Opinie użytkownika (1704)

W drodze do...
W drodze do Gdańska, kawałek za Bydgoszczą, zauważyłam stojący po prawej stronie szosy zajazd w stylu kowbojskiego miasteczka. Kolorowe domki przypominające zabudowania niczym na dzikim zachodzie, obok stojący prawdziwy parowóz - to wszystko sprawiło, że postanowiłam się tam zatrzymać na obiad. Po wejściu do środka (typowe dla westernów wahadłowe drzwi) powitała mnie uśmiechnięta, wesoła kelnerka i zaprowadziła do stolika. Błyskawicznie wróciła z kartą, zaproponowała coś do picia na początek. W karcie szeroki wybór potraw, nazwy dań nawiązują do tematyki dzikiego zachodu. Niesamowity wystrój -ogromna ilość indiańskich czy kowbojskich dodatków, pióropusze,strzelby, siodła, stylowe lampy, skóry itp. Kelnerka była niesamowicie miła, o bardzo otwartym usposobieniu, wręcz zarażała pogodą ducha. Chętnie opowiedziała o historii lokali, podkreśliła oryginalność elementów wystroju. Na jedzenie nie musiałam długo czekać, wszystko było smaczne, ceny do zaakceptowania. Gdy zagadnęłam kelnerkę o część hotelową obiektu zaproponowała, że mnie oprowadzi, pokaże pokoje (każdy jest inny) i sale balowe. Z propozycji skorzystałam - całość naprawdę robi duże wrażenie, to świetne miejsce na zorganizowanie np. imprezy firmowej. Bardzo chętnie wrócę tam ponownie, jeśli będę kiedyś znowu przejeżdżać tą trasą.

Karolina_962

20.11.2010

Dakota

Placówka

Żołędowo, Szosa Gdańska 46

Nie zgadzam się (5)
To dobre miejsce...
To dobre miejsce aby samemu wypić kawę w mieście. Na kawiarnię wygospodarowano trochę miejsca w wejściu do budynku Gazety Wyborczej. Bar, zaledwie kilka stolików, regał z prasą i książkami. Można wypić kawę, herbatę czy coś zimnego i zjeść jakieś ciastko (zazwyczaj mają kilka rodzajów np. sernik, babeczki kajmakowe itp). Tym razem zamówiłam latte i ciasto o nazwie nutella - spory kawałek brązowego ciasta, lekka pianka na nieco cięższym spodzie. Smaczne, ale nie powala. Przy większości stolików klienci coś czytali czy przeglądali, ja zrobiłam to samo. Nie ma to miejsce jakiegoś szczególnego klimatu, ale swoją funkcję moim zdaniem spełnia - można tam chwilę posiedzieć przy kawie i poczytać lub porozmawiać.

Karolina_962

20.11.2010

Cafe Gazeta

Placówka

Poznań, 27 Grudnia 3

Nie zgadzam się (2)
Miałam chwilę czasu...
Miałam chwilę czasu po wyjściu z pracy, więc postanowiłam pójść do baru Frittura. Od jakiegoś czasu słyszałam, że rzekomo mają tam najlepsze frytki w Poznaniu - postanowiłam to sprawdzić. Wystrój nie spodobał mi się - lokal utrzymany w kolorystyce brązowo-czerwonej. Na jednej ścianie dwa dość duże, podłużne zdjęcia z Amsterdamu, bardzo fajne, ale kompletnie nie pasujące do przeciwnej ściany - na brązowym tle czerwone koła. Brązowe stoliki i krzesła, czerwona i brązowa kanapa, pod dużym oknem 3 wysokie czerwone krzesła. Na stolikach estetyczne, czytelne, ładnie zrobione menu. Jest czysto, kelnerka przeciera często stoliki. Byłam jedynym gościem w lokalu. W menu królują typowe szybkie dania- frytki, kanapki, proste danie mięsne, smażony ser, smażone ryby. Zamówiłam średnia porcję frytek o nazwie "Special". Po około 3 minutach oczekiwania otrzymałam złociste, dobrze wypieczone frytki, polane majonezem i czerwonym sosem (coś jakby połączenie keczupu z curry), podane na plastykowej tacce. Frytki smaczne, majonez również, czerwony sos powiedziałabym dyskusyjny. Osobiście bardzo lubię curry, ale niekoniecznie do frytek. Całość posypana była surową cebulą, co moim zdaniem było kompletnie zbędne i raczej psuło smak. Obsługa neutralna, ceny do przyjęcia (za sporą porcję frytek i napój zapłaciłam niecałe 9 zł), można wejść i zjeść coś na szybko, ale raczej nie spodobało mi się tam na tyle, by kiedyś wrócić.

