W dniu 20.04.2010r. skorzystałem z usług stacji paliw Bliska w Czaplinku. Były godziny popołudniowe więc nie było dużego ruchu. Na podjeżdzie panował ład i porządek. obok stanowisk dystrybutorów stało wiaderko z płynem do mycia okien oraz wisiały rękawiczki jednorazowe. Po wejściu do budynku stacji paliw młody chłopak o imieniu W. przywitał miłym uśmiechem i słowami dzień dobry. Zapytałem czy można skorzystać z WC . Odpowiedział iż oczywiście i wskazał reką kierunek. W toalecie było czysto i pachnąco. Widać było swieżo umytą podłogę. Nie brakowało również ręczników papierowych ani też papieru toaletowego. Po podejściu do kasy sprzedawca zaproponował hot doga. Odmówilem więc skasował i poinformował mnie o wysokości rachunku i zapytał czy może w czymś jeszcze mi pomóc. Czy życzę sobie paragon czy fakturę. Zażyczyłem paragon. Po dokonaniu płatności sprzedawca miłym tonem z uśmiechem na twarzy zaprosił na ponownie tankowanie na stacji paliw Bliska.
zajrzałam do tego sklepu poszukując spencerka dla mojego męża. Zdziwiła mnie ilość różnych przecen zupełnie fajnych rzeczy. Podczas zakupów dowiedziałam się, że końcówki serii, rzeczy z poprzednich dostaw to wszystko można kupić taniej. Znalazłam 2 sweterki, wróciłam z synem po spodnie i bluzę a za kiilka dni wybiorę się z córką na babskie zakupy. Miła obsługa, jest w czym poszperać!
malutki sklepik ale bardzo dobrze zaopatrzony w różne niedrogie produkty spożywcze, istnieje tu możliwość nagocjacji ceny przy wiekszych zakupach jednego produktu. Co ciekawe wiele artykułów spożywczych jest tutaj o połowę tańszych niż nawet w dużych hurtowniach- nie mam pojęcia co jest tego przyczyną, bo produkty są smaczne( ciasteczka w opakowaniach kilogramowych np są w cenie 8-10 zł za kilogram. Sklep rodzinny zawsze panuje tam miła atmosfera. Polecam ludziom wolącym robić zakupy w małych polskich sklepikach niż w marketach
Oceniana placówka Hotel Icam. Ocena uczestnika szkolenia. Zakres oceny: ogólne wrażenie części ogólnodostępnej dla gości, sale konferencyjne, usługi gastronomiczne.
Ogólne wrażenie: hotel położony dogodnie, w centrum. Minusem jest mały plac parkingowy z niewielką ilością miejsc postojowych i miiejsca do manewrowania. Zaznaczam, że w hotelu odbywają się również koncerty, recitale i wydarzenia kulturalne. Wnętrze urządzone nowocześnie i gustownie. Stonowane kolory wnętrz, dodatki, meble, wykładzina tworzą jedną spójną całość "ciepłego wnętrza". Miłe przyjęcie przez recepcjonistkę, która wiedziała do której sali skierować gości.
Sale konferencyjne o różnych wielkościach ustawione w szeregu. Niektóre mniejsze salki pomiędzy większymi salami świetnie pełniły rolę zaplecza do przerw kawowych. Sale między sobą poprzedzielane przesuwnymi drzwiami. Minusem jest to, że w przypadku wykorzystywania kilku sal jednocześnie przez kilka grup, słychać było głosy i dzwięki z innych sal. W miektórych momentach było to trudne do zniesienia. Obsługa tzw. przerw kawowych znakomita. Ilość naczyń w stosunku do grupy odpowiednia, jakość pieczywa cukierniczego oraz napojów bardzo dobra, na bieżąco uzupelniana.
Gastronomia: sala przestronna, jakość posiłków wysoka, obsługa kelnerska sprawna i dyskretna. Meble wygodne.
Wg informacji od osoby zamawiającej usługę, w stosunku do jakości usługi wynajęcia sali i związanych usług gastronomicznych: przerwy kawowe plus obiad, cena jest bardzo korzystna na tle innych hoteli w mieście.
Dobre miejsce na spotkania biznesowe, szkolenia i konferencje dla niezmotoryzowanych, jednak należy liczyć się z tym, że w przypadku równoczesnego korzystania z innych sal należy się liczyć z pewnymi niedogodnościami jak hałas z innych sal i brak miejsca do parkowania.
Frac przy W. Pola jest małą placówką tej sieci supermarketów. Mocną stroną każdego znanego mi Fraca jest stoisko ze świeżymi owocami i warzywami oraz stoisko mięsno - wędliniarskie. We Fracu z zaufaniem można kupić świeże owoce i warzywa, widać, że towar jest wyselekcjonowany, ładny, jakościowo zbliżony do warzyw i owoców na targu. Niedawno, około miesiąca temu przy wadze do ważenia świeżych produktów pojawiła się lista owoców i warzyw z przydzielonymi numerkami w kolejności alfabetycznej. Ważąc dany produkt przyciska się odpowiedni numerek na panelu dotykowym wagi. Przed tą zmianą, ważenie było utrudnione, gdyż trzeba było szukać na panelu rysunku towaru. Duży plus dla kierownictwa sklepu za rozwiązanie problemu. Jak na małą powierzchnię tej placówki, jest w niej dobre zaopatrzenie w podstaawowe artykuły. Dostępne są również wędzone ryby, o które trudno w sklepach Rzeszowa podobnej wielkości. Obsługa stoiska wędliniarsko - mięsnego jest sprawna. Towar jest zawsze dobrze wyeksponowany i ułożony w gablotach.
Załoga w trakcie godzin otwarcia wykłada towar na półki i uzupełnia zapasy dyskretnie i bez utrudnienia w poruszaniu się klientów po sklepie. Sklep czynny jest 7 dni w tygodniu od rana do późnych godzin wieczornych. Niższą ocenę wystawiam personelowi tylko ze względu na to, że udało mi się zauważyć u kasjerek "fochy" skierowane do klientów o nieco gorszym wyglądzie zewnętrznym i drobnych pijaczków, aczkolwiek nieszkodliwych.
Kontakt z inflinią w celu zdobycia numeru telefonu do centrum alarmowego ubezpieczyciela - posiadacze kart kredytowych są ubezpieczeniu w trakcie podróży. Na stronie www podane informacje dotyczące ubezpieczenia są nieaktualne. Dotychczasowy ubezpieczyciel AIG zmienił nazwę w ubiegłym roku. Dane nie są uaktualnione, widnieją numery telefonu oraz adres dla starej firmy, nie nowej. Pracownica na infolinii wogóle nie była zorientowana i nie była w stanie podać akutalnych danych. Dysponowała tylko numerem do biura centralnego firmy ubezpieczeniowej. Na uwagi, ze potrzebuję numeru do centrum alarmowego a nie do siedziby firmy, która w weekendy i święta nie pracuje. Uzyskałem odpowiedź, że szkodę mogę zgłaszać w ciągu roku i niekonieczne muszę dysponować numerem alarmowym. Moja uwaga, że w przypadku zachorowania i potrzeby pomocy nie będę czekał do roku czasu.
Przezornie zatelefonowałem do ubezpieczyciela i dowiedziałem się, że obecnie firma nosi nazwę Chartis Europe. Dopiero u ubezpieczyciela dowiedziałem się jaki jest numer centrum alarmowego.
Do tej pory dane na stronie Nordea Banku nie zostały uaktualnione, a mamy 23 kwietnia. Bank nawet nie wie, że partner, z którym podpisał umowę dla swoich klientów zmienił nazwę i dane teleadresowe.
Wizyta miała na celu zamianę rodzaju karty debetowej wydanej do konta - zwrot nieużywanej. Jestem klientem Klubu Aquarius. Wizyta nie była umówiona z Doradcą. Po wejściu do placówki poinformowałem pracownika, że chcę spotkać się z moim Doradcą. W tym czasie Doradca był zajęty. Pracownik banku na czas oczekiwania na Doradcę zaprosił do przyrządzenia kawy w ekspresie i skorzystania z komputera. Ekspres do kawy czysty, akcesoria do kawy dostępne. Przy automacie dostępna gablota z ulotkami i ofertami. Obsługa ze strony Doradcy jak zawsze na wysokim poziomie. Zapytany byłem o zadowolenie z korzystania z nowych funkcjonalności usługi Pay Pass i poczucia bezpieczeństwa płatności bezstykowych. W czasie mojej wizyty mogłem zaobserwować wizytę 3 klientów. Dwóch korzystających z bankomatów i jednego klienta korzystającego z terminala transakcyjnego.
Kelnerka doradziła inną pizze o podobnych składnikach bardziej dopasowująca się do moich upodobań, wykazała się dużym asortymentem karty dań. Na pizze oczekiwałem 28 minut, w porównaniu z innymi pizzeriami, okres oczekiwania jest zadowalający. Pizza podana od razu z pieca, gorąca i idealnie upieczona. Kelnerka trafiła w moje oczekiwania, pizza ta odtąd stała się moją ulubioną. W lokalu było czysto, stoły sprzątane od razu po opuszczeniu przez klienta. Kelnerki ubrane ładnie, ale schludnie i uśmiechnięte. Panuje miła atmosfera dzięki trafnej muzyce oraz pracującym tam pracownikom.
Jestem stałym klientem sklepu i muszę stwierdzić, że jest to jeden z nielicznych sklepów posiadających w asortymencie świeże produkty warzywne. Obsługa w kasach jest miła i chętnie sprawdza czasami odklejone metki z ceną. Moim zdaniem towary w sklepie są rozmieszone prawidłowo i znalezienie jakiegokolwiek produktu nie przysparza najmniejszych problemów.
DUŻY MINUS: za dział mięsny! Jakość wędlin pozostawia wiele do życzenia. Gołym okiem widać, że niejednokrotnie termin ważności wędlin w chłodni już dawno upłynął. Panie z działu mięsnego również nie należą do najmilszych. Natomiast jeśli chodzi o resztę sklepu jest ok.
Z racji moich zainteresowań jestem częstym klientem sklepu stacjonarnego Military.pl w Sopocie, a także często zaglądam na stronę www tego sklepu. Sklep internetowy jest zbudowany elegancko i całkiem przejrzyście, nie ma problemów ze znalezieniem konkretnego przedmiotu- ułatwia to wyszukiwarka, a także rozpiska producentów znajdująca się na szczycie listy każdego działu. Jeśli zaś chodzi o sklep stacjonarny w Sopocie, to również jest on wykończony elegancko i utrzymywany w czystości, towar jest wyeksponowany porządnie- niestety nie cały- bywa, że o pewne rzeczy, które powinny znaleźć się na ekspozycji trzeba dopytywać sprzedawców, którzy niestety nie zawsze z chęcią pomogą. Ciężko również u sprzedawców ze znajomością towaru z oferty (sprzedawca zapytany o działanie oraz o części do repliki ASG kupionej w tym samym sklepie, nie umiał jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie). Sklep oferuje również na miejscu serwis gwarancyjny i pogwarancyjny, co byłoby dużym plusem, lecz nie korzystałem z usług serwisowych, więc nie mogę się w tej kwestii wypowiedzieć. Ogółem- całkiem dobrze utrzymany, nieźle zaopatrzony sklep w dobrej lokalizacji. Warto jedynie popracować nad optymalizacją ekspozycji w sklepie stacjonarnym, częstszymi update'ami strony internetowej oraz oczywiście jakością obsługi Klienta.
Udany zakup urządzenia nawigacyjnego. Najpierw udzielono mi telefonicznie informacji jaki sprzęt jest aktualnie dostępny w sklepie. Różnice między poszczególnymi modelami, zalety. Na pytanie o wskananie modelu, pracownik udzielił porady. W sklepie, podczas wizyty zademonstrowano produkt. Zaproponowano zakup dodatkowego ubezpieczenia. Po pierwszej wizycie stwierdziłem, że jest to placówka, gdzie udziela się klientowi porady rzetelej i warto polegać na słowie sprzedawcy. Placówka godna polecenia.
Miałam do zapłacenia r-k Polskiej Telefonii Cyfrowej Sp.z o.o.Z polecenia zapłaty ustaliłam,ze Era ma konto w Banku Handlowym w Warszawie SA.Idę do tego banku z myślą,że jeszcze tego dnia pieniążki za r-k będą na koncie Ery od ręki.Dochodzę do kasy pani pyta czy Mam konto w tym banku.Odpowiadam,ze nie.Kasjerka informuje Mnie,że dokonanie przelewu będzie Mnie kosztowało tylko 16,00 zł.Gdybym miała konto są mniejsze opłaty.Nie realizuję opłaty, idę do najbliższej placówki finansowej Monetia i za opłatą 2,49 zł opłacam r-k.Dziś Era sms-em poświadczyła wpłatę.
Pracownica obsługująca klientkę przede mną, stwarzała w rozmowie z tą klientką atmosferę poczucia wyższości nad nią i wyraźnie "wpierała się" w fotel jakby się chciała "odsunąć" od klientki, a nie "zbliżyć", co wywoływało u tej klientki nerwowość, skrępowanie i chęć jak najszybszego opuszczenia krzesła, na którym siedział podczas rozmowy. Odniosłam wrażenie, ze wypowiadane przez pracownicę słowa "spadają" za plecy klientki i nie są przez nią rejestrowane, bo postawa mocno skurczona w sobie- jaką przyjęła ta klientka, to była wręcz obrona przed atakiem, a słowa jakie wypowiadałą pracownica miały zbyt wysoki ton i słyszalne były przez wszystkich oczekujących klientów. Dla tej Pani było to przykre i bezcelowe doświadczenie, a pracownica swoim zachowaniem odstraszyłą Klientkę, która była potencjalnym kredytobiorcą. Z niechęcią usiadłam na tym samym krześle, a swoja postawą od razu dałam do zrozumienia, że przyszłam po rzeczowe informację, a wszelkie dygresje w moją stronę są nie na miejscu.
Otoczenie przed bankiem było czyste i zachęcające, to samo dotyczyło wnętrza. Wystrój wnętrza sprawiał wrażenie bezpieczeństwa i dyskrecji, inni pracownicy zachowywali się w sposób przyjazny, z postawą wyraźnie pochyloną w stronę rozmówcy i rozmawiali cichszym tonem, który zachowywał dyskrecję i był niekrępujący dla petenta.
Wchodząc do banku rzuca się w oczy to, iż placówka jest czysta i zadbana. Pracownicy są nienagannie ubrani, przez co sprawiają wrażenie osób kompetentnych. Każdy z nich ma plakietkę ze swoim imieniem i nazwiskiem. Kolejka jest niewielka. 3 osoby przede mną. 2 stanowiska pracy. Wszystko idzie sprawnie. Czekając na swoją kolej dostaję kilka ulotek do ręki, których lektura sprawia, że czas się nie dłuży. Przyszłam aby założyć konto. Jedna z tych ulotek jest bardzo przydatna we wstępnej ocenie produktów banku. Za chwilę miła pani zaprasza mnie do swojego stanowiska z szerokim uśmiechem. Mam kilka pytań. Moje wątpliwości zostają szybko rozwiane. Zakładam konto. Sprawna i fachowa obsługa. Bank godny polecenia.
Sklep znajduje się na poziomie 0 i 1. czynny od godziny 9.30 W galerii pojawiłam się ok9.15. obejrzałam sobie sklep z zewnątrz i zajrzałam przez szybę do środka. Widać było dwie panie myjące podłogę mopami. Szyby czyste ale w prawym dolnym rogu była plama na lewej witrynie ogromny zaciek. Widoczny dla idących od strony wejścia od ulicy Sienkiewicz . Manekiny-bezgłowe(ohyda!) z przezroczystego plastiku schludnie ubrane, bardziej w stroje letnie niż wiosenne.
Weszłam do sklepu. Nie widać było obsługi W sklepie było 5osób i chyba dwie w przymierzalni. Wszystkie światła były pozapalane ale w jednej świetlówce migotała żarówka- słabo widoczne ale jednak. Na muzykę pewnie nie zwróciłabym jako przeciętny klient uwagi tylko były to dźwięki heavy metalu czy innej ostrzejszej muzyki ,której moje uszy i dusza nie trawią. I przede wszystkim muzyka była za głośna!!! Temperatura przyjemna- biorąc pod uwagę fakt że za oknem prawie zima.
Wreszcie przemknęła obsługa. Jedna chuda blondynka miała na sobie bluzkę czarną koloru biało-. Sklep był jak dla mnie w trakcie przemeblowania czy remanentu. W każdym razie sporo stojaków z ubraniami stało nieładzie na środku sali sprzedażowej. Ubrania na wieszakach ale w nieładzie- cześć spadająca na podłogę-ok4-5 sztuk. Jednak wszystkie ubrania pozostałe były poukładane starannie rozmiarami ale nie kolorystycznie
Podeszłam do podestu z wyłożonymi spodniami obejrzałam metkę Napis głosił „COTTON”. Wiedząc ze to nie LEN zapytałam ekspedientki czy bawełna to to samo co len .Jej odpowiedź :”Tak len się tylko bardziej gniecie”. Wzięłam dwie pary ale nie z tych o które pytałam. Poszłam do przebieralni.
Przymierzyłam spodnie za duże. Pani sprzedawczyni (nie ta od bawełny)) zapytała czy może mi przynieść rozmiar mniejszy. Powiedziałam ze mam drugie mniejsze. Oczywiście drugie spodnie przymierzyłam- były dobre. Pokazałam się sprzedawczyni w drugim rozmiarze. Sprzedawczyni była miła i jak dla mnie obiektywna. Potem oddałam-odwiesiłam spodnie na wieszaki Ale nie w tym samym miejscu, którego wzięłam- byłam ciekawa reakcji. Spodziewałam się zwrócenia mi uwagi ze nie z tego wieszaka wzięłam- czego już kiedyś doświadczyłam w innym sklepie. Dopiero ok. 25minut po moim wyjściu spodnie zostały przewieszone na właściwe miejsce. Stałam sobie w okolicy informacji i czekałam na ten ruch. Obejrzałam jeszcze biżuterię i wybrałam koraliki na gumce .Przy kasie nie było żadnego klienta. Zostałam obsłużona w miarę szybko. Czekałam ok. 3,5minnuty. Pani sprzedawczyni wręczyła mi torbę z zakupami, włożyła paragon do środka i pożegnała mnie.
Pracownice były miłe choć trochę z brakami w wiedzy
ujemne punkty za niewiedze i zbyt głośną muzyczkę
To mały punkt zamwaiania okien firmy Budvar. Niewielka ilość miejsca na ekspozycje powoduje że lokal robi nie zadobre pierwsze wrażenie. Obsługa szybka i profesjonalna. Choć Pani nie jest wzorem nawiązywania kontaktu z klientem ( trochę formalna w kontakcie) jednak bardzo precyzyjna w określaniu potrzeb i formułowaniu oferty i wyceny. Bardzo dobre doradztwo i zwrócenie uwagi na elementy które warto zakupić a na które przeciętny użytkownik okna zupełnie nie zwróci uwagi. Równocześnie nie było częstego w takich sytuacjach naciągania na dodatkowe drozsze opcje ( np dodatkowych drogich zabezpieczeń). Generalnie dobra cena ( w porównaniu z okoliczną konkurencją)
Próba przedłużenia umowy i skorzystania z promocyjnego nabycia nowego telefonu rozpoczeła sie od awarii systemu "numerkowego" organizującego proces obsługi klientów. Pomimo że wielu pracowników BOK siedziało bezczynnie nie mogłem podejśc do żadnego z nich ponieważ zablokowany system nie przydzielił mnie do zadnego z doradców. Dopiero interwencja kordynatorki spowodowała że jeden z pracowników rozpoczął obsługiwać mnie poza wskazaniami systemu. W trakcie procesu obsługi pracownik nie wykazał się specjalnym zaangazowanie w przedstawienie ofert - w zasadzie zarejestrował tylko jaki pakiet i jaki telefon wybrałem nie próbował doradzić , dopytać czy zbadać moich rzeczywistych potrzeb. W trakcie procesu sprzedaży kilkukrotnie pozostawiał mnie samotnie przy stanowisku obsługi i próbował naprawiać terminal wydający papierowe numerki.
Zacznę od tego, że jestem stałą klientką stacji benzynowej Orlen. Stacja ma bardzo dobry i widoczny z głównej ulicy dojazd i wyjazd. Bardzo lubię tam tankować, ostatnio zauważyłam, że mam mało płynu do wspomagania w swoim samochodzie więc po tankowaniu udałam się jeszcze do półek z płynami. Niestety nie za bardzo znam się na tym więc poprosiłam o pomoc pracowników. Nikt nie wiedział jaki płyn powinnam kupić, i jak to sprawdzić, całe szczęście spotkalam na miejscu swojego mechanika i mi podpowiedział, za co jestem Mu wdzięczna bo nie wiem co byloby teraz z moim samochodem gdybym posłuchała się pracowników i kupiła ten wskazany przez nich. Ogólnie jestem zadowolona z obsługi ale mogliby trochę podszkolić się i nauczyć udzielać rad o swoim towarze.
Sieć żabka nie jest moja ulubioną siecią sklepów. Niemniej jednak sklep przy ulicy wólczańskiej wyróżnia się z pośród tych które miałem okazję odwiedzać. Nie robię tam wielkich zkupów niemniej jednak obsługa zawsze wita mnie z uśmiechem i zyczliwością. Zarówno sklep jak i otoczenie, pomimo nie najlepszej lokalizacji zawsze jest czyste i zadbane.
Kolejny pozytyw dla Empik.odwiedziłam ten salon w celu odebrania paczki i kupienia kartki okolicznościowe.Towar poukładany jest tematycznie,dobrze opisany nie ma problemu ze znalezieniem czegoś.Ceny rozsądne.W sklepie jest czysto, wszystko poukładane i na swoim miejscu.Jedyny minus mojej wizyty to fakt,że stałam przy punkcie odbioru paczek jakieś parę minut i nikt nie podchodził. gdy zaczepiłam kogoś z obsługi od razu się mną zajęli i sama operacja przy kasie była już ekspresowa.Personel ubrany schludnie w stroje firmowe.Polecam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.