Opinie użytkownika (2246)

Witryna była czysta...
Witryna była czysta a ze środka sklepu wabiły wyprzedaże. Już z ulicy było widać, ze na stole leżą bawełniane bluzki po 19.19. Weszłam i odrazu zauważyłam czystą podłogę oraz bardzo równo pozawieszane po lewej stronie w nienagannym porządku torebki. Niestety na torebkach nie było widocznych metek z cenami. Po lewej stronie od wejścia była kasa. W strefie kasy panował idealny ład i porządek nie było widać zbędnych przedmiotów ani nie porządku. Stoły z bluzkami w okazyjnych cenach były na środku sklepi, ale były ustawione tak, ze nie utrudniały przemieszczania się po sklepie. Sprzedawczynie niestety sprawiały wrażenie zmęczonych i zniechęconych. Podoba mi się ustawienie stołów i :"regałów" oraz wieszaków. Wystrój sklepu moim zdaniem jest ciekawy i ułatwia odnalezienie się w asortymencie. jednak te znużone sprzedawczynie u brak widocznych metek nie podobały mi się.

Magika

24.07.2011

Queen

Placówka

Kraków, Krakowska 10

Nie zgadzam się (3)
Do tego sklepu...
Do tego sklepu sportowego zaglądam prawie zawsze jak jestem w okolicy. Bo przecież nie muszę wchodząc tam niczego kupować a promocje czy wyprzedaże tam są cały rok i aby coś fajnego trafić to trzeba często zaglądać. Tym razem kupiłam dwa polarki dla siebie i dla mamy (spóźniony prezent na dzień matki). Za rozpinany polar na zamek z kieszeniami zapłaciłam 15 zł. I co ważne gdyby się okazało, że jednak to prezent nietrafiony to bez problemu u bez paragonu ( pod warunkiem, że transakcje zarejestrowałam na swojej karcie decathlon) mogę zwrócić do 30 dni. Czy można lepiej wyobrazić sobie kupowanie prezentów niż zakup polara przecenionego z 60 zł na 15 zł i w dodatku z możliwością zwrotu gdyby jednak nie przypadł do gustu? Personel jak zawsze bardzo miły i uczynny a gdy zrobiła się kolejka przy kasie natychmiast została otworzona druga kasa. No i dzięki karcie klienta nie muszę pilnować paragonów do ewentualnej reklamacji czy zwrotu.

Magika

23.07.2011

DECATHLON

Placówka

Kraków, Zakopiańska 62

Nie zgadzam się (1)
Czasami spotykam się...
Czasami spotykam się z koleżanka spoza Krakowa, która bywa służbowo w Krakowie. Najwygodniejsze miejsce do wspólnej kawy dla nas to ikea. A ze obie mamy karty ikea familii upoważniające do kawy gratis w ciągu tygodnia to korzystamy z nich. Zawsze jednak coś dokupujemy albo frytki, albo sałatki itp Był to kwiecień wiec chyba ta restauracja jest ostatecznie już przebudowana? Wybrałyśmy sałatki i podeszłyśmy do kasy. Poczekałyśmy tak dłuższą chwilę pomimo, że przed nami była tylko jedna osoba. Ja wyciągnęłam swoją kartę i poprosiłam o kawę gratis koleżanka odezwała się dla mnie też- już daje kartę. I zaczęła przeszukiwać torebkę. Na co Pan w kucharskiej czapce warknął :"Najpierw karta" i głuchy na resztę zamówienia, które próbowałam złożyć. Co więcej w ręce trzymał kubek do kawy jaki powinien mi podać bo ja swoja kartę mi okazałam i podałam aby zatwierdził w systemie. Za nami nie było nikogo a Pan zaczął ponaglać moją koleżankę. Chcąc już w końcu siąść spokojnie poprosiłam o doliczenie w takim razie kawy do rachunku. na co Pan od warczał, ze musi dostać tą kartę. Myślałam, ze pomimo , że powiedziałam wyraźnie a raczej wyraziłam prośbę o doliczenie kawy do rachunku to Pan mnie nie zrozumiał. Ponowiłam prośbę stwierdzeniem wprost proszę o drugu kubek na kawę, karta się zapodziała zapłacimy za kawę. Pan nawet nie spojrzał tylko świdrował oczami moja koleżankę burcząc coś o kłamstwie i naciąganiu. W chwili gdy koleżanka odnalazła kartę stwierdziłam, to już udowodnione, że nikt nikogo nienacuąga ale za kawe dziękujemy. Sytuacja była nie przyjemna sałayek mi się odechciało tym bardziej, że Pan w czasie poszukiwań karty traktował mnie jak powietrze. Dla niego ważniejsze było udowodnienie, ze myśmy chciały go naciągnąć na kawę a nie przejęcie zapłaty skoro w pierwszej czy drugiej chwili szukania karty nie było. I było nam prościej zapłacić niż szukać. Dodam tylko, że za okazaniem karty otrzymywało się tekturowy kubeczek do którego można było po nalaniu kawy brać dolewek do woli.

