Dziś korzystałam z usług MPK w Krakowie i jestem bardzo niezadowolona. Jechałam autobusem nr 172 i chciałam kupic bilet u kierowcy. Ten odburknął mi, że w środku jest automat z biletami. Nie był zbyt miły. Miałam wrażenie, że mu przeszkadzam. Bilet, który chciałam kupi kosztował 1,25zł, a ja wrzuciłam do automatu 5 zł, które wypadło z powrotem i pojawiła się informacja, że automat przyjmuje tylko wyliczoną kwotę. Przejechałam 2 przystanki bez biletu zanim ktoś z pasażerów rozmienił mi pieniądze. Takie automaty duża niewygoda. Poza tym podczas kupowania biletu z automatu nie ma czego się przytrzymac. Kilka razy straciłam równowagę podczas hamowania. Starsza osoba pewnie by się przewróciła. W autobusie nie było zbyt czysto. Szczególną uwagę zwracały brudne szyby. Było na nich mnóstwo zacieków. mało tego autobus podjechał 5 minut po czasie.
W sklepie panował bałagan. na przejściu leżały pudła kartonowe, a także koszyki zostawione przez klientów. Na dziale z warzywami i owocami unosił się nieprzyjemny zapach zgniłych warzyw. Była dość duża kolejka do kasy. kasjerka była bardzo miła, ale wolno obsługiwała klientów. Po skasowaniu moich zakupów, zapytała o końcówkę (10 gr), za którą podziękowała mi z uśmiechem. Była uprzejma dla klientów. W sklepie był duży wybór towaru. Były też duże promocje (np. Panadol za 1,55/8 tabletek).
W sklepie panował duży bałagan. Towar był wymieszany. Miałam problem z odnalezieniem cen towarów. Potrzebowałam jakiegoś breloczka-maskotki na prezent. Nikt z obsługi się mną nie zainteresował, więc musiałam poradzić sobie sama ze znalezieniem tego czego szukałam. Gdy znalazłam w tym bałaganie breloczek-prosiaczka, postanowiłam iść do kasy. Po drodze zauważyłam ładny różowy woreczek za 8,99 - idealny do zapakowania breloczka. Postanowiłam go kupić. Jak się potem okazało kosztował on 5,99 (tak było na paragonie), co oznacza, że ceny były wymieszane (tym razem na szczęście na korzyść klientów). Kasjerka była uprzejma. Nie mam do niej zarzutów.
Sklep znajduje się w galerii Plaza. Byłam tam ostatnio z mamą i jej mężem. Najpierw poszliśmy do działu męskiego, aby pooglądać marynarki. Tam zainteresowała się nami bardzo miła pani z obsługi. Próbowała nam doradzić co do fasonu i koloru. Niestety nie było rozmiaru w kolorze jaki był dla nas najodpowiedniejszy (chcieliśmy kupić szarą marynarkę w rozmiarze XL) Pani była bardzo uprzejma. W sklepie było czysto. Towar był poukładany w porządku. Na ogół w sklepie panował ład. Następnie poszliśmy do działu z damską odzieżą. Spodobały nam się buty. Jednak nikt z obsługi do nas nie podszedł i nie miałyśmy kogo zapytać o odpowiedni rozmiar. W związku z tym zrezygnowaliśmy z zakupów.
Stoisko znajduje się w na środku pasażu w centrum handlowym Plaza. Można tam dostać różnego rodzaju spineczki, gumki, opaski i inne ozdoby do włosów. Wszystkie gadżety poukładane są kolorystycznie (bardzo ładna ekspozycja). Można tam również dostać sztuczną biżuterię (Colibra). Jest duży wybór towaru, a ceny są przystępne. Stoisko jest czyste i estetyczne. Pani, która mnie obsługiwała była bardzo uprzejma. Rozmawiała ze mną z uśmiechem na twarzy. Doradzała mi podczas wybierania spineczek do włosów. Pomimo tego, że zrobiłam jej trochę bałaganu podczas oglądania ozdób do włosów nadal była dla mnie miła.
Byłam tam dzisiaj, aby kupić Farbę do malowania płotu. Kompletnie się na tym nie znam. Wiedziałam tylko tyle, że płot po pomalowaniu ma być matowy i w kolorze jakiegoś ciemnego brązu. Gdyby nie pomoc sprzedawcy nie znalazłabym tego, co było mi potrzebne. W sklepie były dwie bardzo miłe osoby z obsługi - kobieta i mężczyzna. Pan pomógł mi wybrać odpowiedni impregnat (dowiedziałam się od sprzedawcy tak się nazywa farba, po której jest matowy efekt). Pani zajmowała się obsługiwaniem kasy. Również była bardzo miła. Sprzedawca i kasjerka obsługiwali mnie z uśmiechem na twarzy, obydwoje żartowali ze mną trochę, dzięki czemu panowała przyjemna atmosfera. Jestem bardzo zadowolona z obsługi. Mam zarzuty jednak do bałaganu jaki panował w sklepie. Na półkach towary były wymieszane, nie mogłam też znaleźć cen. Na szczęście Pan z obsługi był zorientowany gdzie co się znajduje, a pani poinformowała mnie o cenach.
Sklep znajduje się w Bonarce. Jest tam bardzo duży wybór neseserów, walizek, toreb głównie podróżnych itp. Weszłam tam dzisiaj z mamą, aby pooglądać, gdyż jest nam potrzebna jakaś niewielka torba podróżna. Wybór naprawdę jest duży. Dostępne tam produkty są w różnych kolorach, rozmiarach oraz z różnych tworzyw. W sklepie jest trochę ciasno, ale panuje porządek i jest czysto. mimo, że byłyśmy jedynymi klientkami w sklepie, dwie panie z obsługi, które tam stały, w ogóle się nami nie zainteresowały. Stały koło siebie i po prostu patrzyły na nas. Gdyby nie ich zachowanie możliwe, że dokonałybyśmy dzisiaj jakiegoś zakupu w tym sklepie.
Dziś robiłam zakupy spożywcze z mamą i bratem w Auchanie, który znajduje się w Bonarce. Sklep jest naprawdę olbrzymi, a wybór towarów ogromny. Jednak nie jest tam zbyt czysto. Na podłodze leżało mnóstwo folii, papierków, a na dziale z warzywami jakieś liście... Kolejnym minusem jest to, że przy dużej ilości klientów robi się tam ciasno. Poza tym wokół panuje straszny gwar i hałas, co utrudnia zakupy. M.in. chcieliśmy kupić łososia. Był tam bardzo duży wybór ryb. Pracownik tego działu był bardzo miły. Chętnie doradzał klientom, które ryby są smaczne i świeże. W Auchanie jest około 50 kas, jednak czynna była mniej więcej co piąta kasa, co przedłużało obsługę. Kasjerka była miła i uprzejma. Jeśli chodzi o ceny, to są tam liczne promocje, co jest plusem tego sklepu.
Punkt znajduje się w Bonarce. Ciężko przejść obok tego stoiska obojętnie. Lody znajdują się tam w sporej gablocie i są wspaniale wyeksponowane. Są one ozdobione np. ciastkami, owocami, bakaliami, ziarenkami kawy (w zależności od smaku). 1 gałka kosztuje 2 zł. Wydaje mi się, że cena jest dość wysoka, ale raz na jakiś czas można się skusić (naprawdę warto:)) Pani z obsługi była miła, ale brakowało jej uśmiechu na twarzy podczas rozmowy z klientami, co ma duże znaczenie podczas obsługi. Stoisko było czyste i estetyczne. Wokół panował porządek, co jest kolejnym plusem.
Pizzeria ta znajduje się w "Bonarce". Byłam tam dzisiaj z mamą i bratem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wizyty w tym miejscu. Gdy tylko weszliśmy do środka przywitała nas z uśmiechem pani z obsługi. Gdy wybraliśmy miejsca i usiedliśmy ta sama pani przyniosła nam karty i zaproponowała dania włoskie. Była przy tym wyjątkowo uprzejma. W pizzerii było czysto, wokół panował porządek. Sałatki w bufecie wyglądały na świeże i miały zachęcający wygląd. Siedzenia, na których siedzieliśmy były bardzo wygodne. Z przyjemnością można było tam odpocząć po zakupach. Brat zamówił sobie pizzę, a my z mamą skusiłyśmy się na makaron zapiekany, który należał do dań włoskich, proponowanych przez panią, która nas obsługiwała (miała ona rude włosy, związane w kucyk i nosiła okulary. Na identyfikatorze miała napisane: Sylwia K). Na zamówienie czekaliśmy nie dłużej niż 15 minut. Przyniosła nam je inna dziewczyna z obsługi. Równie miła jak pani Sylwia. Jedzenie było przepyszne, porcja dość duża. Zjedliśmy ze smakiem. Zanim zapłaciliśmy pani Sylwia zapytała czy nam smakowała. Gdy powiedzieliśmy, że tak, ona odpowiedziała, że bardzo ją to cieszy. Cały czas była bardzo miła i miała uśmiech na twarzy. Kiedy wychodziliśmy, zostaliśmy mile pożegnani i zaproszeni do ponownego przyjścia przez wszystkich pracowników, znajdujących się na sali. Zadko spotyka się aż tak miłą obsługę. Chętnie tam wrócę ze względu na przepyszne jedzenie i świetną obsługę.
Weszłam tam dzisiaj z mamą, gdyż chciałyśmy kupić spodnie, które widziałyśmy w innym sklepie tej samej sieci, lecz nie dostałyśmy odpowiedniego rozmiaru. W związku z tym poprosiłyśmy panią z obsługi o pomoc. Mama wytłumaczyła jak wyglądają spodnie, których szukamy i jakiego potrzebujemy rozmiaru. Okazało się, że nie ma ich na sklepie, ale pani przyniosła nam je z magazynu. Była bardzo uprzejma. Prócz spodni kupowałyśmy sukienki i spódnice. Ta sama pani chętnie pomogła nam w odszukaniu odpowiednich rozmiarów. Bardzo nam wtedy pomogła. W sklepie panował porządek, ubrania były poukładane. Problem miałam jedynie ze znalezieniem niektórych cen. Po dokonaniu przez nas zakupów pani zaproponowała nam kartę stałego klienta, na którą zbiera się punkty, dzięki czemu będziemy mieć zniżkę na zakupy w tym sklepie:)
Sklep znajduje się w "Bonarce".Dzisiaj weszłyśmy tam z mamą, aby pooglądać ubrania. Pani z obsługi była bardzo miła. Od razu się nami zainteresowała i zapytała w czym nam może pomóc. W sklepie panował porządek, towar był poukładany, ceny widoczne. Wokół było czysto. Liczne promocje zachęcały klientów. Chętnie wrócę do tego sklepu ze względu na miłą obsługę, a także modne ciuchy w atrakcyjnych cenach.
Sklep znajduje się w galerii "Bonarka". Byłam tam dzisiaj z mamą i bratem. W sklepie było czysto, towar był poukładany na półkach w porządku. Mojemu bratu spodobały się buty sportowe. Nie mogliśmy jednak znaleźć ceny. Poprosiliśmy panią z obsługi o pomoc, która podała nam cenę. Okazało się, że to duża okazja, więc poprosiliśmy panią, aby znalazła nam odpowiedni rozmiar. Okazało się, że już nie ma tego rozmiaru. Pani zaproponowała nam inne buty w takiej samej cenie. Była przy tym miła i uprzejma. Obsługiwała nas z uśmiechem na twarzy. Oprócz butów był w tym sklepie duży wybór ubrań młodzieżowych, a także można było dostać sztuczną biżuterię.
Jest to bardzo duże centrum handlowe w Krakowie. W podziemiach znajduje się olbrzymi parking, co jest dużą wygodą. W wewnątrz znajduje się mnóstwo sklepów, kawiarni, restauracji, kino, punkty świadczące różne usługi itd. Wokół jest czysto, panuje porządek. Podczas chodzenia po po galerii, widziałam niejednokrotnie osoby z personelu, zajmujące się sprzątaniem. Miałyśmy z mamą problem z orientacją na mapce, na której znajduje się lokalizacja wszystkich punktów w Bonarce. Podeszłyśmy do pani, która miała na sobie koszulkę z napisem "W czym mogę pomóc?", która nam wszystko wyjaśniła. była przy tym bardzo miła i uprzejma.
W marcu mama założyła bratu konto dla osób niepełnoletnich. Kartę mieliśmy otrzymać po dwóch tygodniach, jednak do tej pory jej nie otrzymaliśmy. Postanowiliśmy pojechać do banku i wyjaśnić to osobiście. Pracownik, który nas obsługiwał był uprzejmy, ale bez jego pomocy również byśmy sobie poradzili. Pan tylko wybrał numer do odpowiedniego działu i powiedział co się stało, po czym oddał słuchawkę mamie, która musiała powtórzyć to samo. Okazało się, że karta została wysłana do nas do domu w marcu i po prostu przepadła... Nikt nie wie co się z nią stało. W banku zablokowali kartę, która miała do nas dotrzeć. Dowiedzieliśmy się, że w ciągu dwóch tygodni otrzymamy nową. Czy tak będzie dopiero się okaże...
Postanowiliśmy się wybrać z bratem do kina na "Salę samobójców". Pani przy kasie była bardzo uprzejma, zaproponowała nam dobre miejsca na samym końcu. Poinformowała nas również, że film jest od 15 roku życia (brat ma 14 lat). Nie mieliśmy z tego powodu problemu z wejściem na ten film. Pani, która sprawdzała bilety i legitymacje również była bardzo uprzejma. Z obsługi jestem zadowolona. Ogólnie jest tam czysto i panuje porządek Wokół znajduje się dużo reklam i plakatów, które zachęcają klientów. Toalety również są czyste. Jednak Multikino ma też swoje minusy, np. bardzo wysokie ceny popcornu i coli. Kolejnym minusem było to, że film miał zacząć się o 12.10. Jednak rozpoczął się o 12.30, gdyż przez 20 minut trwały reklamy. Siedzenia w sali kinowej są wygodne, posiadają uchwyty na kubki, dzięki czemu nie trzeba trzymać napoi w ręce. Na sali kinowej było czysto.
Kawiarnia znajduje się w Multikinie. Do rozpoczęcia seansu było ponad 20 minut, więc postanowiłam, że pójdziemy z bratem na kawę. Mimo, że nie było kolejki, minęło kilka minut zanim ktoś przyszedł, żeby nas obsłużyć. Był to bardzo miły i uprzejmy pan. Nie mam zarzutów co do obsługi, oprócz tego, że nie przyszedł nikt od razu. Był tam duży wybór kaw (przede wszystkim), a także można było dostać herbatę, napoje, soki oraz różnego rodzaju ciasta. Jednak ceny były wysokie, np niewielki kawałek ciasta kosztował min. 9,90. Ja za kawę po zniżce 25% zapłaciłam ok.11zł. Wokół było czysto i estetycznie. Ciasta wyglądały naprawdę zachęcająco. Siedzenia przy stolikach były miękkie i bardzo wygodne. Nie podobało mi się tylko to, że drzwi na zaplecze były otwarte. Pomieszczenie było czyste, ale uważam, że nie robi to dobrego wrażenia na klientach.
W ostatnią sobotę byłam z mamą w sklepie Krak-Fliz, ponieważ planujemy remont łazienki oraz kuchni. W sklepie jest czysto i panuje tam porządek. Ceny są widoczne, a towar wyeksponowany w sposób zachęcający klienta. Przede wszystkim oglądałyśmy płytki, wanny oraz kuchnie. Jest tam dość duży wybór towaru, ceny nie są wygórowane. Znalazłyśmy m.in. ciekawą kuchnię, przecenioną o 50%. Gdy oglądałyśmy ekspozycje przez dłuższy czas (ponad 15 min) nikt się nami nie zainteresował. W końcu podszedł do nas pracownik (po obsłużeniu innych klientów) i zapytał czy może nam w czymś pomóc. Był przy tym miły i uprzejmy. Myślę, że na sali sprzedaży powinno być więcej pracowników służących pomocą.
Dzisiaj potrzebowałyśmy z mamą pędzli do malowania płotu. Jednak sklep w Zielonkach z takimi artykułami był zamknięty. Weszłyśmy do "Karoliny". Jest to niewielki prywatny sklepik, w który można dostac praktycznie wszystko, tzn. artykuły papiernicze, chemiczne, kosmetyki, produkty używane do grillowania, zabawki, figurki, szklanki, miski i wiele innych rzeczy, które używa się codziennie w domu. Pędzle oczywiście tez tam były. Ceny nie są tam wygórowane. W sklepie jest czysto, wokół panuje porządek. Pan i pani z obsługi byli bardzo uprzejmi. Od razu zainteresowali się nami i zapytali w czym mogą nam pomóc. Jestem zadowolona z wizyty w tym sklepie.
Byłam dzisiaj z mamą na zakupach w Biedronce. Robiłyśmy dosyc spore zakupy na kwotę ponad 100 zł. Wybór towaru był duży, ale nie dostałyśmy truskawek oraz małego ketchupu łagodnego (wzięłyśmy więc duży). Zadowolona jestem z dobrej ceny koncentratu do płukania Lenor (19.95 za dwupak-2x2 l). W sklepie było czysto, ale niestety było dużo klientów przez co było ciasno. Otwarte były 3 kasy, a obsługa szla szybko i sprawnie, więc nie stałyśmy długo w kolejce. Kasjerka była miła i uprzejma.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.