Karolina_962

20.11.2010

Frittura

Placówka

Poznań, Ratajczaka 35

Nie zgadzam się (0)
Przy okazji zakupów...
Przy okazji zakupów w centrum handlowym Malta przypomniało mi się, że mam kupon rabatowy 10% do Sephory i postanowiłam iść go wykorzystać. W sklepie było sporo ludzi, ale mimo to dość szybko podeszła do mnie sprzedawczyni z propozycją pomocy. Była miła, uśmiechnięta, kontaktowa - łatwo nawiązała ze mną rozmowę. Poprosiłam o pomoc w wyborze podkładu, zależało mi na kosmetyku matującym, długo trzymającym się na skórze, kryjącym, ale jednocześnie dającym dość naturalny efekt. Pracownica pokazała mi wiele podkładów różnych firm, szczegółowo opisując cechy każdego z nich. Widać było, że posiada sporą wiedzę na temat oferowanego towaru. Potrafiła dobrze doradzić, wykazała się też dużą cierpliwością przy wyborze odpowiedniego odcienia. Ostatecznie wybrałam podkład, pracownica podeszła ze mną do kasy w celu dokończenia transakcji. Dodatkowo zaproponowała mi sporo darmowych próbek odpowiednich do mojej skóry. Wyszłam ze sklepu bardzo zadowolona z obsługi, polecam, na pewno będę tam wracać.

Karolina_962

19.11.2010

Sephora

Placówka

Poznań, Abpa. A. Baraniaka 8

Nie zgadzam się (4)
Smaczne i tanie...
Smaczne i tanie dania kuchni orientalnej na miejscu i na wynos. Nie jest to może typowa kuchnia orientalna, chińska czy wietnamska, raczej polskie wariacje na ten temat, nie mniej jedzenie było świeże, smaczne i tanie. Wystrój lokalu bardzo średni, ale to bar szybkiej obsługi, raczej zamawia się coś na wynos. Latem wystawiają kilka plastykowych stolików na zewnątrz. W środku ozdobą lokalu jest duże, ładnie utrzymane akwarium. Zawsze mają kilka aktualnych gazet, które można przeczytać. Jedzenie jest tanie. Zamówiliśmy zupy (won ton z pierożkami), sajgonki, kurczaka w cieście i cielęcinę w pięciu smakach. Dania główne podawane są z ryżem i surówką z białej kapusty (świeża, krucha kapusta, dobrze doprawiona). Spore porcje, bardzo smaczne. Kurczak w cieście wręcz mnie zachwycił - kruche, smaczne ciasto, kryjące w sobie delikatne kurze mięso. Całość w pysznym sosie z warzywami. Nie oszczędzają na dodatkach, jest ich odpowiednia moim zdaniem ilość. Na deser można wziąć owoce w cieście - pyszne. Polecam szukającym dobrego, niedrogiego jedzenia. Co ważne - nie trzeba długo czekać na zamówienie.

Karolina_962

19.11.2010

ORIENT EXPRESS

Placówka

Poznań, Nad Wierzbakiem 25

Nie zgadzam się (0)
Bardzo drogo, ale...
Bardzo drogo, ale smacznie. Eleganckie miejsce, ładnie zastawione stoliki, dużo kieliszków, sztućców itp. Wystrój trochę jak w starym dworku, kotary, zdobienia, ciepłe kolory. Miłe miejsce. Na kelnera trzeba było dość długo czekać - szybko podał kartę, ale następnie zniknął na trochę. Był uprzejmy, profesjonalny, ale jakoś nie wzbudzał większej sympatii. Był trochę oschły, nie złapał z nami jakieś specjalnego kontaktu. Na zamówienie trzeba było trochę czekać, ale warto było: kaczka faszerowna z chrupiącą skórką, pyszne nadzienie, polędwica wołowa lekko krwista, wręcz rozpływająca się w ustach. Porce spore, można się najeść. Dania świetnie przyprawione, smaczne dodatki. Na deser wzięłam truskawki z pieca z sosem - świetne zakończenie wspaniałej kolacji. Pyszne, połączenie świeżych owoców i wanilii, lekkie, fajne po sytych daniach. Chętnie wracałabym tam częściej, bo w karcie było wiele propozycji, które miałabym ochotę spróbować, ale ze względu na wysokie ceny pozostanie to miejsce wyłącznie na specjalne okazje.