Magika

23.07.2011

IKEA

Placówka

Kraków, ul. Josepha Conrada 66

Nie zgadzam się (1)
Jak na szmateks...
Jak na szmateks panował tam ład i porządek co jest raczej trudne do utrzymania w tego typu sklepach z racji nadmiaru towaru. Drzwi wejściowe oraz podłoga były czyste bez żadnych zastrzeżeń. Po lewej stronie był wieszak z wycenioną, lepsza odzieżą. Niestety 22 zl za spódnicę z H&M z tzw drugiej ręki ze śladami używania to jednak drogi. Personel był miły i uprzejmy, dla ekspedientki nie stanowiło problemu zejście do działu, który mieścił się na poziomie -1 zaświecenie mi światła i zaoferowanie pomocy w wyszukiwaniu. Ostatecznie znalazłam długą czarna spódnice z H&M z niewielkimi oznakami noszenia na samym dole. Za spódnicę zapłaciłam 10 zł a te oznaki noszenia są widoczne tylko gdy bierzemy dół spódnice do ręki. Więc uważam, że dobra cena. Niestety sala sprzedaży na poziomie - 1 sprawiała złe wrażenie i chaosu, bałaganu była odzież co pospadała z wieszaków. Stąd moja ocena tylko 2. Plusem był fakt, że nie było tam tłoku ani jakiegoś bardzo nieprzyjemnego zapachu.

Magika

23.07.2011

Ciuchosfera

Placówka

Kraków, ul. Karmelicka 68 a

Nie zgadzam się (1)
Weszliśmy w poszukiwaniu...
Weszliśmy w poszukiwaniu koszuli do sklepi lee/wrangler. Zanim weszliśmy zauważyliśmy nienagannie czysta witrynę. W sklepie też panował lad i porządek. Odzież była bardzo ładnie wyeksponowana nie sprawiała wrażenia nadmiaru ani braków w towarze. Miły chętny do pomocy personel ale nienachalny był w pobliżu. Niestety nie było żadnej letniej koszuli z dwoma kieszeniami na przodzie albo chociaż jedną. Pomimo, że nie dokonaliśmy zakupów i nie było tego czego szukaliśmy sklep pozostawił na nas dobre wrażenie.

Magika

23.07.2011

Lee

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (9)
Weszliśmy z mężem...
Weszliśmy z mężem do tego sklepu w trakcie poszukiwań koszuli dla niego. W sklepie było względnie czysto zarówno na podłodze jak i lustra, których było niewiele na sklepie tez nie było ani brudne ani jakoś specjalnie odpucowane. Plusem był fakt wyraźnej granicy pomiędzy kolekcją męską i damską. Ale i tak zbłądziłam i trafiłam na stojak z torebkami. Były śliczne,modne ale 99 zł za tego tupu torebkę to uważam, że za drogo. Po chwili zapomnienia przy torebkach powróciłam do porzuconego męża który nie bardzo potrafił się odnaleźć wśród wieszaków z koszulami. Po prostu towar był pozawieszany a raczej poupychany bez większego ładu i składu. Tzn ani według rozmiaru ani według fasonu ani według kolor. Istny chaos a do tego poupychane ile się da aby więcej. Najtańsza koszula z krótkim jaką znaleźliśmy to było 59,9 zł za niezbyt estetyczną zbyt jasną według męża koszulę. Personel nawet nas nie zauważył pomimo, ze byliśmy ponad 1o minut w sklepie.

