Trzeba pochwalić że w weekendy i to w godzinach szczytu personel w Mc Donald's obsługuje klientów bardzo sprawnie. zamówienia realizowane są praktycznie na bieżąco jeśli jest to możliwe. Jedynym minusem są czasami nieposprzątane stoliki po poprzednich klientach, które nie zachęcają do jedzenia wewnątrz lokalu a tylko korzystanie z Mc Drive'a
Stacja paliw BP w Tomaszowie Mazowieckim zdaje się zapominać o tym że ceny paliw ulegają zmianie. Można ze 100% pewnością stwierdzić że ceny za benzynę (w szczególności bezołowiową 95) są najwyższe w całym mieście i ulegają zmianie częściej wzwyż niż w dół. Mimo to personel obsługujący dba o czystość obiektu i udziela pomocy w razie problemów np. z myjnią samochodową. Czasem też zdarza się powolne obsługiwanie klientów ale to już pojedyncze przypadki
Firma Kaufland oferuje swoim klientom "zadośćuczynienie" w wysokości 5 zł jeśli klient czeka w kolejce dłużej niż 5 minut. Niestety w Elblągu starają się za wszelką cenę do tego nie dopuścić. kierowniczka sklepu starała się umiejętnie wmówić Nam ze inne kasy były czynne i mogliśmy wybrać inną a nie właśnie tę kasę przy ktorej ktos stał (mimo że wszędzie była kolejka) winiła także kasjerkę która opusciła stanowisko po klucz do kasy - pieniędzy jednak nie zwrócono
Wyszłam z koleżanką na kawę. Obsługa przywitała nas miło. Zajęłyśmy stolik i czekałyśmy 30 minut aby ktoś nas obsłużył. Jest to niedopuszczlne, tym bardziej, że w lokalu w obecnej chwili nie było ludzi. Wychodząc zauważyłam, że obsługa skupiona była na własnych pogawędkach, zamiast zająć się profesjonalną obsługa klienta.
Po wycieczce wczesnym wieczorem postanawiamy wejść do sklepu po jakiś „prowiant” gdyż i głód i pragnie nam zaczęło dokuczać. Trafiamy do dużego sklepu pod szyldem Top Market. Otwierają się automatyczne drzwi. Po lewej stronie pod ścianą stoją wózki zakupowe obok nich rząd ich wersji mini przeznaczonych najprawdopodobniej dla młodszych klientów. W głębi stoisko z alkoholem i ciastami. Zanim jednak do zakupów przystąpię podchodzę do kasy i zerkam czy jest terminal. Jest a więc uspokojona wchodzę na halę sprzedaży. Na półkach z napojami widać braki w asortymencie, Owoce też nie prezentują się najlepiej i ostatecznie nie decydujemy się na ich zakup. Pieczywo jest ok. W ofercie są wypieki lokalnej piekarni Państwa Ż. Dziś miałyśmy młyn właśnie tych przedsiębiorców. Oferta nabiałowa nas satysfakcjonuje i wybieramy z niej małe przekąski. I tak jak na wstępie kasa jest czynna jedna więc trzeba swoje odstać w kolejce. Gdy Pani ubrana w mocno żółty, firmowy fartuch bez identyfikatora skanuje nasze zakupy podchodzę do stoiska z alkoholami i biorę zestaw baterii paluszków. Wracam do kasy a momencie kiedy już wszystko jest prawie policzone. Pytam się o cenę baterii. Ich cena jest do zaakceptowania więc proszę o ich doliczenie do rachunku.
W sumie zakupy jako tako udane. Owoce nie zachęcały swoim wyglądem do zakupu podobnie zresztą jak miękkawe już pomidory których ostało się kilka sztuk. Kolejka do kasy również nie sprawiła iż mogę się w pełni czuć usatysfakcjonowana. Mocną stroną sklepu jest jego przestronność, spory wybór artykułów spożywczych i kosmetyczno chemicznych oraz możliwość zapłaty kartą. Dla zmotoryzowanych klientów atutem będzie również parking przed budynkiem.
Zainteresował mnie stojak z przeróżnymi czytadłami stojący z boku wejścia do salonu z otwartym wejściem z holu centrum handlowego Wileńska. Szukałam konkretnej pozycji a mianowicie kolejnego tomu sagi. Bardzo się ucieszyłam bo wypatruję ją pod innymi tytułami. Biorę książkę i podchodzę z nią do kasy. Dokupuję jeszcze papierosy. Pani ubrana w firmową czerwono szarą kamizelkę z naszytym logo In Medio, bardzo miło się uśmiecha i od razu człowiekowi się humor jeszcze bardziej poprawia. Płacę kartą. Gotówką reguluję natomiast należność za dwa losy Loterii Totolotek. Bardzo krótka wizyta w salonie, bez prasowego rekonesansu a jednak wiem że będąc tu zawsze z przyjemnością do tego salonu zajrzę omijając podobny co prawda powierzchniowo większy punkt na parterze gdzie panująca atmosfera jest zdecydowanie kontrastowa do tej w tym na piętrze drugim.
Szybkie zakupy przed pracą.
Udaje mi się je zrobić tuż przed zamknięciem. Mamy niedzielę i sklep jest czynny do godziny 16.
Przy kasie kasjerka prowadzi swobodną rozmowę najprawdopodobniej z dobrze znaną klientką.
Ubrana jest w zielony fartuszek „motylek” nie ma imiennego identyfikatora. Sklep choć już długo działający pod tym adresem niedawno przyłączył się do ogólnopolskiej sieci sklepów spożywczych „Groszek” i obecnie ma dwie nazwy .Oprócz podanej powyżej nadal funkcjonuje druga ta pierwotna a mianowicie Iza. Obie są widoczne na szyldzie zewnętrznym. Ceny umiarkowane i do zaakceptowania. Aranżacja skromna miejsca między regałami mało. Ciemno a podłoga z drobnych brązowych kafelków ten ponury klimat pogłębia. Dodatkowy minus który mnie od wiecznie irytuje to wprowadzenie kwoty minimalnej (15zł) umożliwiającej płatność kartą. Wokół kasy nieład a za kasą widoczny jeszcze większy bałagan.
Właśnie przed chwilą zrobiłam zamówienie w internetowej aptece „Dbam o Zdrowie (DOZ).Plusem odróżniającym tę formę zakupów od tradycyjnych w stacjonarnym punkcie pod tym samym szyldem jest to iż raz mogę na spokojnie zapoznać się z dokładnym składem i działaniem danego preparatu. Przy niektórych specyfikach jest opcja zaznaczenia powiadomienia w przypadku gdy dany lek jest nie dostępny, zaznaczając wspomniany link powiadomienia otrzymujemy wiadomość e-mail w momencie jego dostępności aptece. Jest też szereg leków które są opisane (tzw. encyklopedia) ale nie ma możliwości ich zakupu.
Co do samego procesu zamówienia to po pierwsze i jakby oczywiste – logowanie .Następnie dość utrudnione w moim przypadku poszukiwania leków w konkretnym segmencie (wzmożony wysiłek fizyczny).Gdy dodaję jeden produkt do koszyka i wybieram opcję kontynuacji zakupów skierowana zostaję na stronę główną a nie do miejsca gdzie ostatnio byłam. I tak jak napisałam jest to duża niewygoda i komplikacja.
Pomimo to udaje mi się zmówić preparaty które mnie interesowały choć może nie wszystkie. Finalizuję zamówienie. Na koniec potwierdzam adres apteki gdzie je odbiorę .Ponieważ nie pierwszy raz dokonuję tu zakupów adres ten mam już automatycznie wskazany. Zaznaczyć należy tu iż mogę go zmienić ale dziś to nie było konieczne gdyż apteki tej sieci mam niedaleko domu z zawsze znajdę chwilę by tam podejść.
Udaje mi się zamówić również w końcu kartę programu partnerskiego bo zawsze jakoś tę kwestię odwlekałam.
I tak czekam na powiadomienie o możliwości odbioru mojego zmówienia, myślę iż najpóźniej w poniedziałek będzie to możliwe aczkolwiek nie mam podanego na stronie czasu jego realizacji. Jest tylko informacja iż zamówienie o takim a takim numerze zostało przyjęte do realizacji, dalsze informacje jego dotyczące przesłane zostaną na mój adres e-mail a jego statut mogę śledzić w swoim profilu na stronie www.doz.pl
Małe niewygodne i jak dla mnie nie zawsze funkcjonalne kolejne etapy nawigacji po stronie, brak przybliżonej chociażby daty realizacji zapisuję na ujemne czynniki tej apteki. Plusy są chociażby takie jak napisałam na wstępie – spokojne i dokładnie zapoznanie się z produktem, wsparte o możliwość wirtualnej konsultacji z farmaceutą. W stosunku do aptek stacjonarnych duży wybór medykamentów zarówno ogólno dostępnych jak i na receptę. Jest też bezpłatna infolinia (800 278 354) lub płatna z telefonów komórkowych(42) 613 33 96 oraz program partnerski którego zasad jeszcze nie zgłębiłam. A wracają do ujemnych elementów strony to bardzo mi brakuje opcji „przechowalni” gdzie mogę skierować produkty których rozważam zakup w przyszłości.
Pracownik przywitał mnie bardzo serdecznie zaraz po wejściu do salonu. Sprawiał wrażenie że rozmowa z klientem sprawia mu dużo satysfakcji, nie robił nc sztucznie i na siłę.
Był bardzo pomocny przy wyborze towaru. Prezentował różny asortyment ale nie narzucał się. Zaprezentował mi nowości w ofercie firmy. Gdy wybrałam już rzeczy, które zdecydowałam się kupić zapakował je bardzo sprawnie i gustownie.
Zarówno sprzedawca jak i kasjer byli bardzo uprzejmi. Do takiego sklepu chce się wracać po raz kolejny.
Brud w hipermarkecie. Nie mozliwosc odnalezienia sprzedawcy na sklepie. Sprzedawcy nie kompetentni w pomocy odnalezienia konkretnego produktu. Poprzemieszczane towary na polkach. Ogromne kolejki, w ktorych oczekiwanie pochlania zbyt wiele czasu. Obsluga nie spieszy sie z otworzeniem dodatkowych kas. Brak konfortu zakupow.
Handel odbywa się na terenach targowych Rudy Śląskiej. obserwowałem jedno z większych stanowisk z warzywami i owocami. ogólnie nie zauważyłem nic złego w handlu na tym stoisku. Bardzo miła obsługa, uczciwa, bardzo ładny towar na ladach i ładnie wyłożony. Stoisko posiada 2 osobne magazyny oraz chłodnie. Firma także dowozi towar oraz rozwozi po sklepach. Personel dobrze ubrany, szybki. Widać że dba o stanowisko, jest czyste i schludne. Ceny nie są zawyżane, jest dużo promocji,a na brak towaru nie można narzekać.
Profesjonalne podejscie do klienta, obsluga i fachowosc na wysokim poziomie. Brak z odnalezieniem pracownika w celu prosby o pomoc. Przestrzen sklepu pozwala na zakupy w wysokim konforcie. Dzieki pomocy pracownika, ktory jednocznesnie jest uprzejma osoba mozna dopasowac najlepsza jakos towaru jakiego sie oczekuje.
Obsluga pospiesznie obslugiwala klientow, gdyzy zblizalo sie zamkniecie sklepu. Zniecierpliwienie bylo widoczne w postawie w stosunku do klienta, gdzie nie odczul on milej atmosfery. Kontakt z tym sklepem nie jest ciekawy, sprawia on wrazenie, iz klient jest tam nie mile widziany. W dodatku ceny sa o wiele wyzsze niz w innych delikatesach
Mam duże zastrzeżenia do obługi klienta tego oddziału BPH. Panie są bardzo niekompetentne i udzielają niepełnych informacji dotyczących obsługi konta jak i jego likwidowania. Nie podają ważnych informacji dot. konta m.in. kiedy konto może być zamknięte i w jakim czasie można wypłacić większą ilość pieniędzy. Obsługa jest nie miła i bardzo arogancka.
W ubiegły weekend wraz ze znajomymi udaliśmy się wieczorem do pizzerii Fiero. Klientów było bardzo dużo, mimo to zamówienie zostało szybko przyjęte. Niestety aby zamówić ponownie trzeba było się długo naczekać na kelnerkę do której należał nasz stolik. Po dokładnie 30 min poprosiliśmy innego kelnera, który przyjął zamówienie lecz jak się okazało zapomniał go przekazać kelnerce. Godzinę później głodni opuściliśmy lokal nie słysząc nawet żadnego "przepraszam"
Personel pracujący w oddziale banku Polbank EFG jest bardzo życzliwy i chętnie udzielaja pomocy wszystkim klientom banku. Wykazując się przy tym dużą cierpliwością. Czas obsługi nie jest niepotrzebnie przedłużany i można zawsze liczyć na pomoc w obsłudze bankomatu znajdującego się na zewnątrz placówki. Petenci obsługiwani są sprawnie a czekający mają do dyspozycji wygodne krzesła w klimatyzowanym lokalu. Pracownicy banku ubrani są zawsze schludnie co w raz z pogodnym nastrojem pozwala zdobyć zaufanie klientów
Bardzo polecam tę Agencję pracy. Biuro mające już swoją opinię na rynku, bardzo kompetentne pracownice w nim pracują, sprawy formalne załatwiane są bardzo profesjionalnie. Można w pełni zaufać tej Agenci pracy. Mój mąż jest ich pracownikiem od 3 lat i do tej pory mogę liczyć na nich w każdej sprawie co już pewnie nie należy do ich obowiązków. polecam wszystkim którzy chcą wyjechać za granicą do legalnej pracy. Zosia W.
