Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (240)
Do placówki wszedłem...
Do placówki wszedłem tuż przed zamknięciem. Trzy stanowiska były czynne, dwa z nich obsługiwały klienta. Doradca, siędzący przy stanowisku rozmawiał przez telefon. Usiadłem na czystym fotelu. Placówka była czysta, wysprzątana. Ulotki leżały w wyznaczonych do tego miejscach. Drzwi wejściowe były czyste, bez smug. Pracownik poinformował mnie, że pomimo później godziny, zostanę obsłużony. Obsługa przebiegła szybko, gdyż pracownik nie tracił czasu na jakąkolwiek rozmowę ze mną.
Farmaceutka siedziała przy...
Farmaceutka siedziała przy wejściu do apteki rozmoawiając przez telefon. Podszedłem do stanowiska kasowego przy którym nie było żadnego pracownika. Farmaceutka podeszła do kasy cały czas rozmawiając przez telefon. Nie kończąc połączenia zapytała mnie czy coś będę kupował. Spytałem o cenę dwóch leków. Podane ceny odpowiadały mi więc kupiłem produkty. Po dokonaniu płatności sprawdziłem termin ważności. Okazał się że jeden lek miał ważność tylko do lipca bieżącego leku. Farmaceutka skwitowała, że za taką cenę nie powinienem wybrzydzać. Co się tyczy drugiego produktu, farmaceutak nabiła cenę wyższą niż wcześniej podała. Oczywiście zwróciłem leki co również nie obyło się bez komentarza farmaceutki, że przecież widziałem cenę na paragonie. Odradzam korzystanie z tej sieci aptek, sądzę że właściciele naciągają klientów.
Również hipermarket tesco...
Również hipermarket tesco wprowadza nowoczesne rozwiązania. Podwieszane monitory, samoobsługowe stanowiska kasowe, to te najbardziej zauważalne zmiany w hipermarkecie. Stoisko owoce-warzywa umieszczone jest tuż przy wejściu na salę sprzedaży. Banany, które świeżym wyglądem zachęcały do zakupu, w smaku już takie dobre nie były. Nieomieszkałem skorzystać w kasy samoobsługowej. Zanim cokolwiek nacisnąłem, zdążyła podejśc do mnie kasjerka. Z przyklejonym uśmiechem na twarzy i zbyt entuzjastycznie zaczęła sama wykładać produkty z koszyka. I to ma być kasa samoobsługowa.
Stoisko umieszczone jest...
Stoisko umieszczone jest w strefie wejścia. Produkty przygotowywane są na miejscu. Zaletą tego jest świeżość produktów, natomiast minusem - pół godziny przed otwarciem i przed zamknięciem koszyki z towarem są puste. Asortyment podzielony jest na przekąski słodkie i słone. Ciasteczka sprzedawane są na wagę. Do wyboru jest kilka smaków. Pracownik zrealizował moje zamówienie nieodzywając się ani słowem. Po wydaniu reszty zabrakło pożegnania ze strony pracownika.
Nad sklepem zawieszony...
Nad sklepem zawieszony jest kolorowy neon z napisem delikatesy. Przed wejściem do sklepu stał karton ze śmieciami. Alejki pomiędzy stanowiskami są ciasne. Sklep jest bardzo dobrze zaopatrzony w różne gatunki piwa. Poza alkoholem w sklepie można kupić podstawowe produkty spożywcze. Jest jedno stanowisko kasowe. Pracownik sprawnie podliczył zakupy. Nie wystąpiła sprzedaż dodatkowa.
Zewnętrzna część sklepu...
Zewnętrzna część sklepu pomalowana jest na kolor zielony. Szyby oklejone są plakatami z reklamą piwa oraz z informacją o całodobowym otwarciu sklepu. Sklep ma niewielką powierzchnię, ale właściciele zrobili wszystko aby jak najwięcej towaru umieścić na półkach. Produkty ściśle do siebie przylegają tworząc jedną wielką kolorową masę. Najlepiej wyeksponowanym towarem jest alkohol. Do każdej butelki przyczepiona jest zielona cenówka. Obsługa nie wyróżnia się niczym szczególnym. Najważniejsze, że pracownik wie gdzie jaki produkt znajduje się na półce.
Sklep jest dwupiętrowy....
Sklep jest dwupiętrowy. Na parterze znajduje się sprzęt AGD a na pierwszym piętrze multimedia. Po sklepie chodzi się przyjemnie, alejki są szerokie. W razie potrzeby można skorzystać z pomocy pracownika. Asortyment jest szeroki, przy każdym towarze widnieje cena. Są też stanowiska do prezentacji najnowszych nowinek technologicznych (telewizory 3D, konsole, gry). Jedynie co drażni mnie za każdym razem jest ochrona, która pomimo bramek zamontowanych na wejściu, każdorazowo sprawdza zawartość plecaka.
Sklep meblowy przeszedł...
Sklep meblowy przeszedł w tym miesiącu metamorfozę. Dodano nowy asortyment w postaci akcesorii do domu. Wnętrze zostało odświeżone. Na pierwszym pietrze postawiono bramki. Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o zamontowaniu klimatyzacji. W każdym dziale ulokowane są stanowiska obsługi. Pracownicy w każdym momencie są pod ręką. Transport i raty znajdują się obok kas. Panie z obsługi ratalnej są miłe i uprzejme. Zostałem profesjonalnie obsłużony.
Sklep powstał po...
Sklep powstał po dawnym monopolowym. Ochydny wygląd budynku nadal pozostał i nic nie dadzą plakaty w oknach. Chodnik jest krzywy, podziurawiony, a przy barierce odbywają się spotkania sympatyków mocnych, tanich napoi. Wnętrze sklepu też nie zachwyca elegancją. Podłoga jest burdna a na półkach towar ułożony w sposób nieestetyczny, niechlujny. Jak sama nazwa wskazuje, w tym sklepie zakupy powinno się robić ekspresowo. Pomagają w tym pracownicy skutecznie rozładowywując tworzącą się kolejkę. Zachowanie kasjera było poprawne. kasjer przywitał się, zaproponował torebkę. kasjer głośno podał kwotę do zapłaty oraz powiedział ile należy się reszty.
Stanowisko obsługowe zlokalizowane...
Stanowisko obsługowe zlokalizowane jest na środku sklepu. W gablotach przy stanowisku obsługowym wyeksponowana jest biżuteria. W gablotach przy ścianach podziwiać można zegarki i pozostałe akcesoria jubilerskie. Produkty posegregowane są według marki. Przy każdej biżuterii widoczna jest cena, natomiast ( nie wiem dlaczego) zegarki nie mają widocznych cen. Na obsługę musiałem poczekać, gdyż dwoje pracowników było właśnie w trakcie obługi innych klientów. Gdy nadeszła moja kolej zapytałem czy wykonują usługe powiększenia obrączki. Odpowiedź otrzymałą jasną i rzetelną. Tylko obrączki zakupione w salonach Apart jeśli ich dwuletnia gwarancja jeszcze nie wygasła. Pracownicy byli dostojnie ubrani z wyraźnie widoczną biżuterią.
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu skupiłem na sobie spojrzenie trzech pracownic. Najstarsza z nich zapytała "w czym mogę pomóc". Spytałem czy świadczą usługę powiększania obrączki. Pracownik zapytał mnie czy zakupione obrączki są firmy red rubin. Gdy odpowiedziałem, że nie, pracownik przeprosił i poszedł na zaplecze. Po minucie oczekiwania pracownik wrócił z inofrmacją, że teoretycznie wykonują taką usługę jednocześnie dając mi do zrozumienia żebym lepiej poszukał innego punktu. Mało zręczne tłumaczenie pracownika dotyczyło długiego czasu realizacji usługi, gdyż w pierwszej kolejności mają pierwszeństwo klienci firmy.
Do sklepu wszedłem...
Do sklepu wszedłem aby zapoznać się z asortymentem. To, że produkty wykonane są z najwyższej jakości materiałów może świadczyć zarówno cena jak i ilość. Buty wystawione są po jednej sztuce z pary. Do każdego buta przyczepiona jest cena. W sklepie było trzech pracowników. Zanim podszedł do mnie pracownik miałem czas przyjrzeć się kilku egzemplarzom. Pracownik widząc moje niezdecydowanie, zapytał czy może w czymś doradzić. Podziękowałem za zainteresowanie i chęć pomocy, pracownik odwzajemnił to szczerym uśmiechem.
W drogerii tej...
W drogerii tej chciałem sprawdzić ceny produktów do pielęgnacji twarzy dla mężczyzn. Wybór tych produktów jest bardzo mały, a ich ceny są wyższe niż w innych drogeriach. Podczas oglądania podszedł do mnie pracownik z zapytaniem: "Widzę, że się Pan zastanawia. Może pomóc Panu w wyborze?" Pomimo iż to na codzień spotykany slogan, w ustach tego pracownika zabrzmiał szczerze. Jestem przekonany, że pracownik ten jest gotów poświęcić całą swoją uwagę aby jak najlepiej mnie obsłużyć. Produkty poukładane są według producenta i asortymentu.
W przedniej części...
W przedniej części sklepu ulokowana jest perfumeria, w której zapachy produktów mogą przyprawić o ból głowy. Szybko skierowałem się więc do stoiska gdzie znajdowały się szukane przeze mnie produkty. Drogeria oferowała produkty firmy AA do pielęgnacji twarzy dla mężczyzn z 30% upustem. Według cen umieszczonych przy produktach nie byłem w stanie ustalić czy jest to cena po obniżce. Porposiłem więc stojącego obok pracownika o pomoc. Pracownik przywitał się, a następnie wybrał najprostsze rozwiązanie, czyli wziął produkt i podszedł z nim do czytnika. Do każdego produktu była przyklejona cena, która różniła się od ceny umieszczonej w półce. Kolejki do kasy nie było. Zapomniałem zabrać kartę stałego klienta. Kasjer i tak nie zapytał się czy takową posiadam.
Sklep w galerii...
Sklep w galerii jest dwupoziomowy. Sklep jest bardzo dobrze oznakowany. Pod sufitem przywieszone są czarne tabliczki informujące w jakim dziale się znajdujesz. Produkty w promocji wyróżniają się specjalnym, kolorowym opisem. O promocji danego produktu informuje również naklejka przyklejona do podłogi. W salonie Empik nie ma najmniejszych probelmów z poruszniem po sklepie. Do dyspozycji są również pracownicy sklepu. Pracownika na sali sprzedaży zapytałem o kartę podarunkową oraz zasady korzystania z niej. Pracownik nie co zmieszany, przeprosił mnie, tłumacząc iż nie ma pełnej wiedzy. Pracownik podszedł ze mną do stanowiska kasowego, prosząc kolegę kasjera o odpowiedź na moje pytania. Kasjer fachowo i rzeczowo udzielił mi wyjaśnień. Na szczególne słowa uznania zasługuje pracownik ochrony stojący przy wejściu. W sposób niewymuszony wita i żegna każdego klienta. W salonie tym panuje pełna kultura.
W placówce obowiązuje...
W placówce obowiązuje system numerkowy co przy dwuosobowej załodze uważam, że mija się to z celem. Byłem jedyną osobą w kolejce, także od razu zostałem poproszony do stanowiska. Pracownik przywitał się po czym zapytał w czym może pomóc. Zapytałem o depozyty. Pracownik wydrukował tabelę oprocentowania na której długopisem zaznaczył wysokość oprocentowania dla odpowiednich produktów. Przy każdym stanowisku znajduje się krzesło . Ja trafiłem akurat na krzesło "bujające" się we wszystkie strony. Pracownik ubrany był w dobrej jakości, białą koszulę.
10.03.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za Pana uwagi na temat pracy naszego oddziału w Warszawie, przy ulicy Wołoskiej 12. Opinie naszych Klientów są bardzo ważne, ponieważ to dzięki nim możemy stale się rozwijać i podnosić jakość świadczonych usług. Zapewniamy, że jest dla nas rzeczą niezmiernie ważną, aby nasi Klienci byli obsługiwani profesjonalnie. Otrzymane od Pana informacje zostały przekazane do osób odpowiedzialnych za organizację pracy w tym oddziale. Mamy nadzieję, że nasza dalsza współpraca będzie zgodna z Pana oczekiwaniami. Pozdrawiamy serdecznie, Biuro ds. Komunikacji Elektronicznej z Klientem
W sklepie tym...
W sklepie tym szukałem koszul z krótkim rękawem. Produkt ten porozrzucany był po całym dziale męskim. Według mnie ubrania wyeksponowane są w sposób chaotyczny. W sklepie panuje półmrok. Nie jest to jednak przeszkodą w przeglądaniu ubrań. Dział męski jest dobrze zaopatrzony. Jest w czym wybierać. Dostęp do produktów jest łatwy. Pracownicy nieprzeszkadzają w robieniu zakupów. Obsługa ogranicza się do nabicia produktu na kasę fiskalną.
Hipermarket urządzony jest...
Hipermarket urządzony jest w nowoczesnym stylu. Działy oznakowane są w sposób przejrzysty i czytelny. Na terenie hipermarketu swoje miejsce ma mcdonalds oraz bar sushi. Patrząc na sklep z zewnątrz robi wrażenie hipermarketu nowoczensego i ekskluzywnego. Niestety czar mija po zetknięciu się z pracownikami na sali sprzedaży. Odniosłem wrażenie, że my klienci przeszkadzamy pracownikom w wykonywaniu ich obowiązków. Z ust pracowników usłyszałem opryskliwe odzywki, a nawet przekleństwa. Palety z produktami utrudniały przejazd wózkiem pomiędzy alejkami. Podłoga brudna była od potłuczonego słoika z koncentratem pomidorowym. Produkty poprzewracane były na półkach. Kasjerzy zatrudnieni muszą być chyba przez inną firmę, ponieważ jakość obsługi na kasach jest o niebo lepsza niż na sali sprzedaży. Wystąpiło zarówno przywitanie jak i pożegnanie ze strony kasjera. Do stanowisk kasowych kolejka nieprzekraczała więcej niż trzy osoby.
Przed wyborem potrawy...
Przed wyborem potrawy przejrzałem menu zawieszone nad stanowiskami kasowymi. Menu jest czytelne i nieskomplikowane. Kasjer przywitał mnie i zapytał co podać. Przy zamówieniu pracownik zaproponował dużą porcję frytek za niewielką dopłatę. Na skompletowanie zamówienia czekałem niecałe 3 minuty. Otwarte były trzy stanowiska kasowe. Kolejka obejmowała niewięcej niż dwie osoby. Lada stanowiska kasowego była czysta. Pracownik podziękował za zakup i życzył smacznego. Potrawy byly smaczne, zastrzeżenia mam co do wielkości dań. Miała być duża porcja frytek a otrzymałem małe opakowanie z kilkunastoma frytkami. Longer również był niewielkich rozmiarów. Żona zamówiła sałatkę Piccolo. Otrzymaliśmy mały pojemniczek z dwoma plasterkami ogórka i kilka listków sałaty, a to wszystko kosztowało 4,20 zł.
Do wejścia do...
Do wejścia do sklepu zachęca reklama wyświetlana przez rzutnik na dwie, białe bryły ustawione w rogu sklepu. Na sali sprzedaży komunikacje utrudnia głośna muzyka. Sklep oferuje wyłącznie odzież damską. Wybór odzieży jest szeroki i różnorodny. Ceny są przystępne. Do przymierzalni nie było kolejki. Kabiny przymierzalni wyposażone są w duże lustro i ławeczkę do siedzenia. Weszliśmy i wyszliśmy ze sklepu zupełnie niezauważeni przez obsługę. Po sklepie można swobodnie się poruszać.