Magika

23.07.2011

House

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (8)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu bo z daleka widziałam informacje o wyprzedażach. ceny bytów tych na wyprzedaży były podane np buty już od 39,9 szkoda tylko, że po podejściu do regału w strefie ceny ani jedna z kilku wyprzedażowych par nie była w cenie tej od której niby tam się zaczynały ceny obuwia. Wiem to był chwyt marketingowy, ale po sprawdzeniu trzech miejsc w sklepie z podobnymi nieco wyższymi cenami nie znajdując anu jednej pary( już nie patrzyłam nawet na swój rozmiar) wyszłam bardzo zniesmaczona ze sklepu. Bo gdyby owa wyprzedaż była uczciwa ceny od nawet powiedzmy 99 zl to może bym, któreś buty nabyła. A tak nie dość, że to co na wyprzedaży porozkładane po kilku miejscach w sklepie to jeszcze wywieszki wprowadzające w błąd. Dziękuje nie muszę mieć butów z tego sklepu.

Magika

23.07.2011

Humanic

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (3)
Nie wiem w...
Nie wiem w co kliknęłam na stronie Onetu ale przeszłam na ta stronę. W pierwszej chwili myślałam, że to grupon przyjemna u czytelna szata graficzna zatrzymała mnie na dłużej na stronie. Opisy proponowanych usług u zakupów po okazyjnych cenach były jasne i zrozumiałe.Wszystkie najistotniejsze informacje były ujęte w kolumnie pod hasłem:Ważne informacje. PO lewej stronie istotna tez informacją do kiedy ważna jest oferta. Dl amie wygląda to na konkurencje dla słynnego groupon-a. Z tą przewagą, że czas danej promocji jest dłuższy. Uwaga po prawej stronie w górnym rogu jest nawet numer infolinii. A okazja dnia to " OKazja Dnia: 99 zł zamiast 290 zł za profesjonalne kompleksowe WYCZYSZCZENIE WNĘTRZA SAMOCHODU " ważna jeszcze 6 dni i 9 godzin.

Magika

23.07.2011

okazik.pl

Placówka

Nie zgadzam się (6)
Weszłyśmy z koleżanką...
Weszłyśmy z koleżanką i odrazu na wprost wejscia ( no prawie na wprost) zauważyłyśmy idealnie czystą szklaną ladę. Podłoga też była w stanie idealnej czystości. Ciastka były ułożone równo i bardzo estetycznie, nawet te na wagę były ładnie wyeksponowane. Na zamówiona kawę czekałyśmy ok 3 minut pomimo, że był spory ruch w cukierni. Ciastka,które kupiłyśmy do kawy były pyszne i w całkiem przestępnej cenie ekler 3 zł. Po prawej stronie od wejscia tuż przy ścianę są stoliki i krzesła. Można tam siąść na chwile aby zjeść ciastko albo wypić też kawę. Stolików jest kilka więc zawsze jest któryś wolny. W cukierni nie ma głośnej muzyki u są całkiem przyjemne zapachy. Jak na miejsce aby siąść pogadać w spokoju przy kawie i ciastku w cukierni to według mnie najlepsze miejsce w galerii Bonarka. No i cena posiedzenia jak na dwie kawy u ciastko ok 16 zł też konkurencyjna.

Magika

23.07.2011

Piekarnia Buczek

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (14)
O ile był...
O ile był czas kiedy byłam fanką sklepów tej sieci to ten konkretnie nie przypadł mi nigdy jakoś specjalnie do gustu. Według nie w tym sklepie wszystko jest poustawiane tak, ze utrudnia swobodne przemieszczanie się po sklepie. Weszłam poniewaz miałam jeszcze nieco czasu do umówionego spotkania z koleżanką. Przy ladzie stałą dość spora kolejka co więcej wcale w jakimiś szybkim tempie nie posuwała się do przodu czy nie malała. Obejrzałam regał po regale i niestety sporo opakowań było otwartych i nie nieuporządkowanych u widać to było tak na pierwsze wrażenie. Pooglądam, pozastawiałam się prze ok 10 minut bytności w sklepie nie zostałam zauważona ani powitana, generalnie owe powitanie nie było dla mnie ważne ale jakoś brak personelu chętnego do pomocy czy porządkującego półki kłócił mi się z dotychczasowym wizerunkiem tej sieci sklepów. Wśród przecenionych artykułów które znajdowały się na regale obok przymierzalni panował wyjątkowy nieporządek.

