Po minucie pojawiła się pani w ciemnych włosach ( wszystkie mają ciemne włosy, co chyba należy kojarzyć z Egiptem i nie mają żadnych plakietek z imionami). Pojawiły się cztery karty, z, których mogliśmy wybrać dania. Po kilku minutach pojawiła się ta sama pani, aby zebrać zamówienie. Wszyscy zamówiliśmy Shaorme. Dwie z kurczakiem i dwie z mięsem wieprzowym a dla siebie zamówiłem dodatkowo z zapiekanym serem. Do picia dwa piwa i dwa soki. Pani zaczęła zbierać karty, ale jedną trzymałem w ręce gdyż chciałem jedną zatrzymać dla koleżanki, na którą oczekiwaliśmy. Jestem pewien ze pani to słyszała, bo słyszały to wszystkie osoby przy stoliku. Mimo tego karta została mi wyrwana z rąk, co wszyscy siedzący również przyjęli ze zdziwieniem. Czas oczekiwania postanowiłem poświęcić na obserwację lokalu. Wystrój lokalu utrzymany w jednym klimacie bardzo ciepłym. Dużo żółci sala czysta cicha muzyka, która nie przeszkadza w rozmowie. Stoliki trochę gęsto ułożone. W pewnym momencie przyszli klienci z małym dzieckiem, które wymagało specjalnego krzesełka. Pani obsługująca stolik nie mogła się przecisnąć z tym krzesełkiem pomiędzy siedzących gości. Sala dla palących nie jest oddzielona dostatecznie od sali dla niepalących i położona nieco niżej, ale bardzo dobrze wentylowana lub mało osób paliło gdyż nie czuć było dymu. Napoje pojawiły się tak jak powinny się pojawić, czyli po kilku minutach. Pozostało czekać na jedzenie, ale tego nie było widać, czas na rozmowie mijał szybko, my zaś coraz bardziej głodni i jeszcze na uczelnię trzeba było niebawem wracać. Upłynęło już ponad 40 minut od złożenie zamówienia. Korzystając z chwili albo raczej prawie godzinnego oczekiwania postanowiłem skorzystać z toalety. Zapytałem gdzie takową znajdę. Pani powiedziała, że wyjdę na galerię skręcę w lewo, tam przejdę jeszcze kawałek galerią i znajdę. Prawdę powiedziawszy opis był zgodny, ale toaleta oddalona o 20 metrów od lokalu gdzie trzeba jej jeszcze szukać i w tym czasie zostawić swoje rzeczy w restauracji gdzie niema szatni… bez komentarza. Wróciłem po kilku minutach. W tym czasie podano jedzenie. Talerz nie był podgrzewany wiec zdążyło już ze swojej ciepłoty stracić. Za to jedzenie chyba o nim zapomniano podgrzewając je. Po kilku kęsach zorientowałem się, co jest nie tak zdejmując warstwę sera. Kawałki mięsa nie były przypalone, one były zwęglone! Wyjaśniło się, dlaczego tak długo czekaliśmy. Zawołałem kelnerkę i zapytałem czy nie uważa, że to jest przypalone i czy ona chciałaby otrzymać taki posiłek. Z miejsca przyznała mi rację i zapytała czy życzę sobie nowego posiłku czy też rabatu na rachunku. Odparłem, że skoro na ten posiłek czekaliśmy prawie godzinę to jednak proszę o uwzględnienie tego w rachunku. Pod koniec posiłku poprosiliśmy o rachunek a potem kolega znalazł resztki przypalonej wieprzowiny w swoim talerzu. Bardzo żałowałem, że nie mieliśmy czasu zostać, bo czas gonił. Rabat, jaki otrzymaliśmy to 10 % z kwoty rachunku na 105 zł. Strata dla lokalu niewielka w porównaniu ze stratą pięciu a na pewno jednego klienta, który już tam na pewno nie zje.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Cleopatra

Placówka

Lublin, Al. Spółdzielczości Pracy 34

Nie zgadzam się (8)
Bardzo życzliwa obsługa,...
Bardzo życzliwa obsługa, w kulturalny i nienachalny sposób Pani zaproponowała dodatki do pizzy. Smak ciasta (pizza) - po raz kolejny ciasto okazało się być znakomite - pulchne, soczyste, bez przypaleń, Czas oczekiwania - 15 min od złożenia zamówienia przez telefon do momentu odbioru osobistego w lokalu. Obsługa rzetelna i dobrze poinformowana w produktach. Strój obsługi czysty i schludny także pizzermena. Wystrój wnętrza poprawny, przyjemny dzięki użyciu jasnych ciepłych kolorów (zielony), jednak brakuje miejsca i intymności jeśli ktoś chiałby pójść tam na randkę

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Da Grasso

Placówka

Gdynia, Śląska 38

Nie zgadzam się (5)
BYŁAM ZAUROCZONA SPRAWNOŚCIĄ...
BYŁAM ZAUROCZONA SPRAWNOŚCIĄ OBSŁUGI, ZNAJOMŚCIĄ KLIENTA I JEGO POTRZEB. ZAKUPY W 100% UDANE. SKLEP DOBRZE ZAOPATRZONY, TU MOGĄ DORAĆ SOBIE BIŻUTERIĘ NAJBARDZIEJ WYBRDNI. SKLEP CZYSTY, PRZEJRZYSTY, W TLE NASTROJOWA MUZYKA. PERSONEL BARDZO MIŁY, UŚMECHNIETY.PANIE UBRANE ELGANCKO ACZKOLWIEK NIE WYZYWAJĄCO. POLECAM WSZYSTKIM!

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

Yes

Placówka

Białystok, Świętojańska 15

Nie zgadzam się (6)
Miła obsługa. Pracownik...
Miła obsługa. Pracownik wyszedł odrazu jak tylko przyjechałem na podjazd stacji. Bardzo miłe przywitanie z uśmiechem. Kasjer około 32 lat również bardzo miły zaproponował płyn do spryskiwaczy oraz spytał czy nie posiadam karty vitay. Również szczery uśmiech bardzo przyjazny ton głosu. Bardzo fajnie się poczułem na tej niewielkiej stacji. No może okienko do kasy trochę za nisko usytuowane.

zarejestrowany-uzytkownik

21.12.2010

ORLEN

Placówka

Lidzbark Warmiński, Kopernika 33A

Nie zgadzam się (3)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi