Wiadomość o przesyłce dostałam SMS-em z samego rana, z podaniem telefonów kontaktowych i informacją, iż będzie to pierwsza próba dostarczenia przesyłki. Kurier był bardzo grzeczny, dzień dobry i do widzenia oczywiście powiedział. Był schludnie ubrany, ogolony. Ponieważ musiałam podpisać dokumenty przy nim, spokojnie czekał na moje zapoznanie się i podpisanie.
Wchodząc do sklepu zaobserwowałem że podłoga była bardzo czysta, towar na półkach był starannie ułożony a reklamy w sposób znaczący przyciągała uwagę. Personel był bardzo chętny do pomocy udzielając wszystkich informacji o które został poproszony. Przy kasach tradycyjnie były spore kolejki jednak wyjątkowo szybka obsługa w krótkim czasie doprowadziła do zmniejszenia ilości klientów w kolejce. Mogę powiedzieć ze jestem zadowolony z zakupów w Auchanie.
Sieciowy sklep po wejściu do którego od razu rzuca się w oczy nieporządek i brudna podłoga, personel jest bardzo zaganiany więc trudno cokolwiek od niego uzyskać - trzeba po prostu samemu wszyskiego szukać. Po skompletowaniu wszystkich produktów stanołem do kasy w której stałem około 20 min (była czynna tylko jedna kasa po mimo dużej ilości klientów w sklepie). Zdecydowanie trzeba omijac ten sklep w okolicach godz 16.00
Wchodząc do sklepu zostałem powitany przez sprzedawce. Sklep był bardzo czysty, dobrze oświetlony i grała cicha muzyka. Wszystkie produkty były starannie ułozone na półkach, były zaopatrzone w ceny. Sprzedawca kompetentnie odpowiadał na moje pytania stosując technike aktywnej sprzedaży. Tranzakcja przy kasie była przeprowadzona bardzo sprawnie na końcu zostałem grzecznie porzegnany i zchecony do ponownego odwiedzenia sklepu. Byłem zadowolony z obsługi, z cała pewnością moge polecić ten sklep.
W kolejce do rejestracji stałam 5h. Na drugim piętrze (kiedyś było to na pierwszym, w sali z dużą ilością krzeseł) ustawiłam się na końcu gigantycznej kolejki ludzi stojących pod ścianami na korytarzu. Z tym obrazkiem wiąże się pierwsze zastrzeżenie - brak miejsc siedzących, co przy 5h stania może być uciążliwe.(-1) Później w rozmowie z urzędniczką dowiedziałam się, że ma powstać system "numerkowy". Moim zdaniem rozwiązałoby to także problem kłótni i nieporozumień między ludźmi. Dlatego za organizację przyznaję -2. Zachowanie personelu - wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, a w urzędach wszyscy powinni sobie z tego zdawać sprawę.
Na początku dnia otwarte były cztery okienka, pod koniec już siedem, co znacznie przyspieszyło obsługiwanie klientów. (-2)
Pani kierownik wyszła kilka razy i zaproponowała swoją pomoc. Mnie osobiście pomogła i rozwiała wątpliwości. (+5)
Na 20 min przed zamknięciem sklepu udało mi się kupić świeży chleb.Kupuję pieczywo codziennie w różnych sklepach,ale tylko u "Gwoździa" dostanę świeży.A poza tym bardzo miłe panie pracują w tym sklepie.Są zawsze uśmiechnięte,grzeczne.
Duży plus za bardzo dobre podejście do klienta i za solidność firmy:)
Obserwacja dotyczy wizyty w barze oraz zapoznania się z nową ofertą cenową. Otóż nowa oferta zawiera właściwie tylko podniesione ceny. Cena pizzy, która schodziła najbardziej została podwyższona o 2 złote. Taka sama podwyżka dotyczy wszystkich serwowanych przez bar sałatek. Został również wprowadzony podział cenowy na dodatki do pizzy. Poprzednio każdy dodatek kosztował 2,50. Teraz za dodatek mięsny trzeba zapłacić 4 złote, a za warzywny 2,50. Wprowadzono również opłatę za grube ciasto w wysokości 4 złote. Zamówiłem pizze na grubym cieście. Muszę przyznać, że niewiele różniła się ona od standardowej, a musiałem dopłacić wspomnianą wcześniej kwotę. Personel ma problemy z uprzejmością. Nikt mnie nie przywitał i nie pożegnał podczas wizyty. Na pocieszenie fakt, że usłyszałem „smacznego” od pani, która sprzedaje. Podsumowując, podniesienie cen po niespełna miesiącu od otwarcia nie wróży dobrze na przyszłość. Uprzejmość obsługi pozostawia wiele do życzenia. Nie nawiązują oni pozytywnej relacji z klientem. Chcą tylko wydać posiłek i wziąć zapłatę.
Dnia 2 marca 2010 roku udałem się do sklepu E.Leclerc celem poczynienia drobnych zakupów. Sklep w sieci E.Leclerc, znajdujący się w Zamościu, jest w centrum handlowym NOMI. W dniu obserwacji w sklepie nie było dużego ruchu. Przed strefą wejścia było czysto, akurat jedna z pracowniczek myła podłogę "na mokro". Udałem się w lewo, do stoiska z alkoholami, bacznie obserwując wygląd stanowisk kasowych. czynne były dwa stanowiska, później już tylko jedno. Na półkach z alkoholami mocnymi wybór był dość duży, nieco mniejszy był na stanowiskach z piwami. Podobnie z produktami typu chipsy. Idąc w kierunku półek z chipsami miałem możliwość zobaczenia półek z produktami dla dzieci. Były one, tak jak i reszta produktów, porządnie poukładane na półkach. Jak już wspominałem, w całym sklepie było czysto, gdzie nie gdzie można było dostrzec pudełka z towarami przygotowanymi do wyłożenia na półki. Po wyborze zakupów, udałem się do kasy, wyłożyłem moje zakupy z koszyka, które następnie zostały podliczone przez młodą Panią. Bardzo miła i sympatyczna Pani zapytała o reklamówkę, grzecznie odmówiłem, po czym podała kwotę do zapłaty 20,45 zł. Podałem jej 50,50 zł, a następnie otrzymałem resztę podaną wraz z paragonem na dłoń w wysokości 30,05 zł. Pożegnałem się z Panią, życząc miłego wieczoru. Na tym obserwację zakończono.
Podczas dzisiejszych zakupów zanotowałem następujące wady obsługi: na dziale z nabiałem podane ceny produktów nie były zgodne z cenami rzeczywistymi, co okazało się przy kasie. Data ważności wielu produktów jest nieaktualna, lub kończąca się w następnym dniu. Obsługa na dziale mięsnym jest niemiła i opryskliwa, komentująca między sobą zachowanie niecierpliwych klientów. Pracownicy na kasach ulegają bardzo częstej rotacji, co sprawia że często wykazują brak kompetencji i muszą się dopytywać starszych pracowników, lub wzywać kierownika. Na dziale chemicznym bardzo często bałagan związany układaniem towaru.
Mam do tego miejsca szczegolny sentyment, ale też sporo zastrzeżen dotyczacych obsługi: jest gburliwa, nieuważna i opieszała, za to jakie zachwycające menu! Oprocz oczywistych w tym miejscu piw, win, drinków etc są boskie gzrance: miodowy, rumowy, z czerwonego lub białego wina, poza tym naleśniki na słodko oraz ze szpinakiem i parmezanem, ciasta UWAGA od czekoladowego mozna sie uzależnić ;) Pub mocno zadymiony, przydałaby się lepsza wentylacja, bo klienci przychodzą tam też na przekaskę, niekoniecznie tylko na rurę pełną piwa...
Kupując książkę sprzedawczyni powiedziała "dzień dobry" i na tym się skończyło. Nie było widać na jej twarzy żadnego uśmiechu. Ale to nic porównując z tym w jaki sposób zaproponowała mi abym skorzystam z promocji na płytę. Zrobiła to z niechęcią, beż żadnego zaangażowania, tak jakby robiła to za karę.
Ogromny plus dla Kolei Dolnośląskich za uruchomienie szynobusów z Wrocławia do Trzebnicy, Legnicy, Wałbrzycha - transoprt tani, szybki, cichy i malownicze trasy ;) Kilkakrotnie jechałam szynobusem do Trzebnicy i z powrotem do Wrocławia - konduktorzy (2 w wagonie) są mili, uśmiechnięci i kompetentni. Bilet na szynobus jest o prawie 2zł tańszy niż na bus, ktory stoi zawsze w korku. Tym bardziej na plus! Zwłaszcza, że szynobusem mozna całkiem szybko poruszać sie po Wrocławiu. Minusem jest wygląd stacji mijanych po drodze, Nadodrze to tragedia.
Niedawno zdecydowałem się na zakup TELEWIZORA. Długo przeglądałem oferty by znaleść, taki, który spełni wszystkie moje oczekiwania .Mieszkam koło Mix elektronix wiec poszłem .Wciągu 15 minut kupiłem wymazony telewizor Odzyskałem radość z życia i cieszę się nim w pełni ...... Wspaniała obsługa ,mozliwosc negocjacij cen Polecam Wszystkim
Szanowna Kliencie
Dziękujemy za powierzone nam zaufanie, polecamy się na przyszłość!!
W UBIEGŁYM ROKU...
W UBIEGŁYM ROKU ZAKUPIŁEM W TYM SALONIE PRALKE, WIĘC WCHODZE WCIEKŁY DO SALONU A SPRZEDAWCA PYTA MNIE, W CZYM MI DORADZIĆ , JUŻ MIAŁEM WYBUCHNĄĆ ALE UŚMIECH NA TWARZY TEGO SPRZEDAWCY MÓWIŁ MI , MOŻE NIE BĘDZIE TAK ŹLE. ZOSTAŁEM POINFORMOWANY DOKŁADNIE CO MAM ZROBIĆ, SPRZEDAWCA ZADZWONIŁ W MOIM IMIENIU DO SERWISU I ZAŁATWIŁ ZA MNIE WSZYSTKIE NIE WYJAŚNIONE SPRAWY , OKAZAŁO SIĘ, ŻE SERWIS PRZYJECHAŁ DO MNIE NA DRUGI DZIEŃ.
Szanowny Kliencie
Dziękujemy za wyrażenie swojej opinii.
Nieustannie podnosimy swoje kwalifikacje, aby zapewnić Państwu obsługę na najwyższym poziomie.
Zapraszamy ponownie do skorzystania z naszej oferty!
Juz przy wejsciu...
Juz przy wejsciu nozdrza napotykaja pobudzającą apetyt mieszankę smakowitych zapachów. Do ręki dostajemy niewielką kartę, na której obsługa przybija pieczatki z symbolami kolejnych potraw, a za całosć płaci sie przy wejsciu - świetna organizacja pracy. Stoły są na bieżąco sprzątane, Lokal zawsze jest pełen wygłodnialych klientów, wiec nieustanna praca personelu ma tu sens. Jedzenie jest pyszne i z różnych stron swiata: kuchnia polska, orientalna, sródziemnomorska i okazjonalne przysmaki, mnóstwo sałatek, napoi i ciast. Polecam zwłaszcza tym, którym nieoczekiwanie zwalili sie na głowę goscie - tam każdy sie naje po uszy, a koszty obżarstwa wytrzyma każdy sredni portfel ;)
Bardzo przyjemny sklep fajny asortyment na każdą okazję Panie sprzedające też bardzo profesjonalnie podchodzą do pracy. Kupiłam tam dwa kostiumy i jestem bardzo zadowolona jeszcze w żadnym sklepie nie zostałam tak profesjonalnie obsłużona. Cieszę się niezmiernie, że w końu w Białysmtoku powstał taki sklep. Jestem bardzo zadowolona i z pewnością tam wrócę.
Polecam ten butik wszystkim paniom jest godny uwagi ze wzgledu na czystość jaka tam panuje, na piękne fasony ubrań, a przede wszystkim na fantastyczną obsługę już dawno nie wyszłam ze sklepu tak usatysfakcjonowana. Jedynym minusem są ceny, ale panie tam pracujące z pewnością rekompensują wszystko. Brawo dla firmy ze taki personel.
Jadąc obok stacji Bliska, która jak wiadomo należy do sieci PKN Orlen zauważyłem dość dziwną rzecz dotyczącą cen paliw na tej stacji. PKN Orlen tworząc sieć Bliska zawsze twierdził, że stacje te będa miały tańsze paliwo od innych w tym także od Orlenu. Jednakże nie jest to prawda. W dniu dzisiejszym ceny paliw na stacjach Bliska w Białymstoku są takie same jak na innych stacjach - Orlen; Statoil; Shell. Takie same ceny są już od kilku dni. W związku z powyższym widać, że PKN Orlen chyba specjalnie wprowadza klientów w błąd twierdząc, że Bliska jest tańsza a wychodzi na to, że cena jest taka sama. Gratuluję polityki firmy. Najwidoczniej chcę sobie poprawić finanse bo jak widziałem, klienci najwidoczniej przekanani, że kupują paliwo tańsze na stacji Bliska ustawiają się w kolejki.
Bardzo fajna i miła obsługa, przemiły Pan udzielił mi wszelkich informacji o obuwiu przeze mnie wybranym. Pan sprzedawca wskazał nawet materiały z których buty są zrobione, jak je pielęgnować i o nie dbać. Nie zapomniał o gwarancji o którą zazwyczaj musiałam się upominać. Wnętrze sklepu również bez zarzutu, obuwie równiutko poukładane, pachnąco w sklepie, pufy do siadania prawie przy każdym regale z butami. Będąc w tym sklepie naprawdę spędziłam miło czas, widać jak indiwidualnie podchodzą do każdego klienta.
Właśnie wróciłem z zakupów z Biedronki. Zacznę od problemu z ceną za chipsy. Były dwie ceny widoczne, ale żadna nie odpowiadała masie chipsów w paczce, które były na półce. Stałem i szukałem bezskutecznie. Obok przechodził pracownik, który wykładał w tym dziale towar, ale nie zainteresował się mną, mimo, że cały czas widział jak szukam. Następnie, gdy przechodziłem obok lodówki, w której było mięso zwróciłem uwagę, a właściwie usłyszałem jej pracę. Był to jeden wielki warkot, wyraźnie lodówka ma już swój kres działania. Obok było stoisko z owocami. Wyraźnie były one przebrane i nie wyglądały na świeże. Przechodziłem obok działu z konserwami i spostrzegłem tam paletę z solą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pod nią na podłodze było pełno rozsypanej soli. Udałem się następnie do kasy. Byłem trzeci w kolejce. Pojawił się problem, bo kasjerka potrzebowała wycofać towar klientowi. Zaczęła dzwonić, aby inny pracownik przyszedł ze specjalnym kluczykiem, żeby mogła dokonać wycofania. Dzwoniła, ale nikt nie reagował. Dopiero, gdy zawołała głośno przyszła pani z kluczykiem. Cała sytuacja trwała około 2 minut. Swoją drogą całe te procedury z wycofaniem towaru i kluczykiem są według mnie chore. Dzisiejsza obsługa przy kasie była gorsza niż zwykle. Usłyszałem od pani tylko „dzień dobry” i kwotę do zapłaty. Całościowo raczej chłodno zostałem obsłużony. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, ocena dziś ujemna.
W "Piotrze i Pawle" zauważyłam dużo wyższą kulturę obsługi klienta niż w innych placówkach handlowych, a to jest dla mnie najważniejsze! Sprzedawcy są życzliwie nastawieni do klienta, a pracownicy sali chętnie pomagają znaleźć poszukiwany towar. Właściwie nie muszę zbyt często korzystać z ich pomocy, bo towar jest bardzo dobrze wyeksponowany. Widać też dbałość o czystość sali sprzedażowej! Tylko raz zostałam niegrzecznie potraktowana przez kasjerkę, gdy zwróciłam jej uwagę, że pomyliła się na moją niekorzyść.
Załuję,że nie mogę zbyt często dokonywać zakupów w tych delikatesach, bo mieszkam zbyt daleko. Kiedy jednak przejeżdżam w pobliżu, zawsze do "Piotra i Pawła" wstępuję!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.