Magika

23.07.2011

Tchibo

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (7)
Witryna sklepu była...
Witryna sklepu była czysta. Weszłam z synem po tzw obuwie zmienne Przeszliśmy przez cały sklep na sam koniec. Mijaliśmy buty ustawione w wyspy na pudełkach wyglądało to estetycznie. Ale według mnie były ustawione zbyt ciasno. Obuwie typu trampki były w metalowych koszach na samym końcu sklepu. Pomimo, ze były w koszach były w miarę poukładane. a znalezienie właściwego rozmiaru nie stanowiło problemu. Wybór by spory moje dziecko ostatecznie wybrało 5 fasonów i zaczęło po kolei je mierzyć. Była wygodna, szeroka pufa a także w pobliżu były lustra. Lustra były starannie wypolerowane. Miejsce gdzie stała pufa było bardzo dogodne bo nie przeszkadzało w przemieszczaniu się po sklepie. Ostatecznie syn wybrał dwie pary. Za obie pary tzw halówki zapłaciłam prawie 40 zł. Pani przy kasie gdy zobaczyła banknot 100 zł w ręce. Lekko się powiedziała bardzo grzecznie, że nie ma niestety wydać. Gdy spytałam się czy jest mozliwośc zapłaty kartą. Ekspedientka uśmiechnęła się i powiedziała: oczywiście.

Magika

23.07.2011

Altero

Placówka

Kraków, Zakopiańska 105

Nie zgadzam się (4)
Przychodzi do mnie...
Przychodzi do mnie dość sporo korespondencji w formie listów poleconych. Nic jeszcze nie zaginęło itp. Listonosz bez względu na ilość wizyt u mnie w tygodniu z przesyłkami jest zawsze uśmiechnięty. We wtorek zdarzyła mi się nieoczekiwana przesyłka. No niestety poczta polska niewiele jest wstanie poradzić na to, że ktoś wrzuca dość ciężkie dokumenty do starej delikatnej koperty i wysyła. Pan zanim podsunął mi wykaz listów i pokazał gdzie pokwitować odbiór. Uprzedził o uszkodzonej kopercie i mi to pokazał. Gdy zerknęłam na pieczątkę nadawcy wiedziałam już wszystko. Miło, że najpierw zostałam uprzedzona a potem dopiero miałam kwitować jak zdecydowałam się na odbiór.

Magika

22.07.2011

Poczta Polska

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Jest to najbliższy...
Jest to najbliższy sklep kolo mojego miejsca zamieszkania gdzie generalnie chodzę po mrożonki i drobiazgu. Tym razem weszłam i mijając stoisko z warzywami u owocami na półce przy bakaliach zauważyłam płatki migdałowe równo ustawione w pudełku nad ceną 0,99 zł a ze były tzw mark własnej cena wydała mi się bardzo prawdopodobna. Przeszłam po sklepie do koszyka wrzuciłam do co jeszcze potzrebowałam i skierowałam się do kasy. Po skasowaniu zapłaciłam, odebrałam paragon i odeszłam na bok aby sprawdzić paragon, ale było moje zdziwienie gdy owe płatki migdałowe na paragonie kosztowały ponad 3, 7 zł. Nie pierwszy raz w tym sklepie cena jest niezgodna z tym co na półce, wiec już wiem gdzie iść. Podeszłam do stoiska monopolowego gdzie jest też pkt obsługi klienta w sumie który według mnie powinien nazywać się pkt obsługi intruza bo tak tutaj przeważnie traktuje się klienta. W pkt panował niesamowity bałagan, poprzewracane segregatory itp. pani po z monopolowego podeszła do mnie nawet szybko czekałam tylko 5 minut co na warunki tego sklepu jest super błyskawicznie. Pokazałam paragon , płatki i powiedziałam o co mu chodzi. Pni wzięła paragon i poszła do regału ja postawiłam torbę z mrożonkami na podłodze i powoli zaczynałam żałować interwencji. Pani wróciła i wydało mi do słownie od niechcenia komendzie proszę ze mną. Wyraziłam wątpliwość bo w końcu miałam zakupy. Pani dosłownie nakazał mi je bardzo zniesmaczona, ze cokolwiek jeszcze się odzywam zostawić. Poszłam wiec za Pania podeszłam z nią na koniec stoiska z warzywami i owocami i zdębiałam bo usłyszałam : No jak Pani widziała inna cenę no tutaj jest ta z paragonu". Spojrzałam i co gorsza śmiałam się odezwać, ale ja wzięłam to z półki i tam była inna cena. No niby skąd? Podeszłam do bakalii i zaczęłam tak lekko niepewnie patrzeć po cenach. If znalazłam!! HURRA. Pokazałam Pani na co pani cene leko zagięta wyciągnęła i an części niedostępnej wcześniej pokazał mi drobnym druczkiem, ze cena dotyczy maku. Zrobiłam wielkie oczy u mówię pani, ze teraz to widać czego dotyczy wcześniej była tylko cena pod pudełkiem z płatkami i nie było nazwy towaru. Podreptałyśmy z powrotem, sukces bo Pani wróciła mi pieniądze za te płatki - płatki zabrała paragon też. A ja zaczęłam się zastanawiać czy od tej pory własny czytnik powinnam mieć na zakupy czy chodzić z jasnowidzem?

Magika

22.07.2011

Carrefour Express

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (2)
Zapach z piekarni...
Zapach z piekarni było czuć na ulicy. Nie mogłam przejść obojętnie! Witryna i drzwi były czyste. Bułeczki, drożdżówki itp były starannie poukładane za szybą. Wszystko było widać wraz z cenami, ale nikt nie miał możliwości dotykania itp. Szyba, która oddzielała klientów w kolejce od wypieków była czysta. Poza chlebkiem domowym kupiłam jeszcze bułkę pizze za 1, 7 zł. zarówno chleb jak u bułka były świeże i smaczne. Sprzedawczyni bardzo szybko obsługuje, a pokrojenie chleba niestanowi dla niej żadnego problemu.

Magika

22.07.2011
Nie zgadzam się (1)
Mając więcej czasu...
Mając więcej czasu ostatnio sprzątam mieszkanie. Przeglądam rzeczy, książki itp. Trochę wyrzucam, wystawiam na allegro itp.Odkrywam też braki czyli są przedmioty, które powinnam dokupić. Allegro jest super, ale koszty wysyłki po zakupie nieraz podrażają realny koszt zakupi jakieś rzeczy. Ag dy wystawiamy to akurat na tablicy możemy to zrobić bezpłatnie czyli jeśli coś sprzedamy za 20 zł to już nie płacimy żadnej prowizji i jest to nasz ostateczny zarobek bez żadnych potrąceń. Proste menu i wyszukiwarka ułatwiają poruszanie się po stronie. Dal mnie to alternatywa dla allegro i sposób na pozbycie się większych przedmiotów typu rower czy fotel, które są jeszcze w dobrym stanie ale mnie się już nie przydadzą.

Magika

22.07.2011

OLX.pl

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Pociąg przyjechał punktualnie...
Pociąg przyjechał punktualnie ze Świnoujścia. Wagony były dobrze oznakowane. W przedziale w którym jechałam było czysto i estetycznie u była to wagon 2 klasy ale na 3 siedzenia po jednej stronie czyli w sumie 6 w przedziale Siedzenia były w miarę czyste bez nieprzyjemnych zapachów i się lekko wysuwały co było spory udogodnieniem dla osoby która podróżowała na dłuższej trasie tak jak ja. Podczas podróży bilety były sprawdzane dość często przez rożne ekipy konduktorskie, które zmieniały się na trasie. Przez częste sprawdzanie biletów czułam się jednak bezpieczniej, ze konduktorzy chodzą po pociągu i kontrolują co się dzieje. Pociąg miał na jednym odcinku ok 15 minut opóźnienia, ale później to nadrobił na trasie. Oceniam na 4 pkt ponieważ jedyne uchybienia jakie były w podróży to stan toalet chociaż i tak nie były aż takie brudne, to jednak mogłyby wyglądać lepiej.

Magika

22.07.2011

PKP Intercity

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Zwabiona informacjami o...
Zwabiona informacjami o promocjach weszłam do drogerii. i zakupiłam zgodnie z informacją z plakatu o promocjach płyn do demakijażu oczu za 4, 19 zl. Obeszłam znaczna część drogerii i podeszłam do półki gdzie były wystawione kosmetyku ziaji. Oglądałam, czytałam i nie ukrywam pomoc by się przydała. dawno nie używałam kosmetyków tej firmy. a mając ważniejsze wydatki postanowiłam przetestować te kosmetyki z racji ich atrakcyjnych cen jak mi się wydawało. zakupiłam krem kozie mleko 2 + krem pod oczy gratis za 9, 1 zł. Oraz dwupak nagietek mleczko +tonik za pół ceny za 8, 3 zł Udałam się do kasy. Finalizacja transakcji trwała chwilkę. Kilka dni po zkaupach porównałam ceny zakupionych promocyjnych produktów i poza tym płynem do demakijażu to jakieś oszałamiające ceny nie były jeśli chodzi o atrakcyjność. Ale być może w ogóle bym nie wpadła na taki pomysł gdybym tam nie weszła i bez tłoku przed regałem z bardzo równo ustawionymi kosmetykami nie stała. Zaletą tej perfumerii są perfekcyjnie równo ustawione kosmetyki na pólkach i brak tłoku.

Magika

22.07.2011

Firlit

Placówka

Kraków, ul. Karmelicka 66

Nie zgadzam się (4)
Nawet w seforze...
Nawet w seforze były obniżki Dowiedziałam się o tym z informacji przysłanej na e-maila. Wybrałam się więc specjalnie po konkretny kosmetyk. Weszłam do Sefory przeszłam przez pół sklepu i pomimo wyprzedaży nie zauważyłam aby był nieład czy chaos na pólkach czy stojakach. Podeszłam do półki gdzie stał zestawy z sefory krem+roll-on pod oczy. Starałam się znaleźć datę ważności na zestawie ale jej nie było. Podeszłam do kasy u spytałam o datę . Ekspedientka pokazała mi symbole na dnie opakowania i poinformowała, że pól roku roll-on i rok krem od chwili otwarcia. Podziękowałam za informacje i zdecydowałam się na zakup tego zestawu kosmetyków, w końcu po to przyszłam. zestawy już przed wyprzedażą były w promocji tzn krem z serii sefora ten nawilżający oraz roll-on z serii sefora pod oczy były razem w kosmetyczce za 79 zł. Teraz na wyprzedaży za 39 zł! Jak to dobrze czasami poczekać z zakupem! Podczas finalizacji transakcji Pani spytała czy opakować na prezent. Uśmiechnęłam się i powiedziałam, że pomimo, ze jutro mam urodziny to nie trzeba pakować. Pani odwzajemniła się uśmiechem. Otrzymałam próbkę 3 mll kosmetyku takiego z górnej półki ( w małej tubce) paragon. Pani poinformowała mnie też,ze transakcja została dodana do mojej karty.

Magika

22.07.2011

Sephora

Placówka

Kraków, Bora-Komorowskiego 37

Nie zgadzam się (4)
Od stycznia coraz...
Od stycznia coraz częściej i te małe u te duże zakupy robię w Auchanie z racji cen oraz bardzo szerokiego asortymentu towaru. Tym razem to były zakupy na ok 10 produktów. Pozbierałam do koszyka bardzo szybko to co potrzebowałam i skierowałam się do kasy. Przy kasie ze stojaka wzięłam jeszcze kartę z doładowaniem telefonu. Kartę z doładowaniem jako pierwszą podałam kasjerowi. Kasjer błyskawicznie zeskanował wszystkie produkty jakie zamierzałam kupić i podał mi kwotę do zapłaty. Należność zapłaciłam kartę i gdy tylko otrzymałam paragon i potwierdzenie płatności kartą i kartę wzięłam reklamówkę z zakupami i już odchodziłam od kasy. Kasjer stanowczym głosem zawołała za mną DOŁADOWANIE. Był to krótki i jasny komunikat zawróciłam natychmiast. Odebrałam kwitek z kodem i podziękowałam. Byłam mile zaskoczona poniewaz gdyby odkryła po wyjściu i odjechaniu autobusem brak tego doładowania to po doładowanie za 5 zł z pewnością bym się już nie cofała.

Magika

22.07.2011

Auchan

Placówka

Kraków, Kamieńskiego 11

Nie zgadzam się (2)
W rejonie kas...
W rejonie kas biletowych było nawet czysto co wcale nie jest normą na tym dworcu. Kolejka do kasy był krótka u pani kasjerka obsługiwała dość szybko i sprawnie. Gdy już była moja kolej tylko raz powiedziałam trasę na jaką chce bilet ( ze Szczecina do Krakowa zazwyczaj kupuje się bilety na inną trasę przez Wrocław ja kupiłam przez Jarocin, ostrów wlkp.). Po chwili dosłownie miałam już bilet a pani wyraźnie powiedziała kwotę do zapłaty. Nie upominała się nachalnie o końcówkę czy drobniejsze. Czas jaki poświeciłam na zakup biletu łącznie z czekaniem w kolejce to 5 mak. 7 minut. Dawno nie odeszłam tak szybko i tak zadowolona od kasy na tym dworcu.

Magika

22.07.2011

PKP Intercity

Placówka

Nie zgadzam się (4)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi