Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: merlin.pl
Treść opinii: Mam chwilę i jestem w pobliżu wiec pomimo iż jak rano wychodziłam z domu nie miałam jeszcze informacji e-mailowej z księgarni Merlin o dotarciu mojego zamówienia do wskazanego punktu odbioru, to popołudniu liczę na to iż już będzie. Wchodzę do owego punktu przy ulicy Waryńskiego. Chwilę się waham. Zastanawiam się czy skorzystać z dostępnego dla klientów komputera i sprawdzić status zamówienia czy od razu podejść do kasjera i jego się zapytać czy książki są do odbioru. Ponieważ nie ma klientów , podchodzę do Pana za ladą. Po wymianie słów powitania mówię mu w czym rzecz. Szybko sprawdza on iż zamówienie jest gotowe. Odchodzi na chwilę by mi je przynieść. Płacę kartą. W między czasie rozmawiamy. Wyjaśnia się również kwestia nadpłaty na moim koncie. Okazuje się iż była to akcja firmy ku zachęcie aby ci klienci, co dawno nie składali zamówień zmotywowali się do skorzystania z oferty sklepu Merlin. Sprzedawca , postawny mężczyzna około lat 30, jest schludnie ubrany, kulturalny, komunikatywny i miły. Podtrzymywał konwersację przyjaźnie się uśmiechał. Pozytywny efekt psuje zaschnięta warstewka błota na czerwonym linoleum którym jest pokryta podłoga. Nie za ciekawie wyglądają również puste gabloty sygnowane marką Sony. Nie zadziało się dziś nic co by spowodowało moje zniechęcenie do dokonywania kolejnych zakupów w Merlin. Czas dostawy taki jak podany na stronie przy produkcie, zgodny z opisem. Odbiór bezproblemowy w sympatycznej atmosferze.