Serdecznie POLECAM Electromarket.pl.,gdzie podczas zakupu kuchenki mikrofalowej zostałem miło zaskoczony fachową obsługą.Bardzo dobry kontakt,miła i rzeczowa pomoc podczas realizacji transakcji,oraz błyskawiczna dostawa zamówionego sprzętu to atuty,które umocniły mnie w przekonaniu,że zawsze będę wracał do nich aby zrobić kolejne zakupy.
Zapraszam i zachęcam wszystkich zainteresowanych nowym zakupem do korzystania z usług Electromarket.pl bo WARTO !
Wojciech z Bytowa
Dziś ponownie byłam zmuszona skorzystać z usług hipermarketu Tesco. Na wejściu zastanawiałam się, czy aby moja wczorajsza ocena nie była zbyt surowa - dopiero teraz zauważyłam znak "zdrowa żywność" obok kasz, gdy znajdowały się opisywane przeze mnie wczoraj kotlety sojowe. Jednak kolejne moje doświadczenia wskazały, że ocena ta była zbyt łagodna. To nic, że spędziłam kolejne 10 minut szukając produktu - tym razem zostałam poinstruowana prawidłowo i odnalazłam potrzebny artykuł (nota bene przez tę samą pracownicę, co ostatnim razem, jednak teraz z wyrazem zniecierpliwienia. Być może mnie zapamiętała. Prawdziwego szoku doznałam jednak w dziale warzyw, gdy chciałam sięgnąć po pomidory - które okazały się być pokryte grubą warstwą pleśni. Następnie chciałam wybrać cukinię - jednak wydała mi się ona (być może pod wpływem poprzedniego odpychającego widoku) zwiędnięta i zrezygnowałam z dalszych zakupów.
To były zdecydowanie nieudane zakupy - nie dość, że nie kupiłam ponad połowy potrzebnych artykułów, to jeszcze usiłując skorzystać z automatu coli przy wyjściu, który po wrzuceniu monet uparcie pokazywał informację "PUSTY" przy każdym wyborze napoju, wzbogaciłam się o 'cenną' poradę przechodzących robotników: "Pieniądze trzeba wrzucić najpierw!".
Zakupy kontynuowałam w osiedlowym sklepiku i nie wiem kiedy po raz kolejny odwiedzę Tesco bez uczucia obrzydzenia.
Razem z narzeczonym wybraliśmy się na naszą tzw. działkę, którą nabyliśmy w okolicy ul. Włókniarzy. Na miejscu okazało się, że mamy kawę, a nie zabraliśmy cukru i trzeba wyjść do sklepu. Poszłam szukać jakiejś otwartej placówki, jednak okazało się, że w pobliżu nie ma sklepu, ale jest stacja STATOIL. Weszłam do środka z nadzieją, że kupię cukier... Jednak nie było go na żadnej półce. Zapytałam kasjerki, czy mają w sprzedaży cukier, bardzo młoda Pani odpowiedziała, że tak i wskazała mi ręką jego lokalizację. Kasjerka widząc moje błądzenie podeszła do mnie, by wskazać miejsce... i okazało się, że cukru jednak już nie ma... Pani powiedziała, że jej przykro, ale się skończył. Zaproponowała, żebym poczęstowała się jednorazowym, który w dużej ilości leżał na półeczce przy ekspresie do kawy. Byłam zaskoczona pomysłem, ale skorzystałam. Nie lubię pić gorzkiej kawy. Zawsze chętnie zachodzę na tę stację będąc na działce. Obsługa miła i kulturalna, zawsze uśmiechnięta.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.