Karolina_962

19.11.2010

Bażanciarnia

Placówka

Poznań, Stary Rynek 94

Nie zgadzam się (1)
Niewielki lokal, wystrój...
Niewielki lokal, wystrój poprawny: drewniane stoły i krzesła, kilka ozdób. Jest czysto, schludnie, z za lady widać piec do pizzy. W lokalu można zjeść na miejscu, albo zamówić pizzę na wynos. Przy ostatniej wizycie zdecydowaliśmy się pizzę gigant (51 cm średnicy) pół serowa, pół rodzinna. Miła kelnerka szybko podała nam napoje, a po około 15-stu minutach przyniosła gorącą, wspaniale pachnącą pizzę na wielkiej, drewnianej tacy. Ten gigant ledwie mieścił się na stole! Zjedliśmy kilka kawałków, bardzo smaczne, niezłe ciasto, sporo dodatków, a resztę poprosiliśmy o zapakowanie na wynos bo nie daliśmy rady. Kelnerka nie wydała się zdziwiona, widać przy tak sporych porcjach wiele osób tak robi i błyskawicznie przyniosła nam karton. Za całość zapłaciliśmy niecałe 40 zł - jak za tak dużą porcję i napoje to naprawdę mało, pizzę mieliśmy jeszcze na śniadanie następnego dnia. Polecam: nie jest to może wyszukana, wykwinta pizza jak we Włoszech, ale jest bardzo smaczna i w dobrej cenie, obsługa i lokal przyjemne.

Karolina_962

19.11.2010

Millenium Pizza

Placówka

Poznań, Mickiewicza 18a

Nie zgadzam się (1)
Pankracy to niewielki,...
Pankracy to niewielki, ale estetyczny salon fryzjerski dla psów - tylko tam oddaję moje psy do strzyżenia. Właścicielka, która jednocześnie sama strzyże zwierzaki, jest bardzo miłą osobą, z ogromną cierpliwością i sercem do psów. Do każdego z nich podchodzi łagodnie, delikatnie, nie stosuje żadnych środków uspokajających. Nie boję się zostawić u niej pupila. Pies jest za każdym razem bardzo ładnie, równo ostrzyżony, dobrze wykąpany. Polecam wszystkich właścicielom psów, to świetne miejsce.

Karolina_962

19.11.2010

Pankracy

Placówka

Poznań, Jarochowskiego 42

Nie zgadzam się (6)
Po zakończeniu wizyty...
Po zakończeniu wizyty w restauracji Fidelio uznałam, że jak dla mnie to najlepsza włoska restauracja w Poznaniu, ale zacznę od początku: Wystrój - swojski, jak w typowej włoskiej knajpce. Obrusy w kratę, zioła, ozdobne kosze, drewniane stoły. Taki styl włoskiej trattorii. Bogate menu: przystawki, pizze, makarony, dania mięsne, desery. Obsługa elegancka, profesjonalna, sprawna. Zdecydowałam się na carpaccio (pyszne, podane z rukolą i dobrym jakościowo parmezanem) i pizzę - wspaniała, według mnie najlepsza w Poznaniu. Cieniutkie, odpowiednio wypieczone ciasto, rozpływający się w ustach ser, pyszna szynka. Mój chłopak jadł tagliatelle z krewetkami, również pyszne. Ceny dość wysokie, ale biorąc pod uwagę jakość jedzenia do zaakceptowania. Gorąco polecam!

Karolina_962

19.11.2010

Fidelio

Placówka

Poznań, Garbary 50

Nie zgadzam się (2)
Świetne delikatesy z...
Świetne delikatesy z górnej półki. Jest drogo, ale w zamian za to dostaje się szeroki asortyment towarów, wysoką jakość, spokój i miłą obsługę. Jestem w Almie częstym gościem i właściwie nigdy nie spotkałam tam większych kolejek do kasy. Tak również było tym razem - góra po 2 osoby do kasy. Kasjerka miła, wita się z klientem. Na sali sprzedażowej jest bardzo czysto, panuje miły zapach. Przy wejściu znajdują się warzywa i owoce, wszystkie ładne i świeże. Duży wybór zagranicznych, dobrych wędlin (np. włoska szynka prioscutto crudo) i serów, smaczne gotowe sałatki. Spory wybór pieczywa różnych rodzajów. Co dla mnie ważne można tam kupić holenderskie wafle karmelowe, praktycznie niedostępne w innych sklepach i dobry sok z mango. Podoba mi się również fakt, że można zrobić zakupy przez internet z dostawą do domu.

Karolina_962

19.11.2010

Alma Market

Placówka

Poznań, Półwiejska 32

Nie zgadzam się (0)
Przy okazji zakupów...
Przy okazji zakupów w centrum handlowym Panorama postanowiłam na chwilę usiąść, napić się kawy i odpocząć. Weszłam do ciastkarni Pralinka - niewielka cukiernia z kilkoma stolikami. Ogromny wręcz wybór tortów, placków, ciast. Wszystko wyglądało tak smakowicie, że oprócz kawy skusiłam się na kawałek tortu. Nie wiedziałam co wybrać - pracownica opisała dokładnie torty, o które pytałam, zapytała jakie smaki najbardziej lubię i pomogła mi w wyborze. Tort truflowy okazał się być strzałem w dziesiątkę - pycha. Dość słodki, ale taki właśnie lubię, sycący, po zjedzeniu jednego kawałka nie ma uczucia niedosytu. Kawa latte również smaczna, aromatyczna. Wyszłam z kawiarni z pudełkiem ciastek do domu, miło żegnana przez pracownicę. Polecam wszystkim, moim zdaniem oferują najlepsze wypieki w Poznaniu.

Karolina_962

19.11.2010

Pralinka

Placówka

Poznań, Górecka 30

Nie zgadzam się (0)
To bar mleczny,...
To bar mleczny, więc nie będę oceniać wystroju - jest brzydko, ale za to bardzo tanio. Nie chodzi się tam w końcu posiedzieć, tylko szybko i tanio coś zjeść (a najlepiej wziąć na wynos). Obsługa bardzo różna: czasem sympatyczna, czasem wręcz przeciwnie. Ale za to jest bardzo szybko. Jedzenie: bardzo tanie. Chyba taniej nie da się zjeść. Pyszne pierogi z owocami za ok. 4 zł, zupy w granicach 2-3 zł, smaczne i tanie naleśniki. Dań mięsnych w takich miejscach nie jadam, bo jakoś nie mam zaufania, ale dania mączne owszem i bardzo sobie je chwalę. Zdecydowanie wolę je jednak wziąć na wynos i zjeść w przyjemniejszym otoczeniu, nie mniej smakoszom wszelkiego rodzaju kluch, naleśników itp. które nie chcą dużo wydać polecam. I mają też całkiem niezłe desery typu bita śmietana z owocami.

Karolina_962

19.11.2010

Pod Arkadami

Placówka

Poznań, Cyryla Ratajskiego 10

Nie zgadzam się (2)
Tivoli jest dla...
Tivoli jest dla mnie taką raczej tanią, przeciętną pizzerią. Pizza osobiście nie przypada mi do gustu, ale makarony i zapiekanki mają bardzo smaczne. Zazwyczaj za każdym razem jem tam jednak to samo - lasagne szpinakowe, właściwie specjalnie po to tam chodzę. Pyszne, dobrze przyprawione, odpowiednia ilość sera - można się najeść. Obsługa kelnerska różna: raz lepiej, raz gorzej. Tym razem było gorzej, kelnerce wyraźnie zabrakło uśmiechu. Rozumiem, że mogła być zmęczona, mieć gorszy dzień czy coś w tym stylu, ale powinna zachować chociaż jakieś pozory uprzejmości i życzliwości.

Karolina_962

19.11.2010

Restauracja Tivoli

Placówka

Poznań, Lecha 121

Nie zgadzam się (4)
W drodze do...
W drodze do biura wstąpiłam do sklepu spożywczego po małą wodę mineralną i gumy do żucia. W sklepie mało miejsca, ciasno pomiędzy regałami, na dodatek na środku stoją jakieś skrzynki. Ceny wysokie - mała, półlitrowa woda kosztowała więcej, niż w większości sklepów półtora litra. W sklepie dwie kasy, kasjerki obsługując klientów cały czas prowadzą ze sobą wybitnie prywatną rozmową, co wydało mi się nieco niestosowne. Gdy nadeszła moja kolej podałam kasjerce banknot 50-złotowy. Usłyszałam: "nie mam wydać". Nic poza tym, kasjerka nie zaproponowała, że pójdzie rozmienić czy coś w stym stylu. Po prostu powiedziała, że nie ma wydać i tyle. Zaproponowałam, że mogę zapłacić kartą, na co usłyszałam: "płatność kartą od 10-ciu złotych". No cóż, zostawiłam zakupy na ladzie i wyszłam, więcej na pewno tam nie wrócę.

Karolina_962

19.11.2010

Promocja

Placówka

Poznań, Wielka

Nie zgadzam się (0)
To moja ulubiona...
To moja ulubiona poznańska kawiarnia. Przyjemna, luźna atmosfera. Jest ciepło, przytulnie, klimatycznie, miło się tam długo siedzi. Subtelna, łagodna muzyka, generalnie bardzo fajne miejsce. Obsługa miła, ale czasem przy większym ruchu dość wolna. Wspaniałe ciasta i desery - od klasycznego murzynka i szarlotki na ciepło poprzez inne domowe ciasta - bardzo duże porcje. Rewelacyjna kawa mrożona i różnego rodzaju desery. Milion kalorii ale warte grzechu:) Mają też dobre herbaty smakowe i trochę lżejsze desery z owocami, takie jogurtowe bardziej. Fajne miejsce na pogaduszki z koleżankami czy na randkę, mam swój ulubiony stolik w kacie. No i ceny są przystępne. Polecam wszystkim łasuchom.

Karolina_962

19.11.2010

Gołębnik

Placówka

Poznań, ul. Wielka 21

Nie zgadzam się (0)
Lokal ma trochę...
Lokal ma trochę dziwne usytuowanie - jest na pierwszym piętrze, nie wchodzi się bezpośrednio z ulicy. Wspaniały wystrój, wszystko jest przemyślane, dopasowane, widać, że architekt się postarał. Pomieszczenie utrzymane w klimatach indyjskich, w lokalu króluje duży, złoty posąg Buddy. Świetne, stylowe kolonialne meble, ozdoby. Elementy nowoczesne (np. telewizory lcd) są doskonale wkomponowane w całość. Lokal jest przestronny, jest w nim sporo miejsca. W ciągu dnia restauracja, wieczorem klub. Bogate menu - kuchnia indyjska, bardzo smaczna. Pyszne krewetki. Dania dość ostre, aromatyczne. Spory wybór przystawek. Jedzenie pyszne. Obsługa miła, kompetentna. Byłam tam z zagranicznymi kontrahentami, nie było problemu by porozumieć się po angielsku, z czym często w poznańskich restauracjach jest niestety wciąż problem. Wieczorem to miejsce zmienia się w klub/dyskotekę i wtedy podoba mi się znacznie mniej. Jako, że jest to część sieci "Buddha Bar" spodziewałam się charakterystycznej dla tego miejsca muzyki i tu zawiodłam się całkowicie - w poznańskim Buddha Barze grane były głównie hity lat 80-tych i 90-tych (no chyba, że miałam pecha i tylko na takie imprezy trafiłam). Wieczorem jest też tam dla mnie za tłoczno i gorąco, więc raczej będę odwiedzać to miejsce w ciągu dnia na pyszny, choć niestety dość drogi obiad.

