Urząd Skarbowy w Przemyślu

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Odwiedziłem Urząd Skarbowy...
Odwiedziłem Urząd Skarbowy w celu otrzymania informacji na temat zarjesrowania własnej działalności gospodarczej. Zapukałem do pierwszych drzwi ,wchodzę i pytam na to pracownica zaczyna tłumaczyć i tak po ok.3 min.skierowala mnie do swoich koleżanek do pokoju obok. Zaczynam od nowa formuować pytanie na co pani proszę do kierowniczki i podaje nr.pokju. Teraz zaczyna się jazda.Pukam otwiream lekko drzwi i widzę jak Kierowniczka rozmawia przez telefon komórkowy i macha w moim kierunku bym wyszedł za drzwi. Czekam na korytarzu 5 min. wchodzi do tego jednoosobowego pokju jedna pracownica za chwilę druga.Czekam nadal.Za parę minut wychodzi jedna z nich ,więc myślę teraz atakuję .Udało się stoję przed kierowniczką .Zaczynam mówić o co mi chodzi,tu nagle do pomieszczenie wchodzi jedna z pań ,która przed paroma minutami wyszła.Czy wiecie co się wydarzyło? Kierowniczka kazała mi wyjść na korytarz.Nawet nie wyjaśniłem o co mi chodzi a nie wspomnę już że żadnej informacji nie otrzymałem.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Placówka

Przemyśl, Lwowska 32B

Nie zgadzam się (23)

Urząd Skarbowy w Przemyślu

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Urząd Skarbowy w Przemyślu?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Odwiedziłem Urząd Skarbowy...
Odwiedziłem Urząd Skarbowy w celu otrzymania informacji na temat zarjesrowania własnej działalności gospodarczej. Zapukałem do pierwszych drzwi ,wchodzę i pytam na to pracownica zaczyna tłumaczyć i tak po ok.3 min.skierowala mnie do swoich koleżanek do pokoju obok. Zaczynam od nowa formuować pytanie na co pani proszę do kierowniczki i podaje nr.pokju. Teraz zaczyna się jazda.Pukam otwiream lekko drzwi i widzę jak Kierowniczka rozmawia przez telefon komórkowy i macha w moim kierunku bym wyszedł za drzwi. Czekam na korytarzu 5 min. wchodzi do tego jednoosobowego pokju jedna pracownica za chwilę druga.Czekam nadal.Za parę minut wychodzi jedna z nich ,więc myślę teraz atakuję .Udało się stoję przed kierowniczką .Zaczynam mówić o co mi chodzi,tu nagle do pomieszczenie wchodzi jedna z pań ,która przed paroma minutami wyszła.Czy wiecie co się wydarzyło? Kierowniczka kazała mi wyjść na korytarz.Nawet nie wyjaśniłem o co mi chodzi a nie wspomnę już że żadnej informacji nie otrzymałem.