Karolina_962

19.11.2010

Buddha Bar

Placówka

Poznań, Sieroca 10

Nie zgadzam się (3)
Uwielbiam to miejsce...
Uwielbiam to miejsce ze względu na wspaniałą kuchnię indyjską, według mnie najlepszą w Poznaniu. Sam lokal - ładnie usytuowany nad jeziorem maltańskim, z okien rozciąga się wspaniały widok na taflę jeziora. Wystrój - taki sobie. Sporo elementów indyjskich, ale efekt końcowy nie powala, zdecydowanie można by to zrobić lepiej. Obsługa kelnerska - bywa różnie, ale generalnie niechętna do jakichkolwiek zmian. Byłam świadkiem sytuacji gdy gościowi nie pozwolono zamówić herbaty z miodem bez przypraw (w karcie była herbata z dodatkiem miodu i przypraw, jak dla mnie nie ma problemu by przypraw po prostu nie wsypać, ale w tej restauracji nie dało się). Jedzenie natomiast rekompensuje wszystko: jadłam tam wiele dań i wszystko było pyszne. Świetne przystawki, doskonale doprawione dania główne, zarówno te mięsne, rybne jak i wegetariańskie, świetnie zrobione chlebki puri czy naan. No i ich mango lassi to po prostu majstersztyk. Świetne sosy, zwłaszcza miętowy. Duże porcje, ryżu można domawiać w razie potrzeby, zazwyczaj wychodzę stamtąd z częścią jedzenia zapakowaną na wynos. Polecam miłośnikom kuchni indyjskiej!

Karolina_962

19.11.2010

Taj India

Placówka

Poznań, Wiankowa 3

Nie zgadzam się (1)
To jeden z...
To jeden z moich ulubionych fitness clubów w Poznaniu. Dobrze wyposażona siłownia, dużo sprzętów na sali cardio. Nawet w najbardziej popularnych, popołudniowych godzinach da się ćwiczyć. Bogaty program zajęć grupowych - spinning, różne rodzaje aerobiku, step,szkoła zdrowego kręgosłupa itp. Fajni instruktorzy, umieją zmotywować do ćwiczeń. Szatnie dość duże, łazienki przyzwoite. Zaletą jest dla mnie, że w cenie karnetu open jest również korzystanie z sauny. Dużo świadczeń dodatkowych na terenie obiektu (spa, kręgle, restauracja). Jest trochę za drogo, kiedyś mieli atrakcyjniejsze promocje, ale generalnie polecam.

Karolina_962

19.11.2010

Niku

Placówka

Poznań, Piątkowska 200

Nie zgadzam się (1)
W Poznaniu są...
W Poznaniu są 3 restauracje Umberto, do tej pory zawsze chodziłam do tej na ulicy Grunwaldzkiej, ale będąc w centrum postanowiłam zjeść coś z filii na Żydowskiej. Po wejściu zrobiła na mnie dobre wrażenie: ładny wystrój, jasno, bardzo przyjemny zapach jedzenia. Aż od razu zrobiłam się bardziej głodna:) Po otwarciu karty jednak niemiłe zaskoczenie: ceny wyższe niż w restauracji na Grunwaldzkiej. Ale postanowiłam się nie zrażać, zwłaszcza, że byłam głodna, więc zamówiłam moją ulubioną z zapiekankę z kurczakiem. Na danie nie musiałam długo czekać, przyniesiono mi je gorące i pachnące. Było smaczne, obsługa miła. Reasumując: do Umberto jeszcze pójdę, ale do tego na Żydowską już nie. Jeżeli dostaje to samo co gdzie indziej, ale muszę za to zapłacić więcej, to wolę jednak zapłacić mniej.

Karolina_962

19.11.2010

Umberto

Placówka

Poznań, Żydowska 28

Nie zgadzam się (0)
Bardzo spodobało mi...
Bardzo spodobało mi się to miejsce. Elegancki wystrój, świeże kwiaty, pasująca muzyka w tle. Kelnerka była bardzo miła, szczegółowo opowiadała o wybranych pozycjach z karty. Menu bardzo bogate, miałam spory problem z wyborem deseru i napoju - chciało się spróbować wszystkiego. To co ostatecznie zamówiłam było pyszne - duży deser, prawdziwa bita śmietana, smaczne lody, duża ilość dodatków. Ceny przyzwoite. Jedyny mały minus - na zamówienie dość długo czekałam, ale warto było :) Bardzo fajne miejsce na spokojne spotkanie, na pewno będę tam wracać.

Karolina_962

19.11.2010

Yups

Placówka

Szczecin, Wiosenna 32

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi